Data: 2013-03-15 15:53:20 | |
Autor: Przemysław W | |
Pedał i zlecenie morderstwa | |
Kłopoty posła. Prokuratura bada szantaż i podżeganie do zabójstwa Roman Kotliński obecnie jest posłem Ruchu Palikota Jestem szantażowany – twierdzi poseł Roman Kotliński z Ruchu Palikota i zawiadamia prokuraturę. Twierdzi, że padł ofiarą misternej intrygi, uknutej przez człowieka związanego z gangiem pruszkowskim. Tymczasem w tej samej prokuraturze, od czterech miesięcy, toczy się inne śledztwo, w którym oskarżyciele sprawdzają kontakty posła z tym samym gangsterem. Z informacji dziennikarzy śledczych TVN wynika, że to drugie postępowanie dotyczy podżegania do zabójstwa. Wszczęto je po zeznaniach, w których gangster obciąża posła. Roman Kotliński, który jest także redaktorem naczelnym antyklerykalnego tygodnika "Fakty i Mity", zawiadomił prokuraturę na początku stycznia. W rozmowie z nami nie chciał zdradzić szczegółów, powiedział jedynie, że padł ofiarą misternie zaplanowanej intrygi. Kotliński donosi - Przekazałem prokuraturze dowody potwierdzające szantaż. Poczekajmy na jej ustalenia - uciął. Rzecznik prasowy łódzkiej prokuratury apelacyjnej Jarosław Szubert potwierdził, że wpłynęło zawiadomienie "o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na szantażu". Ale podobnie jak Kotliński, nie chciał mówić o szczegółach. - Nie informujemy o aktualnym stanie postępowania, ani o podejmowanych działaniach w sprawie wspomnianego zawiadomienia - odpowiedział na dalsze pytania dotyczące sprawy. W innej sprawie Tymczasem, jak ustaliliśmy, to nie jedyne postępowanie w tej prokuraturze, w którym pojawia się nazwisko posła. Od 6 grudnia zeszłego roku prowadzi ona postępowanie w sprawie podżegania do zabójstwa. W ten sposób kwalifikuje się m.in. zlecenie morderstwa. - Nie udzielamy żadnych informacji – usłyszeliśmy do prokuratora Szuberta. Potwierdził jedynie, że toczy się sprawa o sygnaturze, którą wskazaliśmy w pytaniach (pytaliśmy o podżeganie do zabójstwa). Wszczęto je po zeznaniach gangstera, który obciążył posła. Kotliński nie chciał o tym rozmawiać. -- "Główną motywacją mojej aktywności publicznej była potrzeba władzy i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej, bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno..." - Donald Tusk: Gazeta Wyborcza, 15–16 października 2005 |
|
Data: 2013-03-16 02:12:14 | |
Autor: Lorn | |
Pedał i zlecenie morderstwa | |
Spierdalaj podszywańcu... Solidarny 2010? Gdybyś był solidarny... :>
-- Immortal silence gathers illusions inside... |
|