Data: 2009-12-22 12:27:15 | |
Autor: tp | |
Panda & zap³on | |
Witam,
W mojej pandzie (z instalacj± gazow±) czasem (powiedzmy 2 razy na 10) dzieje siê tak, ¿e po zapaleniu i niemal¿e natychmiastowej próbie ruszenia przy dodawaniu gazu autko po prostu ga¶nie (chyba, ¿e zdejmê nogê z gazu), czym to mo¿e byæ spowodowane? Wygl±da to tak, ¿e gdyby siê przytrafi³o co¶ takiego, ¿e np na mie¶cie na ¶wiat³ach ga¶nie mi silnik, to nie ruszê przez jakie¶ 20-30 sekund Pozdrawiam tp |
|
Data: 2009-12-22 23:43:51 | |
Autor: Micha³ Gut | |
Panda & zap³on | |
sprawdz czy ci parownik nie zamarza - jak ci tak zdechnie to otworz maske - parownik nie moze byc zamarzniety na kosc.
nie masz problemow z ogrzewaniem? cieple leci? Jak zapalisz na benzynie to dziala ok a jak przelaczysz potem na gaz to zdycha a po jakims czasie dziala ale prycha i ogolnei nie ma sily sie wkrecic na obroty? porada: w zimie odpalaj na benzynie, po kilometrze czy dwoch wlacz gaz i zlote dzielo - bedzie dzialac cacy. |
|
Data: 2009-12-23 08:26:59 | |
Autor: tp | |
Panda & zap³on | |
U¿ytkownik "Micha³ Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> napisa³ sprawdz czy ci parownik nie zamarza - jak ci tak zdechnie to otworz maske - parownik nie moze byc zamarzniety na kosc. Nie nie, to nie tak, wsadzony tam jest BRC P&D - a wiêc chyba najnowsza wersja. Nic nie zamarza, ten system sam prze³±cza siê z benzyny na gaz po osi±gniêciu odpowiedniej temperatury i prze³±czenie jest niewyczuwalne. Problem tak samo by³ w ciep³e dni (lato). W³a¶nie jak zapalê na benzynie to takie cyrki s± i nawet nie jest to niechêæ na wkrêcanie, ale po prostu - zapalam autko na benzynie, próbujê ruszyæ, jak bym nie zdejmowa³ nogi z peda³u przyspieszenia to po prostu zga¶nie. Zawsze odpalam na benzynie, spece przy instalowaniu tej instalacji mówili, ¿e zabronione jest uruchamianie silnika awaryjnie na gazie w tej wersji, co te¿ siê potwierdzi³o, bo poczyta³em tu i tam. Gdzie¶ te¿ czyta³em, ¿e w Pandzie jest nietypowo u³o¿ony/d³ugi przewód paliwowy i ten typ tak ma, ¿e chwilê zajmie zanim paliwo z baku dotrze do silnika. A jak na gazie sie koñczy jazdê, to chyba jeszcze d³u¿ej? Pozdrawiam tp |
|
Data: 2009-12-22 23:46:03 | |
Autor: Gom | |
Panda & zap³on | |
On 23 Gru, 08:26, "tp" <dsl174...@orange.pl> wrote:
Gdzie¶ te¿ czyta³em, ¿e w Pandzie jest nietypowo u³o¿ony/d³ugi przewód W moim ¶.p. golfie II mia³em instalacjê LPG, w której rêcznie prze³±cza³em pomiêdzy gazem a benzyn±. Przycisk od instalki mia³ trzy stany: benzyna - nic - gaz. Je¶li prze³±czy³em _natychmiast_ (bez stanu "nic") z benzyny na gaz, auto przez chwilê d³awi³o siê, prycha³o, nie wkrêca³o na obroty; dopiero po chwili, po wypaleniu resztki benzyny zalegaj±cej w przewodach silnik odzyskiwa³ "sprawno¶æ". W drug± stronê efekt by³ mniej wyczuwalny, mo¿na by³o ¶mia³o "wracaæ" z LPG na noPb, bez stanu po¶redniego. Je¶li zdarzy³o mi siê od razu prze³±czyæ z benzyny na gaz, jedynym rozwi±zaniem by³o przeczekanie :-) -- Gom |
|
Data: 2009-12-23 17:02:32 | |
Autor: Micha³ \"HoMMeR\" Paszek | |
Panda & zap³on | |
Gom pisze:
W moim ¶.p. golfie II mia³em instalacjê LPG, w której rêcznie Bo miales gaznik. W gazniku jest komora, w ktorej zmagazynowane jest paliwo. Jesli przelaczales bezposrednio z benzyny na gaz, to podawalej rownoczesnie oba paliwa. Co prawda, pompka paliwa juz go nie podawala, ale zgromadzone w komorze gaznika paliwo dalej zasilalo silnik. W przypadku wtrysku - i to od monowtrysku zaczynajac, nie ma juz komory gaznika, a dawka paliwa steruje bezposrednio wtryskiwacz. Jesli przelaczysz z bezyny na gaz, to zasilanie benzyna od razu jest rozlaczane poprzez odciecie zasilania wtrysku. W przypadku LPG generacji III - i wyzszej, sa dodatkowo stany posrednie, czyli rownoczesne zasilanie paliwem i LPG, ale tym steruje juz "komputer" gazu. Co do przypadku watkotworcy, przyczyn moze byc wiele, nie koniecznie zwiazanych z LPG. Zacznij od prostego eksperymentu. Zanim odpalisz samochod, przekrec kluczyk do pozycji zaplon (ale nie rozruch) i poczekaj jakies 5sek. Nastepnie powtorz czynnosc jakies 3-5razy i odpal samochod. Jesli po tym zabiegu bedzie sie normalnie wkrecal na obroty to winnym jest uklad zasilania benzyna - za mala wydajnosc pompki paliwa, nieszczelnosc ukladu itp. Jesli to nie pomoze, to uruchom samochod jak poprzednio, poczekaj az przelaczy na gaz, zakrec zawor gazu na butli i poczekaj az samochod zgasnie (prawdopodobnie wczesniej sterownik LPG przelaczy zasilanie na benzyne, wiec jesli sie tak stanie to po przelaczeniu po prostu wylacz silnik. Poczekaj dluzszy czas (np przez noc) i uruchom normalnie samochod. Jesli po tym zabiegu nie bedzie problemow to przyczyny problemow szukalbym w instalacji gazowej. O takich rzeczach jak swiece, kable (o ile wystepuja), filtr paliwa, czujnik temperatury silnika nie wspominam, bo to nalezy sprawdzac ZAWSZE w pierwszej kolejnosci. -- Micha³ "HoMMeR" Paszek hydrokomfort by Citroen BX 14TGE |
|
Data: 2009-12-23 19:42:16 | |
Autor: tp | |
Panda & zap³on | |
U¿ytkownik ""Micha³ \"HoMMeR\" Paszek"" <hommer@[SPAM_SIO]3star.net.pl> napisa³ Co do przypadku watkotworcy, przyczyn moze byc wiele, nie koniecznie zwiazanych z LPG. To, ¿e w samochodzie jest instalacja napisa³em tylko dla jasno¶ci sytuacji. Zacznij od prostego eksperymentu. Zanim odpalisz samochod, przekrec kluczyk do pozycji zaplon (ale nie rozruch) i poczekaj jakies 5sek. Zawsze tak odpalam. Nastepnie powtorz czynnosc jakies 3-5razy i odpal samochod. Jesli po tym zabiegu bedzie sie normalnie wkrecal na obroty to winnym jest uklad zasilania benzyna - za mala wydajnosc pompki paliwa, nieszczelnosc ukladu itp. Z tym bêdzie ciê¿ko, ¿eby taki eksperyment zrobiæ, bo jak napisa³em, zdarza siê to losowo raz na 10 albo i rzadziej. O takich rzeczach jak swiece, kable (o ile wystepuja), filtr paliwa, czujnik temperatury silnika nie wspominam, bo to nalezy sprawdzac ZAWSZE w pierwszej kolejnosci. ¦wiece nowe, jak zweryfikowaæ czujnik temperatury? Jeszcze dla spokoju wymieniê filtr paliwa Pozdrawiam tp |
|
Data: 2009-12-23 21:27:26 | |
Autor: Micha³ \"HoMMeR\" Paszek | |
Panda & zap³on | |
tp pisze:
Metoda najprostsza: uderzyc do zakladu, ktory potrafi poslugiwac sie diagnozerem i wie, co dana wartosc na monitorze oznacza. Metoda chalupnicza: dorwac w necie charakterystyke danego czujnika (sa to z reguly czujniki o ujemnym wspolczynniku opornosci - rezystancja takiego czujnika maleje wraz ze wzrostem temperatury). Na podstawie pomiarow opornosci lub napiecia odkladajacego sie na czujniku odczytac charakterystyke rzeczywista czujnika - kilka(nascie) pomiarow wartosci przy znanej, zmieniajacej sie temperaturze silnika (pomiar od wartosci dla zimnego silnika do wartosci temperatury roboczej), kontrola ciaglosci charakterystyki - sprawdzic, czy w calym zakresie temperatury wartosci odpowiadaja danej temperaturze i czy nie wystepuje miejscowe przekroczenie wartosci dobroci pomiarowej (np. dla temp. 50stC wartosc opornosci wynosi 0ohm albo nieskonczonosc) i juz mamy pewnosc co do poprawnosci dzialania czujnika. -- Micha³ "HoMMeR" Paszek hydrokomfort by Citroen BX 14TGE |
|
Data: 2009-12-23 10:50:26 | |
Autor: Micha³ Gut | |
Panda & zap³on | |
Nie nie, to nie tak, wsadzony tam jest BRC P&D - a wiêc chyba najnowsza wersja. Nic nie zamarza, ten system sam prze³±cza siê z benzyny na gaz po osi±gniêciu odpowiedniej temperatury i prze³±czenie jest niewyczuwalne. Problem tak samo by³ w ciep³e dni (lato). W³a¶nie jak zapalê na benzynie to takie cyrki s± i nawet nie jest to niechêæ na wkrêcanie, ale po prostu - zapalam autko na benzynie, próbujê ruszyæ, jak bym nie zdejmowa³ nogi z peda³u przyspieszenia to po prostu zga¶nie. a nie dostaje jednoczesnie przypadkiem gazu i benzyny? moze sie spierdaczy³o co¶ z elektrozaworami? Zawsze odpalam na benzynie, spece przy instalowaniu tej instalacji mówili, ¿e zabronione jest uruchamianie silnika awaryjnie na gazie w tej wersji, co te¿ siê potwierdzi³o, bo poczyta³em tu i tam. oczywiscie ze tak :) odpalanie na gazie li tylko wylacznie spowodowac moze zamrozenie parownika (przy zle zrobionej isntalacji, lub zapowietrzonym ukladzie cjlodzenia). to znow drastycznie skraca zywot membram, a ich wymiana na gwarancji nie w smak instalatorom. innych powodow racjonalnych nie znam (pomijam gorszej jakosci mieszanke bo mogla sie nie dosc dobrze rozprezyc itd, to sa pomijhalne rzeczy) Gdzie¶ te¿ czyta³em, ¿e w Pandzie jest nietypowo u³o¿ony/d³ugi przewód paliwowy i ten typ tak ma, ¿e chwilê zajmie zanim paliwo z baku dotrze do silnika. A jak na gazie sie koñczy jazdê, to chyba jeszcze d³u¿ej? paliwo nie cofa sie do baku. a nawet jesli mialbys zawor zwrotny skopany to po przekreceniu kluczyka i poczekaniu z kontrolkami 3-4 sekundy pompa zassie paliwo i wyrowna cisnienie (u mnie z dziurawym przewodem paliwowym zajmowalo to wlasnie tyle czasu). Po 3-4s zaplon i nie ma bata zeby nie uruchomil sie (jesli to wina wg ciebie cofania sie paliwa). sir |