Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.nurkowanie   »   Pawle Poręba ??

Pawle Poręba ??

Data: 2009-05-13 18:57:21
Autor: WHALE
Pawle Poręba ??
Witam Cie Pawle.
W związku  z twoimim licznymi wypowiedziami na grupie ze szczególnym uwzglednieniem ostatnich postów dotyczących filmów Maćka mam do Ciebie pare pytań.
1- Gdzie są twoje filmy ze szkoleń?
2 Co upoważnie Cię do oceny filmów Kurs Dyrektora PADI , czyżbyś szkolił w PADI?
3- W której federacji aktualnie szkolisz? 4 W ilu federacjach już szkoliłeś i dlaczego w nich nie szkolisz?
5 Czy prwadą jest że twoi kursanci maszerują od bazy Andrzeja ( zaineresowani wiedzą o kogo chodzi) w Jastarni do kejii ponad 200m w suchych i z Twinami na plecach? ( jaka federacja tego wymaga?
6 - Czy prawdą jest że nurkujesz  jako przewodnik ( boję się aż zadać to pytane i jako instruktor) na wraku trałowca ( 40m) od brzegu  tj. z mola na helu?
7 Czy prwdą jest że podczs nurkowania j/w  musiałeś strzelać race ( którą zresztą dostałeś od naszego znajomego) żeby wrócić do brzegu?
8- dalsze pytana  Pawle na życzenie.
A niniejszy post żebyśmy się zrozumieli jest wynikiem Twojej  Modrości w nurkowaniu i krytyce innych konkurentów.
Doceniając Twoje zasługi z pozdrowieniami Marcin

--


Data: 2009-05-13 18:17:34
Autor:
Pawle Poręba ??
WHALE <marcin_marszolek@poczta.onet.pl> napisał(a):
2 Co upoważnie Cię do oceny filmów Kurs Dyrektora PADI , czyżbyś szkolił w PADI
?

Jest naprawdę duża przepaść między tym co w wodzie prezentuje PP a tym co
"Szczęściarz". Widziałem dłuższą chwilę, PP i kursant byli bez płetw w toni ,
prowadzący był tak zawieszony, jak by leżał na półce.

3- W której federacji aktualnie szkolisz?

IANTD, to wiadomo.

5 Czy prwadą jest że twoi kursanci maszerują od bazy Andrzeja ( zaineresowani wiedzą o kogo chodzi) w Jastarni do kejii ponad 200m w suchych i z Twinami na plecach? ( jaka federacja tego wymaga?

To prawda, jak również to że PP wyskakuje z Formozy na nabrzeże z zestawem
2x18l. Również jest prawdą że można podwieźć sprzęt w obie strony.

A niniejszy post żebyśmy się zrozumieli jest wynikiem Twojej  Modrości w nurkowaniu i krytyce innych konkurentów.

Często się użeram z PP, do części swoich wypowiedzi ma uzasadnione podstawy.
Często falandyzuje. Tylko kto się tym przejmuje, tylko miernota !!!

1- Gdzie są twoje filmy ze szkoleń?

Film z rozbierania się ze sprzętu pod hangarem to byłby hicior, kursanci w
ataku epilepsji (przepraszam ludzi chorych) tarzają się po betonie, żeby
uwolnić z jedynie słusznej uprzęży z jednego kawałka taśmy. Sam PP bez
problemowo zdejmuje sprzęt, lecz wykorzystuje do tego podrzucenie sprzętu,
trochę trudno zrobić pod wodą.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-05-13 21:03:01
Autor: krokodyl73
Pawle Poręba ??
w
ataku epilepsji (przepraszam ludzi chorych) tarzają się po betonie, żeby
uwolnić z jedynie słusznej uprzęży z jednego kawałka taśmy. Sam PP bez
problemowo zdejmuje sprzęt, lecz wykorzystuje do tego podrzucenie  sprzętu,
trochę trudno zrobić pod wodą.

pozdrawiam rc


pod woda zaden problem,wlasnie dlatego ze podrzucac nie trzeba.mozesz go  sobie przesunac jak chcesz,wiec de facto najlatwiej sie go zdejmuje  wlasnie pod woda;)pzdr.

--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2009-05-14 02:43:56
Autor: agornicki
Pawle Poręba ??
On 13 Maj, 20:17, " " <demol...@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:
WHALE <marcin_marszo...@poczta.onet.pl> napisał(a):

> 2 Co upoważnie Cię do oceny filmów Kurs Dyrektora PADI , czyżbyś szkolił w PADI
> ?

Jest naprawdę duża przepaść między tym co w wodzie prezentuje PP a tym co
"Szczęściarz". Widziałem dłuższą chwilę, PP i kursant byli bez płetw w toni ,
prowadzący był tak zawieszony, jak by leżał na półce.

> 3- W której federacji aktualnie szkolisz?

IANTD, to wiadomo.



Film z rozbierania się ze sprzętu pod hangarem to byłby hicior, kursanci w
ataku epilepsji (przepraszam ludzi chorych) tarzają się po betonie, żeby
uwolnić z jedynie słusznej uprzęży z jednego kawałka taśmy. Sam PP bez
problemowo zdejmuje sprzęt, lecz wykorzystuje do tego podrzucenie sprzętu,
trochę trudno zrobić pod wodą.
Te dwa Punkty są ciekawe, IANTD zabroniło swoim instruktorom w UK
prowadzenia tego ćwiczenia na jakich kolwiek kursach, uznano je za
bezcelowe i zbyt niebezpieczne,

Data: 2009-05-14 11:08:43
Autor:
Pawle Poręba ??
agornicki@gmail.com napisał(a):
Te dwa Punkty s=B1 ciekawe, IANTD zabroni=B3o swoim instruktorom w UK
prowadzenia tego =E6wiczenia na jakich kolwiek kursach, uznano je za
bezcelowe i zbyt niebezpieczne,

Siedząc i obserwując dłuższą chwilę nie miałem cienia zaniepokojenia o
bezpieczeństwo kursanta. Gotowała się jemu woda w dupie, lecz nie było walki o
życie. Poza tym widziałem dużą różnicę w umiejętnościach PP w porównaniu do
innych instruktorów, nie jest to tylko moja opinia, lecz też osób do których
mam zaufanie i jest ich sporo.

Co nie przeszkadza że w innych miejscach jest łatwy do rozbierania na kawałki.
Nie ma ludzi idealnych.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-05-14 06:10:19
Autor: acekplacek
Pawle Poręba ??
  <demolant@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
Film z rozbierania się ze sprzętu pod hangarem to byłby hicior, kursanci w
ataku epilepsji (przepraszam ludzi chorych) tarzają się po betonie, żeby
uwolnić z jedynie słusznej uprzęży z jednego kawałka taśmy. Sam PP bez
problemowo zdejmuje sprzęt, lecz wykorzystuje do tego podrzucenie sprzętu,
trochę trudno zrobić pod wodą.

Tu, kluczowym jest słowo "kursanci". A PO kursie, jak te twiny zdejmowali? Też się kładli na ziemię?

Ps. Do zdjęcia sprzętu pod wodą i na jej powierzchni, nie trzeba go podrzucać. Poza tym nie odpowiedziałeś na pytanie: po co chcesz pod wodą zdejmować sprzęt i odpływać od niego?

--


Data: 2009-05-14 09:34:39
Autor: Paweł Poręba
Pawle Poręba ??
Witam!
Dnia 2009-05-14 08:10, Użytkownik  acekplacek napisał:
  <demolant@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
Film z rozbierania się ze sprzętu pod hangarem to byłby hicior, kursanci w
ataku epilepsji (przepraszam ludzi chorych) tarzają się po betonie, żeby
uwolnić z jedynie słusznej uprzęży z jednego kawałka taśmy. Sam PP bez
problemowo zdejmuje sprzęt, lecz wykorzystuje do tego podrzucenie sprzętu,
trochę trudno zrobić pod wodą.

Tu, kluczowym jest słowo "kursanci". A PO kursie, jak te twiny zdejmowali? Też się kładli na ziemię?

Ps. Do zdjęcia sprzętu pod wodą i na jej powierzchni, nie trzeba go podrzucać. Poza tym nie odpowiedziałeś na pytanie: po co chcesz pod wodą zdejmować sprzęt i odpływać od niego?

