Data: 2011-10-12 10:21:18 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Pani Zuzia Kurtykowa | |
-- -- - Pani Zuzia Kurtykowa, nie zdołała przekonać wyborców metodą "na żałobę". I niestety przepadła. Myślę, że to kolejny policzek wymierzony dumnej naszej ojczyźnie. Taka dzielna kobieta, żona (ex), matka i kochanka, pełna poświęcenia, gotowa dla tej ojczyzny flaki sobie wypruć.. i nic, zero sukcesu. No cóż, widocznie sztucznie podkrążone oczy, szmatki a'la czarna madonna i generalnie żałobny look, nie działają już na nikogo. Porażkę skwitowała filozoficznym stwierdzeniem: "Ja w tym parlamencie naprawdę bym się nie odnalazła". Pani Zuzinko droga, kochanieńka ty moja, żeby się gdziekolwiek odnaleźć to wpierw trzeba tam być. Niestety, tej szansy pani nie dano. "Musimy mieć własne media" - zakrzyknęła jeszcze pani Zuzanna. No przecież macie własne media, każdy z was. Wodę, prąd, gaz, ścieki odprowadzacie. Nie jest źle. Są media jest impreza.
-- -- - A skoro o mediach nam się zmówiło. Jestem od dłuższego czasu nieustającym fanem pani Justyny Pochanke. Cóż za talent. Pani Justyna należy do tego typu dziennikarek, którym gość zasadniczo nie jest potrzebny. A jeśli już to tylko po to, by potakiwał i zachwycał się rewelacyjnymi tyradami gospodyni i kapelusza uchylał wysłuchując absolutnie odkrywczych sądów wytunningowanej na maxa publicystki. No, ale nie od dziś wiadomo: masz sponsora, masz sukcesy. -- -- - Niestety, mimo szczerych chęci nie wspomnę tutaj o wyborczym "sukcesie" pani minister Fedak. Gdybym napisał bowiem to co myślę, niechybnie mógłbym trafić na tak zwaną ścieżkę sądową, a ja mam głęboką niechęć i nieufność wręcz do komunikatów w stylu "jesteś na ścieżce i na kursie".? środa, 12 października 2011, revelstein http://revelstein.blox.pl/2011/10/2413-porozmawiajmy-o-kobitach.html -- J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź" |
|
Data: 2011-10-12 10:41:05 | |
Autor: lupa-honda | |
Pani Zuzia Kurtykowa | |
-- -- - Pani Zuzia Kurtykowa, nie zdołała przekonać wyborców metodą "na żałobę". I niestety przepadła. Myślę, że to kolejny policzek wymierzony dumnej naszej ojczyźnie. Taka dzielna kobieta, żona (ex), matka i kochanka, pełna poświęcenia, gotowa dla tej ojczyzny flaki sobie wypruć.. i nic, zero sukcesu. No cóż, widocznie sztucznie podkrążone oczy, szmatki a'la czarna madonna i generalnie żałobny look, nie działają już na nikogo. Porażkę skwitowała filozoficznym stwierdzeniem: "Ja w tym parlamencie naprawdę bym się nie odnalazła". Pani Zuzinko droga, kochanieńka ty moja, żeby się gdziekolwiek odnaleźć to wpierw trzeba tam być. Niestety, tej szansy pani nie dano. "Musimy mieć własne media" - zakrzyknęła jeszcze pani Zuzanna. No przecież macie własne media, każdy z was. Wodę, prąd, gaz, ścieki odprowadzacie. Nie jest źle. Są media jest impreza. -- -- - A skoro o mediach nam się zmówiło. Jestem od dłuższego czasu nieustającym fanem pani Justyny Pochanke. Cóż za talent. Pani Justyna należy do tego typu dziennikarek, którym gość zasadniczo nie jest potrzebny. A jeśli już to tylko po to, by potakiwał i zachwycał się rewelacyjnymi tyradami gospodyni i kapelusza uchylał wysłuchując absolutnie odkrywczych sądów wytunningowanej na maxa publicystki. No, ale nie od dziś wiadomo: masz sponsora, masz sukcesy. -- -- - Niestety, mimo szczerych chęci nie wspomnę tutaj o wyborczym "sukcesie" pani minister Fedak. Gdybym napisał bowiem to co myślę, niechybnie mógłbym trafić na tak zwaną ścieżkę sądową, a ja mam głęboką niechęć i nieufność wręcz do komunikatów w stylu "jesteś na ścieżce i na kursie".? środa, 12 października 2011, revelstein http://revelstein.blox.pl/2011/10/2413-porozmawiajmy-o-kobitach.html ******************************* Bodzio, przede wszystkim buzi, buzi i zapytanie jak tam z załącznikiem po wyborach, stoi czy wisi? A teraz do rzeczy. Nie uważasz, że tylko zdegenerowane społeczeństwo lub jego negatywna emanacja zwana służbami specjalnymi nagradza politycznie odpowiedzialnego za śmierć prezydenta RP i 95 osób towarzyszących ex ministra wojny mandatem senatora, zapewniając mu dupochron immunitetowy? |Człowiek który rozbroił armię polska, nieudacznik i tani cwaniak ex mąż kryminalistki i taki awans. To jest możliwe tylko w mafii cara/furera Donia. -- |
|
Data: 2011-10-12 10:49:16 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Pani Zuzia Kurtykowa | |
Użytkownik "lupa-honda" <honda45@onet.eu> napisał w wiadomości news:2ca0.000002ee.4e9552a1newsgate.onet.pl... Bodzio, przede wszystkim buzi, buzi i zapytanie jak tam z załącznikiem po A ty kim jesteś? Eskimosem? -- J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź" |
|
Data: 2011-10-12 16:31:57 | |
Autor: stevep | |
Pani Zuzia Kurtykowa | |
Dnia 12-10-2011 o 10:21:18 Bogdan Idzikowski <bogdanid@neostrada.pl> napisał(a):
-- -- - Pani Zuzia Kurtykowa, nie zdołała przekonać wyborców metodą "na żałobę". I niestety przepadła. Myślę, że to kolejny policzek wymierzony dumnej naszej ojczyźnie. Taka dzielna kobieta, żona (ex), matka i kochanka, pełna poświęcenia, gotowa dla tej ojczyzny flaki sobie wypruć.. i nic, zero sukcesu. No cóż, widocznie sztucznie podkrążone oczy, szmatki a'la czarna madonna i generalnie żałobny look, nie działają już na nikogo. Porażkę skwitowała filozoficznym stwierdzeniem: "Ja w tym parlamencie naprawdę bym się nie odnalazła". Pani Zuzinko droga, kochanieńka ty moja, żeby się gdziekolwiek odnaleźć to wpierw trzeba tam być. Niestety, tej szansy pani nie dano. "Musimy mieć własne media" - zakrzyknęła jeszcze pani Zuzanna. No przecież macie własne media, każdy z was. Wodę, prąd, gaz, ścieki odprowadzacie. Nie jest źle. Są media jest impreza.Czarne wdowy nie mają wzięcia. -- stevep Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |