Prostuję informację: podobno jest oznakowanie i tym, że ten pas do parkowania jest płatny. Dotarłem też do człowieka, który twierdzi, że ma umowę ze starostwem podpisaną na pobieranie tych opłat.
Wygląda na to, że jednak opłata jest pobierana legalnie (pewnie starostwo to potwierdzi), mimo, że praktycznie bez sensownej organizacji. Nie wydawano jednak paragonów, tylko te śmieci...
Pozdrawiam

Dnia Sun, 08 Sep 2013 12:11:50 +0200, Grzegorz M napisał(a):

Prostuję informację: podobno jest oznakowanie i tym, że ten pas do parkowania jest płatny. Dotarłem też do człowieka, który twierdzi, że ma umowę ze starostwem podpisaną na pobieranie tych opłat.
Wygląda na to, że jednak opłata jest pobierana legalnie (pewnie starostwo to potwierdzi), mimo, że praktycznie bez sensownej organizacji. Nie wydawano jednak paragonów, tylko te śmieci...

A to nie byli naganiacze zachecajacy do parkowania na poboczu i
placenie temu czlowiekowi, zamiast na glownym parkingu ? W sezonie bym rozumial ze parking zapchany, ale teraz pewnie nie ..

J.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:9naq8h6ztij0$.1v211fb1n8cqh$.dlg40tude.net...

Dnia Sun, 08 Sep 2013 12:11:50 +0200, Grzegorz M napisał(a):

Prostuję informację: podobno jest oznakowanie i tym, że ten pas do
parkowania jest płatny. Dotarłem też do człowieka, który twierdzi, że ma
umowę ze starostwem podpisaną na pobieranie tych opłat.
Wygląda na to, że jednak opłata jest pobierana legalnie (pewnie
starostwo to potwierdzi), mimo, że praktycznie bez sensownej
organizacji. Nie wydawano jednak paragonów, tylko te śmieci...

A to nie byli naganiacze zachecajacy do parkowania na poboczu i
placenie temu czlowiekowi, zamiast na glownym parkingu ?

W sezonie bym rozumial ze parking zapchany, ale teraz pewnie nie ..

No to wczoraj właśnie był szczyt sezonu. Takiego burdelu jeszcze tam nie było...
http://raportdrogowy.interia.pl/news-rmf24-zablokowana-droga-do-morskiego-oka-to-obled,nId,1023340
pozdr
Stefan

> No to wczoraj właśnie był szczyt sezonu. Takiego burdelu jeszcze tam nie
> było...
> http://raportdrogowy.interia.pl/news-rmf24-zablokowana-droga-do-morskiego-oka-to-obled,nId,1023340 Dokładnie. O 8 rano (planowałem przyjazd na 7, ale córa mi się nie zebrała) już było pełno na parkingu. Zostało pobocze i tak się cieszę, że dało się auto zostawić :D
Wracając do tych opłat: normalnie przegięcie pały z tymi świstkami. Każdy może kamizelkę ubrać, wydrukować te papierki i ludziom sprzedawać za 2 dychy. O tym ile nieuczciwy parkingowy (oczywiście nie twierdzę że tak jest) może przy okazji do kieszeni wepchnąć to nie wspomnę.
Pozdrawiam

Dnia Sun, 08 Sep 2013 19:57:06 +0200, Grzegorz M napisał(a):

 > No to wczoraj właśnie był szczyt sezonu. Takiego burdelu jeszcze tam nie
 > było...
http://raportdrogowy.interia.pl/news-rmf24-zablokowana-droga-do-morskiego-oka-to-obled,nId,1023340 Dokładnie. O 8 rano (planowałem przyjazd na 7, ale córa mi się nie zebrała) już było pełno na parkingu. Zostało pobocze i tak się cieszę, że dało się auto zostawić :D
Wracając do tych opłat: normalnie przegięcie pały z tymi świstkami.

Ja mysle ze powinienes pisemnie zglosic do TPN ze nie wydano ci
paragonu, i dolaczyc kserokopie swistka :-)
Poprzedniego skazano za dwa takie przypadki :-)

Każdy może kamizelkę ubrać, wydrukować te papierki i ludziom sprzedawać za 2 dychy. O tym ile nieuczciwy parkingowy (oczywiście nie twierdzę że tak jest) może przy okazji do kieszeni wepchnąć to nie wspomnę.

Nie wiem jaka umowa, ale byc moze dzierzawca placi ryczalt za caly
parking i reszta TPN nie obchodzi :-)

J.

Hej
Udało mi się ustalić, że ta droga jest pod zarządzaniem starostwa i ten człowiek ma umowę ze starostwem na pobieranie tych opłat (podobno).
Wysłałem mailem zdjęcie tego śmiecia właśnie do starostwa z prośbą o wyjaśnienie, ale na razie mnie olali.
Pozdrawiam

From: "Grzegorz M" <grzegorz@nie.mam.com>
Newsgroups: pl.rec.gory
Sent: Monday, September 09, 2013 8:52 PM
Subject: Re: Parkingowi przebierańcy na Łysej Polanie?

Hej
Udało mi się ustalić, że ta droga jest pod zarządzaniem starostwa i ten człowiek ma umowę ze starostwem na pobieranie tych opłat (podobno).
Wysłałem mailem zdjęcie tego śmiecia właśnie do starostwa z prośbą o wyjaśnienie, ale na razie mnie olali.
Pozdrawiam

Słuchajcie. Co to kogo obchodzi, że zmiana umowy, że tu starostwo, a tam
TPN. Burdel jak to w budżetówce. Pan Dyrektor TPN ma to gdzieś, jaki Pan
Starosta.Pensyjki i tak lecą
Głosujcie nogammi, a raczej kołami. Są inne ciekawe miejsca niż TPN i
Zakopane.
Pozdr.

Stefan wrote:

W sezonie bym rozumial ze parking zapchany, ale teraz pewnie nie ..

No to wczoraj właśnie był szczyt sezonu.

Oj potwierdzam... Byłem w weekend w Karkonoszach, pogoda cudowna, takich tłumów się nie spodziewałem na początku września :-)


--
pozdrawiam
Waldemar Brygier
www.naszesudety.pl - Prawie wszystko o Sudetach. Zapraszam!
GSM +48 697 913 148

Oj potwierdzam... Byłem w weekend w Karkonoszach, pogoda cudowna, takich
tłumów się nie spodziewałem na początku września :-)

Po sezonie, a tu w Tatrach tłumy  piszesz że w Karkonoszach również.
To kiedy jeździć w góry?
Szedłem na Granaty to czułem sie prawie jak na Krupówkach.

W dniu 2013-09-12 17:54, stes napisał(a)::

Oj potwierdzam... Byłem w weekend w Karkonoszach, pogoda cudowna, takich
tłumów się nie spodziewałem na początku września :-)

Po sezonie, a tu w Tatrach tłumy piszesz że w Karkonoszach również.
To kiedy jeździć w góry?

Zawsze. Ale nie zawsze w każde;) Góry to nie tylko Tatry lub Karkonosze.

Szedłem na Granaty to czułem sie prawie jak na Krupówkach.

Jak wspomniałem w osobnym wątku byłem w ostatni weekend w Tatrach i wydaje mi się, że w porównaniu do innych moich bytności tym razem i tak nie było najgorzej. Na Orlej było sporo ludzi, ale większych zatorów nie doświadczyliśmy. Trochę uciążliwe były mijanki na dwukierunkowym odcinku Krzyżne - Granaty. Sądzę, że w wakacje było znacznie gorzej.

--
Jacek G.

Użytkownik "Jacek G." <"jginter[wytnij]"@wp.pl> napisał w wiadomości news:5231f1c1$0$1459$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2013-09-12 17:54, stes napisał(a)::

Oj potwierdzam... Byłem w weekend w Karkonoszach, pogoda cudowna, takich
tłumów się nie spodziewałem na początku września :-)

Po sezonie, a tu w Tatrach tłumy piszesz że w Karkonoszach również.
To kiedy jeździć w góry?

Zawsze. Ale nie zawsze w każde;) Góry to nie tylko Tatry lub Karkonosze.

Szedłem na Granaty to czułem sie prawie jak na Krupówkach.

Jak wspomniałem w osobnym wątku byłem w ostatni weekend w Tatrach i wydaje mi się, że w porównaniu do innych moich bytności tym razem i tak nie było najgorzej. Na Orlej było sporo ludzi, ale większych zatorów nie doświadczyliśmy. Trochę uciążliwe były mijanki na dwukierunkowym odcinku Krzyżne - Granaty. Sądzę, że w wakacje było znacznie gorzej.

-- Jacek G.

 Tatry tylko w tygodniu poza wakacjami.
Hej.

Tatry tylko w tygodniu poza wakacjami.
Hej.

Teraz w tygodniu (wtorek) robiłem Czerwone Wierchy.
Pełno ludzi.
Pogoda dopisała i ludzie też.

Stes

On Thu, 12 Sep 2013 23:11:35 +0200, stes <stes1@o2.pl> wrote(a):

Tatry tylko w tygodniu poza wakacjami.
Hej.

Teraz w tygodniu (wtorek) robiłem Czerwone Wierchy.
Pełno ludzi.
Pogoda dopisała i ludzie też.

Wrzesień, a szczególnie jego początek, w Tatrach to wciąż szczyt sezonu.
:)

B.

Użytkownik "Bartosz Mierzwiak" <barmierz@wytnij-to-post.pl> napisał w wiadomości news:slrnl35f3b.262k.barmierzgimli.mierzwiak.com...

On Thu, 12 Sep 2013 23:11:35 +0200, stes <stes1@o2.pl> wrote(a):

Tatry tylko w tygodniu poza wakacjami.
Hej.

Teraz w tygodniu (wtorek) robiłem Czerwone Wierchy.
Pełno ludzi.
Pogoda dopisała i ludzie też.

Wrzesień, a szczególnie jego początek, w Tatrach to wciąż szczyt sezonu.
:)

Jakem nauki pobierał w technikum, to jakimś dziwnym zbiegiem okolicznosci, zaraz po rozpoczęciu roku szkolnego choróbska mnie jakieś zmagały i wracałem z reguły w połowie wrzesnia bo wtedy wyjeżdżalismy na swiczenia i praktyki terenowe:))) Ale to daaawno było...
pozdr
Stefan

Użytkownik "stes" <stes1@o2.pl> napisał w wiadomości news:l0so42$43o$1node2.news.atman.pl...

Po sezonie, a tu w Tatrach tłumy  piszesz że w Karkonoszach również.
To kiedy jeździć w góry?

Tłumy w Tatrach to inne tłumy niż w Karkonoszach ;-)