W dniu 2012-10-21 14:21, PK pisze:

Planuję postawienie na biurku drugiego monitora i jest to chyba niezły
moment na kupienie karty graficznej (teraz jestem na zintegrowanej
X4500).
Przejrzałem aktualną ofertę i chyba najbardziej odpowiada mi Zotac
GT630 Zone. Pasywne chłodzenie, 2xDVI, w miarę nowa CUDA i mały
pobór prądu - rzeczy, których oczekuję. Cena super.

Jak nie gonisz za nowinkami i wydajnością, to taka karta np: do MediaCenter jest jak najbardziej OK i to jest IMHO jej miejsce.
Pasywne chłodzenie i 2x DVI + 1 x HDMI jest tu przydatne, a cena nie wyrywa z butów.

Problem polega na tym, że już teraz istnieją GT630 na Keplerze,
czyli wyższa wydajność i lepsza efektywność.Rynku nie śledzę od dawna
(od czasu ATI R300 wypuszczonego dekadę temu).

Dobrze jednak, że wiesz jak wygląda sprawa z GT630 OEM/Retail.

Czy warto czekać?
Zakup nie jest pilny (powiedzmy że do marca 2013). Ogólnie widzę, że
pasywnie chłodzone karty znikają (pewnie wypierane przez coraz lepsze
zintegrowane) i trochę się obawiam, że prześpię okazję i będzie po
ptakach...

Jak czekasz na kupno w sklepie takiego OEMowego GT630 na Keplerze (pewnie będą to karty najtańsze w produkcji z małą turbinką
i DSUB na taśmie jak to do zestawów, a nie takie eleganckie rozwiązania jak w podanym wyżej Zotacu skierowanym na rynek klienta końcowego zwracającego uwagę na takie rzeczy)... to możesz sobie poczekać, że szybciej wyjdzie GT730 już na właściwym Keplerze 28nm.
Serio piszę - takie rozwiązania na rynek OEM są strasznie trudno dostępne. Pamiętam jak w 2000 r. czekałem na OEMowego (mobilnego) K6-2+/K6-III+ w 18nm z L2 cache. Czekałem i w PL się nie doczekałem - nie były AFAIK nigdy dostępne. Swojego miałem sprowadzonego prywatnym kanałem z Austrii.

Jak łatwo się domyślić, nie będzie to karta do grania. Głównie chodzi
mi o pociągnięcie 2 monitorów

OK.

i możliwość pobawienia się w GPGPU.

A co to ma być konkretnie za GPGPU? Jaki program i w jakim cyklu ma działać? Jeśli to ma być sporadyczne/chwilowe wspomaganie skalowania/zoom przez GPU np: w Photoshopie to taka karta jest jak najbardziej OK. Jeśli to mają być długotrwałe obliczenia to absolutnie do tego się nie nadaje z 2 powodów:

- długotrwałe obliczenia GPGPU BARDZO obciążają kartę, dużo bardziej niż gry i wymagają aktywnego, dobrego chłodzenia. Przy karcie pasywnej istnieje spore ryzyko jej uszkodzenia przy takim używaniu (pasywne projektowane są do innych zastosowań, ze wskazaniem na MediaCenter.

- taki GT630 AKA GT440 ma tragicznie niską wydajność w GPGPU rzędu 311 GFLOPS SP (dla porównania nawet o rok starszy od GT440 R5670 o porównywalnym (ciut niższym TDP) ma dwa razy tyle, o R5770 nawet nie wspominając, bo to ~1360 GFLOPS SP).

Jeśli kiedyś znajdę czas, to pewnie chętnie pobawię się w Diablo3 lub
Skyrim, ale bez ciśnienia na wysokie ustawienia. Na X4500 przeszedłem
Obliviona i tragedii nie było :).

O to bym się o to nie obawiał, zwłaszcza jeśli chodzi o nVidię, która w odróżnieniu od AMD nie ma APU zastępujących karty z najniższego segmentu. A producenci będą wypełniać niszę robiąc nadal karty pasywne, w czym kolejna generacja budżetowych GT710,720 i 730 już zapewne w 28nm powinna tylko pomóc.

--
/MB