Data: 2010-05-31 13:15:03 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Parking w pracy a srające ptaki z drzew u sąsiada | |
G.K. pisze:
Czy i co mogę zrobić w takiej sytuacji? Oczywiście pytam o kroki prawne Możesz go uprzejmie pocałować w duży palec u nogi :-P Jeśli chodzi o paragrafy dotyczące wystających gałęzi, to jako osoba niebędąca właścicielem ani nawet posiadaczem terenu owego parkingu nie jesteś stroną w takiej sprawie. Na drugi raz albo kupuj samochód razem ze specjalnym miejscem parkingowym, albo kupuj taki, który ma porządny lakier - albo też taki, któremu już nic nie zaszkodzi ;) Możesz też sobie przykrywać samochód jakąś plandeką, jak się boisz o swojego mechanicznego dzidziusia. |
|