U cioci na imienianach zawsze schodzi wcześniej czy później na samochody.

Wniosek Czy jest to volvoS40 z 2 litrowym silnikiem czy skoda 1,4 to pali na posobnym poziomie wg komputera czyli 7+/100km.

Ale pojawiło się pytanie
Moment obrotowy, modne słowo?
Fachowcy mówili jaki on jest ważny i trzeba na niego patrzeć.
Fachowiec nie jestem wiec sprawdziłem https://pl.wikipedia.org/wiki/Moment_si%C5%82y
na samym dole
I co ?
Zależy od mocy i odwrotnie od obrotów.

I tak jeszcze jedno pytanie.
Bo jak producent mi pisze
że BMW ma 1000
a Audi ma 500 Nm
to oni w tych samych jednostkach liczą :)

Bo pomiędzy asfaltem a silnikiem są takie urządzenia jak sprzęgło, skrzynia biegów,
mechanizm różnicowy i parę innych o których nie mam pojęcia.

I moje kolejne pytanie brzmi jak Nm z hamowni (zakładam że moment jest mierzony na kołach)
ma się do Nm w katalogu producenta.

I ostatnie pytanie (w kontekście VW)
Czy są jakieś paramtry w których producenci nie mogą oszukiwać?

U cioci na imieniach samochody pala nie więcej niż 4,28.

W dniu 2015-11-23 o 09:51, Bolko pisze:

U cioci na imienianach zawsze schodzi wcześniej czy później na samochody.

Wniosek
Czy jest to volvoS40 z 2 litrowym silnikiem czy skoda 1,4 to
pali na posobnym poziomie wg komputera czyli 7+/100km.

Ale pojawiło się pytanie
Moment obrotowy, modne słowo?
Fachowcy mówili jaki on jest ważny i trzeba na niego patrzeć.
Fachowiec nie jestem wiec sprawdziłem
https://pl.wikipedia.org/wiki/Moment_si%C5%82y
na samym dole
I co ?
Zależy od mocy i odwrotnie od obrotów.

I tak jeszcze jedno pytanie.
Bo jak producent mi pisze
że BMW ma 1000
a Audi ma 500 Nm
to oni w tych samych jednostkach liczą :)

no raczej, fizyka jest wszędzie taka sama. Chyba że to USA tam dostajesz WHP - Wheel Horse Power :)

Bo pomiędzy asfaltem a silnikiem są takie urządzenia jak
sprzęgło,
skrzynia biegów,
mechanizm różnicowy
i parę innych o których nie mam pojęcia.

I moje kolejne pytanie brzmi
jak Nm z hamowni (zakładam że moment jest mierzony na kołach)
ma się do Nm w katalogu producenta.

Hamownia po przeliczeniu przełożeń i obliczeniu strat układu napędowego podaje moc na silniku. To nie USA :)

I ostatnie pytanie (w kontekście VW)
Czy są jakieś paramtry w których producenci nie mogą oszukiwać?

Wjeżdżasz na rolki i widzisz co masz. W katalogu wartości laboratoryjne zazwyczaj odbiegają od rzeczywistych ;)


A co do pojemności - Co to za silnik jak mój czajnik ma większa pojemność :)


--
Pozdrawiam
Lewis

Użytkownik "Bolko"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:3b290df4-0601-4201-a573-2386da748ecc@googlegroups.com...

Ale pojawiło się pytanie
Moment obrotowy, modne słowo?
Fachowcy mówili jaki on jest ważny i trzeba na niego patrzeć.
Fachowiec nie jestem wiec sprawdziłem
https://pl.wikipedia.org/wiki/Moment_si%C5%82y
na samym dole
I co ?
Zależy od mocy i odwrotnie od obrotów.

Sa powiazane. Moc=moment * obroty.
Oczywicie moc maksymalna bedzie przy innych obrotach niz moment maksymalny, wiec wzor troche zawodzi, tym niemniej w praktyce auto o wysokim momencie bedzie mialo i wysoka moc i dobrze przyspieszalo.
Lekkie zamieszanie moze wprowadzic kwestia benzyna kontra diesel - obroty diesla nizsze, to i moment daje mniej mocy.

W praktyce moc bardziej miarodajna i silnik 150KM przyspiesza auto lepiej niz 100KM (zakladajac porownywalna mase) ... ale popatrz na wykres momentu - w niektorych silnikach mocno spada ponizej pewnych obrotow, i nie jezdzi sie tym przyjemnie.

Bo jak producent mi pisze
że BMW ma 1000
a Audi ma 500 Nm
to oni w tych samych jednostkach liczą :)

Zapewne tak. Mozesz miec jeszcze kGm, ale tu roznica 10x, albo funto-stopy.

Bo pomiędzy asfaltem a silnikiem są takie urządzenia jak
sprzęgło,
skrzynia biegów,
mechanizm różnicowy
i parę innych o których nie mam pojęcia.

No wlasnie - skrzynia zmienia moment, dyfer w czesci dyfrowej nie - ale zazwyczaj ma przekladnie, ktora zmienia ..

I ostatnie pytanie (w kontekście VW)
Czy są jakieś paramtry w których producenci nie mogą oszukiwać?

Na wszystkim moga :-)

J.

W dniu 2015-11-23 o 13:44, J.F. pisze:

Sa powiazane. Moc=moment * obroty.

A to nie było jakos tak, że moc wychodziła ~ jako pochodna momentu po obrotach?

Hello Scobowski,

Monday, November 23, 2015, 5:19:50 PM, you wrote:

W dniu 2015-11-23 o 13:44, J.F. pisze:

Sa powiazane. Moc=moment * obroty.

A to nie było jakos tak, że moc wychodziła ~ jako pochodna momentu po obrotach?

Przecież to jest elementarna fizyka! moc=siła*przesunięcie/czas


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

W dniu 2015-11-23 o 17:19, Scobowski pisze:

W dniu 2015-11-23 o 13:44, J.F. pisze:

Sa powiazane. Moc=moment * obroty.

A to nie było jakos tak, że moc wychodziła ~ jako pochodna momentu po obrotach?

Może chodziło o to że prędkość to pochodna przyspieszenia.

Każdy ma swoje priorytety. Wg mojej żony:
1. kolor nadwozia
2. automat

Każdy ma swoje priorytety. Wg mojej żony:
1. kolor nadwozia
2. automat

hehe po roku szukania taniego auta ktore mniej wiecej jezdzi i wyglada rynek zredukowal oczekiwania:
- serwo
Cala reszta moze byc 'srednia'.
i .... nadal bez auta....

W dniu 2015-11-23 o 15:12, abn140 pisze:

Każdy ma swoje priorytety. Wg mojej żony:
1. kolor nadwozia
2. automat

hehe po roku szukania taniego auta ktore mniej wiecej jezdzi i wyglada rynek
zredukowal oczekiwania:
- serwo
Cala reszta moze byc 'srednia'.
i .... nadal bez auta....

Skoro szukasz auta za flaszkę...

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

W dniu 2015-11-23 o 09:51, Bolko pisze:

U cioci na imienianach zawsze schodzi wcześniej czy później na samochody.

Wniosek
Czy jest to volvoS40 z 2 litrowym silnikiem czy skoda 1,4 to
pali na posobnym poziomie wg komputera czyli 7+/100km.

Każdy samochód spali tyle ile wlejesz i ani litra więcej.
NiezaleĹźnie od wielkości silnika.  :-)

Ale pojawiło się pytanie
Moment obrotowy, modne słowo?
Fachowcy mówili jaki on jest ważny i trzeba na niego patrzeć.
Fachowiec nie jestem wiec sprawdziłem
https://pl.wikipedia.org/wiki/Moment_si%C5%82y
na samym dole
I co ?
ZaleĹźy od mocy i odwrotnie od obrotĂłw.

I tak jeszcze jedno pytanie.
Bo jak producent mi pisze
Ĺźe BMW ma 1000
a Audi ma 500 Nm
to oni w tych samych jednostkach liczą :)

Tak, ale przy róşnych obrotach.

Bo pomiędzy asfaltem a silnikiem są takie urządzenia jak
sprzęgło,
skrzynia biegĂłw,
mechanizm róşnicowy
i parę innych o których nie mam pojęcia.

I moje kolejne pytanie brzmi
jak Nm z hamowni (zakładam że moment jest mierzony na kołach)
ma się do Nm w katalogu producenta.

Będzie mniej.

I ostatnie pytanie (w kontekście VW)
Czy są jakieś paramtry w których producenci nie mogą oszukiwać?

Nie ma.
Jest natomiast sporo parametrów na których się nie opłaca oszukiwać.
Wymiary, waga, kolor.  :-)


Pozdrawiam

Dla mojej zony kolor był ważny. Zielony miał być i żeby skały sraly to żaden inny.

na  ** p.m.s **  Bolko pisze tak:

U cioci na imienianach zawsze schodzi wcześniej czy później na
samochody.

Zazdraszczam takich beztroskich tematów-klimatów :)
 

Ale pojawiło się pytanie
Moment obrotowy, modne słowo?
Fachowcy mówili jaki on jest ważny i trzeba na niego patrzeć.

Nie trzeba być fachowcem żeby poczuć, że autem z dużym silnikiem jeździ się fajniej niż z małym. --
Ausfahrt. The biggest city in Germany.

Zwłaszcza ze w mieście wolno jechać 50 a za miastem dwa razy szybciej.. Wyjątkiem są autostrady. W mieście fajnie się jeździ małym samochodem bo jest mniej problemów z parowaniem. Chujowa teoria ze autem z dużym silnikiem fajnie się jeździ.

na  ** p.m.s **  Zenek Kapelinder pisze tak:

Zwłaszcza ze w mieście wolno jechać 50 a za miastem dwa razy
szybciej. Wyjątkiem są autostrady. W mieście fajnie się jeździ
małym samochodem bo jest mniej problemów z parowaniem. Chujowa
teoria ze autem z dużym silnikiem fajnie się jeździ.

gówno prawda


--
Ausfahrt. The biggest city in Germany.

Jak ktos na wsi mieszka to tego co się dzieje w miastach jego umysł nie ogarnia.

Zenek Kapelinder wrote:

Jak ktos na wsi mieszka to tego co się dzieje w miastach jego umysł nie ogarnia.

to, że ty nie oarniasz to nie znaczy, że inni tez tak mają

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

W dniu 2015-11-23 o 22:01, Zenek Kapelinder pisze:

Chujowa teoria ze autem z dużym silnikiem fajnie się jeździ.

Sam jesteś chujowy.

Dnia Mon, 23 Nov 2015 00:51:00 -0800 (PST), Bolko napisał(a):

I moje kolejne pytanie brzmi jak Nm z hamowni (zakładam że moment jest mierzony na kołach)
ma się do Nm w katalogu producenta.

Moment jest przeliczany na moment na wale silnika.
I jeśli chodzi o jego maksymalną wartość, to jest parametrem mówiącym
bardzo niewiele, praktycznie nic.

Jak powiem Ci że samochód ma 300Nm i waży 1200kg to nadal bardzo niewiele
będziesz wiedział o jego osiągach.
Równie dobrze może to być jakieś zdechłe 1.9tdi z 115KM, a może też być 3.2
o mocy 240KM które będzie przyspieszać 2x lepiej.

Dopiero jak będziesz znał moc - czyli np. 150KM i masę 1200kg, no to już o
osiągach będzie wiadomo dość sporo niezależnie czy to diesel, benzyna,
turba-nieturba czy inne coś, to mniej więcej wiadomo jak to się będzie
rozpędzać.

