Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Panie premierze , a gdzie zasady wolności -

Panie premierze , a gdzie zasady wolności -

Data: 2014-01-08 11:34:37
Autor: Aleksander
Panie premierze , a gdzie zasady wolności -
Witam
Wysłuchałem propozycji rządowych w sprawie walki ze zjawiskiem zwanym pijanymi kierowcami.
Niby wszystko ok, ale uderzył mnie brak poszanowania zwykłych obywateli, których jest większość zdecydowana, a którzy jednak przez wiele lat jeżdżą trzeźwi . Bardzo nie podoba mi się wszelkie nakazowe  podejście do sprawy, dopatruję się w tym czyjegoś interesu, podejrzewam rząd, premiera o korupcję.
  Otóż ponad 40 lat jeżdżę i jak piję to po prostu nie jadę za kierownicą. Takie proste.
Teraz z powodu zarządzenia władzy muszę kupić sobie alkomat, który do tej pory nie był mi w ogóle potrzebny  i nadal nie będzie.  Zbędny wydatek , okazja do mandatu, przymus - brak poczucia wolności.
  Proponuję zatem, idąc drogą myślenia rządu, wprowadzić obowiązkowe testy ciążowe w samochodzie, bo a nuż jedzie kobieta w ciąży, do aborcji, i wszystko się wyda i nie będzie przestępstwa, zagrażającego życiu.
Można i dalej się posunąć, np. wymagać testy na IQ i określić normę, itp.
   Ja chcę konstytucyjnej wolności,   kary owszem, ale za przestępstwo, ale za moje a nie czyjeś. Skoro ja odpowiadam za bezpieczeństwo gdy prowadzę auto, to moja sprawa, a przymusowe posiadanie alkomatu nic nie zmieni tylko wprowadza mnie w stres czy bedzie mandat, daje komuś zarobić bo potrzebna ciagła legalizacja, itp.

Alx

Data: 2014-01-08 15:22:29
Autor: Bogdan Idzikowski
Panie premierze , a gdzie zasady wolności -

Użytkownik "Aleksander" <powazny@tlen.pl> napisał w wiadomości news:52cd29c1$0$2178$65785112news.neostrada.pl...
Witam
Wysłuchałem propozycji rządowych w sprawie walki ze zjawiskiem zwanym pijanymi kierowcami.
Niby wszystko ok, ale uderzył mnie brak poszanowania zwykłych obywateli, których jest większość zdecydowana, a którzy jednak przez wiele lat jeżdżą trzeźwi . Bardzo nie podoba mi się wszelkie nakazowe  podejście do sprawy, dopatruję się w tym czyjegoś interesu, podejrzewam rząd, premiera o korupcję.
 Otóż ponad 40 lat jeżdżę i jak piję to po prostu nie jadę za kierownicą. Takie proste.
Teraz z powodu zarządzenia władzy muszę kupić sobie alkomat, który do tej pory nie był mi w ogóle potrzebny  i nadal nie będzie.  Zbędny wydatek , okazja do mandatu, przymus - brak poczucia wolności.
 Proponuję zatem, idąc drogą myślenia rządu, wprowadzić obowiązkowe testy ciążowe w samochodzie, bo a nuż jedzie kobieta w ciąży, do aborcji, i wszystko się wyda i nie będzie przestępstwa, zagrażającego życiu.
Można i dalej się posunąć, np. wymagać testy na IQ i określić normę, itp.
  Ja chcę konstytucyjnej wolności,   kary owszem, ale za przestępstwo, ale za moje a nie czyjeś. Skoro ja odpowiadam za bezpieczeństwo gdy prowadzę auto, to moja sprawa, a przymusowe posiadanie alkomatu nic nie zmieni tylko wprowadza mnie w stres czy bedzie mandat, daje komuś zarobić bo potrzebna ciagła legalizacja, itp.

Chłopie! Pijesz nie jeżdzisz. OK. Nie powodujesz wypadków. OK. To po co ci pasy w samochodzie? I w dodatku ty i twoi pasażerowie muszą je zapinać.
Czasem trzeba pomyśleć!

ubawiony

--
Dyskusja z wierzącym jest jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne, jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z wygranej.

Data: 2014-01-08 22:46:39
Autor: Aleksander
Panie premierze , a gdzie zasady wolności -

Co do pasów, to ja osobiście uważam , że jest to pewien postęp techniki, dla człowieka, z którego każdy powinien móc skorzystać.  I chwali się obowiązek dla producentów montowania ich w samochodzie.   Podkreślam skorzystać,  z dobrej woli, pod świadomością ewentualnych konsekwencji, a nie nakazem, pod groźbą mandatu  musieć używać.
Drobiazg, ale to jest też ograniczanie mojej wolności,  brak swobody wyboru.

Alx

Chłopie! Pijesz nie jeżdzisz. OK. Nie powodujesz wypadków. OK. To po co ci pasy w samochodzie? I w dodatku ty i twoi pasażerowie muszą je zapinać.
Czasem trzeba pomyśleć!

ubawiony

-- Dyskusja z wierzącym jest jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne, jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z wygranej.




Data: 2014-01-08 16:37:56
Autor: Budzik
Panie premierze , a gdzie zasady wolności -
Użytkownik Aleksander powazny@tlen.pl ...

Teraz z powodu zarządzenia władzy muszę kupić sobie alkomat, który do
tej pory nie był mi w ogóle potrzebny  i nadal nie będzie.  Zbędny
wydatek , okazja do mandatu, przymus - brak poczucia wolności.

Reszty nie komentuje, bo argumenty o ciąży są takie... na poziomie że komentowac nie warto.
Ale chciałbym tylko delikatnie zaznaczyć, że na razie nic nie musisz kupować.

Data: 2014-01-08 18:59:01
Autor: Mark Woydak
Panie premierze , a gdzie zasady wolności -
Użytkownik "Aleksander" <powazny@tlen.pl> napisał w wiadomości news:52cd29c1$0$2178$65785112news.neostrada.pl...
Witam
Wysłuchałem propozycji rządowych w sprawie walki ze zjawiskiem zwanym pijanymi kierowcami.

Podnieść cenę gorzały (u2 się zmartwi) i innych "trunków" tak by delikwent miał wybór pomiedzy flaszką, a mandatem karnym. Inną sprawą jest, że żony/matki/córki/kochanki/dziewczyny widząc delikwenta naprutego jak robotnik rolny na delegacji pozwalają mu prowadzić auto. Mało tego siedząc na fotelu pasażera suszą ząbki do swego macho. Tylko kastracja uchroni przez wsiadaniem za kółko po pijaku! ;-)

MW

Panie premierze , a gdzie zasady wolności -

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona