Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Parkowanie - stacja benzynowa

Parkowanie - stacja benzynowa

Data: 2009-04-25 01:39:04
Autor: przypadek
Parkowanie - stacja benzynowa
On 25 Kwi, 08:33, "Vonnegut79onVAIO"
<vonnegu...@VYTNIJTOpoczta.onet.pl> wrote:


Jak to wyglada od strony prawnej ?



Wszelkie naklejanie, odholowanie nie.

Wewnętrzne przepisy zobowiązują wyłącznie jego.

Właściciel może dochodzić odszkodowania cywilnego na zasadach ogólnych
- czyli musi wykazać szkodę, co może być trudne. Racjonalne z jego
strony byłoby prawidłowe, zgodne z kodeksem drogowym, oznaczenie
miejsca parkingowego jako płatnego (np. do 15 min 0 zł, każda następna
godzina 5 zł) i dochodzenie szkody z tytułu nieopłacenia tej opłaty..

Data: 2009-04-25 11:25:48
Autor: Vonnegut79onVAIO
Parkowanie - stacja benzynowa
Użytkownik "przypadek" <przypadek@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:3f36f871-8d5b-4504-b898-933edf6d4e28r33g2000yqn.googlegroups.com...


Wszelkie naklejanie, odholowanie nie.

Wewnętrzne przepisy zobowiązują wyłącznie jego.

Właściciel może dochodzić odszkodowania cywilnego na zasadach ogólnych
- czyli musi wykazać szkodę, co może być trudne. Racjonalne z jego
strony byłoby prawidłowe, zgodne z kodeksem drogowym, oznaczenie
miejsca parkingowego jako płatnego (np. do 15 min 0 zł, każda następna
godzina 5 zł) i dochodzenie szkody z tytułu nieopłacenia tej opłaty.

Dla mnie taka informacja o opłacie byłaby logiczna itp. Ale tutaj tak nie ma, nie ma też oznaczenia, że jest to miejsce parkingowe. De facto jedyną rzeczą, którą robię w tej sytuacji "źle" jest iż mój samochód utrudnił jego pracownikowi pomalowanie krawężnika - czyli utrudniłem mu prace porządkowe. Ale nie zrobiłem, tego umyślnie. Gdybym wiedział to bym przestawił auto, a on gdyby wiedział, gdzie pracuej być może by mnie poinformował. Ale sam fakt parkowania - i naklejania kartki (juz to zrobił, czym sprowokoał mnie do całej dyskusji), oraz "straszenie", że mi odholuje auto to juz przegięcie :)

Vonn79

Data: 2009-04-25 05:36:52
Autor: przypadek
Parkowanie - stacja benzynowa
On 25 Kwi, 11:25, "Vonnegut79onVAIO"
<vonnegu...@VYTNIJTOpoczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "przypadek" <przypa...@gazeta.pl> napisał w wiadomościnews:3f36f871-8d5b-4504-b898-933edf6d4e28r33g2000yqn.googlegroups.com...

Wszelkie naklejanie, odholowanie nie.

Wewnętrzne przepisy zobowiązują wyłącznie jego.

Właściciel może dochodzić odszkodowania cywilnego na zasadach ogólnych
- czyli musi wykazać szkodę, co może być trudne. Racjonalne z jego
strony byłoby prawidłowe, zgodne z kodeksem drogowym, oznaczenie
miejsca parkingowego jako płatnego (np. do 15 min 0 zł, każda następna
godzina 5 zł) i dochodzenie szkody z tytułu nieopłacenia tej opłaty.

Dla mnie taka informacja o opłacie byłaby logiczna itp. Ale tutaj tak nie
ma, nie ma też oznaczenia, że jest to miejsce parkingowe. De facto jedyną
rzeczą, którą robię w tej sytuacji "źle" jest iż mój samochód utrudnił jego
pracownikowi pomalowanie krawężnika - czyli utrudniłem mu prace porządkowe.

Po pierwsze, musi wykazać, że oznaczył prawidłowo teren (zgodnie z
kodeksem drogowym) np, że tego i tego dnia nie można tam stawać, albo
w ogóle zakaz parkowania.

Po drugie, musi wykazać konkretną wielkość szkody (np. musiał drugi
raz pracownika zatrudnić i zapłacić mu za dodatkowe godziny - to jest
konkretna szkoda).

Zazwyczaj to drugie jest dosyć niewymierne.

Data: 2009-04-25 10:03:33
Autor: Jacek_P
Parkowanie - stacja benzynowa
Vonnegut79onVAIO napisal:
[ ciach wynurzenia amatora darmowego parkowania na cudzym terenie ]

Hm, gdyby tak na twojej wycieraczce przed drzwiami zaparkowac
duza szafe pelna papierow. Zawsze masz mozliwosc wyjscia oknem :)

I dziwic sie, ze ludzie pozniej agresywnie reaguja na samochody,
gdy taki ciec trafi sie co pewien czas. Na miejscu wlasiciela
stacji zainwestowalbym w podnoszone blokady najazdu, tabliczke
z wysoka oplata za parkowanie powyzej godziny i skrupulatne
egzekwowanie tej oplaty pod rygorem nieopuszczenia blokady - zastaw
na samochodzie :)
--
Jacek

Data: 2009-04-25 17:39:54
Autor: Andrzej Lawa
Parkowanie - stacja benzynowa
Jacek_P pisze:

I dziwic sie, ze ludzie pozniej agresywnie reaguja na samochody,
gdy taki ciec trafi sie co pewien czas. Na miejscu wlasiciela
stacji zainwestowalbym w podnoszone blokady najazdu, tabliczke
z wysoka oplata za parkowanie powyzej godziny i skrupulatne
egzekwowanie tej oplaty pod rygorem nieopuszczenia blokady - zastaw
na samochodzie :)

Zauważ, że w niniejszym wątku nawet nie postawił zwykłego znaku
drogowego informującego o zakazie parkowania czy odpłatności za parkowanie.

Więc wyzywasz kogoś od cieci tylko za to, że nie są telepatami i się nie
podporządkowują jakimś "wewnętrznym" i _niepisanym_ "przepisom".

Data: 2009-04-25 23:41:07
Autor: ąćęłńóśźż
Parkowanie - stacja benzynowa
Generalnie przed Twoją wycieraczką też nie ma znaku, że nie wolno na nią nas...ć.
JaC


-- -- -

Zauważ, że w niniejszym wątku nawet nie postawił zwykłego znaku drogowego informującego o zakazie parkowania czy odpłatności za parkowanie.

Data: 2009-04-27 16:33:33
Autor: leon
Parkowanie - stacja benzynowa
Dnia 25-04-2009 o 17:39:54 Andrzej Lawa  <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> napisał(a):

Jacek_P pisze:

I dziwic sie, ze ludzie pozniej agresywnie reaguja na samochody,
gdy taki ciec trafi sie co pewien czas. Na miejscu wlasiciela
stacji zainwestowalbym w podnoszone blokady najazdu, tabliczke
z wysoka oplata za parkowanie powyzej godziny i skrupulatne
egzekwowanie tej oplaty pod rygorem nieopuszczenia blokady - zastaw
na samochodzie :)

Zauważ, że w niniejszym wątku nawet nie postawił zwykłego znaku
drogowego informującego o zakazie parkowania czy odpłatności za  parkowanie.

Nie wystawil rowniez znaku ze jest tam parking. To jest stacja typu  podjedz->zatankuj->jedz dalej.
Wobec czego to podpada po utrudnianie korzystania ze swojej wlasnosci.


leon
--
"Jeżeli przyjmiemy, ze pi wynosi 2,87 to otrzymamy błędne koło"
  - łysa śpiewaczka - EUGENE IONESCO

Data: 2009-04-26 18:22:36
Autor: Przemysław Bernat
Parkowanie - stacja benzynowa
Dnia Sat, 25 Apr 2009 11:25:48 +0200, Vonnegut79onVAIO napisał(a):

Ale nie zrobiłem, tego umyślnie. Gdybym wiedział to bym przestawił auto, a on gdyby wiedział, gdzie pracuej być może by mnie poinformował. Ale sam fakt parkowania - i naklejania kartki (juz to zrobił, czym sprowokoał mnie do całej dyskusji), oraz "straszenie", że mi odholuje auto to juz przegięcie :)

Czyli już byłeś poproszony o nie stawianie tam samochodu? I nie dało Ci to
do myślenia? Oglądałeś "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz"? Jak wkurzysz
właściciela stacji, to da na flaszkę jakiemuś kumplowi z HDS'em, i ładnie
obstawią Ci auto betonowymi bloczkami, których nie pozwolą ruszyć. --
Pozdrawiam,

Przemek

Parkowanie - stacja benzynowa

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona