Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Pedalska plaga zawita³a nad Wis³ź

Pedalska plaga zawita³a nad Wis³ź

Data: 2013-10-09 03:19:13
Autor: Mark Woydak
Pedalska plaga zawita³a nad Wis³ź

Związki homoseksualne i homoseksualizm, raport i komentarz medyczny

dr med. John Shea (radiolog)
dr med. John K. Wilson (kardiolog)
dr med. Paul Ranalli (neurolog)
dr med. Christina Paulaitis (lekarz rodzinny)
dr med. Luigi Castagna (neurolog dziecięcy)
dr med. Hans-Christian Raabe (intenista)
dr med. W. André Lafrance (dermatolog)

1. WPROWADZENIE

    Wbrew wrażeniu, jakie stwarzają media, rzeczywista liczba
homoseksualistów jest dosyć niska. W istocie, wszelkie badania wykazują, że
stanowią oni 1-3 % populacji. Liczba homoseksualistów żyjących w
"zwyczajowych związkach partnerskich" jest jeszcze mniejsza, to jedynie 0,5
% wszystkich par, co kontrastuje z 70 %, jakie stanowią pary pozostające w
związku małżeńskim. Naciski w kierunku wprowadzenia małżeństw tej samej
płci pochodzą od bardzo małego wycinka społeczeństwa..

        Według statystyk kanadyjskich 1,3 % mężczyzn i 0,7 % kobiet uznało
siebie za osobę homoseksualną. (www.statcan.ca/Daily/English/040615/
        d040615b.htm)

        Badania przeprowadzone ostatnio w wielu krajach wskazują na
występowanie homoseksualizmu u mniej aniżeli 3% populacji. W jednym z badań
przeprowadzonych w USA oszacowano je na 2,1% populacji męskiej i 1,5
populacji żeńskiej. (Gilman S.E. Am J Public Health. 2001; 91: 933-9.) W
innych badaniach amerykańskich oszacowano populację dorosłych lesbijek na
1,87%. (Aaron D.J. i inni. J Epidemiol Community Health. 2003; 57:207-9.) W
najnowszych badaniach brytyjskich 2,8% mężczyzn zostało zaklasyfikowanych
jako homoseksualiści (Mercer C.H. i inni. AIDS. 2004; 18:1453-8.), a w
badaniach holenderskich 2,8% mężczyzn i 1,4 % kobiet posiadało partnerów
tej samej płci. (Sandfort T.G. i inni. Arch Gen Psychiatry. 2001;
58:85-91.) Z kolei w badaniach przeprowadzonych w Nowej Zelandii 2,8%
dorosłych w młodym wieku zaklasyfikowano jako homoseksualistów bądź
biseksualistów. (Fergusson D.M. i inni. Arch Gen Psychiatry. 1999;
56:876-80.)
        W roku 2001 było w Kanadzie nieco ponad 8,3 miliona rodzin, z czego
prawie 6 milionów (70%) stanowiły pary małżeńskie a 1,1 miliona pary o
charakterze związku zwyczajowego. Spis ludności z roku 2001 jako pierwszy
dostarczył danych na temat związków partnerskich tej samej płci. W sumie 34
200 par (czyli 0,5% wszystkich par) określiło siebie jako pary tej samej
płci. (www.statcan.ca/Daily/English/021022/
        d021022a.htm.)

    2. ZAGROŻENIA ZDROWIA ZWIĄZANE
    Z HOMOSEKSUALNYM STYLEM ŻYCIA

    Media prezentują homoseksualny styl życia oraz związki homoseksualne
jako szczęśliwe, zdrowe i stabilne. Jednakże z homoseksualnym stylem życia
wiąże się spora liczba bardzo poważnych fizycznych i emocjonalnych
konsekwencji zdrowotnych. Wiele spośród związków homoseksualnych
deklarujących "wzajemne oddanie" trwa jedynie kilka lat. Rodzi to
wątpliwości co do tego, czy dzieciom wychowywanym w rodzinach opartych na
związkach tej samej płci takie środowisko rodzinne zapewnia należytą
ochronę..

        W populacji homoseksualnej istnieje wysoki wskaźnik promiskuityzmu,
a trwałość nawet zdeklarowanych związków jest krótka.
            Badania nad mężczyznami o orientacji homoseksualnej wykazują,
że ponad 75% homoseksualistów uprawiało seks z ponad 100 różnymi
mężczyznami w ciągu życia: około 15% spośród nich miało 100-249 partnerów
seksualnych, 17% - 250-499, 15% - 500-999, a 28% przyznało, że miało ponad
1000 partnerów seksualnych w ciągu życia. (Bell A.P., Weinberg M.S.
Homosexualities. New York 1978.)
            Obraz promiskuityzmu lesbijek przedstawia się mniej
ekstremalnie, ale jego wskaźnik jest wyższy aniżeli u kobiet
heteroseksualnych. Wiele lesbijek uprawia także seks z mężczyznami.
(Fethers K i inni, "Sexually transmitted infections and risk behaviours in
women who have sex with women" ["Infekcje przenoszone drogą płciową a
zachowania obarczone ryzykiem u kobiet uprawiających seks z kobietami"].
Sexually Transmitted Infections 2000; 76:345-9.)
            O wiele wyższy wskaźnik promiskuityzmu obserwuje się u
"oddanych sobie" homoseksualistów będących w związku niż w małżeństwach
heteroseksualnych. W Holandii męskie związki homoseksualne trwają średnio
1,5 roku, a homoseksualiści mają średnio ośmiu partnerów na rok poza
związkami rzekomego "wzajemnego oddania". (Xiridou M. i inni. "The
contribution of steady and casual partnerships to the incidence of HIV
infection among homosexual men in Amsterdam", ["Zależność rozmiarów
zakażenia HIV od trwałych i przypadkowych związków partnerskich wśród
mężczyzn homoseksualnych w Amsterdamie"]. AIDS. 2003; 17:1029-38.)
Homoseksualiści uprawiają seks z kimś innym niż ich pierwotny partner w 66%
związków w pierwszym roku jego trwania wskaźnik ten wzrasta do 90% w
związkach trwających dłużej niż pięć lat. (Harry J. Gay couples, [Pary
gejowskie]. New York. 1984.)
            Według badania internetowego, w którym wzięło udział prawie 8
000 homoseksualistów, 71% związków tej samej płci trwało mniej niż 8 lat.
Jedynie 9% wszystkich związków tej samej płci trwało dłużej niż 16 lat.
(2003-2004 Gay and Lesbian Consumer Online Census [Internetowy Spis
Konsumentów będących Gejami i Lesbijkami na lata 2003-2004];
www.glcensus,org.)
            Wysokie wskaźniki promiskuityzmu nie są niczym dziwnym: autorzy
będący homoseksualistami twierdzą, że "wyzwolenie gejów zostało oparte
(...) na seksualnym braterstwie promiskuityzmu". (Rotello G. Sexual ecology
[Ekologia seksualna]. New York 1998.)

        Bardzo rozpowszechnione wśród homoseksualistów są praktyki
seksualne o wysokim stopniu ryzyka, takie jak seks analny.
            Większość mężczyzn o orientacji homoseksualnej (60%) podejmuje
seks analny, często bez użycia prezerwatywy, nawet jeśli są zakażenie
wirusem HIV. (Mercer C.H. i inni. "Increasing prevalence of male homosexual
partnerships and practices in Britain 1990-2000 [Wzrost występowania
homoseksualnych związków partnerskich i praktyk wśród mężczyzn w Brytanii w
latach 1990-2000]. AIDS. 2004; 18:1453-8.) Ze stosunkiem analnym wiąże się
duża liczba chorób, z których wiele występuje rzadko lub nie występuje
wcale w populacji heteroseksualnej, takich jak: rak odbytu, ziarnica
weneryczna pachwin, kryptosporidia, lamblioza, opryszczka, AIDS,
brodawczak, drobnoustrojowe zakażenie przewodu pokarmowego isospora belli,
zakażenie grzybicze microsporidia, rzeżączka, syfilis, żółtaczka typu B i C
i inne (www.netdoctor.co.uk; www.gayhealthchannel.com).
            Wraz z podejmowaniem seksu analnego rośnie ryzyko zakażenia
wirusem HIV. U młodych mężczyzn o orientacji homoseksualnej w przedziale
wiekowym 15-22 lat, którzy kiedykolwiek uprawiali seks analny, ryzyko
zakażenia wirusem HIV było pięciokrotnie wyższe niż u tych, którzy nigdy
nie podejmowali seksu analnego. (Valleroy L. i inni. "HIV prevalence and
associated risks in young men who have sex with men" [Występowanie HIV i
związane z tym zagrożenia u młodych mężczyzn uprawiających seks z
mężczyznami]. JAMA. 2000; 284:198-204.)
            Większość (84%) uczestników badań nad homoseksualistami
zakażonymi wirusem HIV podejmowała rozmyślnie seks analny bez zabezpieczeń
(barebacking) w ostatnich trzech miesiącach, a 43% spośród nich
zadeklarowało, że w ostatnim czasie odbyli takie stosunki z partnerami
najprawdopodobniej nie zakażonymi wirusem HIV, tym samym narażając drugą
osobę na zakażenie. (Halkitis P.N. "Intentional unsafe sex /barebacking/
among HIV-positive gay men who seek sexual partners on the Internet" [Seks
bez zabezpieczeń /barebacking/ rozmyślnie uprawiany przez gejów zakażonych
wirusem HIV, poszukujących swych partnerów seksualnych przez internet].
AIDS Care. 2003; 15:367-78.)
            Choć wielu homoseksualistów jest świadomych zagrożenia HIV,
spora liczba nie zdaje sobie sprawy ze zwiększonego ryzyka zakażenia także
innymi chorobami przenoszonymi drogą płciową, spośród których wiele posiada
poważne komplikacje lub może być nieuleczalna. (Badania przeprowadzone
przez producenta lubrikanta K-Y oraz National Lesbian and Gay Health
Association [Narodowe Stowarzyszenie Zdrowia Lesbijek i Gejów].)
            Choć stałe używanie prezerwatyw obniża ryzyko zakażenia HIV o
około 85%, to jednak nie jest w stanie zapewnić odpowiedniej ochrony przed
wieloma chorobami przenoszonymi drogą płciową takimi jak: syfilis,
rzeżączka, ziarnica weneryczna pachwin, opryszczka, narośla na genitaliach
i inne. Poza abstynencją jedyny bezpieczny seks stanowi obopólna monogamia
niezainfekowanych partnerów. (Sex, Condoms, and STDs: What We Now Know
[Seks, prezerwatywy i choroby przenoszone drogą płciową: co wiemy o nich
obecnie]. Medical Institute for Sexual Health [Instytut Medyczny Zdrowia
Seksualnego]. 2002.)

        U homoseksualistów obserwuje się bardzo wysokie wskaźniki infekcji
przenoszonych drogą płciową, takich jak HIV, które stanowią ogromne
obciążenie dla służby zdrowia.
            Ponad 70% wszystkich diagnoz AIDS postawionych w Kanadzie u
osobników dorosłych powyżej 15 roku życia do czerwca 2004 roku odnosiło się
do mężczyzn o orientacji homoseksualnej (13 019 na 19 238). 60% wszystkich
dodatnich prób na obecność HIV stwierdza się u mężczyzn o tej orientacji.
Liczba ta kontrastuje z 15% wszystkich dodatnich prób na obecność HIV
związanych z kontaktami heteroseksualnymi. (Public Health Agency of Canada
[Agencja Zdrowia Publicznego w Kanadzie]. "HIV and AIDS in Canada" ["HIV i
AIDS w Kanadzie"]. Listopad 2004.)
            Obserwowany ostatnio dramatyczny wzrost zachorowań na syfilis w
wielu wielkich miastach, takich jak Los Angeles, San Francisco, ale też
Londyn i Manchester w Wielkiej Brytanii, dotyczy w większości mężczyzn o
orientacji homoseksualnej. (Centers for Disease Control and Prevention, CDC
[Centra Kontroli i Prewencji Zachorowań]. "Trends in primary and secondary
syphilis and HIV infections in men who have sex with men" [Trendy rozwoju
syfilisu pierwotnego i wtórnego oraz zakażenia HIV u mężczyzn, którzy
uprawiają seks z mężczyznami]. MMWR 2004; 53:575-8, i Nicole A. "Are trends
in HIV, gonorrhoea, and syphilis worsening in western Europe?" ["Czy trendy
HIV, rzeżączki i syfilisu nasilają się w zachodniej Europie?"]. BMJ 2002;
324:1324-7.)

        Wśród populacji homoseksualnej podniesione są, w porównaniu z
populacją ogólną, wskaźniki zaburzeń zdrowia psychicznego. Wiele badań
wskazuje na to, że wśród osób o orientacji homoseksualnej, notowane są o
wiele wyższe wskaźniki zaburzeń psychiatrycznych, takich jak: depresja,
próby samobójcze czy nadużywanie narkotyków, w porównaniu z populacją
ogólną.
            W badaniach w Nowej Zelandii zebrano dane na temat wachlarza
zaburzeń wśród młodych homoseksualistów, lesbijek i biseksualistów. U osób
o orientacji homoseksualnej i biseksualnej w 21 roku życia stwierdzono
czterokrotnie wyższe ryzyko wystąpienia depresji lub zaburzeń zachowania,
pięciokrotnie wyższe ryzyko uzależnienia od nikotyny, dwukrotnie wyższe
ryzyko nadużywania innej substancji lub wystąpienia innego nałogu oraz
sześciokrotnie wyższe prawdopodobieństwo podjęcia próby samobójczej.
(Fergusson D.M. i inni. "Is sexual orientation related to mental health
problems and suicidality in young people?" ["Czy orientacja seksualna jest
powiązana z problemami zdrowia psychicznego i myślami samobójczymi u
młodych ludzi?"]. Arch Gen Psychiatry. 1999; 56:876-80.)
            W badaniach nad zdrowiem psychicznym przeprowadzonych ostatnio
w USA, stwierdzono, iż w porównaniu z populacją ogólną, osoby o orientacji
homoseksualnej i biseksualnej, trzy razy częściej chorują na depresję a
ryzyko wystąpienia u nich napadów lęku jest aż pięciokrotnie wyższa.
Trzykrotnie częściej oceniali oni swoje zdrowie psychiczne jako zaledwie ?w
porządku? lub ?kiepskie? i doświadczali silnego cierpienia psychicznego. U
kobiet o orientacji homoseksualnej i biseksualnej stwierdzono czterokrotnie
większe ryzyko wystąpienia zaburzeń lękowych. U obu tych grup wystąpiło
trzykrotne większe prawdopodobieństwo konieczności podjęcia leczenia w
placówkach zdrowia psychicznego. (Cochran S. i inni. "Prevalence of mental
disorders, psychological distress, and mental health sevices use among
lesbian, gay, and bisexual adults in the United States" ["Rozpowszechnienie
zaburzeń psychicznych, psychicznego cierpienia oraz korzystanie z usług w
zakresie zdrowia psychicznego wśród dorosłych lesbijek, gejów i
biseksualistów w Stanach Zjednoczonych"]. J Consult Clin Psychol. 2003;
71:53-61.)
            Mówi się, że wysokie wskaźniki chorób psychicznych wśród osób o
orientacji homoseksualnej są rezultatem "homofobii". Jednakże nawet w
Holandii, która jest o wiele bardziej tolerancyjna wobec związków
partnerskich tej samej płci i która ostatnio zalegalizowała "małżeństwa
homoseksualne", stwierdza się wysoki wskaźnik chorób psychicznych, w tym
depresji, dwubiegunowych zaburzeń afektu (depresyjno-maniakalnych),
agorafobii, zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych i narkomanii. (Sandfort T.G. i
inni. "Same-sex sexual behavior and psychiatric disorders: findings from
the Netherlands Mental Health Survey and Incidence Study /NEMESIS/"
["Zachowania seksualne w obrębie tej samej płci a zaburzenia
psychiatryczne: wyniki opublikowane przez Ośrodek Badań Zdrowia
Psychicznego i Zachorowań Psychiatrycznych w Holandii /NEMESIS/]. Arch Gen
Psychiatry. 2001; 58:85-91.)
            Co więcej, jeśli "homofobia" i uprzedzenia byłyby przyczyną
wysokich wskaźników zaburzeń psychiatrycznych i prób samobójczych wśród
homoseksualistów, podobnie można by oczekiwać wysokich wskaźników prób
samobójczych i samobójstw wśród mniejszości etnicznych narażonych na
rasizm. Jednakże zwykle nie mają one miejsca.
            Według badań z Vancouver, wiek życia przewidywany dla 20 -
letnich mężczyzn o orientacji homoseksualnej i biseksualnej w 20 roku życia
był krótszy o 8 do 20 lat od przewidywanego wieku życia ogółu mężczyzn.
Ocenia się, że gdyby ten rozkład śmiertelności miał się utrzymać, to prawie
połowa mężczyzn będących homoseksualistami, którzy mają teraz 20 lat, nie
dożyje 65 roku życia. (Hogg R.S. i inni. "Modelling the impact of HIV
disease on mortality in gay and bisexual men" ["Model wpływu zachorowań na
HIV na śmiertelność wśród mężczyzn o orientacji homoseksualnej i
biseksualnej"]. International Journal of Epidemiology. 1997; 26:657-61.)


    3. HOMOSEKSUALIZM I PEDOFILIA

    Ktokolwiek próbuje zalegalizować związki homoseksualne, powinien zdawać
sobie sprawę z powiązania pomiędzy homoseksualizmem a pedofilią. Chociaż
większość homoseksualistów nie angażuje się w pedofilię, to na największą
troskę zasługuje fakt, że wśród pedofilów istnieje nieproporcjonalnie
większa liczba homoseksualistów, a także to, że ruch homoseksualny oraz
ruch na rzecz akceptacji pedofilii wzajemnie się przenikają..

        Dobrze znany historyczny przykład związku pomiędzy homoseksualizmem
a pedofilią znajdujemy w starożytnej Grecji. Grecka mitologia jest
przeniknięta opowiadaniami o pedofilii, a starożytna literatura grecka ją
pochwala. Wiek chłopców używanych dla "rozkoszy seksualnej" wahał się
prawdopodobnie pomiędzy 12 a 17 rokiem życia. Prostytucja męska była bardzo
rozpowszechniona. Chłopcy i młodzi mężczyźni świadczyli usługi w domach
publicznych. Istnieją ponadto świadectwa rozwiniętego handlu chłopcami.
(Churchill W. Homosexual Behavior Among Males [Zachowania homoseksualne
wśród mężczyzn]. Hawthorn. New York. 1967.)

        Pomiędzy pedofilią a homoseksualizmem zachodzą ścisłe związki.
Politolog prof. Mirkin napisał, że "organizacje pedofilskie były pierwotnie
częścią koalicji gejów i lesbijek (...)". (Mirkin H. "The pattern of sexual
politics: feminism, homosexuality and pedophilia" ["Paradygmat polityki
seksualnej: feminizm, homoseksualizm i pedofilia"]. Journal of
Homosexuality 1999; 37:1-24.) Ruch homoseksualistów i ruch na rzecz
akceptacji pedofilii przenikają się wzajemnie poprzez takie organizacje jak
North American Man-Boy Love Association (NAMBLA) [Północnoamerykańskie
Stowarzyszenie na rzecz Miłości pomiędzy Mężczyzną a Chłopcem]. Fakt ten
potwierdza David Thorstad, wspólzałożyciel NAMBLA w artykule zamieszczonym
w Journal of Homosexuality. (Thorstad D. "Man-boy love and the Amercian gay
movement" ["Miłość męsko-chłopięca a amerykański ruch gejów"]. Journal of
Homosexuality. 1990; 20:251-74.)

        Wymowne są badania wskazujące, że w zaledwie 3%-wej grupie
homoseksualistów (statystyki kanadyjskie wykazują 1%) (Blanchard R. i inni.
"Fraternal birth order and sexual orientation in pedophiles" ["Kolejność
urodzenia wśród braci a orientacja seksualna pedofilów"]. Archives of
Sexual Behaviour 2000; 29:463-78.) aż 1/4 z nich to pedofile. Oznacza to,
że w tak małej w porównaniu z całą populacją grupie, jaką są osoby o
orientacji homoseksualnej, zachowania pedofilskie występują 10 - 25 razy
częściej niż w pozostałej przeszło 90% populacji mężczyzn
heteroseksualnych.


    4. "MAŁŻEŃSTWO" HOMOSEKSUALISTÓW

    Działacze ruchu homoseksualnego twierdzą, że nie ma żadnej różnicy
pomiędzy dziećmi wychowanymi w homoseksualnym i heteroseksualnym środowisku
domowym. Jednak zasadniczo wszystkie te prace, które wskazują na brak
różnic, poddano krytyce ze względu na ich niską jakość badawczo-naukową.
Mimo ewidentnych braków zdają się one jednak wskazywać na to, że dzieci
wychowane przez rodziców tej samej płci mogą być bardziej skłonne do
promiskuityzmu. istnieje też większe prawdopodobieństwo, że zdobędą
orientację homoseksualną..

        Analizując wszystkie badania rzekomo wskazujące na brak różnic
pomiędzy dziećmi wychowanymi przez rodziców tej samej płci i rodziców o
różnej płci, stwierdzono poważne uchybienia metodologiczne. Posłużono się
na przykład bardzo małymi próbkami badawczymi, a ich dobór był stronniczy,
zaniechano też grup kontrolnych. (P. Morgan, Children as Trophies? [Dziecko
jako trofeum?] Christian Institute. Newcastle upon Tyne, 2002.)

        Istnieje większe prawdopodobieństwo, że dzieci wychowywane przez
rodziców tej samej płci będą skłonne do promiskuityzmu i że same będą
wykazywać orientację homoseksualną. (Riggs S.C. Coparent or second-parent
adoption by same-sex parents [Adoptowanie dzieci przez jednego lub obu
partnerów tej samej płci] (list). Pediatrics 2002; 109:1193-4.)

        Główną przeszkodą w wychowaniu dzieci przez pary homoseksualne
pozostaje nieodłączna niestabilność związków osób tej samej płci. Według
wyżej wspomnianych badań holenderskich średnia długość trwania relacji
homoseksualnej "zaangażowanych" partnerów wynosiła jedynie półtora roku. W
tych samych badaniach, którym poddano prawie 8000 homoseksualistów, 71%
związków trwała mniej niż 8 lat. Co więcej, przemoc w związkach
homoseksualnych jest dwa do trzech razy bardziej powszechna aniżeli w
związkach heteroseksualnych. Takie środowisko nie zapewnia stabilności
koniecznej przy wychowywaniu dzieci. Były homoseksualista Stepen Bennet,
który ma żonę i dwoje dzieci, powiedział: "Przyznanie homoseksualistom
prawa do zawierania związków małżeńskich i adoptowania dzieci to umyślne
tworzenie rodzin dysfunkcyjnych".


    5. ARGUMENTY BIOLOGICZNE DOTYCZĄCE ROZWOJU PŁCI

    Wbrew wrażeniu, jakie stwarzają media, homoseksualizm nie jest
uwarunkowaniem całkowicie wewnętrznym, ani też nie jest niezmienny. Tak
zwany "gen homoseksualny" nie został nigdy odkryty. Istnieją badania
wskazujące na to, że zmiana orientacji seksualnej z zasadniczo
homoseksualnej na zasadniczo heteroseksualną jest możliwa..

        Badania przeprowadzone ostatnio przez autorów życzliwych ruchowi
homoseksualnemu wykazały, że o rozwoju homoseksualizmu nie decydują
wyłącznie geny. Świadectwo biologii w sposób oczywisty przemawia za tym, że
homoseksualiści po prostu nie rodzą się homoseksualistami. W rozwoju
tożsamości płciowej i zachowań seksualnych znaczącą rolę odgrywają przede
wszystkim wpływy środowiskowe. ["Orientacja seksualna z perspektywy
biologicznej"]. W: Garnets L.D. i Kimmel D.C.: "Psychological perspectives
on lesbian, gay, and bisexual experiences" ["Doświadczenia lesbijskie,
gejowskie i biseksualne z perspektywy psychologicznej"]. Columbia
University Press, New York. 2003.)

        Nie ma zatem przekonywujących dowodów na istnienie "genu
homoseksualnego". Faktycznie, gdyby takowy istniał, osoby posiadające go
byłyby prawdopodobnie w niekorzystnej sytuacji ze względu na selekcję
naturalną w procesie ewolucji: "Gdyby istniał «gen homoseksualny», byłby
źródłem znacznego problemu, ponieważ homoseksualizm wiąże się z niską
płodnością. I rzeczywiście, skoro osoba o orientacji homoseksualnej odbywa
stosunki seksualne z osobami tej samej płci, nie będzie posiadała ona
potomstwa". (Bailey J.M., jw.)

        Jednym ze sposobów ustalenia, czy jakaś cecha jest uwarunkowana
genetycznie, jest badanie zachowań identycznych bliźniąt (które posiadają
taki sam materiał genetyczny) i porównanie ich z zachowaniami bliźniąt
nieidentycznych. Zakłada się, że bliźnięta wzrastają w takim samym
środowisku. Przeprowadzono kilka badań celem ustalenia, czy identyczni
bliźniacy będący braćmi mężczyzn o orientacji homoseksualnej są także
homoseksualistami. Zgodność orientacji (obaj identyczni bliźniacy mieli
orientację homoseksualną) wystąpiła jedynie w 25-50% par identycznych
bliźniąt. Dlatego "geny" nie mogą w zupełności tłumaczyć homoseksualnej
orientacji i zachowań. (Pillard R.C. i Weinrich J.D. "Evidence of familial
nature of male homosexuality" ["Dowody przemawiające za rodzinną naturą
homoseksualizmu u mężczyzn"]. Archives of General Psychiatry. 1986:42;
808-12. King M. i McDonald E. "Homosexuals who are twins. A study of 46
probands." ["Bliźnięta o orientacji homoseksualnej. Studium 46
przypadków."]. British Journal of Psychiatry. 1992; 160:407-9.)

        Ostatnio wyniki swych badań opublikował profesor Spitzer, wybitny
psychiatra. Jest on uważany za historycznego orędownika działalności
homoseksualistów oraz za osobę, która odegrała kluczową rolę w usunięciu
homoseksualizmu z podręcznika psychiatrii w roku 1973. Badał on, czy u
niektóre osoby o orientacji homoseksualnej zareagują na terapię. Przebadał
200 respondentów obojga płci, którzy poinformowali o zmianie orientacji z
homoseksualnej na heteroseksualną trwającej co najmniej przez 5 lat. W
wyniku badań prof. Spitzer doszedł do następującego wniosku: "Chociaż autor
był początkowo sceptyczny, w czasie badań nabrał przekonania co do
możliwości zmiany orientacji seksualnej u niektórych gejów i lesbijek".
Choć przykłady "zupełnej" zmiany orientacji nie były powszechne, to jednak
większość uczestników badania stwierdzała zmianę przeważającej lub
wyłącznie homoseksualnej orientacji występującej przed terapią na
przeważającą lub wyłącznie heteroseksualną orientację w ostatnim roku jako
rezultat terapeutycznej naprawy. Wyniki te zdają się przeczyć programowym
wypowiedziom głównych organizacji zdrowia psychicznego w Stanach
Zjednoczonych, które utrzymują, że wiara w skuteczność psychoterapii w
przypadkach pociągu seksualnego do tej samej płci nie posiada żadnych
podstaw naukowych. (Spitzer R.L. "Can some gay men and lesbians change
their sexual orientation? 200 participants reporting a change from
homosexual to heterosexual orientation." ["Czy możliwa jest zmiana
orientacji seksualnej u niektórych gejów i lesbijek? Relacja 200
uczestników badań na temat zmiany orientacji z homoseksualnej na
heteroseksualną."]. Arch Sex Behav. 2003; 32:403-17; dyskusja: 419-72 -
inne badania patrz www.narth.com.)


    6. KORZYŚCI PŁYNĄCE Z TRADYCYJNEGO MAŁŻEŃSTWA

    Z małżeństwa płyną ważne korzyści dla jednostki i społeczeństwa.
Małżeńskie pary heteroseksualne są na ogół zdrowsze, mają mniej problemów
psychologicznych i żyją dłużej aniżeli osoby samotne czy zamieszkujące z
kimś poza legalnym związkiem. Polityka rządowa powinna więc dawać oparcie
małżeństwom i służyć ich wzmocnieniu.

        Profesor Oswald, ekonomista z Uniwersytetu w Warwick w Wielkiej
Brytanii, w swych badaniach stwierdził, że pożycie w stałym związku
małżeńskim w znaczny sposób wydłuża życie zarówno mężczyzny jak i kobiety.
Wzrost śmiertelności u mężczyzn nieżonatych jest podobna do wzrostu
śmiertelności wskutek palenia papierosów.

        Małżeństwo wiąże się z większym uczuciem szczęśliwości, spadkiem
depresji, spożycia alkoholu i papierosów zarówno wśród mężczyzn jak i
kobiet.

        Wyniki nielicznych badań porównujących ze sobą małżeństwo i wspólne
zamieszkanie czyli konkubinat wskazują, że o wiele korzystniejsze zarówno
dla mężczyzn jak i kobiet jest trwanie w legalnym związku. Pozytywne skutki
na współmałżonków wydaje się mieć sam fakt zalegalizowania związku.
(Gardner J., Oswald A., "Is it money or marriage that keeps people alive?"
["Czy to pieniądze, czy małżeństwo utrzymują ludzi przy życiu?"]. Sierpień
2002. Wilson C.M. i Oswald A.J., "How does marriage affect physical and
psychological health? A survey of the longitudinal evidence." ["Jak
małżeństwo wpływa na zdrowie fizyczne i psychiczne? Badania podłużne."].
Styczeń 2002. Oba artykuły są dostępne na stronie Web prof. Oswalda - patrz
"Dalsza lektura".)


    7. SZKODLIWE SKUTKI ROZPADU RODZINY

    Istnieje bogata dokumentacja na temat związku, jaki zachodzi między
rozpadem rodziny a szkodliwymi skutkami tego faktu dla zdrowia dzieci i
całego społeczeństwa. Dlatego polityka rządowa powinna wzmocnić rodzinę
opartą na małżeństwie mężczyzny i kobiety. Związki homoseksualne z ich
nieodłączną niestabilnością zwiększają zaś ryzyko rozpadu rodziny na dzieci
i całe społeczeństwo.

        U korzeni wielu problemów, które spotykamy wśród dzieci i ludzi
młodych, takich jak trudności emocjonalne i psychiczne, słabe wyniki w
nauce, nadużywanie środków odurzających, przedwczesna aktywność seksualna,
w tym ciąża nastolatek i przestępczość wśród młodzieży - tkwi dramatyczny
wzrost rozpadu rodzin i "przewrót" w życiu osobistym rodziców, które mają
szkodliwy wpływ na ich dzieci. (Por. badania: Rebecca O'Neill. "Experiments
in living" ["Eksperymenty życiowe"]. CIVITAS. 2002.)

        Rezultatem rozpadu rodziny jest pogorszenie zdrowia dzieci, w tym
większa śmiertelność oraz problemy emocjonalne (w tym wyższy wskaźnik
samobójstw.)

        Dzieci z rozbitych rodzin mają słabsze wyniki w nauce, zwłaszcza
wyniki w czytaniu i pisaniu oraz z matematyki.

        Dzieci z rozbitych rodzin częściej żyją w biedzie. W wyniku rozpadu
rodziny ubożeje wiele rodzin, w których samotny rodzic wychowuje dziecko.

        Dzieci z rozbitych rodzin mają również częstsze problemy z
nadużywaniem środków odurzających.

        Angażują się one również w działalność przestępczą i stanowią dużą
grupę więźniów.

        Badania przeprowadzone w ponad 170 miastach USA wskazały wyraźnie
na związek pomiędzy wskaźnikami rozwodów i przestępczości. Niższe wskaźniki
rozwodów były związane ze spadkiem przestępczości. (Sampson R.J. "Crime in
cities" ["Przestępczość w miastach"]. Tonry i Morris, red., Crime and
Justice [Przestępstwo i sprawiedliwość], Chicago 1992.)


    Dalsza lektura w języku angielskim:
    - "Health risks of gay sex" ["Zagrożenie zdrowia, jakie niesie seks
gejowski"]: www.corporateresourcecouncil.org/white_papers/
    Health_Risks.pdf ;
    - "Effects of family breakdown on children and society" ["Wpływ rozpadu
rodziny na dzieci i społeczeństwo"], CIVITAS, London, UK:
www.civitas.org.uk/pdf/Experiments.pdf ;
    - "Marriage research" ["Badania nad małżeństwem"], prof. Andrew Oswald:
www2.warwick.ac.uk/fac/soc/economics/staff/
    faculty/oswald/;
    - "Therapy of homosexual orientation" ["Terapia orientacji
homoseksualnej"]: www.narth.com (National Association for Research and
Therapy of Homosexuality [Narodowe Stowarzyszenie ds. Badań i Terapii
Homoseksualizmu w USA]).

Pedalska plaga zawita³a nad Wis³ź

Nowy film z video.banzaj.pl wiźcej »
Redmi 9A - recenzja budæetowego smartfona