On 22 Mar, 19:29, "abc" <a...@wp.pl> wrote:
Przeto święte powinno być dla rządzących imię Pańskie, a naczelnym ich
obowiązkiem jest otaczać religię swą przychylnością, wspierać powagą, tarczą
prawodawstwa osłaniać, a nic nie stanowić ani zarządzać z ujmą jej praw
nietykalnych.
Jest to także ich powinnością ze względu na podwładnych. Na tośmy się bowiem
zrodzili i na to żyjemy, byśmy osiągnęli dobro najwyższe i najdoskonalsze,
poza tą znikomością doczesnego życia leżące.
Dopięcie więc tego celu, w którym się zawiera zupełne i doskonałe szczęście
człowieka, jest bezwarunkowo najważniejszym zadaniem każdego.
Musi więc państwo, które dla dobra powszechnego jest ustanowione, w taki
sposób doczesnej pomyślności służyć, by ku osiągnięciu najwyższego dobra,
nie tylko żadnej nie stawiało zapory, ale owszem wszelkie wedle możności
nastręczało ułatwienia.
Do czego w pierwszym rzędzie należy troszczyć się o świętość i całość
religii, która człowieka z Bogiem jednoczy.
Która zaś jest prawdziwa religia, nie trudno poznać człowiekowi, co się
zdrowym i bezstronnym kieruje sądem.
Mnogie a w oczy bijące dowody, jak spełnione proroctwa, niezliczone cuda,
szybkie nawet wśród nieprzyjaciół i największych przeszkód rozkrzewienie się
wiary, świadectwo krwi męczeńskiej i inne podobne przekonują, że jedynie
prawdziwą jest religia, która sam Jezus Chrystus ustanowił, a której straż i
szerzenie Kościołowi swemu poruczył.
Więcejhttp://www.nonpossumus.pl/encykliki/Leon_XIII/immortale_dei/I.php
--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny..
...... mnie obchodzi jakas religia
|