Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Pazerny zakon.

Pazerny zakon.

Data: 2010-09-14 09:19:19
Autor: Jarek od kżyża
Pazerny zakon.
Odkąd państwo podarowało szarytkom ziemię w środku strefy ekonomicznej w Opolu, nie pojawił się tam żaden inwestor. To dlatego, że za swój teren zakon żąda niebotycznej sumy
O powstanie w Opolu podstrefy Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej walczył prezydent miasta Ryszard Zembaczyński (PO). Inwestycję wspierała również opozycja, w tym radni PiS, bo wszyscy wierzyli, że to przyciągnie do miasta inwestorów.

Działalność strefy, w której właścicielem ziemi było Opole i Agencja Nieruchomości Rolnych, zainaugurowano w 2006 r. Na uzbrojenie terenu gmina wydała 18 mln zł. Dwa lata później ziemię w strefie nabył pierwszy inwestor. Nikt nie przypuszczał, że do dziś pozostanie jedynym. Dziwna sytuacja, bo przecież przedsiębiorcy w strefie mogą korzystać z wielu udogodnień - m.in. ze zwolnienia z podatku dochodowego w wysokości 50 proc. kosztów inwestycji lub do 50 proc. poniesionych dwuletnich kosztów pracy nowo zatrudnionych pracowników.



Powodów tej sytuacji upatruje się w decyzji Komisji Majątkowej działającej przy MSWiA. W 2008 r. komisja, która zajmuje się przyznawaniem Kościołowi rekompensat za majątek utracony w czasach PRL, przekazała jedną trzecią strefy (16 ha, które wniosła ANR) Zgromadzeniu Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo w Warszawie. Opolskie grunty były rekompensatą dla zakonu za działki, których został pozbawiony w stolicy.

Według MSWiA to siostry wskazały na grunt w strefie ekonomicznej. Same też przedstawiły jego wycenę. Miasto nawet nie zostało powiadomione o decyzji.

Teren zakonu znajduje się pomiędzy działkami miasta i ANR. To newralgiczne miejsce. Jeżeli ktoś chciałby kupić większą działkę, musi negocjować również z zakonnicami. I tu pojawia się problem.

Opolski ratusz, który teren uzbroił i skomunikował, chce za metr kwadratowy w swojej części strefy około 80 zł. Tymczasem, jak się dowiedzieliśmy, zakon żąda aż 200 zł.

- To cena wygórowana - mówi Arkadiusz Wiśniewski z Opolskiego Centrum Rozwoju Gospodarki, jednocześnie wiceprzewodniczący rady miasta z PO. - 200 zł to może kosztować metr działki przeznaczonej pod hipermarket czy budownictwo mieszkaniowe. Ale takie ceny nie mogą funkcjonować na terenach przeznaczonych pod przemysł.

Ratusz próbował odkupić ziemię od zakonnic. Chciał to zrobić zaraz po przyznaniu ziemi szarytkom, ale zakon zażądał wówczas 120 zł za metr. W sumie 20 mln zł.

- Co jakiś czas ogłaszamy przetargi, by badać zainteresowanie rynku. Ale wszystkie dotąd były nierozstrzygnięte - mówi Maciej Wujec, naczelnik wydziału gospodarki i promocji miasta.

Zdaniem fachowców dzieje się tak ze względu na postawę zakonnic. Przekonany jest o tym Andrzej Jakiel, prezes Opolskiego Stowarzyszenia Rynku Nieruchomości. - Oddanie zakonowi ziemi w specjalnej strefie, i to w samym jej środku, było jakimś paradoksem, a każda paradoksalna sytuacja zniechęca poważnych inwestorów. Bo kto chce robić interesy w paradoksie, skoro wiele inwestycyjnych terenów proponowanych jest przy innych miastach, gdzie nie ma do czynienia z takimi sytuacjami. Więc opolski paradoks na pewno nie służy zainteresowaniu inwestorów zakupem tutaj ziemi - mówi.

- Z informacji od zakonnic wynika, że chcą sprzedać ziemię - mówi naczelnik Wujec.

- Ale wiemy też, że zakonowi bardziej zależy na dobrej cenie. Dlatego nie śpieszy się ze zbyciem terenu i może czekać, aż znajdzie się chętny - mówi nasz informator z urzędu miasta.

W warszawskiej siedzibie szarytek próbowaliśmy się dowiedzieć, jakie mają plany wobec ziemi w opolskiej podstrefie i czy są firmy zainteresowane ich terenem. Odmówiły odpowiedzi.




Więcej... http://wyborcza.pl/1,75478,8371596,Zakon_strefie_mowi__Szach.html#ixzz0zUBmyFED


Przemysław Warzywny

--

"Wstępując do PiS, zostawiasz na portierni swój rozum i zdolność oceniania rzeczywistości. Godzisz się, człowieku, na to, że będziesz klepał zdania typu "zgadzam się z tym, co powiedział Jarosław Kaczyński", "Jarosław Kaczyński to mąż stanu" i pokrewne".

Data: 2010-09-14 10:47:52
Autor: Dirko
Pazerny zakon.
Użytkownik "Jarek od kżyża" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:i6n7lr$472$1inews.gazeta.pl...

Odkąd państwo podarowało szarytkom ziemię w środku strefy ekonomicznej w Opolu, nie pojawił się tam żaden inwestor. To dlatego, że za swój teren zakon żąda niebotycznej sumy


    ... a tymczasem Jezus

Data: 2010-09-14 11:10:33
Autor: mkarwan
Pazerny zakon.
Użytkownik "Dirko" <jacki.dirko@wp.pl> napisał w wiadomości news:i6ncr9$r2m$1news.vectranet.pl...
Użytkownik "Jarek od kżyża" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:i6n7lr$472$1inews.gazeta.pl...
Odkąd państwo podarowało szarytkom ziemię w środku strefy ekonomicznej w Opolu, nie pojawił się tam żaden inwestor. To dlatego, że za swój teren zakon żąda niebotycznej sumy
   ... a tymczasem Jezus

co?

Data: 2010-09-14 12:40:25
Autor: MoRan Gandziajewicz
Pazerny zakon.

Użytkownik "mkarwan" napisał:

   ... a tymczasem Jezus

co?

"Uczniowie zdumieli się na Jego słowa, lecz Jezus powtórnie rzekł im: "Dzieci, jakże trudno wejść do królestwa Bożego <tym, którzy w dostatkach pokładają ufność>. Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa Bożego". Mk 10,24

Data: 2010-09-14 13:07:55
Autor: Grzegorz Z.
Pazerny zakon.

Użytkownik "mkarwan" napisał:

   ... a tymczasem Jezus

co?

"Uczniowie zdumieli się na Jego słowa, lecz Jezus powtórnie rzekł im: "Dzieci, jakże trudno wejść do królestwa Bożego <tym, którzy w dostatkach pokładają ufność>. Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa Bożego". Mk 10,24

Szarytki kupiły sobie u papieża dyspensę i odpust zupełny od tej reguły.


--
"Zostawcie kżyża mjastu"

Data: 2010-09-14 13:14:30
Autor: cyc
Pazerny zakon.

Użytkownik "Jarek od kżyża" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:i6n7lr$472$1inews.gazeta.pl...
Odkąd państwo podarowało szarytkom ziemię w środku strefy ekonomicznej w Opolu, nie pojawił się tam żaden inwestor. To dlatego, że za swój teren zakon żąda niebotycznej sumy
O powstanie w Opolu podstrefy Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej walczył prezydent miasta Ryszard Zembaczyński (PO). Inwestycję wspierała również opozycja, w tym radni PiS, bo wszyscy wierzyli, że to przyciągnie do miasta inwestorów.

Działalność strefy, w której właścicielem ziemi było Opole i Agencja Nieruchomości Rolnych, zainaugurowano w 2006 r. Na uzbrojenie terenu gmina wydała 18 mln zł. Dwa lata później ziemię w strefie nabył pierwszy inwestor. Nikt nie przypuszczał, że do dziś pozostanie jedynym. Dziwna sytuacja, bo przecież przedsiębiorcy w strefie mogą korzystać z wielu udogodnień - m.in. ze zwolnienia z podatku dochodowego w wysokości 50 proc. kosztów inwestycji lub do 50 proc. poniesionych dwuletnich kosztów pracy nowo zatrudnionych pracowników.



Powodów tej sytuacji upatruje się w decyzji Komisji Majątkowej działającej przy MSWiA. W 2008 r. komisja, która zajmuje się przyznawaniem Kościołowi rekompensat za majątek utracony w czasach PRL, przekazała jedną trzecią strefy (16 ha, które wniosła ANR) Zgromadzeniu Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo w Warszawie. Opolskie grunty były rekompensatą dla zakonu za działki, których został pozbawiony w stolicy.

Według MSWiA to siostry wskazały na grunt w strefie ekonomicznej. Same też przedstawiły jego wycenę. Miasto nawet nie zostało powiadomione o decyzji.

Teren zakonu znajduje się pomiędzy działkami miasta i ANR. To newralgiczne miejsce. Jeżeli ktoś chciałby kupić większą działkę, musi negocjować również z zakonnicami. I tu pojawia się problem.

Opolski ratusz, który teren uzbroił i skomunikował, chce za metr kwadratowy w swojej części strefy około 80 zł. Tymczasem, jak się dowiedzieliśmy, zakon żąda aż 200 zł.

- To cena wygórowana - mówi Arkadiusz Wiśniewski z Opolskiego Centrum Rozwoju Gospodarki, jednocześnie wiceprzewodniczący rady miasta z PO. - 200 zł to może kosztować metr działki przeznaczonej pod hipermarket czy budownictwo mieszkaniowe. Ale takie ceny nie mogą funkcjonować na terenach przeznaczonych pod przemysł.

Ratusz próbował odkupić ziemię od zakonnic. Chciał to zrobić zaraz po przyznaniu ziemi szarytkom, ale zakon zażądał wówczas 120 zł za metr. W sumie 20 mln zł.

- Co jakiś czas ogłaszamy przetargi, by badać zainteresowanie rynku. Ale wszystkie dotąd były nierozstrzygnięte - mówi Maciej Wujec, naczelnik wydziału gospodarki i promocji miasta.

Zdaniem fachowców dzieje się tak ze względu na postawę zakonnic. Przekonany jest o tym Andrzej Jakiel, prezes Opolskiego Stowarzyszenia Rynku Nieruchomości. - Oddanie zakonowi ziemi w specjalnej strefie, i to w samym jej środku, było jakimś paradoksem, a każda paradoksalna sytuacja zniechęca poważnych inwestorów. Bo kto chce robić interesy w paradoksie, skoro wiele inwestycyjnych terenów proponowanych jest przy innych miastach, gdzie nie ma do czynienia z takimi sytuacjami. Więc opolski paradoks na pewno nie służy zainteresowaniu inwestorów zakupem tutaj ziemi - mówi.

- Z informacji od zakonnic wynika, że chcą sprzedać ziemię - mówi naczelnik Wujec.

- Ale wiemy też, że zakonowi bardziej zależy na dobrej cenie. Dlatego nie śpieszy się ze zbyciem terenu i może czekać, aż znajdzie się chętny - mówi nasz informator z urzędu miasta.

W warszawskiej siedzibie szarytek próbowaliśmy się dowiedzieć, jakie mają plany wobec ziemi w opolskiej podstrefie i czy są firmy zainteresowane ich terenem. Odmówiły odpowiedzi.




Więcej... http://wyborcza.pl/1,75478,8371596,Zakon_strefie_mowi__Szach.html#ixzz0zUBmyFED


Przemysław Warzywny


Strefe ;przenisc w inne miejsce a wokol ziemi "siostr " zbudowac wysypisko smieci i oczyszczalnie sciekow . " Siostry za darmo zechca ziemie oddac .
Zadziala to rowniez jak memento dla innych " siostr " i " ojcow " .

cyc

Data: 2010-09-14 13:38:30
Autor: Marek Dyjor
Pazerny zakon.
cyc wrote:
Strefe ;przenisc w inne miejsce a wokol ziemi "siostr " zbudowac
wysypisko smieci i oczyszczalnie sciekow . " Siostry za darmo zechca
ziemie oddac . Zadziala to rowniez jak memento dla innych " siostr "
i " ojcow " .

myślę że bardzie zbożnie było by tam pobudować baraki pod mieszkania socjalne.

Data: 2010-09-14 19:35:49
Autor: cyc
Pazerny zakon.

Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i6nmrn$2ob$1news.onet.pl...
cyc wrote:
Strefe ;przenisc w inne miejsce a wokol ziemi "siostr " zbudowac
wysypisko smieci i oczyszczalnie sciekow . " Siostry za darmo zechca
ziemie oddac . Zadziala to rowniez jak memento dla innych " siostr "
i " ojcow " .

myślę że bardzie zbożnie było by tam pobudować baraki pod mieszkania socjalne.

To tez pomysl !!.

cyc

Data: 2010-09-14 19:07:48
Autor: D. J. MC Donald Musk
Pazerny zakon.

Użytkownik "Jarek od kżyża" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:i6n7lr$472$1inews.gazeta.pl...
Odkąd państwo podarowało szarytkom ziemię w środku strefy ekonomicznej w Opolu, nie pojawił się tam żaden inwestor. To dlatego, że za swój teren zakon żąda niebotycznej sumy
O powstanie w Opolu podstrefy Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej walczył prezydent miasta Ryszard Zembaczyński (PO). Inwestycję wspierała również opozycja, w tym radni PiS, bo wszyscy wierzyli, że to przyciągnie do miasta inwestorów.


wsciekaja sie, bo szarytki nie chca oddac kumplom tuska ziemi za psi grosz - tak jak to  donkowi kumple maja w zwyczaju...

Data: 2010-09-14 19:08:49
Autor: boukun
Pazerny zakon.

Użytkownik "D. J. MC Donald Musk" <kaszalot@zyrandol.pll.lot> napisał w wiadomości news:i6oa4e$2jph$1news.ett.com.ua...

Użytkownik "Jarek od kżyża" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w
wiadomości news:i6n7lr$472$1inews.gazeta.pl...
Odkąd państwo podarowało szarytkom ziemię w środku strefy ekonomicznej w
Opolu, nie pojawił się tam żaden inwestor. To dlatego, że za swój teren
zakon żąda niebotycznej sumy
O powstanie w Opolu podstrefy Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej
walczył prezydent miasta Ryszard Zembaczyński (PO). Inwestycję wspierała
również opozycja, w tym radni PiS, bo wszyscy wierzyli, że to przyciągnie
do miasta inwestorów.


wsciekaja sie, bo szarytki nie chca oddac kumplom tuska ziemi za psi grosz -
tak jak to  donkowi kumple maja w zwyczaju...

Po co księdzu pole? Kto dał księdzu pole?

boukun

Data: 2010-09-14 19:52:56
Autor: D. J. MC Donald Musk
Pazerny zakon.

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:i6oags$87d$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "D. J. MC Donald Musk" <kaszalot@zyrandol.pll.lot> napisał w wiadomości news:i6oa4e$2jph$1news.ett.com.ua...

Użytkownik "Jarek od kżyża" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w
wiadomości news:i6n7lr$472$1inews.gazeta.pl...
Odkąd państwo podarowało szarytkom ziemię w środku strefy ekonomicznej w
Opolu, nie pojawił się tam żaden inwestor. To dlatego, że za swój teren
zakon żąda niebotycznej sumy
O powstanie w Opolu podstrefy Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej
walczył prezydent miasta Ryszard Zembaczyński (PO). Inwestycję wspierała
również opozycja, w tym radni PiS, bo wszyscy wierzyli, że to przyciągnie
do miasta inwestorów.


wsciekaja sie, bo szarytki nie chca oddac kumplom tuska ziemi za psi grosz -
tak jak to  donkowi kumple maja w zwyczaju...

Po co księdzu pole? Kto dał księdzu pole?

a po co biznesmenu pole?
bedzie sial ziemniaki albo postawi fabryke
jak ziemniaki to je sprzeda glodnym by wyciagnac ich (twoj) ostatni grosz)
jak postawi fabryke to po to by sie dorobic na twoim grzbiecie i cie okradac z cennego czasu...
a tak pole sobie stoi i jest ladne, lataja tam ptaki, motyle, mozna (mozesz) isc na majowke i odpoczac. Dla ciebie jest lepiej, ze to pole jest wlasnoscia szarytek bo i ty z niego mozesz korzystac a jak sprzedadza biznesmenu to bedziesz mial fige! a nawet psem poszczuje!

Data: 2010-09-14 20:05:50
Autor: heÂŽsk
Pazerny zakon.
On Tue, 14 Sep 2010 09:19:19 +0200, Jarek od kżyża <Brońmy RP przed
pisem@..pl> wrote:

Odkąd państwo podarowało szarytkom ziemię w środku strefy ekonomicznej w Opolu, nie pojawił się tam żaden inwestor. To dlatego, że za swój teren zakon żąda niebotycznej sumy [...]

 sprzedaja swoje. to nie one ukradly tylko prl.


--

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://bezswiatel.4.pl/
http://miniurl.pl/manie2006
http://bezswiatel.ath.cx/?page=aktualnosci

Data: 2010-09-14 21:49:20
Autor: Marek Dyjor
Pazerny zakon.
heRsk wrote:
On Tue, 14 Sep 2010 09:19:19 +0200, Jarek od kżyża <Brońmy RP przed
pisem@..pl> wrote:

Odkąd państwo podarowało szarytkom ziemię w środku strefy
ekonomicznej w Opolu, nie pojawił się tam żaden inwestor. To
dlatego, że za swój teren zakon żąda niebotycznej sumy [...]

sprzedaja swoje. to nie one ukradly tylko prl.

nie prl ...

tylko twór stworzony przez SLD w celu wsparcia dawnych kompanów w kieckach

dla mnie to one są paserkami

Data: 2010-09-15 01:56:52
Autor: ab.666
Pazerny zakon.

Złodziejska Rzepka
("Faktom i Mitom", dziełko to dedykuję.)

Raz czarny kiecuch siedział w ogrodzie;
czym się wzbogacić dumał jak co dzień.
Zadziałać, popłoch wśród radnych wzbudzić
i coś z majątku gminy wyłudzić.

A był w pobliżu były PeGeeR,
warto to przejąć, bo ziemi wiele;
chwycił za pióro - wyskrobał pismo
i żwawo ruszył wójta przycisnąć.

"Że jak mu gmina ziemię przekaże,
To on hospicjum stawiać tam każe,
i katolicką szkołę, przedszkole,
pomnik papieża, krzyż na cokole,
i nie zapomni - rzecz to jest jasna,
by było pięknie, więc na koszt miasta,
oświetli Papę, by jaśniał nocą,
wszystko to zrobi... z gminy pomocą."

    Klecha na wójta... lecz gówno zdziałał:
    "Oj, pomoc jaka by się przydała!"

Udał się klecha do biura posła,
co powiem szczerze: rozum miał osła,
lecz że Kościoła słuchał - jak wielu -
- wjechał do Sejmu na plecach kleru.
Posłowi gęba się roześmiała,
Obiecał w radzie gminy zadziałać.

    Poseł na radnych, klecha na wójta
    przycisną ostro: "Boga się bójta!"
    ... lecz gówno zdziałał:
    "oj, pomoc jaka by się przydała!"

    Bo nie ugięli się gminni radni
    i poseł z klechą nic nie ukradli.

Rada Parafii ostro zawrzała,
że gmina wniosek odrzucić śmiała:
"Trzeba na radnych nasłać policję!"
"To się nie uda" - ślemy petycję:
"...że w Imię Boże,
gmina odmówić księdzu nie może!"

Tak napisała Rada Parafii,
by ziemię ukraść dla czarnej mafii,
lecz nie ugięli się gminni radni
i katolicy nic nie ukradli.

Pomyślał klecha: "siła to mało,
za serca chwycić by się tu zdało,
a kto uczucia lepiej roznieci,
jak nie z różańcem na klęczkach dzieci"?

Pod urząd przyszło Podwórkowe
Dziecięce Kółko Różańcowe:
"Nie odejdziemy!" - ich ultimatum -
- "Ziemia dla kleru!" - módlmy się za to.

    Petycją w urząd - Rada Parafii,
    błaganie dzieci też do władz trafi,
    poseł na radnych, klecha na wójta
    zakrzyczał: "Wójcie! Boga się bójta"...
    ... lecz gówno zdziałał:
    "Oj, pomoc jaka by się przydała".

Wsparcie dał Rydzyk, a jego mowę
emitowało propagandowe
maryjne radio. W Sejmie zawrzało:
że znów komuchy na kościół srają,
że znów SLD kler prześladuje;
kłody pod nogi rzucają zbóje.

Jak ciasto rośnie fala nacisku,
by kler PeGeeR dostał z odzysku.

    Rydzyk grzmi w radio mocno wzruszony!
    Z trybuny Sejmu poseł zAWSzony,
    Rada Parafii żąda posłuchu,
    z różańcem w dłoniach dzieci na bruku,
    poseł na radnych, klecha na wójta
    krzyczy: "Komuchu! Boga się bójta!"
    Tak zacisnąły się macki kleru,
    nacisk wytrzymać może niewielu

i wola radnych mięknie... i zmiękła,
gnie się, ugina, aż: jeb! i pękła...
Przegłosowali, co kler chciał radni
i tak PeGeeR czarni ukradli.

        ***

Zmęczony srodze siadł o poranku
nasz dzielny klecha na swoim ganku.
Johny Walkera polał w szklaneczkę
błogo rozmarzył się drobineczkę:

"Były PeGeeR już w moich rękach,
przejąć go - była prawdziwa męka,
lecz w Imię Boże działajmy śmiało,
co by tu jeszcze ukraść się dało"?
         (legaba/abangel; maj 2001)

Pazerny zakon.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona