Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Pasy niewyzanaczone

Pasy niewyzanaczone

Data: 2014-12-15 19:44:50
Autor: Shrek
Pasy niewyzanaczone
Tak przy okazji skrzyżowania Conrada/Powstańców Śląskich.

Jest sobie takie skrzyĹźowanie:

https://www.google.pl/maps/@52.2767444,20.9232161,3a,75y,9.04h,77.4t/data=!3m4!1e1!3m2!1s9_TfqJA6AULRgcKkDfQSYA!2e0

Lokalna tradycja "nakazuje" jadącym prosto ustawiać się po lewej stronie "szerokiego" pasa, żeby skręcający w prawo na zielonej strzałce się zmieścili, co wydaje się słuszne i chwalebne.

Zdarza się jednak, że ktoś z "prawego, niewyznaczonego" pasa jedzie prosto, i zaraz za skrzyżowaniem mamy taki widok:

https://www.google.pl/maps/@52.2773015,20.9231847,3a,75y,5.09h,60.93t/data=!3m4!1e1!3m2!1sz6v54GQpINdYBXXEyp-LHw!2e0

Kto ma pierwszeństwo - ten z "lewego niewyznaczonego" bo cały czas jedzie "swoim pasem", czy ten z "prawego niewyznaczonego", bo mimo że "jego pas" się kończy, to jednak ma "przeciwnika" z lewej.

Innymi słowy czy zmiana pasa niewyznaczonego, to dalej zmiana pasa ze wszystkimi konsekwencjami, w tym ustąpieniu pierwszeństwa (ku tej wersji bym się skłaniał), czy niewyznaczonych pasów się "nie zmienia" (bo na przykład nie są one obiektywnie wyznaczone i każdy może je sobie wobrażać inaczej) i o pierwszeństwie decyduje kto kogo ma z prawej.

Zwykle nie ma problemu i jakoś ludzie sobie radzą, ale ostatnio mnie jeden po prawej stronie wyprzedził i odbił na środek - gdybym nie hamował byłoby bum. I zastanawiam się czy w takiej hipotetycznej sytuacji warto czekać na policję, czy położyć uszy po sobie i pisać oświadczenie.

Shrek.

Data: 2014-12-15 20:24:31
Autor: dddddddd
Pasy niewyzanaczone
W dniu 2014-12-15 19:44, Shrek pisze:
Tak przy okazji skrzyżowania Conrada/Powstańców Śląskich.

Jest sobie takie skrzyĹźowanie:

https://www.google.pl/maps/@52.2767444,20.9232161,3a,75y,9.04h,77.4t/data=!3m4!1e1!3m2!1s9_TfqJA6AULRgcKkDfQSYA!2e0


Lokalna tradycja "nakazuje" jadącym prosto ustawiać się po lewej stronie
"szerokiego" pasa, żeby skręcający w prawo na zielonej strzałce się
zmieścili, co wydaje się słuszne i chwalebne.

Zdarza się jednak, że ktoś z "prawego, niewyznaczonego" pasa jedzie
prosto, i zaraz za skrzyĹźowaniem mamy taki widok:

https://www.google.pl/maps/@52.2773015,20.9231847,3a,75y,5.09h,60.93t/data=!3m4!1e1!3m2!1sz6v54GQpINdYBXXEyp-LHw!2e0


Kto ma pierwszeństwo - ten z "lewego niewyznaczonego" bo cały czas
jedzie "swoim pasem", czy ten z "prawego niewyznaczonego", bo mimo Ĺźe
"jego pas" się kończy, to jednak ma "przeciwnika" z lewej.

Innymi słowy czy zmiana pasa niewyznaczonego, to dalej zmiana pasa ze
wszystkimi konsekwencjami, w tym ustąpieniu pierwszeństwa (ku tej wersji
bym się skłaniał), czy niewyznaczonych pasów się "nie zmienia" (bo na
przykład nie są one obiektywnie wyznaczone i każdy może je sobie
wobrażać inaczej) i o pierwszeństwie decyduje kto kogo ma z prawej.

Zwykle nie ma problemu i jakoś ludzie sobie radzą, ale ostatnio mnie
jeden po prawej stronie wyprzedził i odbił na środek - gdybym nie
hamował byłoby bum. I zastanawiam się czy w takiej hipotetycznej
sytuacji warto czekać na policję, czy położyć uszy po sobie i pisać
oświadczenie.

Shrek.

moim zdaniem ewidentnie ten z prawego zmienia pas ruchu, wyznaczone czy nie - dwa pasy są, zmieniając pas trzeba ustąpić znajdującemu si na tym lewym.
Ja za to mam pytanie o to skrzyżowanie (Wrocław):

http://tnij.org/x3p4u9y

https://www.google.pl/maps/@51.1071654,17.0440925,3a,75y,334.46h,80.23t/data=!3m4!1e1!3m2!1szF-VWT1W4SZO1ckEBqGQNw!2e0



który pas powinniśmy zająć i dlaczego? czy ten na lewym może zająć tylko nienaturalnie skrajny lewy, a ten na prawym dowolny oprócz skrajnie lewego?
z

Data: 2014-12-15 21:06:14
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Pasy niewyzanaczone
W dniu 2014-12-15 20:24, dddddddd pisze:

Ja za to mam pytanie o to skrzyżowanie (Wrocław):
http://tnij.org/x3p4u9y

Ahhh ... dawno tego nie robiłem :)


BYŁO !!!

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Kontakt: Wrocław +48 71 718 70 90
REKLAMA: Serwis skuterĂłw MOTOPOWER http://www.motopower.pl/

Data: 2014-12-16 13:36:10
Autor: dddddddd
Pasy niewyzanaczone
W dniu 2014-12-15 21:06, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:
W dniu 2014-12-15 20:24, dddddddd pisze:

Ja za to mam pytanie o to skrzyżowanie (Wrocław):
http://tnij.org/x3p4u9y

Ahhh ... dawno tego nie robiłem :)


BYŁO !!!


dobra, to rzuć jakieś hasło-klucz które mógłbym wpisać do wyszukiwarki

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2014-12-17 13:38:52
Autor: J.F.
Pasy niewyzanaczone
UĹźytkownik "dddddddd"  napisał w wiadomości
W dniu 2014-12-15 19:44, Shrek pisze:
https://www.google.pl/maps/@52.2773015,20.9231847,3a,75y,5.09h,60.93t/data=!3m4!1e1!3m2!1sz6v54GQpINdYBXXEyp-LHw!2e0

moim zdaniem ewidentnie ten z prawego zmienia pas ruchu, wyznaczone czy nie - dwa pasy są, zmieniając pas trzeba ustąpić znajdującemu si na tym lewym.

IMO to wcale nie takie ewidentne, bo cofnij sie - caly, niezbyt szeroki pas ruchu, jest przesuwany za przejsciem w lewo.

Dwa czy jeden, likwidacja czy zwykle zwezenie ...

Ja za to mam pytanie o to skrzyżowanie (Wrocław):
http://tnij.org/x3p4u9y
https://www.google.pl/maps/@51.1071654,17.0440925,3a,75y,334.46h,80.23t/data=!3m4!1e1!3m2!1szF-VWT1W4SZO1ckEBqGQNw!2e0

który pas powinniśmy zająć i dlaczego? czy ten na lewym może zająć tylko nienaturalnie skrajny lewy, a ten na prawym dowolny oprócz skrajnie lewego?

Dlaczego mialby byc ograniczony, skoro nawet jest wymalowana stosowna linia przerywana przy ciaglej ?

Jedno jest pewne - ostroznie tam trzeba jechac :-)

Kto chce w lewo - ten na lewy pas, kto prosto ... lepiej prawy, bo pozniej dwa pasy prosto i dwa w lewo ...

No ale byly wybory i widac wyborcom sie podoba taki zarzad drog :-)

J.

Data: 2014-12-17 19:03:29
Autor: dddddddd
Pasy niewyzanaczone
W dniu 2014-12-17 13:38, J.F. pisze:

Ja za to mam pytanie o to skrzyżowanie (Wrocław):
http://tnij.org/x3p4u9y
https://www.google.pl/maps/@51.1071654,17.0440925,3a,75y,334.46h,80.23t/data=!3m4!1e1!3m2!1szF-VWT1W4SZO1ckEBqGQNw!2e0


który pas powinniśmy zająć i dlaczego? czy ten na lewym może zająć
tylko nienaturalnie skrajny lewy, a ten na prawym dowolny oprĂłcz
skrajnie lewego?

Dlaczego mialby byc ograniczony, skoro nawet jest wymalowana stosowna
linia przerywana przy ciaglej ?

no dobra - ale w razie stłuczki to kto winien? na drodze nie jest wyznaczone że ten z prawego ma wylądować na skrajnie prawym więc teoretycznie może zająć trzeci pas od prawej?


Kto chce w lewo - ten na lewy pas, kto prosto ... lepiej prawy, bo
pozniej dwa pasy prosto i dwa w lewo ...

No ale byly wybory i widac wyborcom sie podoba taki zarzad drog :-)

bo Wrocław to szczęśliwe miasto :)

p.s. wychowałem się w blokach z wielkiej płyty i wszyscy parkowali gdzie się da, sąsiad zastawiał sąsiada i było dobrze. Jak ktoś potrzebował zapakować meble czy cokolwiek to podjeżdżał pod samą bramę i jeszcze mu sąsiad bramę potrzymał żeby miał łatwiej. Ostatnio od zarządcy budynku w którym wynajmuję lokal (nowe budownictwo) usłyszałem, że może tu postawią szlaban (boczna dróżka), bo jak się będą wprowadzać do nowego bloku obok to będą się tu zatrzymywać na rozładunek (!). Ogólnie polityka wspólnoty bardzo dziwna, ale spójna z ogólną polityką miasta - zlikwidować miejsca parkingowe (deweloperowi bym się nie dziwił bo ma na sprzedaż garaże, ale jakbym tam mieszkał to ta polityka by mi nie odpowiadała) I wszyscy są szczęśliwi w swym więzieniu bez krat :) A może po prostu fajnie patrzeć jak sąsiad wkurwiony chodzi :P


--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2014-12-17 21:07:10
Autor: Shrek
Pasy niewyzanaczone
On 2014-12-17 13:38, J.F. wrote:
UĹźytkownik "dddddddd"  napisał w wiadomości
W dniu 2014-12-15 19:44, Shrek pisze:
https://www.google.pl/maps/@52.2773015,20.9231847,3a,75y,5.09h,60.93t/data=!3m4!1e1!3m2!1sz6v54GQpINdYBXXEyp-LHw!2e0


moim zdaniem ewidentnie ten z prawego zmienia pas ruchu, wyznaczone
czy nie - dwa pasy są, zmieniając pas trzeba ustąpić znajdującemu si
na tym lewym.

IMO to wcale nie takie ewidentne, bo cofnij sie - caly, niezbyt szeroki
pas ruchu, jest przesuwany za przejsciem w lewo.


IMHO ewidentnie - Pas jest wąski od początku, ale dwa samochody się mieszczą przed przejściem, na przejściu (a zaraz potem nawet się rozszerza). Przestają się mieścić jak zaczyna się pas do parkowania. Cieżko dyskutować z tym, ze skoro były dwa pasy niewyznaczone, a potem na miejscu prawego jest pas do parkowania, to ten prawy się kończy.

Z przesunięcia w lewo nic nie wynika - jak droga robi "sekę" to nie pojawiają i nie kończą się z tego powodu pasy. Po prostu pasy też robią "eskę".

Shrek.

Data: 2014-12-18 08:57:02
Autor: J.F.
Pasy niewyzanaczone
Dnia Wed, 17 Dec 2014 21:07:10 +0100, Shrek napisał(a):
On 2014-12-17 13:38, J.F. wrote:
https://www.google.pl/maps/@52.2773015,20.9231847,3a,75y,5.09h,60.93t/data=!3m4!1e1!3m2!1sz6v54GQpINdYBXXEyp-LHw!2e0

moim zdaniem ewidentnie ten z prawego zmienia pas ruchu, wyznaczone
czy nie - dwa pasy są, zmieniając pas trzeba ustąpić znajdującemu si
na tym lewym.

IMO to wcale nie takie ewidentne, bo cofnij sie - caly, niezbyt szeroki
pas ruchu, jest przesuwany za przejsciem w lewo.

IMHO ewidentnie - Pas jest wąski od początku, ale dwa samochody się mieszczą przed przejściem, na przejściu (a zaraz potem nawet się

Osobowe. Bo dwie ciezarowki po 2.50 to raczej nie.
Co budzi watpliwosci ile tych pasow tam jest zodnie z ustawa.

rozszerza). Przestają się mieścić jak zaczyna się pas do parkowania. Cieżko dyskutować z tym, ze skoro były dwa pasy niewyznaczone, a potem na miejscu prawego jest pas do parkowania, to ten prawy się kończy.

Z przesunięcia w lewo nic nie wynika - jak droga robi "sekę" to nie pojawiają i nie kończą się z tego powodu pasy. Po prostu pasy też robią "eskę".

Ale nadal ma szerokosc dwoch pasow, wiec nie ma problemu.

Myslalem raczej o sytuacji - srodkowa linia ciagle prosto, kraweznik
wyraznie zweza na pewnym odcinku. Albo kraweznik prosto, a srodkowa
linia zweza. Tez co prawda nie wiadomo kto zmienia pas, ale jakies
podstawy sa do twierdzenia ze "moj nie zanika".

A tu takie nie wiadomo co - moze "eska", i to ten z lewej za malo
odbil w lewo :-)

J.

Data: 2014-12-18 10:01:59
Autor: szerszen
Pasy niewyzanaczone
On Thu, 18 Dec 2014 08:57:02 +0100
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:



Osobowe. Bo dwie ciezarowki po 2.50 to raczej nie.
Co budzi watpliwosci ile tych pasow tam jest zodnie z ustawa.

Więc dla osobówek są dwa pasy, a dla ciężarówek tylko jeden, sytuacja
taka jak kiedyś była na moście Syreny.

--
pozdrawiam
szerszen

Data: 2014-12-18 11:50:17
Autor: J.F.
Pasy niewyzanaczone
Użytkownik "szerszen"  napisał w wiadomości
On Thu, 18 Dec 2014 08:57:02 +0100
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Osobowe. Bo dwie ciezarowki po 2.50 to raczej nie.
Co budzi watpliwosci ile tych pasow tam jest zodnie z ustawa.

Więc dla osobówek są dwa pasy, a dla ciężarówek tylko jeden, sytuacja
taka jak kiedyś była na moście Syreny.

Ale ustawa pisze "pas jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych"

No i teraz zgaduj - jada dwa maluchy obok siebie, to najwyrazniej mamy dwa pasy, czy jak nie ma 5.20m, to jest niewystarczajaca szerokosc
dla ruchu dwoch rzedow pojazdow ?

A potem jeszcze mozemy sprawdzic czy na tej ulicy nie ma zakazu jazdy samochodow ciezarowych ... ale Hummer jest osobowy :-)

J.

Data: 2014-12-18 19:25:01
Autor: Shrek
Pasy niewyzanaczone
On 2014-12-18 11:50, J.F. wrote:

Ale ustawa pisze "pas jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu
pojazdów wielośladowych"

A nad czym tu myśleć - skoro się mieszczą, to znaczy, że jest wystarczający.

Shrek.

Data: 2014-12-19 08:20:32
Autor: szerszen
Pasy niewyzanaczone
On Thu, 18 Dec 2014 11:50:17 +0100
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:



Ale ustawa pisze "pas jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych"

No i teraz zgaduj

Jak pisze Shrek, tu nie ma nic do zgadywania, jak się mieszczą dwa
maluchy, to dla nich są dwa pasy, jak się mieszczą dwa Hummery
to też, a jak mieści się tylko jeden i obok niego maluch, to też są dwa
pasy.

