On 21 Mar, 11:05, "abc" <a...@wp.pl> wrote:
Rozdział Kościoła od państwa (chociaż czasami musi być cierpiany) jest
sprzeczny z nauką katolicką i był wielokrotnie potępiany przez papieży.
Państwo powinno czcić Boga i popierać prawdziwą religię, tj. katolicką.
Chrystus ustanowił Kościół, który jest społecznością doskonałą, od państwa
odrębną i niezależną, ale między tymi władzami musi istnieć harmonijny
związek.
Nie może prawo państwowe być sprzeczne z prawem Bożym.
Rozdział Kościoła od państwa jest zabiegiem sztucznym i szkodliwym, bo
niemożiwe jest oddzielenie prywatnych przykazań katolików od publicznych
obowiązków obywateli.
Katolik jako obywatel państwa musi być przede wszystkim wierny Chrystusowi i
nie może postępować zgodnie z prawem demokratycznego państwa jeśli jest ono
antykatolickie.
widzialem haslo w krzyzowce "czlowiek prawy i niezlomny". wiesz co to
bylo? "KATOL". ja pierdykam, wypisuje sie z tego gow... katolickiego
panstwa!