Data: 2014-01-31 19:33:00 | |
Autor: Mark Woydak | |
Parszywa dwunastka oszusta tuska | |
Niespełnione obietnice Tuska, czyli parszywa dwunastka „Na obietnicy nikt nie zbankrutuje” – głosi ludowe porzekadło. Donald Tusk wziął je sobie do serca, bo od czasu exposé ich składanie idzie mu wyjątkowo gładko. Oto nasz ranking 12 niespełnionych obietnic premiera. Puśćmy wodze fantazji. Polska jako pierwszy kraj Unii Europejskiej zlikwidowała deficyt budżetowy, a pieniądze, które trzeba było dotąd wydawać na spłatę długów, powędrowały na pomoc dla ubogich (oczywiście od 2011 roku ubodzy dostają pomoc w walucie euro). Płacimy niskie podatki, hodujemy rośliny energetyczne i nie musimy dokładać do KRUS. Polscy żołnierze w Afganistanie są uzbrojeni po same zęby, więc gdy talibowie widzą orła bielika na flagach – zwiewają, gdzie konopie rosną. Każde polskie dziecko w wieku lat sześciu z radością idzie do szkoły, gdzie czeka na nie ciepły posiłek i laptop z dostępem do internetu. A gdy wróci do domu, to nie dostanie klapsa, bo wyrodni rodzice mogliby za to dostać klapsa od samego premiera. Taka byłaby Polska, gdyby wszystkie ujęte w rankingu obietnice premiera (wszystkie cytaty pochodzą z jego przemówień, wywiadów i publicznych wypowiedzi) stały się ciałem. Naprawdę szkoda, że budowa polskiego raju na ziemi idzie rządowi jak po grudzie. |
|
Data: 2014-02-01 07:01:27 | |
Autor: MarkWoydak | |
Parszywa dwunastka oszusta tuska | |
PiS-owski PSYCHOPATA podpisujący się "Mark Woydak" (używający również innych
ksywek) piszacy z mx05.eternal-september.org uzywajacy czytnika 40tude_Dialog/2.0.15.1pl to OSZOŁOM PODSZYWANIEC. Fakt, ze podszywa sie pod moje dane swiadczy o daleko posunietej chorobie psychicznej. Pity bez umiaru denaturat i pędzony ze zgniłych buraków samogon z 3-ciego tłoczenia dokonaly calkowitego spustoszenia w mózgu tego osobnika. Nie ma juz dla niego ratunku! Módlmy się bracia i siostry! Wspierajmy go w tych cięzkich chwilach! Nie ma on nikogo oporócz nas! Nawet zdychający pies i wyleniały ze starości kot go opuścili! Pies nasrał mu pod drzwiami, a kot do zapleśniałego od brudu wyra, które ten nieszczęśnik nazywa łózkiem. Ten posraniec po całonocnym fistingu z podobnym sobie indywidium wylazł z nory i znów zasrywa grupę ze swego rozwalonego odbytu. Módlmy się bracia i siostry! Nadzieja na pełny powrót do zdrowia psychicznego tego osobnika jest niewielka, a nawet bliska zera ale spełnijmy chrześciański obowiązek! Wznośmy modły za PiS-owskiego chorego psychicznie brata! Niech dobry Mzimu ma w opiece jego bliskich! MW Użytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forst.gm.de> napisał w wiadomości news:ofvfg4ndyadd.vejkk0yaug0y$.dlg40tude.net...
|
|