Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Papieża cień...

Papieża cień...

Data: 2009-05-04 13:39:19
Autor: pulsar
Papieża cień...
http://www.tvn24.pl/-1,1598434,0,1,cien-rzucony-na-beatyfikacje-jana-pawla-ii,wiadomosc.html

Od wczoraj trwa interesująca dyskusja wokół
tej wiadomości, ale co ciekawsze wypowiedzi
znikają... nie ma już bardzo interesującego,
wczorajszego materiału "wędrowca", ale są jeszcze
inne: "Biskup oskarża JPII i B XVI" (mm),
"Prymat Piotra" (janko m12) czy "Cuda Maryi
w życiu Jana Pawła II" (Marek).

Ten "zniknięty" u mnie się ostał, mały cytacik,
bo tych punktów jest aż 35:

Cień jest ogromny
03.05.2009 21:48
~wędrowiec

Jak wyglądają główne działania Papieża w czasie sprawowania władzy w Watykanie? Warto je poznać i wyrobić sobie własną opinię. A oto one:

1) Wizja świata Jana Pawła II dotycząca rozwiązania problemów społeczno-politycznych oraz gospodarczych   współczesnego świata była anachroniczna i całkowicie utopijna.
Wyrazem bezradności JPII było jego odwołanie się do Miłosierdzia Bożego jako panaceum na bolączki współczesności. Ponadto  żaden papież nie decyduje przecież od kiedy i w jakim zakresie ma funkcjonować Miłosierdzie Boże. Była to więc ucieczka Jana Pawła II w świat chciejstwa i ułudy.

2) Nigdy w sposób wiarygodny nie przeprosił za zbrodnie popełnione przez Kościół katolicki. W swojej homilii dotyczącej wyznania win i prośby o przebaczenie. Przyznał co prawda, że Kościół katolicki jest współodpowiedzialny za podział chrześcijaństwa, stosowanie przemocy, lecz jednocześnie zaznaczył, że dopuszczano się tego w służbie prawdy. Następnie, w znacznie mocniejszych słowach, opisał winy popełnione przeciwko chrześcijanom. Przeprosiny były więc pozorne.

3) JP II nie potrafił wyzwolić się z ograniczeń narzuconych przez funkcjonujący, dwubiegunowy, układ zimnowojenny, co przejawiało się w Jego stosunkowo mało krytycznym, o ile nie pobłażliwym, stosunku do różnego rodzaju prawicowych dyktatur. W tym kontekście zakrawa na ponury   żart poruszanie przez Jana Pawła II problematyki praw człowieka.

4) JP II zdecydowanie umacniał centralizm i absolutyzm władzy kościelnej. Jest to sprawa ważna zarówno dla światłego katolika jak i osoby niewierzącej, ponieważ Kościół katolicki nie ogranicza się do posługi religijnej, lecz prowadzi aktywna działalność polityczną, szczególnie w Polsce. Dla wszystkich, nie tylko katolików, nie jest więc obojętne czy Kościół katolicki będzie instytucją demokratyczną czy, co najmniej, autorytarną.

5) Wyrażał zdecydowanie negatywny stosunek to teologii wyzwolenia i księży udzielających wsparcia ciemiężonym narodom, szczególnie w Ameryce południowej.

6) Na wzór państw komunistycznych w Kościele katolickim wprowadził zdecydowaną wewnętrzną cenzurę za pośrednictwem  niewinnie z nazwy brzmiącego dokumentu:" Instrukcja dotycząca pewnych aspektów wykorzystywania społecznych środków przekazu'.
/.../


--
Pozdrawiam,
pulsar

idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
/Herbert "Przesłanie"/

Data: 2009-05-04 13:56:11
Autor: Piotr
Papieża cień...
Dnia Mon, 04 May 2009 13:39:19 +0200, pulsar napisał(a):

Ten "zniknięty" u mnie się ostał, mały cytacik,
bo tych punktów jest aż 35:


I czego krosujesz tu te lewackie brednie, lornie dla ubogich?
Jezeli te sześć sierotek jest podobnego kalibru, jak zniknięte 29, to
dobrze, że ktoś to spuscił.
Piotr

Data: 2009-05-04 14:10:37
Autor: pulsar
Papieża cień...
Piotr napisał(a):
I czego krosujesz tu te lewackie brednie, lornie dla ubogich?
Jezeli te sześć sierotek jest podobnego kalibru, jak zniknięte 29, to
dobrze, że ktoś to spuscił.
Piotr

Masz tu resztę tych "lewackich bredni", sam oceń
i pokaż się, daj jakieś kontrargumenty...

cyt.:
"7) Nie wstrzymał procesu beatyfikacji Piusa XII   ewidentnego germanofila, który w czasach hitlerowskich pchnął niemiecki Kościół Rzymsko - Katolicki w moralną przepaść otwierając tym samym drogę do tego swojemu następcy. Sprawa ta już jest niejako przesądzona, bo z bawarskich diecezji od 30 lat płynie do kasy Watykanu strumień pieniędzy na prowadzenie procesu beatyfikacyjnego. Będzie to największy skandal we współczesnej historii Kościoła.

8) Beatyfikował natomiast chorwackiego kardynała Stepinaca, zbrodniarza wojennego skazanego na wieloletnie więzienie za udział w rzezi prawosławnych Serbów przez katolickich Chorwatów  prowadzonej wręcz pod patronatem Piusa XII-go. A. Stepinac był przywódcą KK w Chorwacji fanatycznie oddanym niewyobrażalnie okrutnemu reżimowi Ante Pavelica i jego siepaczy.

9) Wraz ze swymi urzędnikami  aktywnie włączył się w dezintegrację Jugosławii.
Podczas swojej pielgrzymki w 1994 r. do Zagrzebia w Chorwacji, zdecydowanie wsparł nacjonalistów chorwackich, którzy w następnym roku zaatakowali Serbów w Krajinie, mieszkających tam od wieków, i zmusili nich do ucieczki. Pośrednio przyczynił się więc do straszliwej życiowej tragedii całych setek tysięcy ludzi w środku Europy.
10)  Nieudana okazała się jego  koncepcja ekumenizmu, która by gwarantowała, w dającej się przewidzieć przyszłości, zjednoczenie Kościołów chrześcijańskich. Całkowitą klęskę poniósł Jan Paweł II w kontaktach z Cerkwią Prawosławną. Polityka zmierzająca do tzw. ewangelizacji ludności na terenie Rosji, Białorusi i Ukrainy prowadziła do nasilającego się konfliktu z Kościołem prawosławnym, zwiększenia nacjonalizmu i w rezultacie do szkodliwej wzrastającej wrogości pomiędzy społeczeństwami.

11)  Był architektem encykliki Pawła IV zabraniającej  katolikom stosowania jakichkolwiek metod antykoncepcji, zalecając wstrzemięźliwość lub metodę `naturalną" (zawodną!). Wpędziło to w konflikt sumienia lub kompleksy miliony wiernych.

12)  W okresie szalejącej epidemii AIDS wysyłał tysiące misjonarzy, głównie do Afryki, którzy zamiast rozdawać prezerwatywy, rozdawali różance i nakłaniali Murzynów do wstrzemięźliwości , co zakrawa na paranoję. Efektem są miliony osieroconych, głodnych dzieci z wirusem HIV od urodzenia. Kilka poważnych organizacji próbowało go postawić przed Międzynarodowym Trybunałem w Hadze pod zarzutem zbrodni przeciw ludzkości, ale pozwu nie przyjęto, bo był głową państwa watykańskiego.

13)  Uwłaczał godności człowieka ingerując w intymną sferę jego życia seksualnego. Wydany za jego pontyfikatu nowy katechizm i poradnik dla spowiedników wdziera się do sypialni małżonków, piętnuje jakieś radosne gry i figle bo seks ponoć nie służy do zabawy, lecz stanowi `misterium przekazywania życia". Następne miliony wpędzone w kompleksy, czasem powodujące rozpad małżeństwa.

14)  Odsuwał od sakramentów ludzi rozwiedzionych, praktycznie usuwając ich ze wspólnoty wiernych. Tworzył z nich specyficzną grupę wykluczonych.

15)  Piętnował wszelkie formy wspomagania czy sztucznego zapłodnienia. Parom mającym trudności w prokreacji oferował zaproszenie do cierpienia "męki krzyża".

16)  Był zażartym przeciwnikiem aborcji. Nie można odmawiać prawa do aborcji kobiecie, której odmawia się prawa do antykoncepcji. To już tylko krok do praw obowiązujących w Sudanie czy Etiopii, gdzie kobietę można ukamienować, jeśli np. urodzi nieślubne dziecko. Sama aborcja jest już dla kobiety tak silnym wstrząsem fizycznym i pozostającym na całe życie śladem w psychice, że niemoralne jest jeszcze dodatkowe jej piętnowanie.

17)  Był przeciwnikiem badań genetycznych, które mogą wyeliminować z człowieka skłonność do chorób dziedzicznych. Widział w tym `ingerencję w plan boży". Sprzeciwiał się badaniom na komórkach macierzystych - nadzieji współczesnej  medycyny.

18)  Był także przeciwnikiem badań prenatalnych. Nie chciał przyjąć do wiadomości, mimo, że miał doradców, że dawniej kobiety częściej roniły, bo natura sama powodowała wydalenia nieprawidłowo rozwijającego się płodu. Dziś takie ciąże sztucznie się podtrzymuje i przy braku dostępu do badań prenatalnych rodzi się tysiące dzieci ułomnych lub zroślaków.

19)  Interesował się nadmiernie życiem seksualnym wiernych, ale za mało życiem seksualnym kleru. W notoryczne afery molestowania nieletnich przez księży ingerował zbyt późno i zawsze próbował zatuszować `te sprawy'. Biskupa Paetza z Poznania zwolnił ze stanowiska bez wyjaśnień i podania przyczyn. Arcybiskup Law z Bostonu, notoryczny pedofil, który na skutek zasądzonych odszkodowań spowodował bankructwo kilku diecezji i zajęcie kościołów przez komorników, niejako w  nagrodę został `karnie" przeniesiony do Watykanu i już jako kardynał odprawił jedną z mszy żałobnych za duszę zmarłego papieża, mimo protestów rodzin pokrzywdzonych.



20)  Jan Paweł II postrzegał rolę kobiety w Kościele katolickim i społeczeństwie w sposób tradycyjny. Uważał, że głównym miejscem jej pracy powinien być dom a głównym zajęciem opieka nad dzieckiem, ponieważ "dziewictwo i macierzyństwo to dwa szczególne wymiary spełniania się kobiecej osobowości. Czyli dla kobiety 3 x K : Kinder, Kuche, Kirche.

21) Wydał dokument stwierdzający, że kobiety nie maja prawa do kapłaństwa, nie są do niego predestynowane , to oświadczenie pozwala oceniać JP II jako męskiego szowinistę. Przemilczał dobrze znany  fakt,   że w pierwszych gminach chrześcijańskich każdy jego uczestnik, kobiety czy mężczyźni mogli swobodnie wypowiadać się o duchowości, o swoich wewnętrznych doznaniach oraz że potem,  gdy Kościół stał się katem, eksterminował fizycznie je w okrutny sposób.

22)  Nie dopuszczał do zniesienia celibatu księży - przyczyny dewiacji psychoseksualnych wśród kleru i frustracji całego środowiska, mimo, że ponad 50% księży zdecydowanie oczekuje stworzenie im warunków do normalnego życia.

23)  Głosił tak wsteczne interpretacje Pisma Świętego, w tym żądanie jego dosłownego rozumienia, że przyczynił się nie tylko do pogłębienia ogłupienia Polaków, ale jeszcze setek milionów ludzi w świecie. Ogłosił, że przepisy kanoniczne są rozkazami Boga.  Co więcej uznał się niemal równym Bogu, gdyż nakazał traktowanie papieskich decyzji z mocą samej Biblii.

24)  Jego nowy Katechizm powszechny traktuje nieakceptowanie niektórych nauk papieża jako przestępstwo. Ten punkt został wprowadzony w ostatniej chwili na jego osobiste życzenie bez konsultacji z międzynarodową komisją, która opracowała nowy kodeks.

25)  Twierdził stanowczo, że demokracja bez wartości przeobraża się w totalitaryzm. Jednocześnie mówił, że prawdziwe są tylko wartości katolickie. Błąd już na poziomie filozofii szkoły średniej. To oczywista demagogia. Już od początku pontyfikatu w piśmiennictwie Zachodu JP II był uznawany za miernego filozofa i ideologa.

26)  Współczesną cywilizację liberalnej demokracji bezustannie nazywał cywilizacją śmierci. Tak skrajnego języka Kościół nigdy nie zastosował nawet do faszyzmu, nazizmu i bolszewizmu. A przecież nigdy jeszcze w dziejach nie było realnie tak wiele dobra dla tak wielu, mimo rozmaitego zła i popełnianych błędów, w tym niczym nieokiełznanego pasożytnictwie kościoła chociażby tylko w Polsce, jego biedującej w tym czasie ojczyźnie.

27)  Pisał i wygłaszał mowy na temat respektowania autonomii polityki przez  Kościół, ale postępował dokładnie odwrotnie. To samo obłudnie czynił kler pod przykrywką haseł, że księża przecież też są obywatelami.

28)  Wyraźnie nie doceniał wagi indywidualnej wolności. Będąc instytucjonalnym konserwatystą  zdecydowanie ograniczał na ten temat dyskusję w Kościele i w uczelniach, w których Krk miał jakiekolwiek wpływy. Wymagał, by wszyscy podążali za nim jako wodzem. A więc cechował go wyraźny autokratyzm i zawsze niebezpieczny autorytaryzm, który w Polsce nie zaowocował żywym autorytetem moralnym lecz  bałwochwalczym kultem.

29)  Rozbudował kult maryjny do gigantycznych rozmiarów, zawierzając los Polski i całej ludzkości Marii Królowej Niebios. A przecież pierwsze, najważniejsze przykazanie dekalogu mówi : "Nie będziesz miał innych bogów przede mną Wprowadzony kult jest  dzisiaj zupełnie archaiczny. Swoje ocalenie po zamachu zawdzięczał nie Panu Bogu, tylko Matce Boskiej Fatimskiej. Uparcie propagowany kult Maryi prowadzi do dalszego osłabiania psyche narodu: zamiast brać się do oświeceniowej i pozytywistycznej pracy czekamy na protekcję Matki Boskiej. To stale i z całą mocą wzmacniana śmiertelna choroba narodu.



30)  Wykreowany obraz Jana Pawła II-go jako intelektualisty, erudyty i poligloty kłóci się z wizerunkiem człowieka, który sam odmawiał i innych namawiał do odmawiania ogłupiającego różańca. Co więcej: powołał w Watykanie specjalną kongregację do spraw egzorcyzmów, czyli wypędzania z duszy diabła. Fascynował się organizacją Opus Dei, której członków mianował "jezuitami nowego tysiąclecia". Natomiast doprowadził do praktycznie  całkowitego zamknięcie się na dialog z teologami. Był autorem wyniszczającego konfliktu z jezuitami, zakonem w Kościele najpotężniejszym, którego  JPII nie lubił i jak zwalczał jak tylko mógł.

31)  Był pyszałkiem: pozwalał wznosić sobie pomniki i nazywać ulice i place swoim imieniem  co jest niezgodne z naszą tradycją nie wystawiania pomników za życia. Wystarczyło raz powiedzieć: `Nie życzę sobie". Nie zrzekł się też władzy, gdy był już niezdolny do jej sprawowania. Jest tajemnicą poliszynela, że przez ostatnie 5 lat wszystkie decyzje, łącznie z personalnymi (mianowanie kardynałów), podejmował Stanisław Dziwisz. Była to klasyczna sytuacja, gdy w monarchii absolutnej gasnącego władcę cały dwór zapewnia, że jest nadal wspaniały i niezastąpiony (zupełnie  jak sowieckiego  przywódcę L.Breżniewa). Jest więc spostrzegany w świecie  raczej jako postać tragiczna - główna ofiara własnego kultu.

32)  Praktycznie zupełnie nie podejmował dialogu ze swoimi krytykami, z których niejeden był poważnym teologiem, rzetelnie przygotowanym do profesjonalnej debaty. Wolał raczej brać dzieci na ramiona, błogosławić, rozdawać różańce. Ojciec i jego dziatwa - taką dramatycznie niedojrzałą i szkodliwą społecznie relację ustanawiał z otoczeniem. Potrzebował więc dzieci, dużo dużych dzieci. Był  przecież  słuchany, ale mało rozumiany, a jeszcze mniej było wcielania jego nauki w życie.

33)  Był papieżem wychodzącym do ludzi, ale to wyjście do ludzi było dyskusyjne. Pozostawiało watykańską biurokrację samą sobie. Zaowocowało to skandalami, których odium spadało  na jego barki. Nie potrafił sobie radzić  z takimi problemami.  A jego podróże były ogromnie kosztowne. Uszczuplały budżet każdego nawiedzanego państwa nie w części dla bogatych, tylko dla tych najbiedniejszych i wykluczonych.

34)  To właśnie Jan Paweł II pchał do zawarcia w 1993  konkordatu ze Solicą Apostolską ograniczającego suwerenność naszego państwa  uznając, że gwarancje ustawowe są nie wystarczające dla interesów  Kościoła w Polsce. Zrobił to, wbrew postępowemu stanowisku kurii rzymskiej, za pomocą ortodoksyjnych katolików o prawicowej orientacji politycznej i takichże polityków (rząd H. Suchockiej). Konkordat  nakłada na obywateli znaczne obciążenia finansowe, jest sprzeczny  z konstytucyjną zasadą rozdziału kościoła od państwa, gwałci zasadę równouprawnienia wyznań i zasadę suwerennej autonomii świeckich i wierzących. Zakłamanie, nieustanny bałagan w polityce, korupcja, nietolerancja oraz odradzająca się kościelna cenzura i szantaż wobec postaw niekatolickich - to wszystko w istotnej mierze jest wynikiem rozpanoszenia się w poczuciu bezkarności chronionych konkordatem kościelnych pasożytów.

35)  Dla nas, Polaków,  moim zdaniem, największe znaczenie ma:
  osłabienie duchowości całego narodu przez jej redukowanie do mentalności ciemnogrodu,
  wciśniecie go w ramiona zachłannego materialnie i słabego intelektualnie i osobowościowo kleru, pośrednie doprowadzenie Polski do poziomu najsłabszego cywilizacyjnie państwa w Europie i to w momencie gdy odważnie wywalczyliśmy sobie prawo samostanowienia i dziejową szansę dźwignięcia Rzeczypospolitej z pięciowiekowego upadku."


--
Pozdrawiam,
pulsar

idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
/Herbert "Przesłanie"/

Data: 2009-05-04 14:23:10
Autor: Piotr
Papieża cień...
Dnia Mon, 04 May 2009 14:10:37 +0200, pulsar napisał(a):

Masz tu resztę tych "lewackich bredni", sam oceń
i pokaż się, daj jakieś kontrargumenty...


Wasze "argumenty" i kontrargumenty walają się dookoła od lat. W tym twoim medzeniu nie ma żadnej nowości (No może poza tym, że we
wszystko ubrałeś JPII), są to stare lewackie pierdzenia, na które być
może jakiś sklerotyk ci odpowie. Idx z tym na jakieś spotkanie
racjonalistów, oni mają w sobie tyle nienawiści, że lubością się tym
zajmą.
Ja nie.
Piotr

Data: 2009-05-04 14:41:28
Autor: pulsar
Papieża cień...
Piotr napisał(a):
Wasze "argumenty" i kontrargumenty walają się dookoła od lat.

...wasze ?, dobre!

W tym twoim medzeniu nie ma żadnej nowości (No może poza tym, że we
wszystko ubrałeś JPII), są to stare lewackie pierdzenia, na które być
może jakiś sklerotyk ci odpowie.

... może, kto wie? Ale nie liczę na to,
tu trzeba wiedzy a nie nienawiści w lewo
czy w prawo.

Idx z tym na jakieś spotkanie racjonalistów

... dzięki za wskazówki, na takie spotkania
nie chadzam, nie interesują mnie te sprawy...

oni mają w sobie tyle nienawiści, że lubością się tym
zajmą.
Ja nie.
Piotr

... czyli nihil novi

--
Pozdrawiam,
pulsar

idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
/Herbert "Przesłanie"/

Data: 2009-05-04 19:19:55
Autor: Edel
Papieża cień...
Masz tu resztę tych "lewackich bredni", sam oceń
i pokaż się, daj jakieś kontrargumenty...

Od kogo wymagasz? Przeciez on nawet 1/3 nie zrozumial z tego co napisales. Czerwonka antykomunistyczna nie tylko zaburza mu zdolnosc postrzegania rzeczywistosci (normalne u katodebili), ale jeszcze wzbudza syndromy omamow. Wszedzie widzi komune i juz nawet opinie watykanczykow sa dla niego lewackimi bredniami. Czy warto tracic czas na dyskusje z dewiantami?

Pzdr
Edel

Data: 2009-05-04 21:31:53
Autor: pulsar
Papieża cień...
Edel napisał(a):
Od kogo wymagasz? Przeciez on nawet 1/3 nie zrozumial z tego co napisales. Czerwonka antykomunistyczna nie tylko zaburza mu zdolnosc postrzegania rzeczywistosci (normalne u katodebili), ale jeszcze wzbudza syndromy omamow. Wszedzie widzi komune i juz nawet opinie watykanczykow sa dla niego lewackimi bredniami. Czy warto tracic czas na dyskusje z dewiantami?

Nie liczyłem że zrozumie, ale że może
chociaż przeczyta... Tam piszą różni
ludzie i tych zacietrzewionych jakby coraz
mniej. Ludzie już chyba zaczynają przeglądać
na oczy, tylko patrzeć jak zaczną się zmiany
ulic, obalanie pomników...

--
Pozdrawiam,
pulsar

idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
/Herbert "Przesłanie"/

Data: 2009-05-08 01:30:19
Autor: Pit Kowalski albo Nowak
Papieża cień...
pulsar wrote:

Nie liczyłem że zrozumie, ale że może
chociaż przeczyta...

Ja to przeczytałem i widzę, że macie pretensję do Papieża,
bo nie ma waszych lewackich poglądów, tylko kieruje się tym
co wyłącznie wynika z wiary, której jest duchowym przywódcą.

To tak, jakby mieć pretensję do Dalajlamy o to, że nie wiesza krzyży
w buddyjskich świątyniach.

A już obwinianie Papieża o to, że przez niego HIV w Afryce się rozszerzył,
to co najmniej bezczelność i szczyt hipokryzji.
Czy to Papież propaguje "wolna miłość", tak by każdy z każdym gdzie popadnie
się pierdolił, co jest główna przyczyną rozprzestrzeniania się wirusa, czy
wasze lewackie organizacje i media?

Tam piszą różni ludzie i tych zacietrzewionych jakby coraz
mniej. Ludzie już chyba zaczynają przeglądać
na oczy, tylko patrzeć jak zaczną się zmiany
ulic, obalanie pomników...

Ludzie mają coraz bardziej poprzewracane w głowach od tych waszych lewackich
idei.

--
Pit

Data: 2009-05-05 08:43:39
Autor: Vic
Papieża cień...
pulsar wrote:
Masz tu resztę tych "lewackich bredni", sam oceń
i pokaż się, daj jakieś kontrargumenty...
<ciach>

A! Czyli nalezaloby wstrzymac proces beatyfikacji, gdyz nie mozna dopuscic aby swietym Kosciola katolickiego zostal ktos kto z rezerwa podchodzil do homoseksualizmu, zwiazkow pozamalzenskich, antykoncepcji, byl przeciwny aborcji i eutanazji, nie akceptowal rozwodow oraz mial slabosc do kultu maryjnego i dostrzegal w niektorych aspektach zachodniego liberalizmu "cywilizacje smierci"??

Cos ci sie kolego popierd**lo. I to kompletnie.

Swietym paneuropejskiego socjalizmu spod znaku Komisji Europejskiej to pewnie by nie mogl zostac, ale chodzi o Kosciol katolicki...


PS: A propos wojen balkanskich, zawsze bylem przekonany, ze to Serbowie byli agresorami, jako ze chcieli przeciwdzialac rozpadowi federacji, w ktorej grali pierwsze skrzypce kosztem innych narodow. Zas Chorwaci zostali przez Serbow zaatakowani, aby powstrzymac ich niepodleglosciowe ambicje... Pulsar, inaczej bylo? Napisz, bo chcialbym poznac twoja wersje historii tej wojny.

--
Vic

"Diabel nie spi. Z byle kim."
S.J. Lec

Data: 2009-05-05 13:16:09
Autor: jadrys
Papieża cień...
Vic pisze:
pulsar wrote:
Masz tu resztę tych "lewackich bredni", sam oceń
i pokaż się, daj jakieś kontrargumenty...
<ciach>

A! Czyli nalezaloby wstrzymac proces beatyfikacji, gdyz nie mozna dopuscic aby swietym Kosciola katolickiego zostal ktos kto z rezerwa podchodzil do homoseksualizmu, zwiazkow pozamalzenskich, antykoncepcji, byl przeciwny aborcji i eutanazji, nie akceptowal rozwodow oraz mial slabosc do kultu maryjnego i dostrzegal w niektorych aspektach zachodniego liberalizmu "cywilizacje smierci"??

Cos ci sie kolego popierd**lo. I to kompletnie.

Swietym paneuropejskiego socjalizmu spod znaku Komisji Europejskiej to pewnie by nie mogl zostac, ale chodzi o Kosciol katolicki...


PS: A propos wojen balkanskich, zawsze bylem przekonany, ze to Serbowie byli agresorami, jako ze chcieli przeciwdzialac rozpadowi federacji, w ktorej grali pierwsze skrzypce kosztem innych narodow. Zas Chorwaci zostali przez Serbow zaatakowani, aby powstrzymac ich niepodleglosciowe ambicje... Pulsar, inaczej bylo? Napisz, bo chcialbym poznac twoja wersje historii tej wojny.


Jasne że Chorwaci zaczęli wojnę, A właściwie Słoweńcy.. Oczywiście główną rolę w rozpoczęciu tego konfliktu trzeba przyznać chłopakom z Langley..

--
Linuks to system dla myślących użytkowników..    Ja

A Debian jest pierwszym sekretarzem tego
systemu...   Również ja

Data: 2009-05-05 13:41:01
Autor: Vic
Papieża cień...
jadrys wrote:
Jasne że Chorwaci zaczęli wojnę, A właściwie Słoweńcy..

Ciekawe skad te informacje? Slowency zostali zaatakowani przez armię federalną dzien po ogloszeniu niepodleglosci.

--
Vic

"Diabel nie spi. Z byle kim."
S.J. Lec

Data: 2009-05-05 14:03:26
Autor: jadrys
Papieża cień...
Vic pisze:
jadrys wrote:
Jasne że Chorwaci zaczęli wojnę, A właściwie Słoweńcy..

Ciekawe skad te informacje? Slowency zostali zaatakowani przez armię federalną dzien po ogloszeniu niepodleglosci.


Ze źródła,  To Słoweńcy zaatakowali żołnierzy armii federalnej , gdy ta  usiłowała naprawić zerwaną instalację telefoniczną.. I w ten sposób ruszyła lawina..

--
Linuks to system dla myślących użytkowników..    Ja

A Debian jest pierwszym sekretarzem tego
systemu...   Również ja

Data: 2009-05-05 15:02:57
Autor: Vic
Papieża cień...
jadrys wrote:
Ze źródła,  To Słoweńcy zaatakowali żołnierzy armii federalnej , gdy ta  usiłowała naprawić zerwaną instalację telefoniczną.. I w ten sposób ruszyła lawina..

Tak jak Polacy zaatakowali radiostacje w Gleiwitz...

--
Vic

"Diabel nie spi. Z byle kim."
S.J. Lec

Data: 2009-05-05 19:25:13
Autor: jadrys
Papieża cień...
Vic pisze:
jadrys wrote:
Ze źródła,  To Słoweńcy zaatakowali żołnierzy armii federalnej , gdy ta  usiłowała naprawić zerwaną instalację telefoniczną.. I w ten sposób ruszyła lawina..

Tak jak Polacy zaatakowali radiostacje w Gleiwitz...


Zupełnie inaczej..

--
Linuks to system dla myślących użytkowników..    Ja

A Debian jest pierwszym sekretarzem tego
systemu...   Również ja

Data: 2009-05-04 14:00:00
Autor: Vic
Papieża cień...
pulsar wrote:
Jak wyglądają główne działania Papieża w czasie sprawowania władzy w Watykanie? Warto je poznać i wyrobić sobie własną opinię. A oto one:

1) Wizja świata Jana Pawła II dotycząca rozwiązania problemów społeczno-politycznych oraz gospodarczych   współczesnego świata była anachroniczna i całkowicie utopijna.
<ciach>

Czyli podsumowujac, tym ogromnym cieniem jest: anachronicznosc pogladow spoleczno-politycznych, brak dostatecznego uwielbienia demokracji, niechec do wmontowywania marksizmu w katolicyzm (teologia wyzwolenia) i to ze nie wszystkich zdazyl w imieniu Kosciola katolickiego przeprosic?

Cien to zaiste ogromny!

--
Vic

"Diabel nie spi. Z byle kim."
S.J. Lec

Data: 2009-05-04 14:18:34
Autor: Piotr
Papieża cień...
Dnia Mon, 04 May 2009 14:00:00 +0200, Vic napisał(a):

Czyli podsumowujac, tym ogromnym cieniem jest: anachronicznosc pogladow spoleczno-politycznych, brak dostatecznego uwielbienia demokracji, niechec do wmontowywania marksizmu w katolicyzm (teologia wyzwolenia) i to ze nie wszystkich zdazyl w imieniu Kosciola katolickiego przeprosic?

Cien to zaiste ogromny!


To tak jest, jak ciemno się robi lewaczkowi przed oczami ze złosci, to
zwyczajowo zwalają to na KK. Słowem obsesje lewiźnianej swołoczy.
Piotr

Data: 2009-05-04 14:30:04
Autor: pulsar
Papieża cień...
Vic napisał(a):
Czyli podsumowujac, tym ogromnym cieniem jest: anachronicznosc pogladow spoleczno-politycznych, brak dostatecznego uwielbienia demokracji, niechec do wmontowywania marksizmu w katolicyzm (teologia wyzwolenia) i to ze nie wszystkich zdazyl w imieniu Kosciola katolickiego przeprosic?

Cien to zaiste ogromny!

Ogromny, zaiste, jak orła cień z Varius Manx...

Widziałam orła cień
Do góry wzbił się niczym wiatr
Niebo to jego świat
Z obłokiem tańczył w świetle dnia

...

Choć pamięć krótka jest
Zostawiła słów tych treść
Nie umknie jej już żaden gest
Żadna myśl i żaden sens


--
Pozdrawiam,
pulsar

idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
/Herbert "Przesłanie"/

Data: 2009-05-04 16:54:36
Autor: boukun
Papieża cień...

Użytkownik "pulsar" <galaktyka@dm.eu> napisał w wiadomości news:gtmj6b$tvf$1news.interia.pl...
http://www.tvn24.pl/-1,1598434,0,1,cien-rzucony-na-beatyfikacje-jana-pawla-ii,wiadomosc.html

Od wczoraj trwa interesująca dyskusja wokół
tej wiadomości, ale co ciekawsze wypowiedzi
znikają... nie ma już bardzo interesującego,
wczorajszego materiału "wędrowca", ale są jeszcze
inne: "Biskup oskarża JPII i B XVI" (mm),
"Prymat Piotra" (janko m12) czy "Cuda Maryi
w życiu Jana Pawła II" (Marek).

Ten "zniknięty" u mnie się ostał, mały cytacik,
bo tych punktów jest aż 35:

Cień jest ogromny
03.05.2009 21:48
~wędrowiec

Jak wyglądają główne działania Papieża w czasie sprawowania władzy w
Watykanie? Warto je poznać i wyrobić sobie własną opinię. A oto one:

1) Wizja świata Jana Pawła II dotycząca rozwiązania problemów
społeczno-politycznych oraz gospodarczych   współczesnego świata była
anachroniczna i całkowicie utopijna.
Wyrazem bezradności JPII było jego odwołanie się do Miłosierdzia Bożego
jako panaceum na bolączki współczesności. Ponadto  żaden papież nie
decyduje przecież od kiedy i w jakim zakresie ma funkcjonować
Miłosierdzie Boże. Była to więc ucieczka Jana Pawła II w świat
chciejstwa i ułudy.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Porównaj powyższe z tym co napisałem tuż po śmierci JP II:

Papiez byl prostym czlowiekiem

"Jego dewiza bylo, gloszenie milosci do Boga i

nawolywanie do pokoju. Jednym slowem, zadaniem papieza bylo wyciszanie

niepokojow, bez dawania recepty na dobrobyt. Modlitwa miala wedlu niego,

ukoic niedostatek. I moze nie byl on agentem CIA, ale z pewnoscia byl

przez syjonistow sterowany."

http://www.google.pl/search?q=Papie%C5%BC+by%C5%82+prostym+cz%C5%82owiekiem&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a

http://newsgroups.derkeiler.com/pdf/Archive/Soc/soc.culture.polish/2006-04/msg00318.pdf

boukun

Data: 2009-05-04 21:42:01
Autor: pulsar
Papieża cień...
boukun napisał(a):

Porównaj powyższe z tym co napisałem tuż po śmierci JP II:
Papiez byl prostym czlowiekiem
"Jego dewiza bylo, gloszenie milosci do Boga i
nawolywanie do pokoju. Jednym slowem, zadaniem papieza bylo wyciszanie
niepokojow, bez dawania recepty na dobrobyt. Modlitwa miala wedlu niego,
ukoic niedostatek. I moze nie byl on agentem CIA, ale z pewnoscia byl
przez syjonistow sterowany."
http://www.google.pl/search?q=Papie%C5%BC+by%C5%82+prostym+cz%C5%82owiekiem&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a http://newsgroups.derkeiler.com/pdf/Archive/Soc/soc.culture.polish/2006-04/msg00318.pdf

Trafnie to ująłeś...

--
Pozdrawiam,
pulsar

idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
/Herbert "Przesłanie"/

Papieża cień...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona