Data: 2010-06-08 08:25:39 | |
Autor: Piotr | |
Panie Lorn | |
Dnia Mon, 7 Jun 2010 17:13:42 -0700 (PDT), Pistacjusz napisał(a):
Ja niczego nie sugeruję. Po prostu pytam czemu Niemcy i Rosja a takżeCiekawym przyczynkiem do powyższych rozważań jest rezygancja prezydenta Niemiec, który powiedział za dużo. :-) Piotr -- Czego to wałkuństwo nie zrobi: http://groups.google.pl/group/pl.soc.polityka/browse_thread/thread/4501b48e02130afb/3ec3d 0c6a7b11a64?hl=pl&q=zagoni%C5%82em+do+pa%C5%82y+boukun#3ec3d0c6a7b11a64 http://groups.google.pl/group/pl.soc.polityka/browse_thread/thread/84a2b657d52c4467 /04dc6809edc1d10f?hl=pl&lnk=gst&q=pochla%C5%82em+tydzie%C5%84%27+#04dc68 09edc1d10f |
|
Data: 2010-06-08 08:36:00 | |
Autor: Bartek | |
Panie Lorn | |
W dniu 2010-06-08 08:25, Piotr pisze:
Ja niczego nie sugeruję. Po prostu pytam czemu Niemcy i Rosja a takżeCiekawym przyczynkiem do powyższych rozważań jest rezygancja prezydenta Musial zrezygnowac z uwagi na szacunek do funkcji i urzedu oraz do siebie samego. U nas ostatnimi czasy tego nie ma i patrzac kto kandyduje, wyraznie widac, ze na to sie nie zanosi. Brak sumienia czy ociezalosc umyslowa waznych kandydatow nie rokuje najlepiej. |
|
Data: 2010-06-08 05:54:59 | |
Autor: zbig | |
Panie Lorn | |
On 8 Cze, 08:36, Bartek <1...@2.pl> wrote:
Sami Niemcy, nawet mu nie bardzo przychylni sa zdania, że zareagował pochopnie. Zachował się nie jak polityk-mąż stanu a jakaś obrażona królewna. Nie wytrzymał biedak ciśnienia...:) |
|
Data: 2010-06-08 08:39:17 | |
Autor: Piotr | |
Panie Lorn | |
Dnia Tue, 08 Jun 2010 08:36:00 +0200, Bartek napisał(a):
Zrezygnował, bo powiedział za dużo. Niemcy są już zmęczeni udawaniemCiekawym przyczynkiem do powyższych rozważań jest rezygancja prezydenta słabości i tylko czekają na odpowiedni moment. Piotr -- Czego to wałkuństwo nie zrobi: http://groups.google.pl/group/pl.soc.polityka/browse_thread/thread/4501b48e02130afb/3ec3d 0c6a7b11a64?hl=pl&q=zagoni%C5%82em+do+pa%C5%82y+boukun#3ec3d0c6a7b11a64 http://groups.google.pl/group/pl.soc.polityka/browse_thread/thread/84a2b657d52c4467 /04dc6809edc1d10f?hl=pl&lnk=gst&q=pochla%C5%82em+tydzie%C5%84%27+#04dc68 09edc1d10f |
|
Data: 2010-06-08 08:59:38 | |
Autor: Bartek | |
Panie Lorn | |
W dniu 2010-06-08 08:39, Piotr pisze:
Zrezygnował, bo powiedział za dużo. Niemcy są już zmęczeni udawaniem Ktorzy Niemcy sa zmeczeni udawaniem slabosci, politycy czy obywatele? Z moich obserwacji na zywo wiem, ze politycy zachowuja sie dobrze a mieszkancow trudno namowic na rozmowy o polityce. Odwrotnie jest u nas, kazdy chetnie rozprawia o tym na czym sie nie zna kompletnie. Niemcy nic nie udaja a juz na pewno nie slabosc. I przesmiewcow jest tam znikoma ilosc, szczegolnie takich ktorzy np zarty o bobrach ciagna do znudzenia. |
|