Data: 2011-02-12 10:25:57 | |
Autor: Inc | |
Partia oszust??w przesta??a by? trendy w d u??ych miastach | |
Marcin Meller jest nie tylko redaktorem naczelnym „Playboya” i dziennikarzem specjalizującym się w tematach lekkich. Przede wszystkim jest celebrytą. Każdy, kto go zna i kto zna Warszawę, wie, że to człowiek z samego centrum środowiska 30 – 40-letnich inteligentów – ludzi sukcesu, którzy nadają ton stolicy. To specjaliści, prawnicy, ludzie reklamy, dziennikarze wielkich stacji telewizyjnych. Środowisko, które charakteryzowała niesłychanie silna niechęć do PiS, do tonu i stylu, jaki nadawał Jarosław Kaczyński, a równocześnie sympatia do Platformy. O ludziach takich jak Marcin Meller mówi się, że są trendsetterami. Dzięki nim niechęć do PiS to w Polsce zjawisko nie tylko polityczne, ale też kulturowe. Dziś od Mellera – a więc prosto z samego serca wspomnianego środowiska – został wysłany sygnał: „moja cierpliwość się wyczerpała i w najbliższych wyborach na Was nie zagłosuję. Nawet straszak w postaci powrotu PiS do władzy już na mnie nie działa”. Już sam fakt, że to słowa Marcina Mellera, byłby wydarzeniem. Ale równie znacząca jest reakcja. Na Facebooku – gdzie szef „Playboya” ujawnił, iż zmienił swój stosunek do PO – pojawiła się lawina głosów poparcia, setki komentarzy. Jego koledzy, znajomi piszą, że czują to samo. „Nie zrobiliście nic z aferą hazardową, a co więcej, słyszę, że Miro jak gdyby nigdy nic kandyduje z Waszych list do Sejmu. (…) Minister Klich nie ponosi odpowiedzialności za Casę (co jeszcze można zrozumieć), ale i za Smoleńsk, czego już naprawdę pojąć nie mogę (…). Wasze służby specjalne inwigilują dziennikarzy jak żadna władza dotąd” – te zdania naczelnego „Playboya” to deklaracja, że Platforma Obywatelska już nie jest trendy. Deklaracja, która nie spotkała się z oburzeniem, ale z entuzjazmem jego środowiska. Jakby szef „Playboya” ujawnił coś, co myśleli także inni, ale wstydzili się powiedzieć. To przebicie balonu ma równe albo i większe znaczenie dla nastrojów i trendów politycznych jak chaos na kolei czy sprawa OFE. Platforma wpadła, zdaje się, w poważne tarapaty. Igor Janke |
|
Data: 2011-02-12 19:16:04 | |
Autor: pluton | |
Partia oszustw przesta?a by? trendy w du?ych miastach | |
Marcin Meller jest nie tylko redaktorem naczelnym "Playboya" i Szczerze mowiac do dzis nie wiedzialem, ze taki ktos istnieje... -- pozdrawiam P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online Nullification |
|
Data: 2011-02-12 19:41:29 | |
Autor: u2 | |
Partia oszust??w przesta??a by? trendy w du??ych miastach | |
W dniu 2011-02-12 17:25, Inc pisze:
Już sam fakt, że to słowa Marcina Mellera, byłby wydarzeniem. Ale równie Nie da się ukryć, że PO zawodzi na wszystkich frontach. Dobrze, że młodzież w końcu się na nich poznała. |
|
Data: 2011-02-12 22:01:21 | |
Autor: Pit Kowalski albo Nowak | |
Partia oszustw przesta?a by? trendy w du?ych miastach | |
Inc wrote:
Jakby szef ?Playboya? ujawni co, co myleli take inni, ale wstydzili Kto jak kto, ale Meller specjalizuje si w ukazywaniu nagoci. Smutne jest jedynie to, e nago, ktr ukaza tym razem, nie napawa optymizmem. Zwaszcza, e naczelny ukazuje j nie tylko przeczc piknu i estetyce, do ktrej swych czytelnikw (a raczej ogldaczy) przyzwyczai, ale zarazem niczym nie wyretuszowan. Nag Prawd, bez pudrw, szminek, koronek i Photoshopa. Oby rzdzcy, przyzwyczajeni do pudrw i retuszy, zechcieli tylko na tak nago zwyczajnie popatrze. Zreszt ju jest za pno... -- Pit |