Data: 2010-05-31 15:02:27 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Parking w pracy a srające ptaki z drzew u sąsiada | |
G.K. napisał(a):
Nie wiem czy wiecie, ale ptasie gówno potrafi weżreć się w lakier i go zniszczyć. Już pierwsze zniszczenia na masce zauważyłem.Jak byś zmywał co najmniej raz w tygodniu, to nie byłoby śladu. Czy i co mogę zrobić w takiej sytuacji?Butelka z płynem + ręcznik papierowy. To takie skomplikowane? Oczywiście pytam o kroki prawne wobec właściciela drzewa.Jak to sobie wyobrażasz? Ma wyciąć gałęzie z nat Twojego miejsca parkingowego, czy płoszyć gołębie? A Czemu szukasz właściciela drzewa? Szukaj właściciela ptaków. LOL Podanie do szefa o zmianę miejsca parkingowego, lub o zadaszenie parkingu. To jest logiczne. -- Krzysiek |
|
Data: 2010-05-31 13:49:45 | |
Autor: badzio | |
Parking w pracy a srające ptaki z drzew u sąsiada | |
On 31 Maj, 15:02, Krzysztof 45 <mekarWYTNI...@vp.pl> wrote:
Jak to sobie wyobrażasz? Ma wyciąć gałęzie z nat Twojego miejsca z nat - a co to za stwor? ;P A co do meritum - wlasciciel parkingu moze wystapic do sasiada o przyciecie galezi, jesli tenze oleje ta prosbe - moze wyciac sam. Wlasciciel samochodu, ktory parkuje na parkingu moze co najwyzej interweniowac u wlasciciela parkingu. |
|
Data: 2010-06-01 08:57:41 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Parking w pracy a srające ptaki z drzew u sąsiada | |
badzio napisał(a):
z nat - a co to za stwor? ;PDys... coś tam, może ;) A co do meritum - wlasciciel parkingu moze wystapic do sasiada oWystąpić zawsze może. jesli tenze oleje ta prosbe - moze wyciac sam.Rzecz w tym że gałęzie mu w niczym nie przeszkadzają. Często przelatujące ptactwo załatwia się w locie, i co w takiej sytuacji? Jak ktoś lubi takie rozgrywki, to zdrówka życzę. Zadaszenie miejsc parkingowych, to jedyne szybkie, normalne i długo trwałe załatwienie problemu gówna i nie tylko gówna, choć to wszystko co niechciane na aucie to ponoć gówno. -- Krzysiek |
|