Jeżeli jesteś w danej sytuacji zmieścić na tej szerokości dwa pojazdy
wielośladowe to masz dwa pasy. Przecież nie rozpatrujesz obecności tych
pasów globalnie, tylko dla konkretnego przypadku. --
pozdrawiam
szerszen

Data: 2014-12-19 09:45:06
Autor: m
Pasy niewyzanaczone
W dniu 19.12.2014 08:20, szerszen pisze:
On Thu, 18 Dec 2014 11:50:17 +0100
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:



Ale ustawa pisze "pas jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu
pojazdów wielośladowych"

No i teraz zgaduj

Jak pisze Shrek, tu nie ma nic do zgadywania, jak się mieszczą dwa
maluchy, to dla nich są dwa pasy, jak się mieszczą dwa Hummery
to też, a jak mieści się tylko jeden i obok niego maluch, to też są dwa
pasy.

Jeżeli jesteś w danej sytuacji zmieścić na tej szerokości dwa pojazdy
wielośladowe to masz dwa pasy. Przecież nie rozpatrujesz obecności tych
pasów globalnie, tylko dla konkretnego przypadku.

To powiedzmy że jadą 2 maluchy a za nimi Hummer. Ile mamy pasów? Czy liczba pasów zmienia się między maluchami a hummerem? Czy miejsce zmiany liczby pasów się przesuwa razem z samochodami? Dlaczego napisałem hummer wielką literą?

p. m.

Data: 2014-12-19 10:00:41
Autor: Czesław Wiśniak
Pasy niewyzanaczone
Jak pisze Shrek, tu nie ma nic do zgadywania, jak się mieszczą dwa
maluchy, to dla nich są dwa pasy, jak się mieszczą dwa Hummery
to też, a jak mieści się tylko jeden i obok niego maluch, to też są dwa
pasy.

Jeżeli jesteś w danej sytuacji zmieścić na tej szerokości dwa pojazdy
wielośladowe to masz dwa pasy. Przecież nie rozpatrujesz obecności tych
pasów globalnie, tylko dla konkretnego przypadku.

To powiedzmy że jadą 2 maluchy a za nimi Hummer. Ile mamy pasów? Czy liczba pasów zmienia się między maluchami a hummerem? Czy miejsce zmiany liczby pasów się przesuwa razem z samochodami?

Naprawde masz z tym problem ?

Dlaczego napisałem hummer wielką literą?

Sam juz chyba nie wiesz co piszesz.

Data: 2014-12-19 13:25:45
Autor: J.F.
Pasy niewyzanaczone
Użytkownik "Czesław Wiśniak"  napisał w wiadomości
To powiedzmy że jadą 2 maluchy a za nimi Hummer. Ile mamy pasów? Czy liczba pasów zmienia się między maluchami a hummerem? Czy miejsce zmiany liczby pasów się przesuwa razem z samochodami?
Naprawde masz z tym problem ?

Ale to kluczowe dla watku.
Dwa pasy czy jeden tam sa :-)

J.

Data: 2014-12-19 14:14:31
Autor: szerszen
Pasy niewyzanaczone
On Fri, 19 Dec 2014 13:25:45 +0100
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:



Ale to kluczowe dla watku.

No ale kluczowa jest sytuacja, dwa pasy to pojęcie względne i odnosi
się do konkretnej sytuacji.
Dwa pasy czy jeden tam sa :-)

Dla maluchów dwa, dla Hummera jeśli obok niego nie zmieści się maluch
jest jeden. Przecież to ile jest pasów rozpatrujemy w odniesieniu do jakiegoś
zdarzenia drogowego typu np. kolizja, wymuszenie pierwszeństwa itp.
Wtedy zaczynamy rozpatrywać te zależnosci.

Jakby dwa pasy niewyznaczone musiałyby być uniwersalne dla każdego
przypadku, byłyby właśnie wyznaczonymi pasami. Czy to naprawdę taki
proble z gatunki fizyki kwantowej, czy jak?


--
pozdrawiam
szerszen

Data: 2014-12-19 16:39:12
Autor: J.F.
Pasy niewyzanaczone
Użytkownik "szerszen"  napisał w wiadomości
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Ale ustawa pisze "pas jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu
pojazdów wielośladowych"
No i teraz zgaduj

Jak pisze Shrek, tu nie ma nic do zgadywania, jak się mieszczą dwa
maluchy, to dla nich są dwa pasy,

W ustawie nie pisze ze jak jada dwa maluchy, tylko ze "wystarczajacy do ruchu jednego rzedu pojazdow".
Rzeklbym, ze to oznacza 2.5-2.7m minimum.

jak się mieszczą dwa Hummery
to też, a jak mieści się tylko jeden i obok niego maluch, to też są dwa
pasy.
Jeżeli jesteś w danej sytuacji zmieścić na tej szerokości dwa pojazdy
wielośladowe to masz dwa pasy. Przecież nie rozpatrujesz obecności tych
pasów globalnie, tylko dla konkretnego przypadku.

A jak jada trzy motocykle obok siebie, po czym srodkowy ucieka, a dwa boczne chca ... wjechac na srodkowy pas ruchu, czy jak nalezy sytuacje opisac ?

J.

Data: 2014-12-19 19:17:47
Autor: Shrek
Pasy niewyzanaczone
On 2014-12-19 16:39, J.F. wrote:

Jak pisze Shrek, tu nie ma nic do zgadywania, jak się mieszczą dwa
maluchy, to dla nich są dwa pasy,

W ustawie nie pisze ze jak jada dwa maluchy, tylko ze "wystarczajacy do
ruchu jednego rzedu pojazdow".

Skoro jadą obok siebie i się mieszczą, to chyba oczywiste jest, że ta szerokość jest wystarczająca. Czego nie rozumiesz?


A jak jada trzy motocykle obok siebie,

To jadą trzy motocykle. ponieważ nie są wielośladowe, to  ic z tego nie wyniaka:P

Shrek.

Data: 2014-12-19 19:44:01
Autor: J.F.
Pasy niewyzanaczone
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości
On 2014-12-19 16:39, J.F. wrote:
Jak pisze Shrek, tu nie ma nic do zgadywania, jak się mieszczą dwa
maluchy, to dla nich są dwa pasy,

W ustawie nie pisze ze jak jada dwa maluchy, tylko ze "wystarczajacy do
ruchu jednego rzedu pojazdow".

Skoro jadą obok siebie i się mieszczą, to chyba oczywiste jest, że ta szerokość jest wystarczająca. Czego nie rozumiesz?

"wystarczajaca" i "pojazdow"
Skoro pojazd ma szerokosc dopuszczalna do 2.50m, a nawet ciut wiecej, to wydaje mi sie ze wystarczajace jest minimum 2.50m.

A jak jada trzy motocykle obok siebie,
To jadą trzy motocykle. ponieważ nie są wielośladowe, to  ic z tego nie wyniaka:P

Ale zajmuja miejsca tyle co dwa maluchy, wiec mamy co najmniej dwa pasy ruchu :-)

I wtedy dziwnie jakos - dwa maluchy obok siebie - dwa pasy. za nimi jada trzy motocykle obok siebie - jeden pas ...

J.

Data: 2014-12-19 20:01:19
Autor: Shrek
Pasy niewyzanaczone
On 2014-12-19 19:44, J.F. wrote:

Skoro jadą obok siebie i się mieszczą, to chyba oczywiste jest, że ta
szerokość jest wystarczająca. Czego nie rozumiesz?

"wystarczajaca" i "pojazdow"
Skoro pojazd ma szerokosc dopuszczalna do 2.50m, a nawet ciut wiecej, to
wydaje mi sie ze wystarczajace jest minimum 2.50m.

A ja twierdzę, że skoro się mieszczą to się mieszczą. Nie bardzo sobie wyobrażam jak bardziej fakt mieszczenia się udowodnić.

A jak jada trzy motocykle obok siebie,
To jadą trzy motocykle. ponieważ nie są wielośladowe, to  ic z tego
nie wyniaka:P

Ale zajmuja miejsca tyle co dwa maluchy, wiec mamy co najmniej dwa pasy
ruchu :-)

Jak przyjadą dwa maluchy to się zobaczy. A póki są trzy motocykle, to w kontekście pasów niewyznaczonych nie ma to znaczenia.

I wtedy dziwnie jakos - dwa maluchy obok siebie - dwa pasy. za nimi jada
trzy motocykle obok siebie - jeden pas ...

Dziwnie czy nie, tak wynika z definicji w ustawie - możesz to zmienić traktatem międzynarodowym czy konstytucją. Nie gdybaniem.

Shrek.

Data: 2014-12-19 20:31:31
Autor: J.F.
Pasy niewyzanaczone
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości
On 2014-12-19 19:44, J.F. wrote:
Skoro jadą obok siebie i się mieszczą, to chyba oczywiste jest, że ta
szerokość jest wystarczająca. Czego nie rozumiesz?

"wystarczajaca" i "pojazdow"
Skoro pojazd ma szerokosc dopuszczalna do 2.50m, a nawet ciut wiecej, to
wydaje mi sie ze wystarczajace jest minimum 2.50m.

A ja twierdzę, że skoro się mieszczą to się mieszczą. Nie bardzo sobie wyobrażam jak bardziej fakt mieszczenia się udowodnić.

Ale w ustawie nie napisali "jest  tyle ile rzedow jedzie obok siebie", tylko "wystarczajaca do ruchu pojazdow".

Ja bym rzekl ze wszystkich pojazdow (wielosladowych).


J.

Data: 2014-12-19 22:00:32
Autor: Shrek
Pasy niewyzanaczone
On 2014-12-19 20:31, J.F. wrote:

A ja twierdzę, że skoro się mieszczą to się mieszczą. Nie bardzo sobie
wyobrażam jak bardziej fakt mieszczenia się udowodnić.

Ale w ustawie nie napisali "jest  tyle ile rzedow jedzie obok siebie",
tylko "wystarczajaca do ruchu pojazdow".

Skoro jadą obok siebie to jest to ostateczny dowód, że szerokość jest wystarczająca.

Ja bym rzekl ze wszystkich pojazdow (wielosladowych).

Wszystkich? Przecież nie wszystkie mieszczą się nawet na pasie wyznaczonym. Zresztą skąd ten pomysł, że wszystkich?

Shrek.

Data: 2014-12-19 23:40:50
Autor: J.F.
Pasy niewyzanaczone
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości
On 2014-12-19 20:31, J.F. wrote:
A ja twierdzę, że skoro się mieszczą to się mieszczą. Nie bardzo sobie
wyobrażam jak bardziej fakt mieszczenia się udowodnić.

Ale w ustawie nie napisali "jest  tyle ile rzedow jedzie obok siebie",
tylko "wystarczajaca do ruchu pojazdow".

Skoro jadą obok siebie to jest to ostateczny dowód, że szerokość jest wystarczająca.

Ja bym rzekl ze wszystkich pojazdow (wielosladowych).
Wszystkich? Przecież nie wszystkie mieszczą się nawet na pasie wyznaczonym. Zresztą skąd ten pomysł, że wszystkich?

z tego zapisu - "wystarczajaca do ruchu".
Wszystkie dopuszczone maja do 2.50, wiec spokojnie sie mieszcza na pasie wyznaczonym, bo wezszych nie ma.

J.

Data: 2014-12-20 07:23:42
Autor: Shrek
Pasy niewyzanaczone
On 2014-12-19 23:40, J.F. wrote:

Wszystkich? Przecież nie wszystkie mieszczą się nawet na pasie
wyznaczonym. Zresztą skąd ten pomysł, że wszystkich?

z tego zapisu - "wystarczajaca do ruchu".

Więc skoro się dwa mieszczą, to znacz, że jest wystarczająca.

Wszystkie dopuszczone maja do 2.50, wiec spokojnie sie mieszcza na pasie
wyznaczonym, bo wezszych nie ma.

Jakby chcieli napisać 2,5 to by napisali 2,5.

Shrek

Data: 2014-12-22 08:31:59
Autor: szerszen
Pasy niewyzanaczone
On Fri, 19 Dec 2014 23:40:50 +0100
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:



z tego zapisu - "wystarczajaca do ruchu".

Kiedy do Ciebie dotrze, że nie chodzi tu o każdą możliwą konfiguracje
pojazdów jakie tylko przyjdą Ci do głowy, tylko o konfigurację ważną
dla tego momentu?

--
pozdrawiam
szerszen

Data: 2014-12-22 10:20:24
Autor: J.F.
Pasy niewyzanaczone
Dnia Mon, 22 Dec 2014 08:31:59 +0100, szerszen napisał(a):
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
z tego zapisu - "wystarczajaca do ruchu".
Kiedy do Ciebie dotrze, że nie chodzi tu o każdą możliwą konfiguracje
pojazdów jakie tylko przyjdą Ci do głowy, tylko o konfigurację ważną
dla tego momentu?

A kiedy do Ciebie dotrze, ze to tylko twoje zdanie, w ustawie napisane
jak napisane, interpretowac mozna roznie. Zacytuj inny przepis, albo
choc wyrok SN ...

P.S. zwracam uwage na "rzedow pojazdow". Czyli 2 jadace obok siebie
maluchy to za malo, powinny byc co najmniej 4 :-)

J.

Data: 2014-12-22 15:21:01
Autor: szerszen
Pasy niewyzanaczone
On Mon, 22 Dec 2014 10:20:24 +0100
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:


A kiedy do Ciebie dotrze, ze to tylko twoje zdanie, w ustawie napisane
jak napisane, interpretowac mozna roznie.

Niespecjalnie. Nie masz doprecyzowania co do tego jakie te pojazdy mają
być, mają się po prostu zmieścić, więc jak w danej chwili się mieszczą,
to są dwa pasy. To co ty opisujesz, to już są dwa pasy wyznaczone, bo one spełniają
określone standardy co do szerokości. --
pozdrawiam
szerszen

Data: 2014-12-22 08:29:09
Autor: szerszen
Pasy niewyzanaczone
On Fri, 19 Dec 2014 16:39:12 +0100
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:


W ustawie nie pisze ze jak jada dwa maluchy, tylko ze "wystarczajacy do ruchu jednego rzedu pojazdow".

No i włąśnie o to chodzi, wynika że jak się mieszczą jakiekolwiek dwa
wielośladowe obok siebie, to znaczy że dla nich są tam dwa pasy i
wynikają z tego powodu pewne prawa i obowiązki.
Rzeklbym, ze to oznacza 2.5-2.7m minimum.

Jakby to oznaczało, miałbyś wyznaczone pasy ;)

A jak jada trzy motocykle obok siebie, po czym srodkowy ucieka, a dwa boczne chca ... wjechac na srodkowy pas ruchu, czy jak nalezy
sytuacje opisac ?

Najpierw te motocykle muszą być z koszami ;) bo nie zapominaj że mówimy
o wielośladowych ;)


--
pozdrawiam
szerszen

Data: 2014-12-18 19:23:43
Autor: Shrek
Pasy niewyzanaczone
On 2014-12-18 08:57, J.F. wrote:

IMHO ewidentnie - Pas jest wąski od początku, ale dwa samochody się
mieszczą przed przejściem, na przejściu (a zaraz potem nawet się

Osobowe. Bo dwie ciezarowki po 2.50 to raczej nie.
Co budzi watpliwosci ile tych pasow tam jest zodnie z ustawa.

Nie budzi - jak się aktualnie dwa mieszczą to są dwa pasy niewyznaczone.

Ale nadal ma szerokosc dwoch pasow, wiec nie ma problemu.

hm...

https://www.google.pl/maps/@52.2774817,20.9231641,3a,75y,9.04h,77.4t/data=!3m4!1e1!3m2!1shQjWSYuvjsVdOW7TlWJ3Vw!2e0

Chyba ze złożonymi lusterkami;)

Myslalem raczej o sytuacji - srodkowa linia ciagle prosto, kraweznik
wyraznie zweza na pewnym odcinku. Albo kraweznik prosto, a srodkowa
linia zweza.

Weź no - tu nic nie skręca - po prostu tam gdzie się mieścił samochód jest pas do parkowania.

Shrek.

Data: 2014-12-18 19:46:54
Autor: RoMan Mandziejewicz
Pasy niewyzanaczone
Hello Shrek,

Thursday, December 18, 2014, 7:23:43 PM, you wrote:

[...]

Ale nadal ma szerokosc dwoch pasow, wiec nie ma problemu.
hm...
https://www.google.pl/maps/@52.2774817,20.9231641,3a,75y,9.04h,77.4t/data=!3m4!1e1!3m2!1shQjWSYuvjsVdOW7TlWJ3Vw!2e0
Chyba ze złożonymi lusterkami;)
Myslalem raczej o sytuacji - srodkowa linia ciagle prosto, kraweznik
wyraznie zweza na pewnym odcinku. Albo kraweznik prosto, a srodkowa
linia zweza.
Weź no - tu nic nie skręca - po prostu tam gdzie się mieścił samochód
jest pas do parkowania.

Nie można parkować tuż przed skrzyżowaniem.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-12-18 20:02:22
Autor: Pana Sonik
Pasy niewyzanaczone
RoMan Mandziejewicz
Hello Shrek,

Thursday, December 18, 2014, 7:23:43 PM, you wrote:

[...]

Ale nadal ma szerokosc dwoch pasow, wiec nie ma problemu.
hm...
https://www.google.pl/maps/@52.2774817,20.9231641,3a,75y,9.04h,77.4t/data=!3m4!1e1!3m2!1shQjWSYuvjsVdOW7TlWJ3Vw!2e0
Chyba ze złożonymi lusterkami;)
Myslalem raczej o sytuacji - srodkowa linia ciagle prosto, kraweznik
wyraznie zweza na pewnym odcinku. Albo kraweznik prosto, a srodkowa
linia zweza.
Weź no - tu nic nie skręca - po prostu tam gdzie się mieścił samochód
jest pas do parkowania.

Nie można parkować tuż przed skrzyżowaniem.

Ja pierdaczę, RoMan oślepł albo trolluje, bo w dyskutowanym linku
<https://www.google.pl/maps/@52.2774817,20.9231641,3a,75y,9.04h,77.4t/data=!3m4!1e1!3m2!1shQjWSYuvjsVdOW7TlWJ3Vw!2e0>
wyraźnie widać, że to jest za skrzyżowaniem, oraz, że jest znak, więc nawet
gdyby to było na skrzyżowaniu, to znak jest ważniejszy niz przepis...

Data: 2014-12-18 20:12:52
Autor: Shrek
Pasy niewyzanaczone
On 2014-12-18 20:02, Pana Sonik wrote:

Nie można parkować tuż przed skrzyżowaniem.

Ja pierdaczę, RoMan oślepł albo trolluje, bo w dyskutowanym linku

Nie - Roman pieprznął głupotę, więc będzie się odszczekiwał do końca wyzywając innych od cwaniaczków i pieprząc kolejne głupoty. I tak aż inni sobie darują i napiszą EOT, a wtedy uzna że odniósł zwycięstwo.

Co niniejszym czynie - EOT:P Smacznego.

Shrek.

Data: 2014-12-15 22:55:42
Autor: Tom N
Pasy niewyzanaczone
Shrek w <news:m6na6u$4a9$1node2.news.atman.pl>:

[...]

Zwykle nie ma problemu i jakoś ludzie sobie radzą, ale ostatnio mnie jeden po prawej stronie wyprzedził i odbił na środek - gdybym nie hamował byłoby bum. I zastanawiam się czy w takiej hipotetycznej sytuacji warto czekać na policję, czy położyć uszy po sobie i pisać oświadczenie.

Pisać oświadczenie: byłem wyprzedzany (kierując pojazdem A) przez pojazd B
prawej strony na odcinku jezdni bez wyznaczonych pasów ruchu w kierunku
jazdy pojazdów A i B.

Pytanie, czy ten z B połozy uszy po sobie, i u kogo jest ubezpieczony.


--
'Tom N'

Data: 2014-12-16 06:37:52
Autor: Shrek
Pasy niewyzanaczone
On 2014-12-15 22:55,  (Tom N) wrote:

Pisać oświadczenie: byłem wyprzedzany (kierując pojazdem A) przez pojazd B
prawej strony na odcinku jezdni bez wyznaczonych pasów ruchu w kierunku
jazdy pojazdów A i B.

Pytanie, czy ten z B połozy uszy po sobie, i u kogo jest ubezpieczony.

Faktycznie zapomniałem - z prawej wolno wyprzedzać tylko na pasach wyznaczonych (nie zawsze, ale na ogół). Dzięki, czyli miałem rację, ale szukałem w niewłaściwym miejscu.

Shrek.

Data: 2014-12-17 14:34:32
Autor: J.F.
Pasy niewyzanaczone
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m6ogfa$s9r$1@node1.news.atman.pl...
Faktycznie zapomniałem - z prawej wolno wyprzedzać tylko na pasach wyznaczonych (nie zawsze, ale na ogół). Dzięki, czyli miałem rację, ale szukałem w niewłaściwym miejscu.

Wiele pytania nie zmienia - jechalo dwoch obok siebie i zaden nie przyznaje sie do wyprzedzania.
I nawet kamerka nie zawsze obejmie  :-)

J.

Data: 2014-12-17 21:22:46
Autor: Shrek
Pasy niewyzanaczone
On 2014-12-17 14:34, J.F. wrote:
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m6ogfa$s9r$1@node1.news.atman.pl...
Faktycznie zapomniałem - z prawej wolno wyprzedzać tylko na pasach
wyznaczonych (nie zawsze, ale na ogół). Dzięki, czyli miałem rację,
ale szukałem w niewłaściwym miejscu.

Wiele pytania nie zmienia - jechalo dwoch obok siebie i zaden nie
przyznaje sie do wyprzedzania.
I nawet kamerka nie zawsze obejmie  :-)

W razie kolizji, jak to się stało to jest akurat tak oczywiste, że cieżko będzie kogokolwiek przekonać, że było inaczej. Pytanie brzmi co się stało:

a) Zmieniający pas prawy na lewy nie ustąpił pierwszeństwa
b) Zmieniający pas lewy na prawy nie ustąpił pierwszeństwa
c) Mający przeciwnika po prawej stronie nie ustąpił pierwszeństwa.

Shrek.

Data: 2014-12-16 12:22:49
Autor: klaus
Pasy niewyzanaczone
Podepnę się pod temat.
Skrzyżowanie Płockiej/Wolskiej w DC:
https://www.google.pl/maps/@52.2332892,20.9660951,130m/data=!3m1!1e3

Jadąc od północy na południe Płocką mamy 3 pasy, lewy w lewo, środkowy prosto, prawy prosto i w prawo:
https://www.google.pl/maps/@52.2341656,20.965785,3a,75y,180.38h,83.45t/data=!3m4!1e1!3m2!1s6Z5lpoIEGLnAvFLSRmbROQ!2e0

Za skrzyżowaniem nie ma wyznaczonych pasów, dwa samochody mieszczą się bez problemu, na prawym "pasie" jest wyznaczony przystanek autobusowy, za przystankiem droga zwęża się do jednego pasa:
https://www.google.pl/maps/@52.2326682,20.9662104,3a,75y,316.66h,82.98t/data=!3m4!1e1!3m2!1s6WG__4wW8XLtp2qD783Ndw!2e0

Kto ma pierwszeństwo na zwężeniu? Na ostatnim zdjęciu drugi od przodu (niebieski) samochód to prawdopodobnie ten który startował z prawego pasa przed skrzyżowaniem, często zdarza się że dwa samochody jadą równolegle do zwężenia, zwykle pierwszy przejeżdża ten co ma mocniejszy silnik, kto będzie winny w przypadku kolizji?

Data: 2014-12-16 16:46:47
Autor: t-1
Pasy niewyzanaczone
W dniu 2014-12-16 o 12:22, klaus pisze:

Kto ma pierwszeństwo na zwężeniu?

Podobnie jest na Żeromskiego i sądzę w wielu innych miejscach.

https://www.google.pl/maps/@52.2762025,20.9536832,90m/data=!3m1!1e3

Ogólną zasadą jest pierwszeństwo tego z prawej choćby lewemu wydawało się, że to prawemu kończy się jakiś wyimaginowany pas lub zatoczka.

Data: 2014-12-16 17:11:10
Autor: Alf/red/
Pasy niewyzanaczone
On 16/12/14 16:46, t-1 wrote:
Ogólną zasadą jest pierwszeństwo tego z prawej

Ale to nie promuje uprzejmości. Ustawiam się po lewej, żeby ktoś skręcił na strzałce w prawo. A pakuje się tam czopek i nikt nie skręca, moje dobre chęci poszły się paść. I czopek startuje i wpycha się przede mnie. I jeszcze jest w prawie!

--
Alf/red/

Data: 2014-12-16 18:25:57
Autor: t-1
Pasy niewyzanaczone
W dniu 2014-12-16 o 17:11, Alf/red/ pisze:
On 16/12/14 16:46, t-1 wrote:
Ogólną zasadą jest pierwszeństwo tego z prawej

Ale to nie promuje uprzejmości. Ustawiam się po lewej, żeby ktoś skręcił
na strzałce w prawo. A pakuje się tam czopek i nikt nie skręca, moje
dobre chęci poszły się paść. I czopek startuje i wpycha się przede mnie.
I jeszcze jest w prawie!

Masz rację, jest to wnerwiające jeśli wynika z cwaniactwa.
Z drugiej strony z reguły w takich miejscach kierowcy spontanicznie jadą na suwak. Nie sądzę, żeby ktoś bezczelnie wyprzedzał po prawej na zwężeniu, bo to by było jednak niezgodne z przepisami, jak już wcześniej wspomniano w wątku.

Data: 2014-12-16 18:45:58
Autor: klaus
Pasy niewyzanaczone
W dniu 16-12-2014 18:25, t-1 pisze:
Masz rację, jest to wnerwiające jeśli wynika z cwaniactwa.
Z drugiej strony z reguły w takich miejscach kierowcy spontanicznie jadą
na suwak. Nie sądzę, żeby ktoś bezczelnie wyprzedzał po prawej na
zwężeniu, bo to by było jednak niezgodne z przepisami, jak już wcześniej
wspomniano w wątku.

Najlepszym rozwiązaniem było by zrobienie prawego pasa przed skrzyżowaniem tylko do skrętu w prawo albo wyznaczenie pasów za skrzyżowaniem np z kończącym się prawym pasem.
Ale niestety rzeczywistość jest taka jak na zdjęciach. Też wydaje mi się że pierwszeństwo ma ten na prawym pasie, trudno mówić o  wyprzedzaniu bo często samochody jadą równolegle.

Data: 2014-12-16 18:31:18
Autor: RoMan Mandziejewicz
Pasy niewyzanaczone
Hello Alf/red/,

Tuesday, December 16, 2014, 5:11:10 PM, you wrote:

Ogólną zasadą jest pierwszeństwo tego z prawej
Ale to nie promuje uprzejmości. Ustawiam się po lewej, żeby ktoś skręcił
na strzałce w prawo. A pakuje się tam czopek i nikt nie skręca, moje dobre chęci poszły się paść. I czopek startuje i wpycha się przede mnie.
I jeszcze jest w prawie!

Nie śpij na światłach - nie zdoła się wepchać.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-12-16 19:36:50
Autor: Alf/red/
Pasy niewyzanaczone
On 16/12/14 18:31, RoMan Mandziejewicz wrote:
Nie śpij na światłach

Naprawdę o to chodzi, żeby robić przygazówę na żółtym i potem depa w podłogę? A jak obaj idą równo? To lewy uprzejmy powinien ustąpić. Nie zachęca.

--
Alf/red/

Data: 2014-12-16 20:14:28
Autor: xyz
Pasy niewyzanaczone
W dniu 2014-12-16 o 17:11, Alf/red/ pisze:
On 16/12/14 16:46, t-1 wrote:
Ogólną zasadą jest pierwszeństwo tego z prawej

Ale to nie promuje uprzejmości. Ustawiam się po lewej, żeby ktoś skręcił na strzałce w prawo. A pakuje się tam czopek i nikt nie skręca, moje dobre chęci poszły się paść. I czopek startuje i wpycha się przede mnie. I jeszcze jest w prawie!

Ogólna zasada jest taka że na wprost jedzie się od prawej krawędzi jezdni, ten co się wypycha po prawej nie jest jasnowidzem i nie wie czy chcesz jechać prosto czy skręcasz
i masz akurat ;ewy tylny kierunek przepalony. Jak nie ma więcej pasów tylko jeden i stoisz przy osi jezdni to powinieneś skręcać w lewo.
Tak to zapisano aby nie było niejasności. No ale są mądrzejsi więc za skrzyżowaniem gdzie mieści się jedno auto działa zasada ogólna, z prawej pierwszeństwo.
I nie ma tu mowy o wyprzedzaniu jeśli auta startują równocześnie i sprowadza się to tego że ten po lewej jedzie dwoma pasami gdyż to prawa krawędź w tym
przypadku wyznacza pas po którym należy się poruszać, czyli możliwie blisko prawej.

--
-- - xyz

Data: 2014-12-16 20:34:56
Autor: mk4
Pasy niewyzanaczone
On 2014-12-16 20:14, xyz wrote:
W dniu 2014-12-16 o 17:11, Alf/red/ pisze:
On 16/12/14 16:46, t-1 wrote:
Ogólną zasadą jest pierwszeństwo tego z prawej

Ale to nie promuje uprzejmości. Ustawiam się po lewej, żeby ktoś
skręcił na strzałce w prawo. A pakuje się tam czopek i nikt nie
skręca, moje dobre chęci poszły się paść. I czopek startuje i wpycha
się przede mnie. I jeszcze jest w prawie!

Ogólna zasada jest taka że na wprost jedzie się od prawej krawędzi
jezdni, ten co się wypycha po prawej nie jest jasnowidzem i nie wie czy
chcesz jechać prosto czy skręcasz
i masz akurat ;ewy tylny kierunek przepalony. Jak nie ma więcej pasów
tylko jeden i stoisz przy osi jezdni to powinieneś skręcać w lewo.
Tak to zapisano aby nie było niejasności. No ale są mądrzejsi więc za
skrzyżowaniem gdzie mieści się jedno auto działa zasada ogólna, z prawej
pierwszeństwo.
I nie ma tu mowy o wyprzedzaniu jeśli auta startują równocześnie i
sprowadza się to tego że ten po lewej jedzie dwoma pasami gdyż to prawa
krawędź w tym
przypadku wyznacza pas po którym należy się poruszać, czyli możliwie
blisko prawej.

Prawde rzekl - z prawej strony to albo prosto albo w prawo. A z lewej tylko w lewo.

Data: 2014-12-16 20:58:01
Autor: Shrek
Pasy niewyzanaczone
On 2014-12-16 20:34, mk4 wrote:


Prawde rzekl - z prawej strony to albo prosto albo w prawo. A z lewej
tylko w lewo.

A jakieś wsparcie? Mnie uczyli, że z prawego w prawo, z lewego w lewo, a prosto z dowolnego.

Shrek.

Data: 2014-12-16 21:39:07
Autor: mk4
Pasy niewyzanaczone
On 2014-12-16 20:14, xyz wrote:
W dniu 2014-12-16 o 17:11, Alf/red/ pisze:
On 16/12/14 16:46, t-1 wrote:
Ogólną zasadą jest pierwszeństwo tego z prawej

Ale to nie promuje uprzejmości. Ustawiam się po lewej, żeby ktoś
skręcił na strzałce w prawo. A pakuje się tam czopek i nikt nie
skręca, moje dobre chęci poszły się paść. I czopek startuje i wpycha
się przede mnie. I jeszcze jest w prawie!

Ogólna zasada jest taka że na wprost jedzie się od prawej krawędzi
jezdni, ten co się wypycha po prawej nie jest jasnowidzem i nie wie czy
chcesz jechać prosto czy skręcasz
i masz akurat ;ewy tylny kierunek przepalony. Jak nie ma więcej pasów
tylko jeden i stoisz przy osi jezdni to powinieneś skręcać w lewo.
Tak to zapisano aby nie było niejasności. No ale są mądrzejsi więc za
skrzyżowaniem gdzie mieści się jedno auto działa zasada ogólna, z prawej
pierwszeństwo.
I nie ma tu mowy o wyprzedzaniu jeśli auta startują równocześnie i
sprowadza się to tego że ten po lewej jedzie dwoma pasami gdyż to prawa
krawędź w tym
przypadku wyznacza pas po którym należy się poruszać, czyli możliwie
blisko prawej.


A tutaj dolaczam sie do pytania w takiej sytuacji. Jedziemy na wprost.

https://www.google.pl/maps/@52.2407018,21.0818843,3a,75y,145.51h,87.48t/data=!3m4!1e1!3m2!1srpQSpBVfr_wAtWIocJPwmA!2e0

Pasy po stronie wlotowej sa dwa i bez wyznaczonych kierunkow - czy w zwiazku z tym ogolna zasada przestaje obowiazywac ze z lewego w lewo a z prawego prosto i w prawo? No chyba tak bo gdyby mialo byc inaczej to by namalowali strzalki.

No a idac dalej to co po drugiej stronie? No niby z prawej strony pojawia sie tam pas do skretu w prawo - ale jest oddzielony linia wiec teoretycznie zeby na niego wjechac to wlasnie trzeba zmienic pas.

Czyli co? W spornym miejscu ten co ruszal przed skrzyzowaniem z prawego jedzie a tan co byl na lewym ma mu ustapic?

--
mk4

Data: 2014-12-16 22:17:45
Autor: xyz
Pasy niewyzanaczone
W dniu 2014-12-16 o 21:39, mk4 pisze:

A tutaj dolaczam sie do pytania w takiej sytuacji. Jedziemy na wprost.

https://www.google.pl/maps/@52.2407018,21.0818843,3a,75y,145.51h,87.48t/data=!3m4!1e1!3m2!1srpQSpBVfr_wAtWIocJPwmA!2e0 Pasy po stronie wlotowej sa dwa i bez wyznaczonych kierunkow - czy w zwiazku z tym ogolna zasada przestaje obowiazywac ze z lewego w lewo a z prawego prosto i w prawo? No chyba tak bo gdyby mialo byc inaczej to by namalowali strzalki.

Ale są dwa pasy, prawy w prawo i prosto a  lewy lewo i prosto.
W poprzednim pytaniu nie były wyznaczone a zasada mówi że masz jechać możliwe blisko prawej krawędzi jezdni a skręcając w lewo trzymać się lewej (na drodze jednokierunkowej) lub osi jezdni, wyznaczonej lub nie (wtedy wzrokowo dzielisz 50%-50%).
No a idac dalej to co po drugiej stronie? No niby z prawej strony pojawia sie tam pas do skretu w prawo - ale jest oddzielony linia wiec teoretycznie zeby na niego wjechac to wlasnie trzeba zmienic pas.

Proste ten na prawym (przed skrzyżowaniem) wjeżdża na pas do skrętu w prawo i jak chce jechać dalej prosto to zmienia pas (wyznaczony), czyli ustępuje.
Czyli co? W spornym miejscu ten co ruszal przed skrzyzowaniem z prawego jedzie a tan co byl na lewym ma mu ustapic?

Nie bo tu są pasy wyznaczona przed i za skrzyżowaniem, obowiązują zasady zmiany pasa ruchu.

--
-- - xyz

Data: 2014-12-21 13:06:19
Autor: mk4
Pasy niewyzanaczone
On 2014-12-16 22:17, xyz wrote:
W dniu 2014-12-16 o 21:39, mk4 pisze:

A tutaj dolaczam sie do pytania w takiej sytuacji. Jedziemy na wprost.

https://www.google.pl/maps/@52.2407018,21.0818843,3a,75y,145.51h,87.48t/data=!3m4!1e1!3m2!1srpQSpBVfr_wAtWIocJPwmA!2e0


Pasy po stronie wlotowej sa dwa i bez wyznaczonych kierunkow - czy w
zwiazku z tym ogolna zasada przestaje obowiazywac ze z lewego w lewo a
z prawego prosto i w prawo? No chyba tak bo gdyby mialo byc inaczej to
by namalowali strzalki.

Ale są dwa pasy, prawy w prawo i prosto a  lewy lewo i prosto.
W poprzednim pytaniu nie były wyznaczone a zasada mówi że masz jechać
możliwe blisko prawej krawędzi jezdni a skręcając w lewo trzymać się
lewej (na drodze jednokierunkowej) lub osi jezdni, wyznaczonej lub nie
(wtedy wzrokowo dzielisz 50%-50%).
No a idac dalej to co po drugiej stronie? No niby z prawej strony
pojawia sie tam pas do skretu w prawo - ale jest oddzielony linia wiec
teoretycznie zeby na niego wjechac to wlasnie trzeba zmienic pas.

Proste ten na prawym (przed skrzyżowaniem) wjeżdża na pas do skrętu w
prawo i jak chce jechać dalej prosto to zmienia pas (wyznaczony), czyli
ustępuje.
Czyli co? W spornym miejscu ten co ruszal przed skrzyzowaniem z
prawego jedzie a tan co byl na lewym ma mu ustapic?

Nie bo tu są pasy wyznaczona przed i za skrzyżowaniem, obowiązują zasady
zmiany pasa ruchu.

Aby na pewno? Bo ten pas nie przechodzi w pas do skretu. ten pas do skretu jest wyraznie wydzielony linia wiec aby na niego wjechac musze wlasnie zmienic pas. A jak chce jechac prosto to nic zmieniac nie musze i nie chce.

Bo gdyby tej linii nie bylo to bym sie z toba zgodzil. Ale linia jest.

--
mk4

Data: 2014-12-21 16:06:48
Autor: xyz
Pasy niewyzanaczone
W dniu 2014-12-21 o 13:06, mk4 pisze:
No a idac dalej to co po drugiej stronie? No niby z prawej strony
pojawia sie tam pas do skretu w prawo - ale jest oddzielony linia wiec
teoretycznie zeby na niego wjechac to wlasnie trzeba zmienic pas.

Proste ten na prawym (przed skrzyżowaniem) wjeżdża na pas do skrętu w
prawo i jak chce jechać dalej prosto to zmienia pas (wyznaczony), czyli
ustępuje.
Czyli co? W spornym miejscu ten co ruszal przed skrzyzowaniem z
prawego jedzie a tan co byl na lewym ma mu ustapic?

Nie bo tu są pasy wyznaczona przed i za skrzyżowaniem, obowiązują zasady
zmiany pasa ruchu.

Aby na pewno? Bo ten pas nie przechodzi w pas do skretu. ten pas do skretu jest wyraznie wydzielony linia wiec aby na niego wjechac musze wlasnie zmienic pas. A jak chce jechac prosto to nic zmieniac nie musze i nie chce.

Bo gdyby tej linii nie bylo to bym sie z toba zgodzil. Ale linia jest.

Na pewno. A co w sytuacji gdy masz 3-4 pasy i nagle przed skrzyżowaniem skrajnie lewy zmienia się w lewoskręt a skrajnie prawy w prawoskręt?
Czy jadąc jadąc którymś z tych pasów musi włączyć kierunkowskaz aby się na nim znaleźć? Nie.
Tak samo tu wjeżdżasz na pas, a to że staje się on prawoskrętem za 5-10-200-2455m nie ma tu znaczenia, nie chcesz skręcać zmieniasz pas na inny do jazdy na wprost.

--
-- - xyz

Data: 2014-12-21 18:56:11
Autor: Shrek
Pasy niewyzanaczone
On 2014-12-21 13:06, mk4 wrote:

Aby na pewno? Bo ten pas nie przechodzi w pas do skretu. ten pas do
skretu jest wyraznie wydzielony linia wiec aby na niego wjechac musze
wlasnie zmienic pas. A jak chce jechac prosto to nic zmieniac nie musze
i nie chce.

Bo gdyby tej linii nie bylo to bym sie z toba zgodzil. Ale linia jest.

Czyli wychodzi, że im bardziej pas się kończy (różne malunki na drodze)...  tym kończy się mniej... Bądź tu mądry.

BTW jaki ogólnie sens mają pasy niewyznaczone, skoro nic z nich nie wynika, a w razie czego "zawsze kończy się lewy". Bo wygląda jakby ktoś pasy niewyznaczone wymyślił, żeby pierwszeństwo wyznaczać na podstawie zmiany pasa, a potem "oficer stołecznej policji" zeznaje, że "zawsze kończy się lewy", tak żeby nic z tych pasów nie wynikało i po prostu obowiązywała zasada prawej ręki...

Shrek.

Data: 2014-12-16 19:09:15
Autor: Shrek
Pasy niewyzanaczone
On 2014-12-16 16:46, t-1 wrote:

https://www.google.pl/maps/@52.2762025,20.9536832,90m/data=!3m1!1e3

Ogólną zasadą jest pierwszeństwo tego z prawej choćby lewemu wydawało
się, że to prawemu kończy się jakiś wyimaginowany pas lub zatoczka.

Jak słusznie zauważył Tom(N), nie wolno wyprzedzać z prawej, jak nie ma pasów wyznaczonych.

Shrek.

Data: 2014-12-16 19:12:08
Autor: mk4
Pasy niewyzanaczone
On 2014-12-16 19:09, Shrek wrote:
On 2014-12-16 16:46, t-1 wrote:

https://www.google.pl/maps/@52.2762025,20.9536832,90m/data=!3m1!1e3

Ogólną zasadą jest pierwszeństwo tego z prawej choćby lewemu wydawało
się, że to prawemu kończy się jakiś wyimaginowany pas lub zatoczka.

Jak słusznie zauważył Tom(N), nie wolno wyprzedzać z prawej, jak nie ma
pasów wyznaczonych.

No ale to nie jest powodem ewentualnej kolizji. Powodem jest nieustapienie pierwszenstwa. Kwestia tylko taka jak przebiegaja pasy jak nie sa wyznaczone. Czy nalezy domniemywac ze konczy sie lewy pas i trzeba ustapic czy prawy. Geograficznie to chyb ani ema znaczenia jak one leza skoro nie sa wyznaczone. Mi sie wydaje, ze to prawy - pomimo, ze krzywy zachowuje ciaglosc a lewy sie konczy.

--
mk4

Data: 2014-12-16 19:27:24
Autor: Shrek
Pasy niewyzanaczone
On 2014-12-16 19:12, mk4 wrote:
On 2014-12-16 19:09, Shrek wrote:
On 2014-12-16 16:46, t-1 wrote:

https://www.google.pl/maps/@52.2762025,20.9536832,90m/data=!3m1!1e3

Ogólną zasadą jest pierwszeństwo tego z prawej choćby lewemu wydawało
się, że to prawemu kończy się jakiś wyimaginowany pas lub zatoczka.

Jak słusznie zauważył Tom(N), nie wolno wyprzedzać z prawej, jak nie ma
pasów wyznaczonych.

No ale to nie jest powodem ewentualnej kolizji. Powodem jest
nieustapienie pierwszenstwa.

Racja.

Kwestia tylko taka jak przebiegaja pasy jak
nie sa wyznaczone.

No właśnie - Przejrzałem PoRD jest wyraźnie napisane, że należy ustąpuć pierwszeństwa zmieniając pas ruchu (nie precyzując wyznaczony czy nie, czyli jednak każdy).

Czy nalezy domniemywac ze konczy sie lewy pas i
trzeba ustapic czy prawy.

IMHO tak - skoro pas ruchu niewyznaczony jest definiowany przez to czy mieści się na nim pojazd czy nie, to skoro przestaje się mieścić, to znaczy że się kończy.

Geograficznie to chyb ani ema znaczenia jak
one leza skoro nie sa wyznaczone. Mi sie wydaje, ze to prawy - pomimo,
ze krzywy zachowuje ciaglosc a lewy sie konczy.

A co cię skłania ku takim wnioskom?

Dobra - takich miejsc jest kupa, zwykle ludzie jadą na suwak i nikt problemów nie robi. Jednak siłą rzeczy takie kolizje muszą się zdarzać. Zna ktoś finał w praktyce?

Shrek.

Data: 2014-12-16 19:22:39
Autor: klaus
Pasy niewyzanaczone
W dniu 16-12-2014 16:46, t-1 pisze:
W dniu 2014-12-16 o 12:22, klaus pisze:

Kto ma pierwszeństwo na zwężeniu?

Podobnie jest na Żeromskiego i sądzę w wielu innych miejscach.

https://www.google.pl/maps/@52.2762025,20.9536832,90m/data=!3m1!1e3

Ogólną zasadą jest pierwszeństwo tego z prawej choćby lewemu wydawało
się, że to prawemu kończy się jakiś wyimaginowany pas lub zatoczka.

Tutaj akurat sprawa jest chyba prosta, za skrzyżowaniem jest znak "zwężenie prawej strony jezdni" więc kończy się prawy pas:
https://www.google.pl/maps/@52.2763002,20.9536896,3a,75y,150.03h,82.81t/data=!3m4!1e1!3m2!1sN-h9cVeLmlX7dvXQHDC8Bg!2e0

Data: 2014-12-18 00:24:26
Autor: Jankol
Pasy niewyzanaczone ... zwężenie jezdni.

Użytkownik "klaus" <klaus@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:m6pt8v$5ot$1news.supermedia.pl...

Tutaj akurat sprawa jest chyba prosta, za skrzyżowaniem jest znak "zwężenie prawej strony jezdni" więc kończy się prawy pas:
https://www.google.pl/maps/@52.2763002,20.9536896,3a,75y,150.03h,82.81t/data=!3m4!1e1!3m2!1sN-h9cVeLmlX7dvXQHDC8Bg!2e0

znak  "zwężenie jezdni" nie informuje, że kończy się pas; ostrzega tylko o możliwości
utrudnienia w ruchu w związku z zwężeniem jezdni.

Data: 2014-12-16 18:26:05
Autor: spider
Pasy niewyzanaczone
W dniu 2014-12-16 12:22, klaus pisze:
Podepnę się pod temat.

To jeszcze ja dorzucę:
3 niewyznaczone pasy z Zamienieckiej w Chłopickiego:
https://www.google.pl/maps/myplaces?hl=pl&ll=52.242185,21.102222&spn=0.000691,0.001742&ctz=-60&t=k&z=20

Zwyczajowo lewy do skrętu w lewo, środkowy na wprost, prawy w prawo, wszystko w zasadzie działa sprawnie, ale znajdzie się czasem jakiś turysta co głupieje i nie wie gdzie ustawić samochód.
Co im szkodziłoby namalowanie tych trzech pasów?

Data: 2014-12-16 21:56:14
Autor: Jankol
Pasy niewyznaczone ... pierwszeństwo ma ten z prawej.

Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości news:m6na6u$4a9$1node2.news.atman.pl...

Jest sobie takie skrzyĹźowanie:

https://www.google.pl/maps/@52.2767444,20.9232161,3a,75y,9.04h,77.4t/data=!3m4!1e1!3m2!1s9_TfqJA6AULRgcKkDfQSYA!2e0

Lokalna tradycja "nakazuje" jadącym prosto ustawiać się po lewej stronie "szerokiego" pasa, żeby skręcający w prawo na zielonej strzałce się zmieścili, co wydaje się słuszne i chwalebne.

Zdarza się jednak, że ktoś z "prawego, niewyznaczonego" pasa jedzie prosto, i zaraz za skrzyżowaniem mamy taki widok:

https://www.google.pl/maps/@52.2773015,20.9231847,3a,75y,5.09h,60.93t/data=!3m4!1e1!3m2!1sz6v54GQpINdYBXXEyp-LHw!2e0

Kto ma pierwszeństwo - ten z "lewego niewyznaczonego" bo cały czas jedzie "swoim pasem", czy ten z "prawego niewyznaczonego", bo mimo że "jego pas" się kończy, to jednak ma "przeciwnika" z lewej.
Shrek.

Ten z prawego nieoznaczonego ma pierwszeństwo, bo jest po prawej stronie, zgodnie z art. 25.3 PoRD.
Kulturalni w takiej sytuacji jeżdżą "na zamek".

Data: 2014-12-17 06:26:03
Autor: Shrek
Pasy niewyznaczone ... pierwszeństwo ma ten z prawej.
On 2014-12-16 21:56, Jankol wrote:

Kulturalni w takiej sytuacji jeżdżą "na zamek".

To wiem. Tyle, że ten z prawej nie jechał na zamek, a ewidentnie wyprzedzał z prawej.

Shrek.

Data: 2014-12-17 10:52:02
Autor: RoMan Mandziejewicz
Pasy niewyznaczone ... pierwszeństwo ma ten z prawej.
Hello Shrek,

Wednesday, December 17, 2014, 6:26:03 AM, you wrote:

Kulturalni w takiej sytuacji jeżdżą "na zamek".
To wiem. Tyle, że ten z prawej nie jechał na zamek, a ewidentnie
wyprzedzał z prawej.

Skoro ruszyliście razem, to nie wyprzedzał, tylko po prostu sprawniej
ruszył. I tyle. Któryś i tak musiał być pierwszy a Ty nie dałeś rady i
teraz jojczysz.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-12-17 21:13:17
Autor: Shrek
Pasy niewyznaczone ... pierwszeństwo ma ten z prawej.
On 2014-12-17 10:52, RoMan Mandziejewicz wrote:

Skoro ruszyliście razem, to nie wyprzedzał

Skoro poruszał się równolegle szybciej... to wyprzedzał. Z definicji.

tylko po prostu sprawniej
ruszył. I tyle. Któryś i tak musiał być pierwszy a Ty nie dałeś rady i
teraz jojczysz.


Ale ja się z nim nie ścigałem, ani nie ma prestensji, że ruszył sprawnie. Ja się pytam czy w razie bum warto czekać na niebieskich.

Shrek.

Data: 2014-12-17 21:32:15
Autor: RoMan Mandziejewicz
Pasy niewyznaczone ... pierwszeństwo ma ten z prawej.
Hello Shrek,

Wednesday, December 17, 2014, 9:13:17 PM, you wrote:

Skoro ruszyliście razem, to nie wyprzedzał
Skoro poruszał się równolegle szybciej... to wyprzedzał. Z definicji.
tylko po prostu sprawniej ruszył. I tyle. Któryś i tak musiał być
pierwszy a Ty nie dałeś rady i teraz jojczysz.
Ale ja się z nim nie ścigałem, ani nie ma prestensji, że ruszył
sprawnie. Ja się pytam czy w razie bum warto czekać na niebieskich.

Ale dlaczego ma być bum? Nagle zawiesiła Ci się szczególna ostrożność
i art. 3 PoRD?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-12-17 22:28:28
Autor: Shrek
Pasy niewyznaczone ... pierwszeństwo ma ten z prawej.
On 2014-12-17 21:32, RoMan Mandziejewicz wrote:

Ale ja się z nim nie ścigałem, ani nie ma prestensji, że ruszył
sprawnie. Ja się pytam czy w razie bum warto czekać na niebieskich.

Ale dlaczego ma być bum? Nagle zawiesiła Ci się szczególna ostrożność
i art. 3 PoRD?

Nie zawiesiła mi się, nie było bum, hamowałem i go przepuściłem. Nawet się nie wkurzyłem - ot dzień jak co dzień. Ino ciekawy jestem co by było gdyby.

Przestań mi wmawiać, rzeczy których nie zrobiłem, ani nie napisałem;)

Shrek.

Data: 2014-12-17 07:09:02
Autor: dddddddd
Pasy niewyznaczone ... pierwszeństwo ma ten z prawej.
W dniu 2014-12-16 21:56, Jankol pisze:


Ten z prawego nieoznaczonego ma pierwszeństwo, bo jest po prawej stronie, zgodnie z art. 25.3 PoRD.
Kulturalni w takiej sytuacji jeżdżą "na zamek".


przed zwężeniem są dwa pasy ruchu, na zwężce IMO ewidentnie prawy się kończy, a zmieniając pas należy ustąpić pierwszeństwa.

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2014-12-17 08:51:46
Autor: m
Pasy niewyznaczone ... pierwszeństwo ma ten z prawej.
W dniu 17.12.2014 07:09, dddddddd pisze:
W dniu 2014-12-16 21:56, Jankol pisze:


Ten z prawego nieoznaczonego ma pierwszeństwo, bo jest po prawej
stronie, zgodnie z art. 25.3 PoRD. Kulturalni w takiej sytuacji
jeżdżą "na zamek".

przed zwężeniem są dwa pasy ruchu, na zwężce IMO ewidentnie prawy
się kończy, a zmieniając pas należy ustąpić pierwszeństwa.

Dlaczego ewidentnie?

p. m.

Data: 2014-12-17 10:06:46
Autor: dddddddd
Pasy niewyznaczone ... pierwszeństwo ma ten z lewej
W dniu 2014-12-17 08:51, m pisze:
W dniu 17.12.2014 07:09, dddddddd pisze:
W dniu 2014-12-16 21:56, Jankol pisze:


Ten z prawego nieoznaczonego ma pierwszeństwo, bo jest po prawej
stronie, zgodnie z art. 25.3 PoRD. Kulturalni w takiej sytuacji
jeżdżą "na zamek".

przed zwężeniem są dwa pasy ruchu, na zwężce IMO ewidentnie prawy
się kończy, a zmieniając pas należy ustąpić pierwszeństwa.

Dlaczego ewidentnie?

p. m.

przecież napisałem IMO :)
skoro można jechać dwoma pasami to widać że ten lewy jedzie dalej, a prawy się kończy, gość z prawego musi zajechać drogę temu na lewym
p.s. nie jestem prawnikiem ani niezawistnym sądem, ale mandatu będąc na lewym pasie bym nie przyjął

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2014-12-17 11:20:56
Autor: m
Pasy niewyznaczone ... pierwszeństwo ma ten z lewej
W dniu 17.12.2014 10:06, dddddddd pisze:
W dniu 2014-12-17 08:51, m pisze:
W dniu 17.12.2014 07:09, dddddddd pisze:
W dniu 2014-12-16 21:56, Jankol pisze:


Ten z prawego nieoznaczonego ma pierwszeństwo, bo jest po prawej
stronie, zgodnie z art. 25.3 PoRD. Kulturalni w takiej sytuacji
jeżdżą "na zamek".

przed zwężeniem są dwa pasy ruchu, na zwężce IMO ewidentnie prawy
się kończy, a zmieniając pas należy ustąpić pierwszeństwa.

Dlaczego ewidentnie?

przecież napisałem IMO :)

Toż się pytałem o YO.

skoro można jechać dwoma pasami to widać że ten lewy jedzie dalej, a
prawy się kończy, gość z prawego musi zajechać drogę temu na lewym
p.s. nie jestem prawnikiem ani niezawistnym sądem, ale mandatu będąc na
lewym pasie bym nie przyjął

Jeden widzi lewy pas jadący na wprost a prawy kończący się, drugi widzi prawy pas skręcający razem ze skręcającą krawędzią jezdni a lewy pas kończący się.

Z tego wątku choćby widać że sprawa jest kontrowersyjna i nie ma mowy o ewidentnym tym czy tamtym.

p. m.

Data: 2014-12-17 21:15:41
Autor: Shrek
Pasy niewyznaczone ... pierwszeństwo ma ten z prawej.
On 2014-12-17 08:51, m wrote:

przed zwężeniem są dwa pasy ruchu, na zwężce IMO ewidentnie prawy
się kończy, a zmieniając pas należy ustąpić pierwszeństwa.

Dlaczego ewidentnie?

IMHO dlatego, że tam gdzie był prawy pas niewyznaczony, jest pas do parkowania. Równie dobry wyznacznik końca pasa jak obszar wyłączony z ruchu, barierka czy przepaść.

Shrek.

Data: 2014-12-17 21:35:04
Autor: RoMan Mandziejewicz
Pasy niewyznaczone ... pierwszeństwo ma ten z prawej.
Hello Shrek,

Wednesday, December 17, 2014, 9:15:41 PM, you wrote:

przed zwężeniem sš dwa pasy ruchu, na zwężce IMO ewidentnie prawy
się kończy, a zmieniajšc pas należy ustšpić pierwszeństwa.
Dlaczego ewidentnie?
IMHO dlatego, że tam gdzie był prawy pas niewyznaczony, jest pas do
parkowania. Równie dobry wyznacznik końca pasa jak obszar wyłšczony z ruchu, barierka czy przepaœć.

Nie ma „prawy niewyznaczony”. Żaden pas nie jest wyznaczony a ten z
prawej jedzie zgodnie z art. 16 ust. 4 a to Ty cwaniakujesz, tworzšc
sobie dodatkowy pas i masz pretensje, że on Cię nie wpuszcza.
A jeœli dwa pojazdy chcš zajšc jeden pas, to ten z prawej ma
pierwszeństwo.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-12-17 22:30:04
Autor: Shrek
Pasy niewyznaczone ... pierwszeństwo ma ten z prawej.
On 2014-12-17 21:35, RoMan Mandziejewicz wrote:
Hello Shrek,

Wednesday, December 17, 2014, 9:15:41 PM, you wrote:

przed zwężeniem sš dwa pasy ruchu, na zwężce IMO ewidentnie prawy
się kończy, a zmieniajšc pas należy ustšpić pierwszeństwa.
Dlaczego ewidentnie?
IMHO dlatego, że tam gdzie był prawy pas niewyznaczony, jest pas do
parkowania. Równie dobry wyznacznik końca pasa jak obszar wyłšczony z
ruchu, barierka czy przepaœć.

Nie ma „prawy niewyznaczony”. Żaden pas nie jest wyznaczony

Jak nie ma, jak jest. Jak się mieszczš dwa somochody, to sš dwa pasy niewyznaczone tak wynika z PoRD.

Shrek.

Data: 2014-12-17 22:35:55
Autor: RoMan Mandziejewicz
Pasy niewyznaczone ... pierwszeństwo ma ten z prawej.
Hello Shrek,

Wednesday, December 17, 2014, 10:30:04 PM, you wrote:

przed zwężeniem sš dwa pasy ruchu, na zwężce IMO ewidentnie prawy
się kończy, a zmieniajšc pas należy ustšpić pierwszeństwa.
Dlaczego ewidentnie?
IMHO dlatego, że tam gdzie był prawy pas niewyznaczony, jest pas do
parkowania. Równie dobry wyznacznik końca pasa jak obszar wyłšczony z
ruchu, barierka czy przepaœć.
Nie ma „prawy niewyznaczony”. Żaden pas nie jest wyznaczony
Jak nie ma, jak jest. Jak się mieszczš dwa somochody, to sš dwa pasy
niewyznaczone

Nie jest wyznaczony do skrętu w prawo czy jazdy na wprost.

tak wynika z PoRD.

Dlaczego resztę wycišłeœ?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-12-18 06:56:13
Autor: Shrek
Pasy niewyznaczone ... pierwszeństwo ma ten z prawej.
On 2014-12-17 22:35, RoMan Mandziejewicz wrote:

IMHO dlatego, że tam gdzie był prawy pas niewyznaczony, jest pas do
parkowania. Równie dobry wyznacznik końca pasa jak obszar wyłšczony z
ruchu, barierka czy przepaœć.
Nie ma „prawy niewyznaczony”. Żaden pas nie jest wyznaczony
Jak nie ma, jak jest. Jak się mieszczš dwa somochody, to sš dwa pasy
niewyznaczone

Nie jest wyznaczony do skrętu w prawo czy jazdy na wprost.

Ani ja nie pisałem, że jest, ani ty. Nie kręć.

tak wynika z PoRD.

Dlaczego resztę wycišłeœ?

A co niby miałem zostawić. To że twoim zdaniem smutnego człowieczka przepuszczenie innego samochodu skręcajšcego w prawo jest cwaniaczkowaniewm?

Shrek.

Data: 2014-12-18 10:40:48
Autor: RoMan Mandziejewicz
Pasy niewyznaczone ... pierwszeństwo ma ten z prawej.
Hello Shrek,

Thursday, December 18, 2014, 6:56:13 AM, you wrote:

IMHO dlatego, że tam gdzie był prawy pas niewyznaczony, jest pas do
parkowania. Równie dobry wyznacznik końca pasa jak obszar wyłšczony z
ruchu, barierka czy przepaœć.
Nie ma „prawy niewyznaczony”. Żaden pas nie jest wyznaczony
Jak nie ma, jak jest. Jak się mieszczš dwa somochody, to sš dwa pasy
niewyznaczone
Nie jest wyznaczony do skrętu w prawo czy jazdy na wprost.
Ani ja nie pisałem, że jest, ani ty. Nie kręć.
tak wynika z PoRD.
Dlaczego resztę wycišłeœ?
A co niby miałem zostawić. To że twoim zdaniem smutnego człowieczka
przepuszczenie innego samochodu skręcajšcego w prawo jest cwaniaczkowaniewm?

Cwaniaczkowaniem jest usiłowanie wymuszenia pierwszeństwa na
prawidłowo jadšcym.

Ale tobie nie w smak art. 16 ust.4 i dlatego wycišłeœ niewygodne.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-12-18 19:34:09
Autor: Shrek
Pasy niewyznaczone ... pierwszeństwo ma ten z prawej.
On 2014-12-18 10:40, RoMan Mandziejewicz wrote:

A co niby miałem zostawić. To że twoim zdaniem smutnego człowieczka
przepuszczenie innego samochodu skręcajšcego w prawo jest cwaniaczkowaniewm?

Cwaniaczkowaniem jest usiłowanie wymuszenia pierwszeństwa na
prawidłowo jadšcym.

LOL - ty z tych co, jak dziesieciu zjedzie w lewo żeby prawostrzałkowca przepuœcić, to się wpierdolisz, staniesz na œwiatłach jak krowa żeby niekt przypadkiem z ich uprzejmoœci nie skorzystap, potem wyprzedzisz prawš stronš (czego akurat w tym wypadku robić nie wolno) i jeszcze zwyzywasz resztę od cwaniaczków, twierdzšc, że prawidłowo zrobiłeœ. No, wot kultura!

Pozdrawiam, i mniej stresów na drodze życzę, bo chyba ci żyłka pęka;)

Ale tobie nie w smak art. 16 ust.4 i dlatego wycišłeœ niewygodne.

Wygodne czy nie - bez znaczenia - po prostu grzecznie zapytałem (głównie o to czy pasy niewyznaczone się zmienia), a ty piszesz, że pasy niewyznaczone nie istniejš (co jest bzdurš z założenia, bo istniejš na mocy ustawy) i wyskakujesz z cwaniaczkowaniem oraz osobistymi wycieczkami.

Pozdr,
Shrek.

Data: 2014-12-18 20:24:35
Autor: xyz
Pasy niewyznaczone ... pierwszeństwo ma ten z prawej.
W dniu 2014-12-18 o 19:34, Shrek pisze:

LOL - ty z tych co, jak dziesieciu zjedzie w lewo żeby prawostrzałkowca przepuœcić, to się wpierdolisz, staniesz na œwiatłach jak krowa żeby niekt przypadkiem z ich uprzejmoœci nie skorzystap, potem wyprzedzisz prawš stronš (czego akurat w tym wypadku robić nie wolno) i jeszcze zwyzywasz resztę od cwaniaczków, twierdzšc, że prawidłowo zrobiłeœ. No, wot kultura!

Kultura kulturš ale sš przepisy według których jedzie się prosto przy prawej krawędzi.
Takš mieliœmy sytuację z kumplem który prowadził.
Stały trzy auta przy osi, ostatnie kierunek w lewo, znaczy skręca, kolejne też a u pierwszego nie widać
było mrugania, albo tak przejechał że akurat nie było widać a może popsute.
Na skrzyżowaniu okazało się że też ruszył prosto, urwał lusterko i poocierał lewy bok.
Werdykt, jego wina.
Jak by ludzie jeŸdzili z zachowaniem przepisów to takiej sytuacji by nie było.
Idealnie było by gdyby pasy były wymalowane ale nie zawsze tak jest, a sšd orzeka zgodnie
z przepisami a nie kulturš.
Kulturę lepiej okazać w inny sposób np. dajšc możliwoœć włšczenia się do ruchu czy zatrzymujšc przed
przejœciem dla pieszych, nie jeżdżšc na zderzaku itd itp ... tyle by wystarczyło.
--
-- - xyz

Data: 2014-12-18 20:34:39
Autor: Shrek
Pasy niewyznaczone ... pierwszeństwo ma ten z prawej.
On 2014-12-18 20:24, xyz wrote:

LOL - ty z tych co, jak dziesieciu zjedzie w lewo żeby
prawostrzałkowca przepuœcić, to się wpierdolisz, staniesz na œwiatłach
jak krowa żeby niekt przypadkiem z ich uprzejmoœci nie skorzystap,
potem wyprzedzisz prawš stronš (czego akurat w tym wypadku robić nie
wolno) i jeszcze zwyzywasz resztę od cwaniaczków, twierdzšc, że
prawidłowo zrobiłeœ. No, wot kultura!

Kultura kulturš ale sš przepisy według których jedzie się prosto przy
prawej krawędzi.

Ok. To rozumiem. Ale nie to, że ktoœ omija uprzejmych, robi bydło na skrzyżowaniu blokujšc tych, którym tamci ustšpili, na końcu wyprzedza gdzie niewolno i twierdzi, że on jedzie prawidłowo, a inni łamiš przepisy. Zresztš sam napisałem, że ciekawy jestem, od razu położyć uszy po sobie, w myœl zasady, że majšc miękie serce trzeba mieć twardš dupę;)

Kulturę lepiej okazać w inny sposób np. dajšc możliwoœć włšczenia się do
ruchu czy zatrzymujšc przed
przejœciem dla pieszych, nie jeżdżšc na zderzaku itd itp ... tyle by
wystarczyło.

A tu się nie zgadzam. Mimo wszystko, wszyscy tak robiš, wielu korzysta, a jeszcze nie widziałem, żeby ktoœ coœ stracił, bo wyprzedzenie przez kogoœ nie traktuje jako ujmy na honorze.

Shrek.

Data: 2014-12-17 22:52:48
Autor: Tom N
Pasy niewyznaczone ... pierwszeństwo ma ten z prawej.
RoMan Mandziejewicz w <news:559588610.20141217213504pik-net.pl.invalid>:

Hello Shrek,

Wednesday, December 17, 2014, 9:15:41 PM, you wrote:

przed zwężeniem są dwa pasy ruchu, na zwężce IMO ewidentnie prawy
się kończy, a zmieniając pas należy ustąpić pierwszeństwa.
Dlaczego ewidentnie?
IMHO dlatego, że tam gdzie był prawy pas niewyznaczony, jest pas do
parkowania. Równie dobry wyznacznik końca pasa jak obszar wyłączony z ruchu, barierka czy przepaść.

Nie ma „prawy niewyznaczony”. Żaden pas nie jest wyznaczony

Owszem, były dwa niewyznaczone pasy

a ten z prawej jedzie zgodnie z art. 16 ust. 4

"4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej
krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może
zajmować więcej niż jednego pasa."

Oj, jeżeli z prawej był pojazd, to Shrek równiez jechał zgodnie z 16.4,
zajmując lewy niewyznaczony pas ruchu. Więc YPB?

a to Ty cwaniakujesz, tworząc sobie dodatkowy pas


Nie, ten pas wynika z ustawowego zapisu.

A jeśli dwa pojazdy chcą zając jeden pas, to ten z prawej ma
pierwszeństwo.


Udowodnij proszę bez sztuczek erystycznych, że to jadący przy osi jezdni
zmienia pas ruchu, uwzględniając, że to przy krawężniku pojawia się
przeszkoda w postaci "parkingu", "przystanku"...

A może chcesz to samo udowodnić dla jezdni dwukierunkowej bez wyznaczonych
pasów ruchu, na której mieszczą się dwa pojazdy (po jednym dla kierunku
ruchu) i jeden z nich napotyka "parking"...Też ma pierwszeństwo bo wjeżdża z
prawej na pas ruchu?

Aha, ten z naprzeciwka jedzie po swoim pasie i niczego nie zmienia, tak samo
jak ten, ktĂłry jedzie przy osi jezdni...

--
'Tom N'

Data: 2014-12-18 19:17:53
Autor: xyz
Pasy niewyznaczone ... pierwszeństwo ma ten z prawej.
W dniu 2014-12-17 o 22:52, (Tom N) pisze:
Udowodnij proszę bez sztuczek erystycznych, że to jadący przy osi jezdni zmienia pas ruchu, uwzględniając, że to przy krawężniku pojawia się przeszkoda w postaci "parkingu", "przystanku"... A może chcesz to samo udowodnić dla jezdni dwukierunkowej bez wyznaczonych pasów ruchu, na której mieszczą się dwa pojazdy (po jednym dla kierunku ruchu) i jeden z nich napotyka "parking"...Też ma pierwszeństwo bo wjeżdża z prawej na pas ruchu? Aha, ten z naprzeciwka jedzie po swoim pasie i niczego nie zmienia, tak samo jak ten, który jedzie przy osi jezdni...
Jeśli w sytuacji ze zdania pierwszego mamy szerokość na dwa auta a przy krawężniku są miejsca parkingowe lub ich niema ale coś tam stoi (auto bądź barierka za którą jest wykop),
to należy przyjąć że prawy pas jest zajęty i należy go zmienić na lewy (też nie wyznaczony) i pozostaje zasada zmiany pasa.
Tak samo jakbyśmy wyprzedzali pojazd jadący powoli przy prawej krawędzi.
Jeśli pas zwęża się naturalnie, to zasada ten po prawej ma pierwszeństwo, bez względu czy to krawężnik z prawej się ugina czy linia (linie) osi jezdni.


--
-- - xyz

Data: 2014-12-18 19:33:50
Autor: Tom N
Pasy niewyznaczone ... pierwszeństwo ma ten z prawej.
xyz w <news:m6v5p1$act$1node1.news.atman.pl>:

Jeśli pas zwęża się naturalnie, to zasada ten po prawej ma pierwszeństwo, bez względu czy to krawężnik z prawej się ugina czy linia (linie) osi jezdni.


Ma pierwszeństwo bo jest z prawej?  A skorzystanie z tego pierwszeństwa
oznacza wyprzedzanie z prawej na jezdni bez wyznaczonych pasów ruchu czyli
wykroczenie, czyli w sumie jakby nie miał pierwszeństwa.

Oczywiście mowa o pojazdach jadących obok siebie...


--
'Tom N'

Data: 2014-12-18 19:42:26
Autor: Shrek
Pasy niewyznaczone ... pierwszeństwo ma ten z prawej.
On 2014-12-18 19:33,  (Tom N) wrote:

Ma pierwszeństwo bo jest z prawej?  A skorzystanie z tego pierwszeństwa
oznacza wyprzedzanie z prawej na jezdni bez wyznaczonych pasów ruchu czyli
wykroczenie, czyli w sumie jakby nie miał pierwszeństwa.

Nie do końca - jeśli przyjąć, że pierwszeństwo ma ten z prawej, to wyprzedzający będzie winny wyprzedzania, a kolizji ten z lewej. No nic - chciałem się dowiedzieć czegoś konkretnego, a wyszło jak zwykle, plus zjebka od Romka;)

Shrek.

Data: 2014-12-18 19:50:47
Autor: Tom N
Pasy niewyznaczone ... pierwszeństwo ma ten z prawej.
Shrek w <news:m6v769$e77$2node2.news.atman.pl>:

On 2014-12-18 19:33,  (Tom N) wrote:

Ma pierwszeństwo bo jest z prawej?  A skorzystanie z tego pierwszeństwa
oznacza wyprzedzanie z prawej na jezdni bez wyznaczonych pasów ruchu czyli
wykroczenie, czyli w sumie jakby nie miał pierwszeństwa.

Nie do końca - jeśli przyjąć, że pierwszeństwo ma ten z prawej,

Jeżeli ma mieć pierwszeństwo uzyskane poprzez naruszenie innego przepisu, to
lepiej, żeby go nie miał. Nieprawdaż? :D

Podobne (wreszcie) jest podejście do wyprzedzania na skrzyżowaniu pojazdu
sygnalizującego zamiar skrętu w lewo, kiedyś winny (kolizji/wypadku) był
skręcający, w okresie przejściowym oboje kierujących po połowie, a obecnie
(coraz częściej) wyprzedzający.

--
'Tom N'

Data: 2014-12-18 19:59:05
Autor: Shrek
Pasy niewyznaczone ... pierwszeństwo ma ten z prawej.
On 2014-12-18 19:50,  (Tom N) wrote:

Nie do końca - jeśli przyjąć, że pierwszeństwo ma ten z prawej,

Jeżeli ma mieć pierwszeństwo uzyskane poprzez naruszenie innego przepisu, to
lepiej, żeby go nie miał. Nieprawdaż? :D

To skomplikowane. Czasem tak, czasem nie. Chyba nie chcesz na przykład utracić pierwszeństwa przez przepaloną żarówkę;)

Podobne (wreszcie) jest podejście do wyprzedzania na skrzyżowaniu pojazdu
sygnalizującego zamiar skrętu w lewo, kiedyś winny (kolizji/wypadku) był
skręcający, w okresie przejściowym oboje kierujących po połowie, a obecnie
(coraz częściej) wyprzedzający.

I tu akurat IMHO dobrze. Ale jak sam widzisz sprawa nie jest jasna. Patrz sprawa radiowozu pod Zambrowem - jest już prawomocny wyrok? Bo chyba w pierwszej instancji wyszł, że jednak policjanci wyprzedzający pod prąd, ale podobno mieli się odwoływać. Co ciekawe chwile po tym był identyczny wypadek pod Lublinem, tylko to policjanci skręcali i jak łatwo się domyśleć w tym przypadku mieli zupełnie odmienne zdanie co do kwestii winy;)

Shrek.

Data: 2014-12-18 20:14:38
Autor: xyz
Pasy niewyznaczone ... pierwszeństwo ma ten z prawej.
W dniu 2014-12-18 o 19:33, (Tom N) pisze:
Ma pierwszeństwo bo jest z prawej? A skorzystanie z tego pierwszeństwa oznacza wyprzedzanie z prawej na jezdni bez wyznaczonych pasów ruchu czyli wykroczenie, czyli w sumie jakby nie miał pierwszeństwa. Oczywiście mowa o pojazdach jadących obok siebie...
A dlaczego twierdzisz że wyprzedza ten z prawej, a może ten z lewej ?
Jeśli ten z prawej zaczął wyprzedzać to jego wina to ponosi konsekwencje wyprzedzania i ewentualnie doprowadzenia do zdarzenia.
A jeśli jadą równo 200-300m to pierwszeństwo tego z prawej i tyle, jak wyprzedzał ten z lewej to jego bo zaczął manewr nie mogąc
go bezpiecznie ukończyć a do tego nie ustąpił pierwszeństwa temu z prawej w miejscu zwężki.

--
-- - xyz

Data: 2014-12-18 20:25:14
Autor: Tom N
Pasy niewyznaczone ... pierwszeństwo ma ten z prawej.
xyz w <news:m6v93f$ghr$1node2.news.atman.pl>:

W dniu 2014-12-18 o 19:33, (Tom N) pisze:
Ma pierwszeństwo bo jest z prawej? A skorzystanie z tego pierwszeństwa oznacza wyprzedzanie z prawej na jezdni bez wyznaczonych pasów ruchu czyli wykroczenie, czyli w sumie jakby nie miał pierwszeństwa. Oczywiście mowa o pojazdach jadących obok siebie...
A dlaczego twierdzisz że wyprzedza ten z prawej, a może ten z lewej ?

Jeżeli jeden z pojazdów znajdując sie obok drugiego po chwili znajdzie sie
przed nim to zgodnie z definicją on wyprzedza...

Jeśli ten z prawej zaczął wyprzedzać to jego wina to ponosi konsekwencje wyprzedzania i ewentualnie doprowadzenia do zdarzenia.


No widzisz...

A jeśli jadą równo 200-300m to pierwszeństwo tego z prawej i tyle,

Będa jechać równo, jeżeli będą zespawani...

jak  wyprzedzał ten z lewej to jego bo zaczął manewr nie mogąc
go bezpiecznie ukończyć a do tego nie ustąpił pierwszeństwa temu z prawej w miejscu zwężki.

Gdyby ustąpił, to zostałby wyprzedzony...


--
'Tom N'

Data: 2014-12-18 20:36:34
Autor: Shrek
Pasy niewyznaczone ... pierwszeństwo ma ten z prawej.
On 2014-12-18 20:25,  (Tom N) wrote:

Jeżeli jeden z pojazdów znajdując sie obok drugiego po chwili znajdzie sie
przed nim to zgodnie z definicją on wyprzedza...

Nawet nie - to znaczy że wyprzedził. A jak jechał szybciej równolegle, to znaczy że wyprzedzał:P

Shrek/

Data: 2014-12-18 23:40:17
Autor: RoMan Mandziejewicz
Pasy niewyznaczone ... pierwszeństwo ma ten z prawej.
Hello Tom,

Thursday, December 18, 2014, 8:25:14 PM, you wrote:

Ma pierwszeństwo bo jest z prawej? A skorzystanie z tego pierwszeństwa
oznacza wyprzedzanie z prawej na jezdni bez wyznaczonych pasów ruchu czyli wykroczenie, czyli w sumie jakby nie miał pierwszeństwa. Oczywiście mowa o pojazdach jadących obok siebie...
A dlaczego twierdzisz że wyprzedza ten z prawej, a może ten z lewej ?
Jeżeli jeden z pojazdów znajdując sie obok drugiego po chwili znajdzie sie
przed nim to zgodnie z definicją on wyprzedza...

A nie przyszło Ci do głowy, że ten z prawej po prostu wcześniej
ruszył?

[...]


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2014-12-18 19:38:53
Autor: Shrek
Pasy niewyznaczone ... pierwszeństwo ma ten z prawej.
On 2014-12-17 22:52,  (Tom N) wrote:

"4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej
krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może
zajmować więcej niż jednego pasa."

Oj, jeżeli z prawej był pojazd, to Shrek równiez jechał zgodnie z 16.4,
zajmując lewy niewyznaczony pas ruchu. Więc YPB?

Nie twórzmy bytów ponad miarę - nie było nikogo na prawym, a zjechałem w lewo, żeby przepuścić zielono-strzałkowców. Bez przesady - po coś ten asfalt wylewają w ilości większej niż absolutne miniumum jednego najwęższego pasa.

Zresztą akurat w jaki sposób się tam znalazłem nie ma specjalnie znaczenia dla ustalenia winy ewentualnej kolizji.

Shrek.

Data: 2014-12-18 02:21:10
Autor: Jankol
Pasy niewyznaczone ... pierwszeństwo ma ten z prawej.

Użytkownik "dddddddd" <fejk@email.com> napisał w wiadomości news:m6r6lb$h41$1dont-email.me...
W dniu 2014-12-16 21:56, Jankol pisze:

Ten z prawego nieoznaczonego ma pierwszeństwo, bo jest po prawej stronie, zgodnie z art. 25.3 PoRD.
Kulturalni w takiej sytuacji jeżdżą "na zamek".

przed zwężeniem są dwa pasy ruchu, na zwężce IMO ewidentnie prawy się kończy, a zmieniając pas należy ustąpić pierwszeństwa.
Łukasz

IMO kończy się lewy pas, bo należy jechać możliwie blisko prawej
strony jezdni.
Tutaj zmiana pasa nie wynika z wyboru kierowcy, ale jest taka
sytuacja drogowa i po to jest art. 25.3 (pierwszeństwo z prawej).

Data: 2014-12-21 13:17:51
Autor: mk4
Pasy niewyznaczone ... pierwszeństwo ma ten z prawej.
On 2014-12-18 02:21, Jankol wrote:

Użytkownik "dddddddd" <fejk@email.com> napisał w wiadomości news:m6r6lb$h41$1dont-email.me...
W dniu 2014-12-16 21:56, Jankol pisze:

Ten z prawego nieoznaczonego ma pierwszeństwo, bo jest po prawej stronie, zgodnie z art. 25.3 PoRD.
Kulturalni w takiej sytuacji jeżdżą "na zamek".

przed zwężeniem są dwa pasy ruchu, na zwężce IMO ewidentnie prawy się
kończy, a zmieniając pas należy ustąpić pierwszeństwa.
Łukasz

IMO kończy się lewy pas, bo należy jechać możliwie blisko prawej
strony jezdni.
Tutaj zmiana pasa nie wynika z wyboru kierowcy, ale jest taka
sytuacja drogowa i po to jest art. 25.3 (pierwszeństwo z prawej).

I to bym przyjal za dobry wskaznik w tej sprawie.

--
mk4

Data: 2014-12-17 13:29:29
Autor: J.F.
Pasy niewyzanaczone
UĹźytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup
Kto ma pierwszeństwo - ten z "lewego niewyznaczonego" bo cały czas jedzie "swoim pasem", czy ten z "prawego niewyznaczonego", bo mimo że "jego pas" się kończy, to jednak ma "przeciwnika" z lewej.

Innymi słowy czy zmiana pasa niewyznaczonego, to dalej zmiana pasa ze wszystkimi konsekwencjami, w tym ustąpieniu pierwszeństwa (ku tej wersji bym się skłaniał), czy niewyznaczonych pasów się "nie zmienia" (bo na przykład nie są one obiektywnie wyznaczone i każdy może je sobie wobrażać inaczej) i o pierwszeństwie decyduje kto kogo ma z prawej.

Zgodnie z interpretacja niejakiego Adama P., skoro dochodzi do krzyzowania kierunkow ruchu, to mamy na to jasny zapis ustawowy (ustapic temu z prawej).
A czy ma tu miejsce zmiana pasa ruchu ...

Zwykle nie ma problemu i jakoś ludzie sobie radzą, ale ostatnio mnie jeden po prawej stronie wyprzedził i odbił na środek - gdybym nie hamował byłoby bum. I zastanawiam się czy w takiej hipotetycznej sytuacji warto czekać na policję, czy położyć uszy po sobie i pisać oświadczenie.

Wychodzi na to, ze warto wciskac gaz :-)

J.

Data: 2014-12-17 21:20:54
Autor: Shrek
Pasy niewyzanaczone
On 2014-12-17 13:29, J.F. wrote:

Zgodnie z interpretacja niejakiego Adama P., skoro dochodzi do
krzyzowania kierunkow ruchu, to mamy na to jasny zapis ustawowy (ustapic
temu z prawej).
A czy ma tu miejsce zmiana pasa ruchu ...

IMHO ewidentnie ma - pord nie rozróżnia w kwestii piwrwszeństwa przy zmianie pasa wyznaczonych i niewyznaczonych pasów ruchu, więc wychodzi na to, że wyznaczenie nie ma znaczenia. Chyba że źle szukałem. Skoro były dwa a jest jeden, to ktoś musiał zmienić;)

I ja osobiście obstawiam, że jest tak, że policja zaproponuje mandat temu na lewym pasie (zasada prawej ręki) bo kto kogo miał po prawej jest bezsporne i jak to niebiescy pójdą po najmniejszej linii oporu. A jak nie przyjmiesz, to w sądzie można dyskutować jak te pasy przebiegały.

Shrek.

Data: 2014-12-18 01:44:10
Autor: Jankol
Pasy niewyznaczone i wyznaczone.

Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości news:m6soiu$s61$1node2.news.atman.pl...
On 2014-12-17 13:29, J.F. wrote:

Zgodnie z interpretacja niejakiego Adama P., skoro dochodzi do
krzyzowania kierunkow ruchu, to mamy na to jasny zapis ustawowy (ustapic
temu z prawej).
A czy ma tu miejsce zmiana pasa ruchu ...

IMHO ewidentnie ma - pord nie rozróżnia w kwestii piwrwszeństwa przy zmianie pasa wyznaczonych i niewyznaczonych pasów ruchu, więc wychodzi na to, że wyznaczenie nie ma znaczenia.

Wyznaczenie ma znaczenie. W sytuacji z wątku, przy wyznaczonych pasach,
ustąpić musiałby jadący po pasie kończącym się, bo będzie zmieniał pas,
a art. 25.3 tu nie działa, bo znosi go oznakowanie.
 Przy nieoznaczonych pasach ustąpić musi jadący po lewej, bo dochodzi
do przecięcia toru jazdy nie z wyboru kierowcy, ale wynikającego z sytuacji drogowej.
art. 25.3 PoRD (pierwszeństwo z prawej strony).

I ja osobiście obstawiam, że jest tak, że policja zaproponuje mandat temu na lewym pasie (zasada prawej ręki) bo kto kogo miał po prawej jest bezsporne i jak to niebiescy pójdą po najmniejszej linii oporu. A jak nie przyjmiesz, to w sądzie można dyskutować jak te pasy przebiegały.
Shrek.

Nie będzie żadnej dyskusji w sądzie, tylko przeczytają ci art. 25.3 PoRD
i za dokształcanie zapłacisz.
Art. 25.3 jest na takie sytuacje i nie będzie dyskusji o przebiegu pasów.
Tak prywatnie, wg mnie to kończy się pas temu z lewej, bo prawo mówi,
że należy jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni.

Data: 2014-12-18 06:58:15
Autor: Shrek
Pasy niewyznaczone i wyznaczone.
On 2014-12-18 01:44, Jankol wrote:


Wyznaczenie ma znaczenie. W sytuacji z wątku, przy wyznaczonych pasach,
ustąpić musiałby jadący po pasie kończącym się, bo będzie zmieniał pas,
a art. 25.3 tu nie działa, bo znosi go oznakowanie.
  Przy nieoznaczonych pasach ustąpić musi jadący po lewej, bo dochodzi
do przecięcia toru jazdy nie z wyboru kierowcy, ale wynikającego z sytuacji drogowej.
art. 25.3 PoRD (pierwszeństwo z prawej strony).

No właśnie nie zgodzę się:

"4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony."

Nie ma znaczenia wyznaczony czy nie - zmieniasz ustępujesz. Chyba, że czegoś nie znalazłem.

Art. 25.3 jest na takie sytuacje i nie będzie dyskusji o przebiegu pasów.
Tak prywatnie, wg mnie to kończy się pas temu z lewej, bo prawo mówi,
że należy jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni.

OK - czyli po prostu diabli wiedzą jak te pasy idą.

Shrek.

Data: 2014-12-18 10:10:16
Autor: Jankol
Pasy niewyznaczone i wyznaczone.

Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości news:m6tqdf$tna$2node2.news.atman.pl...

Nie ma znaczenia wyznaczony czy nie - zmieniasz ustępujesz. Chyba, że czegoś nie znalazłem.

Sytuacja nie jest tak oczywista w przypadku pasĂłw niewyznaczonych
i w sytuacji, gdy nie wiadomo który kończy się, bo jest zwężenie jezdni
i dalej tylko jeden pas ruchu.
Wg mnie należy wtedy stosować art. 25.3 pierwszeństwo z prawej.

Data: 2014-12-18 10:18:15
Autor: Czesław Wiśniak
Pasy niewyznaczone i wyznaczone.

Sytuacja nie jest tak oczywista w przypadku pasĂłw niewyznaczonych
i w sytuacji, gdy nie wiadomo który kończy się, bo jest zwężenie jezdni
i dalej tylko jeden pas ruchu.
Wg mnie należy wtedy stosować art. 25.3 pierwszeństwo z prawej.

Zawsze konczy sie lewy. Tak powiedzial policyjny oficer  z wrd ksp :)

Data: 2014-12-18 19:45:06
Autor: Shrek
Pasy niewyznaczone i wyznaczone.
On 2014-12-18 10:10, Jankol wrote:

Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości news:m6tqdf$tna$2node2.news.atman.pl...

Nie ma znaczenia wyznaczony czy nie - zmieniasz ustępujesz. Chyba, że
czegoś nie znalazłem.

Sytuacja nie jest tak oczywista w przypadku pasĂłw niewyznaczonych

Jakby była, to bym nie pytał:)

i w sytuacji, gdy nie wiadomo który kończy się, bo jest zwężenie jezdni
i dalej tylko jeden pas ruchu.
Wg mnie należy wtedy stosować art. 25.3 pierwszeństwo z prawej.

Wg mnie artykuł o zmianie pasa jest "wyższy". I chyba znam już rozwiązanie - Jak stwiedził Czesław "zawsze kończy się lewy" bo tak i już - bez sensu, ale prosto i elegancko;)

Shrek.

Data: 2014-12-18 20:18:05
Autor: xyz
Pasy niewyznaczone i wyznaczone.
W dniu 2014-12-18 o 19:45, Shrek pisze:


Wg mnie artykuł o zmianie pasa jest "wyższy". I chyba znam już rozwiązanie - Jak stwiedził Czesław "zawsze kończy się lewy" bo tak i już - bez sensu, ale prosto i elegancko;)

Shrek.

W Anglii i tym podobnych będzie odwrotnie :p

--
-- - xyz

Data: 2014-12-19 01:43:08
Autor: Jankol
Pasy niewyznaczone.

Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości news:m6v7b9$e77$3node2.news.atman.pl...
On 2014-12-18 10:10, Jankol wrote:

i w sytuacji, gdy nie wiadomo który kończy się, bo jest zwężenie jezdni
i dalej tylko jeden pas ruchu.
Wg mnie należy wtedy stosować art. 25.3 pierwszeństwo z prawej.

Wg mnie artykuł o zmianie pasa jest "wyższy".

Nie jest ani "wyĹźszy", ani "niĹźszy", jest tak samo waĹźny jak art. 25.3.
W sytuacji z wątku stosuje się art. 25.3, bo taka jest sytuacja drogowa.
Gdyby kierowca z prawego pasa sam zdecydował się zmienić pas,
wcześniej nim znalazł się przy zwężeniu, to musiałby ustąpić, bo zmienia pas.

I chyba znam już rozwiązanie - Jak stwiedził Czesław "zawsze kończy się lewy" bo tak i już - bez sensu, ale prosto i elegancko;)
Shrek.

Sens jest, bo gdy dwa pasy przechodzą w jeden, tak jak w wątku,
to bez sensu jest urywanie pasa dla tych co jadą zgodnie z wymaganiem
PoRD, czyli mozliwie blisko prawej strony jezdni.

Data: 2014-12-19 06:31:28
Autor: Shrek
Pasy niewyznaczone.
On 2014-12-19 01:43, Jankol wrote:

i w sytuacji, gdy nie wiadomo który kończy się, bo jest zwężenie jezdni
i dalej tylko jeden pas ruchu.
Wg mnie należy wtedy stosować art. 25.3 pierwszeństwo z prawej.

Wg mnie artykuł o zmianie pasa jest "wyższy".

Nie jest ani "wyĹźszy", ani "niĹźszy", jest tak samo waĹźny jak art. 25.3.

Chcesz powiedzieć, że zmieniając pas z prawego na lewy nie muszę się przejmować tymi na lewym pasie (chodzi mi na razie o stytuację ogólną)? Bo jeśli nie to jednak przepis o zmianie pasa jako bardziej szczegółowy stoi wyżej.

I chyba znam juĹź
rozwiązanie - Jak stwiedził Czesław "zawsze kończy się lewy" bo tak i
juĹź - bez sensu, ale prosto i elegancko;)

Sens jest, bo gdy dwa pasy przechodzą w jeden, tak jak w wątku,
to bez sensu jest urywanie pasa dla tych co jadą zgodnie z wymaganiem
PoRD, czyli mozliwie blisko prawej strony jezdni.

Jeszcze bardziej bez sensu jest wyczynianie jakiś udziwnionych manewrĂłw   w imię jazdy _moĹźliwie_ blisko prawej krawędzi. Dajmy na to, jak masz zaparkowany co trzeci samochĂłd, to jeĹździsz między nimi slalomem, czy po prostu omijasz wszystkie hurtem?

Shrek

Data: 2014-12-19 14:30:59
Autor: Jankol
Pasy niewyznaczone.

Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości news:m70d77$lbb$1node1.news.atman.pl...
On 2014-12-19 01:43, Jankol wrote:

i w sytuacji, gdy nie wiadomo który kończy się, bo jest zwężenie jezdni
i dalej tylko jeden pas ruchu.
Wg mnie należy wtedy stosować art. 25.3 pierwszeństwo z prawej.

Wg mnie artykuł o zmianie pasa jest "wyższy".

Nie jest ani "wyĹźszy", ani "niĹźszy", jest tak samo waĹźny jak art. 25.3.

Chcesz powiedzieć, że zmieniając pas z prawego na lewy nie muszę się przejmować tymi na lewym pasie (chodzi mi na razie o stytuację ogólną)? Bo jeśli nie to jednak przepis o zmianie pasa jako bardziej szczegółowy stoi wyżej.

Nie, nie stoi wyżej, ani nie jest bardziej szczegółowy; tylko każdy przepis
należy stosować do sytuacji do której ten przepis sie odnosi.
Zmieniasz pas więc musisz ustąpić.
JeĹźeli droga ma pasy niewyznaczone,  zwęża się (nie wiadomo ktĂłry pas
kończy się) i dalej jest tylko jeden pas to stosuje się art. 25.3 (przecinają się
kierunki ruchu poza skrzyżowaniem, pierwszeństwo z prawej).

I chyba znam juĹź
rozwiązanie - Jak stwiedził Czesław "zawsze kończy się lewy" bo tak i
juĹź - bez sensu, ale prosto i elegancko;)

Sens jest, bo gdy dwa pasy przechodzą w jeden, tak jak w wątku,
to bez sensu jest urywanie pasa dla tych co jadą zgodnie z wymaganiem
PoRD, czyli mozliwie blisko prawej strony jezdni.

Jeszcze bardziej bez sensu jest wyczynianie jakiś udziwnionych manewrĂłw  w imię jazdy _moĹźliwie_ blisko prawej krawędzi. Dajmy na to, jak masz zaparkowany co trzeci samochĂłd, to jeĹździsz między nimi slalomem, czy po prostu omijasz wszystkie hurtem?
Shrek

Dlatego napisali "możliwie blisko" i nie trzeba jechać slalomem.
Gdyby napisali "w każdej sytuacji jechać przy prawej krawędzi"
to trzeba by było jechac slalomem.

Data: 2014-12-19 18:22:29
Autor: Tom N
Pasy niewyznaczone.
Jankol w <news:54945ad9$0$2161$65785112news.neostrada.pl>:

Jeżeli droga ma pasy niewyznaczone,  zwęża się (nie wiadomo który pas
kończy się) i dalej jest tylko jeden pas to stosuje się art. 25.3 (przecinają się
kierunki ruchu poza skrzyżowaniem, pierwszeństwo z prawej).

Nadinterpretacja -- oba pojazdy jechały i jadą w tym samym kierunku...

Dlatego napisali "możliwie blisko" i nie trzeba jechać slalomem.
Gdyby napisali "w każdej sytuacji jechać przy prawej krawędzi"
to trzeba by było jechac slalomem.

No i jadę możliwie blisko ponieważ pół koła z tyłu z prawej na
niewyznaczonym pasie jedzie koleś maluchem.

Jeżeli twierdzimy, że nie wiemy który pas sie kończy, lub kończy się lewy,
i zastosujemy /wątpliwe/ pierwszeństwo z prawej, to ja zwolnię (żeby go
puścić), koleś mnie wyprzedzi i zasłuży na mandat Jeżeli przyjmiemy, że kończy się prawy, koleś nogę z gazu zdejmie, wjedzie
za mnie, na mandat nie zasłuży, a płynność ruchu nie cierpi...

--
'Tom N'

Data: 2014-12-20 19:06:14
Autor: Jankol
Pasy niewyznaczone.

Użytkownik "Tom N" <86.141219@45.182230.invalid> napisał w wiadomości news:141219.182230.pms.3283.51int.dyndns.org.invalid.141219.invalid...
Jankol w <news:54945ad9$0$2161$65785112news.neostrada.pl>:

Jeżeli droga ma pasy niewyznaczone,  zwęża się (nie wiadomo który pas
kończy się) i dalej jest tylko jeden pas to stosuje się art. 25.3 (przecinają się
kierunki ruchu poza skrzyżowaniem, pierwszeństwo z prawej).

Nadinterpretacja -- oba pojazdy jechały i jadą w tym samym kierunku...

ale ich kierunki przecinają się i trzeba ustalić pierwszeństwo.

Dlatego napisali "możliwie blisko" i nie trzeba jechać slalomem.
Gdyby napisali "w każdej sytuacji jechać przy prawej krawędzi"
to trzeba by było jechac slalomem.

No i jadę możliwie blisko ponieważ pół koła z tyłu z prawej na
niewyznaczonym pasie jedzie koleś maluchem.
Jeżeli twierdzimy, że nie wiemy który pas sie kończy, lub kończy się lewy,
i zastosujemy /wątpliwe/ pierwszeństwo z prawej, to ja zwolnię (żeby go
puścić), koleś mnie wyprzedzi i zasłuży na mandat 'Tom N'

to nie jest wyprzedzanie, bo to nie jest jazda w tym samym kierunku,
kierunki się przecinają, czyli różnią się.

Data: 2014-12-20 19:51:29
Autor: Tom N
Pasy niewyznaczone.
Jankol w <news:5495bae1$0$2148$65785112news.neostrada.pl>:

Użytkownik "Tom N" <86.141219@45.182230.invalid> napisał w wiadomości news:141219.182230.pms.3283.51int.dyndns.org.invalid.141219.invalid...
Jankol w <news:54945ad9$0$2161$65785112news.neostrada.pl>:

Jeżeli droga ma pasy niewyznaczone,  zwęża się (nie wiadomo który pas
kończy się) i dalej jest tylko jeden pas to stosuje się art. 25.3 (przecinają się
kierunki ruchu poza skrzyżowaniem, pierwszeństwo z prawej).

Nadinterpretacja -- oba pojazdy jechały i jadą w tym samym kierunku...

ale ich kierunki przecinają się i trzeba ustalić pierwszeństwo.

Tak, ale pierwszeństwo związane ze zmiana [pasa a nie ze zmiana
kierunku...[...]

to nie jest wyprzedzanie, bo to nie jest jazda w tym samym kierunku,

To ile tych kierunków ma jezdnia dwukierunkowa? A ile kierunków
jednokierunkowa...

kierunki się przecinają, czyli różnią się.

Ciekawe wnioskowanie, w stylu "jeśli pada deszcz to zamoczę buty"

--
'Tom N'

Data: 2014-12-20 21:07:35
Autor: Shrek
Pasy niewyznaczone.
On 2014-12-20 19:06, Jankol wrote:

Nadinterpretacja -- oba pojazdy jechały i jadą w tym samym kierunku...

ale ich kierunki przecinają się i trzeba ustalić pierwszeństwo.

Dobra, tu masz rację, z tym, że dalej według mnie ustala się to pierwszeństwo pod kątem zmiany pasa.

No i jadę możliwie blisko ponieważ pół koła z tyłu z prawej na
niewyznaczonym pasie jedzie koleś maluchem.
Jeżeli twierdzimy, że nie wiemy który pas sie kończy, lub kończy się lewy,
i zastosujemy /wątpliwe/ pierwszeństwo z prawej, to ja zwolnię (żeby go
puścić), koleś mnie wyprzedzi i zasłuży na mandat
'Tom N'

to nie jest wyprzedzanie, bo to nie jest jazda w tym samym kierunku,
kierunki się przecinają, czyli różnią się.

Ale tu pojechałeś po bandzie. Zwróć dodatkowo uwagę, że rzecz dzieje się na przejściu dla pieszych. Chwilowo na ruchu kierowanym, ale sygnalizacja wieczna nie jest i czasem nie działa.


Shrek.

Data: 2014-12-19 19:21:11
Autor: Shrek
Pasy niewyznaczone.
On 2014-12-19 14:30, Jankol wrote:

Chcesz powiedzieć, że zmieniając pas z prawego na lewy nie muszę się
przejmować tymi na lewym pasie (chodzi mi na razie o stytuację ogólną)?
Bo jeśli nie to jednak przepis o zmianie pasa jako bardziej szczegółowy
stoi wyĹźej.

Nie, nie stoi wyżej, ani nie jest bardziej szczegółowy; tylko każdy przepis
należy stosować do sytuacji do której ten przepis sie odnosi.
Zmieniasz pas więc musisz ustąpić.

Czyli jest bardziej szczegółowy.

JeĹźeli droga ma pasy niewyznaczone,  zwęża się (nie wiadomo ktĂłry pas
kończy się) i dalej jest tylko jeden pas to stosuje się art. 25.3 (przecinają się
kierunki ruchu poza skrzyżowaniem, pierwszeństwo z prawej).

Z tym, że dalej ktoś zmienia jakiś pas. Więc czemu miałby nie obowiązywać bardziej szczegółowy przepis?


>>Sens jest, bo gdy dwa pasy przechodzą w jeden, tak jak w wątku,
>> to bez sensu jest urywanie pasa dla tych co jadą zgodnie z wymaganiem
>> PoRD, czyli mozliwie blisko prawej strony jezdni.

Jeszcze bardziej bez sensu jest wyczynianie jakiś udziwnionych manewrów
  w imię jazdy _moĹźliwie_ blisko prawej krawędzi. Dajmy na to, jak masz
zaparkowany co trzeci samochód, to jeżdzisz między nimi slalomem, czy po
prostu omijasz wszystkie hurtem?
Shrek

Dlatego napisali "możliwie blisko" i nie trzeba jechać slalomem.
Gdyby napisali "w każdej sytuacji jechać przy prawej krawędzi"
to trzeba by było jechac slalomem.

No więc co złego jest w zbliżeniu się zawczasu do lewej krawędzi, żeby nie obierać się lusterkiem o wyznaczone miejsca parkingowe?

Shrek.

Data: 2014-12-20 19:06:47
Autor: Jankol
Pasy niewyznaczone.

Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości news:m71qae$5e0$1node2.news.atman.pl...
On 2014-12-19 14:30, Jankol wrote:

Chcesz powiedzieć, że zmieniając pas z prawego na lewy nie muszę się
przejmować tymi na lewym pasie (chodzi mi na razie o stytuację ogólną)?
Bo jeśli nie to jednak przepis o zmianie pasa jako bardziej szczegółowy
stoi wyĹźej.

Nie, nie stoi wyżej, ani nie jest bardziej szczegółowy; tylko każdy przepis
należy stosować do sytuacji do której ten przepis sie odnosi.
Zmieniasz pas więc musisz ustąpić.

Czyli jest bardziej szczegółowy.

Co jest bardziej szczegółowego w jednym, niż w drugim ?

JeĹźeli droga ma pasy niewyznaczone,  zwęża się (nie wiadomo ktĂłry pas
kończy się) i dalej jest tylko jeden pas to stosuje się art. 25.3 (przecinają się
kierunki ruchu poza skrzyżowaniem, pierwszeństwo z prawej).

Z tym, że dalej ktoś zmienia jakiś pas. Więc czemu miałby nie obowiązywać bardziej szczegółowy przepis?

Który przepis jest bardziej szczegółowy i dlaczego ?

>>Sens jest, bo gdy dwa pasy przechodzą w jeden, tak jak w wątku,
>> to bez sensu jest urywanie pasa dla tych co jadą zgodnie z wymaganiem
>> PoRD, czyli mozliwie blisko prawej strony jezdni.

Jeszcze bardziej bez sensu jest wyczynianie jakiś udziwnionych manewrów
  w imię jazdy _moĹźliwie_ blisko prawej krawędzi. Dajmy na to, jak masz
zaparkowany co trzeci samochód, to jeżdzisz między nimi slalomem, czy po
prostu omijasz wszystkie hurtem?
Shrek

Dlatego napisali "możliwie blisko" i nie trzeba jechać slalomem.
Gdyby napisali "w każdej sytuacji jechać przy prawej krawędzi"
to trzeba by było jechac slalomem.

No więc co złego jest w zbliżeniu się zawczasu do lewej krawędzi, żeby nie obierać się lusterkiem o wyznaczone miejsca parkingowe?
Shrek.

A kto powiedział, że jest coś złego ?

Data: 2014-12-20 21:21:21
Autor: Shrek
Pasy niewyznaczone.
On 2014-12-20 19:06, Jankol wrote:

Czyli jest bardziej szczegółowy.

Co jest bardziej szczegółowego w jednym, niż w drugim ?

To że zasada prawej ręki jest ogólna, ale jak zmieniasz pas to zmieniasz według przepisów o zmianie pasa. Oznacza to na przykład, że jak są dwa pasy, to mimo że "przeciwnika" na lewym pasie masz po lewej, to jak chcesz mu wjechać przed maskę, to jednak musisz mu ustąpić pierwszeństwa. Również jak pasy są niewyznaczone. Dyskusja jest tylko na temat jak przebiegają pasy niewyznaczone, a nie kto kogo ma po której stronie.

Z tym, że dalej ktoś zmienia jakiś pas. Więc czemu miałby nie
obowiązywać bardziej szczegółowy przepis?

Który przepis jest bardziej szczegółowy i dlaczego ?

Ten o zmianie pasa. A dlaczego - pewnie dlatego, Ĺźe... zmieniasz pas.


No więc co złego jest w zbliżeniu się zawczasu do lewej krawędzi, żeby
nie obierać się lusterkiem o wyznaczone miejsca parkingowe?
Shrek.

A kto powiedział, że jest coś złego ?

Ty:

"Sens jest, bo gdy dwa pasy przechodzą w jeden, tak jak w wątku,
to bez sensu jest urywanie pasa dla tych co jadą zgodnie z wymaganiem
PoRD, czyli mozliwie blisko prawej strony jezdni."

Z tego wynika, że należy parkować przy osi jezdni;)

Shrek.

Data: 2014-12-18 09:08:36
Autor: J.F.
Pasy niewyzanaczone
Dnia Wed, 17 Dec 2014 21:20:54 +0100, Shrek napisał(a):
On 2014-12-17 13:29, J.F. wrote:
Zgodnie z interpretacja niejakiego Adama P., skoro dochodzi do
krzyzowania kierunkow ruchu, to mamy na to jasny zapis ustawowy (ustapic
temu z prawej).
A czy ma tu miejsce zmiana pasa ruchu ...

IMHO ewidentnie ma - pord nie rozróżnia w kwestii piwrwszeństwa przy zmianie pasa wyznaczonych i niewyznaczonych pasów ruchu, więc wychodzi na to, że wyznaczenie nie ma znaczenia. Chyba że źle szukałem. Skoro były dwa a jest jeden, to ktoś musiał zmienić;)

Ale kto, o to jest pytanie :-)

A linie tu kreca i nic nie wiadomo.

I ja osobiście obstawiam, że jest tak, że policja zaproponuje mandat temu na lewym pasie (zasada prawej ręki) bo kto kogo miał po prawej jest bezsporne i jak to niebiescy pójdą po najmniejszej linii oporu. A jak nie przyjmiesz, to w sądzie można dyskutować jak te pasy przebiegały.

Policjanty raczej popatrza kto komu w drzwi wjechal ... a moze i nie,
no bo jesli ten zmieniajacy pas droge mu zajechal ... :-)

J.

Data: 2014-12-18 09:23:32
Autor: Czesław Wiśniak
Pasy niewyzanaczone

Policjanty raczej popatrza kto komu w drzwi wjechal ... a moze i nie,
no bo jesli ten zmieniajacy pas droge mu zajechal ... :-)


Uwaga, koncze te dyskusje!
Rozmawialem z oficerem dyzurnym z wydzialu ruchu drogowego KSP na Walicow.
Przy niezwyznaczonych pasach i zwezaniu jezdni pierwszenstwo ma ten z prawej strony.
Dziekuje za uwage :)

Data: 2014-12-18 13:00:03
Autor: m
Pasy niewyzanaczone
W dniu 18.12.2014 09:23, Czesław Wiśniak pisze:

Policjanty raczej popatrza kto komu w drzwi wjechal ... a moze i nie,
no bo jesli ten zmieniajacy pas droge mu zajechal ... :-)


Uwaga, koncze te dyskusje!
Rozmawialem z oficerem dyzurnym z wydzialu ruchu drogowego KSP na Walicow.
Przy niezwyznaczonych pasach i zwezaniu jezdni pierwszenstwo ma ten z prawej
strony.
Dziekuje za uwage :)


Jak porozmawiasz z innym oficerem dyżurnym, mogłoby się okazać że ma inne zdanie na ten temat. A jeszcze liczy się zdanie Wysokiego Sądu.

Myślę że jakby zrobić sondę wśród sędziów z pytaniem który pas się kończy, to by wygrał "kończy się pas z prawej, lewy jedzie prosto", ale przewagą 51%.

p. m.

Data: 2014-12-18 19:46:59
Autor: Shrek
Pasy niewyzanaczone
On 2014-12-18 09:23, Czesław Wiśniak wrote:

Uwaga, koncze te dyskusje!
Rozmawialem z oficerem dyzurnym z wydzialu ruchu drogowego KSP na Walicow.
Przy niezwyznaczonych pasach i zwezaniu jezdni pierwszenstwo ma ten z
prawej strony.
Dziekuje za uwage :)

No i sprawa jasne, dzięki. Czyli jednak w razie "W" pisać oświadczenie, albo sprawdzić się w sądzie.

Shrek.

Pasy niewyzanaczone

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona