Data: 2010-07-20 00:09:41 | |
Autor: kwa kwa | |
Panie Prezesie! | |
Hehe, zaskoczony jestem timingiem odpowiedzi forumowiczów odnośnie tego tematu. Kilkanaście minut od wysłania i już 2 odpowiedzi :)
"Gdzie EUR...." - Czytam Twoje wpisy już od dawna i bardzo chętnie. Jest sporo racji w tym, co piszesz. Jednak - w czasie, kiedy wprowadzano Euro w Austrii byłem tam, mieszkałem tam, w Wiednu. Było sporo przekrętów. Sporo firm chciało na tym zarobić. Był okres przejściowy, kiedy obowiązkiem każdego sklepu było podawanie cen w dwóch waluach: szylingi i eurro. Ale była też rządowa organizacja do zwalczania takich przekrętów. Obawiam się, że i w Polsce też tak będzie. Pozdrawiam, nie poddawaj się! |
|