I ostatnie pytanie (w kontekście VW)
Czy są jakieś paramtry w których producenci nie mogą oszukiwać?

czasy na 1/4 mili z zawodów :)

W dniu wtorek, 24 listopada 2015 01:05:34 UTC+1 użytkownik Tomasz Pyra napisał:

Dnia Mon, 23 Nov 2015 00:51:00 -0800 (PST), Bolko napisał(a):

> I moje kolejne pytanie brzmi > jak Nm z hamowni (zakładam że moment jest mierzony na kołach)
> ma się do Nm w katalogu producenta.

Moment jest przeliczany na moment na wale silnika.
I jeśli chodzi o jego maksymalną wartość, to jest parametrem mówiącym
bardzo niewiele, praktycznie nic.

Jak powiem Ci że samochód ma 300Nm i waży 1200kg to nadal bardzo niewiele
będziesz wiedział o jego osiągach.
Równie dobrze może to być jakieś zdechłe 1.9tdi z 115KM, a może też być 3.2
o mocy 240KM które będzie przyspieszać 2x lepiej.

Dopiero jak będziesz znał moc - czyli np. 150KM i masę 1200kg, no to już o
osiągach będzie wiadomo dość sporo niezależnie czy to diesel, benzyna,
turba-nieturba czy inne coś, to mniej więcej wiadomo jak to się będzie
rozpędzać.

Ja to rozumiem Tylko pierwszy komentarz był :

no raczej, fizyka jest wszędzie taka sama. Chyba że to USA tam dostajesz WHP - Wheel Horse Power :)

Gdzie tam moc jest mierzona.
Bo właśnie powyższy komentarz nie daje mi spokoju.

Bo pierwsze na imprezie stwierdzili że Nm że to też jest ważny parametr.
Ja fachowiec nie jestem.
Ale wiem że jest takie urządzenie co skrzynia biegów się nazywa.
I albo mam MOMENT=dużo siły jak startuje
Albo mam OBRÓT= dużo obrotów jak szybko jade No i teraz nie wiem dlaczego o tym Nm zaczeli wszyscy mówić.
Jak dla mnie to MOC < proste do oceny
masa < proste do oceny
skrzynia biegów < ?????????????????
jest ważna.
Bo mój traktor C330 ma w uj wielki moment tak że orać w polu mogę.
Ale jakbym chciał nad morze nim pojechać to już ciężko by było.

W dniu 2015-11-24 o 08:34, Bolko pisze:

(...)
No i teraz nie wiem dlaczego o tym Nm zaczeli wszyscy mówić.
Jak dla mnie to
MOC < proste do oceny
masa < proste do oceny
skrzynia biegów < ?????????????????
jest ważna.
Bo mój traktor C330 ma w uj wielki moment tak że orać w polu mogę.
Ale jakbym chciał nad morze nim pojechać to już ciężko by było.

A teraz weź ten silnik z C330 i załóż do innego pojazdu. Czyli w przybliżeniu masz Defendera czy ichniego Discovery, względnie jakiegoś Pajero.
Da się tym jechać i 160km/h. Ale dobre przyśpieszenie jest tylko na początku - do ok. 50 km/h (np. Disco TD200), czy do 80 km/h (Pajero). Później już - jak w Maluchu.
Im więcej biegów, tym lepiej - można przyśpieszać "podręcznikowo" pomiędzy max. momentem a max. mocą. Jak dobry automat - to jeszcze lepiej, brak strat czasu przy zmianie biegów.

Po chwili:
Trochę źle napisałem: C330 jest chyba z silnikiem wolnossącym. Czyli trzeba porównywać np. z Mercedesem MB115 W200.


--
Pozdrawiam.

Adam

W dniu 2015-11-23 o 09:51, Bolko pisze:

U cioci na imienianach zawsze schodzi wcześniej czy później na samochody.

Wniosek
Czy jest to volvoS40 z 2 litrowym silnikiem czy skoda 1,4 to
pali na posobnym poziomie wg komputera czyli 7+/100km.

Ale pojawiło się pytanie
Moment obrotowy, modne słowo?
Fachowcy mówili jaki on jest ważny i trzeba na niego patrzeć.
Fachowiec nie jestem wiec sprawdziłem
https://pl.wikipedia.org/wiki/Moment_si%C5%82y
na samym dole
I co ?
Zależy od mocy i odwrotnie od obrotów.

W uproszczeniu:

Najważniejsza jest moc.

Moc składa się z momentu oraz obrotów.

Diesle mają mniejsze obroty więc muszą mieć większy
moment, żeby mieć taką moc jak benzyniaki.

W dniu 2015-11-24 o 10:55, robot pisze:

Najważniejsza jest moc.

Moc składa się z momentu oraz obrotów.

Diesle mają mniejsze obroty więc muszą mieć większy
moment, żeby mieć taką moc jak benzyniaki.

Nie zawsze tak to wygląda. Jak się przesiadłem z 75 konnej octavii na 103 konne stilo, to wrażenie miałem, że ten mocniejszy (i lżejszy) jest słabszy. Stilo miało silnik "lubiący obroty" a więc o charakterystyce z maksimum momentu gdzieś koło 4000, a octavia ciągnęła ładnie już od 2000.
Jacek

On 24.11.2015 11:31, Jacek wrote:

Moc składa się z momentu oraz obrotów.

Diesle mają mniejsze obroty więc muszą mieć większy
moment, żeby mieć taką moc jak benzyniaki.

Nie zawsze tak to wygląda. Jak się przesiadłem z 75 konnej octavii na
103 konne stilo, to wrażenie miałem, że ten mocniejszy (i lżejszy) jest
słabszy. Stilo miało silnik "lubiący obroty" a więc o charakterystyce z
maksimum momentu gdzieś koło 4000, a octavia ciągnęła ładnie już od 2000.

Z tego wynika tylko tyle, że Stilo trzbabyło kręcić do 4000 a Octavii nie.

Nie oznacza to, że silnik był "słabszy" a po prostu nieoptymalnie z niego korzystałeś:P

Shrek

Dnia Tue, 24 Nov 2015 11:31:41 +0100, Jacek napisał(a):

W dniu 2015-11-24 o 10:55, robot pisze:

Najważniejsza jest moc.

Moc składa się z momentu oraz obrotów.

Diesle mają mniejsze obroty więc muszą mieć większy
moment, żeby mieć taką moc jak benzyniaki.

Nie zawsze tak to wygląda. Jak się przesiadłem z 75 konnej octavii na 103 konne stilo, to wrażenie miałem, że ten mocniejszy (i lżejszy) jest słabszy. Stilo miało silnik "lubiący obroty" a więc o charakterystyce z maksimum momentu gdzieś koło 4000, a octavia ciągnęła ładnie już od 2000.

No tak, ale co to za sens robić zawody w jeździe na niewłaściwym biegu?

W dniu 2015-11-25 o 01:38, Tomasz Pyra pisze:

No tak, ale co to za sens robić zawody w jeździe na niewłaściwym biegu?

Napisałem "miałem wrażenie" pod kątem tego, że szanowny Wątkotwórca IMO nie bardzo wie, co to jest ten tajemniczy moment obrotowy i dlatego bardziej do niego przemawia tłumaczenie "humanistyczne".
Co do jazdy na niewłaściwym biegu to się nie zgodzę, bo jadąc Stilo przy 2000 rpm i spokojnej jeździe wszystko było ok, gorzej, gdy trzeba było szybko przyspieszyć - wtedy zostawały 2 opcje: dać gaz i się denerwować, albo zredukować bieg i przyspieszać.
Osobiście wolę auto, które ma w miarę dobre przyspieszenie w zakresie np. 2500-5000 rpm, od takiego, które ma ten zakres wąski.
Jacek