Witam grupę. Taka sytuacja: jadę sobie wolno ulicą, szukam miejsca
 do zaparkowania, przede mną samochód jedzie w tym samym kierunku
 co ja i sobie skręca w lewo bez migacza. Acha, chce zaparkować po
 drugiej stronie ale zapomniało mu się migacz włączyć -  pojechałem sobie dalej - ominąłem go. A gość włącza wsteczny i
 parkuje tyłem po prawej stronie ulicy. Ja już przejechałem, ale
 co by było gdyby mnie zahaczyl? Potem mnie gość zaczepil na ulicy
 i mi tłumaczy że to on ma rację i dobrze robił, jakby była
 stłuczka to z mojej winy. Co o tym sądzicie? Czyja by to była
 wina? Prawy migacz gość włączył jak go mijalem, ale ja go nie zobaczyłem
 dopiero w lusterku. Pozdrawiam --


-- -- Android NewsGroup Reader-- --
http://usenet.sinaapp.com/

Thu, 10 Dec 2015 14:21:13 +0100 (GMT+01:00), w
<n4bu88$e98$1@speranza.aioe.org>, "Zdzisław Dyrman (zasadniczo) " <As@as.pl>
napisał(-a):

A gość włącza wsteczny i
 parkuje tyłem po prawej stronie ulicy. Ja już przejechałem, ale
 co by było gdyby mnie zahaczyl? Potem mnie gość zaczepil na ulicy
 i mi tłumaczy że to on ma rację i dobrze robił, jakby była
 stłuczka to z mojej winy. Co o tym sądzicie? Czyja by to była
 wina?

Jego, bo zawsze jest wina cofającego.

"radekp@konto.pl" <radekp@konto.pl> Wrote in message:

Thu, 10 Dec 2015 14:21:13 +0100 (GMT+01:00), w
<n4bu88$e98$1@speranza.aioe.org>, "Zdzisław Dyrman (zasadniczo) " <As@as.pl>
napisał(-a):

A gość włącza wsteczny i
 parkuje tyłem po prawej stronie ulicy. Ja już przejechałem, ale
 co by było gdyby mnie zahaczyl? Potem mnie gość zaczepil na ulicy
 i mi tłumaczy że to on ma rację i dobrze robił, jakby była
 stłuczka to z mojej winy. Co o tym sądzicie? Czyja by to była
 wina?

Jego, bo zawsze jest wina cofającego.

A tak mi tłumaczył, że to będzie moja wina, że on tyle lat ma PJ.
 Aż zglupialem. Dzięki! --


-- -- Android NewsGroup Reader-- --
http://usenet.sinaapp.com/

Dnia Thu, 10 Dec 2015 14:21:13 +0100 (GMT+01:00),
?ISO-8859-2?Q?Zdzis=B3aw_Dyrman__ napisał(a):

 Potem mnie gość zaczepil na ulicy
 i mi tłumaczy że to on ma rację i dobrze robił, jakby była
 stłuczka to z mojej winy. Co o tym sądzicie? Czyja by to była
 wina?

Art. 23
1. Kierujący pojazdem jest obowiązany:
3) przy cofaniu ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi
ruchu i zachować szczególną ostrożność, a w szczególności:
a) sprawdzić, czy wykonywany manewr nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa
ruchu lub jego utrudnienia,
b) upewnić się, czy za pojazdem nie znajduje się przeszkoda; w razie
trudności w osobistym upewnieniu się kierujący jest obowiązany zapewnić
sobie pomoc innej osoby.

Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> Wrote in message:

Dnia Thu, 10 Dec 2015 14:21:13 +0100 (GMT+01:00),
?ISO-8859-2?Q?Zdzis=B3aw_Dyrman__ napisał(a):

 Potem mnie gość zaczepil na ulicy
 i mi tłumaczy że to on ma rację i dobrze robił, jakby była
 stłuczka to z mojej winy. Co o tym sądzicie? Czyja by to była
 wina?

Art. 23
1. Kierujący pojazdem jest obowiązany:
3) przy cofaniu ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi
ruchu i zachować szczególną ostrożność, a w szczególności:
a) sprawdzić, czy wykonywany manewr nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa
ruchu lub jego utrudnienia,
b) upewnić się, czy za pojazdem nie znajduje się przeszkoda; w razie
trudności w osobistym upewnieniu się kierujący jest obowiązany zapewnić
sobie pomoc innej osoby.

Wielkie dzięki! --


-- -- Android NewsGroup Reader-- --
http://usenet.sinaapp.com/