Data: 2010-09-17 12:55:44 | |
Autor: J.F. | |
Passaty ciagle modne | |
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,8388538,Auta_najczesciej_kradna_noca_z_osiedla_Tysiaclecia.html Jeśli masz volkswagena passata i trzymasz go pod blokiem na osiedlu Tysiąclecia, lepiej miej się na baczności. Z raportu przygotowanego dla nas przez firmę ubezpieczeniową Ergo Hestia wynika, że to najczęściej kradziona marka oraz ulubione miejsce złodziei aut w Katowicach. [..] W Katowicach najczęściej kradzione są volkswageny. Ranking wozów tej marki, które najczęściej padają ofiarą złodziei, otwiera passat, tuż za nim jest sharan. W pierwszej piątce jest także golf i polo. Volkswageny dzieli tylko skoda octavia. Katowiccy złodzieje lubią też wszystkie modele renault, toyotę yaris oraz hondy CRV oraz civic. Ubezpieczyciele ostrzegają też przed oszustami, którzy wertują ogłoszenia motoryzacyjne i podając się za potencjalnych kupców, chcą się przejechać wystawionym na sprzedaż wozem. Jako zabezpieczenie oddają stare auto, jakim sami przyjechali. Potem okazuje się, że złodzieje nie wrócili z przejażdżki, a wóz, jaki zostawili w zastaw, jest kradziony. Policja potwierdza: w zeszłym roku w mieście łupem złodziei padło 445 aut, czyli ponad dwa razy mniej niż jeszcze kilka lat wcześniej. Wzrosła też wykrywalność i skuteczność w łapaniu sprawców - z 8 do 34 procent. -- J. |
|
Data: 2010-09-17 13:43:42 | |
Autor: krzysiek82 | |
Passaty ciagle modne | |
W dniu 2010-09-17 12:55, J.F. pisze:
Ubezpieczyciele ostrzegają też przed oszustami, którzy wertują tylko kretyn by się zgodził na coś takiego :) -- krzysiek82 |
|
Data: 2010-09-17 18:10:18 | |
Autor: Bydlę | |
Passaty ciagle modne | |
krzysiek82 wrote:
> W dniu 2010-09-17 12:55, J.F. pisze: > >> Ubezpieczyciele ostrzegają też przed oszustami, którzy wertują >> ogłoszenia motoryzacyjne i podając się za potencjalnych kupców, chcą się >> przejechać wystawionym na sprzedaż wozem. > > > tylko kretyn by się zgodził na coś takiego :) W Clear and present danger, filmie nakręconym na podstawie powieści, którą spłodził, Toma Clancy jest piękna scena, w której dyrektor CIA chce zdobyć helikopter. Rozmawia z właściciele i dowiaduje się, że firma już nie wypożycza tej maszyny. Zgłasza więc chęć kupna. - 2 miliony dolarów - słyszy cenę. Potrząsa z niedowierzaniem głową, ale zmuszony okolicznościai skłonny jest zaakceptować tę cenę. Pyta jednak, czy może ją (maszynę) przetestować przed kupnem jego pilot. - Oczywiście - odpowiada właściciel śmigłowca. - Musisz tylko wpłacić kaucję. - Ile - pyta, sięgając po portfel, Harrison Ford, grający rolę dyrektora CIA. - 2 miliony dolarów - odpowiada zadowolony z siebie właściciel maszyny... -- Bydlę |
|
Data: 2010-09-17 14:06:24 | |
Autor: LEPEK | |
Passaty ciagle modne | |
W dniu 2010-09-17 12:55, J.F. pisze:
Jako zabezpieczenie oddają Jeśli to się rzeczywiście zdarza (w co osobiście słabo wierzę, ale są rzeczy...), to nie mogę wyjść z podziwu, jakim trzeba być, hmmm, debilem - bo inaczej tego nazwać się chyba nie da, żeby dać się przejechać potencjalnemu kupcowi bez wsiadania z nim do samochodu? Zadziwiający jest ten świat... Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 |
|
Data: 2010-09-17 15:41:55 | |
Autor: J.F. | |
Passaty ciagle modne | |
Użytkownik "LEPEK" <nobody@nowhere.net> napisał w wiadomości news:4c9359bd$1news.home.net.pl...
W dniu 2010-09-17 12:55, J.F. pisze: Jeśli to się rzeczywiście zdarza (w co osobiście słabo wierzę, ale są rzeczy...), to nie mogę wyjść z podziwu, jakim trzeba być, hmmm, debilem - bo inaczej tego nazwać się chyba nie da, żeby dać się przejechać potencjalnemu kupcowi bez wsiadania z nim do samochodu? Zadziwiający jest ten świat... No to przyjedzie kupiec z kolega, stracisz samochod, komorke, karty kredytowe ... a moze i telewizor z komputerem :-) J. |
|
Data: 2010-09-17 21:01:43 | |
Autor: LEPEK | |
Passaty ciagle modne | |
W dniu 2010-09-17 15:41, J.F. pisze:
No to przyjedzie kupiec z kolega, stracisz samochod, komorke, karty Rozumiem, że kupiec z kolegą będą stanowczo nalegać na wydanie tych rzeczy. Wtedy należy stawić jakiś tam opór, żeby ślady na ciele zostały (ewentualni świadkowie mogą być niewiarygodni) do obdukcji. Ale dawać samochód i kluczyki obcemu? Może jeszcze dokumenty im zostawić?! I podpisaną przez siebie umowę in blanco?!?! Nie, no na prawdę głupota ludzka poraża... Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 |
|
Data: 2010-09-18 10:23:55 | |
Autor: J.F. | |
Passaty ciagle modne | |
On Fri, 17 Sep 2010 21:01:43 +0200, LEPEK wrote:
W dniu 2010-09-17 15:41, J.F. pisze: Dobrze wyczyszczona lufa sladow na czole nie zostawia :-) Ale dawać samochód i kluczyki obcemu? Może jeszcze dokumenty im zostawić?! I podpisaną przez siebie umowę in blanco?!?! Nie, no na prawdę głupota ludzka poraża... No wiesz, wsiadzie delikwent do samochodu na jazde probna, zostawi kupke zlomu - tez glupi byles ze pozwoliles, chyba ze miales AC. Ba - a niech przy okazji posadzi cie na wozek .. to juz chyba lepiej dac kluczyki i niech jedzie sobie sam :-) J. |
|
Data: 2010-09-19 18:39:21 | |
Autor: LEPEK | |
Passaty ciagle modne | |
W dniu 2010-09-18 10:23, J.F. pisze:
No wiesz, wsiadzie delikwent do samochodu na jazde probna, zostawi Nie, no strach samochód sprzedawać ;) Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 |
|
Data: 2010-09-18 12:41:08 | |
Autor: kamil d | |
Passaty ciagle modne | |
LEPEK pisze:
Jeśli to się rzeczywiście zdarza (w co osobiście słabo wierzę, ale są rzeczy...), to nie mogę wyjść z podziwu, jakim trzeba być, hmmm, debilem - bo inaczej tego nazwać się chyba nie da, żeby dać się przejechać potencjalnemu kupcowi bez wsiadania z nim do samochodu? 2 tygodnie temu kupowaliśmy samochód dla mojej kobiety, właściciel dał się nam przejechać, zrobiliśmy rundę po mieście a on czekał pod stacją diagnostyczną. W kwietniu kupowałem dla siebie, w domu właściciela podpisaliśmy umowę (pokwitował odbiór kasy), oddał nam kluczyki, komplet dokumentów, wsiadł do tyłu i tak jechaliśmy do banku po kasę. Wystarczyło się w lesie zatrzymać i wyprosić grzecznie Pana z samochodu. Miałem obydwie kopie umowy więc gość nawet by nie wiedział jak się nazywam. -- kamil d |