0. Moi kursanci zwykle szybko uczą się zdejmowania sprzętu. Większość robi to na siedząco. Jeśli robią to po raz pierwszy albo drugi, to bywa że mają kłopoty i "wiją się". Sytuacje kiedy ktoś się przewróci na plecy   (zdarzyło się nawet w bagażniku samochodu) i w tej pozycji się rozbiera ze sprzętu są spektakularne i śmieszne, i na pewno wryją się w pamięć obserwatora, ale to pojedyńcze sytuacje dające się zliczyć na palcach jednej ręki, wobec tysięcy bardziej konwencjonalnych przypadków zdejmowania sprzętu przez moich kursantów.
1. Podrzucenie sprzętu wykorzystuje do odpięcia karabinka od stage, kiedy zdejmuje go w pozycji stojącej na powierzchni. Robię tak, bo jestem leniwy i nie chcę się siłować z Newtonem na rękę. Do ściągnięcia samego twina podrzucanie nie jest potrzebne.
2. Twina można łatwo zdjąć po tym jak się usiądzie na czymś (ziemi, ławeczce). Mi się nie chce siadać, zdejmuje go zwykle stojąc, co kiedyś smok podpatrzył. Równie szybko i bez problemu zdejmuje go siedząc.
3. Pod wodą się go zdejmuje bardzo łatwo i łatwo zakłada, ponieważ nie przeszkadza w tym grawitacja.
4. Ja osobiście musiałem kiedyś zdjąć twina po to by wejść w wąskie wejście na wraku i wyjąć stamtąd płetwę którą zgubił jeden z kursantów. Zgubił wychodząc na łódź, a ona pechowo wpadła w bardzo wąski właz na wraku. Zdejmowałem też by zasiąść za kierownicą BMki na koparkach i w podobnych sytuacjach. Nie stanowi to specjalnej trudności, nie stanowi problemu fakt, że balast mam zintegrowany z twinem, nie stanowi problemu też ubranie się potem w sprzęt. Tym się różnie TEORETYZOWANIE na temat nurkowania, od robienia tego w praktyce, że w praktyce okazuje się iż wydumane problemy są tylko wydumkami, a pojawiają się problemy i sytuacje, których teoretyk nie potrafił przewidzieć. Na pewno zdejmowanie sprzętu pod wodą jest czynnością bez której można się obejść, ale też - nie jest ona trudna w sprzęcie jaki ja używam.

pozdrawiam
Paweł Poręba
http://www.nurkowanie.nekton.com.pl

Data: 2009-05-14 08:14:06
Autor:
Pawle Poręba ??
Paweł Poręba <torilis@wp.pl> napisał(a):
1. Podrzucenie sprzętu wykorzystuje do odpięcia karabinka od stage, kiedy zdejmuje go w pozycji stojącej na powierzchni. Robię tak, bo jestem leniwy i nie chcę się siłować z Newtonem na rękę. Do ściągnięcia samego twina podrzucanie nie jest potrzebne.
2. Twina można łatwo zdjąć po tym jak się usiądzie na czymś (ziemi, ławeczce). Mi się nie chce siadać, zdejmuje go zwykle stojąc, co kiedyś smok podpatrzył. Równie szybko i bez problemu zdejmuje go siedząc.

Akurat ta ekipa nie była pierwszy raz z twinem w wodzie. Uprząż 3 pasowąo z
noszakiem anatomicznym łatwo zdejmuje się na stojąco, bez podrzucania jak to
widziałem.
Tym się różnie TEORETYZOWANIE na temat nurkowania, od robienia tego w praktyce, że w praktyce okazuje się iż wydumane problemy są tylko wydumkami, a pojawiają się problemy i sytuacje, których teoretyk nie potrafił przewidzieć.

Dokładnie jak Twoje oceny 3 pasowej uprzęży.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-05-13 19:48:05
Autor: krokodyl73
Pawle Poręba ??
Dnia 13-05-2009 o 18:57:21 WHALE <marcin_marszolek@poczta.onet.pl>  napisał(a):

Witam Cie Pawle.
W związku  z twoimim licznymi wypowiedziami na grupie ze szczególnym
uwzglednieniem ostatnich postów dotyczących filmów Maćka mam do Ciebie  pare
pytań.
1- Gdzie są twoje filmy ze szkoleń?
2 Co upoważnie Cię do oceny filmów Kurs Dyrektora PADI , czyżbyś szkolił  w PADI?
3- W której federacji aktualnie szkolisz?
4 W ilu federacjach już szkoliłeś i dlaczego w nich nie szkolisz?
5 Czy prwadą jest że twoi kursanci maszerują od bazy Andrzeja (  zaineresowani
wiedzą o kogo chodzi) w Jastarni do kejii ponad 200m w suchych i z  Twinami na
plecach? ( jaka federacja tego wymaga?
6 - Czy prawdą jest że nurkujesz  jako przewodnik ( boję się aż zadać to  pytane
i jako instruktor) na wraku trałowca ( 40m) od brzegu  tj. z mola na  helu?
7 Czy prwdą jest że podczs nurkowania j/w  musiałeś strzelać race ( którą
zresztą dostałeś od naszego znajomego) żeby wrócić do brzegu?
8- dalsze pytana  Pawle na życzenie.
A niniejszy post żebyśmy się zrozumieli jest wynikiem Twojej  Modrości w
nurkowaniu i krytyce innych konkurentów.
Doceniając Twoje zasługi z pozdrowieniami Marcin


Co prawda,kibic siedzi z dala i sie nie wp...ale smiech mnie ogarnia,to  raz,a whale wielorybow w zakrzowku tez nie widzialem,wiec nie ja pierwszy  sie wcinam miedzy wodke a zakaske.;)A kim trzeba byc zeby ocenic po  swojemu jakis film?Szczegolnie jak sie ma chocby ogolne pojecie o czym  jest?Ze kurs direktor,to juz nie lzia?:)I czy trzeba koniecznie krecic  swoje,zeby oceniac cudze?napisz to na jakims pl.rec.recenzja abo cuś,dadza  ci Panowie Krytycy do wiwatu;)200 m i wiecej chodzilem z twinem bez  zadnego nakazu federacji,tylko z prostego powodu - nie stac mnie na  tragarza,hehe;)Kurde,czy federacja mnie teraz za to ekskomunikuje?;)A  wieloryb to w jakiej federacji szkolony,i szkoli,jak juz tak?I co ma  piernik do mlynarza,czy piekarz do wiatraka,a federacja do oceny?Co to ma  byc wogole?Ze jak sie Pawel nie odpieprzy od "pewnych spraw",to  wielorybcia wszystkim podkabluje na czym sie Pawlowi noga powinela?No to  juz sa jaja.Mialem i ja z Pawlem na pienku,i do dzis nie wszystko mi w nim  pasuje,ale konfidentow,podpierdalaczy i szantazystow sie brzydze.Moim  zdaniem sugeruje to 8 punkt,mowi wyraznie - jak sie nie zamkniesz,to ja  tez powiem,aha;)I zebysmy sie zrozumieli,nie,panie Balcerek?;)Bedziemy sie  rozumiec = bedzie dobrze,nie bedziemy sie rozumiec - no!wicie..Kurwa  przedszkole.Przedszkole i komuna.P.S.Jakby co,to ja akurat wiem co bylo z  racami,i innymi pierdolami,ale choc sam bym na trala z buta nie  poplynal,to kurza melodia,jak zechce,to kto mi zabroni?Pilnuj chlopie  swojej pletwy.

--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2009-05-13 21:48:00
Autor: maciek kanski
Pawle Poręba ??
On Wed, 13 May 2009 18:57:21 +0200, WHALE wrote:
5 Czy prwadą jest że twoi kursanci maszerują od bazy Andrzeja ( zaineresowani wiedzą o kogo chodzi) w Jastarni do kejii ponad 200m w suchych i z Twinami na plecach? ( jaka federacja tego wymaga?
prawda, zapomniałeś dodać stejdża!
Zapytaj też czy prawdą jest, że kursanci pokonują ten odcinek w samochodzie:)

--
http://www.pajacyk.pl - czy już dzisiaj kliknąłeś dla dzieciaków?
   ( przypominacz: http://ds5.agh.edu.pl/~cysiek10/pajacyk/ )

Data: 2009-05-14 09:04:30
Autor: Paweł Poręba
Pawle Poręba ??
Witam!
Dnia 2009-05-13 18:57, Użytkownik WHALE napisał:
Witam Cie Pawle.
W związku  z twoimim licznymi wypowiedziami na grupie ze szczególnym uwzglednieniem ostatnich postów dotyczących filmów Maćka mam do Ciebie pare pytań.
1- Gdzie są twoje filmy ze szkoleń?

Tam gdzie być powinny być. U kursantów.

2 Co upoważnie Cię do oceny filmów Kurs Dyrektora PADI , czyżbyś szkolił w PADI?

Nie, nie mam na szczęście nic wspólnego z PADI. A film został przez was publicznie udostępniony, a na liście DYSKUSYJNEJ podaliście do niego linki. Czy uważasz że jedyną DYSKUSJĄ która powinna teraz się odbyć, to peany opłaconych klakierów? Czy listę DYSKUSYJNĄ traktujesz jako słup ogłoszeniowy na którym się wiesza reklamówkę która dyskusji nie podlega?   Jest dokładnie odwrotnie. Tu się właśnie DYSKUTUJE o tym co tu zaprezentowane i nie tylko o tym. A zaprezentowaliście film, który wygląda jakby był inspirowany filmem "witajcie w życiu". Pokazuje marketingowe pranie mózgu a z punktu widzenia metodyki nauczania nurkowania jest po porostu śmieszny.
O mnie dyskutowaliśmy już nie raz, możemy raz jeszcze. Rozumiem, że dyskusja o tej żenadzie z waszego filmu jest bezprzedmiotowa, w krótkich słowach: nie ma o czym gadać. Nie ma żadnego wyjaśnienia, żadnych scen z nurkowania które stanowią istotną część waszego kursu OWD, a nie znalazły się w filmie z przyczyn estetycznych lub technicznych, nie ma prób uzasadnienia dla wydawania uprawnień nurkowych kursantom po kilku lekcjach klęczenia na platformach. Skoro tu nie ma o czym dyskutować, to przejdźmy do dyskusji o mnie:

3- W której federacji aktualnie szkolisz?

W IANTD. Ewentualnie w CMAS, ale odszedłem już daleko od CMAS i nawet nie opłacam składki instruktorskiej.

4 W ilu federacjach już szkoliłeś i dlaczego w nich nie szkolisz?

W żadnych innych federacjach nie szkoliłem. Najpierw zacząłem szkolić w CMASie jeszcze w czasach, w których CMAS w Polsce miał opinię bardzo solidnej szkoły. Eufemistycznie mówiąc obecnie CMAS już nie jest tak solidny jak kiedyś i konkuruje o tą samą niszę rynkową co PADI, dlatego wolę szkolić w IANTD, odpowiada mi program szkolenia tej organizacji który jest wyraźnie solidniejszy od tamtych. Odpowiada mi też duch tej organizacji utrzymywany przez ambitnych IT w Polsce którzy starają się utrzymać wysoki poziom szkolonych instruktorów.

5 Czy prwadą jest że twoi kursanci maszerują od bazy Andrzeja ( zaineresowani wiedzą o kogo chodzi) w Jastarni do kejii ponad 200m w suchych i z Twinami na plecach? ( jaka federacja tego wymaga?

Prawdą jest że JA maszeruje na piechotę ten dystans często wiele razy dziennie tam i z powrotem. Prawdą jest też, że Ci kursanci którzy mają na to ochotę i mogą to robić, też to robią. Robią to w takim sprzęcie jakiego używają. Jeśli używają twinów, to robią to w twinach, jeśli pojedyńczych butli, to w pojedyńczych. Niestety większość jeździ samochodami. Ja ich zachęcam do chodzenia, gdyż przygotowanie fizyczne do noszenia sprzętu jest warunkiem bezpiecznego nurkowania, szczególnie nurkowania dekompresyjnego. Szczególnie w warunkach, w których potem ten sprzęt trzeba PO NURKOWANIU DEKOMPRESYJNYM wynieść na własnym grzbiecie na łódź. Noszenie sprzętu na treningowe nurkowanie na groźnym jest dobrą po temu okazją. Uważam, że jeśli ktoś nie jest gotów przejść ze swoim sprzętem 200m po płaskim, to powinien ubierać się i rozbierać w wodzie, i powinien raczej sobie odpuścić nurkowanie w trudniejszych warunkach z łodzi bez windy, inaczej jest narażony na urazy a w głębszych nurkowaniach - na chorobę dekompresyjną. Ale ponieważ nie ma takich wymogów - nikogo do tego nie zmuszam.

6 - Czy prawdą jest że nurkujesz  jako przewodnik ( boję się aż zadać to pytane i jako instruktor) na wraku trałowca ( 40m) od brzegu  tj. z mola na helu?

Nie. Nie jest to prawdą.
Natomiast prawdą jest, że nurkuję tam z brzegu (nie z mola) sam, lub z ludźmi którzy mają na to ochotę, stosowne uprawnienia i odpowiednie referencje. Po tym, jak musiałem stamtąd wyciągać partnera, który chwalił się wielokrotnym przepływaniem wpław w sprzęcie Hańczy, muszą to być bardzo wysokie uprawnienia i referencje, tak żeby jeśli znów do czegoś by doszło, żaden akwizytorek nie mógł się czepiać, że ja kogoś ciągnę na takie nurkowania. Natomiast osobiście pływam tam z brzegu z przyjemnością. Jest to dobry trening przed nurkowaniami w jaskiniach w których dystanse które muszę przepływać są bez porównania większe.

7 Czy prwdą jest że podczs nurkowania j/w  musiałeś strzelać race ( którą zresztą dostałeś od naszego znajomego) żeby wrócić do brzegu?

Owszem, jest to prawda. Strzeżcie się greków którzy przynoszą dary... dostaniesz gadżet od akwizytora, a on potem będzie sobie przypisywał zasługi, za to że nurkujesz ze sprzętem adekwatnym do rodzaju wykonywanego nurkowania i wypominał to przez lata...

8- dalsze pytana  Pawle na życzenie.

Proszę bardzo.

A niniejszy post żebyśmy się zrozumieli jest wynikiem Twojej  Modrości w nurkowaniu i krytyce innych konkurentów.
Doceniając Twoje zasługi z pozdrowieniami Marcin

Żebyśmy się zrozumieli: Twój post jest wynikiem zwekslowania dyskusji na moją osobę. W tej dyskusji o ile czegoś nie przegapiłem, nie padł ANI JEDEN merytoryczny argument broniący metod szkolenia pokazanych na tym filmie. Wobec braku możliwości dyskusji na poziomie merytorycznym, musicie uciekać się do prób zmiany tematu i prób zdyskredytowania oponenta. TO WSZYSTKO, jeśli chodzi o motywacje Twoich pytań.

pozdrawiam
Paweł Poręba
http://www.nurkowanie.nekton.com.pl

Data: 2009-05-14 16:02:53
Autor: Andrzej
Pawle Poręba ??
Witam jedno małe sprostowanie nie chwaiłem sie ze pływałem w pław na drugi brzeg
ale pamietam że zrobiliśmy to razem co nie bylo dla mnie problemem. A przy
okazji jeszcze raz podziekowania za wszystkie wspólne nurki.
Pozdrawiam Andrzej

Nie. Nie jest to prawdą.
Natomiast prawdą jest, że nurkuję tam z brzegu (nie z mola) sam, lub z ludźmi którzy mają na to ochotę, stosowne uprawnienia i odpowiednie referencje. Po tym, jak musiałem stamtąd wyciągać partnera, który chwalił się wielokrotnym przepływaniem wpław w sprzęcie Hańczy, muszą to być bardzo wysokie uprawnienia i referencje, tak żeby jeśli znów do czegoś by doszło, żaden akwizytorek nie mógł się czepiać, że ja kogoś ciągnę na takie nurkowania. Natomiast osobiście pływam tam z brzegu z przyjemnością. Jest to dobry trening przed nurkowaniami w jaskiniach w których dystanse które muszę przepływać są bez porównania większe.



--


Data: 2009-05-14 18:29:34
Autor: z
Pawle Poręba ??

Szczególnie w warunkach, w których potem ten sprzęt trzeba PO NURKOWANIU DEKOMPRESYJNYM wynieść na własnym grzbiecie na łódź.

Witam,
ktora federacja promuje takie "zachowania" po nurkowaniach dekompresyjnych? Jest
to pewna nowosc dla mnie..
Pozdrawiam serdecznie
M

--


Data: 2009-05-14 17:56:21
Autor:
Pawle Poręba ??
z <hagal7WYTNIJTO@op.pl> napisał(a):

>Szczególnie w warunkach, w których potem ten > sprzęt trzeba PO NURKOWANIU DEKOMPRESYJNYM wynieść na własnym grzbiecie > na łódź. Witam,
ktora federacja promuje takie "zachowania" po nurkowaniach dekompresyjnych? Jes
t
to pewna nowosc dla mnie..

To osobisty wkład PP w teorię dekompresji. pozdrawiam rc --


Data: 2009-05-14 21:59:19
Autor: mcgregorius
Pawle Poręba ??
Witam,
ktora federacja promuje takie "zachowania" po nurkowaniach dekompresyjnych?
Jest
to pewna nowosc dla mnie..
Pozdrawiam serdecznie
M

a która federacja,gwarantuje ci wjazd i wyjazd windą po takich nurkowaniach?
albo murzyna do wnoszenia sprzętu?

--


Data: 2009-05-15 04:44:30
Autor:
Pawle Poręba ??
mcgregorius@poczta.onet.pl napisał(a):
a która federacja,gwarantuje ci wjazd i wyjazd windą po takich nurkowaniach?
albo murzyna do wnoszenia sprzętu?

www.divetrek.com.pl/forum/viewtopic.php?t=2709

6 zdjęcie Polska, to nie federacja tylko baza ma zapewniać odpowiednie zaplecze.
Porównaj  Nora, Nora II, Vivien, Formoza, Rafałek i DZ.

pozdrawiam rc


--


Data: 2009-05-15 05:51:20
Autor: jacekplacek
Pawle Poręba ??
  <demolant@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):

www.divetrek.com.pl/forum/viewtopic.php?t=2709

Ręka Ci nie uschła od wchodzenia pod ten link? Nie mieli anatomicznych, plastikowych noszaków, rozpinanych uprzęży, krótkich węży... --


Data: 2009-05-15 07:16:24
Autor:
Pawle Poręba ??
 jacekplacek <jacekiala@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
  <demolant@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a): > > www.divetrek.com.pl/forum/viewtopic.php?t=2709
> Ręka Ci nie uschła od wchodzenia pod ten link? Nie mieli anatomicznych, plastikowych noszaków, rozpinanych uprzęży, krótkich węży...

Przecież to czysty kabaret, Piórewicz był w PADI jest w IANTD.

Zdjęcia które zostały zamieszczone mają wysoki poziom, lecz widać rozproszenia
światła na zawiesinie (z lewej strony zdjęć) odsunięcie oświetlenia i
zwiększenie jego rozmiarów dało by poziom jak w National Geographic.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-05-15 10:19:37
Autor: jacekplacek
Pawle Poręba ??
  <demolant@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
 jacekplacek <jacekiala@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a): >   <demolant@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a): > > > > > www.divetrek.com.pl/forum/viewtopic.php?t=2709
> > > Ręka Ci nie uschła od wchodzenia pod ten link? Nie mieli anatomicznych, > plastikowych noszaków, rozpinanych uprzęży, krótkich węży... Przecież to czysty kabaret, Piórewicz był w PADI jest w IANTD.

I co z tego? Znam takich, co są w CMAS, PADI, IANTD, GUE. A czytałem takiego, co ich uważa za CMAS-owych nieudaczników.

--


Data: 2009-05-15 10:45:10
Autor:
Pawle Poręba ??
 jacekplacek <jacekiala@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
> Przecież to czysty kabaret, Piórewicz był w PADI jest w IANTD.
> I co z tego? Znam takich, co są w CMAS, PADI, IANTD, GUE. A czytałem takiego, co ich uważa za CMAS-owych nieudaczników.

To z drugiego końca, ludzie z AMW traktują pozostałych nurkujących dobrze, bez
cienia sarkazmu czy jakichkolwiek uszczypliwości, gdy mają wątpliwość pytają,
gdy mają inne stanowisko to jest podstawa do dyskusji i pole do merytorycznego
argumentowania. Tego bym życzył wszystkim.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-05-15 11:19:13
Autor: jacekplacek
Pawle Poręba ??
  <demolant@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
 jacekplacek <jacekiala@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a): > > Przecież to czysty kabaret, Piórewicz był w PADI jest w IANTD.
> > > I co z tego? Znam takich, co są w CMAS, PADI, IANTD, GUE. A czytałem
takiego,
 > co ich uważa za CMAS-owych nieudaczników.

To z drugiego końca, ludzie z AMW traktują pozostałych nurkujących dobrze,
bez
cienia sarkazmu czy jakichkolwiek uszczypliwości, gdy mają wątpliwość
pytają,
gdy mają inne stanowisko to jest podstawa do dyskusji i pole do
merytorycznego
argumentowania. Tego bym życzył wszystkim.

Sobie też? Ja mam tak, że się cieszę, kiedy mogę pytać. Pytam, znaczy coś wiem. Ty, często wyrażasz opinie, opisujesz coś co Ci się wydaje, że wiesz. A wystarczy zapytać. Z drugiej strony, kino akcji też jest niezłe.

--


Data: 2009-05-15 12:39:15
Autor:
Pawle Poręba ??
 jacekplacek <jacekiala@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
Sobie też? Ja mam tak, że się cieszę, kiedy mogę pytać. Pytam, znaczy coś wiem.

Ty, często wyrażasz opinie, opisujesz coś co Ci się wydaje, że wiesz. A wystarczy zapytać.

Wybacz ale pewnych tematów które znam, nawet nie wpiszę. Okazało się że na
prostych ludzie którzy powinni się orientować mają nie przekraczalne bariery.
To pójście poza zakres zrozumienia może mieć głównie skutki letalne. Umiesz na krateczce udowodnić że się mylę ? Czy wystarczają Tobie stwierdzenia
ludzika co nie wie jaki będzie przebieg reakcji.
2KO2 + H2O -> 2KOH + 1,5O2
Lub pyskuje dzielnie że nie mają zastosowania AO nadciśnieniowe w nurkowaniu.
http://allegro.pl/item625863673_interspiro_aga_mk2_szara_nadcisnieniowa.html
Bo jego "we wojsku o tym nie uczyli". Zna całą produkcję Draeger a o szybie
stożkowej nie słyszał. pozdrawiam rc

--


Data: 2009-05-15 13:56:59
Autor: jacekplacek
Pawle Poręba ??
  <demolant@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
 jacekplacek <jacekiala@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a): > Sobie też? Ja mam tak, że się cieszę, kiedy mogę pytać. Pytam, znaczy coś > wiem. > Ty, często wyrażasz opinie, opisujesz coś co Ci się wydaje, że wiesz. A > wystarczy zapytać. Wybacz ale pewnych tematów które znam, nawet nie wpiszę. Okazało się że na
prostych ludzie którzy powinni się orientować mają nie przekraczalne
bariery.
To pójście poza zakres zrozumienia może mieć głównie skutki letalne. Umiesz na krateczce udowodnić że się mylę ? Czy wystarczają Tobie
stwierdzenia
ludzika co nie wie jaki będzie przebieg reakcji.
2KO2 + H2O -> 2KOH + 1,5O2
Lub pyskuje dzielnie że nie mają zastosowania AO nadciśnieniowe w
nurkowaniu.
http://allegro.pl/item625863673_interspiro_aga_mk2_szara_nadcisnieniowa.html
Bo jego "we wojsku o tym nie uczyli". Zna całą produkcję Draeger a o szybie
stożkowej nie słyszał.
No, faktycznie. O tym zapomniałem: strumień świadomości.

--


Data: 2009-05-15 14:06:41
Autor:
Pawle Poręba ??
 jacekplacek <jacekiala@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
No, faktycznie. O tym zapomniałem: strumień świadomości.

Z Tobą np. mam drobną rozgrywkę, potrzebowałem post "hubert68", poleciłeś
natarcie się tłuczonym szkłem. Pamiętam i udzielam odpowiedzi nie wprost na
ponawiane z Twojej strony pytanie, po kiego zdejmować sprzęt. Bo to jest
poszerzenie możliwości, odpływanie to zwiększenie zakresu penetracji.

pozdrawiam rc


--


Data: 2009-05-15 00:08:21
Autor: Paweł Poręba
Pawle Poręba ??
Witaj!
Dnia 2009-05-14 18:29, Użytkownik z napisał:
Szczególnie w warunkach, w których potem ten sprzęt trzeba PO NURKOWANIU DEKOMPRESYJNYM wynieść na własnym grzbiecie na łódź.

Witam,
ktora federacja promuje takie "zachowania" po nurkowaniach
> dekompresyjnych? Jest to pewna nowosc dla mnie..
Pozdrawiam serdecznie
M

Ta federacja nazywa się "REALNE NURKOWANIE". W federacji "nurkowanie wykonywane na kanapie z pilotem w ręku" nie ma czegoś takiego. W chwili obecnej, na Bałtyku znam dwie łodzie z windami: Litoral Wojtona i Nord Star. Z reszty nurkuje się tradycyjnie i trzeba po drabinkach wychodzić po nurkowaniu. A że często mocno buja, to to wyjście nie jest komfortowe. Jeśli ktoś chce po raz pierwszy dźwigać sprzęt wchodząc po drabince w trudnych warunkach to gratuluje pomysłu...

pozdrawiam
Paweł Poręba
http://www.nurkowanie.nekton.com.pl

Data: 2009-05-17 17:51:48
Autor: whale
Pawle Poręba ??
Witaj!
Dnia 2009-05-14 18:29, Użytkownik z napisał:
>>Szczególnie w warunkach, w których potem ten >> sprzęt trzeba PO NURKOWANIU DEKOMPRESYJNYM wynieść na własnym grzbiecie >> na łódź. > > Witam,
> ktora federacja promuje takie "zachowania" po nurkowaniach  > dekompresyjnych? Jest to pewna nowosc dla mnie..
> Pozdrawiam serdecznie
> M

Ta federacja nazywa się "REALNE NURKOWANIE". W federacji "nurkowanie wykonywane na kanapie z pilotem w ręku" nie ma czegoś takiego. W chwili obecnej, na Bałtyku znam dwie łodzie z windami: Litoral Wojtona i Nord Star. Z reszty nurkuje się tradycyjnie i trzeba po drabinkach wychodzić po nurkowaniu. A że często mocno buja, to to wyjście nie jest komfortowe. Jeśli ktoś chce po raz pierwszy dźwigać sprzęt wchodząc po drabince w trudnych warunkach to gratuluje pomysłu...
Ależ Pawle przecież Twoi kursanci właśnie tak robią i to na Formozie ( zainteresowani wiedzą jakie jest tam wejscie) w trakcie pierwszych nurkowań szkoleniowych na topień podstawowy. Zdarza się też ( w zeszłym roku znam 2 przypadki) że wychodzą z wody bez powietrza ( oczywiście nieomieszkają się tym pochwalić jakie to mają mocne szkolenie) - są świadkowie.
Dodatkowo kobieta o wadze 50-55kg. dzwiga ten swój sprzet pseudo techniczny  z bazy Andrzeja na keje potem do wody , wyjscie na formoze w całym sprzęcie i po powrocie kurs z keji do bazy w sprzęcie?I TO JEST TO CO POLECASZ?Ja gratuluje pomysłu.
Co do strzelania przez Ciebie racy- rozumiem że nie miało to nic wspólnego z sytuacją awaryjną podczas nurkowania z brzegu na Trałowcu - a jedynie chciałeś sobie tak -o strzelić czerwoną racę w ramach nurkowania. I oczywiście nikt nie zareagował bo przecież wszyscy na helu wiedzieli że ti Ty strzelasz race dla zabawy i oczywiście nikt nie podjął żadnej akcji ratowniczej, a Ty i twój kursant wróciliście sobie spokojnie do brzegu?
Pawle dobrze jest krytykować prace kogoś innego - jeszcze lepiej jak jest z innej federacji- ale jak ktoś Tobie zwraca uwagę -to żle. Oczywiście każdy może uważać sie za najlepszego ale co do Ciebie to Twoje krytykanctwo i wycieczki osobiste pod adresem konkurencji są już lekką przesadą.
pozdrawiam Wieloryb


pozdrawiam
Paweł Poręba
http://www.nurkowanie.nekton.com.pl



--


Pawle Poręba ??

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona