Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Partia Kierowców

Partia Kierowców

Data: 2013-08-26 18:40:29
Autor: WOJO
Partia Kierowców
Istnieje w Polsce coś takiego jak Partia Kierowców ? :)
WOJO

Data: 2013-08-26 20:02:02
Autor: Myjk
Partia Kierowców
Mon, 26 Aug 2013 18:40:29 +0200, WOJO
Istnieje w Polsce coś takiego jak Partia Kierowców ? :)

Kolejny zbiór największych debili? Wątpię.

--
Pozdor Myjk

Data: 2013-08-27 19:10:42
Autor: Artur Maśląg
Partia KierowcĂłw
W dniu 2013-08-26 20:02, Myjk pisze:
Mon, 26 Aug 2013 18:40:29 +0200, WOJO

Istnieje w Polsce coś takiego jak Partia Kierowców ? :)

Kolejny zbiór największych debili? Wątpię.

ROTFL

Data: 2013-08-26 21:08:34
Autor: megrims
Partia Kierowców
W dniu 2013-08-26 18:40, WOJO pisze:
Istnieje w Polsce coś takiego jak Partia Kierowców ? :)
WOJO
To ja chce być prezesem.

Data: 2013-08-26 21:23:39
Autor: WOJO
Partia Kierowców
Istnieje w Polsce coś takiego jak Partia Kierowców ? :)
To ja chce być prezesem.
Obiecaj benzynę po 1,6 zł, gaz po 0,72 zł, darmowe autostrady bez ograniczeń prędkości, policję zajmującą się SŁUŻENIEM, a nie pierdoleniem się po krzakach, likwidację większości uprawnień represyjnych służb
i zrealizuj choć jedną z tych obietnic, a masz mój dożywotni głos.
Pewnie ktoś się zastanawia dlaczego takie ceny.
Ano ostatnio miałem okazję trochę poobserwować naszych zachodnich sąsiadów.
Zarobki 1500-2000E (Polska 1600-2000 zł), paliwo 1,6E (Polska 6 zł), gaz 0,72E (Polska 2.3 zł), kebab 3,5E (Polska 11 zł), autostrady i policja (szkoda słów na porównanie).
I zapomniałbym o chyba najważniejszym VAT 19% (Polska 23%, a już niedługo ....24,25...)
Więcej nie chce mi się nawet przytaczać.
Jakim sposobem im się to opłaca, a raczej nam się nie opłaca?
Pozdrawiam.
WOJO

Data: 2013-08-26 22:43:41
Autor: megrims
Partia Kierowców
W dniu 2013-08-26 21:23, WOJO pisze:
Istnieje w Polsce coś takiego jak Partia Kierowców ? :)
To ja chce być prezesem.
Obiecaj benzynę po 1,6 zł, gaz po 0,72 zł, darmowe autostrady bez
ograniczeń prędkości, policję zajmującą się SŁUŻENIEM, a nie
pierdoleniem się po krzakach, likwidację większości uprawnień
represyjnych służb
i zrealizuj choć jedną z tych obietnic, a masz mój dożywotni głos.
Załatwione

Pewnie ktoś się zastanawia dlaczego takie ceny.
Ano ostatnio miałem okazję trochę poobserwować naszych zachodnich sąsiadów.
Zarobki 1500-2000E (Polska 1600-2000 zł), paliwo 1,6E (Polska 6 zł), gaz
0,72E (Polska 2.3 zł), kebab 3,5E (Polska 11 zł), autostrady i policja
(szkoda słów na porównanie).
I zapomniałbym o chyba najważniejszym VAT 19% (Polska 23%, a już
niedługo ...24,25...)
Więcej nie chce mi się nawet przytaczać.
Jakim sposobem im się to opłaca, a raczej nam się nie opłaca?
Pozdrawiam.
WOJO
Polacy mają chyba prywatę i kombinatorstwo we krwii i to chyba
najbardziej rozpierdala ten kraj. No i do władzy pchają się
cwaniaki. Ale to NTG.

Data: 2013-08-26 16:57:56
Autor: kogutek444
Partia Kierowców
W dniu poniedziałek, 26 sierpnia 2013 22:43:41 UTC+2 użytkownik megrims napisał:
W dniu 2013-08-26 21:23, WOJO pisze:

>>> Istnieje w Polsce coś takiego jak Partia Kierowców ? :)

>> To ja chce być prezesem.

> Obiecaj benzynę po 1,6 zł, gaz po 0,72 zł, darmowe autostrady bez

> ograniczeń prędkości, policję zajmującą się SŁUŻENIEM, a nie

> pierdoleniem się po krzakach, likwidację większości uprawnień

> represyjnych służb

> i zrealizuj choć jedną z tych obietnic, a masz mój dożywotni głos.

Załatwione



> Pewnie ktoś się zastanawia dlaczego takie ceny.

> Ano ostatnio miałem okazję trochę poobserwować naszych zachodnich sąsiadów.

> Zarobki 1500-2000E (Polska 1600-2000 zł), paliwo 1,6E (Polska 6 zł), gaz

> 0,72E (Polska 2.3 zł), kebab 3,5E (Polska 11 zł), autostrady i policja

> (szkoda słów na porównanie).

> I zapomniałbym o chyba najważniejszym VAT 19% (Polska 23%, a już

> niedługo ...24,25...)

> Więcej nie chce mi się nawet przytaczać.

> Jakim sposobem im się to opłaca, a raczej nam się nie opłaca?

> Pozdrawiam.

> WOJO

Polacy mają chyba prywatę i kombinatorstwo we krwii i to chyba

najbardziej rozpierdala ten kraj. No i do władzy pchają się

cwaniaki. Ale to NTG.

jaka prywata jakie kombinatorstwo? To co napisałeś jest medialne ale nie prawdziwe. Polska od zakończenia wojny była kolonią. I to nie kolonią ZSRR. Duża część artykułów w zachodnich sklepach pochodziła z PRL. Oczywiście były sprzedawane pod innymi markami. To były tanie artykuły. Przez 50 lat byliśmy takimi tanimi europejskimi Chinami dla Niemców, Francuzów, Anglików. Teraz jest tak samo. W `Łodzi produkuje się tapicerkę do prawie wszystkich samochodów produkowanych w Europie. Gdzieś na Śląsku silniki do nich. Robotnicy to produkujący dostają kilka razy mniej za pracę niż by dostali robotnicy w krajach Europy zachodniej. W zamian za to Niemiec może kupić sporo tańszy samochód. Tak zawsze działały systemy kolonialne. I ile jak był socjalizm można było by za to przypierdolić tym co wtedy rządzili. To teraz nie ma za taką sytuację komu dać w ryja. na dodatek jakiś chuj wczoraj w telewizji tłumaczył że mniej zarabiamy bo mamy mniejszą wydajność pracy. No rzesz kurwa jego mać. Znam kogoś kto pracuje w tej fabryce od tapicerki samochodowej. Zapierdala jak w obozie koncentracyjnym za 1900 na rękę. Jak by więcej pracował to by umarł z przepracowania. Kiedyś opowiadał jak go wypierdolić z roboty chcieli bo włączył do kontaktu ładowarkę do e papierosa. Szwaczki mają w krzesełkach zainstalowane czujniki czy siedzą i szyją czy poszły się wysikać albo zapalić. Rozliczają ich czas pracy z tych czujników.

Data: 2013-08-27 08:20:13
Autor: Marek Dyjor
Partia Kierowców
Użytkownik wrote:
jaka prywata jakie kombinatorstwo? To co napisałeś jest medialne ale
nie prawdziwe. Polska od zakończenia wojny była kolonią. I to nie
kolonią ZSRR. Duża część artykułów w zachodnich sklepach pochodziła z
PRL. Oczywiście były sprzedawane pod innymi markami. To były tanie
artykuły. Przez 50 lat byliśmy takimi tanimi europejskimi Chinami dla
Niemców, Francuzów, Anglików. Teraz jest tak samo. W `Łodzi produkuje
się tapicerkę do prawie wszystkich samochodów produkowanych w
Europie. Gdzieś na Śląsku silniki do nich. Robotnicy to produkujący
dostają kilka razy mniej za pracę niż by dostali robotnicy w krajach
Europy zachodniej. W zamian za to Niemiec może kupić sporo tańszy
samochód. Tak zawsze działały systemy kolonialne. I ile jak był
socjalizm można było by za to przypierdolić tym co wtedy rządzili. To
teraz nie ma za taką sytuację komu dać w ryja. na dodatek jakiś chuj
wczoraj w telewizji tłumaczył że mniej zarabiamy bo mamy mniejszą
wydajność pracy. No rzesz kurwa jego mać. Znam kogoś kto pracuje w
tej fabryce od tapicerki samochodowej. Zapierdala jak w obozie
koncentracyjnym za 1900 na rękę. Jak by więcej pracował to by umarł z
przepracowania. Kiedyś opowiadał jak go wypierdolić z roboty chcieli
bo włączył do kontaktu ładowarkę do e papierosa. Szwaczki mają w
krzesełkach zainstalowane czujniki czy siedzą i szyją czy poszły się
wysikać albo zapalić. Rozliczają ich czas pracy z tych czujników.

kurcze co ty palisz? a może sobie dajesz w żyłe...

Data: 2013-08-27 04:09:53
Autor: kogutek444
Partia Kierowców
W dniu wtorek, 27 sierpnia 2013 08:20:13 UTC+2 użytkownik Marek Dyjor napisał:
Użytkownik wrote:

> jaka prywata jakie kombinatorstwo? To co napisałeś jest medialne ale

> nie prawdziwe. Polska od zakończenia wojny była kolonią. I to nie

> kolonią ZSRR. Duża część artykułów w zachodnich sklepach pochodziła z

> PRL. Oczywiście były sprzedawane pod innymi markami. To były tanie

> artykuły. Przez 50 lat byliśmy takimi tanimi europejskimi Chinami dla

> Niemców, Francuzów, Anglików. Teraz jest tak samo. W `Łodzi produkuje

> się tapicerkę do prawie wszystkich samochodów produkowanych w

> Europie. Gdzieś na Śląsku silniki do nich. Robotnicy to produkujący

> dostają kilka razy mniej za pracę niż by dostali robotnicy w krajach

> Europy zachodniej. W zamian za to Niemiec może kupić sporo tańszy

> samochód. Tak zawsze działały systemy kolonialne. I ile jak był

> socjalizm można było by za to przypierdolić tym co wtedy rządzili. To

> teraz nie ma za taką sytuację komu dać w ryja. na dodatek jakiś chuj

> wczoraj w telewizji tłumaczył że mniej zarabiamy bo mamy mniejszą

> wydajność pracy. No rzesz kurwa jego mać. Znam kogoś kto pracuje w

> tej fabryce od tapicerki samochodowej. Zapierdala jak w obozie

> koncentracyjnym za 1900 na rękę. Jak by więcej pracował to by umarł z

> przepracowania. Kiedyś opowiadał jak go wypierdolić z roboty chcieli

> bo włączył do kontaktu ładowarkę do e papierosa. Szwaczki mają w

> krzesełkach zainstalowane czujniki czy siedzą i szyją czy poszły się

> wysikać albo zapalić. Rozliczają ich czas pracy z tych czujników.



kurcze co ty palisz? a może sobie dajesz w żyłe...

To że o czymś nie wiesz nie znaczy że tego nie było. Znaczy że o tym nie wiesz. Znajdź gdzie i który z wielkiej trójki powiedział że Polska była i jest wrzodem na dupie Europy i należało by ją skasować ( w oryginale przeciąć wrzód). Ale że tego zrobić się nie da to najlepiej będzie jak trafi pod sowiecki but. Stalin na to odpowiedział że w tłumaczeniu na język zrozumiały dla mas brzmiało " Pierdolę takie na ramię broń. Nie chce Polski i tych głupich Polaków u siebie. Z nimi są zawsze problemy." To nie Stalin wziął sobie Polskę. To dwóch pozostałych mu ją na siłę wcisnęło. To ze skasowaniem i że się nie da miało podtekst materialny. Polska armia była w tym czasie trzecią co do ilości mięsa armatniego armią w Europie.

Data: 2013-08-27 19:07:35
Autor: Artur Maśląg
Partia Kierowców
W dniu 2013-08-26 22:43, megrims pisze:
(...)
Polacy mają chyba prywatę i kombinatorstwo we krwii i to chyba
najbardziej rozpierdala ten kraj.

Jak to leciało?
Aaa - "nie oceniaj innych po sobie" :>

No i do władzy pchają się cwaniaki.

Do władzy, do pieniędzy :P

Ale to NTG.

Czy ja wiem :P

Data: 2013-08-26 23:10:13
Autor: Gotfryd Smolik news
Partia Kierowców
On Mon, 26 Aug 2013, WOJO wrote:

Jakim sposobem im się to opłaca, a raczej nam się nie opłaca?

  Może bilans odsetek jest taki, że to im obiecują spłatę odsetek? ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-08-27 00:11:53
Autor: Maciek
Partia Kierowców
W dniu 2013-08-26 21:23, WOJO pisze:
Więcej nie chce mi się nawet przytaczać.
Jakim sposobem im się to opłaca, a raczej nam się nie opłaca?
No wiesz - oni przegrali wojnę, a my, zwycięzcy, zrzekliśmy się
reparacji wojennych, bo przecież nie kopie się leżącego ;-)

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2013-08-26 16:16:27
Autor: kogutek444
Partia Kierowców
W dniu wtorek, 27 sierpnia 2013 00:11:53 UTC+2 użytkownik Maciek napisał:
W dniu 2013-08-26 21:23, WOJO pisze:

> Więcej nie chce mi się nawet przytaczać.

> Jakim sposobem im się to opłaca, a raczej nam się nie opłaca?

No wiesz - oni przegrali wojnę, a my, zwycięzcy, zrzekliśmy się

reparacji wojennych, bo przecież nie kopie się leżącego ;-)



-- Pozdrawiam

Maciek

Kłamstwo powtarzane wiele razy staje się prawdą. Reparacje pomiędzy Niemcami a Polską zostały rozliczone i zapłacone. Bardzo pokrętnie zostało to zrobione ale to rozdział zamknięty. W zamian za NRD ZSRR przejął na siebie wypłatę odszkodowań dla państw jakie znalazły się w jego strefie wpływów. Nie wiem czy wywiązał się w stosunku do pozostałych państw socjalistycznych. W zasadzie mam to w dupie czy się wywiązał. Z Polską było tak. Jak wielka trójka ustalała granice w powojennej Europie to Stalin nie chciał Polski u siebie. Pozostała dwójka wcisnęła mu Polskę na siłę. Zmiana granic Polski to też ich robota.  W zamian za tereny na wschodzie. Tereny słabo zaludnione, bez infrastruktury przemysłowej Polska dostała tereny na zachodzie. Obliczono wartość księgową terenów które straciliśmy i tych które otrzymaliśmy. Różnica z tego co pamiętam wynosiła ok 11 miliardów ówczesnych dolarów na korzyść terenów na zachodzie. Oddaliśmy 11 miliardów dolarów ZSRR. Tereny na zachodzie Polski to odszkodowanie za wojnę. Z ekonomicznego punktu widzenia był to doskonały interes.

Data: 2013-08-27 08:18:59
Autor: Marek Dyjor
Partia Kierowców
Użytkownik wrote:

Z Polską było tak. Jak wielka trójka ustalała granice w
powojennej Europie to Stalin nie chciał Polski u siebie. Pozostała
dwójka wcisnęła mu Polskę na siłę. Zmiana granic Polski to też ich
robota.  W zamian za tereny na wschodzie. Tereny słabo zaludnione,
bez infrastruktury przemysłowej Polska dostała tereny na zachodzie.
Obliczono wartość księgową terenów które straciliśmy i tych które
otrzymaliśmy. Różnica z tego co pamiętam wynosiła ok 11 miliardów
ówczesnych dolarów na korzyść terenów na zachodzie. Oddaliśmy 11
miliardów dolarów ZSRR. Tereny na zachodzie Polski to odszkodowanie
za wojnę. Z ekonomicznego punktu widzenia był to doskonały interes.

ho ho

widzę że i alternatywna historię piszecie kogutek... :)

Stalin nie chciał Polski - to jest ubawna teza...

Data: 2013-08-27 11:20:05
Autor: BUNIEK
Partia Kierowców
Ano ostatnio miałem okazję trochę poobserwować naszych zachodnich sąsiadów.
Zarobki 1500-2000E (Polska 1600-2000 zł), paliwo 1,6E (Polska 6 zł), gaz 0,72E (Polska 2.3 zł), kebab 3,5E (Polska 11 zł), autostrady i policja (szkoda słów na porównanie).
I zapomniałbym o chyba najważniejszym VAT 19% (Polska 23%, a już niedługo ...24,25...)

Ponieważ ludzie tam nie będą pracowali za mniej i pracodawca nie ma wyjścia musi płacić a dodatkowo liczy się z ludźmi.

U nas, ludzie się cieszą jak maja jakakolwiek prace i mniej wybrzydzają (Ci co wybrzydzają a tak naprawdę nie maja nic do zaoferowania siedzą na zasiłku)  taka pani na kasie w hipermarkecie dostaje około 1600 netto i nie podskakuje bo ja wymienia bo łatwo i są chętni, ale jakby nikt nie chciał za tyle robić to płaciliby więcej. U nas jak jesteś np. programistą to 5000 - 12000 netto zarobisz, oczywiście na zachodzie więcej ale czy za podane kwoty nie będziesz u nas dobrze żył.

Odpowiedz sobie sam: jakbyś miał własna firmę (może masz nie wiem) to płaciłbyś/płacisz kilkadziesiąt procent więcej niż płaci swoim pracownikom konkurencja ? nawet jakby było Cię na to stać tj. zrezygnowałbyś z części zysku dla pracowników.

Buniek

Data: 2013-08-26 22:13:09
Autor: z
Partia Kierowców
W dniu 2013-08-26 18:40, WOJO pisze:
Istnieje w Polsce coś takiego jak Partia Kierowców ? :)
WOJO

Chcesz robić za aktyw i czerpać korzyści i profity?

Taka jedna ostatnio przyjmuje martwe dusze :-)

z

Data: 2013-08-27 08:50:53
Autor: WW
Partia Kierowców
W dniu 2013-08-26 18:40, WOJO pisze:
Istnieje w Polsce coś takiego jak Partia Kierowców ? :)
WOJO


Takiej mogło by się udać.
Wcale nie musi być liczna. Ważne, żeby wprowadziła tylu posłów na Sejmu, że zajęła by miejsce PSL-u.
Wtedy, jako koalicjant, nie mieszala by sie do polityki, ale dbała o interesy kierowców a więc: normalność na polskich drogach i ich dobry stan.
Taka partia była by wymarzonym partnerem do PO.
Popieram.

Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Data: 2013-08-27 10:23:44
Autor: SW3
Partia Kierowców
W dniu 27.08.2013 o 08:50 WW <wuwu0@vp.pl> pisze:

Wtedy, jako koalicjant, nie mieszala by sie do polityki, ale dbała o  interesy kierowców a więc: normalność na polskich drogach

Normalność czyli? Bo wiesz... kierowcy to nie jest jedna opcja  ideologiczna. Są wśród nich i socjaliści i wolnościowcy. Jedni by chcieli  darmowych dróg budowanych za państwowe pieniądze, drudzy płatnych ale  budowanych za prywatne pieniądze. Co więc miałaby popierać partia  reprezentująca ich wszystkich? Pewnie coś pośredniego, czyli budowane za  państwowe ale płatne, a najlepiej w partnerstwie publiczno-prywatnym czyli  budujemy za pieniądze z naszych podatków a potem płacimy za przejazd  "prywatnemu" właścicielowi, czyli tak jak właśnie jest.

--
SW3
-- --
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.  /Bastiat

Data: 2013-08-27 11:10:22
Autor: WW
Partia Kierowców
W dniu 2013-08-27 10:23, SW3 pisze:

Normalność czyli?

To chyba nie jest rudne.

Jedni by
chcieli darmowych dróg budowanych za państwowe pieniądze, drudzy
płatnych ale budowanych za prywatne pieniądze.

Sadzisz, że ktoś kto może mieć bezpłatny przejazd, woli za niego zapłacić?

Co więc miałaby popierać
partia reprezentująca ich wszystkich?

Nic więcej. Skupiła by się na drogach, cenach paliw, samochodów i części do nich i unormaliła KRD.

Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Data: 2013-08-27 17:08:02
Autor: SW3
Partia Kierowców
W dniu 27.08.2013 o 11:10 WW <wuwu0@vp.pl> pisze:

W dniu 2013-08-27 10:23, SW3 pisze:

Normalność czyli?

To chyba nie jest rudne.

Może i nie... nie jestem specjalistą od rud ;)
No, ja wiem co znaczy normalność, Ty też wiesz. Pytanie czy mamy na myśli  to samo. A są jeszcze inne osoby.
Podobno 95% ludzi uważa, że państwo powinno zapewnić obywatelom minimalny  dochód a ponad 80% - że powinno zapewnić każdemu dach nad głową. To jest  normalność?

Sadzisz, że ktoś kto może mieć bezpłatny przejazd, woli za niego  zapłacić?

TANSTAAFL
Są tacy, którzy woleliby zapłacić za przejazd tak jak płacą za inne towary  i usługi zamiast płacić za te "darmowe" drogi w różnorakich podatkach.

Co więc miałaby popierać
partia reprezentująca ich wszystkich?

Nic więcej. Skupiła by się na drogach, cenach paliw, samochodów i części  do nich i unormaliła KRD.

Znaczy co by zaproponowała? Dobre darmowe bezpieczne szybkie drogi, tanie  paliwo, tanie samochody i części najwyższej jakości, sprawiedliwy rozsądny  przejrzysty normalny KRD? Znaczy hasła, bo w praktyce połączenie  wykluczających się rzeczy jest trudne.

--
SW3
-- --
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.  /Bastiat

Data: 2013-08-27 18:42:21
Autor: J.F
Partia Kierowców
Użytkownik "SW3"  napisał w wiadomości grup
Może i nie... nie jestem specjalistą od rud ;)
No, ja wiem co znaczy normalność, Ty też wiesz. Pytanie czy mamy na myśli  to samo. A są jeszcze inne osoby.
Podobno 95% ludzi uważa, że państwo powinno zapewnić obywatelom minimalny  dochód a ponad 80% - że powinno zapewnić każdemu dach nad głową. To jest  normalność?

No wiesz, w naszym klimacie bez dachu przezyc sie nie da, wiec panstwo chyba powinno zapewnic.
A ze nikt nie mowi iz za darmo - to i minimalny dochod powinno zapewnic.
Tego obywatele od panstwa chca.

I nie ma w tym nic zlego, tylko dac zajecie przy budowie i remontach drog :-)

Sadzisz, że ktoś kto może mieć bezpłatny przejazd, woli za niego zapłacić?
TANSTAAFL
Są tacy, którzy woleliby zapłacić za przejazd tak jak płacą za inne towary  i usługi zamiast płacić za te "darmowe" drogi w różnorakich podatkach.

Hm, drogi .. w odroznieniu od innych towarow - maja duza dawke monopolu.
I strasznie niewygodne jakbys musial co kawalek stawac do kasy.
Nie, to jednak powinno byc panstwowe.

A po to wlasnie partia, zeby glosno mowila ile kierowcy placa podatku, a ile kosztuja drogi.

Co więc miałaby popierać
partia reprezentująca ich wszystkich?
Nic więcej. Skupiła by się na drogach, cenach paliw, samochodów i części  do nich i unormaliła KRD.
Znaczy co by zaproponowała? Dobre darmowe bezpieczne szybkie drogi, tanie  paliwo, tanie samochody i części najwyższej jakości, sprawiedliwy rozsądny  przejrzysty normalny KRD? Znaczy hasła, bo w praktyce połączenie  wykluczających się rzeczy jest trudne.

Dlaczego, wydaje sie wzglednie latwe.
Tylko moze trudno pogodzic tanie samochody z przejezdnymi drogami w miescie :-)

J.

Data: 2013-08-28 09:19:40
Autor: WW
Partia Kierowc�w
W dniu 2013-08-27 18:42, J.F pisze:

I nie ma w tym nic zlego, tylko dac zajecie przy budowie i remontach
drog :-)

Hitler odbudowę Niemiec zaczął o budowania autostrad. W ciągu kilku lat Niemcy z jednego z najbiedniejszych krajów Europu stały się potęgą, która kontrolowała całą Europę. Na osiągnięcie tego samego obecnie., Niemcy potrzebowali 60 lat.

Tylko moze trudno pogodzic tanie samochody z przejezdnymi drogami w
miescie :-)

Bo trzeba zanalizować problem korków w mieście bez schematyzmu i zrzucania wszystkiego na kierowców i ciasną zabudowę.
Na początek proponuje się zastanowić nad zagadnieniem: Dlaczego tylu kierowców musi przyjechać do centrum miasta w godzinach urzędowania?


Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Data: 2013-08-28 08:10:00
Autor: masti
Partia Kierowc�w
Dnia pięknego Wed, 28 Aug 2013 09:19:40 +0200 osobnik zwany WW napisał:

W dniu 2013-08-27 18:42, J.F pisze:

I nie ma w tym nic zlego, tylko dac zajecie przy budowie i remontach
drog :-)

Hitler odbudowę Niemiec zaczął o budowania autostrad. W ciągu kilku lat
Niemcy z jednego z najbiedniejszych krajów Europu stały się potęgą,
która kontrolowała całą Europę. Na osiągnięcie tego samego obecnie.,
Niemcy potrzebowali 60 lat.

budowa autostrad miała wówczas dwa podłoża. Militarne i społeczne. Podnoszenie kraju po kryzysie za cenę zaciągania niespłacalnych długów. Dlatego konieczna była wojna by skądś wziąć kasę na to co robiono. Jakoś miłosnicy zapominają, że Hitler zrobił też numer powtórzony potem prze komuchów w PRL: przedpłaty na samochody, z których budowano sprzęt dla wojska a przedłacający mogli sobie "swoje" obejrzeć na paradach wojskowych. Pomijając już to, że obecnie nie buduje się autostrad łopatami i niewykwalifikowamni robotnicy nie sa potrzebni.

--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2013-08-28 10:32:33
Autor: Gotfryd Smolik news
Partia Kierowc�w
On Wed, 28 Aug 2013, masti wrote:

Dnia pięknego Wed, 28 Aug 2013 09:19:40 +0200 osobnik zwany WW napisał:

Hitler odbudowę Niemiec zaczął o budowania autostrad.
[...]

Pomijając już to, że obecnie nie buduje się autostrad łopatami

  Ale to jest metoda na zwalczenie jednego z trudniejszych
do opanowania problemow państwa: rozkłada szarą strefę na
łopatki.
  Tyle, że ówczesny bezrobotny nie miał swojego auta, żeby z budowy
uciec po południu na "prawdziwą robotę" :>

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-08-28 01:40:25
Autor: Adam Klobukowski
Partia Kierowc�w
On Wednesday, 28 August 2013 10:32:33 UTC+2, Gotfryd Smolik news  wrote:
On Wed, 28 Aug 2013, masti wrote:

> Dnia pi�knego Wed, 28 Aug 2013 09:19:40 +0200 osobnik zwany WW napisa�:
>
>> Hitler odbudow� Niemiec zacz�� o budowania autostrad.

[...]

> Pomijaj�c ju� to, �e obecnie nie buduje si� autostrad �opatami

  Ale to jest metoda na zwalczenie jednego z trudniejszych
do opanowania problemow pa�stwa: rozk�ada szar� stref� na
�opatki.

  Tyle, ďż˝e ďż˝wczesny bezrobotny nie miaďż˝ swojego auta, ďż˝eby z budowy
uciec po po�udniu na "prawdziw� robot�" :>

Naprawdę uważasz że osoba zmuszona do pracy, niewyszkolona, wykona ją tak samo dobrze jak wykwalifikowany robotnik?

AdamK

Data: 2013-08-28 17:19:28
Autor: Gotfryd Smolik news
Partia Kierowc�w
On Wed, 28 Aug 2013, Adam Klobukowski wrote:

On Wednesday, 28 August 2013 10:32:33 UTC+2, Gotfryd Smolik news  wrote:
  Ale to jest metoda na zwalczenie jednego z trudniejszych
do opanowania problemow pa�stwa: rozk�ada szar� stref� na
�opatki.

  Tyle, ďż˝e ďż˝wczesny bezrobotny nie miaďż˝ swojego auta, ďż˝eby z budowy
uciec po po�udniu na "prawdziw� robot�" :>

Naprawdę uważasz że osoba zmuszona do pracy, niewyszkolona, wykona ją tak samo dobrze jak wykwalifikowany robotnik?

  Czytałeś o czym napisałem?
  Nie, nie wykona.
  To jest bez znaczenia dla poruszanej sprawy. Zupełnie.
  Owa osoba NIE MOŻE pracować "na czarno".
  Zamiast zasiłku dostaje równie marne wynagrodzenie, ale jest pozbawiona
możliwości manipulowania w ten sposób, że zasiłek bierze, ale ma
dochody ktorych nie ujawnia.
  Kombinującym natychmiast wychodzi, że bardziej opłaca się zrezygnować
z zasiłku i zgłosić wykonywanie czegokolwiek zarobkowego.
  Bezrobocie w statystyce maleje błyskawicznie :>

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-08-28 08:37:22
Autor: masti
Partia Kierowc�w
Dnia pięknego Wed, 28 Aug 2013 10:32:33 +0200 osobnik zwany Gotfryd Smolik
news napisał:

On Wed, 28 Aug 2013, masti wrote:

Dnia pięknego Wed, 28 Aug 2013 09:19:40 +0200 osobnik zwany WW napisał:

Hitler odbudowę Niemiec zaczął o budowania autostrad.
[...]

Pomijając już to, że obecnie nie buduje się autostrad łopatami

  Ale to jest metoda na zwalczenie jednego z trudniejszych
do opanowania problemow państwa: rozkłada szarą strefę na łopatki.

Tyle, że wymaga dodrukowania ogromnych ilości pieniędzy, żeby zapłacić za nikomu niepotrzebną robotę. Co odbije się za chwilę.

  Tyle, Ĺźe Ăłwczesny bezrobotny nie miał swojego auta, Ĺźeby z budowy
uciec po południu na "prawdziwą robotę" :>

nie mówiąc już o kradzieżach czy braku jakości.




--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2013-08-28 17:14:09
Autor: Gotfryd Smolik news
Partia Kierowc�w
On Wed, 28 Aug 2013, masti wrote:

Dnia pięknego Wed, 28 Aug 2013 10:32:33 +0200 osobnik zwany Gotfryd Smolik
news napisał:

On Wed, 28 Aug 2013, masti wrote:

Dnia pięknego Wed, 28 Aug 2013 09:19:40 +0200 osobnik zwany WW napisał:

Hitler odbudowę Niemiec zaczął o budowania autostrad.
[...]

Pomijając już to, że obecnie nie buduje się autostrad łopatami

  Ale to jest metoda na zwalczenie jednego z trudniejszych
do opanowania problemow państwa: rozkłada szarą strefę na łopatki.

Tyle, że wymaga dodrukowania ogromnych ilości pieniędzy, żeby zapłacić za
nikomu niepotrzebną robotę.

  Nie trzeba ich dodrukowywać za to na zasiłki dla bezrobotnych.
  Zdaje się nie pisałem żeby jakieś kokosy płacili na "robotach".

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-08-28 15:32:04
Autor: masti
Partia Kierowc�w
Dnia pięknego Wed, 28 Aug 2013 17:14:09 +0200 osobnik zwany Gotfryd Smolik
news napisał:

On Wed, 28 Aug 2013, masti wrote:

Dnia pięknego Wed, 28 Aug 2013 10:32:33 +0200 osobnik zwany Gotfryd
Smolik news napisał:

On Wed, 28 Aug 2013, masti wrote:

Dnia pięknego Wed, 28 Aug 2013 09:19:40 +0200 osobnik zwany WW
napisał:

Hitler odbudowę Niemiec zaczął o budowania autostrad.
[...]

Pomijając już to, że obecnie nie buduje się autostrad łopatami

  Ale to jest metoda na zwalczenie jednego z trudniejszych
do opanowania problemow państwa: rozkłada szarą strefę na łopatki.

Tyle, że wymaga dodrukowania ogromnych ilości pieniędzy, żeby zapłacić
za nikomu niepotrzebną robotę.

  Nie trzeba ich dodrukowywać za to na zasiłki dla bezrobotnych. Zdaje
  się nie pisałem Ĺźeby jakieś kokosy płacili na "robotach".

a łopaty i materiały to się same kupią? czy moze nałozysz kontrybucję na firmy budowlane?




--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2013-08-30 10:41:37
Autor: Gotfryd Smolik news
Partia Kierowc�w
On Wed, 28 Aug 2013, masti wrote:

Dnia pięknego Wed, 28 Aug 2013 17:14:09 +0200 osobnik zwany Gotfryd Smolik
news napisał:

  Nie trzeba ich dodrukowywać za to na zasiłki dla bezrobotnych. Zdaje
  się nie pisałem żeby jakieś kokosy płacili na "robotach".

a łopaty i materiały to się same kupią?

  Łopaty nie, a materiały i tak są potrzebne.
  Koszt łopat znacząco zwraca się poprzez ograniczenie zasiłków
dla "znikniętych" bezrobotnych.
  Ile dni zasiłku kosztuje łopata? :>

  Usiłujesz udać, że nie widzisz co jest celem takiej konstrukcji:
skasowanie pozornego bezrobocia, powiązanego z szarą strefą.
  Wszystkich tych, którzy gdzieś pracują, ale biorą zasiłek.
  No i "wskaźników".

czy moze nałozysz kontrybucję na firmy budowlane?

  Dlaczego akurat BUDOWLANE?
  Nie wiem czy czegoś nie pomyliłeś - chodziło zdaje się o roboty
publiczne organizowane przez PAŃSTWO!

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-08-30 08:54:01
Autor: masti
Partia Kierowc�w
Dnia pięknego Fri, 30 Aug 2013 10:41:37 +0200 osobnik zwany Gotfryd Smolik
news napisał:

czy moze nałozysz kontrybucję na firmy budowlane?

  Dlaczego akurat BUDOWLANE?

bo piszesz o autostradach. Jak sobie wyobrażasz wrzucenie firmie budowlanej na budowę, czy innej na produkcję, bandy przymusowych robotników mających wszystko w dupie? Nie tylko, że nic madrego nie zrobią to jeszcze trzeba ich pilnować by sobie lub innym nie zrobili krzywdy. Kto ma ich pilnować, zęby nie wleźli pod walec? Obecne budowy czy produkcja wymagają odrobiny wiedzy i zaangażowania. kto za to zapłaci? bo firma, której takich ludków wrzucisz nie zrobi tego za darmo. Czyli tworzysz dodatkowe koszty.

  Nie wiem czy czegoś nie pomyliłeś - chodziło zdaje się o roboty
publiczne organizowane przez PAŃSTWO!

pzdr, Gotfryd

ktĂłre są w  oecnych czasach kompletnie nieefektywne. koszty organizacji takich prac są wielokrotnie wyĹźsze niĹź zyski z nich. Lewe zasiłki dla bezrobotnych moĹźna zlikwidować w inny sposĂłb i pewnie duzo tańszy.



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2013-08-30 11:08:25
Autor: J.F
Partia Kierowc�w
UĹźytkownik "masti"  napisał w wiadomości
czy moze nałozysz kontrybucję na firmy budowlane?
  Dlaczego akurat BUDOWLANE?
bo piszesz o autostradach. Jak sobie wyobraĹźasz wrzucenie firmie
budowlanej na budowę, czy innej na produkcję, bandy przymusowych
robotników mających wszystko w dupie? Nie tylko, że nic madrego nie zrobią
to jeszcze trzeba ich pilnować by sobie lub innym nie zrobili krzywdy. Kto
ma ich pilnować, zęby nie wleźli pod walec? Obecne budowy czy produkcja
wymagają odrobiny wiedzy i zaangażowania. kto za to zapłaci?

Panstwo zaplaci. Oglosi przetarg na zorganizowanie robot publicznych dla bezrobotnych i zobaczysz ze sobie firmy poradza.

Poza tym .. a czemu od razu przymusowi robotnicy ?
Normalnie - placisz za zrobienie autostrad, firmy drogowe beda musialy zatrudnic wiecej ludzi do ich budowy.
Zatrudnia, to bedzie mniej bezrobotnych, a wiec wiecej pieniedzy w budzecie do zaplaty za te autostrady :-)

  Nie wiem czy czegoś nie pomyliłeś - chodziło zdaje się o roboty
publiczne organizowane przez PAŃSTWO!

ktĂłre są w  oecnych czasach kompletnie nieefektywne. koszty organizacji
takich prac są wielokrotnie wyższe niż zyski z nich. Lewe zasiłki dla
bezrobotnych można zlikwidować w inny sposób i pewnie duzo tańszy.

Ale nie tylko o lewe idzie, a takze o prawe i ogolnie funkcjonowanie panstwa.
Przyznasz ze to chore - placimy zasilki i narzekamy na brak drog ...

J.

Data: 2013-08-30 09:19:09
Autor: masti
Partia Kierowc�w
Dnia pięknego Fri, 30 Aug 2013 11:08:25 +0200 osobnik zwany J.F napisał:

UĹźytkownik "masti"  napisał w wiadomości
czy moze nałozysz kontrybucję na firmy budowlane?
  Dlaczego akurat BUDOWLANE?
bo piszesz o autostradach. Jak sobie wyobraĹźasz wrzucenie firmie
budowlanej na budowę, czy innej na produkcję, bandy przymusowych
robotników mających wszystko w dupie? Nie tylko, że nic madrego nie
zrobią
to jeszcze trzeba ich pilnować by sobie lub innym nie zrobili krzywdy.
Kto
ma ich pilnować, zęby nie wleźli pod walec? Obecne budowy czy produkcja
wymagają odrobiny wiedzy i zaangażowania. kto za to zapłaci?

Panstwo zaplaci. Oglosi przetarg na zorganizowanie robot publicznych dla
bezrobotnych i zobaczysz ze sobie firmy poradza.

ale podobno miało być taniej niż płacenie zasiłków. Bo, że jak będzie kasa to się znajdą tacy co ją przygarną to oczywiste


Poza tym .. a czemu od razu przymusowi robotnicy ? Normalnie - placisz
za zrobienie autostrad, firmy drogowe beda musialy zatrudnic wiecej
ludzi do ich budowy. Zatrudnia, to bedzie mniej bezrobotnych, a wiec
wiecej pieniedzy w budzecie do zaplaty za te autostrady :-)




  Nie wiem czy czegoś nie pomyliłeś - chodziło zdaje się o roboty
publiczne organizowane przez PAŃSTWO!

ktĂłre są w  oecnych czasach kompletnie nieefektywne. koszty organizacji
takich prac są wielokrotnie wyższe niż zyski z nich. Lewe zasiłki dla
bezrobotnych można zlikwidować w inny sposób i pewnie duzo tańszy.

Ale nie tylko o lewe idzie, a takze o prawe i ogolnie funkcjonowanie
panstwa.
Przyznasz ze to chore - placimy zasilki i narzekamy na brak drog ...

tyle, że to sa osobne rzeczy. Po prostu roboty publiczne w sensie takim jak wfukcjonowały w okresie międzywojennym nie mają obecnie sensu



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2013-08-31 00:28:04
Autor: Gotfryd Smolik news
Partia Kierowc�w
On Fri, 30 Aug 2013, masti wrote:

Dnia pięknego Fri, 30 Aug 2013 11:08:25 +0200 osobnik zwany J.F napisał:

Panstwo zaplaci. Oglosi przetarg na zorganizowanie robot publicznych dla
bezrobotnych i zobaczysz ze sobie firmy poradza.

ale podobno miało być taniej niż płacenie zasiłków. Bo, że jak będzie kasa
to się znajdą tacy co ją przygarną to oczywiste

  Usiłujesz udać że nie rozumiesz :)
  Cały numer polega na tym, że pracownicy są WYWOŻENI i nie mają
jak uciec do domu, na "robotę na czarno" itede.

  Tak, kojarzenie haseł "Hitler" i "prawa człowieka" byłoby
nieporozumieniem, ale nigdzie nie pisałem, że paru ustaw
nie trzeba by do tego zmienić ;)
  W szczególności, warunkowości wypłaty pod rygorem stosowania
się do regulaminu.
  Stwierdziłem, że to miało nie tylko prawo, ale również
"fizyczny obowiązek" działać.
  Doprowadziło do NIEOPŁACALNOŚCI składania fałszywej deklaracji
o braku zatrudnienia.

  Nie wiem czy czegoś nie pomyliłeś - chodziło zdaje się o roboty
publiczne organizowane przez PAŃSTWO!

które są w  oecnych czasach kompletnie nieefektywne. koszty organizacji
takich prac są wielokrotnie wyższe niż zyski z nich. Lewe zasiłki dla
bezrobotnych można zlikwidować w inny sposób i pewnie duzo tańszy.

Ale nie tylko o lewe idzie, a takze o prawe i ogolnie funkcjonowanie
panstwa.
Przyznasz ze to chore - placimy zasilki i narzekamy na brak drog ...

tyle, że to sa osobne rzeczy. Po prostu roboty publiczne w sensie takim
jak wfukcjonowały w okresie międzywojennym nie mają obecnie sensu

  Zależy od CELU do osiągnięcia.
  Jak zmiejszenie bezrobocia - mają.
  Efektywne ekonomicznie zrobienie czegokolwiek - nie mają.
  Efektywne ekonomicznie zaoszczędzenie na zasiłkach - mają.

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-08-30 22:46:58
Autor: masti
Partia Kierowc�w
Dnia pięknego Sat, 31 Aug 2013 00:28:04 +0200 osobnik zwany Gotfryd Smolik
news napisał:

On Fri, 30 Aug 2013, masti wrote:

Dnia pięknego Fri, 30 Aug 2013 11:08:25 +0200 osobnik zwany J.F
napisał:

Panstwo zaplaci. Oglosi przetarg na zorganizowanie robot publicznych
dla bezrobotnych i zobaczysz ze sobie firmy poradza.

ale podobno miało być taniej niż płacenie zasiłków. Bo, że jak będzie
kasa to się znajdą tacy co ją przygarną to oczywiste

  Usiłujesz udać Ĺźe nie rozumiesz :) Cały numer polega na tym, Ĺźe
  pracownicy są WYWOĹťENI i nie mają
jak uciec do domu, na "robotę na czarno" itede.

  Tak, kojarzenie haseł "Hitler" i "prawa człowieka" byłoby
nieporozumieniem, ale nigdzie nie pisałem, że paru ustaw nie trzeba by
do tego zmienić ;)
  W szczegĂłlności, warunkowości wypłaty pod rygorem stosowania
się do regulaminu.
  Stwierdziłem, Ĺźe to miało nie tylko prawo, ale rĂłwnieĹź
"fizyczny obowiązek" działać.
  Doprowadziło do NIEOPŁACALNOŚCI składania fałszywej deklaracji
o braku zatrudnienia.

  Nie wiem czy czegoś nie pomyliłeś - chodziło zdaje się o roboty
publiczne organizowane przez PAŃSTWO!

ktĂłre są w  oecnych czasach kompletnie nieefektywne. koszty
organizacji takich prac są wielokrotnie wyższe niż zyski z nich. Lewe
zasiłki dla bezrobotnych można zlikwidować w inny sposób i pewnie
duzo tańszy.

Ale nie tylko o lewe idzie, a takze o prawe i ogolnie funkcjonowanie
panstwa.
Przyznasz ze to chore - placimy zasilki i narzekamy na brak drog ...

tyle, Ĺźe to sa osobne rzeczy. Po prostu roboty publiczne w sensie takim
jak wfukcjonowały w okresie międzywojennym nie mają obecnie sensu

  ZaleĹźy od CELU do osiągnięcia.
  Jak zmiejszenie bezrobocia - mają.
  Efektywne ekonomicznie zrobienie czegokolwiek - nie mają. Efektywne
  ekonomicznie zaoszczędzenie na zasiłkach - mają.

pzdr, Gotfryd

zdajesz się nie zauważać, ze sumarycznie bedzie to dużo droższe niż zasiłki. Czyli tego celu co zakładasz nie osiągniesz.



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2013-08-31 22:52:19
Autor: Gotfryd Smolik news
Partia Kierowc�w
On Fri, 30 Aug 2013, masti wrote:

zdajesz się nie zauważać, ze sumarycznie bedzie to dużo droższe niż
zasiłki.

  Nie.
  NIE BĘDZIE.
  Już pytałem ile zasiłków kosztuje łopata, ale to jest bardzo
drobna sprawa, gdzies z boku.
  Byłoby wtedy "droższe", ale niewiele.
  Istotne jest to, że biorący nieprzysługujące zasiłki
(bo pracują "na czarno") zostają uziemieni i wyłączeni
z szarej strefy.
  Wyłączenie WSZYSTKICH deklarujących bezrobocie kładzie
na łopatki tych którzy z "szarostrefowych" robotników
korzystają.

Czyli tego celu co zakładasz nie osiągniesz.

  Zakładasz że jaki procent "wygnanych na roboty" będzie
wolał się przyznać, że *ma* jakąś tam pracę, której
nie ujawnia?
  Jeden czy siedemdziesiąt?

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-09-02 09:32:48
Autor: masti
Partia Kierowc�w
Dnia pięknego Sat, 31 Aug 2013 22:52:19 +0200 osobnik zwany Gotfryd Smolik
news napisał:

On Fri, 30 Aug 2013, masti wrote:

zdajesz się nie zauważać, ze sumarycznie bedzie to dużo droższe niż
zasiłki.

  Nie.
  NIE BĘDZIE.
  JuĹź pytałem ile zasiłkĂłw kosztuje łopata, ale to jest bardzo
drobna sprawa, gdzies z boku.
  Byłoby wtedy "droĹźsze", ale niewiele. Istotne jest to, Ĺźe biorący
  nieprzysługujące zasiłki

cały czas nie widzisz, że człowiek z łopatą na współczesnej budowie niespecjalnie ma co robić. Równie dobrze, mógłbyś ich zwozić do ogrodzonego obozu i pilnować przez cały dzień.
(bo pracują "na czarno") zostają uziemieni i wyłączeni z szarej strefy.
  Wyłączenie WSZYSTKICH deklarujących bezrobocie kładzie
na łopatki tych którzy z "szarostrefowych" robotników korzystają.

Czyli tego celu co zakładasz nie osiągniesz.

  Zakładasz Ĺźe jaki procent "wygnanych na roboty" będzie
wolał się przyznać, że *ma* jakąś tam pracę, której nie ujawnia?
  Jeden czy siedemdziesiąt?

pzdr, Gotfryd


podejrzewam, zę wiekszość oleje zasiłek.


--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2013-09-02 11:47:45
Autor: J.F
Partia Kierowc�w
UĹźytkownik "masti"  napisał w wiadomości
Dnia pięknego Sat, 31 Aug 2013 22:52:19 +0200 osobnik zwany Gotfryd Smolik
zdajesz się nie zauważać, ze sumarycznie bedzie to dużo droższe niż
zasiłki.

  Nie.  NIE BĘDZIE.
  JuĹź pytałem ile zasiłkĂłw kosztuje łopata, ale to jest bardzo
drobna sprawa, gdzies z boku.
  Byłoby wtedy "droĹźsze", ale niewiele. Istotne jest to, Ĺźe biorący
  nieprzysługujące zasiłki

cały czas nie widzisz, że człowiek z łopatą na współczesnej budowie
niespecjalnie ma co robić. Równie dobrze, mógłbyś ich zwozić do
ogrodzonego obozu i pilnować przez cały dzień.

Ale kto mowi ze z lopata - te drogi takie drogie, to widac mnostwo ludzi sie z nich utrzymuje.
A nauczenie czlowieka obslugi walca chyba nie jest takie trudne - choc trzeba cala mase innych - kierowcow ciezarowek, operatorow koparek w piaskowaniach, mechanikow od tych wszystkich maszyn.

Ba - kiedys byl nadmiar gornikow i problem - tak mi sie wydaje ze ich maszynki niewiele rozne od tych ziemnych, i ladowarke to taki moze obslugiwac z marszu.

J.

Data: 2013-09-02 10:14:20
Autor: masti
Partia Kierowc�w
Dnia pięknego Mon, 02 Sep 2013 11:47:45 +0200 osobnik zwany J.F napisał:

UĹźytkownik "masti"  napisał w wiadomości Dnia pięknego Sat, 31 Aug 2013
22:52:19 +0200 osobnik zwany Gotfryd Smolik
zdajesz się nie zauważać, ze sumarycznie bedzie to dużo droższe niż
zasiłki.

  Nie.  NIE BĘDZIE.
  JuĹź pytałem ile zasiłkĂłw kosztuje łopata, ale to jest bardzo
drobna sprawa, gdzies z boku.
  Byłoby wtedy "droĹźsze", ale niewiele. Istotne jest to, Ĺźe biorący
  nieprzysługujące zasiłki

cały czas nie widzisz, że człowiek z łopatą na współczesnej budowie
niespecjalnie ma co robić. Równie dobrze, mógłbyś ich zwozić do
ogrodzonego obozu i pilnować przez cały dzień.

Ale kto mowi ze z lopata - te drogi takie drogie, to widac mnostwo ludzi
sie z nich utrzymuje.
A nauczenie czlowieka obslugi walca chyba nie jest takie trudne - choc
trzeba cala mase innych - kierowcow ciezarowek, operatorow koparek w
piaskowaniach, mechanikow od tych wszystkich maszyn.

ale oni są. Więc po co szkolić następnych dla których nie będzie pracy?
Pomijając, że samo szkolenie sporo kosztuje


Ba - kiedys byl nadmiar gornikow i problem - tak mi sie wydaje ze ich
maszynki niewiele rozne od tych ziemnych, i ladowarke to taki moze
obslugiwac z marszu.

J.

mówimy o tych, którzy robią na czarno. myslisz, że wśród nich jest wielu wykwalifikowamych pracowników?



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2013-09-02 12:44:37
Autor: J.F
Partia Kierowc�w
UĹźytkownik "masti"  napisał w wiadomości
Dnia pięknego Mon, 02 Sep 2013 11:47:45 +0200 osobnik zwany J.F napisał:
Ale kto mowi ze z lopata - te drogi takie drogie, to widac mnostwo ludzi
sie z nich utrzymuje.
A nauczenie czlowieka obslugi walca chyba nie jest takie trudne - choc
trzeba cala mase innych - kierowcow ciezarowek, operatorow koparek w
piaskowaniach, mechanikow od tych wszystkich maszyn.

ale oni są. Więc po co szkolić następnych dla których nie będzie pracy?

Wydaje mi sie ze nie ma.
Skoro sie w kraju buduje 100km autostrady rocznie, to zrozumiale ze do 200km trzeba ludzi dwa razy wiecej :-)

Pomijając, że samo szkolenie sporo kosztuje
Znaczy sie wiecej instruktorow znajdzie prace :-)

Ba - kiedys byl nadmiar gornikow i problem - tak mi sie wydaje ze ich
maszynki niewiele rozne od tych ziemnych, i ladowarke to taki moze
obslugiwac z marszu.

mówimy o tych, którzy robią na czarno. myslisz, że wśród nich jest wielu
wykwalifikowamych pracownikĂłw?

Jak nie ma pracy zgodnej z kwalifikacjami.

J.

Data: 2013-08-31 11:58:37
Autor: J.F.
Partia Kierowc�w
Dnia Sat, 31 Aug 2013 00:28:04 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):
On Fri, 30 Aug 2013, masti wrote:
Dnia pięknego Fri, 30 Aug 2013 11:08:25 +0200 osobnik zwany J.F napisał:
Panstwo zaplaci. Oglosi przetarg na zorganizowanie robot publicznych dla
bezrobotnych i zobaczysz ze sobie firmy poradza.

ale podobno miało być taniej niż płacenie zasiłków. Bo, że jak będzie kasa
to się znajdą tacy co ją przygarną to oczywiste

  Usiłujesz udać że nie rozumiesz :)
  Cały numer polega na tym, że pracownicy są WYWOŻENI i nie mają
jak uciec do domu, na "robotę na czarno" itede.

Nie o tym myslalem. Dasz prace, to beda musieli byc w pracy.
Dasz zarobek, to nie beda szukali "na czarno". Co wiecej - zarobia oni, to i reszta gospodarki ruszy, bo gdzies te
pieniadze wydadza.

  Tak, kojarzenie haseł "Hitler" i "prawa człowieka" byłoby
nieporozumieniem, ale nigdzie nie pisałem, że paru ustaw
nie trzeba by do tego zmienić ;)

Za Hitlera chyba zasilkow nie bylo - ludzie sami wyjezdzali za praca.

Ale nie tylko o lewe idzie, a takze o prawe i ogolnie funkcjonowanie
panstwa.
Przyznasz ze to chore - placimy zasilki i narzekamy na brak drog ...

tyle, że to sa osobne rzeczy. Po prostu roboty publiczne w sensie takim
jak wfukcjonowały w okresie międzywojennym nie mają obecnie sensu

 Zależy od CELU do osiągnięcia.
 Jak zmiejszenie bezrobocia - mają.
 Efektywne ekonomicznie zrobienie czegokolwiek - nie mają.
 Efektywne ekonomicznie zaoszczędzenie na zasiłkach - mają.

tak czy inaczej - placic zasilki i narzekac ze nie pieniedzy na drogi ?  Ze drog nie buduje sie juz lopatami ... ale co to jest droga
- paru ludzi na maszynach, plus jednak troche z lopatami, plus
kruszywo z polskich kopalni, plus piasek z polskich kopalni, plus
cement z polskich cementowni, plus polski transport ... i tylko te
maszyny, ciezarowki i paliwo zagraniczne ..

J.

Data: 2013-08-28 11:09:08
Autor: WW
Partia Kierowc�w
W dniu 2013-08-28 10:10, masti pisze:

budowa autostrad miała wówczas dwa podłoża. Militarne i społeczne.
Podnoszenie kraju po kryzysie za cenę zaciągania niespłacalnych długów.

Czyli dokładnie to, co teraz właśnie robimy - wide tocząca się w tej chwili dyskusja e Sejmie RP.



Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Data: 2013-08-28 09:39:44
Autor: masti
Partia Kierowc�w
Dnia pięknego Wed, 28 Aug 2013 11:09:08 +0200 osobnik zwany WW napisał:

W dniu 2013-08-28 10:10, masti pisze:

budowa autostrad miała wówczas dwa podłoża. Militarne i społeczne.
Podnoszenie kraju po kryzysie za cenę zaciągania niespłacalnych długów.

Czyli dokładnie to, co teraz właśnie robimy - wide tocząca się w tej
chwili dyskusja e Sejmie RP.


nie zupełnie co innego. Bicie piany w sprawie obenych długów Polskich nie ma nic wspólnego z poziomem zadłużania (niejawnego) w III Rzeszy



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2013-08-27 23:14:50
Autor: Gotfryd Smolik news
Partia Kierowców
On Tue, 27 Aug 2013, WW wrote:

W dniu 2013-08-27 10:23, SW3 pisze:

drudzy
płatnych ale budowanych za prywatne pieniądze.

Sadzisz, że ktoś kto może mieć bezpłatny przejazd, woli za niego zapłacić?

  To jest zagranie erystyczne.
  Owszem, tak sądzę.
  Ale nie wyskakuj z argumentem, że to byłby promil potencjalnych
"członków i sympatyków". Pisałeś "ktoś" a nie "istotna część".
  Primo nie da się zabronić członkowstwa komuś kto głównie starałby
się zablokować "darmowe przejazdy".

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-08-27 11:34:26
Autor: J.F
Partia Kierowców
Użytkownik "SW3"  napisał w wiadomości
W dniu 27.08.2013 o 08:50 WW <wuwu0@vp.pl> pisze:
Wtedy, jako koalicjant, nie mieszala by sie do polityki, ale dbała o  interesy kierowców a więc: normalność na polskich drogach
Normalność czyli? Bo wiesz... kierowcy to nie jest jedna opcja ideologiczna. Są wśród nich i socjaliści i wolnościowcy. Jedni by chcieli  darmowych dróg budowanych za państwowe pieniądze, drudzy płatnych ale  budowanych za prywatne pieniądze.

Kto by chcial platnych ? A prawda, Cavallino i RoMan :-)

Co więc miałaby popierać partia  reprezentująca ich wszystkich? Pewnie coś pośredniego, czyli budowane za  państwowe ale płatne, a najlepiej w partnerstwie publiczno-prywatnym czyli  budujemy za pieniądze z naszych podatków a potem płacimy za przejazd "prywatnemu" właścicielowi, czyli tak jak właśnie jest.

Nie nie, PPP polegajace na tym ze wlasciciel zbuduje za swoje, potem mu bedziemy placic raty z podatkow,  a jezdzic na taniej winiecie rocznej - bo co maja zagraniczni jezdzic za darmo.
A skoro mamy winietki, to ucinamy wszelkie rozmowy o podatku drogowym i kasujemy oplate paliwowa z benzyny - akcyzy i winietek ma wystarczyc na drogi, w tym autostrady :-)

J.

Data: 2013-08-27 12:42:36
Autor: RoMan Mandziejewicz
Partia Kierowców
Hello J.F,

Tuesday, August 27, 2013, 11:34:26 AM, you wrote:

Wtedy, jako koalicjant, nie mieszala by sie do polityki, ale dbała
o  interesy kierowców a więc: normalność na polskich drogach
Normalność czyli? Bo wiesz... kierowcy to nie jest jedna opcja
ideologiczna. Są wśród nich i socjaliści i wolnościowcy. Jedni by
chcieli  darmowych dróg budowanych za państwowe pieniądze, drudzy
płatnych ale  budowanych za prywatne pieniądze.
Kto by chcial platnych ? A prawda, Cavallino i RoMan :-)

Że co?

To, że wybieram winiety zamiast bramek nie świadczy o tym, że jestem
zwolennikiem płatnych dróg. Uważam, że użytkownicy od motorowerów do
małych dostawczaków wystarczająco płacą w paliwach. Ciężarówki niszczą
drogi nieproporcjonalnie do opłat w paliwach i tu już potrzebne są
opłaty. Ale na pewno nie na bramkach z ręczną obsługą - ViaToll jest
dobrym rozwiązaniem.

Co więc miałaby popierać partia  reprezentująca ich wszystkich?
Pewnie coś pośredniego, czyli budowane za  państwowe ale płatne, a
najlepiej w partnerstwie publiczno-prywatnym czyli  budujemy za
pieniądze z naszych podatków a potem płacimy za przejazd
"prywatnemu" właścicielowi, czyli tak jak właśnie jest.
Nie nie, PPP polegajace na tym ze wlasciciel zbuduje za swoje, potem
mu bedziemy placic raty z podatkow,  a jezdzic na taniej winiecie rocznej - bo co maja zagraniczni jezdzic za darmo.
A skoro mamy winietki, to ucinamy wszelkie rozmowy o podatku drogowym i kasujemy oplate paliwowa z benzyny - akcyzy i winietek ma wystarczyc
na drogi, w tym autostrady :-)

I to jest jakiś pomysł.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2013-08-27 18:57:16
Autor: J.F
Partia Kierowców
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości
Hello J.F,
 Są wśród nich i socjaliści i wolnościowcy. Jedni by
chcieli  darmowych dróg budowanych za państwowe pieniądze, drudzy
płatnych ale  budowanych za prywatne pieniądze.
Kto by chcial platnych ? A prawda, Cavallino i RoMan :-)
Że co?
To, że wybieram winiety zamiast bramek nie świadczy o tym, że jestem
zwolennikiem płatnych dróg. Uważam, że użytkownicy od motorowerów do
małych dostawczaków wystarczająco płacą w paliwach.

A kto uwaza ze ze autostrady nie sa do ruchu lokalnego ?
Czyli powinny byc na tyle drogie, zeby zaden chloporolnik nawet nie pomyslal ze moze swoim malym dostawczakiem wyjechac na autostrade i pojechac z fasonem 20 km do miasta.
Ciezarowych tez to dotyczy - oplaty maja byc takie, zeby sie wyniesli na okoliczne krajowki, bo autostrada jest po to zeby po niej jechac szybko, 200 a nie 90 :-P

I winiety tego nie zalatwia, to musi bic po kieszeni :-)

Ciężarówki niszczą
drogi nieproporcjonalnie do opłat w paliwach i tu już potrzebne są
opłaty.

Hm, jak tak patrze na te wykladniki, 7, 10, a co tam, bez Kozery powiem 500 - to mi sie wydaje ze to po prostu oddaje wytrzymalość materiału.
Przy 95% obciazenia maksymalnego nie peknie, a przy 105% peknie.

Czyli ... trzeba zrobic mocniejsze drogi. To nie kosztuje tak duzo, a niszczenie przez ciezarowki sie znacznie oslabia.
Nie da sie ? To moze dlatego Amerykanie zbroja ten beton ?

Co więc miałaby popierać partia  reprezentująca ich wszystkich?
Pewnie coś pośredniego, czyli budowane za  państwowe ale płatne, a
najlepiej w partnerstwie publiczno-prywatnym czyli  budujemy za
pieniądze z naszych podatków a potem płacimy za przejazd
"prywatnemu" właścicielowi, czyli tak jak właśnie jest.
Nie nie, PPP polegajace na tym ze wlasciciel zbuduje za swoje, potem
mu bedziemy placic raty z podatkow,  a jezdzic na taniej winiecie
rocznej - bo co maja zagraniczni jezdzic za darmo.
A skoro mamy winietki, to ucinamy wszelkie rozmowy o podatku drogowym
i kasujemy oplate paliwowa z benzyny - akcyzy i winietek ma wystarczyc
na drogi, w tym autostrady :-)
I to jest jakiś pomysł.

Tylko do tego wlasna partia potrzebna, bo inne juz pokazaly ze tak nie mysla :-)

J.

Data: 2013-08-27 19:08:52
Autor: Cavallino
Partia Kierowców

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:521c72a2$0$1249$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik "SW3"  napisał w wiadomości
W dniu 27.08.2013 o 08:50 WW <wuwu0@vp.pl> pisze:
Wtedy, jako koalicjant, nie mieszala by sie do polityki, ale dbała o interesy kierowców a więc: normalność na polskich drogach
Normalność czyli? Bo wiesz... kierowcy to nie jest jedna opcja ideologiczna. Są wśród nich i socjaliści i wolnościowcy. Jedni by chcieli darmowych dróg budowanych za państwowe pieniądze, drudzy płatnych ale budowanych za prywatne pieniądze.

Kto by chcial platnych ? A prawda, Cavallino i RoMan :-)

Nie kłam, nie chcę płatnych.
Już teraz staram się nie korzystać, z wyjątkiem państwowych za 10 zł/100 km.

Data: 2013-08-27 19:28:12
Autor: J.F
Partia Kierowców
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup
Kto by chcial platnych ? A prawda, Cavallino i RoMan :-)
Nie kłam, nie chcę płatnych.
Już teraz staram się nie korzystać, z wyjątkiem państwowych za 10 zł/100 km.

A kto wielokrotnie pisal ze droga ma byc pusta, aby Cavallino mogl po niej bez przeszkod zapier*, wiec trzeba polowe samochodow wyeliminowac ?

No to wyeliminujmy ... 30 zl/100km powinno wystarczyc :-P

J.

Data: 2013-08-27 19:40:35
Autor: Cavallino
Partia Kierowców

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:521ce1fa$0$1209$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup
Kto by chcial platnych ? A prawda, Cavallino i RoMan :-)
Nie kłam, nie chcę płatnych.
Już teraz staram się nie korzystać, z wyjątkiem państwowych za 10 zł/100 km.

A kto wielokrotnie pisal ze droga ma byc pusta

Nikt nie mówi, że droga ma być pusta, tylko że ilość dróg ma odpowiadać ilości przybywających samochodów.
Skoro Państwo dopuściło do masowego, gigantycznego importu samochodowego złomu po 2004, to powinno wybudować dokładnie taki sam % nowych dróg i utrzymać stare w stanie nie pogorszonym od 2004.
Te 8 mln samochodów więcej to jest jakieś drugie tyle co było, więc i dróg tyle powinno przybyć.

http://m.wyborcza.biz/biznes/1,106501,14499702,Polska_dogonila_UE_pod_wzgledem_motoryzacji__Prawie.html

Data: 2013-08-27 19:50:15
Autor: J.F
Partia Kierowców
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup
Kto by chcial platnych ? A prawda, Cavallino i RoMan :-)
Nie kłam, nie chcę płatnych.
Już teraz staram się nie korzystać, z wyjątkiem państwowych za 10 zł/100 km.
A kto wielokrotnie pisal ze droga ma byc pusta

Nikt nie mówi, że droga ma być pusta, tylko że ilość dróg ma odpowiadać ilości przybywających samochodów.
Skoro Państwo dopuściło do masowego, gigantycznego importu samochodowego złomu po 2004, to powinno wybudować dokładnie taki sam % nowych dróg i utrzymać stare w stanie nie pogorszonym od 2004.

No to przeciez wszystko sie zgadza - te 30gr/km na pewno zmniejszy ilosc samochodow na drogach, a w dodatku pozwoli na budowe nastepnych drog.
Co ci sie nie podoba :-P

http://m.wyborcza.biz/biznes/1,106501,14499702,Polska_dogonila_UE_pod_wzgledem_motoryzacji__Prawie.html

A ja jestem ciekaw ile z nich juz jest rozebrane, tylko wlasciciele nie moga wyrejestrowac ..

J.

Data: 2013-08-27 19:56:47
Autor: Cavallino
Partia Kierowców

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Skoro Państwo dopuściło do masowego, gigantycznego importu samochodowego złomu po 2004, to powinno wybudować dokładnie taki sam % nowych dróg i utrzymać stare w stanie nie pogorszonym od 2004.

No to przeciez wszystko sie zgadza  - te 30gr/km

Znam lepszy sposób - rygorystyczne kontrole jeżdżących złomów.
Tak na oko to przynajmniej 20% uczestników ruchu nie powinna w nim uczestniczyć, tyle przynajmniej widać na nos i oko.
Niech się tym zajmie policja i ITD, zamiast kupować nowe radarowe zabawki i problem rozwiązany.
Samochody mogą zostać, złom wyeliminowany.

Data: 2013-08-27 19:00:44
Autor: Budzik
Partia Kierowców
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Skoro Państwo dopuściło do masowego, gigantycznego importu
samochodowego złomu po 2004, to powinno wybudować dokładnie taki sam
% nowych dróg i utrzymać stare w stanie nie pogorszonym od 2004.

No to przeciez wszystko sie zgadza  - te 30gr/km

Znam lepszy sposób - rygorystyczne kontrole jeżdżących złomów.
Tak na oko to przynajmniej 20% uczestników ruchu nie powinna w nim uczestniczyć, tyle przynajmniej widać na nos i oko.
Niech się tym zajmie policja i ITD, zamiast kupować nowe radarowe
zabawki i problem rozwiązany.
Samochody mogą zostać, złom wyeliminowany.

Nie oszukujmy sie.
Jak ktos potrzebuje samochód to kupi cos innego.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kto leczy się z poradników lekarskich, ten umiera na pomyłkę w druku".

Data: 2013-08-27 21:37:00
Autor: Cavallino
Partia Kierowców

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:27082013.77D88DC7@budzik61.poznan.pl...
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Skoro Państwo dopuściło do masowego, gigantycznego importu
samochodowego złomu po 2004, to powinno wybudować dokładnie taki sam
% nowych dróg i utrzymać stare w stanie nie pogorszonym od 2004.

No to przeciez wszystko sie zgadza  - te 30gr/km

Znam lepszy sposób - rygorystyczne kontrole jeżdżących złomów.
Tak na oko to przynajmniej 20% uczestników ruchu nie powinna w nim
uczestniczyć, tyle przynajmniej widać na nos i oko.
Niech się tym zajmie policja i ITD, zamiast kupować nowe radarowe
zabawki i problem rozwiązany.
Samochody mogą zostać, złom wyeliminowany.

Nie oszukujmy sie.
Jak ktos potrzebuje samochód to kupi cos innego.

Ależ proszę bardzo, jeden złom na szrot i kupić inny, bardziej sprawny, często nowszy, bo to z reguły powiązane.
Zawsze to wyeliminuje część szrotów.

Data: 2013-08-27 22:00:32
Autor: Budzik
Partia Kierowców
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Skoro Państwo dopuściło do masowego, gigantycznego importu
samochodowego złomu po 2004, to powinno wybudować dokładnie taki sam
% nowych dróg i utrzymać stare w stanie nie pogorszonym od 2004.

No to przeciez wszystko sie zgadza  - te 30gr/km

Znam lepszy sposób - rygorystyczne kontrole jeżdżących złomów.
Tak na oko to przynajmniej 20% uczestników ruchu nie powinna w nim
uczestniczyć, tyle przynajmniej widać na nos i oko.
Niech się tym zajmie policja i ITD, zamiast kupować nowe radarowe
zabawki i problem rozwiązany.
Samochody mogą zostać, złom wyeliminowany.

Nie oszukujmy sie.
Jak ktos potrzebuje samochód to kupi cos innego.

Ależ proszę bardzo, jeden złom na szrot i kupić inny, bardziej sprawny, często nowszy, bo to z reguły powiązane.
Zawsze to wyeliminuje część szrotów.
 
Ale postawiony problem to:
"zbyt duza ilosc samochodów."
wiec jezeli ktos da szrot na złom a kupi coś nowszego to liczby samochodów nie zmieni. bo ten nowsze zapenwe tez sprowadzi z zagranicy.

A tak poza tym, to mam wrażenie, ze demonizujesz starsze samochody.
ciekawe byłyby statystyki w tym temacie.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kobiety mogą uczynić milionerem tylko takiego mężczyznę, który jest
miliarderem"   - Charlie Chaplin

Data: 2013-08-27 22:02:53
Autor: masti
Partia Kierowców
Dnia pięknego Tue, 27 Aug 2013 22:00:32 +0000 osobnik zwany Budzik
napisał:

A tak poza tym, to mam wraĹźenie, ze demonizujesz starsze samochody.
ciekawe byłyby statystyki w tym temacie.

kiavalino nie demonizuje. On WIE!



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2013-08-28 16:48:28
Autor: Cavallino
Partia Kierowców

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:27082013.1E395A8A@budzik61.poznan.pl...
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Skoro Państwo dopuściło do masowego, gigantycznego importu
samochodowego złomu po 2004, to powinno wybudować dokładnie taki sam
% nowych dróg i utrzymać stare w stanie nie pogorszonym od 2004.

No to przeciez wszystko sie zgadza  - te 30gr/km

Znam lepszy sposób - rygorystyczne kontrole jeżdżących złomów.
Tak na oko to przynajmniej 20% uczestników ruchu nie powinna w nim
uczestniczyć, tyle przynajmniej widać na nos i oko.
Niech się tym zajmie policja i ITD, zamiast kupować nowe radarowe
zabawki i problem rozwiązany.
Samochody mogą zostać, złom wyeliminowany.

Nie oszukujmy sie.
Jak ktos potrzebuje samochód to kupi cos innego.

Ależ proszę bardzo, jeden złom na szrot i kupić inny, bardziej sprawny,
często nowszy, bo to z reguły powiązane.
Zawsze to wyeliminuje część szrotów.

Ale postawiony problem to:
"zbyt duza ilosc samochodów."

Też, ale nie tylko.

wiec jezeli ktos da szrot na złom a kupi coś nowszego to liczby samochodów
nie zmieni. bo ten nowsze zapenwe tez sprowadzi z zagranicy.

I znowu nie przejdzie przeglądu.
Po którymś razie mu sie znudzi i albo nie będzie miał kasy na następny, albo kupi nowego Matiza.




A tak poza tym, to mam wrażenie, ze demonizujesz starsze samochody.

Nie demonizuję, tylko podsumowuję fakty o nich.
Sam mam w rodzinie dwa starsze, a powoli już nawet trzy...

Data: 2013-08-28 17:00:40
Autor: Budzik
Partia Kierowców
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nie demonizuję, tylko podsumowuję fakty o nich.

Jakie to fakty?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Unix jest gorszy od W98 z tego prostego powodu, że W98 mam
na swoim domowym komputerze, a Unixa nie i nie zamierzam.

Data: 2013-08-28 19:13:54
Autor: Cavallino
Partia Kierowców

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:28082013.429AD195@budzik61.poznan.pl...
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nie demonizuję, tylko podsumowuję fakty o nich.

Jakie to fakty?

Zły stan techniczny, duża awaryjność, nie przystające do nowoczesnych aut sposób jazdy, duże zużycie paliwa, brak części zamiennych (to ostatnie dotyczy oczywiście raczej aut 20+, a nie 10 latków) itd

Gdyby nie fikcja badań technicznych duża część sprowadzonych przez ostatnie 9 lat złomów nie miałaby prawa poruszać się po drogach.
Nie ma praktycznie dnia żebym nie spotkał czteroślada, albo czegoś syfiącego na kilkadziesiąt metrów niespalonym olejem silnikowym czy napędowym.
A nie jeżdżę na codzień zbyt dużo.

Data: 2013-08-28 22:00:38
Autor: Budzik
Partia Kierowców
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nie demonizuję, tylko podsumowuję fakty o nich.

Jakie to fakty?

Zły stan techniczny,

na pewno gorszy, niz samochodów nowych ale od tego sa badania techniczne. ;-)

duża awaryjność,

to chyba to samo co powyzej?

nie przystające do nowoczesnych
aut sposób jazdy,

Ze co? Ze za wolne?

duże zużycie paliwa,

wszystko zalezy od tego jaki samochód i jaki sposób jazdy.
Nowe samochdy palą mało?

brak części zamiennych (to
ostatnie dotyczy oczywiście raczej aut 20+, a nie 10 latków) itd

Do czego konkretnie ze starych samochodów brakuje ci czesci?
Jakei czesci masz na mysli?

Gdyby nie fikcja badań technicznych duża część sprowadzonych przez
ostatnie 9 lat złomów nie miałaby prawa poruszać się po drogach.
Nie ma praktycznie dnia żebym nie spotkał czteroślada,

ale to chyba wina składania z dwóch jednego a nie wieku?

albo czegoś
syfiącego na kilkadziesiąt metrów niespalonym olejem silnikowym czy
napędowym. A nie jeżdżę na codzień zbyt dużo.
Naganne ale czy niebezpieczne?


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
A świstak siedzi i wyrabia nadgodziny.

Data: 2013-08-29 17:07:42
Autor: Cavallino
Partia Kierowców

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:28082013.5DC7BB83@budzik61.poznan.pl...
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nie demonizuję, tylko podsumowuję fakty o nich.

Jakie to fakty?

Zły stan techniczny,

na pewno gorszy, niz samochodów nowych ale od tego sa badania techniczne.
;-)

duża awaryjność,

to chyba to samo co powyzej?

Nie, to powyżej dotyczyło rzeczy z którymi zdaniem wielbicieli złomu da się jeździć.
Jak spalanie oleju czy cztery ślady.



nie przystające do nowoczesnych
aut sposób jazdy,

Ze co? Ze za wolne?

Nie, wręcz przeciwnie.
Ale jazda klasykiem wymaga dużego samozaparcia, zwłaszcza jak jest włoski, ma sztywne zawieszenie i masakryczną turbodziurę (autopsja).



duże zużycie paliwa,

wszystko zalezy od tego jaki samochód

Nie zależy, porównywalny silnik w dzisiejszym aucie zazwyczaj oznacza dużo litrów/100 mniej.
Już nie wspominając o dostępności przyzwoicie jeżdżących diesli jako alternatywy.

brak części zamiennych (to
ostatnie dotyczy oczywiście raczej aut 20+, a nie 10 latków) itd

Do czego konkretnie ze starych samochodów brakuje ci czesci?

Lancia Delta Integrale na przykład.
Znalezienie czegokolwiek to sztuka, albo kosztuje tyle co do Ferrari.

Jakei czesci masz na mysli?

Gdyby nie fikcja badań technicznych duża część sprowadzonych przez
ostatnie 9 lat złomów nie miałaby prawa poruszać się po drogach.
Nie ma praktycznie dnia żebym nie spotkał czteroślada,

ale to chyba wina składania z dwóch jednego a nie wieku?

Niekoniecznie, prędzej stanu technicznego i historii.
Czym historia dłuższa, tym szansa na przygody zaliczone większa.



albo czegoś
syfiącego na kilkadziesiąt metrów niespalonym olejem silnikowym czy
napędowym. A nie jeżdżę na codzień zbyt dużo.

Naganne ale czy niebezpieczne?

Jak dostaniesz raka to przestaniesz się zastanawiać.

Data: 2013-08-29 18:00:34
Autor: Budzik
Partia Kierowców
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nie demonizuję, tylko podsumowuję fakty o nich.

Jakie to fakty?

Zły stan techniczny,

na pewno gorszy, niz samochodów nowych ale od tego sa badania
techniczne. ;-)

duża awaryjność,

to chyba to samo co powyzej?

Nie, to powyżej dotyczyło rzeczy z którymi zdaniem wielbicieli złomu
da się jeździć.
Jak spalanie oleju czy cztery ślady.

Moje prawie 20 letnie auto praktycznie nie bierze oleju.
Nawet nie bede pisał jak to sie ma do nowych samochodów ktorymi jezdziłem wczesniej...


nie przystające do nowoczesnych
aut sposób jazdy,

Ze co? Ze za wolne?

Nie, wręcz przeciwnie.
Ale jazda klasykiem wymaga dużego samozaparcia, zwłaszcza jak jest
włoski, ma sztywne zawieszenie i masakryczną turbodziurę (autopsja).

Nie rozumiem. Wysnuwasz wniosek zy  czym starsze auto tym twardsze, bardziej włoskie i z wieksza turbodziurą?
I o co chodzi z tym stylem jazdy? Skoro przeciwnie do za wolno to co - stare jezdza za szybko? Same z siebie?

duże zużycie paliwa,

wszystko zalezy od tego jaki samochód

Nie zależy, porównywalny silnik w dzisiejszym aucie zazwyczaj oznacza
dużo litrów/100 mniej.
Już nie wspominając o dostępności przyzwoicie jeżdżących diesli jako alternatywy.

Nawet gdyby tak było (chociaz nie znam takich porównać bo np. mój stary courier palił 6,5 l ropy, moje obecne cacko pali 6,5 srednio) to co to ma wspolnego z bezpieczenstwem na drodze?
 
brak części zamiennych (to
ostatnie dotyczy oczywiście raczej aut 20+, a nie 10 latków) itd

Do czego konkretnie ze starych samochodów brakuje ci czesci?

Lancia Delta Integrale na przykład.
Znalezienie czegokolwiek to sztuka, albo kosztuje tyle co do Ferrari.

ROTFL
No to rzeczywiscie typowy, stary samochód.
Może warto byłoby wyciagnąć wniosek ze brak czesci wynika z nietypowości i małej popularnosci a nie z wieku.
Czesci do ferrari tez kosztuje tyle co do ferrari.
 
Jakei czesci masz na mysli?

Gdyby nie fikcja badań technicznych duża część sprowadzonych przez
ostatnie 9 lat złomów nie miałaby prawa poruszać się po drogach.
Nie ma praktycznie dnia żebym nie spotkał czteroślada,

ale to chyba wina składania z dwóch jednego a nie wieku?

Niekoniecznie, prędzej stanu technicznego i historii.
Czym historia dłuższa, tym szansa na przygody zaliczone większa.

Oczywiscie ze szansa wieksza.
Ale po takiej przygodzie auto sie naprawia albo zlomuje.
To ze u nas naprawia sie takie jak powinno sie zlomować nie sprawia, ze stare auto = złom. Oznacza tylko ze przewaznie komis + naprawa = oszust.
Bo gdyby było ianczej, to powinien byc zakaz naprawiania samochodów po stłuczkach i wypadkach.

albo czegoś
syfiącego na kilkadziesiąt metrów niespalonym olejem silnikowym czy
napędowym. A nie jeżdżę na codzień zbyt dużo.

Naganne ale czy niebezpieczne?

Jak dostaniesz raka to przestaniesz się zastanawiać.
 
Świetne.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Akt urodzenia kobiety jest zawsze starszy od niej

Data: 2013-08-29 21:55:51
Autor: Cavallino
Partia Kierowców

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:29082013.2CE631E6@budzik61.poznan.pl...
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nie demonizuję, tylko podsumowuję fakty o nich.

Jakie to fakty?

Zły stan techniczny,

na pewno gorszy, niz samochodów nowych ale od tego sa badania
techniczne. ;-)

duża awaryjność,

to chyba to samo co powyzej?

Nie, to powyżej dotyczyło rzeczy z którymi zdaniem wielbicieli złomu
da się jeździć.
Jak spalanie oleju czy cztery ślady.

Moje prawie 20 letnie auto praktycznie nie bierze oleju.

I co w związku z tym?


nie przystające do nowoczesnych
aut sposób jazdy,

Ze co? Ze za wolne?

Nie, wręcz przeciwnie.
Ale jazda klasykiem wymaga dużego samozaparcia, zwłaszcza jak jest
włoski, ma sztywne zawieszenie i masakryczną turbodziurę (autopsja).

Nie rozumiem.

Trudno się mówi.
Ja różnicę widzę kolosalną, jak się przesiadam do auta o kilkanaście lat młodszego.


Wysnuwasz wniosek zy  czym starsze auto tym twardsze, bardziej włoskie i z
wieksza turbodziurą?
I o co chodzi z tym stylem jazdy? Skoro przeciwnie do za wolno to co -
stare jezdza za szybko?

Widzisz gdzieś powyżej cokolwiek o prędkości w moich słowach?

Nawet gdyby tak było (chociaz nie znam takich porównać bo np. mój stary
courier palił 6,5 l ropy, moje obecne cacko pali 6,5 srednio) to co to ma
wspolnego z bezpieczenstwem na drodze?

Widzisz gdzieś powyżej cokolwiek o bezpieczeństwie na drodze w moich słowach?
Czy kolejny raz próbujesz dyskutować ze swoimi rojeniami?


brak części zamiennych (to
ostatnie dotyczy oczywiście raczej aut 20+, a nie 10 latków) itd

Do czego konkretnie ze starych samochodów brakuje ci czesci?

Lancia Delta Integrale na przykład.
Znalezienie czegokolwiek to sztuka, albo kosztuje tyle co do Ferrari.

ROTFL
No to rzeczywiscie typowy, stary samochód.

A kto mówił coś o typowych?
Typowe to są auta dopóki ich rdza nie zeżre w połowie.


Może warto byłoby wyciagnąć wniosek ze brak czesci wynika z nietypowości i
małej popularnosci

Nie bardzo, do Lancii pasuje większość części od starych fiatów.
I tych też nie ma.

Oczywiscie ze szansa wieksza.
Ale po takiej przygodzie auto sie naprawia albo zlomuje.

No właśnie o tym piszę, że u nas niekoniecznie.
Flaszka za przegląd i jest taniej.

To ze u nas naprawia sie takie jak powinno sie zlomować nie sprawia, ze
stare auto = złom.

Oznacza, przynajmniej w przytłaczającej większości przypadków.
I o nich piszę.
I nic nie pisałem, że jak ktoś dba to tak musi być.
Pisałem o tym, że zazwyczaj się nie dba, co widać na drogach.

Data: 2013-08-29 20:51:08
Autor: Budzik
Partia Kierowców
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nie demonizuję, tylko podsumowuję fakty o nich.

Jakie to fakty?

Zły stan techniczny,

na pewno gorszy, niz samochodów nowych ale od tego sa badania
techniczne. ;-)

duża awaryjność,

to chyba to samo co powyzej?

Nie, to powyżej dotyczyło rzeczy z którymi zdaniem wielbicieli złomu
da się jeździć.
Jak spalanie oleju czy cztery ślady.

Moje prawie 20 letnie auto praktycznie nie bierze oleju.

I co w związku z tym?

ano to, ze samochód bierze olej bo własciciel nie dba albo dlatego, ze ma brac a nie dlatego, ze jest stare. Stare auto, o które własciciel dba nie bierze oleju. Mlode o które własciciel nie dba, olej bierze.

nie przystające do nowoczesnych
aut sposób jazdy,

Ze co? Ze za wolne?

Nie, wręcz przeciwnie.
Ale jazda klasykiem wymaga dużego samozaparcia, zwłaszcza jak jest
włoski, ma sztywne zawieszenie i masakryczną turbodziurę (autopsja).

Nie rozumiem.

Trudno się mówi.

nie Cavallinuj...

Ja różnicę widzę kolosalną, jak się przesiadam do auta o kilkanaście
lat młodszego.

A rozmawiałeś z kims, kto róznicy nie widzi?
To moze kontynuuj rozmowe z ta osobą?

Wysnuwasz wniosek zy  czym starsze auto tym twardsze, bardziej
włoskie i z wieksza turbodziurą?
I o co chodzi z tym stylem jazdy? Skoro przeciwnie do za wolno to co
- stare jezdza za szybko?

Widzisz gdzieś powyżej cokolwiek o prędkości w moich słowach?

Pytałem o co ci chodziło z tym stylem jazdy. Zapytalem czy za wolno?
Odpisałes, ze wprost przeciwnie.

Nawet gdyby tak było (chociaz nie znam takich porównać bo np. mój
stary courier palił 6,5 l ropy, moje obecne cacko pali 6,5 srednio)
to co to ma wspolnego z bezpieczenstwem na drodze?

Widzisz gdzieś powyżej cokolwiek o bezpieczeństwie na drodze w moich słowach?
Czy kolejny raz próbujesz dyskutować ze swoimi rojeniami?

To ty chcesz usuwać te stare samochody "BO TAK"?

brak części zamiennych (to
ostatnie dotyczy oczywiście raczej aut 20+, a nie 10 latków) itd

Do czego konkretnie ze starych samochodów brakuje ci czesci?

Lancia Delta Integrale na przykład.
Znalezienie czegokolwiek to sztuka, albo kosztuje tyle co do
Ferrari.
ROTFL>> No to rzeczywiscie typowy, stary samochód.

A kto mówił coś o typowych?
Typowe to są auta dopóki ich rdza nie zeżre w połowie.

Chyba nie chcesz wysnuwac ogólnych wniosków na podstawie jednostkowego przypadku?
Piszesz o braku czesci do starych bo do jakiegos konkretnego starego brakuje?

Może warto byłoby wyciagnąć wniosek ze brak czesci wynika z
nietypowości i małej popularnosci

Nie bardzo, do Lancii pasuje większość części od starych fiatów.
I tych też nie ma.

Cóż, nie słyszałem, ze brakuej czesci do fiatów.

Oczywiscie ze szansa wieksza.
Ale po takiej przygodzie auto sie naprawia albo zlomuje.

No właśnie o tym piszę, że u nas niekoniecznie.
Flaszka za przegląd i jest taniej.

Ale to nie jest problem starych samochódw tylko niewydolności systemu kontroli takich rpzypadków.
 
To ze u nas naprawia sie takie jak powinno sie zlomować nie sprawia,
ze stare auto = złom.

Oznacza, przynajmniej w przytłaczającej większości przypadków.
I o nich piszę.
I nic nie pisałem, że jak ktoś dba to tak musi być.
Pisałem o tym, że zazwyczaj się nie dba, co widać na drogach.
 
Ja tego nie widze.
Owszem bywają samochod zaniedbane ale widuje je praktycznie w kazdym wieku.

Ostatnio znajomy kupował 3-letni samochód - nie dojechał z miejsca zakupu do domu.
Ja troche sie za samochodami najezdziłem. Po jakims czasie przestałem patrzyć na wiek i przestąło miec dla mnie znaczenie 3-4 lata w jedna czy druga strone.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Pieniądze są jak szósty zmysł, bez którego nie sposób wykorzystać
w pełni pozostałych pięciu." - William Somerset Maughan

Data: 2013-08-30 18:18:35
Autor: Cavallino
Partia Kierowców

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:29082013.6D6159BF@budzik61.poznan.pl...
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nie demonizuję, tylko podsumowuję fakty o nich.

Jakie to fakty?

Zły stan techniczny,

na pewno gorszy, niz samochodów nowych ale od tego sa badania
techniczne. ;-)

duża awaryjność,

to chyba to samo co powyzej?

Nie, to powyżej dotyczyło rzeczy z którymi zdaniem wielbicieli złomu
da się jeździć.
Jak spalanie oleju czy cztery ślady.

Moje prawie 20 letnie auto praktycznie nie bierze oleju.

I co w związku z tym?

ano to, ze samochód bierze olej bo własciciel nie dba

O tym właśnie mówię.

albo dlatego, ze ma
brac a nie dlatego, ze jest stare.

Tak to sobie tłumacz, pewnie z wiekiem szansa się zmniejsza?


Mlode o które własciciel nie dba, olej bierze.

Nie, bo się je reklamuje.


Ja różnicę widzę kolosalną, jak się przesiadam do auta o kilkanaście
lat młodszego.

A rozmawiałeś z kims, kto róznicy nie widzi?

No Ty się cały czas dziwisz.....

Pytałem o co ci chodziło z tym stylem jazdy.
Zapytalem czy za wolno?
Odpisałes, ze wprost przeciwnie.

No dokładnie.
Z tego wysnułeś wniosek że przez styl jazdy rozumiem prędkość?
Chodziło mi o styl jazdy auta, nie kierowcy, który przecież jest ten sam w obu przypadkach.


Widzisz gdzieś powyżej cokolwiek o bezpieczeństwie na drodze w moich
słowach?
Czy kolejny raz próbujesz dyskutować ze swoimi rojeniami?

To ty chcesz usuwać te stare samochody "BO TAK"?

Nie.
Do zadbanych klasyków nic nie mam.
Do rozlatujących się złomów, jak najbardziej miałbym takie zamiary.


Chyba nie chcesz wysnuwac ogólnych wniosków na podstawie jednostkowego
przypadku?

A kto Ci powiedział że to jednostkowy?
Skoro już Ci napisałem, że nie jednostkowy, skoro brakuje części również do wielu innych równoletnich aut AUTOMATYCZNIE?

Piszesz o braku czesci do starych bo do jakiegos konkretnego starego
brakuje?

Uważasz, że to jest przykład na odwrotną zależność?

Nie bardzo, do Lancii pasuje większość części od starych fiatów.
I tych też nie ma.

Cóż, nie słyszałem, ze brakuej czesci do fiatów.

A kiedy interesowałeś się dostępnością części np. do Ritmo czy Uno?



Oczywiscie ze szansa wieksza.
Ale po takiej przygodzie auto sie naprawia albo zlomuje.

No właśnie o tym piszę, że u nas niekoniecznie.
Flaszka za przegląd i jest taniej.

Ale to nie jest problem starych samochódw tylko niewydolności systemu
kontroli takich rpzypadków.

No a co ja pisałem?
Zapomniałeś o czym jest wątek?



To ze u nas naprawia sie takie jak powinno sie zlomować nie sprawia,
ze stare auto = złom.

Oznacza, przynajmniej w przytłaczającej większości przypadków.
I o nich piszę.
I nic nie pisałem, że jak ktoś dba to tak musi być.
Pisałem o tym, że zazwyczaj się nie dba, co widać na drogach.

Ja tego nie widze.

Ale to już nie mój problem, mnie wystarczy że widzę ja i nikt więcej już nie musi obserwacji prowadzić.

Ostatnio znajomy kupował 3-letni samochód - nie dojechał z miejsca zakupu
do domu.

Bywa.
Nawet z salonu czasem można nie wyjechać.
Ale ja jakby nie o tym.

Ja troche sie za samochodami najezdziłem. Po jakims czasie przestałem
patrzyć na wiek i przestąło miec dla mnie znaczenie 3-4 lata w jedna czy
druga strone.

A ja dokładnie odwrotnie i w tych samych okolicznościach.
Owszem, na nowych czasem się natnę, jak na Megane, ale czasem nie.
Ze starociami nigdy tak dobrze nie było.

Data: 2013-08-30 22:25:20
Autor: J.F.
Partia Kierowców
Dnia Fri, 30 Aug 2013 18:18:35 +0200, Cavallino napisał(a):
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
I co w związku z tym?
ano to, ze samochód bierze olej bo własciciel nie dba
O tym właśnie mówię.

albo dlatego, ze ma
brac a nie dlatego, ze jest stare.
Tak to sobie tłumacz, pewnie z wiekiem szansa się zmniejsza?

Mlode o które własciciel nie dba, olej bierze.
Nie, bo się je reklamuje.

A producent ci wtedy wyciaga instrukcje, tak, ma brac 0.07l/100km,
wszystko w porzadku.
 J.

Data: 2013-08-29 22:10:06
Autor: J.F
Partia Kierowców
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
Nie, to powyżej dotyczyło rzeczy z którymi zdaniem wielbicieli złomu
da się jeździć.
Jak spalanie oleju czy cztery ślady.

Moje prawie 20 letnie auto praktycznie nie bierze oleju.
I co w związku z tym?

Ze musisz zweryfikowac wlasne zdanie :-)

Ale jazda klasykiem wymaga dużego samozaparcia, zwłaszcza jak jest
włoski, ma sztywne zawieszenie i masakryczną turbodziurę (autopsja).
Nie rozumiem.
Trudno się mówi.
Ja różnicę widzę kolosalną, jak się przesiadam do auta o kilkanaście lat młodszego.

No coz, ja w scierce tez widzialem - topornie to wszystko jakos dziala.
Ciezko, szura, itp.
Potrzeba calych 3 minut na przyzwyczajenie :-)

J.

Data: 2013-08-30 18:08:17
Autor: Cavallino
Partia Kierowców

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:521faaed$0$1246$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
Nie, to powyżej dotyczyło rzeczy z którymi zdaniem wielbicieli złomu
da się jeździć.
Jak spalanie oleju czy cztery ślady.

Moje prawie 20 letnie auto praktycznie nie bierze oleju.
I co w związku z tym?

Ze musisz zweryfikowac wlasne zdanie :-)

Z powodu?

Data: 2013-08-29 08:46:45
Autor: masti
Partia Kierowców
Dnia pięknego Wed, 28 Aug 2013 19:13:54 +0200 osobnik zwany Cavallino
napisał:

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:28082013.429AD195@budzik61.poznan.pl...
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w
poprzednim odcinku co następuje:

Nie demonizuję, tylko podsumowuję fakty o nich.

Jakie to fakty?

Zły stan techniczny,

czasem

duża awaryjność,

wręcz przeciwnie. Większość starych samochodów jest mniej awaryjna niż współczesne.

nie przystające do nowoczesnych
aut sposĂłb jazdy,

to te samochody same się prowadzą?

duĹźe zuĹźycie paliwa,

dzięki wspaniale ekologicznym normom spalanie jakie miałem w Passsacie 1.6 czyli 4-4.5l/100km w mieście jest nieosiągalne dla współczesnych samochodów

brak części zamiennych (to
ostatnie dotyczy oczywiście raczej aut 20+, a nie 10 latków) itd

nie ma problemu z częściami. To raczej w nowych nie kupisz jednej śrubki za 1zł tylko cały "moduł" za 5tyś.


Gdyby nie fikcja badań technicznych duża część sprowadzonych przez
ostatnie 9 lat złomów nie miałaby prawa poruszać się po drogach. Nie ma
praktycznie dnia żebym nie spotkał czteroślada, albo czegoś syfiącego na
kilkadziesiąt metrów niespalonym olejem silnikowym czy napędowym. A nie
jeżdżę na codzień zbyt dużo.

i dopiero tu zaczynasz mieć rację. Choć nie wiem gdzie je widzisz bo ja takiego złoma widzę raz na kilka dni wśród dziesiątek tysięcy samochodów. Ale jak ktoś nie dba o auto to i nowy za chwilę będzie tak wyglądał.



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2013-08-29 10:58:24
Autor: J.F
Partia Kierowców
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
Nie demonizuję, tylko podsumowuję fakty o nich.
Jakie to fakty?

Zły stan techniczny,

Ilu ci wjechalo w bagaznik, bo mialo niesprawne hamulce ?

duża awaryjność,

Ale mniejsza niz trzyletniej meganki  ? :-)

nie przystające do nowoczesnych aut sposób jazdy,

A konkretnie ?

duże zużycie paliwa,

Widac wlasciciel to akceptuje.

brak części zamiennych (to ostatnie  dotyczy oczywiście raczej aut 20+, a nie 10 latków) itd

A gdzie ty widzisz takie 20+ ? Na zlomowisku ?

Gdyby nie fikcja badań technicznych duża część sprowadzonych przez ostatnie 9 lat złomów nie miałaby prawa poruszać się po drogach.
Nie ma praktycznie dnia żebym nie spotkał czteroślada,

I co - jedzie 40 bo sie boi szybciej, czy wypada w najblizszym zakrecie :-)

Poza tym .. geometria nei wchodzi w sklad zwyklego przegladu :-0

J.

Data: 2013-08-29 17:10:25
Autor: Cavallino
Partia Kierowców

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:521f0d7e$0$1456$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
Nie demonizuję, tylko podsumowuję fakty o nich.
Jakie to fakty?

Zły stan techniczny,

Ilu ci wjechalo w bagaznik, bo mialo niesprawne hamulce ?

Gdzie powyżej jest coś o bagażniku i hamulcach?



duża awaryjność,

Ale mniejsza niz trzyletniej meganki  ? :-)

Powiedzmy że taka sama, co dyskwalifikuje.



nie przystające do nowoczesnych aut sposób jazdy,

A konkretnie ?

Post wcześniej.



duże zużycie paliwa,

Widac wlasciciel to akceptuje.

Nie akceptuje, ale co mam zrobić?



brak części zamiennych (to ostatnie  dotyczy oczywiście raczej aut 20+, a nie 10 latków) itd

A gdzie ty widzisz takie 20+ ? Na zlomowisku ?

W moim garażu, na drogach na codzień.....


Gdyby nie fikcja badań technicznych duża część sprowadzonych przez ostatnie 9 lat złomów nie miałaby prawa poruszać się po drogach.
Nie ma praktycznie dnia żebym nie spotkał czteroślada,

I co - jedzie 40 bo sie boi szybciej, czy wypada w najblizszym zakrecie :-)

Nie wiem, takiego wyprzedzam tak szybko jak się da, żeby nic się mu nagle nie skończyło przede mną.
I ta konieczność też bywa niebezpieczna. ;-)



Poza tym .. geometria nei wchodzi w sklad zwyklego przegladu :-0

Mówię że to pozoranctwo, a nie przeglądy.

Data: 2013-08-29 17:33:48
Autor: J.F
Partia Kierowców
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup
Nie demonizuję, tylko podsumowuję fakty o nich.
Jakie to fakty?
Zły stan techniczny,

Ilu ci wjechalo w bagaznik, bo mialo niesprawne hamulce ?
Gdzie powyżej jest coś o bagażniku i hamulcach?

To jak uzasadnisz swoja opinie o zlym stanie technicznym zagrazajacym bezpieczenstwu ?
"Bo tak mi sie wydaje jak stoje w korku " ?  Slaby argument :-P

duża awaryjność,
Ale mniejsza niz trzyletniej meganki  ? :-)
Powiedzmy że taka sama, co dyskwalifikuje.

Mysle ze mniejsza, skoro posiadacz dalej tym autem jezdzi, a nie sprzedaje :-)

duże zużycie paliwa,
Widac wlasciciel to akceptuje.
Nie akceptuje, ale co mam zrobić?

Mysle ze akceptuje, skoro jezdzi :-)

brak części zamiennych (to ostatnie  dotyczy oczywiście raczej aut 20+, a nie 10 latków) itd
A gdzie ty widzisz takie 20+ ? Na zlomowisku ?
W moim garażu, na drogach na codzień.....

I wszystkich sadzisz po swoim garazu.

Na drogach na codzien ... allegro, 240 tys samochodow osobowych, z czego raptem 5 tys z rocznika ponizej 1993.
no, 2%, jak sie widzi setke samochodow dziennie, to moze i daje sie jedno takie 20+ zauwazyc.

Gdyby nie fikcja badań technicznych duża część sprowadzonych przez ostatnie 9 lat złomów nie miałaby prawa poruszać się po drogach.
Nie ma praktycznie dnia żebym nie spotkał czteroślada,
I co - jedzie 40 bo sie boi szybciej, czy wypada w najblizszym zakrecie :-)
Nie wiem, takiego wyprzedzam tak szybko jak się da, żeby nic się mu nagle nie skończyło przede mną.

No ale czy jedzie 40 to chyba widzisz.

A ze wyprzedzasz i zostawiasz z tylu ... to rownie czesto powinienes widziec rozbite na drzewie przed soba :-)

Poza tym .. geometria nei wchodzi w sklad zwyklego przegladu :-0
Mówię że to pozoranctwo, a nie przeglądy.

A moze naprawde nie jest to grozne, skoro dopuszczone przez ministra i z akceptacja spoleczna :-)

J.

Data: 2013-08-29 18:18:12
Autor: Cavallino
Partia Kierowców

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:521f6a2a$0$1462$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup
Nie demonizuję, tylko podsumowuję fakty o nich.
Jakie to fakty?
Zły stan techniczny,

To jak uzasadnisz swoja opinie o zlym stanie technicznym zagrazajacym bezpieczenstwu ?

Gdzie powyżej widzisz jakieś słowo "bezpieczeństwo"?

Ale mniejsza niz trzyletniej meganki  ? :-)
Powiedzmy że taka sama, co dyskwalifikuje.

Mysle ze mniejsza, skoro posiadacz dalej tym autem jezdzi, a nie sprzedaje :-)

A chcesz kupić Deltę Integrale? ;-)



duże zużycie paliwa,
Widac wlasciciel to akceptuje.
Nie akceptuje, ale co mam zrobić?

Mysle ze akceptuje,

Ty myślisz, że wiesz lepiej niż ja co ja akceptuję, a co nie?

skoro jezdzi :-)

Nie akceptuje, ale nie ma wyjścia.



brak części zamiennych (to ostatnie  dotyczy oczywiście raczej aut 20+, a nie 10 latków) itd
A gdzie ty widzisz takie 20+ ? Na zlomowisku ?
W moim garażu, na drogach na codzień.....

I wszystkich sadzisz po swoim garazu.

Żeby wszystko na drogach wyglądało tak jak mój garaż to nie miałbym uwag.
Ale sam wiem ile włożyłem w klasyka, żeby był w dobrym stanie.
Ale i tak boję się gdzieś dalej pojechać, żeby melodia się nie powtarzała.



Na drogach na codzien ... allegro, 240 tys samochodow osobowych, z czego raptem 5 tys z rocznika ponizej 1993.
no, 2%, jak sie widzi setke samochodow dziennie, to moze i daje sie jedno takie 20+ zauwazyc.

Może we Wrocławiu tacy bogacze, do Poznania z okolicznych wiosek dojeżdża widać większa ilość wielbicieli staroci.



Gdyby nie fikcja badań technicznych duża część sprowadzonych przez ostatnie 9 lat złomów nie miałaby prawa poruszać się po drogach.
Nie ma praktycznie dnia żebym nie spotkał czteroślada,
I co - jedzie 40 bo sie boi szybciej, czy wypada w najblizszym zakrecie :-)
Nie wiem, takiego wyprzedzam tak szybko jak się da, żeby nic się mu nagle nie skończyło przede mną.

No ale czy jedzie 40 to chyba widzisz.

A skąd, wyprzedzam jak tylko się da, więc interesuje mnie tylko czy nie jedzie 100+, czyli czy jak mocno muszę gaz wcisnąć.



A ze wyprzedzasz i zostawiasz z tylu ... to rownie czesto powinienes widziec rozbite na drzewie przed soba :-)

Jak został z tyłu, to mam go widzieć przed sobą?
Dziwna logika.



Poza tym .. geometria nei wchodzi w sklad zwyklego przegladu :-0
Mówię że to pozoranctwo, a nie przeglądy.

A moze naprawde nie jest to grozne

Wisi mi czy to groźne czy nie i jak bardzo.
Krzywe jest, nie powinno jeździć.

Data: 2013-08-29 18:53:57
Autor: J.F
Partia Kierowców
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup
Nie demonizuję, tylko podsumowuję fakty o nich.
Jakie to fakty?
Zły stan techniczny,
To jak uzasadnisz swoja opinie o zlym stanie technicznym zagrazajacym bezpieczenstwu ?
Gdzie powyżej widzisz jakieś słowo "bezpieczeństwo"?

Czy mi sie wydaje, czy sugerowales ze sa niebezpieczne.

Jesli nie, to mamy usunac stare samochody z drog, bo naruszaja one twoje poczucie estetyki ? :-)

Ale mniejsza niz trzyletniej meganki  ? :-)
Powiedzmy że taka sama, co dyskwalifikuje.
Mysle ze mniejsza, skoro posiadacz dalej tym autem jezdzi, a nie sprzedaje :-)
A chcesz kupić Deltę Integrale? ;-)

Nie, dziekuje, od aut na F trzymam sie z daleka :-)

duże zużycie paliwa,
Widac wlasciciel to akceptuje.
Nie akceptuje, ale co mam zrobić?
Mysle ze akceptuje,
Ty myślisz, że wiesz lepiej niż ja co ja akceptuję, a co nie?

A to ty o jednej lancii i tylko o sobie piszesz ?

Ale podtrzymuje - akceptujesz, bo jak sam piszesz "ale co mam zrobic".
Jakbys nie akceptowal, to bys wyp* zloma na zlomowisko :-)

skoro jezdzi :-)
Nie akceptuje, ale nie ma wyjścia.

Jak nie masz wyjscia, zawsze mozna kijanke kupic ... albo oszczedne megane :-)

brak części zamiennych (to ostatnie  dotyczy oczywiście raczej aut 20+, a nie 10 latków) itd
A gdzie ty widzisz takie 20+ ? Na zlomowisku ?
W moim garażu, na drogach na codzień.....
I wszystkich sadzisz po swoim garazu.
Żeby wszystko na drogach wyglądało tak jak mój garaż to nie miałbym uwag.
Ale sam wiem ile włożyłem w klasyka, żeby był w dobrym stanie.
Ale i tak boję się gdzieś dalej pojechać, żeby melodia się nie powtarzała.

No widzisz, a ja sie sierra nie balem.
Czego tu sie bac, najwyzej zobaczymy co nasze urzedy powiedza na zlomowanie za granica :-)

Na drogach na codzien ... allegro, 240 tys samochodow osobowych, z czego raptem 5 tys z rocznika ponizej 1993.
no, 2%, jak sie widzi setke samochodow dziennie, to moze i daje sie jedno takie 20+ zauwazyc.

Może we Wrocławiu tacy bogacze, do Poznania z okolicznych wiosek dojeżdża widać większa ilość wielbicieli staroci.

Allegro z calej Polski.
Ale w Wielkopolsce tylko nieznacznie gorzej.

Gdyby nie fikcja badań technicznych duża część sprowadzonych przez ostatnie 9 lat złomów nie miałaby prawa poruszać się po drogach.
Nie ma praktycznie dnia żebym nie spotkał czteroślada,
I co - jedzie 40 bo sie boi szybciej, czy wypada w najblizszym zakrecie :-)
Nie wiem, takiego wyprzedzam tak szybko jak się da, żeby nic się mu nagle nie skończyło przede mną.
No ale czy jedzie 40 to chyba widzisz.
A skąd, wyprzedzam jak tylko się da, więc interesuje mnie tylko czy nie jedzie 100+, czyli czy jak mocno muszę gaz wcisnąć.

I co, czesto jada 100+ ? :-)

A ze wyprzedzasz i zostawiasz z tylu ... to rownie czesto powinienes widziec rozbite na drzewie przed soba :-)
Jak został z tyłu, to mam go widzieć przed sobą?
Dziwna logika.

A kto powiedzial ze musza sie rozbijac dopiero jak ich wyprzedzisz ? :-)

Poza tym .. geometria nei wchodzi w sklad zwyklego przegladu :-0
Mówię że to pozoranctwo, a nie przeglądy.
A moze naprawde nie jest to grozne
Wisi mi czy to groźne czy nie i jak bardzo.
Krzywe jest, nie powinno jeździć.

A czemu nie, jesli to niczemu nie przeszkadza ?

J.

Data: 2013-08-29 21:49:46
Autor: Cavallino
Partia Kierowców

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

To jak uzasadnisz swoja opinie o zlym stanie technicznym zagrazajacym bezpieczenstwu ?
Gdzie powyżej widzisz jakieś słowo "bezpieczeństwo"?

Czy mi sie wydaje, czy sugerowales ze sa niebezpieczne.

Wydaje Ci się.



Jesli nie, to mamy usunac stare samochody z drog, bo naruszaja one twoje poczucie estetyki ? :-)

Dlatego że są w złym stanie technicznym.


Ty myślisz, że wiesz lepiej niż ja co ja akceptuję, a co nie?

A to ty o jednej lancii i tylko o sobie piszesz ?

Nie.
Ale skoro masz pewność, że nie ma innych przypadków niż to o czym piszesz, to mój przypadek wystarczy do obalenia takiego bajania.


Ale podtrzymuje - akceptujesz, bo jak sam piszesz "ale co mam zrobic".
Jakbys nie akceptowal, to bys wyp* zloma na zlomowisko :-)

Szkoda by go było.
Wolę poczekać aż ktoś się nim zaopiekuje.



skoro jezdzi :-)
Nie akceptuje, ale nie ma wyjścia.

Jak nie masz wyjscia, zawsze mozna kijanke kupic ...

Takoż i zamiaruję.

No widzisz, a ja sie sierra nie balem.

Tylko że Sierra była pewnie warta tyle co rower, a nie tyle co moja Lancia.
Też bym się wtedy nie bał.

I co, czesto jada 100+ ? :-)

Rzadko.
Na szczęście.

Wisi mi czy to groźne czy nie i jak bardzo.
Krzywe jest, nie powinno jeździć.

A czemu nie

Bo świadczy o złym stanie technicznym i zazwyczaj o kupieniu przeglądu powypadkowego.

Data: 2013-08-29 22:16:21
Autor: J.F
Partia Kierowców
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup
Gdzie powyżej widzisz jakieś słowo "bezpieczeństwo"?
Czy mi sie wydaje, czy sugerowales ze sa niebezpieczne.
Wydaje Ci się.

Jesli nie, to mamy usunac stare samochody z drog, bo naruszaja one twoje poczucie estetyki ? :-)
Dlatego że są w złym stanie technicznym.

Ale ten zly stan na nic nie ma wplywu, poza twoim poczuciem dobrego stanu :-P

Ty myślisz, że wiesz lepiej niż ja co ja akceptuję, a co nie?
A to ty o jednej lancii i tylko o sobie piszesz ?

Nie.
Ale skoro masz pewność, że nie ma innych przypadków niż to o czym piszesz, to mój przypadek wystarczy do obalenia takiego bajania.

Skoro widzisz jezdzace na drogach starocie, to ich wlasciciele akceptuja ich spalanie, kropka.

Ale podtrzymuje - akceptujesz, bo jak sam piszesz "ale co mam zrobic".
Jakbys nie akceptowal, to bys wyp* zloma na zlomowisko :-)
Szkoda by go było.
Wolę poczekać aż ktoś się nim zaopiekuje.

Ale jak, skoro to stary zlom, awaryjny i bardzo duzo pali ? :-P

No widzisz, a ja sie sierra nie balem.
Tylko że Sierra była pewnie warta tyle co rower, a nie tyle co moja Lancia.
Też bym się wtedy nie bał.

Nie dosc ze stary zlom, to jeszcze drogi, cos ty sobie myslal jak to kupowales ? :-)

Wisi mi czy to groźne czy nie i jak bardzo.
Krzywe jest, nie powinno jeździć.
A czemu nie
Bo świadczy o złym stanie technicznym i zazwyczaj o kupieniu przeglądu powypadkowego.

Przegladu powypadkowego moglo nie byc :-)

A zreszta - jezdzi, nie wypada z drogi, to czemu mialoby przegladu nie przejsc ? :-)

J.

Data: 2013-08-30 18:11:06
Autor: Cavallino
Partia Kierowców

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:521fac64$0$1250$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup
Gdzie powyżej widzisz jakieś słowo "bezpieczeństwo"?
Czy mi sie wydaje, czy sugerowales ze sa niebezpieczne.
Wydaje Ci się.

Jesli nie, to mamy usunac stare samochody z drog, bo naruszaja one twoje poczucie estetyki ? :-)
Dlatego że są w złym stanie technicznym.

Ale ten zly stan na nic nie ma wplywu,

Jasne.
Bo Ty przebadałeś wszystkie auta w złym stanie technicznym, więc wiesz.

Ale skoro masz pewność, że nie ma innych przypadków niż to o czym piszesz, to mój przypadek wystarczy do obalenia takiego bajania.

Skoro widzisz jezdzace na drogach starocie, to ich wlasciciele akceptuja ich spalanie, kropka.

Bzdura, kropka.



Ale podtrzymuje - akceptujesz, bo jak sam piszesz "ale co mam zrobic".
Jakbys nie akceptowal, to bys wyp* zloma na zlomowisko :-)
Szkoda by go było.
Wolę poczekać aż ktoś się nim zaopiekuje.

Ale jak, skoro to stary zlom, awaryjny i bardzo duzo pali ? :-P

Może ktoś będzie to lubił bardziej niż ja.



No widzisz, a ja sie sierra nie balem.
Tylko że Sierra była pewnie warta tyle co rower, a nie tyle co moja Lancia.
Też bym się wtedy nie bał.

Nie dosc ze stary zlom, to jeszcze drogi, cos ty sobie myslal jak to kupowales ? :-)

Stary, ale fajny.
Nowych takich już nie robią.



Wisi mi czy to groźne czy nie i jak bardzo.
Krzywe jest, nie powinno jeździć.
A czemu nie
Bo świadczy o złym stanie technicznym i zazwyczaj o kupieniu przeglądu powypadkowego.

Przegladu powypadkowego moglo nie byc :-)

A zreszta - jezdzi, nie wypada z drogi, to czemu mialoby przegladu nie przejsc ? :-)

Na przeglądzie są inne kryteria niż te powyższe.

Data: 2013-08-30 19:03:06
Autor: J.F
Partia Kierowców
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup
Jesli nie, to mamy usunac stare samochody z drog, bo naruszaja one twoje poczucie estetyki ? :-)
Dlatego że są w złym stanie technicznym.
Ale ten zly stan na nic nie ma wplywu,
Jasne.
Bo Ty przebadałeś wszystkie auta w złym stanie technicznym, więc wiesz.

Wychodzi na to ze ty tez przebadales, to wiesz :-P

No widzisz, a ja sie sierra nie balem.
Tylko że Sierra była pewnie warta tyle co rower, a nie tyle co moja Lancia.
Też bym się wtedy nie bał.
Nie dosc ze stary zlom, to jeszcze drogi, cos ty sobie myslal jak to kupowales ? :-)
Stary, ale fajny. Nowych takich już nie robią.

Fajny. Turbodziura po sufit, psuje sie co chwila, czesci nie ma, zlopie wiecej niz smok.
Fajny :-)

Wisi mi czy to groźne czy nie i jak bardzo.
Krzywe jest, nie powinno jeździć.
A czemu nie
Bo świadczy o złym stanie technicznym i zazwyczaj o kupieniu przeglądu powypadkowego.

Przegladu powypadkowego moglo nie byc :-)
A zreszta - jezdzi, nie wypada z drogi, to czemu mialoby przegladu nie przejsc ? :-)

Na przeglądzie są inne kryteria niż te powyższe.

Ale skoro dobrze jezdzi, to moze spelnia ?

A przeciez te czteroslady to beda dosc mlode pojazdy.
Staroci nie oplaca sie naprawiac - wiec albo sa proste, albo byly dawno temu naprawione i to jeszcze w Niemczech, wiec dobrze :-)

J.

Data: 2013-08-30 20:19:39
Autor: Cavallino
Partia Kierowców

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5220d099$0$1210$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup
Jesli nie, to mamy usunac stare samochody z drog, bo naruszaja one twoje poczucie estetyki ? :-)
Dlatego że są w złym stanie technicznym.
Ale ten zly stan na nic nie ma wplywu,
Jasne.
Bo Ty przebadałeś wszystkie auta w złym stanie technicznym, więc wiesz.

Wychodzi na to ze ty tez przebadales, to wiesz :-P

Że zły stan techniczny może mieć wpływ?
Oczywiście że wiem.
Tylko nie mam zamiaru na grupie udowadniać tego każdemu nawiedzonemu.



No widzisz, a ja sie sierra nie balem.
Tylko że Sierra była pewnie warta tyle co rower, a nie tyle co moja Lancia.
Też bym się wtedy nie bał.
Nie dosc ze stary zlom, to jeszcze drogi, cos ty sobie myslal jak to kupowales ? :-)
Stary, ale fajny. Nowych takich już nie robią.

Fajny. Turbodziura po sufit, psuje sie co chwila

Psuć się nie psuje, od stania w garażu ciężko coś zepsuć. ;-)

A zreszta - jezdzi, nie wypada z drogi, to czemu mialoby przegladu nie przejsc ? :-)

Na przeglądzie są inne kryteria niż te powyższe.

Ale skoro dobrze jezdzi

Nadal nie te kryteria, zresztą bzdura do kwadratu.
Czteroślad z założenia nie może dobrze jeździć.


, to moze spelnia ?

A przeciez te czteroslady to beda dosc mlode pojazdy.

Jakoś wszystkie które widuję są stare.
I to mi wystarczy.

Swoje bzdurne teoryjki możesz sobie w buty włożyć.
EOD

Data: 2013-08-30 10:27:37
Autor: Gotfryd Smolik news
Partia Kierowców
On Thu, 29 Aug 2013, Cavallino wrote:

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał
Widac wlasciciel to akceptuje.
Nie akceptuje, ale co mam zrobić?

Mysle ze akceptuje,

Ty myślisz, że wiesz lepiej niż ja co ja akceptuję, a co nie?

skoro jezdzi :-)

Nie akceptuje, ale nie ma wyjścia.

  Czyli akceptuje, z braku wyjścia.
  Akceptacja polega m.in. na tym, że JEDNAK się godzi.
  Skończy się dopiero po odmowie, jak przestaniesz nim
jeździć :)

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-08-30 18:19:31
Autor: Cavallino
Partia Kierowców

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:Pine.WNT.4.64.1308301024160.2252@quad...
On Thu, 29 Aug 2013, Cavallino wrote:

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał
Widac wlasciciel to akceptuje.
Nie akceptuje, ale co mam zrobić?

Mysle ze akceptuje,

Ty myślisz, że wiesz lepiej niż ja co ja akceptuję, a co nie?

skoro jezdzi :-)

Nie akceptuje, ale nie ma wyjścia.

 Czyli akceptuje, z braku wyjścia.

Nie.
Nie akceptuje, ale jest zmuszony używać.


 Akceptacja polega m.in. na tym, że JEDNAK się godzi.

No wiem.
I piszę, że używa, mimo że się nie godzi.

Data: 2013-08-31 00:38:21
Autor: Gotfryd Smolik news
Partia Kierowców
On Fri, 30 Aug 2013, Cavallino wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał
 Czyli akceptuje, z braku wyjścia.

Nie.
Nie akceptuje, ale jest zmuszony używać.

  To jest właśnie akceptacja.
  Akceptacja nie oznacza wyłącznie "podobania się", oznacza
RÓWNIEŻ "przyjęcie do wiadomości" czegoś co się nie podoba.
  Pogodzenie się z rzeczywistością.

 Akceptacja polega m.in. na tym, że JEDNAK się godzi.

No wiem.

  To dlaczego piszesz o przeciwieństwie?

I piszę, że używa, mimo że się nie godzi.

  GODZI SIĘ.
  Jakby się nie godził, to jechałby autobusem, dałby się
zastrzelić albo postanowił umrzeć z głodu, ale NIE
używał czegoś czego nie akceptuje.
  Jak mu te wersje nie pasują i używa, to akceptuje.

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-08-31 13:36:40
Autor: Cavallino
Partia Kierowców

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:Pine.WNT.4.64.1308310031270.2804@quad...
On Fri, 30 Aug 2013, Cavallino wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał
 Czyli akceptuje, z braku wyjścia.

Nie.
Nie akceptuje, ale jest zmuszony używać.

 To jest właśnie akceptacja.


Nie, to jest "nie chcem ale muszem".



 Akceptacja nie oznacza wyłącznie "podobania się", oznacza
RÓWNIEŻ "przyjęcie do wiadomości" czegoś co się nie podoba.
 Pogodzenie się z rzeczywistością.

No ale ja na przykład NIE GODZĘ się z rzeczywistością, więc chcesz mi wcisnąć, że ją akceptuję, bo nie kupiłem BMW z dużym dieslem? ;-)
Nic bardziej mylnego.



 Akceptacja polega m.in. na tym, że JEDNAK się godzi.

No wiem.

 To dlaczego piszesz o przeciwieństwie?

Nie, dlatego że w tym przypadku nie występuje to o czym piszesz, tylko to o czym piszę ja.



I piszę, że używa, mimo że się nie godzi.

 GODZI SIĘ.

Nie godzi się.

 Jakby się nie godził, to jechałby autobusem

Na to też się nie godzi, nawet bardziej.
Co dalej proponujesz?


, dałby się
zastrzelić albo postanowił umrzeć z głodu

Nie każdy jest aż tak zdesperowany.
Ja na przykład wolę jechać innym autem, bo nie akceptuję na codzień cech youngtimera, więc po co próbujesz mi wcisnąć, że jest dokładnie odwrotnie?


, ale NIE
używał czegoś czego nie akceptuje.

Nie każdy ma taki wybór, niektórzy muszą używać coś, czego nie akceptują.

Data: 2013-08-31 23:02:12
Autor: Gotfryd Smolik news
Partia Kierowców
On Sat, 31 Aug 2013, Cavallino wrote:

Nie, to jest "nie chcem ale muszem".

  I to jest "akceptacja" :)
  Nie przerabiaj słownika :)

No ale ja na przykład NIE GODZĘ się z rzeczywistością,

  Jak nie godzisz, skoro godzisz.
  Nie godzisz to wyrzuć grata, albo sprzedaj, dołóż, kup
jakiś normalny rower i już.

więc chcesz mi wcisnąć, że ją akceptuję,

  Oczywiście.
  Akceptacja oznacza również "zgodę z konieczności".
  To słowo jest wieloznaczne i znaczenia się rozgałęziają :)
  Nie oznacza jedynie "wykonania z przymusu", takiego bardzo
dosłownego, że rzucają Cię na glebę i nie jesteś w stanie
oprzeć się temu przymusowi mimo aktywnego oporu.

  Jak pod pistoletem kładziesz się "dobrowolnie", to znaczy
że akceptujesz polecenie :>

bo nie kupiłem BMW z dużym dieslem? ;-)
Nic bardziej mylnego.

  Spieramy się nie o meritum, a o znaczenie słowa.
  Rzuć okiem do słownika.

Nie każdy ma taki wybór, niektórzy muszą używać coś, czego nie akceptują.

"skoro używają to akceptują".
  To słowo OZNACZA RÓWNIEŻ "pogodzenie się" z zastanymi warunkami.

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-09-01 07:09:33
Autor: Cavallino
Partia Kierowców

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:Pine.WNT.4.64.1308312252280.2868@quad...
On Sat, 31 Aug 2013, Cavallino wrote:

Nie, to jest "nie chcem ale muszem".

 I to jest "akceptacja" :)

Nie, nie jest.

No ale ja na przykład NIE GODZĘ się z rzeczywistością,

 Jak nie godzisz, skoro godzisz.

No jak się godzę, jak się nie godzę?

 Nie godzisz to wyrzuć grata, albo sprzedaj, dołóż, kup
jakiś normalny rower i już.

A rower to po co?
Nie narzekam na środki do rozrywki, mówię o środkach transportu.


więc chcesz mi wcisnąć, że ją akceptuję,

 Oczywiście.
 Akceptacja oznacza również "zgodę z konieczności".

Nie ma zgody z musu.
No chyba że uważasz, że 100% Polaków akceptowało komunizm, skoro tu mieszkali i pracowali.
Albo że ja akceptuję ograniczenia prędkości, skoro jeżdżę samochodem po tym kraju.
Bzdura i tyle.

 Jak pod pistoletem kładziesz się "dobrowolnie", to znaczy
że akceptujesz polecenie :>

Może dla Ciebie to to znaczy.

 Spieramy się nie o meritum, a o znaczenie słowa.

Znaczenie jest precyzyjne logicznie, więc jeśli ktoś zapomniał tego dopisać w definicji, to popełnił błąd.
I tyle.

Nie każdy ma taki wybór, niektórzy muszą używać coś, czego nie akceptują.

"skoro używają to akceptują".

Nie, bzdura, zrozum to wreszcie.


 To słowo OZNACZA RÓWNIEŻ "pogodzenie się" z zastanymi warunkami.

Owszem, jak ktoś się godzi.
A ja mówię o przypadku braku pogodzenia się.

Data: 2013-09-01 11:11:22
Autor: J.F.
Partia Kierowców
Dnia Sun, 1 Sep 2013 07:09:33 +0200, Cavallino napisał(a):
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w
On Sat, 31 Aug 2013, Cavallino wrote:
Nie, to jest "nie chcem ale muszem".
 I to jest "akceptacja" :)
Nie, nie jest.

No ale ja na przykład NIE GODZĘ się z rzeczywistością,
 Jak nie godzisz, skoro godzisz.
No jak się godzę, jak się nie godzę?

Pisesz ze sie nie godzisz, ale wsiadasz i jezdzisz i placisz.

Pisac latwo, pisanie nic nie kosztuje, trudniej powiedziec "a nie bede
zloma tankowal, pojade autobusem" ... i zrobic to, bo powiedziec to
tez latwo :-)
 
 Oczywiście.
 Akceptacja oznacza również "zgodę z konieczności".
Nie ma zgody z musu.
No chyba że uważasz, że 100% Polaków akceptowało komunizm, skoro tu mieszkali i pracowali.

Pare % zwialo. Paru % sie nie udalo zwiac. A reszta akceptowala. Ba - wielu bylo nawet ogolnie zadowolonych.

Albo że ja akceptuję ograniczenia prędkości, skoro jeżdżę samochodem po tym kraju.
Bzdura i tyle.

Nie wiem jak ty, ale ja ich tam naprawde nie akceptuje :-)

 Jak pod pistoletem kładziesz się "dobrowolnie", to znaczy
że akceptujesz polecenie :>
Może dla Ciebie to to znaczy.

Zawsze mozesz nie zaakceptowac i sie nie polozyc.
A co ci zrobia - zabija ? :-P

 To słowo OZNACZA RÓWNIEŻ "pogodzenie się" z zastanymi warunkami.
Owszem, jak ktoś się godzi.
A ja mówię o przypadku braku pogodzenia się.

Ale ty akurat masz wybor, a nawet wiele.
I co, pogodziles sie, tankujesz, placisz, jezdzisz, ale piszesz ze sie nie pogodziles :-)


J.

Data: 2013-09-01 12:15:16
Autor: Cavallino
Partia Kierowców

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:wzn1l4iio7im.1abd9g79ifkdo.dlg@40tude.net...
Dnia Sun, 1 Sep 2013 07:09:33 +0200, Cavallino napisał(a):
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w
On Sat, 31 Aug 2013, Cavallino wrote:
Nie, to jest "nie chcem ale muszem".
 I to jest "akceptacja" :)
Nie, nie jest.

No ale ja na przykład NIE GODZĘ się z rzeczywistością,
 Jak nie godzisz, skoro godzisz.
No jak się godzę, jak się nie godzę?

Pisesz ze sie nie godzisz, ale wsiadasz i jezdzisz i placisz.

Pisac latwo, pisanie nic nie kosztuje, trudniej powiedziec "a nie bede
zloma tankowal, pojade autobusem" ... i zrobic to, bo powiedziec to
tez latwo :-)

Jakbyś czytał na co odpowiadasz, to byś wiedział że robię dokładnie tak jak piszesz - czyli jeżdżę czym innym (zazwyczaj).
Ale lepiej podyskutować z własnymi rojeniami.


 Oczywiście.
 Akceptacja oznacza również "zgodę z konieczności".
Nie ma zgody z musu.
No chyba że uważasz, że 100% Polaków akceptowało komunizm, skoro tu
mieszkali i pracowali.

Pare % zwialo. Paru % sie nie udalo zwiac.
A reszta akceptowala.

Pozostanę przy swoim zdaniu, można nie akceptować, ale żyć z czymś mimo braku akceptu.

Albo że ja akceptuję ograniczenia prędkości, skoro jeżdżę samochodem po tym kraju.
Bzdura i tyle.

Nie wiem jak ty, ale ja ich tam naprawde nie akceptuje :-)

Ja też nie.
Ale zdaniem Gotfryda, skoro jeżdżę po drogach to je akceptuje.
A to czysta bzdura jest, jeżdżę bo nie mam alternatywy.

 To słowo OZNACZA RÓWNIEŻ "pogodzenie się" z zastanymi warunkami.
Owszem, jak ktoś się godzi.
A ja mówię o przypadku braku pogodzenia się.

Ale ty akurat masz wybor, a nawet wiele.
I co, pogodziles sie, tankujesz, placisz, jezdzisz,
ale piszesz ze sie nie pogodziles :-)

Nie pogodziłem się i właśnie dlatego mało jeżdżę.

Data: 2013-09-01 12:51:25
Autor: J.F.
Partia Kierowców
Dnia Sun, 1 Sep 2013 12:15:16 +0200, Cavallino napisał(a):
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup
No ale ja na przykład NIE GODZĘ się z rzeczywistością,
 Jak nie godzisz, skoro godzisz.
No jak się godzę, jak się nie godzę?

Pisesz ze sie nie godzisz, ale wsiadasz i jezdzisz i placisz.
Pisac latwo, pisanie nic nie kosztuje, trudniej powiedziec "a nie bede
zloma tankowal, pojade autobusem" ... i zrobic to, bo powiedziec to
tez latwo :-)

Jakbyś czytał na co odpowiadasz, to byś wiedział że robię dokładnie tak jak piszesz - czyli jeżdżę czym innym (zazwyczaj).
Ale lepiej podyskutować z własnymi rojeniami.

To trzeba bylo wyraznie pisac ze nie akceptujesz i nie jezdzisz.
A nie ze nie akceptujesz, ale jestes zmuszony :-)

Czekaj czekaj ... a stoi w garazu bo za duzo pali, czy sie zepsula, i
naprawa nieakceptowalnie duzo kosztuje ? :-)


 Oczywiście.
 Akceptacja oznacza również "zgodę z konieczności".
Nie ma zgody z musu.
No chyba że uważasz, że 100% Polaków akceptowało komunizm, skoro tu
mieszkali i pracowali.
Pare % zwialo. Paru % sie nie udalo zwiac.
A reszta akceptowala.
Pozostanę przy swoim zdaniu, można nie akceptować, ale żyć z czymś mimo braku akceptu.

I to sie nazywa akceptacja :-)

Albo że ja akceptuję ograniczenia prędkości, skoro jeżdżę samochodem po tym kraju.
Bzdura i tyle.
Nie wiem jak ty, ale ja ich tam naprawde nie akceptuje :-)
Ja też nie.
Ale zdaniem Gotfryda, skoro jeżdżę po drogach to je akceptuje.
A to czysta bzdura jest, jeżdżę bo nie mam alternatywy.

Zawsze jest jakas alternatywa.
Mowilismy o paliwie - kto jezdzi ten akceptuje.

Predkosci - ja ich nie akceptuje, ale akceptuje to, ze mi czasem
mandat wystawia :-) A kto i tego nie akceptuje, to powinien sie do PK zapisac :-)

 To słowo OZNACZA RÓWNIEŻ "pogodzenie się" z zastanymi warunkami.
Owszem, jak ktoś się godzi.
A ja mówię o przypadku braku pogodzenia się.
Ale ty akurat masz wybor, a nawet wiele.
I co, pogodziles sie, tankujesz, placisz, jezdzisz,
ale piszesz ze sie nie pogodziles :-)
Nie pogodziłem się i właśnie dlatego mało jeżdżę.

Aha, czyli w niewielkiej ilosci akceptujesz.
No coz, nie ty jeden wydajesz na rozrywki :-)

J.

Data: 2013-09-01 13:30:32
Autor: Cavallino
Partia Kierowców

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1bkgv5c6bmdnp.1xjmm71yynbm5$.dlg@40tude.net...
Dnia Sun, 1 Sep 2013 12:15:16 +0200, Cavallino napisał(a):
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup
No ale ja na przykład NIE GODZĘ się z rzeczywistością,
 Jak nie godzisz, skoro godzisz.
No jak się godzę, jak się nie godzę?

Pisesz ze sie nie godzisz, ale wsiadasz i jezdzisz i placisz.
Pisac latwo, pisanie nic nie kosztuje, trudniej powiedziec "a nie bede
zloma tankowal, pojade autobusem" ... i zrobic to, bo powiedziec to
tez latwo :-)

Jakbyś czytał na co odpowiadasz, to byś wiedział że robię dokładnie tak jak
piszesz - czyli jeżdżę czym innym (zazwyczaj).
Ale lepiej podyskutować z własnymi rojeniami.

To trzeba bylo wyraznie pisac ze nie akceptujesz i nie jezdzisz.

Pisałem wyraźnie, jakbyś czytał zamiast tylko pisać, to byś wiedział.

Czekaj czekaj ... a stoi w garazu bo za duzo pali,

Tak.
Oraz nie ma klimy i gwarancji dla jasności.

czy sie zepsula, i
naprawa nieakceptowalnie duzo kosztuje ? :-)

Nie.
Jest sprawna w 100%.
Nawet wczoraj byłem nią na ForzaItalia.


Pozostanę przy swoim zdaniu, można nie akceptować, ale żyć z czymś mimo
braku akceptu.

I to sie nazywa akceptacja :-)

Nie, nie ma akceptacji bez akceptacji.
EOD

Data: 2013-08-27 20:03:57
Autor: J.F
Partia Kierowców
Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup
Skoro Państwo dopuściło do masowego, gigantycznego importu samochodowego złomu po 2004, to powinno wybudować dokładnie taki sam % nowych dróg i utrzymać stare w stanie nie pogorszonym od 2004.

No to przeciez wszystko sie zgadza  - te 30gr/km
Znam lepszy sposób - rygorystyczne kontrole jeżdżących złomów.

A mnie sie wydaje ze lepsze jest 30gr/km :-P

Mozna jeszcze po singapursku - ilosc pojazdow jest stala, najpierw trzeba sobie kupic zezwolenie na zakup.
Kupuje sie na aukcji - kosztuje mniej wiecej tyle co samochod, i jest wazne 10 lat.
Ale dla Ciebie wersja specjalna - dwuletnie :-)

Mozna tez po dunsku - 200% podatek rejestracyjny dosc skutecznie zmniejsza ilosc samochodow.
A z jakim pozytkiem dla panstwa :-)

Tak na oko to przynajmniej 20% uczestników ruchu nie powinna w nim uczestniczyć, tyle przynajmniej widać na nos i oko.
Niech się tym zajmie policja i ITD, zamiast kupować nowe radarowe zabawki i problem rozwiązany.
Samochody mogą zostać, złom wyeliminowany.

Ale zlom nie zagraza bezpieczenstwu ruchu, a zap* ponad dozwolna predkosc Cavallino tak, a przeciez wszyscy chcemy bezpiecznych drog :-)


J.

Data: 2013-08-27 18:32:12
Autor: masti
Partia Kierowców
Dnia pięknego Tue, 27 Aug 2013 20:03:57 +0200 osobnik zwany J.F napisał:

Mozna tez po dunsku - 200% podatek rejestracyjny dosc skutecznie
zmniejsza ilosc samochodow.
A z jakim pozytkiem dla panstwa :-)

to akurat zmniejsza liczbę nowych samochodów. Duńczycy mają najstarsze samochody w EU, starsze śrdnio nawet od naszych :)

--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2013-08-27 21:06:13
Autor: J.F
Partia KierowcĂłw
UĹźytkownik "masti"  napisał w wiadomości
Dnia pięknego Tue, 27 Aug 2013 20:03:57 +0200 osobnik zwany J.F napisał:
Mozna tez po dunsku - 200% podatek rejestracyjny dosc skutecznie
zmniejsza ilosc samochodow.
A z jakim pozytkiem dla panstwa :-)

to akurat zmniejsza liczbę nowych samochodów. Duńczycy mają najstarsze
samochody w EU, starsze śrdnio nawet od naszych :)

Ale drogi puste :-)

J.

Data: 2013-08-27 20:13:58
Autor: Artur Maśląg
Partia Kierowców
W dniu 2013-08-27 20:03, J.F pisze:
(...)
Mozna jeszcze po singapursku - ilosc pojazdow jest stala, najpierw
trzeba sobie kupic zezwolenie na zakup.

Liczba pojazdów, nie ilość :>

Data: 2013-08-27 21:35:54
Autor: Cavallino
Partia Kierowców

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Tak na oko to przynajmniej 20% uczestników ruchu nie powinna w nim uczestniczyć, tyle przynajmniej widać na nos i oko.
Niech się tym zajmie policja i ITD, zamiast kupować nowe radarowe zabawki i problem rozwiązany.
Samochody mogą zostać, złom wyeliminowany.

Ale zlom nie zagraza bezpieczenstwu ruchu

Zagraża.
I zdanie na ten temat kapeluszników, polucjantów oraz złomiarzy kompletnie mnie nie interesuje.

Data: 2013-08-28 05:28:18
Autor: Marek Dyjor
Partia Kierowców
Cavallino wrote:
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
grup dyskusyjnych:

Tak na oko to przynajmniej 20% uczestników ruchu nie powinna w nim
uczestniczyć, tyle przynajmniej widać na nos i oko.
Niech się tym zajmie policja i ITD, zamiast kupować nowe radarowe
zabawki i problem rozwiązany.
Samochody mogą zostać, złom wyeliminowany.

Ale zlom nie zagraza bezpieczenstwu ruchu

Zagraża.
I zdanie na ten temat kapeluszników, polucjantów oraz złomiarzy
kompletnie mnie nie interesuje.

zdanie pirata drogowe nie interesuje większości pozostałych obywateli...

Data: 2013-08-27 14:32:51
Autor: Marek Dyjor
Partia Kierowców
SW3 wrote:
W dniu 27.08.2013 o 08:50 WW <wuwu0@vp.pl> pisze:

Wtedy, jako koalicjant, nie mieszala by sie do polityki, ale dbała o
interesy kierowców a więc: normalność na polskich drogach

Normalność czyli? Bo wiesz... kierowcy to nie jest jedna opcja
ideologiczna. Są wśród nich i socjaliści i wolnościowcy. Jedni by
chcieli darmowych dróg budowanych za państwowe pieniądze, drudzy
płatnych ale budowanych za prywatne pieniądze. Co więc miałaby
popierać partia reprezentująca ich wszystkich? Pewnie coś
pośredniego, czyli budowane za państwowe ale płatne, a najlepiej w
partnerstwie publiczno-prywatnym czyli budujemy za pieniądze z
naszych podatków a potem płacimy za przejazd "prywatnemu"
właścicielowi, czyli tak jak właśnie jest.

partia popierałą by swoich członków z załatwianiu sobie dobrych posad a potem dostawaniu się do Europarlamentu.

Data: 2013-08-28 09:21:50
Autor: WW
Partia Kierowców
W dniu 2013-08-27 14:32, Marek Dyjor pisze:

partia popierałą by swoich członków z załatwianiu sobie dobrych posad a
potem dostawaniu się do Europarlamentu.

Uważasz, że ci, którzy teraz tam się dostają są lepsi?

Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Data: 2013-08-28 11:35:18
Autor: Marek Dyjor
Partia Kierowców
WW wrote:
W dniu 2013-08-27 14:32, Marek Dyjor pisze:

partia popierałą by swoich członków z załatwianiu sobie dobrych
posad a potem dostawaniu się do Europarlamentu.

Uważasz, że ci, którzy teraz tam się dostają są lepsi?

a gdzie to napisałem...

jeśli to ja będę tym kto wejdzie to europarlamentu to wg mnie będzie najlepiej... :)

Data: 2013-08-27 18:44:20
Autor: Shrek
Partia Kierowców
On 2013-08-27 08:50, WW wrote:

Takiej mogło by się udać.
Wcale nie musi być liczna. Ważne, żeby wprowadziła tylu posłów na Sejmu,
że zajęła by miejsce PSL-u.
Wtedy, jako koalicjant, nie mieszala by sie do polityki, ale dbała o
interesy kierowców a więc: normalność na polskich drogach i ich dobry stan.
Taka partia była by wymarzonym partnerem do PO.
Popieram.


LOL - a możesz podać przykład partii realizującej (realnie) swoje obietnicę? A wiesz po czym poznać, że polityk kłamie? A teraz powiedz mi jakim cudem niby akurat ci mieliby być inni. Świat polityki to generalnie raczej bagno i wygrywają silniejsi (w skrócie, z niewielkimi wyjątkami bardziej cyniczni i bezwzględni niż konkurencja). Skąd pomysł, że ci akurat mieliby być inni?

Shrek.

Data: 2013-08-27 22:33:30
Autor: Pawel O'Pajak
Partia Kierowców
Powitanko,

Skąd pomysł, że ci akurat mieliby być inni?

Z bardzo prostego powodu. Wszystkie partie (no moze poza NP) traktuja posiadaczy samochodow, czyli wiekszosc, jak dojne krowy. Partia, ktora zaproponuje cos innego ma szanse sie przebic, bo wielu ludzi nudzi nieustanny mecz PO<>PiS. Przypomina to mecz wlasnie, bo jedni kibicuja PO, inni PiS, a nikt nie potrafi... uzasadnic dlaczego. Roznic miedzy nimi nie ma istotnych, a ze sie nie lubia, to ich problem.
W kazdym razie partia, ktora skupi sie na lobbowaniu na rzecz kierowcow, ma szanse pozyskac ich glosy wlasnie dlatego, ze wspomniany mecz jej nie interesuje. A czemu po dojsciu do wladzy mialaby sie nie upodobnic do obecnej bandy? Z prostego powodu - zniknelaby wtedy, ustalby jedyny powod jej istnienia.
Tyle teorii, a ze ludzie lubia byc dojeni, to praktyka jest jaka jest.


Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

Data: 2013-08-27 23:20:10
Autor: Gotfryd Smolik news
Partia Kierowców
On Tue, 27 Aug 2013, Pawel O'Pajak wrote:

Powitanko,

Skąd pomysł, że ci akurat mieliby być inni?

Z bardzo prostego powodu. Wszystkie partie (no moze poza NP) traktuja
posiadaczy samochodow, czyli wiekszosc, jak dojne krowy. Partia, ktora
zaproponuje cos innego ma szanse sie przebic

  ZAPROPONUJE.
  Zaś poprzednik pytał skąd teza że DOTRZYMAJĄ danych obietnic.
  Groźna następnych wyborów na razi nie działa, bo w ogóle nie
byłoby pytań :)

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-08-28 00:25:03
Autor: Pawel O'Pajak
Partia Kierowców

Powitanko,

Groźna następnych wyborów na razi nie działa,

Nie dziala w wypadku obecnych partii parlamentarnych. Sztuczny konflikt miedzy nimi sluzy wylacznie podtrzymaniu zainteresowania tymi partiami i rozpala emocje. Nikt nie dyskutuje o wizji Polski, tylko jedni strasza PiSem, wiec sa za PO, drudzy odwrotnie. Przy takim zawlaszczeniu sceny politycznej nie ma miejsca na jakakolwiek inicjatywe i funkcjonowanie partii lewicowej, czy bardziej lewicowej.
Za to partia, ktora ma w dupie lewicowosc, czy inna -owosc, a zajmuje sie wylacznie sprawami kilkunastu milionow wlascicieli aut jest w stanie ten duopol przelamac, a istniec bedzie tak dlugo, jak dlugo bedzie sie (tym) roznic od wspomnianych wyzej partii. Nikt nie zaglosuje na kopie PO, czy PiS, jesli ma mozliwosc zaglosowac na oryginal. W przypadku partii kierowcow grozba przegranej w nastepnych wyborach jest wiec realna jak w zadnej innej.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

Data: 2013-08-28 05:26:23
Autor: Marek Dyjor
Partia Kierowców
Pawel O'Pajak wrote:
Powitanko,

Groźna następnych wyborów na razi nie działa,

Nie dziala w wypadku obecnych partii parlamentarnych. Sztuczny
konflikt miedzy nimi sluzy wylacznie podtrzymaniu zainteresowania
tymi partiami i rozpala emocje. Nikt nie dyskutuje o wizji Polski,
tylko jedni strasza PiSem, wiec sa za PO, drudzy odwrotnie. Przy
takim zawlaszczeniu sceny politycznej nie ma miejsca na jakakolwiek
inicjatywe i funkcjonowanie partii lewicowej, czy bardziej lewicowej.
Za to partia, ktora ma w dupie lewicowosc, czy inna -owosc, a zajmuje
sie wylacznie sprawami kilkunastu milionow wlascicieli aut jest w
stanie ten duopol przelamac, a istniec bedzie tak dlugo, jak dlugo
bedzie sie (tym) roznic od wspomnianych wyzej partii. Nikt nie
zaglosuje na kopie PO, czy PiS, jesli ma mozliwosc zaglosowac na
oryginal. W przypadku partii kierowcow grozba przegranej w nastepnych
wyborach jest wiec realna jak w zadnej innej.

ile ty masz lat?  10  12? bo twoja naiwność jest na takim poziomie

Data: 2013-08-28 16:03:25
Autor: Shrek
Partia Kierowców
On 2013-08-28 00:25, Pawel O'Pajak wrote:

Powitanko,

Groźna następnych wyborów na razi nie działa,

W przypadku
partii kierowcow grozba przegranej w nastepnych wyborach jest wiec
realna jak w zadnej innej.

Jest prawie pewna. Więc skoro jesteśmy na jedną kadencję, to naturalną konsekwencją jest "teraz kurwa my".

Shrek

Data: 2013-08-28 09:27:09
Autor: WW
Partia Kierowców
W dniu 2013-08-27 23:20, Gotfryd Smolik news pisze:

  ZAPROPONUJE.
  Zaś poprzednik pytał skąd teza że DOTRZYMAJĄ danych obietnic.

To prawda.
Wszak SN w swoim wyroku potwierdził, że złamanie obietnic wyborczych, czyli mówiąc wprost - okłamanie wyborców, nie jest niczym złym, nagannym ani też karalnym a więc jest wartością pozytywną, normą..
Sadze jednak, że można znaleźć sposób, aby dany poseł dotrzymał słowa.
Ale to już chyba temat na inną grupę.


Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Data: 2013-08-28 16:01:46
Autor: Shrek
Partia Kierowców
On 2013-08-27 22:33, Pawel O'Pajak wrote:

Z bardzo prostego powodu. Wszystkie partie (no moze poza NP) traktuja
posiadaczy samochodow, czyli wiekszosc, jak dojne krowy. Partia, ktora
zaproponuje cos innego ma szanse sie przebic, bo wielu ludzi nudzi
nieustanny mecz PO<>PiS. Przypomina to mecz wlasnie, bo jedni kibicuja
PO, inni PiS, a nikt nie potrafi... uzasadnic dlaczego. Roznic miedzy
nimi nie ma istotnych, a ze sie nie lubia, to ich problem.
W kazdym razie partia, ktora skupi sie na lobbowaniu na rzecz kierowcow,
ma szanse pozyskac ich glosy wlasnie dlatego, ze wspomniany mecz jej nie
interesuje.

Dotąd wszystko w porządku.

A czemu po dojsciu do wladzy mialaby sie nie upodobnic do
obecnej bandy? Z prostego powodu - zniknelaby wtedy, ustalby jedyny
powod jej istnienia.

A bo to jedna partia była, co wyskoczyła z popularnością a potem słuch po niej zaginął. No i pomijasz jedną rzecz - naobiecywaliby a potem okazałoby się, że się nie da bo przepisy, koalicjant, unia, konwencja wiedeńska i zwyczajny brak kasy. No i co? Zdaliby sobie sprawę, że i tak są na jedną kadencję. Resztę dopowiedz sobie sam...

Tyle teorii, a ze ludzie lubia byc dojeni, to praktyka jest jaka jest.

Praktyka jest taka, że obietnic wyborczych się nie spełnia. Nawet chyba wyrok sądu jest, że to takie puste gadanie;)

Shrek

Partia Kierowców

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona