Data: 2014-01-05 14:17:51 | |
Autor: the_foe | |
Pani lat 30-40, trzeźwa, w dobrym, służ bowym samochodzie | |
W dniu 2014-01-03 23:42, Smok Eustachy pisze:
A to pamiętacie: to jest ponoc list z internetu, warty tyle co nic. -- @foe_pl |
|
Data: 2014-01-05 13:44:32 | |
Autor: masti | |
Pani lat 30-40, trze¼wa, w dobrym, s³u¿bowym samochodzie | |
Dnia pięknego Sun, 05 Jan 2014 14:17:51 +0100 osobnik zwany the_foe
napisał: to jest ponoc list z internetu, warty tyle co nic. ten list ma jedną zaletę. Rozpoczął dyskusję o rzeczywistych sprawcach wypadków. I jego zawartość ma niewielkie znaczenie. A że jest przejaskrawiony i pewnie fałszywką to insza inszość -- Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2014-01-05 15:06:00 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Pani lat 30-40, trzeźwa, w dobrym, służ bowym samochodzie | |
W dniu 2014-01-05 14:44, masti pisze:
Dnia pięknego Sun, 05 Jan 2014 14:17:51 +0100 osobnik zwany the_foe Żarty sobie robisz - niczego nie rozpoczął i żadnych zalet nie ma. Jak kiedyś napisałem - to że nawet we fragmentach tezy są prawdziwe, nie zmienia faktu, że całość to jedno wielkie bredzenie, które z faktami nie ma nic wspólnego. I jego zawartość ma niewielkie znaczenie. A że jest Pewnie, najlepiej na podstawie rojeń, kłamstw czy innych bredni opierać dyskusję - w szczególności merytoryczną, bo jeżeli chodzi o pyskówki to się sprawdzi dobrze. Powyższe widać nawet dobrze na grupie. |
|
Data: 2014-01-08 11:41:09 | |
Autor: janusz_k | |
Pani lat 30-40, trzeźwa, w dobrym, służbo wym samochodzie | |
W dniu 05.01.2014 o 15:06 Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> pisze:
W dniu 2014-01-05 14:44, masti pisze: Przytoczę cytat z dyskusji na onecie" ~Ewa : Ja mam podobne obserwacje do Kolegi ortopedy. Jestem anestezjologiem, pracuję w jednym z warszawskich szpitali ( nie, nie w tym samym co autor listu), mam za sobą kilka lat pracy w Pogotowiu Ratunkowym. Struktura sprawców wypadków zmieniała się w czasie.. Kiedyś byli to.....kierowcy zawodowi, dzis sporo potrąceń na pasach, stłuczek z ofiarami w ludziach powodują....młode kobiety. Najczęściej maja terenówki i krótki staż za kierownicą. Uważają, że świat nalezy do nich, zwłaszcza gdy na tylnym siedzeniu jest małe dziecko. Inwestują w samochód a nie zestaw głośnomówiący do auta- więc komórka w ręku jest obowiązkowa. Co ciekawsze po spowodowaniu wypadku nie interesują się ofiarami, nie wyrażają skruchy, nie pytają ratowników co z poszkodowanym, nie przyjeżdżaja do szpitala, często są agresywne i bagatelizują problem. Następni w kolejce sprawców są młodzi mężczyźni w szalejących dobrych samochodach- nierzadko po alkoholu i narkotykach, dalej starsi ludzie, którzy niedowidzą, niedosłyszą a pchają się za kierownicę. Najbezpieczniejszą grupa są ludzie ( bez względu na płeć) w tzw. sile wieku, jeżdżacy własnymi ( nie służbowymi) średnjej klasy samochodami. Rzadko są to np. pracownicy naukowi. I jeśli wyżej opisani są jednak sprawcami najlepiej zachowują się wobec ofiar- pytaja, starają siie pomóc, odwiedzają w szpitalu. itd. zwiń" I ja się zgadzam z tym, wiele kobiet po prostu nie umie jedzić i wydaje im się że mają wszędzie pierwszeństwo. -- Pozdr Janusz |
|
Data: 2014-01-05 18:28:22 | |
Autor: the_foe | |
Pani lat 30-40, trzeźwa, w dobrym, słu żbowym samochodzie | |
W dniu 2014-01-05 14:44, masti pisze:
Dnia pięknego Sun, 05 Jan 2014 14:17:51 +0100 osobnik zwany the_foe wypadek wypadkowi nierówny. A jesli pytamy co zabija na drodze, to na pewno nie pijani kierowcy, tylko prędkość. A czemu jadac 90 km/h na jednopasmówce seryjnie wyprzedzaja mnie tiry tego nie wiem. Wiem tylko, ze taki przemeczony kierowca zapier...y 100 km/h tam gdzie ma ograniczenie do 70 jest zagrozeniem, a nie podpity kierowca co po nocy snuje sie 35 km/h po pustych miejskich ulicach. -- @foe_pl |
|
Data: 2014-01-05 17:35:51 | |
Autor: masti | |
Pani lat 30-40, trze¼wa, w dobrym, s³u¿bowym samochodzie | |
Dnia pięknego Sun, 05 Jan 2014 18:28:22 +0100 osobnik zwany the_foe
napisał: W dniu 2014-01-05 14:44, masti pisze: prędkość nie zabija. Zabija kierowca. -- Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2014-01-06 01:40:30 | |
Autor: the_foe | |
Pani lat 30-40, trzeźwa, w dobrym, sł użbowym samochodzie | |
W dniu 2014-01-05 18:35, masti pisze:
Dnia pięknego Sun, 05 Jan 2014 18:28:22 +0100 osobnik zwany the_foeTruizm. Wiadomo, ze mówiąc o prędkości mam na myśli kierowców z ciężką stopą. -- @foe_pl |
|
Data: 2014-01-06 11:29:35 | |
Autor: Trybun | |
Pani lat 30-40, trzeźwa, w dobrym, słu żbowym samochodzie | |
W dniu 2014-01-05 18:28, the_foe pisze:
Nareszcie jakiś głos rozsądku, na tej grupie, i ogólnie.. |
|
Data: 2014-01-07 14:00:34 | |
Autor: Budzik | |
Pani lat 30-40, trze¼wa, w dobrym, s³u¿bowym samochodzie | |
U¿ytkownik the_foe the_foe@wupe.pl ...
wypadek wypadkowi nierówny. A jesli pytamy co zabija na drodze, to na pewno nie pijani kierowcy, tylko prêdko¶æ. A czemu jadac 90 km/h na jednopasmówce seryjnie wyprzedzaja mnie tiry tego nie wiem. Wiem tylko, ze taki przemeczony kierowca zapier...y 100 km/h tam gdzie ma ograniczenie do 70 jest zagrozeniem, a nie podpity kierowca co po nocy snuje sie 35 km/h po pustych miejskich ulicach. Dlaczego ciê wyprzedzaj±? Zapewne dlatego, ze masz co¶ nie tak z predko¶ciomierzem. Jadac 90 nie bedziesz wyprzedzany przez tiry, bo nawet jak taki ma limit ustawiony na 9X to na naszych jednopasmówkach na takie manewry nie ma czasu ani miejsca. |
|
Data: 2014-01-07 14:04:59 | |
Autor: AZ | |
Pani lat 30-40, trzeźwa, w dobrym, służbowym samochodzie | |
On 2014-01-07, Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
Przeciez w osobowkach realne zawyzanie przez predkosciomierz to nieraz i 8 km/h.wypadek wypadkowi nierówny. A jesli pytamy co zabija na drodze, to na pewno nie pijani kierowcy, tylko prędkość. A czemu jadac 90 km/h na jednopasmówce seryjnie wyprzedzaja mnie tiry tego nie wiem. Wiem tylko, ze taki przemeczony kierowca zapier...y 100 km/h tam gdzie ma ograniczenie do 70 jest zagrozeniem, a nie podpity kierowca co po nocy snuje sie 35 km/h po pustych miejskich ulicach. W ciezarowkach kaganiec ZTCW to 92 albo 93 wiec robi sie nawet 10 km/h roznicy. -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2014-01-07 15:00:35 | |
Autor: Budzik | |
Pani lat 30-40, trze¼wa, w dobrym, s³u¿bowym samochodzie | |
U¿ytkownik AZ artur.zabronski@gmail.com ...
No w³asnie.Przeciez w osobowkach realne zawyzanie przez predkosciomierz to nierazwypadek wypadkowi nierówny. A jesli pytamy co zabija na drodze, to Wiec niech nie pisze, ze jedzie 90 i go tiry wyprzedzj± na krajówkach... |
|
Data: 2014-01-06 10:43:40 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Pani lat 30-40, trzeźwa, w dobrym, służ bowym samochodzie | |
W dniu 05.01.2014 14:44, masti pisze:
/.../ ten list ma jedną zaletę. Rozpoczął dyskusję o rzeczywistych sprawcachJeszcze można tu dodać prowadzenie pod wpływem halnego. Wiąże się z alkoholem, bo jak jest halny to górale pija na umór żeby się nie powiesić. Jeżdżenie w czasie halnego powinno być zakazane, bo bardziej obniża on zdolności kierownicze, niż piwko. |