Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?

Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?

Data: 2010-08-13 14:04:24
Autor: prg
Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?
Ja sie podczepie do pytania. U nas w miescie ludzie nagminnie parkuja przy przejsciach dla pieszych, policja nic z tym nie robi, strazy nie mamy. Generalnie rozumiem, ze ktos musi zaparkowac jak najblizej sklepu, bo przeciez chodzic nie wypada, ale jadacy musza non stop zwalniac do minimum, zeby zobaczyc, czy za samochodem na pasach pieszy nie idzie.

I pytanie: czy nagrywajac filmik z przejazdu taka ulica lub robiac fotki mozna jakos zmusic policje do zareagowania? Dzwonienie nie wchodzi w gre, kiedys probowalem sciagnac policjantow do pijanego kierowcy i mialem z tego wiecej problemow niz ten kierowca.

Data: 2010-08-13 14:21:08
Autor: Piotr [trzykoty]
Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?
Użytkownik "prg" <brak@brak.pl> napisał
I pytanie: czy nagrywajac filmik z przejazdu taka ulica lub robiac fotki mozna jakos zmusic policje do zareagowania?

Można. Wystarczy ich zawiadomić wysyłając to. Ale jeśli oficjalnie nie zgłaszasz występując jako świadek, to nie ma gwarancji, że coś z tym zrobią.

Dzwonienie nie wchodzi w gre, kiedys probowalem sciagnac policjantow do pijanego kierowcy i mialem z tego wiecej problemow niz ten kierowca.

Tzn. co się stało?

Data: 2010-08-13 14:58:15
Autor: SQLwiel
Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?
W dniu 2010-08-13 14:04, prg pisze:
Ja sie podczepie do pytania. U nas w miescie ludzie nagminnie parkuja
przy przejsciach dla pieszych, policja nic z tym nie robi, strazy nie
mamy. Generalnie rozumiem, ze ktos musi zaparkowac jak najblizej sklepu,
bo przeciez chodzic nie wypada, ale jadacy musza non stop zwalniac do
minimum, zeby zobaczyc, czy za samochodem na pasach pieszy nie idzie.

I pytanie: czy nagrywajac filmik z przejazdu taka ulica lub robiac fotki
mozna jakos zmusic policje do zareagowania? Dzwonienie nie wchodzi w
gre, kiedys probowalem sciagnac policjantow do pijanego kierowcy i
mialem z tego wiecej problemow niz ten kierowca.

Można.
Tylko musisz wyraźnie wyartykułować swoje żądania.
Np. "proszę o podjęcie działań zmierzających do ustalenia i ukarania sprawcy i informowanie mnie o ich wynikach". Kopia do burmistrza/prezydenta/wojewody/KW Policji.


--
Dziękuję.
    Pozdrawiam.
       SQLwiel.

Data: 2010-08-13 12:17:52
Autor: witek
Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?
SQLwiel wrote:
W dniu 2010-08-13 14:04, prg pisze:
Ja sie podczepie do pytania. U nas w miescie ludzie nagminnie parkuja
przy przejsciach dla pieszych, policja nic z tym nie robi, strazy nie
mamy. Generalnie rozumiem, ze ktos musi zaparkowac jak najblizej sklepu,
bo przeciez chodzic nie wypada, ale jadacy musza non stop zwalniac do
minimum, zeby zobaczyc, czy za samochodem na pasach pieszy nie idzie.

I pytanie: czy nagrywajac filmik z przejazdu taka ulica lub robiac fotki
mozna jakos zmusic policje do zareagowania? Dzwonienie nie wchodzi w
gre, kiedys probowalem sciagnac policjantow do pijanego kierowcy i
mialem z tego wiecej problemow niz ten kierowca.

Można.
Tylko musisz wyraźnie wyartykułować swoje żądania.
Np. "proszę o podjęcie działań zmierzających do ustalenia i ukarania sprawcy i informowanie mnie o ich wynikach". Kopia do burmistrza/prezydenta/wojewody/KW Policji.


....prezesa lokalnego banku i prezydenta.

Data: 2010-08-13 16:04:09
Autor: ziutek
Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?

Użytkownik "SQLwiel" <null@com.pl> napisał w wiadomości news:i43fh6$rsq$1news.onet.pl...
W dniu 2010-08-13 14:04, prg pisze:
Ja sie podczepie do pytania. U nas w miescie ludzie nagminnie parkuja
przy przejsciach dla pieszych, policja nic z tym nie robi, strazy nie
mamy. Generalnie rozumiem, ze ktos musi zaparkowac jak najblizej sklepu,
bo przeciez chodzic nie wypada, ale jadacy musza non stop zwalniac do
minimum, zeby zobaczyc, czy za samochodem na pasach pieszy nie idzie.

I pytanie: czy nagrywajac filmik z przejazdu taka ulica lub robiac fotki
mozna jakos zmusic policje do zareagowania? Dzwonienie nie wchodzi w
gre, kiedys probowalem sciagnac policjantow do pijanego kierowcy i
mialem z tego wiecej problemow niz ten kierowca.

Można.
Tylko musisz wyraźnie wyartykułować swoje żądania.
Np. "proszę o podjęcie działań zmierzających do ustalenia i ukarania sprawcy i informowanie mnie o ich wynikach". Kopia do burmistrza/prezydenta/wojewody/KW Policji.


-- Dziękuję.
   Pozdrawiam.
      SQLwiel.

Czy naprawdę wierzysz, że to w czymś pomoże?
Ja osobiście mam dosyć kierowców, którzy parkują w taki sposób, że przejść normalnie się nie da. I myślę sobie, czy ja się czepiam biednych kierowców czy faktycznie moim świętym prawem jest przejście chodnikiem w normalny sposób? Jeśli władza olewa takie sprawy, to czemu nie urwać przypadkiem takiemu delikwentowi lusterka albo zarysować karoserię kluczami od domu?..bo przecież szedłem chodnikiem bawiąc się moimi kluczami - wolno mi przecież, niebezpieczeństwa nie stwarzam - i mogłyby mi wypaść one z rąk..przypadkowo oczywiśćie na karoserię..i tak kilka razy.

Data: 2010-08-13 12:18:41
Autor: witek
Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?
ziutek wrote:

Czy naprawdę wierzysz, że to w czymś pomoże?
Ja osobiście mam dosyć kierowców, którzy parkują w taki sposób, że przejść normalnie się nie da. I myślę sobie, czy ja się czepiam biednych kierowców czy faktycznie moim świętym prawem jest przejście chodnikiem w normalny sposób? Jeśli władza olewa takie sprawy, to czemu nie urwać przypadkiem takiemu delikwentowi lusterka albo zarysować karoserię kluczami od domu?..bo przecież szedłem chodnikiem bawiąc się moimi kluczami - wolno mi przecież, niebezpieczeństwa nie stwarzam - i mogłyby mi wypaść one z rąk..przypadkowo oczywiśćie na karoserię..i tak kilka razy.

wszystko ci wolno, tylko ze potem to cie moze troche kosztowac.

Data: 2010-08-13 17:51:17
Autor: Henry(k)
Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?
Dnia Fri, 13 Aug 2010 16:04:09 +0200, ziutek napisał(a):

Czy naprawdę wierzysz, że to w czymś pomoże?
Ja osobiście mam dosyć kierowców, którzy parkują w taki sposób, że przejść normalnie się nie da. I myślę sobie, czy ja się czepiam biednych kierowców czy faktycznie moim świętym prawem jest przejście chodnikiem w normalny sposób? Jeśli władza olewa takie sprawy, to czemu nie urwać przypadkiem takiemu delikwentowi lusterka albo zarysować karoserię kluczami od domu?..bo przecież szedłem chodnikiem bawiąc się moimi kluczami - wolno mi przecież, niebezpieczeństwa nie stwarzam - i mogłyby mi wypaść one z rąk..przypadkowo oczywiśćie na karoserię..i tak kilka razy.

Niszczyć nie radzę - pewne kłopoty.
Ja na tę okoliczność noszę mazak (taki tylko trochę trudniej ścieralny).
Aczkolwiek ostatnio ktoś podpowiedział update starego pomysłu - coś co się
zwie "naklejki kruszące" ;-)


Pozdrawiam,
                    Henry

Data: 2010-08-14 22:11:05
Autor: niusy.pl
Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?

Użytkownik "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

Czy naprawdę wierzysz, że to w czymś pomoże?
Ja osobiście mam dosyć kierowców, którzy parkują w taki sposób, że przejść
normalnie się nie da. I myślę sobie, czy ja się czepiam biednych kierowców
czy faktycznie moim świętym prawem jest przejście chodnikiem w normalny
sposób? Jeśli władza olewa takie sprawy, to czemu nie urwać przypadkiem
takiemu delikwentowi lusterka albo zarysować karoserię kluczami od domu?..bo
przecież szedłem chodnikiem bawiąc się moimi kluczami - wolno mi przecież,
niebezpieczeństwa nie stwarzam - i mogłyby mi wypaść one z rąk..przypadkowo
oczywiśćie na karoserię..i tak kilka razy.

Niszczyć nie radzę - pewne kłopoty.
Ja na tę okoliczność noszę mazak (taki tylko trochę trudniej ścieralny).

Poczekaj aż ktoś Ci na czole wypisze twoje prawa tym pisakiem :-)

Aczkolwiek ostatnio ktoś podpowiedział update starego pomysłu - coś co się
zwie "naklejki kruszące" ;-)

Nie zdziwiłbym się, gdyby podjął jeszcze bardziej drastyczne dla Ciebie kroki.

Parkowanie na chodniku - co wolno pieszemu?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona