ABC jest bliski pełnej negacji prawdy, bo jest  dokładnie odwrotnie.
Państwo jest jedno, a religii, bogów jest wiele.
Stąd też Państwo na pierwszym miejscu.  religia to prywatna sprawa w jakiego boga kto wierzy.
Więc niech sobie robi każdy prywatnie w tej mierze co chce,
 ale prywatnie w domu, miejscu schadzek ludzi takich samych jak on , czyli
np. w kościołach, kaplicach, synagogach , meczetach , itp.
Wszelkie agitowanie, narzucanie innym swojego boga to naruszenie mojej wolności
i chęć podporządkowania mnie jakiejś tam grupie i jej przywódców.

Ja , jak i wielu innych Polaków, nie chcę  i nie  życzę sobie,
 by rano waliły dzwony za oknem hotelu w którym akurat nocuję,
bo nie dają mi spać. Nie życzę sobie by upierdliwie dzwonił ktoś do moich drzwi, jakby miał sądowy nakaz kolędy.
Nie życzę sobie by działalność gospodarcza kleru była nie opodatkowana lub traktowana ulgowo.
Odstawiane przedstawienia co niedzielę, spektakle księży w roli głównej są działalnością dochodową jak i ich całe życie,
 więc niech płacą normalne z VAT podatki .
Nie życzę sobie by zabierali głos w sprawach ogólnospołecznych.
Niech dyskutują w ramach swojej sekty- katolików i tylko  w tym gronie.
ALx

A religię da się oddzielić od państwa i trzeba to zrobić by państwo było zdrowe, nie zarażone obłudną religią.

 religia to prywatna sprawa

Nic podobnego. Religia jest sprawą publiczną.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

"abc" <abc@wp.pl> pisze:

 religia to prywatna sprawa

Nic podobnego. Religia jest sprawą publiczną.

Czyli w Arabii Saudyjskiej (sztandarowym przyjacielu USA) "słusznie
robią" że jak państwo wybrało jedną religię to inne "udupia"? :-)
[ np. zakaz budowy kościołów ]

Jeśli twoim marzeniem jest by katolicyzm (wyłącznie) "trwał" tam gdzie
jest to duch twojego rozumowania/pierdolenia z zagajenia tego wątku temu
wyjątkowo służy.

--
A. Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
Jak na świętego Antoniego chmurki, to z ziemniakami na górki.
  -- Przysłowie polskie (pl.wikiquote.org)

Dnia 09-11-2011 o 06:11:04 abc <abc@wp.pl> napisał(a):

 religia to prywatna sprawa

Nic podobnego. Religia jest sprawą publiczną.

A która islam, buddyzm, czy jehowizm?

--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

abc wrote:

 religia to prywatna sprawa

Nic podobnego. Religia jest sprawą publiczną.

To publicnie (i politycnie!) ci łodpowim:

- WCIULA NIECHMIE TEN TWUJ BUG POCAŁUJE...!!!

Użytkownik "Aleksander" <powazny@tlen.pl> napisał w wiadomości news:4eb9be9b$0$5812$65785112news.neostrada.pl...

ABC jest bliski pełnej negacji prawdy, bo jest  dokładnie odwrotnie.
Państwo jest jedno, a religii, bogów jest wiele.
Stąd też Państwo na pierwszym miejscu.  religia to prywatna sprawa w jakiego boga kto wierzy.
Więc niech sobie robi każdy prywatnie w tej mierze co chce,
ale prywatnie w domu, miejscu schadzek ludzi takich samych jak on , czyli
np. w kościołach, kaplicach, synagogach , meczetach , itp.
Wszelkie agitowanie, narzucanie innym swojego boga to naruszenie mojej wolności
i chęć podporządkowania mnie jakiejś tam grupie i jej przywódców.

Ja , jak i wielu innych Polaków, nie chcę  i nie  życzę sobie,
by rano waliły dzwony za oknem hotelu w którym akurat nocuję,
bo nie dają mi spać. Nie życzę sobie by upierdliwie dzwonił ktoś do moich drzwi, jakby miał sądowy nakaz kolędy.
Nie życzę sobie by działalność gospodarcza kleru była nie opodatkowana lub traktowana ulgowo.
Odstawiane przedstawienia co niedzielę, spektakle księży w roli głównej są działalnością dochodową jak i ich całe życie,
więc niech płacą normalne z VAT podatki .
Nie życzę sobie by zabierali głos w sprawach ogólnospołecznych.
Niech dyskutują w ramach swojej sekty- katolików i tylko  w tym gronie.
ALx

A religię da się oddzielić od państwa i trzeba to zrobić by państwo było zdrowe, nie zarażone obłudną religią.

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Nie życzysz sobie wielu rzeczy, bo jestes normalnym człowiekiem, ale są w narodzie takie ludzkie szczyny podobnie myślące jak ABC, ktorym się marzy aby urządzić ci życie na skrajnie religijną modłę. I aby sie to stało trzeba im podporządkowac państwo z jego instytucjami.
Iran jest przykładem gdzie doszło do czegos takiego.


sofu

"sofu" <manhunter1@o2.pl> pisze:

Użytkownik "Aleksander" <powazny@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:4eb9be9b$0$5812$65785112news.neostrada.pl...

ABC jest bliski pełnej negacji prawdy, bo jest  dokładnie odwrotnie.
Państwo jest jedno, a religii, bogów jest wiele.
Stąd teĹź Państwo na pierwszym miejscu.  religia to prywatna sprawa w
jakiego boga kto wierzy.
Więc niech sobie robi każdy prywatnie w tej mierze co chce,
ale prywatnie w domu, miejscu schadzek ludzi takich samych jak on , czyli
np. w kościołach, kaplicach, synagogach , meczetach , itp.
Wszelkie agitowanie, narzucanie innym swojego boga to naruszenie
mojej wolności
i chęć podporządkowania mnie jakiejś tam grupie i jej przywódców.

Ja , jak i wielu innych PolakĂłw, nie chcę  i nie  Ĺźyczę sobie,
by rano waliły dzwony za oknem hotelu w którym akurat nocuję,
bo nie dają mi spać. Nie życzę sobie by upierdliwie dzwonił ktoś do
moich drzwi, jakby miał sądowy nakaz kolędy.
Nie życzę sobie by działalność gospodarcza kleru była nie
opodatkowana lub traktowana ulgowo.
Odstawiane przedstawienia co niedzielę, spektakle księży w roli
głównej są działalnością dochodową jak i ich całe życie,
więc niech płacą normalne z VAT podatki .
Nie życzę sobie by zabierali głos w sprawach ogólnospołecznych.
Niech dyskutują w ramach swojej sekty- katolikĂłw i tylko  w tym gronie.
ALx

A religię da się oddzielić od państwa i trzeba to zrobić by państwo
było zdrowe, nie zarażone obłudną religią.

Nie życzysz sobie wielu rzeczy, bo jestes normalnym człowiekiem, ale
są w narodzie takie ludzkie szczyny podobnie myślące jak ABC, ktorym
się marzy aby urządzić ci życie na skrajnie religijną modłę. I aby sie
to stało trzeba im podporządkowac państwo z jego instytucjami.
Iran jest przykładem gdzie doszło do czegos takiego.

sofu

A dlaczego ograniczasz się tylko do anty-hamerykańskich "implementacji"
a znikasz taką starszą wzorcową pro-hamerykańską Arabię Saudyjską?
Tam proces produkcji religijnych fundamentalistów propaństwowych
wygenerował "'trochę' odrzutów" które były jeszcze bardzie światowymi
fundamentalistami i poleciały 9/11 na WTC żeby to świat zobaczył.

W Arabii Saudyjskiej też jest fundamentalizm państwowy, też islamski, a że odłam islamu inny to z naszej perspektywy nie fundamentalna różnica :-)

--
A. Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
Stara miłość nie rdzewieje.
  -- Przysłowie polskie (pl.wikiquote.org)