Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Paski sniegowe Put&Go vs lancuchy

Paski sniegowe Put&Go vs lancuchy

Data: 2010-11-30 14:09:25
Autor: Krzysztof 45
Paski sniegowe Put&Go vs lancuchy
RadekNet (www.rejsy-czartery.com) napisał(a):
Zastanawiam sie czy lepiej kupic tradycyjne lancuchy czy moze paski
sniegowe put&go?
Te paski to to chyba lepszy patent od łańcuchów. W razie problemów czy to śnieg czy błoto, to zakładasz dwa, trzy i można wyjechać.
Już zamówiłem dla siebie, może jeszcze w tym tygodniu przyjdą to je przetestuje.
--
Krzysiek

Data: 2010-11-30 14:23:25
Autor: Seba
Paski sniegowe Put&Go vs lancuchy
Dnia Tue, 30 Nov 2010 14:09:25 +0100, Krzysztof 45 napisał(a):

Już zamówiłem dla siebie, może jeszcze w tym tygodniu przyjdą to je przetestuje.

To daja znaka jak to działa - sam jestem zainteresowany kupnem tego. --
Pozdrawiam,
Sebastian S.

Data: 2010-11-30 16:04:03
Autor: Krzysztof 45
Paski sniegowe Put&Go vs lancuchy
Seba napisał(a):
Już zamówiłem dla siebie, może jeszcze w tym tygodniu przyjdą to je przetestuje.
To daja znaka jak to działa - sam jestem zainteresowany kupnem tego.
Jasne :)
Ja jeszcze patrze pod kontem okresów miedzy zimami.
Trochę wędkuje i czasami zdarza mi sie nieodwracalnie wpierniczyć w
takie błoto gdzies na zadupiach, że załapywałem panikę ;)
Mam nadzieję że te paski będą trochę pomocne w takich sytuacjach.
--
Krzysiek

Data: 2010-11-30 17:32:30
Autor: Yogi\(n\)
Paski sniegowe Put&Go vs lancuchy
Użytkownik "Krzysztof 45" <mekarWYTNIJTO@vp.pl> napisał w wiadomości news:id33pr$6ek$1news.vectranet.pl...
Seba napisał(a):
Już zamówiłem dla siebie, może jeszcze w tym tygodniu przyjdą to je przetestuje.
To daja znaka jak to działa - sam jestem zainteresowany kupnem tego.
Jasne :)
Ja jeszcze patrze pod kontem okresów miedzy zimami.
Trochę wędkuje i czasami zdarza mi sie nieodwracalnie wpierniczyć w
takie błoto gdzies na zadupiach, że załapywałem panikę ;)
Mam nadzieję że te paski będą trochę pomocne w takich sytuacjach.

Na śniegu działają, potwierdzam bo sprawdziłem ale ich założenie to nie jest taka prosta sprawa jak to wygląda na filmie, problemem jest dociągnięcie - trzeba naprawdę użyć dużej siły, a ja ułomkiem nie jestem, udało się, niemniej łątwo nie było. Innnymi słowy - łatwiej niż łańcuchy, mniej babraniny i rozplątywania, więcej siły.

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

Data: 2010-11-30 19:38:20
Autor: Krzysztof 45
Paski sniegowe Put&Go vs lancuchy
Yogi(n) napisał(a):
...] łatwiej niż łańcuchy, mniej babraniny i rozplątywania,
O to właśnie chodzi :)
więcej siły.
O to sie nie martwię.
Ważne by w miarę szybko założyć kilka, wykopać się i zdjąć.
Więc o funkcjonalność się już nie martwię, tylko czy do mojego furaka będą pasować. Jak przyjdą to się okaże :)
--
Krzysiek

Data: 2010-12-01 08:34:16
Autor: Massai
Paski sniegowe Put&Go vs lancuchy
Krzysztof 45 wrote:

Yogi(n) napisał(a):
> ...] łatwiej niż  łańcuchy, mniej babraniny i rozplątywania, O to właśnie chodzi :)
> więcej siły.
O to sie nie martwię.
Ważne by w miarę szybko założyć kilka, wykopać się i zdjąć.
Więc o funkcjonalność się już nie martwię, tylko czy do mojego furaka
będą pasować. Jak przyjdą to się okaże :)

Je to chyba nawet na Stara szłoby zapiąć. Paski są długie, na typowe
osobówki - zdecydowanie za długie. Trzeba je po zapięciu wywijać i
przewlekać przez specjalne oczko, żeby się w czasie jazdy końcówki nie
obijały o błotniki.

Ale w sumie dzięki temu łatwiej je założyć.

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-12-01 11:22:02
Autor: Seba
Paski sniegowe Put&Go vs lancuchy
Dnia Wed, 1 Dec 2010 08:34:16 +0000 (UTC), Massai napisał(a):

Je to chyba nawet na Stara szłoby zapiąć. Paski są długie, na typowe
osobówki - zdecydowanie za długie. Trzeba je po zapięciu wywijać i
przewlekać przez specjalne oczko, żeby się w czasie jazdy końcówki nie
obijały o błotniki.

Czyli mówisz, że 235/45/18 obsłużą?

Krzysiek - gdzie "robiłeś zakupy"? Na alledrogo znalazłem użytkownika
STARTREAK, który tym handluje - cena jest ok, czy gdzieś znajdę
zauważalnie taniej/lepszej jakości (nie mam jak teraz dokonać głębszej
'analizy rynku' ;))?


--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

Data: 2010-12-01 10:40:52
Autor: Massai
Paski sniegowe Put&Go vs lancuchy
Seba wrote:

Dnia Wed, 1 Dec 2010 08:34:16 +0000 (UTC), Massai napisał(a):

> Je to chyba nawet na Stara szłoby zapiąć. Paski są długie, na typowe
> osobówki - zdecydowanie za długie. Trzeba je po zapięciu wywijać i
> przewlekać przez specjalne oczko, żeby się w czasie jazdy końcówki
> nie obijały o błotniki.

Czyli mówisz, że 235/45/18 obsłużą?

Spokojnie.
U mnie na 205/55/16 pasków zostaje całe mnóstwo.

A długość tego samego elementu "ciernego" jest u mnie na praktycznie
całą szerokość opony, na szerszej oponie powinny leżeć idealnie.


Krzysiek - gdzie "robiłeś zakupy"? Na alledrogo znalazłem użytkownika
STARTREAK, który tym handluje - cena jest ok, czy gdzieś znajdę
zauważalnie taniej/lepszej jakości (nie mam jak teraz dokonać głębszej
'analizy rynku' ;))?

Ja w zeszłym roku kupiłem u jakiegos gościa z Rzeszowa bodajże.

Co do jakości to nie rozumiem - wszędzie powinny być takie same, to
jakaś hiszpańska firma produkuje (pewnie w Chinach ;-)).

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-12-01 12:34:10
Autor: Seba
Paski sniegowe Put&Go vs lancuchy
Dnia Wed, 1 Dec 2010 10:40:52 +0000 (UTC), Massai napisał(a):

Spokojnie.
U mnie na 205/55/16 pasków zostaje całe mnóstwo.
A długość tego samego elementu "ciernego" jest u mnie na praktycznie
całą szerokość opony, na szerszej oponie powinny leżeć idealnie.

Ok, dzięki.
 
Co do jakości to nie rozumiem - wszędzie powinny być takie same, to
jakaś hiszpańska firma produkuje (pewnie w Chinach ;-)).

No pewnie tak, ale np. wspomniany wyżej sprzedawca ma  w ofercie dwa
różne rodzaje tego wynalazku - dlatego dopytuję o szczegóły. --
Pozdrawiam,
Sebastian S.

Data: 2010-12-01 20:18:40
Autor: Krzysztof 45
Paski sniegowe Put&Go vs lancuchy
Seba napisał(a):
Krzysiek - gdzie "robiłeś zakupy"? Na alledrogo znalazłem użytkownika
STARTREAK, który tym handluje
U niego kupiłem, te za 210,-
Teraz jak niżej wspomniałeś zobaczyłem że ma też za 250 z inną roboczą
konstrukcją. Ale na wykopywanie się z zasp lub z błota te za 210 będą OK
- cena jest ok, czy gdzieś znajdę zauważalnie taniej/lepszej
jakości (nie mam jak teraz dokonać głębszej 'analizy rynku' ;))?
Sprzedaje to ziomal Rafała "SP" :D na przesyłce można przyciąć i może
coś utarguje ;)

A na poważnie, w sumie też nie zgłębiałem tematu, rzadko to mi się
zdarza, ale tym razem to była szybka decyzja, podpasowała mi
funkcjonalność (zima lato), cena, jakość, i kupiłem.
--
Krzysiek

Data: 2010-12-01 20:26:36
Autor: Yogi\(n\)
Paski sniegowe Put&Go vs lancuchy
Użytkownik "Krzysztof 45" <mekarWYTNIJTO@vp.pl> napisał w wiadomości news:id672j$2q2$1news.vectranet.pl...
Seba napisał(a):
Krzysiek - gdzie "robiłeś zakupy"? Na alledrogo znalazłem użytkownika
STARTREAK, który tym handluje
U niego kupiłem, te za 210,-
Teraz jak niżej wspomniałeś zobaczyłem że ma też za 250 z inną roboczą
konstrukcją. Ale na wykopywanie się z zasp lub z błota te za 210 będą OK
- cena jest ok, czy gdzieś znajdę zauważalnie taniej/lepszej
jakości (nie mam jak teraz dokonać głębszej 'analizy rynku' ;))?
Sprzedaje to ziomal Rafała "SP" :D na przesyłce można przyciąć i może
coś utarguje ;)

No, ja w zeszłym roku dałem za te tańsze 120 zł. Ale nie mam walizeczki, tylko pudło tekturowe, poza tym identyczne. Może podróbki?

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

Data: 2010-12-01 22:20:26
Autor: Krzysztof 45
Paski sniegowe Put&Go vs lancuchy
Yogi(n) napisał(a):
No, ja w zeszłym roku dałem za te tańsze 120 zł. Ale nie mam walizeczki, tylko pudło tekturowe, poza tym identyczne. Może podróbki?
A skąd ja mam to wiedzieć?
--
Krzysiek

Data: 2010-11-30 17:44:00
Autor: Massai
Paski sniegowe Put&Go vs lancuchy
Seba wrote:

Dnia Tue, 30 Nov 2010 14:09:25 +0100, Krzysztof 45 napisał(a):

> Już zamówiłem dla siebie, może jeszcze w tym tygodniu przyjdą to je > przetestuje.

To daja znaka jak to działa - sam jestem zainteresowany kupnem tego.

Dziś rano bez tego ustrojstwa bym się z parkingu nie wydostał ;-)
Zapiąłem po dwa paski na każde koło, wyjechałem i odpiąłem.

Trzeba zarezerować tak po minucie na pasek z dociągnięciem i
przewleczeniem końcówek.
Zdecydowanie szybciej niż gdybym miał odkopywać auto ;-)

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-12-07 06:57:53
Autor: Krzysztof 45
Paski sniegowe Put&Go vs lancuchy
Seba napisał(a):
To daja znaka jak to działa - sam jestem zainteresowany kupnem tego.
Przyszła paczka z paskami. Ku...a priorytet szedł tydzień pocztą :/

Na kołach jeszcze nie były, a chciałem je przetestować na szklance jaka był na Pereca, a tu odwilż.

Ale kilka słów o tym co przyszło, zacznę od walizki.
Walizka to totalne nieporozumienie. Wykonana chyba na  trzeciej chińskiej wygłodniałej zmianie.
Paski spięte gumka recepturką owinięte w skrzynce wokół takich kołków i niby zabezpieczone takim wyciąganym plastikowym kołkiem by sie trzymały, ale po otworzeniu skrzynki wysypują sie. Składanie ich z powrotem do walizki jest bardzo upierdliwe, a zwłaszcza jak będą uwalone błotem. Podejrzewam że skończą u mnie w jakimś fajnym worku plastikowym.
Brak jakichkolwiek znaków i papierów o przeznaczeniu i pochodzeniu.

Co do pasków. Wyglądają na solidne robotę. Świetny, lepszy i szybszy patent zapinania, inny niż na filmie. Myślę że zakładanie ich to dosłownie moment. Jak będzie z trwałością, to nie wiem. W tygodniu znajdę chwilę by je założyć, to je przetestuję i coś skrobnę.

Ogólnie na chwile obecną jestem z samych pasków zadowolony, i podejrzewam że spełnią swoje zadanie.
--
Krzysiek

Data: 2010-12-08 07:39:44
Autor: Seba
Paski sniegowe Put&Go vs lancuchy
Dnia Tue, 07 Dec 2010 06:57:53 +0100, Krzysztof 45 napisał(a):

<ciach>

Ogólnie na chwile obecną jestem z samych pasków zadowolony, i podejrzewam że spełnią swoje zadanie.

To daj znaka jak już je rozdziewiczysz w boju, bo ja jestem nadal
zainteresowany. Koła masz z felgami aluminiowymi? Jeżeli tak to zwróć
proszę uwagę, czy te paski nie demolują Ci zanadto felg. --
Pozdrawiam,
Sebastian S.

Data: 2010-12-08 15:50:30
Autor: Krzysztof 45
Paski sniegowe Put&Go vs lancuchy
Seba napisał(a):
To daj znaka jak już je rozdziewiczysz w boju, bo ja jestem nadal
zainteresowany. Koła masz z felgami aluminiowymi? Jeżeli tak to zwróć
proszę uwagę, czy te paski nie demolują Ci zanadto felg.
Testowałem je na Sprinterze na zadupiu, kupa śniegu a pod spodem ubity
zlodowaciały śnieg. Bez pasków stanął i ani w te ani we wte.
Założyłem jedną szt na koło. Pomyślałem, jak ma sie spieprzyć, niech
spieprzy się jedna sztuka.
Rwał ten śnieg aż miło i wygrzebywał sie. Szkoda że jest odwilż, bo
chciałem je przetestować na tej szklance co była kilka dni na całej
długości Pereca.

A u mnie na chwile obecną z pasków lipa.
Mam Omegę kombi 2,5 DTI i na zimę zakładam stalowe 15" Takie wcisnął
mi kiedyś oponiarz, i pasek blokuje się o zacisk hamulcowy, za blisko
jest felgi.

U mnie katalogowo powinny być 16"-17" to juz miał bym luz.
Ale nie martwię się, przydadzą sie u mnie jak zakładam 16"alu na lato.
I tak miałem w planach na te 16alu założyć opony zimowe, a na lato
kupić alu 17. Tylko te 15 zimowe mam jeszcze wręcz idealne.

Mnie paski po za zimą też się przydadzą. Na ryby pomykam często w
takie oleandry że już nie raz saperka była w użyciu, albo odpuszczałem
sobie pewne odcinki, teraz z tymi paskami to będzie wręcz off road ;)

Wracając do pasków.
Na IMHO każde alusy będą pasowały bo tam prześwitu jest wystarczająco,
gdy chodzi o stalówki, trzeba się upewnić.
Demolować alu nie powinny bo to plastik. Stwierdziłem że plastik,
klamra(zapiecie) bardzo trwałe i solidne. Nie wiem jak na lodzie, ale
na zlodowaciałym twardym śniegu robią świetną robotę.

Uniwersalność tych pasków rewelacyjna, szybko się je zakłada i szybko
ściąga. Nie możesz wykopać sie z parkingu, zakładasz dwa trzy i się
wykopujesz, z błota myślę że tak samo.
Po asfalcie też można kawałek przejechać.
Ogólnie fajna sprawa na śnieg, piach, błoto. Łańcuchy sie chowają.
--
Krzysiek

Data: 2010-12-09 20:03:07
Autor: Seba
Paski sniegowe Put&Go vs lancuchy
Dnia Wed, 08 Dec 2010 15:50:30 +0100, Krzysztof 45 napisał(a):

Po asfalcie też można kawałek przejechać.
Ogólnie fajna sprawa na śnieg, piach, błoto. Łańcuchy sie chowają.

Chciałem kupić te drugie - w kształcie odwróconego 'X', ale coś już ich
nie ma. Czyli trzeba kupić te co Ty wziąłeś - zawsze to głowa będzie
spokojniejsza (u mnie, przy zastosowanym u mnie rozmiarze kół producent
nie pozwala stosowac łańcuchów) na wypadek "W".

--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

Data: 2010-12-09 21:39:45
Autor: Krzysztof 45
Paski sniegowe Put&Go vs lancuchy
Seba napisał(a):
Dnia Wed, 08 Dec 2010 15:50:30 +0100, Krzysztof 45 napisał(a):

Po asfalcie też można kawałek przejechać.
Ogólnie fajna sprawa na śnieg, piach, błoto. Łańcuchy sie chowają.

Chciałem kupić te drugie - w kształcie odwróconego 'X', ale coś już ich
nie ma. Czyli trzeba kupić te co Ty wziąłeś -
Czy tamte są odczuwalnie skuteczniejsze? Nie wiem. Trochę większa powierzchnia robocza, ale czy to dobrze? Większe naprężenia. No nie wiem. Chyba nie ma co żałować tamtych.
(przy zastosowanym u mnie rozmiarze kół producent
nie pozwala stosowac łańcuchów) na wypadek "W".
"W"? co to?
--
Krzysiek

Data: 2010-12-10 10:37:37
Autor: Seba
Paski sniegowe Put&Go vs lancuchy
Dnia Thu, 09 Dec 2010 21:39:45 +0100, Krzysztof 45 napisał(a):
(przy zastosowanym u mnie rozmiarze kół producent
nie pozwala stosowac łańcuchów) na wypadek "W".
"W"? co to?

U mnie w firmie "W" oznacza czas *W*ojny ;)


--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

Paski sniegowe Put&Go vs lancuchy

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona