Badania zlecone przez partię Donalda Tuska zasiały grozę w strukturach lokalnych PO. Z wewnętrznych sondaży wynika, że wybory samorządowe mogą się okazać kompletną porażką. Na lipcowym spotkaniu partyjnym premier oznajmił, że wszystko wskazuje na to, iż „ściana wschodnia jest stracona”.

Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, Donald Tusk obawia się, że jego partia może stracić władzę nawet w siedmiu sejmikach: na Podlasiu, w Lubelskiem, Warmińsko-Mazurskiem, Łódzkiem, Świętokrzyskiem, w Małopolsce, a także na Mazowszu. Niezagrożone są wprawdzie Pomorze, Wielkopolska, Zachodniopomorskie, Lubuskie i Kujawsko-Pomorskie, ale już na Dolny Śląsk może zostać przejęty przez PiS, które w badaniach zleconych przez PO, wygrywa w dwóch okręgach na pięć. W całym woj. dolnośląskim partia Kaczyńskiego prawie remisuje z Platformą (38,3 proc. dla PiS, 37,7 proc. dla PO).

     Tusk wierzy w prawo serii. Jeśli przegramy w samorządach, to przegramy takĹźe wybory parlamentarne za rok. Tak samo było w 2005 r., gdy połoĹźyliśmy i wybory prezydenckie, i parlamentarne

— mówi Wyborczej współpracownik premiera.

Platforma, próbując przeciwdziałać klęsce, zawiązuje sojusze z popularnymi prezydentami miast, którzy formalnie do partii nie należą: prezydentem Wrocławia Rafałem Dutkiewiczem, prezydentami Katowic - Piotrem Uszokiem - i Białegostoku - Tadeuszem Truskolaskim.

     Popularni samorządowcy to jedyne nowe środowisko, na ktĂłre moĹźemy liczyć. Ich poparcie bardziej się nam przyda w wyborach parlamentarnych, gdy o wygranej zdecyduje kilka punktĂłw procentowych

— wyjaśnia „Gazecie” polityk znający kulisy rozmów z samorządowcami.

Badania przeprowadzono jeszcze przed zjednoczeniem PiS z partyjkami Ziobry i Gowina, które może im dać premię w wyborach.

DO BUDY KUNDLU WAŁBRZYSKI!


MW

--
Użytkownik "Mark Woydak" <markwoydak@outlook.com> napisał w wiadomości news:lrn460$r0m$5dont-email.me...

Badania zlecone przez partię Donalda Tuska zasiały grozę w strukturach lokalnych PO. Z wewnętrznych sondaży wynika, że wybory samorządowe mogą się okazać kompletną porażką. Na lipcowym spotkaniu partyjnym premier oznajmił, że wszystko wskazuje na to, iż „ściana wschodnia jest stracona”.

Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, Donald Tusk obawia się, że jego partia może stracić władzę nawet w siedmiu sejmikach: na Podlasiu, w Lubelskiem, Warmińsko-Mazurskiem, Łódzkiem, Świętokrzyskiem, w Małopolsce, a także na Mazowszu. Niezagrożone są wprawdzie Pomorze, Wielkopolska, Zachodniopomorskie, Lubuskie i Kujawsko-Pomorskie, ale już na Dolny Śląsk może zostać przejęty przez PiS, które w badaniach zleconych przez PO, wygrywa w dwóch okręgach na pięć. W całym woj. dolnośląskim partia Kaczyńskiego prawie remisuje z Platformą (38,3 proc. dla PiS, 37,7 proc. dla PO).

    Tusk wierzy w prawo serii. Jeśli przegramy w samorządach, to przegramy takĹźe wybory parlamentarne za rok. Tak samo było w 2005 r., gdy połoĹźyliśmy i wybory prezydenckie, i parlamentarne

— mówi Wyborczej współpracownik premiera.

Platforma, próbując przeciwdziałać klęsce, zawiązuje sojusze z popularnymi prezydentami miast, którzy formalnie do partii nie należą: prezydentem Wrocławia Rafałem Dutkiewiczem, prezydentami Katowic - Piotrem Uszokiem - i Białegostoku - Tadeuszem Truskolaskim.

    Popularni samorządowcy to jedyne nowe środowisko, na ktĂłre moĹźemy liczyć. Ich poparcie bardziej się nam przyda w wyborach parlamentarnych, gdy o wygranej zdecyduje kilka punktĂłw procentowych

— wyjaśnia „Gazecie” polityk znający kulisy rozmów z samorządowcami.

Badania przeprowadzono jeszcze przed zjednoczeniem PiS z partyjkami Ziobry i Gowina, które może im dać premię w wyborach.

W dniu .08.2014 o 14:00 Mark Woydak <markwoydak@outlook.com> pisze:

Badania zlecone przez partię Donalda Tuska zasiały grozę w strukturach  lokalnych PO. Z wewnętrznych sondaĹźy wynika, Ĺźe wybory samorządowe mogą  się okazać kompletną poraĹźką. Na lipcowym spotkaniu partyjnym premier  oznajmił, Ĺźe wszystko wskazuje na to, iĹź „ściana wschodnia jest  stracona”.

Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, Donald Tusk obawia się, Ĺźe jego partia  moĹźe stracić władzę nawet w siedmiu sejmikach: na Podlasiu, w  Lubelskiem, Warmińsko-Mazurskiem, Łódzkiem, Świętokrzyskiem, w  Małopolsce, a takĹźe na Mazowszu. NiezagroĹźone są wprawdzie Pomorze,  Wielkopolska, Zachodniopomorskie, Lubuskie i Kujawsko-Pomorskie, ale juĹź  na Dolny Śląsk moĹźe zostać przejęty przez PiS, ktĂłre w badaniach  zleconych przez PO, wygrywa w dwĂłch okręgach na pięć.. W całym woj.  dolnośląskim partia Kaczyńskiego prawie remisuje z Platformą (38,3 proc.  dla PiS, 37,7 proc. dla PO).

     Tusk wierzy w prawo serii. Jeśli przegramy w samorządach, to  przegramy takĹźe wybory parlamentarne za rok. Tak samo było w 2005 r.,  gdy połoĹźyliśmy i wybory prezydenckie, i parlamentarne

— mówi Wyborczej współpracownik premiera.

Platforma, prĂłbując przeciwdziałać klęsce, zawiązuje sojusze z  popularnymi prezydentami miast, ktĂłrzy formalnie do partii nie należą:  prezydentem Wrocławia Rafałem Dutkiewiczem, prezydentami Katowic -  Piotrem Uszokiem - i Białegostoku - Tadeuszem Truskolaskim.

     Popularni samorządowcy to jedyne nowe środowisko, na ktĂłre moĹźemy  liczyć. Ich poparcie bardziej się nam przyda w wyborach parlamentarnych,  gdy o wygranej zdecyduje kilka punktĂłw procentowych

— wyjaśnia „Gazecie” polityk znający kulisy rozmów z samorządowcami.

Badania przeprowadzono jeszcze przed zjednoczeniem PiS z partyjkami  Ziobry i Gowina, ktĂłre moĹźe im dać premię w wyborach.

Do budy debilu.
--
stevep
-- -- -
UĹźywam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

użytkownik Mark Woydak napisał:
 

Badania przeprowadzono jeszcze przed zjednoczeniem PiS z partyjkami Ziobry i Gowina, które może im dać premię w wyborach.

Cos trzeba wymyslic, jakis gwalt czy innego spieprzaj dziadu i walkowac to do oporu.