Data: 2012-05-23 21:34:18 | |
Autor: MH | |
Panie Janie... | |
...czy dalej Panu wstyd, czy maleńki kazał Panu zmienić zdanie.
MH -- |
|
Data: 2012-05-24 00:14:35 | |
Autor: Lorn | |
Panie Janie... | |
W dniu 2012-05-23 23:34, MH pisze:
..czy dalej Panu wstyd, czy maleńki kazał Panu zmienić zdanie. Nazwać chama Tomaszewskiego "Pan" to ja mówić o Jarusiu mąż stanu... Prędzej stanu kawalerskiego, któremu co prawda raz udało się "ponoć" cmoknąć kobietę w usta :> -- Immortal silence gathers illusions inside... |
|
Data: 2012-05-23 22:33:57 | |
Autor: MH | |
Panie Janie... | |
Lorn <ateagina@poczta.fm> napisał(a):
Nazwać chama Tomaszewskiego "Pan" to ja mówić o Jarusiu mąż stanu... Prędzej stanu kawalerskiego, któremu co prawda raz udało się "ponoć" cmoknąć kobietę w usta :> ================== Że co ?! Babę malućki cmoknoł?? Niesamowite!! Pamiętam że Sikorskiego w łapę liznoł.. http://www.youtube.com/watch?v=1Wm2BAKF-gM MH -- |
|
Data: 2012-05-24 01:14:18 | |
Autor: Lorn | |
Panie Janie... | |
W dniu 2012-05-24 00:33, MH pisze:
Lorn<ateagina@poczta.fm> napisał(a): Ano chwalił się chłopina, że miał romansik i babeczkę w usta cmoknął... Ciekawe ile razy jej dłonie śliną zaznaczył zanim odważył się sięgnąć po taborecik, by jej... Nieważne ;-) -- Immortal silence gathers illusions inside... |
|