Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   Pani Małgosia na Kilimandżaro...

Pani Małgosia na Kilimandżaro...

Data: 2009-10-17 10:23:29
Autor: any
Pani Małgosia na Kilimandżaro...
Witojcie!
Właśnie w Dzień Dobry TVN leci spicz z paniami, zdobywczyniami szczytu. M.in. Małgorzata Foremniak.
I na wejściu piękny cytat:
"Wiadomo, że z 18-to kilogramowym plecakiem nikt tam nie wejdzie, poza tragarzem oczywiście..."

No i tak se słucham o przemianie duchowej pani Małgosi i stwierdzam że ja to chyba bukowy klocek jestem, żadnej nirwany, ekstazy czy inkszego orgazmu nie doświadczyłem...

I skład wyprawy - około czterdziestki osób, coby kilka kobitek dokonało wyczynu.

Echch, coś się kończy, żal.

--
pozdrawiam
any

Data: 2009-10-17 12:53:23
Autor: krzysiek [Lublin]
Pani Małgosia na Kilimandżaro...
I cos się zaczyna :) nowa era zdobywania gór. A ja zostaje w epoce gdzie po górach latam na początku wyprawy z 25 kg na plecach :) aby przez kilka dni zjesc co miałem do zjedzenia i z lekkim plecakiem wrócić do cywilizacji - ale ja jestem chyba staromodny :)

any pisze:
"Wiadomo, że z 18-to kilogramowym plecakiem nikt tam nie wejdzie, poza tragarzem oczywiście..."
> Echch, coś się kończy, żal.


Data: 2009-10-17 13:56:44
Autor: Krzysztof Halasa
Pani Małgosia na Kilimandżaro ...
"krzysiek [Lublin]" <krzymis@interia.pl> writes:

I cos się zaczyna :) nowa era zdobywania gór.

W przypadku Kilimanjaro "zaczyna sie" jest troche nie na miejscu.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-10-17 16:19:03
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Pani Małgosia na Kilimandżaro...
krzysiek [Lublin] bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
I cos się zaczyna :) nowa era zdobywania gór.

Ta... Tylko czekać aż tragarze będą latać za aktorami "promującymi zdrowy
tryb życia" (czyt.: tłusty schabowy w schronisku po dwugodzinnym spacerze
jakąś doliną tatarzańską) po Tatrach albo Beskidach, bogowie pozwólcie nie
Niskim.
Przemysł jest dobry na produkcję samochodów, a nie na łażenie po górach.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2009-10-21 12:59:56
Autor: Zbyszek
Pani Małgosia na Kilimandżaro...

Niejaki "krzysiek ze starogermańskiego miasta Lublin zapodaje:

I cos się zaczyna :) nowa era zdobywania gór. A ja zostaje w epoce gdzie po górach latam na początku wyprawy z 25 kg na plecach :) aby przez kilka dni zjesc co miałem do zjedzenia i z lekkim plecakiem wrócić do cywilizacji - ale ja jestem chyba staromodny :)


Nooo.. Bez wątpienia jestes staromodny:-)
Pociesz się myślą, że nie jesteś odosobniony :-)

Jest nas więcej:-)
I zastanawiam się, czy nie byłoby zasadne powstanie grupy (klanu, bandy, ekipy etc) łażących od czasu do czasu po górkach z plecakami na stelażu, w koszulkacj flanelowych, i wełnianych swetrach.
I koniecznie ciężkie buciory:-)

Wiem, że sie nie odmłodzimy w ten sposób, ale miło będzie powspominać, czyż nie?

Pozdrawiam - Zbyszek "Księdzu" Wantuch

Data: 2009-10-21 21:20:16
Autor: dziobak
Pani Małgosia na Kilimandżaro...

Użytkownik "Zbyszek"  napisał


I koniecznie ciężkie buciory:-)

Wiem, że sie nie odmłodzimy w ten sposób, ale miło będzie powspominać, czyż nie?


Litości !! Zawraty latem i 35 kg plecak  ;)  ciągnięty do 5 Stawów,żeby zapasik żarełka był


pozdrawiam


pieszy

Data: 2009-11-06 17:01:57
Autor: Łukasz L.
Pani Małgosia na Kilimandżaro...
Zbyszek pisze:

Jest nas więcej:-)
I zastanawiam się, czy nie byłoby zasadne powstanie grupy (klanu, bandy, ekipy etc) łażących od czasu do czasu po górkach z plecakami na stelażu, w koszulkacj flanelowych, i wełnianych swetrach.
I koniecznie ciężkie buciory:-)

Wiem, że sie nie odmłodzimy w ten sposób, ale miło będzie powspominać, czyż nie?

Pozdrawiam - Zbyszek "Księdzu" Wantuch


Niedawno był wyjazd w stylu retro w Bieszczady.
Niestety nie kwalifikowałem się bo nie mam pionierek, plecak ze stelażem zewnętrznym gdzieś kiedyś miałem ale był mały i nie wiem gdzie jest teraz ;) najlepiej u mnie z koszulami flanelowymi

--
http://kosowka.wordpress.com - z dala od szlaku

Data: 2009-10-23 12:25:57
Autor: ewa00295
Pani Małgosia na Kilimandżaro...
Hej,nie mam pojecia o zdobywaniu szczytów
 I cos się zaczyna :) nowa era zdobywania gór. A ja zostaje w epoce gdzie
po górach latam na początku wyprawy z 25 kg na plecach :) aby przez kilka dni zjesc co miałem do zjedzenia i z lekkim plecakiem wrócić do cywilizacji - ale ja jestem chyba staromodny :)

any pisze:
> "Wiadomo, że z 18-to kilogramowym plecakiem nikt tam nie wejdzie, poza > tragarzem oczywiście..."
> > > Echch, coś się kończy, żal.
>


--


Data: 2009-10-23 12:26:14
Autor: marta931628
Pani Małgosia na Kilimandżaro...
Cześć, nie mam dużego doświadczenia w zdobywaniu szczytów
 I cos się zaczyna :) nowa era zdobywania gór. A ja zostaje w epoce gdzie
po górach latam na początku wyprawy z 25 kg na plecach :) aby przez kilka dni zjesc co miałem do zjedzenia i z lekkim plecakiem wrócić do cywilizacji - ale ja jestem chyba staromodny :)

any pisze:
> "Wiadomo, że z 18-to kilogramowym plecakiem nikt tam nie wejdzie, poza > tragarzem oczywiście..."
> > > Echch, coś się kończy, żal.
>


--


Data: 2009-10-17 14:02:05
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Pani Małgosia na Kilimandżaro...

Właśnie w Dzień Dobry TVN leci spicz z paniami, zdobywczyniami szczytu. M.in. Małgorzata Foremniak.
I na wejściu piękny cytat:
"Wiadomo, że z 18-to kilogramowym plecakiem nikt tam nie wejdzie, poza tragarzem oczywiście..."

No i tak se słucham o przemianie duchowej pani Małgosi i stwierdzam że ja to chyba bukowy klocek jestem, żadnej nirwany, ekstazy czy inkszego orgazmu nie doświadczyłem...

I skład wyprawy - około czterdziestki osób, coby kilka kobitek dokonało wyczynu.

Echch, coś się kończy, żal.

Już dawno się zaczęło, odkąd ludzie mają więcej pieniędzy.

zyga
--
A fe, A psik, A ha

Data: 2009-10-17 05:54:07
Autor: marius
Pani Małgosia na Kilimandżaro...

Już dawno się zaczęło, odkąd ludzie mają więcej pieniędzy..

zyga
--
A fe, A psik, A ha



Niby tak, ale taki R. Abramowicz, to kasy ma jak Eskimos lodu a i tak
na Kilimanjaro nie wszedł.

pozdrawiam

Data: 2009-10-17 15:09:04
Autor: Hektor
Pani Małgosia na Kilimandżaro...
Użytkownik "marius" <marius.l@interia.pl> napisał

Niby tak, ale taki R. Abramowicz, to kasy ma jak Eskimos lodu a i tak na Kilimanjaro nie wszedł.

Bo pewnie nie słyszał starej maksymy mówiącej, że "sprzęt sam nie łoi". Pewnie wydał trochę hajcu i zapewniano go, że w kurtce i spodniach za 2000 Euro to wejdzie bez problemów. A żeglowanie na 300 stopowym jachcie - mimo, że też sport - mocy nie dodaje.

Zbigniew Kordan

Data: 2009-10-17 15:20:29
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Pani Małgosia na Kilimandżaro...

Już dawno się zaczęło, odkąd ludzie mają więcej pieniędzy.


Niby tak, ale taki R. Abramowicz, to kasy ma jak Eskimos lodu a i tak
na Kilimanjaro nie wszedł.

On uprawia inne sporty.

zyga
--
A fe, A psik, A ha

Data: 2009-10-17 23:30:45
Autor: Michal Brzozowski
Pani Małgosia na Kilimandżaro...
On Oct 17, 10:23 am, any <andrzej.biela...@lpka.interia.pl> wrote:
Echch, coś się kończy, żal.

Po co sie przejmujesz? Jest moze z kilkadziesiat gor na swiecie w okol
ktorych jest taka komercja. Reszta zostaje dla Ciebie.

Data: 2009-10-18 14:09:17
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Pani Małgosia na Kilimandżaro...
Michal Brzozowski bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
On Oct 17, 10:23 am, any <andrzej.biela...@lpka.interia.pl> wrote:
Echch, coś się kończy, żal.

Po co sie przejmujesz? Jest moze z kilkadziesiat gor na swiecie w okol
ktorych jest taka komercja. Reszta zostaje dla Ciebie.

Problem w tym, że te kilkadziesiąt to jest te kilkadziesiąt "naj"
(największych, najładniejszych, etc ;-) ).

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2009-10-18 14:46:59
Autor: Krzysztof Halasa
Pani Małgosia na Kilimandżaro ...
Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> writes:

Problem w tym, że te kilkadziesiąt to jest te kilkadziesiąt "naj"
(największych, najładniejszych, etc ;-) ).

Na Kili mozna wejsc roznymi drogami, formalnie ekipe musisz miec zawsze,
ale "przemyslowa" droga jest praktycznie jedna (dla "TV" pewnie
wybieraja inna).
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-10-18 06:40:07
Autor: Wojciech Wierba
Pani Małgosia na Kilimandżaro...
Echch, coś się kończy, żal.

Any,
Nic się nie kończy, tylko zaczyna :-)
Tak sobie pomyślałem...
W końcy na Everest wyniosą Cię/mnie za 30 k EURO.
Warto?
Dla jednego nie, dla drugiego tak.
Kilimanjaro - tez mogą Cię wynieść :-)

A przecież tuż za granica PL sa góry (Słowacja), może nie n-
tysięczniki, ale równie piękne.
A jak komuś mało, to Transylwania w Rumunii starczy mu na całe życie.
Zawsze można skoczyć do Bułgarii lub szeroko rozumianej Jugosławii.
Nie mówiąc już o Przykarpaciu/Zakarpaciu na Ukrainie.

Tylko to już już nie zdobywanie 'najwyższej/najtrudniejszej/whatever'
góry.
Ale IMVHO piekniejszej :-)

Czy ja musze komukolwiek cokolwiek udowadniać?
Nie, ale jeśli przyjdzie co do czego, to wyjdę (wyniosą mnie) na
Everest.
Deprecjacja tej góry przekroczyła wszelkie granice. Masz kasę = jesteś
zdobywcą.

Pozdrawiam.
Wojtek

Data: 2009-10-18 19:33:09
Autor: Jarek K.
Pani Małgosia na Kilimandżaro...
W dniu 18 paź 2009, o godzinie 15:40, Wojciech Wierba napisał(a):

Deprecjacja tej góry przekroczyła wszelkie granice. Masz kasę = jesteś
zdobywcą.

A czy w przypadku tej góry (Mont Everest) kiedyś było tak, że nie masz kasy
i jesteś zdobywcą?

--
Pozdrawiam
Jarek Kardasz
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne
-- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/

Data: 2009-10-19 14:16:35
Autor: Krzysztof Halasa
Pani Małgosia na Kilimandżaro ...
"Jarek K." <kontakt@w.stop.ce> writes:

A czy w przypadku tej góry (Mont Everest) kiedyś było tak, że nie masz kasy
i jesteś zdobywcą?

Sherpowie jakos dawali rade.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-10-18 14:30:14
Autor: Aguirre Gniew Boży
Pani Małgosia na Kilimandżaro...
any napisał:
Witojcie!
Właśnie w Dzień Dobry TVN leci spicz z paniami, zdobywczyniami szczytu. M.in. Małgorzata Foremniak.

A któż to taki?

Data: 2009-10-19 05:51:05
Autor: Bartek Jabłoński
Pani Małgosia na Kilimandżaro...
On Oct 17, 10:23 am, any <andrzej.biela...@lpka.interia.pl> wrote:
I skład wyprawy - około czterdziestki osób, coby kilka kobitek dokonało
wyczynu.

W przypadku Kilimandzaro to musisz wziac tragarzy, miejsowego
przewodnika i inna obsluge - sa poniekad w transakcji wiazanej z
pozwoleniem na wejscie na gore i teren parku narodowego.

B.

Data: 2009-10-19 18:13:08
Autor: wobo1704
Pani Małgosia na Kilimandżaro...
Kpicie z p. M.Foremniak, a zapewne wielu mogło by pozazdrościć jej uporu w osiąganiu celów, twardości i kondycji fizycznej. Jej na pewno nie trzeba wnosić na Kilimandżaro. --


Data: 2009-10-23 12:25:05
Autor: jola.p2
Pani Małgosia na Kilimandżaro...
 no fajnie > Witojcie!
Właśnie w Dzień Dobry TVN leci spicz z paniami, zdobywczyniami szczytu. M.in. Małgorzata Foremniak.
I na wejściu piękny cytat:
"Wiadomo, że z 18-to kilogramowym plecakiem nikt tam nie wejdzie, poza tragarzem oczywiście..."

No i tak se słucham o przemianie duchowej pani Małgosi i stwierdzam że ja to chyba bukowy klocek jestem, żadnej nirwany, ekstazy czy inkszego orgazmu nie doświadczyłem...

I skład wyprawy - około czterdziestki osób, coby kilka kobitek dokonało wyczynu.

Echch, coś się kończy, żal.

-- pozdrawiam
any


--


Data: 2009-10-23 12:25:12
Autor: patrycjaos
Pani Małgosia na Kilimandżaro...
nudy mam;( > Witojcie!
Właśnie w Dzień Dobry TVN leci spicz z paniami, zdobywczyniami szczytu. M.in. Małgorzata Foremniak.
I na wejściu piękny cytat:
"Wiadomo, że z 18-to kilogramowym plecakiem nikt tam nie wejdzie, poza tragarzem oczywiście..."

No i tak se słucham o przemianie duchowej pani Małgosi i stwierdzam że ja to chyba bukowy klocek jestem, żadnej nirwany, ekstazy czy inkszego orgazmu nie doświadczyłem...

I skład wyprawy - około czterdziestki osób, coby kilka kobitek dokonało wyczynu.

Echch, coś się kończy, żal.

-- pozdrawiam
any

--


Data: 2009-11-06 16:32:41
Autor: Łukasz L.
Pani Małgosia na Kilimandżaro...
any pisze:
I na wejściu piękny cytat:
"Wiadomo, że z 18-to kilogramowym plecakiem nikt tam nie wejdzie, poza tragarzem oczywiście..."

No wiadomo, przecież dziennikarze, zwłaszcza telewizyjni, wiedzą wszystko.
Może poza jedną rzeczą. Nie wiedzą że są głupi. No ale to nie news przecież, nie muszą tego wiedzieć.
;)

--
http://kosowka.wordpress.com - z dala od szlaku

Data: 2009-11-09 12:19:22
Autor: Olin
Pani Małgosia na Kilimandżaro...
Dnia Fri, 06 Nov 2009 16:32:41 +0100, "Łukasz L." napisał(a):

przecież dziennikarze, zwłaszcza telewizyjni, wiedzą wszystko.
Może poza jedną rzeczą. Nie wiedzą że są głupi.

Zastanawiam się, czy ludzie głupieją, kiedy zostaną dziennikarzem
(zwłaszcza telewizyjnym), czy tylko głupich przyjmują do roboty.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Tylko niewielu ludzi, którzy cierpią na kaszel, idzie do lekarza.
 Większość udaje się do teatru."
Alec Guinness

Data: 2009-11-09 12:34:24
Autor: Grzegorz Lipnicki
Pani Małgosia na Kilimandżaro...
Zastanawiam się, czy ludzie głupieją, kiedy zostaną dziennikarzem
(zwłaszcza telewizyjnym), czy tylko głupich przyjmują do roboty.


generalnie to ludzie głupieją z wiekiem,
natomiast są  zawody, kiedy ten fakt
nieco bardziej rzuca się w oczy;

 g.

Data: 2009-11-09 13:05:21
Autor: Olin
Pani Małgosia na Kilimandżaro...
Dnia Mon, 9 Nov 2009 12:34:24 +0100, Grzegorz Lipnicki napisał(a):

 są  zawody, kiedy ten fakt
nieco bardziej rzuca się w oczy;

Co chyba nie zawsze przeszkadza, a może nawet być zaletą:
http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,7234829,Oszukiwal_kobiety_udajac_dziennikarza_sportowego.html

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Przejdą lata i wieki przeminą, pójdą w zapomnienie złodzieje
 i aferzyści z pierwszych stron gazet, a ojca Tadeusza Rydzyka
 będą zapewne wspominały pokolenia jak Ojca Kordeckiego.
 Prawda zmartwychwstała, choć grobu pilnowali żołnierze."
prof. Włodzimierz Bojarski

Pani Małgosia na Kilimandżaro...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona