Data: 2010-07-30 08:19:10 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
Parkingowy kretyn | |
Pawel pisze:
Witam serdecznie Swojego czasu jak taki ynteligent zaparkował w bramie, to widzaiłem jak wypadło 4 licealistów i przeniosło mu ten samochód wstawiając pomiędzy takie barierki... Tyle, że to nie był tak do końca samochód, tylko Maluch - sytuacja miała miejsce kilkanaście lat temu, ale mina tego kierowcy, gdy wrócił, aby odjechać - bezcenna... -- Kaczus http://kaczus.republika.pl |
|
Data: 2010-07-30 15:14:00 | |
Autor: Piotrek | |
Parkingowy kretyn | |
On 2010-07-30 08:19, Tomasz Kaczanowski wrote:
Raczej urban legen, zwłaszcza w wykonaniu czterech licealistów. F126p ważył około 600 kilogramów. Piotrek |
|
Data: 2010-07-30 15:37:19 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
Parkingowy kretyn | |
Piotrek pisze:
On 2010-07-30 08:19, Tomasz Kaczanowski wrote: Raczej nie - bo widziałem przez okno. A samochodu nie trzeba brac na barana, wystarczy lekko unieść.. Zresztą z kuzynem swojego czasu (w czasach licealnych), nie mając lewarka, bezproblemowo we dwóch podnieśliśmy, i podłożyliśmy kilka cegieł zamiast lewarka, gdy zaszła taka potrzeba. -- Kaczus http://kaczus.republika.pl |
|
Data: 2010-07-30 13:43:14 | |
Autor: Olgierd | |
Parkingowy kretyn | |
Dnia Fri, 30 Jul 2010 15:37:19 +0200, Tomasz Kaczanowski napisał(a):
Raczej nie - bo widziałem przez okno. A samochodu nie trzeba brac na W zasadzie wystarczy go przepchnąć. Dwóch facetów jest w stanie przepchnąć malucha na zaciągniętym ręcznym i na biegu. -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <== pstryczki ==> http://www.flickr.com/photos/olgierd/ [reklama] dobre foto we Wrocławiu ==> http://foto-krzyki.pl |
|
Data: 2010-07-30 15:49:55 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
Parkingowy kretyn | |
Olgierd pisze:
Dnia Fri, 30 Jul 2010 15:37:19 +0200, Tomasz Kaczanowski napisał(a): Musieli lekko przenieść, żeby wstawić pomiędzy słupki tak, że wyjechać mógłby, gdyby umiał jeździć bokiem. -- Kaczus http://kaczus.republika.pl |
|
Data: 2010-07-30 15:59:47 | |
Autor: RadoslawF | |
Parkingowy kretyn | |
Dnia 2010-07-30 15:49, Użytkownik Tomasz Kaczanowski napisał:
W zasadzie wystarczy go przepchnąć. Dwóch facetów jest w stanie przepchnąć malucha na zaciągniętym ręcznym i na biegu. Nie trzeba nieść, wystarczy wsunąć bokiem, dla ułatwienia można go trochę rozbujać na zawieszeniu i suwa się to całkiem sprawnie. Inna metoda na nasuwanie czyli podniesienie przodu i pół metra w bok, stawiamy podnosimy tył i pół metra w bok. Kilku sprawnych licealistów potrafiło przeparkować nauczycielowi malucha na chodnik po drugiej stronie jezdni w czasie zwykłej pięciominutowej przerwy. :-) Pozdrawiam |
|
Data: 2010-07-30 16:05:39 | |
Autor: Bydlę | |
Parkingowy kretyn | |
On 2010-07-30 15:14:00 +0200, Piotrek <piotrek@pisz.na.berdyczow.info> said:
Raczej urban legen, Raczej nie. zwłaszcza w wykonaniu czterech licealistów. Zwłaszcza z tyłu. <http://www.youtube.com/watch?v=ELARL4lrmR8> Ale ważna jest technika, nie siła (czyli coś, co różni elektryka od elektronika). -- Bydlę |
|
Data: 2010-07-30 16:19:43 | |
Autor: Piotrek | |
Parkingowy kretyn | |
On 2010-07-30 16:05, Bydlę wrote:
Ale ważna jest technika, nie siła (czyli coś, co różni elektryka od Faktycznie daje się go całkiem sprawnie przesunąć. Piotrek |
|
Data: 2010-07-30 18:35:42 | |
Autor: SQLwiel | |
Parkingowy kretyn | |
Piotrek pisze:
On 2010-07-30 08:19, Tomasz Kaczanowski wrote:Może i urban. Widziałem (w 8 L.O. w Katowicach) postawioną w poprzek w bramie Syrenkę (trochę cięższa od F126), co prawda nie przez 4, ale z 8-10 licealistów. Nie nieśli jej. Kulała się pomimo zaciągniętego hamulca. W końcowej fazie tylko nadrzucali dupą. A Trabanta - we dwóch z drugim gówniarzem przestawiliśmy mimo braku kluczyków i zaciągniętego hamulca. -- Dziękuję. Pozdrawiam. SQL-wiel. |
|
Data: 2010-08-02 15:24:39 | |
Autor: --=olo=-- | |
Parkingowy kretyn | |
Użytkownik "Piotrek" <piotrek@pisz.na.berdyczow.info> napisał w wiadomości news:4c52d092$0$2593$65785112news.neostrada.pl... On 2010-07-30 08:19, Tomasz Kaczanowski wrote: to chyba młody jesteś i nie dźwigałeś malucha, me też kumplowi w wąskiej uliczce w poprzek postawiliśmy:-) przód jest leciutki więc trochę sposobem i z głowa trzeba podejść i przesuniesz bez problemu -- =olo=-- |