Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.lotnictwo   »   Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.

Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.

Data: 2012-03-11 12:48:58
Autor: PL(N)umber_One
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
Jeżeli ktoś napisze następny post o brzozach, MAKach, sztucznych mgłach, trajektoriach czy kokpitach, to zapraszam. Wylot nie wcześniej niż za dwa tygodnie, bo podręcznik pilota długawy - szczególnie jak się czyta przez okulary i lupę.
PP --


Data: 2012-03-11 16:03:06
Autor: Endriu
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
Jeżeli ktoś napisze następny post o brzozach, MAKach, sztucznych mgłach,
trajektoriach czy kokpitach, to zapraszam. Wylot nie wcześniej niż za dwa
tygodnie, bo podręcznik pilota długawy - szczególnie jak się czyta przez okulary
i lupę.

A masz w tym swoim samolociku czarną skrzynkę rejestrującą wskazania wariometru ?.
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-11 16:19:06
Autor: Delfino Delphis
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
PL(N)umber_One  wrote:

Jeżeli ktoś napisze następny post o brzozach, MAKach, sztucznych mgłach,
trajektoriach czy kokpitach, to zapraszam. Wylot nie wcześniej niż za dwa
tygodnie, bo podręcznik pilota długawy - szczególnie jak się czyta przez
okulary i lupę.

Brzoza ścina kokpit sztuczną mgłą i ląduje w MAKach. Mogę Mogę? :D

Data: 2012-03-11 15:37:21
Autor: Jarosław Sokołowski
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
Delfino Delphis napisał:

Jeżeli ktoś napisze następny post o brzozach, MAKach, sztucznych mgłach,
trajektoriach czy kokpitach, to zapraszam. Wylot nie wcześniej niż za dwa
tygodnie, bo podręcznik pilota długawy - szczególnie jak się czyta przez
okulary i lupę.

Brzoza ścina kokpit sztuczną mgłą i ląduje w MAKach. Mogę Mogę? :D

A gdzie trajektoria, no gdzie? Nie liczy się!

Brzoza na trajektorii! Sztuczna mgła do kokpitu z połbeczki przez szparę
po piątej klepce się sączy. MA K... FANTAZJĘ, KTO TO WSZYSTKO WYMYŚLA.

--
Jarek

Data: 2012-03-11 16:52:55
Autor: noSpam
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 2012-03-11 16:37, Jarosław Sokołowski pisze:
Brzoza na trajektorii! Sztuczna mgła do kokpitu z połbeczki przez szparę
po piątej klepce się sączy. MA K... FANTAZJĘ, KTO TO WSZYSTKO WYMYŚLA.

Dlaczego zabierasz głos dzieciaku w sprawach o których nie masz pojęcia ?.

--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-11 17:19:26
Autor: Endriu
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
Dlaczego zabierasz głos dzieciaku w sprawach o których nie masz pojęcia ?.

-- Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Nieładnie ktoś się podpina pod mój nick....

--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-11 16:52:46
Autor: Paweł Kasztelan
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 2012-03-11 13:48, PL(N)umber_One pisze:
Jeżeli ktoś napisze następny post o brzozach, MAKach, sztucznych mgłach,
trajektoriach czy kokpitach, to zapraszam. Wylot nie wcześniej niż za dwa
tygodnie, bo podręcznik pilota długawy - szczególnie jak się czyta przez okulary
i lupę.
PP

Jeśli masz samolot. Sprawny i zatankowany :)
To napiszę wszystko co sobie zażyczysz na temat smoleńska.

Ps. Podręcznika nie czytaj, damy sobie radę.
Mam nadzieję że to nie jakiś wielosilnikowy?

Pozdr.PK.

Data: 2012-03-16 18:55:04
Autor: xxx
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.


Użytkownik "Paweł Kasztelan"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jjihnf$4nj$1@inews.gazeta.pl...

Jeśli masz samolot. Sprawny i zatankowany :)
To napiszę wszystko co sobie zażyczysz na temat smoleńska.

Ps. Podręcznika nie czytaj, damy sobie radę.
Mam nadzieję że to nie jakiś wielosilnikowy?

Pozdr.PK.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

To moze zabierzcie na poklad duza ilosc paliwa, i wycelujcie w w taki duzy budynek na Wiejskiej w Warszawie, mysle ze lud postawi Wam spontanicznie spora ilosc pomnikow.

pzdr
m

Data: 2012-03-17 14:24:56
Autor: Paweł Kasztelan
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 2012-03-16 18:55, xxx pisze:

To moze zabierzcie na poklad duza ilosc paliwa, i wycelujcie w w taki
duzy budynek na Wiejskiej w Warszawie, mysle ze lud postawi Wam
spontanicznie spora ilosc pomnikow.

Ja nie obiecywałem żądnej katastrofy :)
Jak twórca wątku zaproponował lot samolotem to chętnie bym się załapał :)
Można lecieć z kimś innym ale oni w najlepszym przypadku mówią
" Stawiasz paliwo " :(

Pozdr.PK.

Data: 2012-03-14 00:24:52
Autor: Smok Eustachy
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 11.03.2012 13:48, PL(N)umber_One pisze:
Jeżeli ktoś napisze następny post o brzozach, MAKach, sztucznych mgłach,
trajektoriach czy kokpitach, to zapraszam. Wylot nie wcześniej niż za dwa
tygodnie, bo podręcznik pilota długawy - szczególnie jak się czyta przez okulary
i lupę.
PP
A półbeczkę na 6 metrach wywiniesz?

Data: 2012-03-14 00:48:23
Autor: noSpam
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 2012-03-14 00:24, Smok Eustachy pisze:

A półbeczkę na 6 metrach wywiniesz?

Kolego Eustachy  pseudo-specjalisto od lotnictwa, odpowiesz mi na pytanie jak tupolewem na 6-ciu metrach można zrobić beczkę ?.

--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-14 08:33:56
Autor: Endriu
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
Kolego Eustachy  pseudo-specjalisto od lotnictwa, odpowiesz mi na pytanie jak tupolewem na 6-ciu metrach można zrobić beczkę ?.

Kloego Aioe, mógłbyś się nie podszywać pod mój nick ?.


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-14 17:04:16
Autor: Smok Eustachy
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 14.03.2012 00:48, noSpam pisze:
W dniu 2012-03-14 00:24, Smok Eustachy pisze:

A półbeczkę na 6 metrach wywiniesz?

Kolego Eustachy pseudo-specjalisto od lotnictwa, odpowiesz mi na pytanie
jak tupolewem na 6-ciu metrach można zrobić beczkę ?.

Ja nie wiem Anodina wie.

Data: 2012-03-14 22:38:39
Autor: frrrr
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
Smok Eustachy <smokeustachy@WURG.pl> napisał(a):
W dniu 14.03.2012 00:48, noSpam pisze:
> W dniu 2012-03-14 00:24, Smok Eustachy pisze:
>
>> A półbeczkę na 6 metrach wywiniesz?
>
> Kolego Eustachy pseudo-specjalisto od lotnictwa, odpowiesz mi na pytanie
> jak tupolewem na 6-ciu metrach można zrobić beczkę ?.
>
Ja nie wiem Anodina wie.

Anodina nie wie, Blasik wie ...ale nie powie...

--


Data: 2012-03-15 17:32:34
Autor: Smok Eustachy
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 14.03.2012 23:38, frrrr pisze:
/.../

Anodina nie wie, Blasik wie
..ale nie powie...

Błasik pisał raport?

Data: 2012-03-15 21:21:10
Autor: sru
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
Smok Eustachy <smokeustachy@WURG.pl> napisał(a):
W dniu 14.03.2012 23:38, frrrr pisze:
/.../
>
> Anodina nie wie, Blasik wie
> ..ale nie powie...
>
Błasik pisał raport?

Nie. Zrobil tutkiem polbeczke na 6ciu metrach...

--


Data: 2012-03-14 14:15:25
Autor: Rafal 'RAV' Miszczak
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
Użytkownik Smok Eustachy napisał:
W dniu 11.03.2012 13:48, PL(N)umber_One pisze:
Jeżeli ktoś napisze następny post o brzozach, MAKach, sztucznych mgłach,
trajektoriach czy kokpitach, to zapraszam. Wylot nie wcześniej niż za dwa
tygodnie, bo podręcznik pilota długawy - szczególnie jak się czyta
przez okulary
i lupę.
PP
A półbeczkę na 6 metrach wywiniesz?

Ale tylko raz.

Data: 2012-03-15 20:07:52
Autor: Paweł Kasztelan
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 2012-03-14 00:24, Smok Eustachy pisze:

A półbeczkę na 6 metrach wywiniesz?

Co wy się uczepiliście tej beczki na 6m ?
Przeanalizujcie dokładnie zapisy.

1) Samolot już się wznosił kiedy uderzył w drzewo.

Nie wiemy czy skrzydło odpadło natychmiast po zderzeniu z drzewem czy
po upływie 0.5 - 1 sek a może i więcej.
Wtedy to siła nośna jaką wytwarzał ten fragment skrzydła była by końcowym powodem oderwania skrzydła. Zapoczątkowane to było
przez zderzenie z przeszkodą ale kiedy skrzydło całkowicie się oddzieliło od samolotu to trudno ustalić.

Samolot wznosił się cały czas i jednocześnie się przechylał
dopiero kiedy przechylenie doszło do około 90 stopni samolot zaczoął opadać.
WIĘC TA BECZKA NIE ODBYŁA SIĘ NA WYSOKOŚCI 6m.

Wystarczy przyjąć zgrubnie i pobieżnie :)
Rozpiętość Tu-154  - 37,55m
Połowa rozpiętości minus 5m utraconej końcówki skrzydła - 13,77m
wys ściętych gałęzi około - 8m
Czyli samolot (jego kadłub) był na wys około 22m w momencie ścinania jednego z drzew
(tego przyciętego pod dużym kątem)

Ps. Niestety nie mam czasu na zabawę w grafikę 3D ale może kiedyś
machnę animację pokazującą siły działające na płatowiec w trakcie
wykonywania beczki. Bardzo fajnie można by zobrazować jaki wpływ na
lot samolotu ma utrata części skrzydła wraz z lotką.

Ps2. Pytanie do tych bardziej obeznanych z aerodynamiką (pilotów, absolwentów wydziałów lotniczych)
Jeśli nic nie pokićkałem to samolot w trakcie wykonywania beczki nie leci po prostej ?
Przy wychyleniu samych lotek kadłub samolotu będzie się poruszał po spirali ?
To dopiero kunszt pilotów akrobacyjnych powoduje że na pokazach
widzimy że samolot leci prosto w czasie wykonywania beczki.

Pozdr.PK.

Data: 2012-03-15 21:17:22
Autor: V
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 2012-03-15 20:07, Paweł Kasztelan pisze:
W dniu 2012-03-14 00:24, Smok Eustachy pisze:

A półbeczkę na 6 metrach wywiniesz?

Co wy się uczepiliście tej beczki na 6m ?
Przeanalizujcie dokładnie zapisy.

1) Samolot już się wznosił kiedy uderzył w drzewo.

Nie wiemy czy skrzydło odpadło natychmiast po zderzeniu z drzewem czy
po upływie 0.5 - 1 sek a może i więcej.
Wtedy to siła nośna jaką wytwarzał ten fragment skrzydła była by
końcowym powodem oderwania skrzydła. Zapoczątkowane to było
przez zderzenie z przeszkodą ale kiedy skrzydło całkowicie się
oddzieliło od samolotu to trudno ustalić.

Samolot wznosił się cały czas i jednocześnie się przechylał
dopiero kiedy przechylenie doszło do około 90 stopni samolot zaczoął
opadać.
WIĘC TA BECZKA NIE ODBYŁA SIĘ NA WYSOKOŚCI 6m.

Wystarczy przyjąć zgrubnie i pobieżnie :)
Rozpiętość Tu-154 - 37,55m
Połowa rozpiętości minus 5m utraconej końcówki skrzydła - 13,77m
wys ściętych gałęzi około - 8m
Czyli samolot (jego kadłub) był na wys około 22m w momencie ścinania
jednego z drzew
(tego przyciętego pod dużym kątem)

Ps. Niestety nie mam czasu na zabawę w grafikę 3D ale może kiedyś
machnę animację pokazującą siły działające na płatowiec w trakcie
wykonywania beczki. Bardzo fajnie można by zobrazować jaki wpływ na
lot samolotu ma utrata części skrzydła wraz z lotką.

Ps2. Pytanie do tych bardziej obeznanych z aerodynamiką (pilotów,
absolwentów wydziałów lotniczych)
Jeśli nic nie pokićkałem to samolot w trakcie wykonywania beczki nie
leci po prostej ?
Przy wychyleniu samych lotek kadłub samolotu będzie się poruszał po
spirali ?
To dopiero kunszt pilotów akrobacyjnych powoduje że na pokazach
widzimy że samolot leci prosto w czasie wykonywania beczki.

Pozdr.PK.






> Jeśli nic nie pokićkałem to samolot w trakcie wykonywania beczki nie
> leci po prostej ?

W autorotacyjnej, gdzie chwilowy środek obrotu płatowca zachowuje się podobnie jak przy korkociągu, jest tak jak piszesz. Lotki jednak nie odgrywają tu żądnej roli, do tej figury nie są potrzebne, pomijam jakieś kosmetyczne podparcie.

W sterowanej/akcentowanej, tak jak zauważyłeś, pilot ciężko pracuje sterem kierunku i sterem wysokości.

> Przy wychyleniu samych lotek kadłub samolotu będzie się poruszał po
> spirali ?

Wychylając same lotki otrzymasz taki efekt, jaki przewidzieli konstruktorzy samolotu. Spotkasz się z mniejszym lub większym momentem kierunkowym od lotek, a w mniej sztywnych konstrukcjach możesz doświadczyć rewersu lotek.

V.

ps
mam nadzieję, że przyda Ci się do animacji..., co do Naszej Tutki, to niesymetryczna utrata siły nośnej i autorotacja na wznoszeniu..., tak jak napisałeś.

Data: 2012-03-15 23:15:29
Autor: Smok Eustachy
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 15.03.2012 21:17, V pisze:
/..../
ps
mam nadzieję, że przyda Ci się do animacji..., co do Naszej Tutki, to
niesymetryczna utrata siły nośnej i autorotacja na wznoszeniu..., tak
jak napisałeś.

Dodając, że ten i ów z urwanym podobnym kawałkiem skrzydła dał radę wylądować.

Data: 2012-03-15 22:33:51
Autor: Smok Eustachy
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 15.03.2012 20:07, Paweł Kasztelan pisze:
/.../
Co wy się uczepiliście tej beczki na 6m ?
Przeanalizujcie dokładnie zapisy.

Przeanalizowaliśmy. Nawet filmik jest:
http://www.youtube.com/watch?v=FWQSqy1T4cg&feature=player_embedded#!

1) Samolot już się wznosił kiedy uderzył w drzewo.
Zapomniałeś dodać, że rył skrzydłem ziemię.
http://mdabrowski.salon24.pl/398152,tupolew-zaryl-kikutem-w-ziemie


Nie wiemy czy skrzydło odpadło natychmiast po zderzeniu z drzewem czy
po upływie 0.5 - 1 sek a może i więcej.

Albo skrzydło przecina brzozę, albo brzoza skrzydło.


Wtedy to siła nośna jaką wytwarzał ten fragment skrzydła była by
końcowym powodem oderwania skrzydła. Zapoczątkowane to było
przez zderzenie z przeszkodą ale kiedy skrzydło całkowicie się
oddzieliło od samolotu to trudno ustalić.

Samolot wznosił się cały czas i jednocześnie się przechylał
dopiero kiedy przechylenie doszło do około 90 stopni samolot zaczoął
opadać.
WIĘC TA BECZKA NIE ODBYŁA SIĘ NA WYSOKOŚCI 6m.

Wystarczy przyjąć zgrubnie i pobieżnie :)
Rozpiętość Tu-154 - 37,55m
Połowa rozpiętości minus 5m utraconej końcówki skrzydła - 13,77m
wys ściętych gałęzi około - 8m
Czyli samolot (jego kadłub) był na wys około 22m w momencie ścinania
jednego z drzew
(tego przyciętego pod dużym kątem)

Ps. Niestety nie mam czasu na zabawę w grafikę 3D ale może kiedyś
machnę animację pokazującą siły działające na płatowiec w trakcie
wykonywania beczki. Bardzo fajnie można by zobrazować jaki wpływ na
lot samolotu ma utrata części skrzydła wraz z lotką.

Spóźniona inicjatywa. Zrobione dawno na przykładzie.
http://fotoszop.salon24.pl/377420,symulacje-czyli-skrzydla-fruwajace-po-salonie

Ps2. Pytanie do tych bardziej obeznanych z aerodynamiką (pilotów,
absolwentów wydziałów lotniczych)
Jeśli nic nie pokićkałem to samolot w trakcie wykonywania beczki nie
leci po prostej ?
Przy wychyleniu samych lotek kadłub samolotu będzie się poruszał po
spirali ?
To dopiero kunszt pilotów akrobacyjnych powoduje że na pokazach
widzimy że samolot leci prosto w czasie wykonywania beczki.

Jakbyś widział, do czego doszli użytkownicy Exela....

Data: 2012-03-16 14:12:08
Autor: Delfino Delphis
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
Smok Eustachy wrote:

Przeanalizowaliśmy. Nawet filmik jest:
http://www.youtube.com/watch?v=FWQSqy1T4cg&feature=player_embedded#!

Abstrahując od całej reszty - jak można przekładać radiowysokość, liczoną względem przeszkód znajdujących się w osi pionowej samolotu, na realną wysokość? Przecież to jest absurd. Radiowysokościomierz w dużym przechyleniu pokazuje błędne wartości. Ta animacja nie ma sensu. Pomijam już fakt, że trzeba by ją aproksymować.

Data: 2012-03-16 18:59:16
Autor: Smok Eustachy
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 16.03.2012 14:12, Delfino Delphis pisze:
/.../

Abstrahując od całej reszty - jak można przekładać radiowysokość, liczoną
względem przeszkód znajdujących się w osi pionowej samolotu,

Mrówka zakłóci? Krowa zakłóci? Krzaczek zakłóci?

  na realną
wysokość? Przecież to jest absurd. Radiowysokościomierz w dużym przechyleniu
pokazuje błędne wartości. Ta animacja nie ma sensu. Pomijam już fakt, że
trzeba by ją aproksymować.

Duże przechylenie to wg Ciebie ile? Zważ, że idzie na początku bez dużego przechyłu. Odrzutowiec tej miary na 6 metrach nie może się za bardzo pochylić. I jest aproksymowane.

Data: 2012-03-16 20:25:16
Autor: Delfino Delphis
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
Smok Eustachy wrote:

Abstrahując od całej reszty - jak można przekładać radiowysokość, liczoną
względem przeszkód znajdujących się w osi pionowej samolotu,

Mrówka zakłóci? Krowa zakłóci? Krzaczek zakłóci?

Dokładnie tak - liczysz odległość nie od ziemi, ale od np. koron drzew itp.
 
Duże przechylenie to wg Ciebie ile? Zważ, że idzie na początku bez
dużego przechyłu. Odrzutowiec tej miary na 6 metrach nie może się za
bardzo pochylić. I jest aproksymowane.

Przy np. 45 stopniach spodziewałbym się zawyżenia wysokości o ok. 40%.

Data: 2012-03-16 20:39:45
Autor: Smok Eustachy
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 16.03.2012 20:25, Delfino Delphis pisze:
Smok Eustachy wrote:

Abstrahując od całej reszty - jak można przekładać radiowysokość, liczoną
względem przeszkód znajdujących się w osi pionowej samolotu,

Mrówka zakłóci? Krowa zakłóci? Krzaczek zakłóci?

Dokładnie tak - liczysz odległość nie od ziemi, ale od np. koron drzew itp.

Z mrówką przesadzasz. Jeśli był wyżej, to nie gwizdnął w to nieszczęsne drzewo:
http://home.comcast.net/~fotoszop/ks/TU154-brzoza2.jpg
I to tak, że altanka ocalała.

Duże przechylenie to wg Ciebie ile? Zważ, że idzie na początku bez
dużego przechyłu. Odrzutowiec tej miary na 6 metrach nie może się za
bardzo pochylić. I jest aproksymowane.

Przy np. 45 stopniach spodziewałbym się zawyżenia wysokości o ok. 40%.

A przy 17?
Zresztą cała kwestię możesz przedyskutować z autorami najlepiej jednak opracowując własną symulacje.
Np. w prezentacjach MAK brzoza ma 25 m.

Data: 2012-03-17 08:40:48
Autor: Smok Eustachy
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 16.03.2012 20:25, Delfino Delphis pisze:
/.../
Duże przechylenie to wg Ciebie ile? Zważ, że idzie na początku bez
dużego przechyłu. Odrzutowiec tej miary na 6 metrach nie może się za
bardzo pochylić. I jest aproksymowane.

Przy np. 45 stopniach spodziewałbym się zawyżenia wysokości o ok. 40%.

Czyli w rzeczywistości będzie niżej. Czyli to jest bonus dla Millera, skoro nie wzięli tego pod uwagę.

Data: 2012-03-16 21:09:43
Autor: Paweł Kasztelan
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 2012-03-15 22:33, Smok Eustachy pisze:

Przeanalizujcie dokładnie zapisy.

Przeanalizowaliśmy. Nawet filmik jest:
http://www.youtube.com/watch?v=FWQSqy1T4cg&feature=player_embedded#!

Bzdura. Dobrze że podałeś ten link bo właśnie ta animacja spowodowała
że się zagotowałem. To co na niej widać to totalna porażka.
Przecież ten samolot się obniżał a następnie zaczął już się wznosić.
Widać to po wysokości na jakiej zostały przycięte poszczególne drzewa. Oraz parametrach pracy silników, wychyleniach sterów.
A na tym filmie samolot się przesuwa poziomo i tyle.
Pochylenie terenu też przekroczyło możliwości pana grafika.
Przyjmując takie założenia to można udowodnić wszystko.


1) Samolot już się wznosił kiedy uderzył w drzewo.
Zapomniałeś dodać, że rył skrzydłem ziemię.
http://mdabrowski.salon24.pl/398152,tupolew-zaryl-kikutem-w-ziemie
Jak rył to proszę o zdjęcie śladów tego rycia.
Tyle zdjęć zrobili a te ślady jakoś przeoczyli?
A może tak patrzyli na pościnane gałęzie że zadeptali te ślady?


Nie wiemy czy skrzydło odpadło natychmiast po zderzeniu z drzewem czy
po upływie 0.5 - 1 sek a może i więcej.

Albo skrzydło przecina brzozę, albo brzoza skrzydło.

Tak w kreskówkach i animacjach tego grafika od siedmiu boleści.
A tego że to skrzydło wytwarza siłę nośną to nie bierzesz pod
uwagę?
Żeby jakoś to zobrazować. Wyobraź sobie jakiś kij z przywiązanym na końcu odważnikiem. Walisz w ten kij innym kijem akurat z taką siłą że następują pęknięcia ale gdyby nie odważnik to kij popękany ale by jakoś przetrwał. Jednak obciążenie tego uszkodzonego kija odważnikiem powoduje jego złamanie.
Oczywiście skrzydło jest bardziej skomplikowane i obciążenia skierowane są raczej ku górze i są dynamiczne.

Ps. Niestety nie mam czasu na zabawę w grafikę 3D ale może kiedyś
machnę animację pokazującą siły działające na płatowiec w trakcie
wykonywania beczki. Bardzo fajnie można by zobrazować jaki wpływ na
lot samolotu ma utrata części skrzydła wraz z lotką.

Spóźniona inicjatywa. Zrobione dawno na przykładzie.
http://fotoszop.salon24.pl/377420,symulacje-czyli-skrzydla-fruwajace-po-salonie

Ja myślę raczej o pokazaniu strzałkami sił i wektorów przypiętych do
skrzydeł i powierzchni sterowych. Tak żeby jasno pokazać co się dzieje przy wychyleniu np. lotek, steru kierunku.

Ps2. Pytanie do tych bardziej obeznanych z aerodynamiką (pilotów,
absolwentów wydziałów lotniczych)
Jeśli nic nie pokićkałem to samolot w trakcie wykonywania beczki nie
leci po prostej ?
Przy wychyleniu samych lotek kadłub samolotu będzie się poruszał po
spirali ?
To dopiero kunszt pilotów akrobacyjnych powoduje że na pokazach
widzimy że samolot leci prosto w czasie wykonywania beczki.

Jakbyś widział, do czego doszli użytkownicy Exela....
Możesz to rozwinąć?

Pozdr.PK.

ps. Tak powinno się reagować na pracę takich "wspaniałych" grafików.
http://www.joemonster.org/filmy/1417/Tomasz_Lis

Data: 2012-03-16 22:37:41
Autor: V
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 2012-03-16 21:09, Paweł Kasztelan pisze:
W dniu 2012-03-15 22:33, Smok Eustachy pisze:

Przeanalizujcie dokładnie zapisy.

Przeanalizowaliśmy. Nawet filmik jest:
http://www.youtube.com/watch?v=FWQSqy1T4cg&feature=player_embedded#!

Bzdura. Dobrze że podałeś ten link bo właśnie ta animacja spowodowała
że się zagotowałem. To co na niej widać to totalna porażka.
Przecież ten samolot się obniżał a następnie zaczął już się wznosić.
Widać to po wysokości na jakiej zostały przycięte poszczególne drzewa.
Oraz parametrach pracy silników, wychyleniach sterów.
A na tym filmie samolot się przesuwa poziomo i tyle.
Pochylenie terenu też przekroczyło możliwości pana grafika.
Przyjmując takie założenia to można udowodnić wszystko.


1) Samolot już się wznosił kiedy uderzył w drzewo.
Zapomniałeś dodać, że rył skrzydłem ziemię.
http://mdabrowski.salon24.pl/398152,tupolew-zaryl-kikutem-w-ziemie
Jak rył to proszę o zdjęcie śladów tego rycia.
Tyle zdjęć zrobili a te ślady jakoś przeoczyli?
A może tak patrzyli na pościnane gałęzie że zadeptali te ślady?


Nie wiemy czy skrzydło odpadło natychmiast po zderzeniu z drzewem czy
po upływie 0.5 - 1 sek a może i więcej.

Albo skrzydło przecina brzozę, albo brzoza skrzydło.

Tak w kreskówkach i animacjach tego grafika od siedmiu boleści.
A tego że to skrzydło wytwarza siłę nośną to nie bierzesz pod
uwagę?
Żeby jakoś to zobrazować. Wyobraź sobie jakiś kij z przywiązanym na
końcu odważnikiem. Walisz w ten kij innym kijem akurat z taką siłą że
następują pęknięcia ale gdyby nie odważnik to kij popękany ale by jakoś
przetrwał. Jednak obciążenie tego uszkodzonego kija odważnikiem powoduje
jego złamanie.
Oczywiście skrzydło jest bardziej skomplikowane i obciążenia skierowane
są raczej ku górze i są dynamiczne.

Ps. Niestety nie mam czasu na zabawę w grafikę 3D ale może kiedyś
machnę animację pokazującą siły działające na płatowiec w trakcie
wykonywania beczki. Bardzo fajnie można by zobrazować jaki wpływ na
lot samolotu ma utrata części skrzydła wraz z lotką.

Spóźniona inicjatywa. Zrobione dawno na przykładzie.
http://fotoszop.salon24.pl/377420,symulacje-czyli-skrzydla-fruwajace-po-salonie


Ja myślę raczej o pokazaniu strzałkami sił i wektorów przypiętych do
skrzydeł i powierzchni sterowych. Tak żeby jasno pokazać co się dzieje
przy wychyleniu np. lotek, steru kierunku.

Ps2. Pytanie do tych bardziej obeznanych z aerodynamiką (pilotów,
absolwentów wydziałów lotniczych)
Jeśli nic nie pokićkałem to samolot w trakcie wykonywania beczki nie
leci po prostej ?
Przy wychyleniu samych lotek kadłub samolotu będzie się poruszał po
spirali ?
To dopiero kunszt pilotów akrobacyjnych powoduje że na pokazach
widzimy że samolot leci prosto w czasie wykonywania beczki.

Jakbyś widział, do czego doszli użytkownicy Exela....
Możesz to rozwinąć?

Pozdr.PK.

ps. Tak powinno się reagować na pracę takich "wspaniałych" grafików.
http://www.joemonster.org/filmy/1417/Tomasz_Lis





A ja uważam przeciwnie. Dla mnie te opracowania maja sens. Wskazują jednoznacznie, że ludzie związani z lotnictwem nie mają w nie żadnego wkładu. Za to wielki szacun.

Na komentarz zamieszczonej animacji szkoda słów. Nie ma mowy o rozwleczonym w czasie "ryciu" skrzydłem. Trwający nawet ułamek sekundy styk z ziemią tej części skrzydła (początek potężnego dźwigara centropłata) powoduje natychmiastową zmianę kierunku prędkości całego samolotu i powstanie olbrzymich przeciążeń. Po czym następuje wprasowanie kadłuba (jego przedniej części) w ziemię, środkowa część albo zostanie zgnieciona swoim ciężarem w harmonijkę, albo rozpruta i rozwinięta, co będzie zależne od podatności na wyboczenie podłużnic i poszycia kadłuba.

V.

Data: 2012-03-16 23:08:33
Autor: Smok Eustachy
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 16.03.2012 22:37, V pisze:
/.../
A ja uważam przeciwnie. Dla mnie te opracowania maja sens. Wskazują
jednoznacznie, że ludzie związani z lotnictwem nie mają w nie żadnego
wkładu. Za to wielki szacun.

Niestety innej nie ma bo MAK nie zrobił (bo się nie da)
Ile jest odczytów TAWS z przedziału 6 z groszami do 9 z groszami w interesującym interwale czasowym? I dlaczego coś koło 6?

Na komentarz zamieszczonej animacji szkoda słów. Nie ma mowy o
rozwleczonym w czasie "ryciu" skrzydłem. Trwający nawet ułamek sekundy
styk z ziemią tej części skrzydła (początek potężnego dźwigara
centropłata) powoduje natychmiastową zmianę kierunku prędkości całego
samolotu i powstanie olbrzymich przeciążeń. Po czym następuje
wprasowanie kadłuba (jego przedniej części) w ziemię, środkowa część
albo zostanie zgnieciona swoim ciężarem w harmonijkę, albo rozpruta i
rozwinięta, co będzie zależne od podatności na wyboczenie podłużnic i
poszycia kadłuba.

Dlatego normalny Tupolew rozbija się od razu, a leci dalej ten, ktorego obowiązuje fizyka MAKowsko-Millerowska

Data: 2012-03-16 23:23:02
Autor: Delfino Delphis
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
Smok Eustachy wrote:

Dlatego normalny Tupolew rozbija się od razu, a leci dalej ten, ktorego
obowiązuje fizyka MAKowsko-Millerowska

Ale ja nie rozumiem - jaki jest konkretnie twój zarzut? Samolot wznosił gdy uderzył w brzozę, więc samą siłą bezwładności będzie wznosił nadal. Poza tym utrata części skrzydła nie spowodowała utraty znacznej części siły nośnej, a jedynie asymetrię - samolot dalej mógł wznosić i nawet przyspieszać wznoszenie (był na bardzo dużych kątach natarcia) do miejsca w których z powodu przechyłu siła nośna przestał równoważyć grawitację. Od tego miejsca samolot wznosi nadal po krzywej przypominającej parabolę aż do maksimum i następnie zaczyna spadać. To jest normalna fizyka.

Data: 2012-03-17 01:18:06
Autor: Smok Eustachy
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 16.03.2012 23:23, Delfino Delphis pisze:
Smok Eustachy wrote:

Dlatego normalny Tupolew rozbija się od razu, a leci dalej ten, ktorego
obowiązuje fizyka MAKowsko-Millerowska

Ale ja nie rozumiem - jaki jest konkretnie twój zarzut?

http://m.nowyekran.pl/d4550f600cd59aea1ac33a3b2e6be374,0,0.jpg

W tym skrajnym przypadku - odległość anteny RW do gruntu nie mogła zatem przekroczyć:
8,98 + 0,6 = 9,58m
Uwzględniamy urwane skrzydło:
Uwzględniamy nachylenie terenu 4%:
Uwzględniamy parametry dla t=0,375s (pochylenie: ~17,5st, przechylenie: 32,6st)
Podnosimy samolot tak, aby dystans do zmierzenia dla RW-5M wynosił równe 9,58m.
I obserwujemy, czy ocalały kikut skrzydła zagłębi się w ziemię...


Samolot wznosił gdy
uderzył w brzozę,



  więc samą siłą bezwładności będzie wznosił nadal. Poza tym
utrata części skrzydła nie spowodowała utraty znacznej części siły nośnej, a
jedynie asymetrię - samolot dalej mógł wznosić i nawet przyspieszać
wznoszenie (był na bardzo dużych kątach natarcia) do miejsca w których z
powodu przechyłu siła nośna przestał równoważyć grawitację.

No i to jest pokazane na w/w filmiku. Normalnofizykowy  Tupolew się tak zachowuje.
Od tego miejsca
samolot wznosi nadal po krzywej przypominającej parabolę aż do maksimum i
następnie zaczyna spadać. To jest normalna fizyka.

Przyspieszenie pionowe:
http://m.nowyekran.pl/66745413d064168c01b77f16df892591,0,0.png

Data: 2012-03-17 02:05:33
Autor: Delfino Delphis
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
Smok Eustachy wrote:

http://m.nowyekran.pl/d4550f600cd59aea1ac33a3b2e6be374,0,0.jpg

Na podstawie czego jest zrobiony ten screen?
 
Uwzględniamy parametry dla t=0,375s (pochylenie: ~17,5st, przechylenie:
32,6st)
Podnosimy samolot tak, aby dystans do zmierzenia dla RW-5M wynosił równe
9,58m.

Ale wiemy w ogóle od czego mierzona jest ta odległość 9,58? Trzeba by się udać na miejsce i zobaczyć - wystarczy że jakieś drzewa stały w tej odległości i nawet samolot lecący na 20-30 metrach może dać taki odczyt. Dlatego mówię, że cała ta analiza jest bez sensu.

Nie mogę zrozumieć dlaczego bezkrytycznie przyjmujecie wskazania instrumentów (te wszystkie wysokościomierze, akcelerometry itd.), skoro wiadomo, że każde urządzenie ma swoje błędy i ograniczenia techniczne.

Właściwa analiza powinna polegać na zbadaniu śladów na ziemi i drzewach i na tej podstawie odtworzeniu toru lotu, podpierając się wskazaniami urządzeń.


No i to jest pokazane na w/w filmiku. Normalnofizykowy  Tupolew się tak
zachowuje.

To znaczy co jest pokazane? Opisałem jak według mnie zachowuje się normalnofizykowy samolot i to jest konsystentne z tym co wiemy.

Przyspieszenie pionowe:
http://m.nowyekran.pl/66745413d064168c01b77f16df892591,0,0.png

Co konkretnie według ciebie wynika z tego fragmentu?

Data: 2012-03-17 08:35:08
Autor: Smok Eustachy
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 17.03.2012 02:05, Delfino Delphis pisze:
Smok Eustachy wrote:

http://m.nowyekran.pl/d4550f600cd59aea1ac33a3b2e6be374,0,0.jpg

Na podstawie czego jest zrobiony ten screen?

No na podstawie raportu Millera/MAK [niepotrzebne skreślić]
Trudno spamiętać, który w danej chwili jest na tapecie.

Uwzględniamy parametry dla t=0,375s (pochylenie: ~17,5st, przechylenie:
32,6st)
Podnosimy samolot tak, aby dystans do zmierzenia dla RW-5M wynosił równe
9,58m.

Ale wiemy w ogóle od czego mierzona jest ta odległość 9,58? Trzeba by się
udać na miejsce i zobaczyć - wystarczy że jakieś drzewa stały w tej
odległości i nawet samolot lecący na 20-30 metrach może dać taki odczyt.
Dlatego mówię, że cała ta analiza jest bez sensu.

Wynaleziono fotografię i dysponujemy stosownymi odbitkami inkryminowanego fragmentu:
http://img96.imageshack.us/img96/36/rw2p.gif

Ani lasu, ani tartaka. Pies może był.


Nie mogę zrozumieć dlaczego bezkrytycznie przyjmujecie wskazania
instrumentów (te wszystkie wysokościomierze, akcelerometry itd.), skoro
wiadomo, że każde urządzenie ma swoje błędy i ograniczenia techniczne.

My przyjmujemy?
My Smok Eustachy oświadczamy, informujemy, deklarujemy i enuncjujemy, że nie jesteśmy ani Anodiną, ani Millerem.
To przecież oni w swoich raportach podają te dane. Jeśli istotnie wysokościomierze, akcelerometry mają swoje ograniczenia, to powinni stosowne błędy oszacować i podać. Czyli jasno określiłeś, że raporty niedorobione. O to właśnie chodzi.
Nie możesz przejść do porządku nad wskazaniami. Maksymalny błąd do wysokości 10 metrów to 60 cm.
Właściwa analiza powinna polegać na zbadaniu śladów na ziemi i drzewach i na
tej podstawie odtworzeniu toru lotu, podpierając się wskazaniami urządzeń.

No i zbadali? Nie zbadali. Jakieś zajumane zdjęcia z Internetu itp. Porażka. Stąd na prezentacjach Millera brzoza 26m wysokości.

No i to jest pokazane na w/w filmiku. Normalnofizykowy  Tupolew się tak
zachowuje.

To znaczy co jest pokazane? Opisałem jak według mnie zachowuje się
normalnofizykowy samolot i to jest konsystentne z tym co wiemy.

Tzn normalnofizykowy od razu glebnął. Dalej leci fizykowo-anodinowo-millerowy ryjąc po ziemi

Przyspieszenie pionowe:
http://m.nowyekran.pl/66745413d064168c01b77f16df892591,0,0.png

Co konkretnie według ciebie wynika z tego fragmentu?

Nie mógł iść w górę. Wszystkie te symulacje i materiały statyczne są tak robione, żeby dać bonusy MAK i Millerowi.

Data: 2012-03-17 10:11:35
Autor: Delfino Delphis
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
Smok Eustachy wrote:

To przecież oni w swoich raportach podają te dane. Jeśli istotnie
wysokościomierze, akcelerometry mają swoje ograniczenia, to powinni
stosowne błędy oszacować i podać. Czyli jasno określiłeś, że raporty
niedorobione. O to właśnie chodzi.

Nadal chyba nie rozumiem istoty komisji powypadkowej. Komisja ma wskazać przyczyny wypadku i wydać zalecenia na przyszłość. To co się działo po zderzeniu z brzozą ma marginalne znaczenie. Istotne jest dlaczego nastąpiło złamanie procedur na podejściu i zejście poniżej minimalnej wysokości schodzenia, oraz co zrobić, aby w przyszłości do tego nie dochodziło.

Nie oczekuję od komisji powypadkowej badania charakterystyki lotu z urwanym skrzydłem. Nie temu ona służy.

Nie możesz przejść do porządku nad wskazaniami. Maksymalny błąd do
wysokości 10 metrów to 60 cm.

Ale chyba tylko przy płaskim terenie i zerowym przechyleniu?

Tzn normalnofizykowy od razu glebnął. Dalej leci
fizykowo-anodinowo-millerowy ryjąc po ziemi

Dalej leci normalnofizykowy. M.n. siłą nośną z większości pozostałego płata i bezwładnościa. Jakiś abstrakcyjny od razu spada najpierw wznosząc.

Nie mógł iść w górę. Wszystkie te symulacje i materiały statyczne są tak
robione, żeby dać bonusy MAK i Millerowi.

Ale gdzie konkretnie z tego wykresu wynika, że nie mógł iść w górę? Nie możesz tego wytłumaczyć?

Data: 2012-03-17 13:08:54
Autor: Smok Eustachy
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 17.03.2012 10:11, Delfino Delphis pisze:
/..../

Nadal chyba nie rozumiem istoty komisji powypadkowej. Komisja ma wskazać
przyczyny wypadku i wydać zalecenia na przyszłość. To co się działo po
zderzeniu z brzozą ma marginalne znaczenie.

Chyba dla Anodiny.
Zderzeniu z brzozą możesz śmiało przypisać epitet "rzekome"

Istotne jest dlaczego nastąpiło
złamanie procedur na podejściu i zejście poniżej minimalnej wysokości
schodzenia, oraz co zrobić, aby w przyszłości do tego nie dochodziło.

Masz badania mikroskopowe skrzydła i brzozy pod kątem mikrośladów?
Na kŧórej stronie raportu MAK one są.


Nie oczekuję od komisji powypadkowej badania charakterystyki lotu z urwanym
skrzydłem. Nie temu ona służy.

Temu. Tupolew z urwaną końcówką nie tylk wylądował, ale i wystartował i poleciał w pierony.

Nie możesz przejść do porządku nad wskazaniami. Maksymalny błąd do
wysokości 10 metrów to 60 cm.

Ale chyba tylko przy płaskim terenie i zerowym przechyleniu?
-- -- > raport MAK.

Tzn normalnofizykowy od razu glebnął. Dalej leci
fizykowo-anodinowo-millerowy ryjąc po ziemi

Dalej leci normalnofizykowy. M.n. siłą nośną z większości pozostałego płata
i bezwładnościa. Jakiś abstrakcyjny od razu spada najpierw wznosząc.

No przecież widać, że nie idzie mu.

Nie mógł iść w górę. Wszystkie te symulacje i materiały statyczne są tak
robione, żeby dać bonusy MAK i Millerowi.

Ale gdzie konkretnie z tego wykresu wynika, że nie mógł iść w górę? Nie
możesz tego wytłumaczyć?

Mogę. znikome przyśpieszenie pionowe wskazuje, że nie szedł.

Data: 2012-03-17 13:15:27
Autor: Delfino Delphis
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
Smok Eustachy wrote:

Chyba dla Anodiny.
Zderzeniu z brzozą możesz śmiało przypisać epitet "rzekome"

Ok zapomnij w ogóle o brzozie. To po prostu nie ma znaczenia czy zderzył się z brzozą, sosną, hangarem czy linią energetyczną. Istotne jest dlaczego zszedł poniżej 120 metrów nad progiem.

Temu. Tupolew z urwaną końcówką nie tylk wylądował, ale i wystartował i
poleciał w pierony.

Bez lotki i z dziurawą hydrauliką?

Mogę. znikome przyśpieszenie pionowe wskazuje, że nie szedł.

Przyspieszenie jest pochodną prędkości. Zerowe przyspieszenie oznacza tylko, że prędkość się nie zmienia. Idzie w górę tak jak szedł wcześniej.

Data: 2012-03-17 13:30:01
Autor: Smok Eustachy
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 17.03.2012 13:15, Delfino Delphis pisze:
Smok Eustachy wrote:

Chyba dla Anodiny.
Zderzeniu z brzozą możesz śmiało przypisać epitet "rzekome"

Ok zapomnij w ogóle o brzozie. To po prostu nie ma znaczenia czy zderzył się
z brzozą, sosną, hangarem czy linią energetyczną. Istotne jest dlaczego
zszedł poniżej 120 metrów nad progiem.

Dowody proszę na owo rzekome zderzenie.

Sprawdziłeś chociaż stan slotów?
https://docs.google.com/open?id=0BwPwbhnBMeraNDg5MjZjNzEtNTdmOS00MTUzLTkxYWQtNGI4Y2E0YTA5OTZi



Temu. Tupolew z urwaną końcówką nie tylk wylądował, ale i wystartował i
poleciał w pierony.

Bez lotki i z dziurawą hydrauliką?

http://aviation-safety.net/database/record.php?id=20060926-1

Mogę. znikome przyśpieszenie pionowe wskazuje, że nie szedł.

Przyspieszenie jest pochodną prędkości. Zerowe przyspieszenie oznacza tylko,
że prędkość się nie zmienia. Idzie w górę tak jak szedł wcześniej.

A właśnie nie szedł bo wskazują na to odczyty TAWS, Dające mu odczyty w granicach 9.25.

Data: 2012-03-17 17:20:52
Autor: V
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 2012-03-16 23:08, Smok Eustachy pisze:
W dniu 16.03.2012 22:37, V pisze:
/.../
A ja uważam przeciwnie. Dla mnie te opracowania maja sens. Wskazują
jednoznacznie, że ludzie związani z lotnictwem nie mają w nie żadnego
wkładu. Za to wielki szacun.

Niestety innej nie ma bo MAK nie zrobił (bo się nie da)
Ile jest odczytów TAWS z przedziału 6 z groszami do 9 z groszami w
interesującym interwale czasowym? I dlaczego coś koło 6?

Na komentarz zamieszczonej animacji szkoda słów. Nie ma mowy o
rozwleczonym w czasie "ryciu" skrzydłem. Trwający nawet ułamek sekundy
styk z ziemią tej części skrzydła (początek potężnego dźwigara
centropłata) powoduje natychmiastową zmianę kierunku prędkości całego
samolotu i powstanie olbrzymich przeciążeń. Po czym następuje
wprasowanie kadłuba (jego przedniej części) w ziemię, środkowa część
albo zostanie zgnieciona swoim ciężarem w harmonijkę, albo rozpruta i
rozwinięta, co będzie zależne od podatności na wyboczenie podłużnic i
poszycia kadłuba.

Dlatego normalny Tupolew rozbija się od razu, a leci dalej ten, ktorego
obowiązuje fizyka MAKowsko-Millerowska

Chcesz powiedzieć, że po wypadku szczątki konstrukcji znalazły się w innym miejsc niż Tobie wychodzi z obliczeń? Jeśli tak, to wylej sobie kubeł zimnej wody na głowę i zacznij od nowa modelowanie. Jeśli jednak nie będziesz miał już wątpliwości, powiedź światu, że w Smoleńsku nie działają dotychczasowe, podstawowe osiągnięcia nauki.

V.

PS
Jako fizyk nie poradzisz sobie z tematem, i nie upieraj się.

Data: 2012-03-17 18:08:29
Autor: Smok Eustachy
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 17.03.2012 17:20, V pisze:
/.../
Chcesz powiedzieć, że po wypadku szczątki konstrukcji znalazły się w
innym miejsc niż Tobie wychodzi z obliczeń?

W jednym zdaniu coś z 5 fałszów. Ani mi bo nie jestem raport Millera i nie obliczeń a danych z rejestratorów.

Data: 2012-03-17 19:19:23
Autor: V
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 2012-03-17 18:08, Smok Eustachy pisze:
W dniu 17.03.2012 17:20, V pisze:
/.../
Chcesz powiedzieć, że po wypadku szczątki konstrukcji znalazły się w
innym miejsc niż Tobie wychodzi z obliczeń?

W jednym zdaniu coś z 5 fałszów. Ani mi bo nie jestem raport Millera i
nie obliczeń a danych z rejestratorów.

Wymieniłeś zaledwie cztery fałsze gdzie dwa z nich to tylko semantyka. Powiedz czego nie rozumiesz? Co jest dla Ciebie układem odniesienia? Czy wg Ciebie szczątki samolotu sa tu gdzie powinny być, a wskazania rejestratorów są błędne? Czy zgadzasz się ze wskazaniami rejestratorów, a nie umiesz powiązać z nimi miejsca, w którym znalazły się szczątki? Określ się proszę.

V.

Data: 2012-03-17 21:51:57
Autor: Smok Eustachy
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 17.03.2012 19:19, V pisze:
W dniu 2012-03-17 18:08, Smok Eustachy pisze:
W dniu 17.03.2012 17:20, V pisze:
/.../
Chcesz powiedzieć, że po wypadku szczątki konstrukcji znalazły się w
innym miejsc niż Tobie wychodzi z obliczeń?

W jednym zdaniu coś z 5 fałszów. Ani mi bo nie jestem raport Millera i
nie obliczeń a danych z rejestratorów.

Wymieniłeś zaledwie cztery fałsze gdzie dwa z nich to tylko semantyka.

Możesz sobie dośpiewać.

Powiedz czego nie rozumiesz? Co jest dla Ciebie układem odniesienia? Czy
wg Ciebie szczątki samolotu sa tu gdzie powinny być, a wskazania
rejestratorów są błędne? Czy zgadzasz się ze wskazaniami rejestratorów,
a nie umiesz powiązać z nimi miejsca, w którym znalazły się szczątki?
Określ się proszę.

Wg mnie raporty Anodiny i Millera to kupa bzdur. Nie zadali sobie nawet trudu poskładania jakoś tego do kupy.

Z analiz wynika, że samolot nie uderzył  w brzozę (chyba że tak: http://img190.imageshack.us/img190/23/tu11.jpg ) tylko rozpadł się w powietrzu na 15 metrach.

Data: 2012-03-17 01:02:55
Autor: Smok Eustachy
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 16.03.2012 21:09, Paweł Kasztelan pisze:
W dniu 2012-03-15 22:33, Smok Eustachy pisze:

Przeanalizujcie dokładnie zapisy.

Przeanalizowaliśmy. Nawet filmik jest:
http://www.youtube.com/watch?v=FWQSqy1T4cg&feature=player_embedded#!

Bzdura. Dobrze że podałeś ten link bo właśnie ta animacja spowodowała
że się zagotowałem. To co na niej widać to totalna porażka.
Przecież ten samolot się obniżał a następnie zaczął już się wznosić.

Proszę bardzo oto mechanizm jaki doprowadził do jej powstania:
http://martynka78.salon24.pl/396324,kto-mieczem-wojuje-czyli-kolejny-gwozdz-do-trumny

Nie ma takiej opcji żeby samolot mógł się wznosić, wskazują na to przyśpieszenia i spadek siły nośnej.

Widać to po wysokości na jakiej zostały przycięte poszczególne drzewa.
Oraz parametrach pracy silników, wychyleniach sterów.

A po wykresie przyśpieszenia widać?

A na tym filmie samolot się przesuwa poziomo i tyle.
Pochylenie terenu też przekroczyło możliwości pana grafika.
Przyjmując takie założenia to można udowodnić wszystko.

No to bierz dane z MAK i Millera i wio.
Jakby coś to dawno by było zrobione.



1) Samolot już się wznosił kiedy uderzył w drzewo.
Zapomniałeś dodać, że rył skrzydłem ziemię.
http://mdabrowski.salon24.pl/398152,tupolew-zaryl-kikutem-w-ziemie
Jak rył to proszę o zdjęcie śladów tego rycia.
Tyle zdjęć zrobili a te ślady jakoś przeoczyli?
A może tak patrzyli na pościnane gałęzie że zadeptali te ślady?

Czyli nie rył czyli kiszka mówiąc krótko. Czyli fizyka makowska zawodzi.


Nie wiemy czy skrzydło odpadło natychmiast po zderzeniu z drzewem czy
po upływie 0.5 - 1 sek a może i więcej.

Albo skrzydło przecina brzozę, albo brzoza skrzydło.

Tak w kreskówkach i animacjach tego grafika od siedmiu boleści.
A tego że to skrzydło wytwarza siłę nośną to nie bierzesz pod
uwagę?

Nie da się inaczej. Albo ot tamto- albo tamto to. Tam drzazga jest zostawiona jakiś metr w górę.
Żeby jakoś to zobrazować. Wyobraź sobie jakiś kij z przywiązanym na
końcu odważnikiem. Walisz w ten kij innym kijem akurat z taką siłą że
następują pęknięcia ale gdyby nie odważnik to kij popękany ale by jakoś
przetrwał. Jednak obciążenie tego uszkodzonego kija odważnikiem powoduje
jego złamanie.
Oczywiście skrzydło jest bardziej skomplikowane i obciążenia skierowane
są raczej ku górze i są dynamiczne.

A to w ogóle o czym? Drzazga wyklucza nieprzecięcie brzozy.

Ps. Niestety nie mam czasu na zabawę w grafikę 3D ale może kiedyś
machnę animację pokazującą siły działające na płatowiec w trakcie
wykonywania beczki. Bardzo fajnie można by zobrazować jaki wpływ na
lot samolotu ma utrata części skrzydła wraz z lotką.

Spóźniona inicjatywa. Zrobione dawno na przykładzie.
http://fotoszop.salon24.pl/377420,symulacje-czyli-skrzydla-fruwajace-po-salonie


Ja myślę raczej o pokazaniu strzałkami sił i wektorów przypiętych do
skrzydeł i powierzchni sterowych. Tak żeby jasno pokazać co się dzieje
przy wychyleniu np. lotek, steru kierunku.

No to czekam.


Jakbyś widział, do czego doszli użytkownicy Exela....
Możesz to rozwinąć?

Otóż, wykres pokazuje, że "no can do", jak mówią Jankesi. Nie da rady. Samolot, jako 70 tonowa bryła, w ciągu niecałych 5 sekund nie mógł w tak dramatyczny sposób przyspieszać i zwalniać swojego obrotu wokół osi!
Rozleciał by się wskutek ogromnych przeciążeń. Tzw. korelacja R kwadrat, pokazuje liczbę 0,02, a można mówić o w miarę przywoitej korelacji kiedy dane są w poziomie 0,85-0,90. Więc i tutaj raport ponosi porażkę.
Najciekawszy jest interwał między 2,5, a 3 sekundą; w ciągu tej pół sekundy samolot obracający się wokół osi z szybkością 110 stopni/sek. zatrzymał obrót!

To są rzeczy niemożliwe. Nawet w tym samym raporcie jest zdjęcie symulacji i samolot pokazywany jest nad szosą w pozycji 90 stopni, chociaż podobno był już tam do góry kołami! Nawet graficy nie są w stanie tego "zasymulować".
http://xiezyc.blogspot.com/2012/01/jak-obalic-raport-makmillera.html

Data: 2012-03-17 02:16:29
Autor: Delfino Delphis
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
Smok Eustachy wrote:

Nie ma takiej opcji żeby samolot mógł się wznosić, wskazują na to
przyśpieszenia i spadek siły nośnej.

Kamień też może się wznosić przy zerowej sile nośnej. Nie ma takiej opcji, aby kamień się wznosił? No sorry, ale wygadujesz bzdury.
 
Otóż, wykres pokazuje, że "no can do", jak mówią Jankesi. Nie da rady.
Samolot, jako 70 tonowa bryła, w ciągu niecałych 5 sekund nie mógł w tak
dramatyczny sposób przyspieszać i zwalniać swojego obrotu wokół osi!

Oczywiście, że nie mógł. Tym bardziej dlatego, wobec istotnych ograniczeń technicznych tych mierników, nie powinniście przykładać do nich takiej wagi. Trudno zresztą spodziewać się, że w sytuacji cięcia drzew one na pewno pokazują sensowne wartości. Obrót najprawdopodobniej był dość jednostajny.

Tutaj trzeba by analizować budowę tych mierników i wpływ np. kolejnych uderzeń, czyli wstrząsów na ich wskazania. Ile czasu po takim wstrząsie ten miernik musi się znów kalibrować itd.

Według mnie przede wszystkim należy opierać się na zarysach wyciętych w przez samolot w drzewach, które na swojej drodze przycinał. To najbardziej wiarygodne źródło jego położenia.

Inna sprawa, że te dociekania mają trzeciorzędne znaczenie i w najmniejszym stopniu nie służą wyjaśnianiu przyczyn katastrofy. Nie mogę pojąć po co akurat w ten etap lotu wkładać aż tyle wysiłku. Przecież to co się działo po zderzeniu z brzozą nie ma żadnego znaczenia.

Mnie zastanawia inna sprawa, której poświęcono mało zachodu - czy samolot był na podkrytycznych czy już krytycznych kątach natarcia i czy ta rotacja nie była bardziej efektem zerwania strug na lewym skrzydle, niż samego urwania końcówki.

Data: 2012-03-17 08:49:41
Autor: Smok Eustachy
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 17.03.2012 02:16, Delfino Delphis pisze:
Smok Eustachy wrote:

Nie ma takiej opcji żeby samolot mógł się wznosić, wskazują na to
przyśpieszenia i spadek siły nośnej.

Kamień też może się wznosić przy zerowej sile nośnej. Nie ma takiej opcji,
aby kamień się wznosił? No sorry, ale wygadujesz bzdury.

Miernik na kamieniu pokaże wtedy odpowiednie przyśpieszenie.

Otóż, wykres pokazuje, że "no can do", jak mówią Jankesi. Nie da rady.
Samolot, jako 70 tonowa bryła, w ciągu niecałych 5 sekund nie mógł w tak
dramatyczny sposób przyspieszać i zwalniać swojego obrotu wokół osi!

Oczywiście, że nie mógł. Tym bardziej dlatego, wobec istotnych ograniczeń
technicznych tych mierników, nie powinniście przykładać do nich takiej wagi.
Trudno zresztą spodziewać się, że w sytuacji cięcia drzew one na pewno
pokazują sensowne wartości. Obrót najprawdopodobniej był dość jednostajny.

My nie jesteśmy Anodina. Skoro wszystko niedookreślone, to znacyz że raporty niedorobione i do bani.

Tutaj trzeba by analizować budowę tych mierników i wpływ np. kolejnych
uderzeń, czyli wstrząsów na ich wskazania. Ile czasu po takim wstrząsie ten
miernik musi się znów kalibrować itd.

Według mnie przede wszystkim należy opierać się na zarysach wyciętych w
przez samolot w drzewach, które na swojej drodze przycinał. To najbardziej
wiarygodne źródło jego położenia.

Generalnie Do Dupy:
http://www.youtube.com/watch?v=1cxYYmYU2uI

http://home.comcast.net/~fotoszop/ks/TU154-brzoza2.jpg
Skoro altanka stoi to znaczy, że silniki nie pracowały
Inna sprawa, że te dociekania mają trzeciorzędne znaczenie i w najmniejszym
stopniu nie służą wyjaśnianiu przyczyn katastrofy. Nie mogę pojąć po co
akurat w ten etap lotu wkładać aż tyle wysiłku. Przecież to co się działo po
zderzeniu z brzozą nie ma żadnego znaczenia.



Mnie zastanawia inna sprawa, której poświęcono mało zachodu - czy samolot
był na podkrytycznych czy już krytycznych kątach natarcia i czy ta rotacja
nie była bardziej efektem zerwania strug na lewym skrzydle, niż samego
urwania końcówki.


Data: 2012-03-17 10:17:33
Autor: Delfino Delphis
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
Smok Eustachy wrote:

Kamień też może się wznosić przy zerowej sile nośnej. Nie ma takiej
opcji, aby kamień się wznosił? No sorry, ale wygadujesz bzdury.

Miernik na kamieniu pokaże wtedy odpowiednie przyśpieszenie.

No dokładnie zerowe. Kamień leci po paraboli, więc w stanie nieważkości.
 
My nie jesteśmy Anodina. Skoro wszystko niedookreślone, to znacyz że
raporty niedorobione i do bani.

Te raporty nie temu służą. Już to napisałem.

Generalnie Do Dupy:
http://www.youtube.com/watch?v=1cxYYmYU2uI

Co to w ogóle ma być?
 
http://home.comcast.net/~fotoszop/ks/TU154-brzoza2.jpg
Skoro altanka stoi to znaczy, że silniki nie pracowały

Ale policzyłeś to?

Data: 2012-03-17 13:18:31
Autor: Smok Eustachy
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 17.03.2012 10:17, Delfino Delphis pisze:
/../
Generalnie Do Dupy:
http://www.youtube.com/watch?v=1cxYYmYU2uI

Co to w ogóle ma być?

Wystąpienie jednego gościa na komisji w sprawie postępowania śledczych.

http://home.comcast.net/~fotoszop/ks/TU154-brzoza2.jpg
Skoro altanka stoi to znaczy, że silniki nie pracowały

Ale policzyłeś to?

A co ja MAK? MAK Się powinien altanką zająć najlepiej napuszczając
   experymentalnie na nią strumień z odrzutu.
Natomiast co do skrzydła to masz je tu:
https://lh6.googleusercontent.com/-pWLIOzp9ZGE/TwCKtV7A4eI/AAAAAAAAGZc/TuWhyqs3FvU/s640/notka2-1.jpg
Wniosek jest taki, że broza musiała urządzić sobie pościg za Tutką i ją zaatakować od tyłu.

Data: 2012-03-17 19:35:37
Autor: Endriu
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
Natomiast co do skrzydła to masz je tu:
https://lh6.googleusercontent.com/-pWLIOzp9ZGE/TwCKtV7A4eI/AAAAAAAAGZc/TuWhyqs3FvU/s640/notka2-1.jpg
Wniosek jest taki, że broza musiała urządzić sobie pościg za Tutką i ją zaatakować od tyłu.

Możesz coś więcej na ten temat, tzn jak z powyższych zdjęć można dojść do twojego wniosku  ?.


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-17 21:41:40
Autor: Smok Eustachy
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 17.03.2012 19:35, Endriu pisze:
Natomiast co do skrzydła to masz je tu:
https://lh6.googleusercontent.com/-pWLIOzp9ZGE/TwCKtV7A4eI/AAAAAAAAGZc/TuWhyqs3FvU/s640/notka2-1.jpg

Wniosek jest taki, że broza musiała urządzić sobie pościg za Tutką i
ją zaatakować od tyłu.

Możesz coś więcej na ten temat, tzn jak z powyższych zdjęć można dojść
do twojego wniosku ?.
Nie ma miejsca przecięcia jakiegoś wyraźnego.
http://mdabrowski.salon24.pl/376571,slot
http://mdabrowski.salon24.pl/377564,slot-2

Data: 2012-03-17 10:12:51
Autor: Endriu
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.

Według mnie przede wszystkim należy opierać się na zarysach wyciętych w
przez samolot w drzewach, które na swojej drodze przycinał.

Przytnij ty sobie swój pusty łeb baranie .....


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-03-17 13:21:48
Autor: Smok Eustachy
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 17.03.2012 10:12, Endriu pisze:

Według mnie przede wszystkim należy opierać się na zarysach wyciętych w
przez samolot w drzewach, które na swojej drodze przycinał.

Przytnij ty sobie swój pusty łeb baranie .....

Sio

Data: 2012-03-17 15:12:30
Autor: /dev/SU45
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
Przytnij ty sobie swój pusty łeb baranie .....

W następnych mistrzostwach świata w akrobacji samolotowej ma być nowa figura: beczka smoleńska. Czy na zlinie da radę to zrobić?

Data: 2012-03-17 17:36:59
Autor: V
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 2012-03-17 02:16, Delfino Delphis pisze:


Mnie zastanawia inna sprawa, której poświęcono mało zachodu - czy samolot
był na podkrytycznych czy już krytycznych kątach natarcia i czy ta rotacja
nie była bardziej efektem zerwania strug na lewym skrzydle, niż samego
urwania końcówki.


Słuszne spostrzeżenie, tak mogło być, nie należy tego wykluczać, mogli przeciągnąć, mogli wchodzić na duże kąty jeszcze zanim dostali od brzozy. Sloty jakby całe, wiec mogli dostać od spodu skrzydła, panika, stres, odruch i zerwali strugi, następnie autorotacja zrobiła swoje...

V.

Data: 2012-03-17 18:20:42
Autor: Smok Eustachy
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 17.03.2012 17:36, V pisze:

Słuszne spostrzeżenie, tak mogło być, nie należy tego wykluczać, mogli
przeciągnąć, mogli wchodzić na duże kąty jeszcze zanim dostali od
brzozy. Sloty jakby całe, wiec mogli dostać od spodu skrzydła, panika,
stres, odruch i zerwali strugi, następnie autorotacja zrobiła swoje...

  Tak dostali 15 metrową brzozą od spodu na wysokości 6m.
"Praw fizyki pan nie oszukasz i nie bądź pan głąb"

Data: 2012-03-17 19:05:18
Autor: V
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 2012-03-17 18:20, Smok Eustachy pisze:
W dniu 17.03.2012 17:36, V pisze:

Słuszne spostrzeżenie, tak mogło być, nie należy tego wykluczać, mogli
przeciągnąć, mogli wchodzić na duże kąty jeszcze zanim dostali od
brzozy. Sloty jakby całe, wiec mogli dostać od spodu skrzydła, panika,
stres, odruch i zerwali strugi, następnie autorotacja zrobiła swoje...

Tak dostali 15 metrową brzozą od spodu na wysokości 6m.
"Praw fizyki pan nie oszukasz i nie bądź pan głąb"


No zgadnij jak to możliwe. Podam Ci klucz: w początkowej fazie istotna jest granica odkształceń sprężystych drzewa, później jej przekroczenie, lot odbywa się tuż nad ziemią, na krytycznym kącie natarcia. Poskładaj to w całość.

V.

Data: 2012-03-17 19:34:40
Autor: V
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 2012-03-17 19:05, V pisze:
W dniu 2012-03-17 18:20, Smok Eustachy pisze:
W dniu 17.03.2012 17:36, V pisze:

Słuszne spostrzeżenie, tak mogło być, nie należy tego wykluczać, mogli
przeciągnąć, mogli wchodzić na duże kąty jeszcze zanim dostali od
brzozy. Sloty jakby całe, wiec mogli dostać od spodu skrzydła, panika,
stres, odruch i zerwali strugi, następnie autorotacja zrobiła swoje...

Tak dostali 15 metrową brzozą od spodu na wysokości 6m.
"Praw fizyki pan nie oszukasz i nie bądź pan głąb"


No zgadnij jak to możliwe. Podam Ci klucz: w początkowej fazie istotna
jest granica odkształceń sprężystych drzewa, później jej przekroczenie,
lot odbywa się tuż nad ziemią, na krytycznym kącie natarcia. Poskładaj
to w całość.

V.


Dodatkowa pomocnicza uwaga. Po charakterze naruszenia spójności drzewa widać, że odkształcenie sprężyste odgrywało kluczową rolę. Nie było tam ścinania -jak to niektórzy profesorowie pokazują. To był udar i przemieszczenie z przekroczeniem granicy sprężystości drzewa.

V.

Data: 2012-03-17 22:41:48
Autor: Smok Eustachy
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 17.03.2012 19:34, V pisze:

Dodatkowa pomocnicza uwaga. Po charakterze naruszenia spójności drzewa
widać, że odkształcenie sprężyste odgrywało kluczową rolę. Nie było tam
ścinania -jak to niektórzy profesorowie pokazują. To był udar i
przemieszczenie z przekroczeniem granicy sprężystości drzewa.

Będzie symulacja, będzie rozmowa. Co to Hypki nie może uruchomić farmy serwerów? Może.
Ale nie uruchomi. Bo się nie da uzyskać takiego efektu.

Data: 2012-03-17 23:45:50
Autor: V
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 2012-03-17 22:41, Smok Eustachy pisze:
W dniu 17.03.2012 19:34, V pisze:

Dodatkowa pomocnicza uwaga. Po charakterze naruszenia spójności drzewa
widać, że odkształcenie sprężyste odgrywało kluczową rolę. Nie było tam
ścinania -jak to niektórzy profesorowie pokazują. To był udar i
przemieszczenie z przekroczeniem granicy sprężystości drzewa.

Będzie symulacja, będzie rozmowa. Co to Hypki nie może uruchomić farmy
serwerów? Może.
Ale nie uruchomi. Bo się nie da uzyskać takiego efektu.

Hypki, farma serwerów, super komputery, moce obliczeniowe..., potrzebujesz jakiegoś splendoru? Chcesz zasypać gap wynikający z tego, że materiał, którego bronisz powstał najprawdopodobniej albo z przyjęcia niewłaściwych założeń, albo na zlecenie polityków?

Mnie też boli, że nie możemy prowadzić badań po katastrofie Naszego najważniejszego samolotu, że nie mogliśmy nalezycie zabezpieczyć miejsca katastrofy, że wrak jest/był niszczony, rozkradany, do tego stopnia, że możliwe, że nigdy nie wykonamy należycie badań do końca, tak jak to robią inni. To boli, jednak nie upoważnia mnie aby bezrefleksyjnie stwierdzić, że samolot rozpadł się w powietrzu. Nie ma wystarczających danych i nie zostały przeprowadzone szczegółowe badania dotyczące ostatnich chwil lotu, przynajmniej nie przez autorów  tej hipotezy. Symulacje i animacje, którymi podpierasz się w dyskusji, ze względu na błędy formalne, nie mają żadnej wartości.


V.

Data: 2012-03-18 13:33:47
Autor: Smok Eustachy
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 17.03.2012 23:45, V pisze:
/...../
Hypki, farma serwerów, super komputery, moce obliczeniowe...,
potrzebujesz jakiegoś splendoru? Chcesz zasypać gap wynikający z tego,
że materiał, którego bronisz powstał najprawdopodobniej albo z przyjęcia
niewłaściwych założeń, albo na zlecenie polityków?

Od kiedy wymienianie Hypkiego czy komputera to splendor?

No widzisz. Skoro założenia: wzięte z Millera są nieprawidłowe to znaczy że raport do kosza. Dobrze, że do tego doszedłeś.

Mnie też boli, że nie możemy prowadzić badań po katastrofie Naszego
najważniejszego samolotu, że nie mogliśmy nalezycie zabezpieczyć miejsca
katastrofy, że wrak jest/był niszczony, rozkradany, do tego stopnia, że
możliwe, że nigdy nie wykonamy należycie badań do końca, tak jak to
robią inni. To boli, jednak nie upoważnia mnie aby bezrefleksyjnie
stwierdzić, że samolot rozpadł się w powietrzu.

Bezrefleksyjnie?
http://img815.imageshack.us/img815/1308/korel.jpg

  Nie ma wystarczających
danych i nie zostały przeprowadzone szczegółowe badania dotyczące
ostatnich chwil lotu, przynajmniej nie przez autorów tej hipotezy.
Symulacje i animacje, którymi podpierasz się w dyskusji, ze względu na
błędy formalne, nie mają żadnej wartości.
Jakie znowu błędy formalne? I od kiedy dotyczą rozpadu samolotu?

Data: 2012-03-18 20:22:36
Autor: V
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 2012-03-18 13:33, Smok Eustachy pisze:
W dniu 17.03.2012 23:45, V pisze:
/...../
Hypki, farma serwerów, super komputery, moce obliczeniowe...,
potrzebujesz jakiegoś splendoru? Chcesz zasypać gap wynikający z tego,
że materiał, którego bronisz powstał najprawdopodobniej albo z przyjęcia
niewłaściwych założeń, albo na zlecenie polityków?

Od kiedy wymienianie Hypkiego czy komputera to splendor?
Po co wymieniasz czyjeś nazwisko? Co to wnosi do dyskusji? Jaki jest Twój cel?


No widzisz. Skoro założenia: wzięte z Millera są nieprawidłowe to znaczy
że raport do kosza. Dobrze, że do tego doszedłeś.
Założenia  Komisji Millera/MAK są prawidłowe i spójne z opracowaniami, których Komisja Millera/MAK są autorami. Jeśli jednak te same założenia postanawiasz wykorzystać nie znając i nie rozumiejąc ich znaczenia, opisywanych prze nie wielkości, nie mając pojęcia o sposobie ich gromadzenia i zapisu, dochodzisz do bzdurnych wniosków typu "samolot rozpadł się w powietrzu".

> No widzisz. Skoro założenia: wzięte z Millera są nieprawidłowe to znaczy
> że raport do kosza. Dobrze, że do tego doszedłeś.
Co do mnie, to bardzo Cię proszę, nie wciskaj mi w usta słów, których nie wypowiedziałem.


Mnie też boli, że nie możemy prowadzić badań po katastrofie Naszego
najważniejszego samolotu, że nie mogliśmy nalezycie zabezpieczyć miejsca
katastrofy, że wrak jest/był niszczony, rozkradany, do tego stopnia, że
możliwe, że nigdy nie wykonamy należycie badań do końca, tak jak to
robią inni. To boli, jednak nie upoważnia mnie aby bezrefleksyjnie
stwierdzić, że samolot rozpadł się w powietrzu.

Bezrefleksyjnie?
http://img815.imageshack.us/img815/1308/korel.jpg
Co dla Ciebie oznaczają te zapisy?


Nie ma wystarczających
danych i nie zostały przeprowadzone szczegółowe badania dotyczące
ostatnich chwil lotu, przynajmniej nie przez autorów tej hipotezy.
Symulacje i animacje, którymi podpierasz się w dyskusji, ze względu na
błędy formalne, nie mają żadnej wartości.
Jakie znowu błędy formalne? I od kiedy dotyczą rozpadu samolotu?

Np. gdybyś pomyślał, doszedłbyś do wniosku, że odłamany od pnia kawałek drzewa nie przeszedł nad poruszającym się z prędkością równa ca 300 km/h skrzydłem, jak to stara się pokazać jedna z zafajdanych symulacji zrobionych przez "profesorów z NASA", ale ja Ci nie powiem dlaczego tak niemogło być. Rozkmiń to sam.

Np. gdybyś pomyślał, doszedłbyś do wniosku, że "punktowo" mocowany slot ma prawo złamać się w zupełnie innym miejscu niż łamie się element do którego jest mocowany (tu skrzydło). Też Ci nie powiem dlaczego, ale podpowiem Ci, wyobraź sobie, że mocowanie jest przesunięte względem miejsca przełomu. Dalej już samodzielnie pracuj. Jak rozkminisz, to wywal te wszystkie linki, które do tej pory zapodałeś.

Dla mnie jest koniec dyskusji z Tobą. W jednym się pomyliłem, nie jesteś fizykiem, jak to założyłem wcześniej, jesteś politykiem, wiec wybacz, ze mną nie będziesz bił piany.

V.

Data: 2012-03-18 21:13:50
Autor: Smok Eustachy
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
W dniu 18.03.2012 20:22, V pisze:
/..../
Od kiedy wymienianie Hypkiego czy komputera to splendor?
Po co wymieniasz czyjeś nazwisko? Co to wnosi do dyskusji? Jaki jest
Twój cel?

No eksperta który ma tyle do gadania w sprawie. Niechby się wziął za robotę i oglądnął sloty z Klichem zamiast nagrywać drugiego Klicha. To Klicha nagrywał czy Millera? Altankę by przetestowali.

Założenia Komisji Millera/MAK są prawidłowe i spójne z opracowaniami,
których Komisja Millera/MAK są autorami. Jeśli jednak te same założenia
postanawiasz wykorzystać nie znając i nie rozumiejąc ich znaczenia,
opisywanych prze nie wielkości, nie mając pojęcia o sposobie ich
gromadzenia i zapisu, dochodzisz do bzdurnych wniosków typu "samolot
rozpadł się w powietrzu".

Taa ja nie mam. Tak sobie tłumacz. Parametry lotu są po to zapisane, żeby można było je odczytać i wiedzieć, jakie były. Stąd skoro są, jakie są to znaczy, że takie są. O proszę:
http://m.nowyekran.pl/8b0cf7c7ec74eee09de0b2d354cb343a,0,0.png

Generalnie prezentuj symulacje a nie gołosłowne wynurzenia. O fizycznie uzasadnij wybijanie szyb we wraku.

Mnie też boli, że nie możemy prowadzić badań po katastrofie Naszego
najważniejszego samolotu, że nie mogliśmy nalezycie zabezpieczyć miejsca
katastrofy, że wrak jest/był niszczony, rozkradany, do tego stopnia, że
możliwe, że nigdy nie wykonamy należycie badań do końca, tak jak to
robią inni. To boli, jednak nie upoważnia mnie aby bezrefleksyjnie
stwierdzić, że samolot rozpadł się w powietrzu.

Bezrefleksyjnie?
http://img815.imageshack.us/img815/1308/korel.jpg
Co dla Ciebie oznaczają te zapisy?

2x pik


Data: 2012-03-16 14:09:30
Autor: Delfino Delphis
Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.
Paweł Kasztelan wrote:

Jeśli nic nie pokićkałem to samolot w trakcie wykonywania beczki nie
leci po prostej ?
Przy wychyleniu samych lotek kadłub samolotu będzie się poruszał po
spirali ?
To dopiero kunszt pilotów akrobacyjnych powoduje że na pokazach
widzimy że samolot leci prosto w czasie wykonywania beczki.


Rzeczywiście beczka to jeden z najtrudniejszych elementów akrobacji, gdyż bardzo trudno utrzymać jest jednostajną rotację i kierunek nosa samolotu przy przechodzenie przez przechylenie 90 stopni - samolot ma wtedy tendencję do wpadania w głęboką spiralę.

Pasażera na krótki przelot zabiorę gratis.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona