Pustkę po prawdziwej religii usuniętej z życia publicznego przez rewolucję
musi wypełnić jakaś inna, zamaskowana, udająca coś innego.  Taką
zamaskowaną, fałszywą religią jest demokracja.

Demokracja wypiera religie z nią sprzeczne, to jest takie, które swoim
wyznawcom stawiają jakieś moralne wymagania, tolerując najwyżej ich pozory,
czego przykładem chadecja.

Pozbawiona wszelkich hamulców demokratyczna większość może "usankcjonować"
"prawnie" wszelki grzech.  Prowadzi to nieuchronnie do katastrofy.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości news:4ce958bb$0$20998$65785112news.neostrada.pl...

Pustkę po prawdziwej religii usuniętej z życia publicznego przez rewolucję
musi wypełnić jakaś inna, zamaskowana, udająca coś innego.  Taką
zamaskowaną, fałszywą religią jest demokracja.

Demokracja wypiera religie z nią sprzeczne, to jest takie, które swoim
wyznawcom stawiają jakieś moralne wymagania, tolerując najwyżej ich pozory,
czego przykładem chadecja.

Pozbawiona wszelkich hamulców demokratyczna większość może "usankcjonować"
"prawnie" wszelki grzech.  Prowadzi to nieuchronnie do katastrofy.

"Jan Paweł II jest gorącym zwolennikiem demokracji, natomiast krytykuje zło, które wynika z jej nadużywania".


http://acn.waw.pl/boklazec/religia/demokracja.html


Przemysław Warzywny

--

Dupowaty Hitler już się potknął w swoim nieudolnym marszu do władzy,
 o Joannę Kluzik-Rostowską i chłopkę Elżbietę Jakubiak.

Prawda jest tylko jedna, nie ma wielu prawd różniących się między sobą.

Demokracja, wraz ze swoim dogmatycznym pluralizmem, stoi w radykalnej
opozycji do prawdy i nigdy nie wahała się - wbrew własnym zasadom wolności
słowa i głoszenia poglądów - unicestwić tych, którzy negowali jej
relatywistyczny dogmat.

Demokracja wyznaje zasadę, że nie ma wolności dla wrogów relatywizmu. A
takimi wrogami są prawowierni katolicy. Dlatego demokracja jest
antykatolicka z natury rzeczy.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.
..

abc pisze w niedziela, 21 listopada 2010 19:28, na grupie pl.soc.polityka:

Demokracja wyznaje zasadę, że nie ma wolności dla wrogów relatywizmu.

czyli jak Ty piszesz na grupie, a jesteś "wrogiem relatywizmu" tzn że piszesz z
więzienia?
--
3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

Demokracja wyznaje zasadę, że nie ma wolności dla wrogów relatywizmu.

czyli jak Ty piszesz na grupie, a jesteś "wrogiem relatywizmu" tzn że piszesz z
więzienia?

Jestem drobnym pionkiem więc nikt się mną nie przejmuje.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

abc pisze w niedziela, 21 listopada 2010 20:14, na grupie pl.soc.polityka:

Demokracja wyznaje zasadę, że nie ma wolności dla wrogów relatywizmu.

czyli jak Ty piszesz na grupie, a jesteś "wrogiem relatywizmu" tzn że
piszesz z
więzienia?

Jestem drobnym pionkiem więc nikt się mną nie przejmuje.

i nie chce Cię zamknąć? więc nie można mówić, że zamykają "wrogów relatywizmu". Ty
chodzisz po wolności i możesz swobodnie propagowac swoje przekonania.
--
3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

W dniu 2010-11-21 20:14, abc pisze:

Demokracja wyznaje zasadę, że nie ma wolności dla wrogów relatywizmu.

czyli jak Ty piszesz na grupie, a jesteś "wrogiem relatywizmu" tzn że
piszesz z
więzienia?

Jestem drobnym pionkiem więc nikt się mną nie przejmuje.

Masz większy wpływ niż myślisz.


--

Tomy M.

„Należenie do mniejszości, nawet jednoosobowej, nie czyni nikogo szaleńcem. Istnieje prawda i istnieje fałsz, lecz dopóki ktoś upiera się przy prawdzie, nawet wbrew całemu światu, pozostaje normalny. Normalność nie jest kwestią statystyki." — George Orwell

 Dlatego demokracja jest
antykatolicka z natury rzeczy.

Z czego wynika, ze katolicyzm jest zlem.


--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

 Dlatego demokracja jest antykatolicka z natury rzeczy.

Z czego wynika, ze katolicyzm jest zlem.

Nie. Demokracja jest złem.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

W dniu 2010-11-21 20:11, abc pisze:

  Dlatego demokracja jest antykatolicka z natury rzeczy.

Z czego wynika, ze katolicyzm jest zlem.

Nie. Demokracja jest złem.

W takiej formie jak funkcjonuje u nas obecnie to jest złem absolutnym. Tak nasza "demokracja" jest tylko parawanem dla spisku okrągłostołowego.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Nie. Demokracja jest złem.

W takiej formie jak funkcjonuje u nas obecnie to jest złem absolutnym. Tak
nasza "demokracja" jest tylko parawanem dla spisku okrągłostołowego.

W każdym demokratycznym państwie za fasadą demokratyczych instytucji tak
naprawdę rządzi bezpieka.  Fasada demokratyczna to jedno, a faktyczna władza
to drugie. Nie bierzmy fasady za rzeczywistość, to tylko teatrzyk.

W USA był kiedyś taki facet, J.E.Hoover, który był dyrektorem FBI od roku
1924 do maja roku 1972. To on, mając "haki" na wszystkich, faktycznie
rządził USA, choć w tym czasie prezydentów było wielu.

Niespełna miesiąc po jego śmierci nastąpił przeciek do mediów i wybuchła
sławetna afera Watergate, która skończyła sie impeachmentem Nixona. Pewne
środowiska wszędzie węszące faszystów, nazywały Nixona faszystą, albo
cocksuckerem, a na transparentach literę 'x' w jego nazwisku malowały w
formie swastyki.

Ze śmiercią Hoovera Ameryka WASP (White, Anglo Saxon, Protestant) odeszła do
historii.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

W dniu 2010-11-21 20:27, abc pisze:

Nie. Demokracja jest złem.

W takiej formie jak funkcjonuje u nas obecnie to jest złem absolutnym. Tak
nasza "demokracja" jest tylko parawanem dla spisku okrągłostołowego.

W każdym demokratycznym państwie za fasadą demokratyczych instytucji tak
naprawdę rządzi bezpieka.  Fasada demokratyczna to jedno, a faktyczna władza
to drugie. Nie bierzmy fasady za rzeczywistość, to tylko teatrzyk.

W USA był kiedyś taki facet, J.E.Hoover, który był dyrektorem FBI od roku
1924 do maja roku 1972. To on, mając "haki" na wszystkich, faktycznie
rządził USA, choć w tym czasie prezydentów było wielu.

Niespełna miesiąc po jego śmierci nastąpił przeciek do mediów i wybuchła
sławetna afera Watergate, która skończyła sie impeachmentem Nixona. Pewne
środowiska wszędzie węszące faszystów, nazywały Nixona faszystą, albo
cocksuckerem, a na transparentach literę 'x' w jego nazwisku malowały w
formie swastyki.

Ze śmiercią Hoovera Ameryka WASP (White, Anglo Saxon, Protestant) odeszła do
historii.

No tak, trudno znaleźć bardziej zniewolony naród na świecie od obywateli USA. Dyktatura u nich trwa praktycznie od samego powstania tego kraju, czyli całe wieki.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

>>>   Dlatego demokracja jest antykatolicka z natury rzeczy.
>> Z czego wynika, ze katolicyzm jest zlem.
>
> Nie. Demokracja jest złem.
>

W takiej formie jak funkcjonuje u nas obecnie to jest złem absolutnym.
Tak nasza "demokracja" jest tylko parawanem dla spisku okrągłostołowego.

Znasz jakis lepszy ustroj ? Oprocz PiSdokracji oczywiscie.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

W dniu 2010-11-21 20:51, pluton pisze:

   Dlatego demokracja jest antykatolicka z natury rzeczy.

Z czego wynika, ze katolicyzm jest zlem.

Nie. Demokracja jest złem.

W takiej formie jak funkcjonuje u nas obecnie to jest złem absolutnym.
Tak nasza "demokracja" jest tylko parawanem dla spisku okrągłostołowego.

Znasz jakis lepszy ustroj ? Oprocz PiSdokracji oczywiscie.

Jasne - komunizm. Ale do niego niestety trzeba dorosnąć.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

W dniu 2010-11-21 20:18, jadrys pisze:

W dniu 2010-11-21 20:11, abc pisze:

Dlatego demokracja jest antykatolicka z natury rzeczy.

Z czego wynika, ze katolicyzm jest zlem.

Nie. Demokracja jest złem.

W takiej formie jak funkcjonuje u nas obecnie to jest złem absolutnym.
Tak nasza "demokracja" jest tylko parawanem dla spisku okrągłostołowego.

Masz racje.
ABC nieswiadomie sankcjonuje demokracje, ktorej nie ma!
I nie bedzie, tak jak nie bedzie komunizmu i chuj.

k.

W dniu 2010-11-21 21:00, kefirh pisze:

W dniu 2010-11-21 20:18, jadrys pisze:

W dniu 2010-11-21 20:11, abc pisze:

Dlatego demokracja jest antykatolicka z natury rzeczy.

Z czego wynika, ze katolicyzm jest zlem.

Nie. Demokracja jest złem.

W takiej formie jak funkcjonuje u nas obecnie to jest złem absolutnym.
Tak nasza "demokracja" jest tylko parawanem dla spisku okrągłostołowego.

Masz racje.
ABC nieswiadomie sankcjonuje demokracje, ktorej nie ma!
I nie bedzie, tak jak nie bedzie komunizmu i chuj.

k.

Komunizm wcześniej czy później będzie.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

W dniu 2010-11-21 21:21, jadrys pisze:

W dniu 2010-11-21 21:00, kefirh pisze:

W dniu 2010-11-21 20:18, jadrys pisze:

W dniu 2010-11-21 20:11, abc pisze:

Dlatego demokracja jest antykatolicka z natury rzeczy.

Z czego wynika, ze katolicyzm jest zlem.

Nie. Demokracja jest złem.

W takiej formie jak funkcjonuje u nas obecnie to jest złem absolutnym.
Tak nasza "demokracja" jest tylko parawanem dla spisku okrągłostołowego.

Masz racje.
ABC nieswiadomie sankcjonuje demokracje, ktorej nie ma!
I nie bedzie, tak jak nie bedzie komunizmu i chuj.

k.

Komunizm wcześniej czy później będzie.

Daj se powiedziec, ze wdrazanie jakiegokolwiek abstrakcyjnego modelu .....IZMU to predzej czy pozniej rozregulowywanie calego zycia na planecie.
Doswiadczenie cie tego nie nauczylo?
Podobnie jest z abstrakcyjna D..kracja.
Nie moge juz sluchac tego slowa. Plynie ze wszystkich ryjow wszystkich dzialaczy.


k.

W dniu 2010-11-21 21:45, kefirh pisze:

Komunizm wcześniej czy później będzie.

Daj se powiedziec, ze wdrazanie jakiegokolwiek abstrakcyjnego modelu ....IZMU to predzej czy pozniej rozregulowywanie calego zycia na planecie.
Doswiadczenie cie tego nie nauczylo?
Podobnie jest z abstrakcyjna D..kracja.
Nie moge juz sluchac tego slowa. Plynie ze wszystkich ryjow wszystkich dzialaczy.


k.

Rozregulowane życie na planecie to jest teraz. To że jeden figurant "zarabia" tyle co małe miasteczko jest wynaturzeniem niepotkanym chyba w całym wszechświecie..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

W dniu 2010-11-22 20:40, jadrys pisze:

W dniu 2010-11-21 21:45, kefirh pisze:

Komunizm wcześniej czy później będzie.

Daj se powiedziec, ze wdrazanie jakiegokolwiek abstrakcyjnego modelu
....IZMU to predzej czy pozniej rozregulowywanie calego zycia na
planecie.
Doswiadczenie cie tego nie nauczylo?
Podobnie jest z abstrakcyjna D..kracja.
Nie moge juz sluchac tego slowa. Plynie ze wszystkich ryjow wszystkich
dzialaczy.


k.

Rozregulowane życie na planecie to jest teraz. To że jeden figurant
"zarabia" tyle co małe miasteczko jest wynaturzeniem niepotkanym chyba w
całym wszechświecie..

  Ty Jadrysiu nadal w tym XIX k...wa stuleciu razem z Karolem M i jego merkantylizmem. Przeciez zawsze cale wzgorze warowne czy grobla obronna nalezala do konkretnego przywodcy. Tutaj jest akurat konstans.
Wy komunisci nie mozecie wyjsc poza bariere zawisci materialnej.
To jest takie chamskie i prymitywne.

k.

W dniu 2010-12-01 23:44, kefirh pisze:

W dniu 2010-11-22 20:40, jadrys pisze:

W dniu 2010-11-21 21:45, kefirh pisze:

Komunizm wcześniej czy później będzie.

Daj se powiedziec, ze wdrazanie jakiegokolwiek abstrakcyjnego modelu
....IZMU to predzej czy pozniej rozregulowywanie calego zycia na
planecie.
Doswiadczenie cie tego nie nauczylo?
Podobnie jest z abstrakcyjna D..kracja.
Nie moge juz sluchac tego slowa. Plynie ze wszystkich ryjow wszystkich
dzialaczy.


k.

Rozregulowane życie na planecie to jest teraz. To że jeden figurant
"zarabia" tyle co małe miasteczko jest wynaturzeniem niepotkanym chyba w
całym wszechświecie..

 Ty Jadrysiu nadal w tym XIX k...wa stuleciu razem z Karolem M i jego merkantylizmem. Przeciez zawsze cale wzgorze warowne czy grobla obronna nalezala do konkretnego przywodcy. Tutaj jest akurat konstans.
Wy komunisci nie mozecie wyjsc poza bariere zawisci materialnej.
To jest takie chamskie i prymitywne.

k.

A wydzieranie ostatniego grosza biedakom tylko dla tego żeby pan członek zarządu czy prezes miał fundusze na któreś tam z rzędu auto jest w porządku? No właściwie po co pytam - jest dla Ciebie w porządku.

Ty nigdy nie zrozumiesz idei komunizmu. Ty jesteś stworzy do służenia swojemu panu i chwalenia takiego stanu rzeczy, więc z łaski swojej nie zabieraj głosu w sprawach których nie możesz pojąć.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

abc wrote:

 Dlatego demokracja jest antykatolicka z natury rzeczy.

Z czego wynika, ze katolicyzm jest zlem.

Nie. Demokracja jest złem.

Jeśli demokracja jest zła, to:
Po co jest konklawe?
Po co zwołuje się synody biskupów?
Po co zbiera się Episkopat?
....
Po kiego luja w parafiach jest rada parafialna?
--
Pit

Jeśli demokracja jest zła, to:
Po co jest konklawe?

Konklawe jest po to, aby kardynałowie - książeta Kościoła - zamknięci "na
klucz" rozpoznali kogo Duch Święty wybrał na kolejnego papieża.  Nie ma w
tym żadnej demokracji - to nie wierni wybierają papieża w powszechnym
głosowaniu.  Kardynałowie to arystokracja, a nie demokracja.

Po co zwołuje się synody biskupów?
Po co zbiera się Episkopat?

Po to, żeby biskupi się spotkali, pogadali sobie i napisali jakiś tekst.
Papież może go przeczytać ale robi co zechce.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał

Konklawe jest po to, aby kardynałowie - książeta Kościoła - zamknięci "na
klucz" rozpoznali kogo Duch Święty wybrał na kolejnego papieża.

W jaki sposób ci "książęta" to robią?  Mają możliwość porozmawiania z Duchem Świętym? Wybór papieża odbywa się przez głosowanie, co samo w sobie jest demokratyczne.


 Przemysław Warzywny

--

Dupowaty Hitler już się potknął w swoim nieudolnym marszu do władzy,
 o Joannę Kluzik-Rostowską i chłopkę Elżbietę Jakubiak.

W jaki sposób ci "książęta" to robią?  Mają możliwość porozmawiania z
Duchem Świętym?

Modlą się o asystencję Ducha Świętego.

Wybór papieża odbywa się przez głosowanie, co samo w sobie jest
demokratyczne.

Nie. W demokracji źródło władzy stanowi wola większości obywateli (demos).
W Kościele źródłem władzy jest Bóg.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości news:4cea9fb9$0$21009$65785112news.neostrada.pl...

W jaki sposób ci "książęta" to robią?  Mają możliwość porozmawiania z
Duchem Świętym?

Modlą się o asystencję Ducha Świętego.

Co to znaczy? Skąd wiedzą, że Duch wybrał papieża?

Wybór papieża odbywa się przez głosowanie, co samo w sobie jest
demokratyczne.

Nie. W demokracji źródło władzy stanowi wola większości obywateli (demos).
W Kościele źródłem władzy jest Bóg.

To po co to głosowanie?


 Przemysław Warzywny

--

Dupowaty Hitler już się potknął w swoim nieudolnym marszu do władzy,
 o Joannę Kluzik-Rostowską i chłopkę Elżbietę Jakubiak.

Modlą się o asystencję Ducha Świętego.

Co to znaczy? Skąd wiedzą, że Duch wybrał papieża?

Bo osiągają jednomyślność.

Wybór papieża odbywa się przez głosowanie, co samo w sobie jest
demokratyczne.

Nie. W demokracji źródło władzy stanowi wola większości obywateli
(demos). W Kościele źródłem władzy jest Bóg.

To po co to głosowanie?

Jest narzędziem w dochodzeniu do jednomyślności.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości news:4ceaa96f$0$22808$65785112news.neostrada.pl...

Modlą się o asystencję Ducha Świętego.

Co to znaczy? Skąd wiedzą, że Duch wybrał papieża?

Bo osiągają jednomyślność.

Wybór papieża odbywa się przez głosowanie, co samo w sobie jest
demokratyczne.

Nie. W demokracji źródło władzy stanowi wola większości obywateli
(demos). W Kościele źródłem władzy jest Bóg.

To po co to głosowanie?

Jest narzędziem w dochodzeniu do jednomyślności.

To Bóg nie może tak bez narzędzi?


Przemysław Warzywny

--

Dupowaty Hitler już się potknął w swoim nieudolnym marszu do władzy,
 o Joannę Kluzik-Rostowską i chłopkę Elżbietę Jakubiak.

To Bóg nie może tak bez narzędzi?

Może. Ale dał ludziom wolną wolę.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości news:4ceaac6b$0$22801$65785112news.neostrada.pl...

To Bóg nie może tak bez narzędzi?

Może. Ale dał ludziom wolną wolę.

 No to albo Bóg dał im wolną wolę, albo jest"źródłem władzy".


Przemysław Warzywny

--

"Donald Tusk po trwającej przez całe pięć lat twardej walce politycznej rzucił na kolana najgroźniejszego konkurenta, Jarosława Kaczyńskiego. Odebrał mu całą władzę i pozbawia właśnie ostatnich medialnych okienek na świat."

Może. Ale dał ludziom wolną wolę.

No to albo Bóg dał im wolną wolę, albo jest"źródłem władzy".

Jedno nie wyklucza drugiego.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.