Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Paplanina ćwierćmetra.

Paplanina ćwierćmetra.

Data: 2011-09-11 03:44:55
Autor: stevep
Paplanina ćwierćmetra.
# Debiut Gazety Polskiej Codziennie który mnie specjalnie niczym nie  zaskoczył bo i zaskoczyć nie mógł jakoś interesujący do skomentowania nie  jest. I tak zrobiłem sporą reklamę tabloidowi "niezależnemu" ostatnimi  wpisami. Jednak na łamach gazety gościć będą najwyraźniej także politycy  jako komentatorzy i obiekty zainteresowania więc z racji politycznego  charakteru mojego bloga zaglądać  tam będę. Czekam na stronę www bo forma  papierowa jakoś mnie nie przekonała.

Jednak dzisiaj o czymś innym. W wywiadzie dla w/w gazety Jarosław  Kaczyński obiecał zmianę przepisów dotyczących szeroko pojętej wolności  słowa. Jakoś nie dziwi mnie że przykładem do analizy dla Prezesa była  Gazeta Wyborcza a Adam Michnik w szczególności. Dowiedziałem się w związku  z tym iż Jarosław Kaczyński postanowił zostać nauczycielem życia w  demokracji dla samego twórcy Gazety Wyborczej.

"Nadszedł czas, by pan Michnik i jego podwładni nauczyli się żyć w  demokracji" - tymi słowy były premier legendarnej już dumy polskiej  demokracji czyli IVRP wyraził się na łamach gazety Tomasza Sakiewicza.  Jarosław Kaczyński stwierdził też że gdy PiS dojdzie ponownie do władzy  każdy będzie mógł : "...oceniać Michnika i jego artykuły bez obawy przed  więzieniem, będzie można mówić o tym, jakie ma się skojarzenia po lekturze  Gazety Wyborczej." - za polskie.radio.pl

Jeśli powyższe słowa podyktowane są jego osobistymi doświadczeniami, które  zakończył wyrok skazujący Prezesa za pomówienie spółki Agora to jest to  stwierdzenie co najmniej śmieszne. W tamtym czasie nasi rodzimi "obrońcy  słowa" od siedmiu boleści próbowali zmanipulować informację płynącą do  narodu. Tytuły biły w oczy prostego człowieka: Kaczyński przegrał proces z  Agorą za porównanie GW do Trybuny Ludu. Szczegółowo manipulację środowisk  "niezależnych" opisałem  we wpisie "Interes spółki vs polityczne  paplanie". Jarosław Kaczyński wtedy nie dostał po pupie za krytykę  Michnika, jego publikacji czy też za ogólną krytykę dziennika GW ale za  paplaninę , która mogła naruszyć interesy spółki gdy jako premier RP  sugerował zależność Agory od oligarchów. Jeśli więc dziś potencjalny  kandydat na Premiera twierdzi nadal twardo że za tego typu słowa nie  powinno się nikogo skazywać wyrokiem sądu to ja się pytam gdzie to prawo i  sprawiedliwość tak eksponowane na sztandarach jego partii ?

Jeśli jednak chodziło mu o proces Rymkiewicz vs Agora to jestem w stanie  się zgodzić bo nawet najbardziej brutalne i obrażające słowa które dotkną  przykładowo dziennikarzy GW nie mogą być karane w sprawach  spółka/wydawnictwo vs pomawiający. Ten temat z kolei opisałem we wpisie   "Wyrokiem w Rymkiewicza - sukces Agory ?" gdzie pokazałem mój pogląd na  tego typu sprawy. Podobnie myślę o wyroku dla pani Środy w procesie o  szkodę spółki TVP gdy w/w profesor stwierdziła że program telewizyjny pani  Gargas jest "ubecki". Co prawda wyroki w powyższych sprawach ni  jak się  mają do słów "więzienia za słowa"  bo sąd nakazuje w takich sprawach  zwykłe przeprosiny jednak i tak uważam że to akurat nie jest w porządku.  Choć komentujący ów wpis prawie mnie przekonali do słuszności sądowych  decyzji.

Wracając do prezesowej nauki życia w demokracji jaką proponuje redaktorowi  Michnikowi Jarosław Kaczyński - uważam jego słowa za bezczelne. Kto jak  kto ale Michnik akurat w demokracji żyć potrafi bardzo dobrze. To nie on  jest symbolem zatwardziałej agresji wobec przeciwników. To nie on nie jest  skory do kompromisów , rozsądnych dyskusji i debat. To nie on atakuje  swoich adwersarzy antysemickimi odzywkami i grzebaniem w życiorysie  rodziny. Tak czynią środowiska które swoimi działaniami Prezes Kaczyński  świadomie bądź nieświadomie wspiera i ich podłe działania najwyraźniej  akceptuje. To Michnik mógłby prezesa PiS nauczyć jak się w demokracji żyje  i powinno się ową demokrację wspierać i stosować. Wyroki sądowe skazujące  prezesa Kaczyńskiego lub PiS za pomówienia wyraźnie wskazują kto nie  potrafi w demokracji żyć i prowadzić polityki. Daremne żale środowisk  neoendeckich na "zaprzedane" władzy sądy są śmiechu warte. Prowadzenie  polityki i debaty publicznej z pomocą tanich populistycznych chwytów które  dodatkowo łamią obowiązujące w Polsce zasady publicznej debaty jest tylko  i wyłącznie dowodem na niedojrzałość polityczną tego środowiska.  Neoendecja od wielu już lata udowadnia że nie potrafi prowadzić   publicznej działalności w sposób akceptowalny przez wszystkie normalne ,  demokratyczne środowiska. Jest ciągłym jątrzycielem i przeciwnikiem  demokratycznych wyborów Polaków.  Każdy Polak  mający inne zdanie niż oni  przestaje Polakiem być , a w najlepszy wypadku jest zmanipulowanym  lemingiem. Każdym słowem , zdaniem i przemówieniem PiS udowadnia światu  jak dalekie mu są wartości kompromisu w polityce. Kompromis to podstawa  demokratycznego systemu. Skoro ani PiS ani Prezes Kaczyński nie są tej  wartości samej w sobie  zaakceptować to w jaki sposób chcą uczyć żyć w  demokracji nas wszystkich i Adama Michnika ? #
Ze strony:
http://tiny.pl/h5vsp



--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Paplanina ćwierćmetra.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona