Grupy dyskusyjne

Pedały i ateuchy

	Data: 2012-11-05 22:43:56
Autor: Andromeda
Pedały i ateuchy
On 5 Lis, 23:57, Przemysław W <"BroDmy RP przed pisem"@gazeta.pl> wrote: Młody mężczyzna od sześciu lat utrzymuje kontakty płciowe z psami i suczkami. I uważa to za objaw miłości do zwierząt Kiedy David Z. (26 l.) spaceruje ze swoją suczką postronnym osobom wydawać się może, że nie ma w tym nic dziwnego. Ale nie wiedzą, że suczka rasy dalmatyńczyk jest... kochanką Davida! To co wyrabia mieszkaniec Berlina David Z. nie mieści się w głowie. Od sześciu lat uprawia seks z psami! I uważa to za coś zupełnie normalnego, a nawet nazywa to miłością! David Z. otwarcie przyznaje się do tego, co robi, choć już wielokrotnie słyszał od innych, że jest zoofilem, gwałcicielem, dręczycielem zwierząt i szumowiną. - Dla mnie seks z psem nie jest gwałtem, lecz wyrazem miłości - zapewnia. Nie rozumie całej wrzawy wokół siebie. - Uważam się za miłośnika zwierząt - zapewnia. Do tej pory David utrzymywał kontakty płciowe z pięcioma psami i suczkami. Do pierwszego doszło, gdy miał 20 lat. I to podobno pies chciał seksu. - Sam byłem zszokowany - zapewnia w rozmowie z berlińskim dziennikiem "B.Z.". Natomiast największą miłością Davida była suczka Nelly. David twierdzi, że z wyczuciem reaguje na potrzeby psa. Jeśli pies nie chce seksu, to on go nie zmusza. Przypadek Davida nie jest jednostkowy. Jak podają niemieckie media, w Niemczech jest około 10 tysięcy zoofilów. Z jednym z nich David mieszka. Poznali się trzy lata temu podczas spotkania koneserów tej formy miłości. Wielu z niemieckich zoofilów wypowiada się na forach internetowych o swoich zwierzęcych upodobaniach. Często zapewniają, że darzą zwierzęta gorącymi i romantycznymi uczuciami. Ich poglądów, na szczęście nie podzielają władze, psychologowie, ani obrońcy zwierząt. - Zwierzęta nie są stworzone do seksu z ludźmi - podkreśla dr Edmund Haferbeck (55 l.), pracujący dla organizacji PETA.. - W Niemczech sodomię wykreślono z kodeksu karnego w 1969 r. To był poważny błąd - dodaje dr Haferbeck. "W ostatnich latach obserwuje się zwiększoną ilość kontaktów seksualnych ze zwierzętami w Niemczech", pisze dziennik "Bild". Sprawa stała się tak paląca, że rząd niemiecki przygotowuje projekt ustawy wprwadzającej bezwzględny zakaz sodomii. Kto się jej dopuści, ma być ukarany grzywną w wysokości 25 tys. euro (ok. 100 tys. zł). Czy to uratuje biedne zwierzęta przez zboczonymi Niemcami? -- "Główną motywacją mojej aktywności publicznej była potrzeba władzy i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej, bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno..." - Donald Tusk: Gazeta Wyborcza, 15-16 października 2005 A co do zoofila ma pedał? Różnica polega na tym że zoofilia jest zboczeniem, bo nie wiemy czy zwierze tego chce. Czyli jest to dominacja swojej chuci na kimś komu wcale się to nie podoba, bo nie ma jego zgody, jest narzędzien czyjeś seksualnej dyktatury, tak samo z pedofilem. Dlatego u różnych ćwoków co narzucają innym jak mają żyć, seks idzie za psychiką i szukają komu tu można narzucić swojego penisa, bez jego zgody. Czyli jak księżulek ma zapędy narzucić komuś swoje dogmaty, to po seksie podobnych rzeczy możesz się spodziewać. A pedał szuka kogoś kto też jest pedałem i chcą sobie razem popedałować, więc nikomu krzywdy nie robią, więc norma.

	Data: 2012-11-06 09:04:02
Autor: Trybun
Pedały i ateuchy
W dniu 2012-11-06 07:43, Andromeda pisze: A co do zoofila ma pedał? Różnica polega na tym że zoofilia jest zboczeniem, bo nie wiemy czy zwierze tego chce. Jak to nie wiemy, nie widziałeś nigdy napalonego na kobitkę - pieska?

	Data: 2012-11-06 00:44:32
Autor: Andromeda
Pedały i ateuchy
On 6 Lis, 09:04, Trybun <r...@yahuoo.com> wrote: W dniu 2012-11-06 07:43, Andromeda pisze: > A co do zoofila ma pedał? Różnica polega na tym że zoofilia jest > zboczeniem, bo nie wiemy czy zwierze tego chce. Jak to nie wiemy, nie widziałeś nigdy napalonego na kobitkę - pieska? Pies jest umysłem na poziomie dziecka małego, jak dziecko się dotyka bo bada swoje ciało, to to nie jest zaproszenie do seksu.

	Data: 2012-11-06 09:56:29
Autor: Trybun
Pedały i ateuchy
W dniu 2012-11-06 09:44, Andromeda pisze: On 6 Lis, 09:04, Trybun <r...@yahuoo.com> wrote: W dniu 2012-11-06 07:43, Andromeda pisze: A co do zoofila ma pedał? Różnica polega na tym że zoofilia jest zboczeniem, bo nie wiemy czy zwierze tego chce. Jak to nie wiemy, nie widziałeś nigdy napalonego na kobitkę - pieska? Pies jest umysłem na poziomie dziecka małego, jak dziecko się dotyka bo bada swoje ciało, to to nie jest zaproszenie do seksu. No nie wiem. Gdy pies powącha to i owo u kobiety to raczej swoim podnieceniem nie wykazuje że chciałby się zabawić tylko w aportowanie.. :-\

	Data: 2012-11-06 02:14:42
Autor: Andromeda
Pedały i ateuchy
On 6 Lis, 09:56, Trybun <r...@yahuoo.com> wrote: W dniu 2012-11-06 09:44, Andromeda pisze: > On 6 Lis, 09:04, Trybun <r...@yahuoo.com> wrote: >> W dniu 2012-11-06 07:43, Andromeda pisze: >>> A co do zoofila ma peda ? R nica polega na tym e zoofilia jest >>> zboczeniem, bo nie wiemy czy zwierze tego chce. >> Jak to nie wiemy, nie widzia e nigdy napalonego na kobitk - pieska? > Pies jest umys em na poziomie dziecka ma ego, jak dziecko si dotyka > bo bada swoje cia o, to to nie jest zaproszenie do seksu. No nie wiem. Gdy pies pow cha to i owo u kobiety to raczej swoim podnieceniem nie wykazuje e chcia by si zabawi tylko w aportowanie.. :-\ A jak dziecko w piaskownicy pokazuje siusiaka, to chce seksu?

	Data: 2012-11-07 15:46:37
Autor: Trybun
PedaĹy i ateuchy
W dniu 2012-11-06 11:14, Andromeda pisze: Pies jest umys em na poziomie dziecka ma ego, jak dziecko si dotyka bo bada swoje cia o, to to nie jest zaproszenie do seksu. No nie wiem. Gdy pies pow cha to i owo u kobiety to raczej swoim podnieceniem nie wykazuje e chcia by si zabawi tylko w aportowanie.. :-\ A jak dziecko w piaskownicy pokazuje siusiaka, to chce seksu? Dziecko nie wywala pĂłĹmetrowej "pyty", nie Ĺlini siÄ, i nie ma w oczach charakterystycznego blasku. ;-)

	Data: 2012-11-07 08:04:22
Autor: Andromeda
Pedały i ateuchy
On 7 Lis, 15:46, Trybun <r...@yahuoo.com> wrote: W dniu 2012-11-06 11:14, Andromeda pisze: >>> Pies jest umys em na poziomie dziecka ma ego, jak dziecko si dotyka >>> bo bada swoje cia o, to to nie jest zaproszenie do seksu. >> No nie wiem. Gdy pies pow cha to i owo u kobiety to raczej swoim >> podnieceniem nie wykazuje e chcia by si zabawi tylko w aportowanie.. :-\ > A jak dziecko w piaskownicy pokazuje siusiaka, to chce seksu? Dziecko nie wywala półmetrowej "pyty", nie ślini się, i nie ma w oczach charakterystycznego blasku. ;-) Ależ wywala, wywala, bo dla niego nagość jak dla psa naturalna.

	Data: 2012-11-07 20:45:41
Autor: Trybun
Pedały i ateuchy
W dniu 2012-11-07 17:04, Andromeda pisze: A jak dziecko w piaskownicy pokazuje siusiaka, to chce seksu? Dziecko nie wywala półmetrowej "pyty", nie ślini się, i nie ma w oczach charakterystycznego blasku. ;-) Ależ wywala, wywala, bo dla niego nagość jak dla psa naturalna. Ojejku, ty naprawdę nie potrafisz odróżnić psiej ochoty na bzyknięcie jakiejś istoty płci żeńskiej od wysikania się?

	Data: 2012-11-06 22:06:12
Autor: Ikselka
Pedały i ateuchy
Dnia Tue, 06 Nov 2012 09:56:29 +0100, Trybun napisał(a): W dniu 2012-11-06 09:44, Andromeda pisze: On 6 Lis, 09:04, Trybun <r...@yahuoo.com> wrote: W dniu 2012-11-06 07:43, Andromeda pisze: A co do zoofila ma pedał? Różnica polega na tym że zoofilia jest zboczeniem, bo nie wiemy czy zwierze tego chce. Jak to nie wiemy, nie widziałeś nigdy napalonego na kobitkę - pieska? Pies jest umysłem na poziomie dziecka małego, jak dziecko się dotyka bo bada swoje ciało, to to nie jest zaproszenie do seksu. No nie wiem. Gdy pies powącha to i owo u kobiety to raczej swoim podnieceniem nie wykazuje że chciałby się zabawić tylko w aportowanie.. :-\ A cóż to za "kobiety" obserwowałeś, że masz taką wiedzę 3333-] -- XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa. (by XL)
	Data: 2012-11-07 15:47:00
Autor: Trybun
Pedały i ateuchy
W dniu 2012-11-06 22:06, Ikselka pisze: No nie wiem. Gdy pies powącha to i owo u kobiety to raczej swoim podnieceniem nie wykazuje że chciałby się zabawić tylko w aportowanie.. :-\ A cóż to za "kobiety" obserwowałeś, że masz taką wiedzę 3333-] Obserwowałem raczej psy.. ;-)

	Data: 2012-11-07 16:04:30
Autor: Ikselka
Pedały i ateuchy
Dnia Wed, 07 Nov 2012 15:47:00 +0100, Trybun napisał(a): W dniu 2012-11-06 22:06, Ikselka pisze: No nie wiem. Gdy pies powącha to i owo u kobiety to raczej swoim podnieceniem nie wykazuje że chciałby się zabawić tylko w aportowanie.. :-\ A cóż to za "kobiety" obserwowałeś, że masz taką wiedzę 3333-] Obserwowałem raczej psy.. ;-) No, to się skup raczy na kobietach. Bo o psach wiesz tyle co nic. -- XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa. (by XL)

	Data: 2012-11-07 16:23:45
Autor: Trybun
Pedały i ateuchy
W dniu 2012-11-07 16:04, Ikselka pisze: Dnia Wed, 07 Nov 2012 15:47:00 +0100, Trybun napisał(a): W dniu 2012-11-06 22:06, Ikselka pisze: No nie wiem. Gdy pies powącha to i owo u kobiety to raczej swoim podnieceniem nie wykazuje że chciałby się zabawić tylko w aportowanie.. :-\ A cóż to za "kobiety" obserwowałeś, że masz taką wiedzę 3333-] Obserwowałem raczej psy.. ;-) No, to się skup raczy na kobietach. Bo o psach wiesz tyle co nic. A któż tam wie co siedzi w kobiecie, kto poznał dogłębnie jej naturę? Ja osobiście na tyle je poznałem że iż wiem że jest parę bodźców wobec których każda kobieta nie pozostanie obojętna.

	Data: 2012-11-07 18:53:56
Autor: Ikselka
Pedały i ateuchy
Dnia Wed, 07 Nov 2012 16:23:45 +0100, Trybun napisał(a): W dniu 2012-11-07 16:04, Ikselka pisze: Dnia Wed, 07 Nov 2012 15:47:00 +0100, Trybun napisał(a): W dniu 2012-11-06 22:06, Ikselka pisze: No nie wiem. Gdy pies powącha to i owo u kobiety to raczej swoim podnieceniem nie wykazuje że chciałby się zabawić tylko w aportowanie.. :-\ A cóż to za "kobiety" obserwowałeś, że masz taką wiedzę 3333-] Obserwowałem raczej psy.. ;-) No, to się skup raczy na kobietach. Bo o psach wiesz tyle co nic. A któż tam wie co siedzi w kobiecie, kto poznał dogłębnie jej naturę? Ja osobiście na tyle je poznałem że iż wiem że jest parę bodźców wobec których każda kobieta nie pozostanie obojętna. No ale co ma pies? -- XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa. (by XL)

	Data: 2012-11-07 20:45:44
Autor: Trybun
Pedały i ateuchy
W dniu 2012-11-07 18:53, Ikselka pisze: No, to się skup raczy na kobietach. Bo o psach wiesz tyle co nic. A któż tam wie co siedzi w kobiecie, kto poznał dogłębnie jej naturę? Ja osobiście na tyle je poznałem że iż wiem że jest parę bodźców wobec których każda kobieta nie pozostanie obojętna. No ale co ma pies? Myślę że określenie "pies na baby" w pierwotnej wersji nie było przenośnią.

	Data: 2012-11-06 10:33:49
Autor: Wiesiaczek
Pedały i ateuchy
On Mon, 05 Nov 2012 22:43:56 -0800, Andromeda wrote: Ich poglÄdĂłw, na szczÄĹcie nie podzielajÄ wĹadze, psychologowie, ani obroĹcy zwierzÄt. - ZwierzÄta nie sÄ stworzone do seksu z ludĹşmi - podkreĹla dr Edmund Haferbeck (55 l.), pracujÄcy dla organizacji PETA. A czy sÄ stworzone do ciÄgniÄcia ciÄĹźkiego wozu, zbierania batĂłw od woĹşnicy, do robienia na nich eksperymentĂłw paramedycznych? Z dwojga zĹego chyba lepiej jest gdy sobie jakiĹ piesek bzyknie kobitkÄ - podobno teĹź czĹowieka:) -- Wiesiaczek (dziĹ z DC) "Ja pijÄ tylko przy dwĂłch okazjach: Gdy sÄ ogĂłrki i gdy ich nie ma" ÂŽ
	Data: 2012-11-06 02:40:49
Autor: Andromeda
Pedały i ateuchy
On 6 Lis, 11:33, Wiesiaczek <ciotkazielin...@vp.pl> wrote: On Mon, 05 Nov 2012 22:43:56 -0800, Andromeda wrote: >> Ich poglądów, na szczęście nie podzielają władze, psychologowie, ani >> obrońcy zwierząt. - Zwierzęta nie są stworzone do seksu z ludźmi - >> podkreśla dr Edmund Haferbeck (55 l.), pracujący dla organizacji PETA. A czy są stworzone do ciągnięcia ciężkiego wozu, zbierania batów od woźnicy, do robienia na nich eksperymentów paramedycznych? Z dwojga złego chyba lepiej jest gdy sobie jakiś piesek bzyknie kobitkę - podobno też człowieka:) -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R) Na wsi zoofilia to nagminne, czasem dziwiłem się co te kozy po nocach tak beczą, ale burok to przecież też nie człowiek, jakoś nieprzypomina, więc może i bliżej mu do konia czy kozy, ale w świecie ludzi to zboczenie.

	Data: 2012-11-07 02:36:02
Autor: Jaskiniowiec
Pedały i ateuchy
W dniu 06.11.2012 o 11:40 Andromeda <robert.pawlowski4@gmail.com> pisze: >> Ich poglądów, na szczęście nie podzielają władze, psychologowie, ani >> obrońcy zwierząt. - Zwierzęta nie są stworzone do seksu z ludźmi - >> podkreśla dr Edmund Haferbeck (55 l.), pracujący dla organizacji PETA. A czy są stworzone do ciągnięcia ciężkiego wozu, zbierania batów od woźnicy, do robienia na nich eksperymentów paramedycznych? Z dwojga złego chyba lepiej jest gdy sobie jakiś piesek bzyknie kobitkę - podobno też człowieka:) Na wsi zoofilia to nagminne, czasem dziwiłem się co te kozy po nocach tak beczą, ale burok to przecież też nie człowiek, jakoś nieprzypomina, więc może i bliżej mu do konia czy kozy, ale w świecie ludzi to zboczenie. W dupie byles i gowno widziales. Chyba, ze opisujesz to, czego sam doznawales, bywajac u dziadka na wakacjach, buroku. Co ci dziadek dal do przelecenia? Kury czy kaczki? Bo na krowe to byles zbyt maly, chyba ze dziadek cie podsadzil? -- Władza wie co mówi. Jak mówi że zabierze, to zabierze. A jak mówi że da, to mówi.

	Data: 2012-11-07 04:55:02
Autor: Andromeda
Pedały i ateuchy
On 7 Lis, 02:36, Jaskiniowiec <jaski...@pl.pl> wrote: W dniu 06.11.2012 o 11:40 Andromeda <robert.pawlows...@gmail.com> pisze: >> >> Ich poglądów, na szczęście nie podzielają władze, psychologowie, ani >> >> obrońcy zwierząt. - Zwierzęta nie są stworzone do seksu z ludźmi - >> >> podkreśla dr Edmund Haferbeck (55 l.), pracujący dla organizacji >> PETA. >> A czy są stworzone do ciągnięcia ciężkiego wozu, zbierania batów od >> woźnicy, do robienia na nich eksperymentów paramedycznych? >> Z dwojga złego chyba lepiej jest gdy sobie jakiś piesek bzyknie kobitkę >> - >> podobno też człowieka:) > Na wsi zoofilia to nagminne, czasem dziwiłem się co te kozy po nocach > tak beczą, ale burok to przecież też nie człowiek, jakoś > nieprzypomina, więc może i bliżej mu do konia czy kozy, ale w świecie > ludzi to zboczenie. W dupie byles i gowno widziales. Chyba, ze opisujesz to, czego sam doznawales, bywajac u dziadka na wakacjach, buroku. Co ci dziadek dal do przelecenia? Kury czy kaczki? Bo na krowe to byles zbyt maly, chyba ze dziadek cie podsadzil? -- Władza wie co mówi. Jak mówi że zabierze, to zabierze. A jak mówi że da, to mówi. Wiocha patologią wszelką stoi, Fritzów u nas na pęczki, nawet do internetu jak nalezie to sra, trzęsąc się z nienawiści i jeszcze kilka lat temu bili się o czerwone legitymacje, a teraz ciągną tym co z watykanu okupują polskę.

	Data: 2012-11-07 07:10:35
Autor: Yogi
Pedały i ateuchy
Dnia Wed, 7 Nov 2012 04:55:02 -0800 (PST), Andromeda napisał(a): On 7 Lis, 02:36, Jaskiniowiec <jaski...@pl.pl> wrote: W dniu 06.11.2012 o 11:40 Andromeda <robert.pawlows...@gmail.com> pisze: >> Ich poglądów, na szczęście nie podzielają władze, psychologowie, ani >> obrońcy zwierząt. - Zwierzęta nie są stworzone do seksu z ludźmi - >> podkreśla dr Edmund Haferbeck (55 l.), pracujący dla organizacji PETA. A czy są stworzone do ciągnięcia ciężkiego wozu, zbierania batów od woźnicy, do robienia na nich eksperymentów paramedycznych? Z dwojga złego chyba lepiej jest gdy sobie jakiś piesek bzyknie kobitkę - podobno też człowieka:) Na wsi zoofilia to nagminne, czasem dziwiłem się co te kozy po nocach tak beczą, ale burok to przecież też nie człowiek, jakoś nieprzypomina, więc może i bliżej mu do konia czy kozy, ale w świecie ludzi to zboczenie. W dupie byles i gowno widziales. Chyba, ze opisujesz to, czego sam doznawales, bywajac u dziadka na wakacjach, buroku. Co ci dziadek dal do przelecenia? Kury czy kaczki? Bo na krowe to byles zbyt maly, chyba ze dziadek cie podsadzil? -- Władza wie co mówi. Jak mówi że zabierze, to zabierze. A jak mówi że da, to mówi. Wiocha patologią wszelką stoi, Fritzów u nas na pęczki, nawet do internetu jak nalezie to sra, trzęsąc się z nienawiści i jeszcze kilka lat temu bili się o czerwone legitymacje, a teraz ciągną tym co z watykanu okupują polskę. Nie żadna wiocha ateuchu, zabawy z pasami uprawiają takie postępowe miastowe męty jak ty. http://usa.interia.pl/wasze-artykuly/wasze-artykuly/artykul/zoofilia-w-polscecoraz-wicej-zwierzt-wykorzystywanych,4019 Zoofilia w Polsce.Coraz więcej zwierząt wykorzystywanych jest seksualnie!!! Pamiętajmy, że osoba znęcająca się nad zwierzęciem ma także czasem skłonności do znęcania się nad ludźmi. Psychopatyczni mordercy często zaczynali od dręczenia zwierząt czy zoofilii. Zoofilia to parafilia czyli zaburzenie na tle seksualnym, gdzie osiągnięcie podniecenia seksualnego u danej osoby następuje przez kontakt ze zwierzęciem. Nie jest już zjawisko marginalne. W ostatnich latach niestety bardzo rozszerzyła swoje kręgi i zyskuje ciągle nowych zwolenników. Pamiętajmy, że osoba znęcająca się nad zwierzęciem ma także czasem skłonności do znęcania się nad ludźmi. Psychopatyczni mordercy często zaczynali od dręczenia zwierząt czy zoofilii. Dotarłem do polskich zoofilów. Jak się okazuje, jest ich bardzo wielu. To, co udało się ustalić, było wstrząsające. Oto raport, mający na celu przedstawienie informacji zebranych w ciągu paru miesięcy drugiej połowy 2006 r.: Zoofilia - nowe spojrzenie i fakty Zoofilia, do tej pory uważana za zjawisko marginalne, przedstawia nam zupełnie nowe oblicze. Uważana jest za dewiację seksualną, polegającą na uprawianiu seksu ze zwierzętami. Dotyczy ona osób żyjących w czasowym odosobnieniu np. pasterzy, na co poważny wpływ ma wielotygodniowe lub nieraz i wielomiesięczne odosobnienie od innych ludzi. Dotyczyć może ona również osób, które mają zaburzone kontakty społeczne, są osobami psychicznie chorymi itp. Tak mówi wersja podręcznikowa. Na podstawie rozmów z zoofilami, po obejrzeniu forów i czatów zoofilskich, stron www, filmów i zdjęć o tej tematyce, mogę stwierdzić z całą stanowczością, iż zjawisko zoofilii zatacza coraz większy krąg. Jak można przypuszczać, zoofilami są głównie mężczyźni (80% - 85%). Oczywiście są to założenia czysto hipotetyczne, nie poparte badaniami, lecz rozmowami i własną obserwacją. Kobiety również uprawiają seks ze zwierzętami, lecz w ich przypadku ma to trochę inny charakter. Są bardziej ostrożne, potrafią lepiej panować nad emocjami. Często robią to dla zarobku lub pod wpływem partnera, który zachęca je do "zabawy" ze zwierzęciem. Oczywiście są kobiety, które uprawiają seks z powodów takich samych jak mężczyźni. Jednakże liczba kobiet na czacie zoofilskim jest bardzo mała. Ich działanie jest bardziej zakamuflowane. Potwierdzić tę teorie można np. na podstawie ilości zamieszczanych ogłoszeń. Mężczyźni zamieścili je na 20 stronach, kobiety tylko na 3. Zebrane materiały, odkryte linki do stron i forów, pozwalają oszacować liczbę osób tam zapisanych na kilkaset (fora, ogłoszenia, rozmówcy na forach, gadu-gadu). Na podstawie wielu rozmów można stwierdzić, że zoofilia w ostatnich latach bardzo rozszerzyła swoje kręgi i zyskuje nowych zwolenników. Dostęp do tego typu stron w internecie na pewno ułatwia ten proceder. Wiele osób, z którymi rozmawiałem, mówiło, iż postanowiło spróbować seksu ze zwierzęciem po obejrzeniu filmów porno ze zwierzętami lub po obejrzeniu takich zdjęć. Dwa polskie czaty zoofilskie również ułatwiają wymianę informacji, filmów itd. Zoofilami są głównie mężczyźni w wieku 20 - 45 lat. Często posiadają, wydawałoby się "normalne" domy - mają żony, dzieci. Wśród osób, z którymi rozmawiałem byli: studenci, absolwenci studiów, spawacz, kierownik dużego sklepu, współwłaściciel firmy, uczeń. Wszyscy oni poszukiwali "nowych wrażeń" z kobietą lubiącą seks z psem i z mężczyzną. Osoby, z którymi rozmawiałem pochodziły z różnych stron Polski, miedzy innymi z: Warszawy, Radomia, Wrocławia, Krakowa, Zielonej Góry, Katowic, Elbląga. Uprawiający seks ze zwierzętami, uważali się za heteroseksualistów, tylko w 2 przypadkach mówili o sobie, że są biseksualni. Jednak wielu zoofilii zaznaczało, że lubi zabawę i eksperymenty, co nie do końca może potwierdzać ich stuprocentową heteroseksualność. Mężczyzn-zoofilii można podzielić na kilka grup: - podglądacze (chcą tylko patrzeć, jak kobieta uprawia seks z psem, nie chcą w tym uczestniczyć) - aktywni (chcą uprawiać seks na przemian z kobietą i z psem: najpierw kopuluje pies, po nim oni) - bardzo aktywni (chcą, aby kobieta kopulowała na raz i z psem i z nim samym) - poszukujący bardzo dużych wrażeń (seks zbiorowy grupy ludzi ze zwierzętami np. 2 pary umawiają się na seks miedzy sobą plus pies, który kopuluje razem z nimi) - samotnicy (uprawiają seks na ogół z własnym zwierzęciem lub pożyczonym od znajomego, nie są zainteresowani poznawaniem innych osób) - ciekawscy (mieli za sobą jedną przygodę seksualną z kobietą i psem lub nie mieli wcale takich doświadczeń, chcą poznać cos więcej, lecz nie są pewni, wyważeni, bardziej ostrożni). Jest to umowny podział na grupy, stworzony dla próby opisu różnych motywacji, do podejmowania seksu ze zwierzęciem. Do seksu najczęściej wykorzystywane są psy - samce, ras średnich i dużych. Wielkim powodzeniem "cieszą się" też konie, lecz te są rzadziej wykorzystywane, ponieważ są trudniej dostępne. Inne zwierzęta to: kozy, krowy, koty. Na stronach zoofilskich można znaleźć osoby uprawiające seks z: wężami, rybami, małpami, psami, kotami itd. Rodzina zoofila na ogół nie ma pojęcia o jego zainteresowaniach, gdyż ten skrzętnie to ukrywa. Często zoofile w pamięci swoich komputerów przechowują filmy, zdjęcia, dokonują wymiany "ciekawych" materiałów.Zoofilskie strony prowadzone są na zagranicznych serwerach. Dużo takich stron jest w językach: angielskim i hiszpańskim. Jak mówili mi rozmówcy, w filmach porno ze zwierzętami występują "polskie aktorki" oraz polskie zwierzęta (głównie psy), które często wyuczone odpowiednich zachowań, są wykorzystywane przy kręceniu różnych filmów. Zoofile wskazywali, że często jeden pies występuje w wielu filmach. Podobno również w Polsce kręcone są takie filmy, jednak ze względów bezpieczeństwa są umieszczane na zagranicznych serwerach. Fora zoofilskie trudno znaleźć w wyszukiwarce. Trzeba albo mieć "szczęście" i trafić samemu lub otrzymać link od osoby wprowadzającej. Dla niektórych osób zachowania zoofilskie są wspaniałym biznesem, na którym można zarobić niezłe pieniądze: a) kręcenie filmów porno z udziałem zwierząt, b) wypożyczanie zwierząt do seksu, c) urządzanie seks-party z udziałem zwierząt i ludzi, d) prostytucja z udziałem zwierząt, która przynosi o wiele większe pieniądze niż zwykły seks z samym klientem. Ponieważ od 18 lat aktywnie zajmuję się przestępstwami przeciw zwierzętom, działając w różnych organizacjach ochrony zwierząt, chciałem głębiej poznać skalę zjawiska, mechanizmy działania, dowiedzieć się jak najwięcej o psychice tych osób. Choć przez wiele lat miałem do czynienia z przeróżnymi dewiacjami, przemocą wobec zwierząt i ludzi, nie sądziłem, że obszar występowania zjawiska zoofilii jest tak ogromny. Wyniki moich obserwacji były dla mnie całkowitym zaskoczeniem. Zamierzałem uzyskać jak najwięcej informacji, adresów mailowych, stron www, forów, telefonów, numerów gg osób, które zajmują się zoofilia. Chciałem poznać motywy ich działania, sposób wykorzystywania zwierząt, poznać wielkość zjawiska oraz profil zoofila. W tym celu udawałem młodą, 22 letnia dziewczynę (Karolinę lub Olę), studentkę ekonomii z Warszawy, mieszkającą na Ochocie, trochę naiwną, ostrożną, ale jednocześnie zaciekawioną zoofilią. Mówiłem, że mam 170 cm wzrostu, długie włosy i ważę 58 kg, i że chyba nie jestem brzydka. Starałem się podczas rozmów wyciągnąć jak największą ilość informacji oraz skierować rozmowę poza forum - na gadu-gadu, w celu późniejszego ustalenia IP komputera oraz archiwizowania rozmów. Wielu mężczyzn chciało się ze mną umawiać (myśląc, że jestem młodą kobietą) w celu wspólnego uprawiania seksu. Byli gotowi na seks, zapewniali, że będą mieli odpowiedniego pieska. Chcieli umawiać się głównie w weekendy. Odpowiadałem, że nie wykluczam spotkania i mogę przyjechać pociągiem. O autorze: Absolwent m.in.: Akademii Pedagogicznej w Krakowie i Wyższej Szkoły Humanistyczno-Ekonomicznej we Włocławku, napisał pracę dyplomową pt. Agresja i przemoc wobec zwierząt wśród uczniów szkół podstawowych, absolwent kursów brytyjskiej organizacji RSPCA z zakresu przestrzegania prawa, prowadzenia schronisk, edukacji humanitarnej; wieloletni inspektor ds. zwierząt, aktywnie działający w przypadkach niehumanitarnego traktowania zwierząt.

	Data: 2012-11-07 08:03:11
Autor: Andromeda
Pedały i ateuchy
On 7 Lis, 14:10, Yogi <Y...@bubu.com> wrote: Dnia Wed, 7 Nov 2012 04:55:02 -0800 (PST), Andromeda napisał(a): > On 7 Lis, 02:36, Jaskiniowiec <jaski...@pl.pl> wrote: >> W dniu 06.11.2012 o 11:40 Andromeda <robert.pawlows...@gmail.com> pisze: >>>> >> Ich poglądów, na szczęście nie podzielają władze, psychologowie, ani >>>> >> obrońcy zwierząt. - Zwierzęta nie są stworzone do seksu z ludźmi - >>>> >> podkreśla dr Edmund Haferbeck (55 l.), pracujący dla organizacji >>>> PETA. >>>> A czy są stworzone do ciągnięcia ciężkiego wozu, zbierania batów od >>>> woźnicy, do robienia na nich eksperymentów paramedycznych? >>>> Z dwojga złego chyba lepiej jest gdy sobie jakiś piesek bzyknie kobitkę >>>> - >>>> podobno też człowieka:) >>> Na wsi zoofilia to nagminne, czasem dziwiłem się co te kozy po nocach >>> tak beczą, ale burok to przecież też nie człowiek, jakoś >>> nieprzypomina, więc może i bliżej mu do konia czy kozy, ale w świecie >>> ludzi to zboczenie. >> W dupie byles i gowno widziales. Chyba, ze opisujesz to, czego sam >> doznawales, bywajac u dziadka na wakacjach, buroku. Co ci dziadek dal do >> przelecenia? Kury czy kaczki? Bo na krowe to byles zbyt maly, chyba ze >> dziadek cie podsadzil? >> -- >> Władza wie co mówi. Jak mówi że zabierze, to zabierze. A jak mówi że da, >> to mówi. > Wiocha patologią wszelką stoi, Fritzów u nas na pęczki, nawet do > internetu jak nalezie to sra, trzęsąc się z nienawiści i jeszcze kilka > lat temu bili się o czerwone legitymacje, a teraz ciągną tym co z > watykanu okupują polskę. Nie żadna wiocha ateuchu, zabawy z pasami uprawiają takie postępowe miastowe męty jak ty. http://usa.interia.pl/wasze-artykuly/wasze-artykuly/artykul/zoofilia-... Zoofilia w Polsce.Coraz więcej zwierząt wykorzystywanych jest seksualnie!!! Pamiętajmy, że osoba znęcająca się nad zwierzęciem ma także czasem skłonności do znęcania się nad ludźmi. Psychopatyczni mordercy często zaczynali od dręczenia zwierząt czy zoofilii. Zoofilia to parafilia czyli zaburzenie na tle seksualnym, gdzie osiągnięcie podniecenia seksualnego u danej osoby następuje przez kontakt ze zwierzęciem. Nie jest już zjawisko marginalne. W ostatnich latach niestety bardzo rozszerzyła swoje kręgi i zyskuje ciągle nowych zwolenników. Pamiętajmy, że osoba znęcająca się nad zwierzęciem ma także czasem skłonności do znęcania się nad ludźmi. Psychopatyczni mordercy często zaczynali od dręczenia zwierząt czy zoofilii. Dotarłem do polskich zoofilów. Jak się okazuje, jest ich bardzo wielu. To, co udało się ustalić, było wstrząsające. Oto raport, mający na celu przedstawienie informacji zebranych w ciągu paru miesięcy drugiej połowy 2006 r.: Zoofilia - nowe spojrzenie i fakty Zoofilia, do tej pory uważana za zjawisko marginalne, przedstawia nam zupełnie nowe oblicze. Uważana jest za dewiację seksualną, polegającą na uprawianiu seksu ze zwierzętami. Dotyczy ona osób żyjących w czasowym odosobnieniu np. pasterzy, na co poważny wpływ ma wielotygodniowe lub nieraz i wielomiesięczne odosobnienie od innych ludzi. Dotyczyć może ona również osób, które mają zaburzone kontakty społeczne, są osobami psychicznie chorymi itp. Tak mówi wersja podręcznikowa. Na podstawie rozmów z zoofilami, po obejrzeniu forów i czatów zoofilskich, stron www, filmów i zdjęć o tej tematyce, mogę stwierdzić z całą stanowczością, iż zjawisko zoofilii zatacza coraz większy krąg. Jak można przypuszczać, zoofilami są głównie mężczyźni (80% - 85%). Oczywiście są to założenia czysto hipotetyczne, nie poparte badaniami, lecz rozmowami i własną obserwacją. Kobiety również uprawiają seks ze zwierzętami, lecz w ich przypadku ma to trochę inny charakter. Są bardziej ostrożne, potrafią lepiej panować nad emocjami. Często robią to dla zarobku lub pod wpływem partnera, który zachęca je do "zabawy" ze zwierzęciem. Oczywiście są kobiety, które uprawiają seks z powodów takich samych jak mężczyźni. Jednakże liczba kobiet na czacie zoofilskim jest bardzo mała. Ich działanie jest bardziej zakamuflowane. Potwierdzić tę teorie można np. na podstawie ilości zamieszczanych ogłoszeń. Mężczyźni zamieścili je na 20 stronach, kobiety tylko na 3. Zebrane materiały, odkryte linki do stron i forów, pozwalają oszacować liczbę osób tam zapisanych na kilkaset (fora, ogłoszenia, rozmówcy na forach, gadu-gadu). Na podstawie wielu rozmów można stwierdzić, że zoofilia w ostatnich latach bardzo rozszerzyła swoje kręgi i zyskuje nowych zwolenników. Dostęp do tego typu stron w internecie na pewno ułatwia ten proceder. Wiele osób, z którymi rozmawiałem, mówiło, iż postanowiło spróbować seksu ze zwierzęciem po obejrzeniu filmów porno ze zwierzętami lub po obejrzeniu takich zdjęć. Dwa polskie czaty zoofilskie również ułatwiają wymianę informacji, filmów itd. Zoofilami są głównie mężczyźni w wieku 20 - 45 lat. Często posiadają, wydawałoby się "normalne" domy - mają żony, dzieci. Wśród osób, z którymi rozmawiałem byli: studenci, absolwenci studiów, spawacz, kierownik dużego sklepu, współwłaściciel firmy, uczeń. Wszyscy oni poszukiwali "nowych wrażeń" z kobietą lubiącą seks z psem i z mężczyzną. Osoby, z którymi rozmawiałem pochodziły z różnych stron Polski, miedzy innymi z: Warszawy, Radomia, Wrocławia, Krakowa, Zielonej Góry, Katowic, Elbląga. Wiocha, wiocha, wpisz w google -polska wieś Frizlami stoi- znajdziesz bardzo dużo , aż reporterzy nie wiedzieli do których dzwi pukać, bo wręcz zboczenia to nagminne, wszelkiego rodzaju.

	Data: 2012-11-07 10:15:30
Autor: Yogi
Pedały i ateuchy
Dnia Wed, 7 Nov 2012 08:03:11 -0800 (PST), Andromeda napisał(a): On 7 Lis, 14:10, Yogi <Y...@bubu.com> wrote: Dnia Wed, 7 Nov 2012 04:55:02 -0800 (PST), Andromeda napisał(a): On 7 Lis, 02:36, Jaskiniowiec <jaski...@pl.pl> wrote: W dniu 06.11.2012 o 11:40 Andromeda <robert.pawlows...@gmail.com> pisze: >> Ich poglądów, na szczęście nie podzielają władze, psychologowie, ani >> obrońcy zwierząt. - Zwierzęta nie są stworzone do seksu z ludźmi - >> podkreśla dr Edmund Haferbeck (55 l.), pracujący dla organizacji PETA. A czy są stworzone do ciągnięcia ciężkiego wozu, zbierania batów od woźnicy, do robienia na nich eksperymentów paramedycznych? Z dwojga złego chyba lepiej jest gdy sobie jakiś piesek bzyknie kobitkę - podobno też człowieka:) Na wsi zoofilia to nagminne, czasem dziwiłem się co te kozy po nocach tak beczą, ale burok to przecież też nie człowiek, jakoś nieprzypomina, więc może i bliżej mu do konia czy kozy, ale w świecie ludzi to zboczenie. W dupie byles i gowno widziales. Chyba, ze opisujesz to, czego sam doznawales, bywajac u dziadka na wakacjach, buroku. Co ci dziadek dal do przelecenia? Kury czy kaczki? Bo na krowe to byles zbyt maly, chyba ze dziadek cie podsadzil? -- Władza wie co mówi. Jak mówi że zabierze, to zabierze. A jak mówi że da, to mówi. Wiocha patologią wszelką stoi, Fritzów u nas na pęczki, nawet do internetu jak nalezie to sra, trzęsąc się z nienawiści i jeszcze kilka lat temu bili się o czerwone legitymacje, a teraz ciągną tym co z watykanu okupują polskę. Nie żadna wiocha ateuchu, zabawy z pasami uprawiają takie postępowe miastowe męty jak ty. http://usa.interia.pl/wasze-artykuly/wasze-artykuly/artykul/zoofilia-... Zoofilia w Polsce.Coraz więcej zwierząt wykorzystywanych jest seksualnie!!! Pamiętajmy, że osoba znęcająca się nad zwierzęciem ma także czasem skłonności do znęcania się nad ludźmi. Psychopatyczni mordercy często zaczynali od dręczenia zwierząt czy zoofilii. Zoofilia to parafilia czyli zaburzenie na tle seksualnym, gdzie osiągnięcie podniecenia seksualnego u danej osoby następuje przez kontakt ze zwierzęciem. Nie jest już zjawisko marginalne. W ostatnich latach niestety bardzo rozszerzyła swoje kręgi i zyskuje ciągle nowych zwolenników. Pamiętajmy, że osoba znęcająca się nad zwierzęciem ma także czasem skłonności do znęcania się nad ludźmi. Psychopatyczni mordercy często zaczynali od dręczenia zwierząt czy zoofilii. Dotarłem do polskich zoofilów. Jak się okazuje, jest ich bardzo wielu. To, co udało się ustalić, było wstrząsające. Oto raport, mający na celu przedstawienie informacji zebranych w ciągu paru miesięcy drugiej połowy 2006 r.: Zoofilia - nowe spojrzenie i fakty Zoofilia, do tej pory uważana za zjawisko marginalne, przedstawia nam zupełnie nowe oblicze. Uważana jest za dewiację seksualną, polegającą na uprawianiu seksu ze zwierzętami. Dotyczy ona osób żyjących w czasowym odosobnieniu np. pasterzy, na co poważny wpływ ma wielotygodniowe lub nieraz i wielomiesięczne odosobnienie od innych ludzi. Dotyczyć może ona również osób, które mają zaburzone kontakty społeczne, są osobami psychicznie chorymi itp. Tak mówi wersja podręcznikowa. Na podstawie rozmów z zoofilami, po obejrzeniu forów i czatów zoofilskich, stron www, filmów i zdjęć o tej tematyce, mogę stwierdzić z całą stanowczością, iż zjawisko zoofilii zatacza coraz większy krąg. Jak można przypuszczać, zoofilami są głównie mężczyźni (80% - 85%). Oczywiście są to założenia czysto hipotetyczne, nie poparte badaniami, lecz rozmowami i własną obserwacją. Kobiety również uprawiają seks ze zwierzętami, lecz w ich przypadku ma to trochę inny charakter. Są bardziej ostrożne, potrafią lepiej panować nad emocjami. Często robią to dla zarobku lub pod wpływem partnera, który zachęca je do "zabawy" ze zwierzęciem. Oczywiście są kobiety, które uprawiają seks z powodów takich samych jak mężczyźni. Jednakże liczba kobiet na czacie zoofilskim jest bardzo mała. Ich działanie jest bardziej zakamuflowane. Potwierdzić tę teorie można np. na podstawie ilości zamieszczanych ogłoszeń. Mężczyźni zamieścili je na 20 stronach, kobiety tylko na 3. Zebrane materiały, odkryte linki do stron i forów, pozwalają oszacować liczbę osób tam zapisanych na kilkaset (fora, ogłoszenia, rozmówcy na forach, gadu-gadu). Na podstawie wielu rozmów można stwierdzić, że zoofilia w ostatnich latach bardzo rozszerzyła swoje kręgi i zyskuje nowych zwolenników. Dostęp do tego typu stron w internecie na pewno ułatwia ten proceder. Wiele osób, z którymi rozmawiałem, mówiło, iż postanowiło spróbować seksu ze zwierzęciem po obejrzeniu filmów porno ze zwierzętami lub po obejrzeniu takich zdjęć. Dwa polskie czaty zoofilskie również ułatwiają wymianę informacji, filmów itd. Zoofilami są głównie mężczyźni w wieku 20 - 45 lat. Często posiadają, wydawałoby się "normalne" domy - mają żony, dzieci. Wśród osób, z którymi rozmawiałem byli: studenci, absolwenci studiów, spawacz, kierownik dużego sklepu, współwłaściciel firmy, uczeń. Wszyscy oni poszukiwali "nowych wrażeń" z kobietą lubiącą seks z psem i z mężczyzną. Osoby, z którymi rozmawiałem pochodziły z różnych stron Polski, miedzy innymi z: Warszawy, Radomia, Wrocławia, Krakowa, Zielonej Góry, Katowic, Elbląga. Wiocha, wiocha, wpisz w google -polska wieś Frizlami stoi- znajdziesz bardzo dużo , aż reporterzy nie wiedzieli do których dzwi pukać, bo wręcz zboczenia to nagminne, wszelkiego rodzaju. Nie palikoć ateuchu, faktów nie zakrzyczysz.

	Data: 2012-11-07 08:23:27
Autor: Andromeda
Pedały i ateuchy
On 7 Lis, 17:15, Yogi <Y...@bubu.com> wrote: Dnia Wed, 7 Nov 2012 08:03:11 -0800 (PST), Andromeda napisał(a): > On 7 Lis, 14:10, Yogi <Y...@bubu.com> wrote: >> Dnia Wed, 7 Nov 2012 04:55:02 -0800 (PST), Andromeda napisał(a): >>> On 7 Lis, 02:36, Jaskiniowiec <jaski...@pl.pl> wrote: >>>> W dniu 06.11.2012 o 11:40 Andromeda <robert.pawlows...@gmail.com> pisze: >>>>>> >> Ich poglądów, na szczęście nie podzielają władze, psychologowie, ani >>>>>> >> obrońcy zwierząt. - Zwierzęta nie są stworzone do seksu z ludźmi - >>>>>> >> podkreśla dr Edmund Haferbeck (55 l.), pracujący dla organizacji >>>>>> PETA. >>>>>> A czy są stworzone do ciągnięcia ciężkiego wozu, zbierania batów od >>>>>> woźnicy, do robienia na nich eksperymentów paramedycznych? >>>>>> Z dwojga złego chyba lepiej jest gdy sobie jakiś piesek bzyknie kobitkę >>>>>> - >>>>>> podobno też człowieka:) >>>>> Na wsi zoofilia to nagminne, czasem dziwiłem się co te kozy po nocach >>>>> tak beczą, ale burok to przecież też nie człowiek, jakoś >>>>> nieprzypomina, więc może i bliżej mu do konia czy kozy, ale w świecie >>>>> ludzi to zboczenie. >>>> W dupie byles i gowno widziales. Chyba, ze opisujesz to, czego sam >>>> doznawales, bywajac u dziadka na wakacjach, buroku. Co ci dziadek dal do >>>> przelecenia? Kury czy kaczki? Bo na krowe to byles zbyt maly, chyba ze >>>> dziadek cie podsadzil? >>>> -- >>>> Władza wie co mówi. Jak mówi że zabierze, to zabierze. A jak mówi że da, >>>> to mówi. >>> Wiocha patologią wszelką stoi, Fritzów u nas na pęczki, nawet do >>> internetu jak nalezie to sra, trzęsąc się z nienawiści i jeszcze kilka >>> lat temu bili się o czerwone legitymacje, a teraz ciągną tym co z >>> watykanu okupują polskę. >> Nie żadna wiocha ateuchu, zabawy z pasami uprawiają takie postępowe >> miastowe męty jak ty. >>http://usa.interia.pl/wasze-artykuly/wasze-artykuly/artykul/zoofilia-.... >> Zoofilia w Polsce.Coraz więcej zwierząt wykorzystywanych jest seksualnie!!! >> Pamiętajmy, że osoba znęcająca się nad zwierzęciem ma także czasem >> skłonności do znęcania się nad ludźmi. Psychopatyczni mordercy często >> zaczynali od dręczenia zwierząt czy zoofilii. >> Zoofilia to parafilia czyli zaburzenie na tle seksualnym, gdzie >> osiągnięcie podniecenia seksualnego u danej osoby następuje przez kontakt >> ze zwierzęciem. >> Nie jest już zjawisko marginalne. W ostatnich latach niestety bardzo >> rozszerzyła swoje kręgi i zyskuje ciągle nowych zwolenników. >> Pamiętajmy, że osoba znęcająca się nad zwierzęciem ma także czasem >> skłonności do znęcania się nad ludźmi. Psychopatyczni mordercy często >> zaczynali od dręczenia zwierząt czy zoofilii. >> Dotarłem do polskich zoofilów. Jak się okazuje, jest ich bardzo wielu. To, >> co udało się ustalić, było wstrząsające. Oto raport, mający na celu >> przedstawienie informacji zebranych w ciągu paru miesięcy drugiej połowy >> 2006 r.: >> Zoofilia - nowe spojrzenie i fakty >> Zoofilia, do tej pory uważana za zjawisko marginalne, przedstawia nam >> zupełnie nowe oblicze. Uważana jest za dewiację seksualną, polegającą na >> uprawianiu seksu ze zwierzętami. Dotyczy ona osób żyjących w czasowym >> odosobnieniu np. pasterzy, na co poważny wpływ ma wielotygodniowe lub >> nieraz i wielomiesięczne odosobnienie od innych ludzi. Dotyczyć może ona >> również osób, które mają zaburzone kontakty społeczne, są osobami >> psychicznie chorymi itp. Tak mówi wersja podręcznikowa. >> Na podstawie rozmów z zoofilami, po obejrzeniu forów i czatów zoofilskich, >> stron www, filmów i zdjęć o tej tematyce, mogę stwierdzić z całą >> stanowczością, iż zjawisko zoofilii zatacza coraz większy krąg. Jak można >> przypuszczać, zoofilami są głównie mężczyźni (80% - 85%).. Oczywiście są to >> założenia czysto hipotetyczne, nie poparte badaniami, lecz rozmowami i >> własną obserwacją. >> Kobiety również uprawiają seks ze zwierzętami, lecz w ich przypadku ma to >> trochę inny charakter. Są bardziej ostrożne, potrafią lepiej panować nad >> emocjami. Często robią to dla zarobku lub pod wpływem partnera, który >> zachęca je do "zabawy" ze zwierzęciem. >> Oczywiście są kobiety, które uprawiają seks z powodów takich samych jak >> mężczyźni. Jednakże liczba kobiet na czacie zoofilskim jest bardzo mała. >> Ich działanie jest bardziej zakamuflowane. >> Potwierdzić tę teorie można np. na podstawie ilości zamieszczanych >> ogłoszeń. Mężczyźni zamieścili je na 20 stronach, kobiety tylko na 3. >> Zebrane materiały, odkryte linki do stron i forów, pozwalają oszacować >> liczbę osób tam zapisanych na kilkaset (fora, ogłoszenia, rozmówcy na >> forach, gadu-gadu). >> Na podstawie wielu rozmów można stwierdzić, że zoofilia w ostatnich latach >> bardzo rozszerzyła swoje kręgi i zyskuje nowych zwolenników. Dostęp do tego >> typu stron w internecie na pewno ułatwia ten proceder. Wiele osób, z >> którymi rozmawiałem, mówiło, iż postanowiło spróbować seksu ze zwierzęciem >> po obejrzeniu filmów porno ze zwierzętami lub po obejrzeniu takich zdjęć. >> Dwa polskie czaty zoofilskie również ułatwiają wymianę informacji, filmów >> itd. >> Zoofilami są głównie mężczyźni w wieku 20 - 45 lat. Często posiadają, >> wydawałoby się "normalne" domy - mają żony, dzieci. Wśród osób, z którymi >> rozmawiałem byli: studenci, absolwenci studiów, spawacz, kierownik dużego >> sklepu, współwłaściciel firmy, uczeń. Wszyscy oni poszukiwali "nowych >> wrażeń" z kobietą lubiącą seks z psem i z mężczyzną. >> Osoby, z którymi rozmawiałem pochodziły z różnych stron Polski, miedzy >> innymi z: Warszawy, Radomia, Wrocławia, Krakowa, Zielonej Góry, Katowic, >> Elbląga. > Wiocha, wiocha, wpisz w google -polska wieś Frizlami stoi- znajdziesz > bardzo dużo , aż reporterzy nie wiedzieli do których dzwi pukać, bo > wręcz zboczenia to nagminne, wszelkiego rodzaju. Nie palikoć ateuchu, faktów nie zakrzyczysz. Nawet wątek tu był, że wiocha zboczeniami stoi, a mnie się jeszcze raz tych samych linków, jest archiwum. Nawet po niemieckich porno ze zwierzętami, akcje masz na wsi, świnki, kurki, itd. Bo burok jak mu kasą pomachasz to i przed kamerą świnki defloruje i szczęśliwy że mu płacą za to co robi codziennie.

	Data: 2012-11-07 10:31:20
Autor: Yogi
Pedały i ateuchy
Dnia Wed, 7 Nov 2012 08:23:27 -0800 (PST), Andromeda napisał(a): On 7 Lis, 17:15, Yogi <Y...@bubu.com> wrote: Dnia Wed, 7 Nov 2012 08:03:11 -0800 (PST), Andromeda napisał(a): On 7 Lis, 14:10, Yogi <Y...@bubu.com> wrote: Dnia Wed, 7 Nov 2012 04:55:02 -0800 (PST), Andromeda napisał(a): On 7 Lis, 02:36, Jaskiniowiec <jaski...@pl.pl> wrote: W dniu 06.11.2012 o 11:40 Andromeda <robert.pawlows...@gmail.com> pisze: >> Ich poglądów, na szczęście nie podzielają władze, psychologowie, ani >> obrońcy zwierząt. - Zwierzęta nie są stworzone do seksu z ludźmi - >> podkreśla dr Edmund Haferbeck (55 l.), pracujący dla organizacji PETA. A czy są stworzone do ciągnięcia ciężkiego wozu, zbierania batów od woźnicy, do robienia na nich eksperymentów paramedycznych? Z dwojga złego chyba lepiej jest gdy sobie jakiś piesek bzyknie kobitkę - podobno też człowieka:) Na wsi zoofilia to nagminne, czasem dziwiłem się co te kozy po nocach tak beczą, ale burok to przecież też nie człowiek, jakoś nieprzypomina, więc może i bliżej mu do konia czy kozy, ale w świecie ludzi to zboczenie. W dupie byles i gowno widziales. Chyba, ze opisujesz to, czego sam doznawales, bywajac u dziadka na wakacjach, buroku. Co ci dziadek dal do przelecenia? Kury czy kaczki? Bo na krowe to byles zbyt maly, chyba ze dziadek cie podsadzil? -- Władza wie co mówi. Jak mówi że zabierze, to zabierze. A jak mówi że da, to mówi. Wiocha patologią wszelką stoi, Fritzów u nas na pęczki, nawet do internetu jak nalezie to sra, trzęsąc się z nienawiści i jeszcze kilka lat temu bili się o czerwone legitymacje, a teraz ciągną tym co z watykanu okupują polskę. Nie żadna wiocha ateuchu, zabawy z pasami uprawiają takie postępowe miastowe męty jak ty. http://usa.interia.pl/wasze-artykuly/wasze-artykuly/artykul/zoofilia-... Zoofilia w Polsce.Coraz więcej zwierząt wykorzystywanych jest seksualnie!!! Pamiętajmy, że osoba znęcająca się nad zwierzęciem ma także czasem skłonności do znęcania się nad ludźmi. Psychopatyczni mordercy często zaczynali od dręczenia zwierząt czy zoofilii. Zoofilia to parafilia czyli zaburzenie na tle seksualnym, gdzie osiągnięcie podniecenia seksualnego u danej osoby następuje przez kontakt ze zwierzęciem. Nie jest już zjawisko marginalne. W ostatnich latach niestety bardzo rozszerzyła swoje kręgi i zyskuje ciągle nowych zwolenników. Pamiętajmy, że osoba znęcająca się nad zwierzęciem ma także czasem skłonności do znęcania się nad ludźmi. Psychopatyczni mordercy często zaczynali od dręczenia zwierząt czy zoofilii. Dotarłem do polskich zoofilów. Jak się okazuje, jest ich bardzo wielu. To, co udało się ustalić, było wstrząsające. Oto raport, mający na celu przedstawienie informacji zebranych w ciągu paru miesięcy drugiej połowy 2006 r.: Zoofilia - nowe spojrzenie i fakty Zoofilia, do tej pory uważana za zjawisko marginalne, przedstawia nam zupełnie nowe oblicze. Uważana jest za dewiację seksualną, polegającą na uprawianiu seksu ze zwierzętami. Dotyczy ona osób żyjących w czasowym odosobnieniu np. pasterzy, na co poważny wpływ ma wielotygodniowe lub nieraz i wielomiesięczne odosobnienie od innych ludzi. Dotyczyć może ona również osób, które mają zaburzone kontakty społeczne, są osobami psychicznie chorymi itp. Tak mówi wersja podręcznikowa. Na podstawie rozmów z zoofilami, po obejrzeniu forów i czatów zoofilskich, stron www, filmów i zdjęć o tej tematyce, mogę stwierdzić z całą stanowczością, iż zjawisko zoofilii zatacza coraz większy krąg. Jak można przypuszczać, zoofilami są głównie mężczyźni (80% - 85%). Oczywiście są to założenia czysto hipotetyczne, nie poparte badaniami, lecz rozmowami i własną obserwacją. Kobiety również uprawiają seks ze zwierzętami, lecz w ich przypadku ma to trochę inny charakter. Są bardziej ostrożne, potrafią lepiej panować nad emocjami. Często robią to dla zarobku lub pod wpływem partnera, który zachęca je do "zabawy" ze zwierzęciem. Oczywiście są kobiety, które uprawiają seks z powodów takich samych jak mężczyźni. Jednakże liczba kobiet na czacie zoofilskim jest bardzo mała. Ich działanie jest bardziej zakamuflowane. Potwierdzić tę teorie można np. na podstawie ilości zamieszczanych ogłoszeń. Mężczyźni zamieścili je na 20 stronach, kobiety tylko na 3. Zebrane materiały, odkryte linki do stron i forów, pozwalają oszacować liczbę osób tam zapisanych na kilkaset (fora, ogłoszenia, rozmówcy na forach, gadu-gadu). Na podstawie wielu rozmów można stwierdzić, że zoofilia w ostatnich latach bardzo rozszerzyła swoje kręgi i zyskuje nowych zwolenników. Dostęp do tego typu stron w internecie na pewno ułatwia ten proceder. Wiele osób, z którymi rozmawiałem, mówiło, iż postanowiło spróbować seksu ze zwierzęciem po obejrzeniu filmów porno ze zwierzętami lub po obejrzeniu takich zdjęć. Dwa polskie czaty zoofilskie również ułatwiają wymianę informacji, filmów itd. Zoofilami są głównie mężczyźni w wieku 20 - 45 lat. Często posiadają, wydawałoby się "normalne" domy - mają żony, dzieci. Wśród osób, z którymi rozmawiałem byli: studenci, absolwenci studiów, spawacz, kierownik dużego sklepu, współwłaściciel firmy, uczeń. Wszyscy oni poszukiwali "nowych wrażeń" z kobietą lubiącą seks z psem i z mężczyzną. Osoby, z którymi rozmawiałem pochodziły z różnych stron Polski, miedzy innymi z: Warszawy, Radomia, Wrocławia, Krakowa, Zielonej Góry, Katowic, Elbląga. Wiocha, wiocha, wpisz w google -polska wieś Frizlami stoi- znajdziesz bardzo dużo , aż reporterzy nie wiedzieli do których dzwi pukać, bo wręcz zboczenia to nagminne, wszelkiego rodzaju. Nie palikoć ateuchu, faktów nie zakrzyczysz. Nawet wątek tu był, że wiocha zboczeniami stoi, a mnie się jeszcze raz tych samych linków, jest archiwum. Nawet po niemieckich porno ze zwierzętami, akcje masz na wsi, świnki, kurki, itd. Bo burok jak mu kasą pomachasz to i przed kamerą świnki defloruje i szczęśliwy że mu płacą za to co robi codziennie. palikocisz ateuchu, każdy zbok najlepiej czuje się w miejskich szaletach i ty powinieneś dobrze o tym wiedzieć :))))

	Data: 2012-11-07 08:33:13
Autor: Andromeda
Pedały i ateuchy
On 7 Lis, 17:30, Yogi <Y...@bubu.com> wrote: Dnia Wed, 7 Nov 2012 08:23:27 -0800 (PST), Andromeda napisał(a): > On 7 Lis, 17:15, Yogi <Y...@bubu.com> wrote: >> Dnia Wed, 7 Nov 2012 08:03:11 -0800 (PST), Andromeda napisał(a): >>> On 7 Lis, 14:10, Yogi <Y...@bubu.com> wrote: >>>> Dnia Wed, 7 Nov 2012 04:55:02 -0800 (PST), Andromeda napisał(a): >>>>> On 7 Lis, 02:36, Jaskiniowiec <jaski...@pl.pl> wrote: >>>>>> W dniu 06.11.2012 o 11:40 Andromeda <robert.pawlows...@gmail.com> pisze: >>>>>>>> >> Ich poglądów, na szczęście nie podzielają władze, psychologowie, ani >>>>>>>> >> obrońcy zwierząt. - Zwierzęta nie są stworzone do seksu z ludźmi - >>>>>>>> >> podkreśla dr Edmund Haferbeck (55 l.), pracujący dla organizacji >>>>>>>> PETA. >>>>>>>> A czy są stworzone do ciągnięcia ciężkiego wozu, zbierania batów od >>>>>>>> woźnicy, do robienia na nich eksperymentów paramedycznych? >>>>>>>> Z dwojga złego chyba lepiej jest gdy sobie jakiś piesek bzyknie kobitkę >>>>>>>> - >>>>>>>> podobno też człowieka:) >>>>>>> Na wsi zoofilia to nagminne, czasem dziwiłem się co te kozy po nocach >>>>>>> tak beczą, ale burok to przecież też nie człowiek, jakoś >>>>>>> nieprzypomina, więc może i bliżej mu do konia czy kozy, ale w świecie >>>>>>> ludzi to zboczenie. >>>>>> W dupie byles i gowno widziales. Chyba, ze opisujesz to, czego sam >>>>>> doznawales, bywajac u dziadka na wakacjach, buroku. Co ci dziadek dal do >>>>>> przelecenia? Kury czy kaczki? Bo na krowe to byles zbyt maly, chyba ze >>>>>> dziadek cie podsadzil? >>>>>> -- >>>>>> Władza wie co mówi. Jak mówi że zabierze, to zabierze. A jak mówi że da, >>>>>> to mówi. >>>>> Wiocha patologią wszelką stoi, Fritzów u nas na pęczki, nawet do >>>>> internetu jak nalezie to sra, trzęsąc się z nienawiści i jeszcze kilka >>>>> lat temu bili się o czerwone legitymacje, a teraz ciągną tym co z >>>>> watykanu okupują polskę. >>>> Nie żadna wiocha ateuchu, zabawy z pasami uprawiają takie postępowe >>>> miastowe męty jak ty. >>>>http://usa.interia.pl/wasze-artykuly/wasze-artykuly/artykul/zoofilia-.... >>>> Zoofilia w Polsce.Coraz więcej zwierząt wykorzystywanych jest seksualnie!!! >>>> Pamiętajmy, że osoba znęcająca się nad zwierzęciem ma także czasem >>>> skłonności do znęcania się nad ludźmi. Psychopatyczni mordercy często >>>> zaczynali od dręczenia zwierząt czy zoofilii. >>>> Zoofilia to parafilia czyli zaburzenie na tle seksualnym, gdzie >>>> osiągnięcie podniecenia seksualnego u danej osoby następuje przez kontakt >>>> ze zwierzęciem. >>>> Nie jest już zjawisko marginalne. W ostatnich latach niestety bardzo >>>> rozszerzyła swoje kręgi i zyskuje ciągle nowych zwolenników. >>>> Pamiętajmy, że osoba znęcająca się nad zwierzęciem ma także czasem >>>> skłonności do znęcania się nad ludźmi. Psychopatyczni mordercy często >>>> zaczynali od dręczenia zwierząt czy zoofilii. >>>> Dotarłem do polskich zoofilów. Jak się okazuje, jest ich bardzo wielu. To, >>>> co udało się ustalić, było wstrząsające. Oto raport, mający na celu >>>> przedstawienie informacji zebranych w ciągu paru miesięcy drugiej połowy >>>> 2006 r.: >>>> Zoofilia - nowe spojrzenie i fakty >>>> Zoofilia, do tej pory uważana za zjawisko marginalne, przedstawia nam >>>> zupełnie nowe oblicze. Uważana jest za dewiację seksualną, polegającą na >>>> uprawianiu seksu ze zwierzętami. Dotyczy ona osób żyjących w czasowym >>>> odosobnieniu np. pasterzy, na co poważny wpływ ma wielotygodniowe lub >>>> nieraz i wielomiesięczne odosobnienie od innych ludzi. Dotyczyć może ona >>>> również osób, które mają zaburzone kontakty społeczne, są osobami >>>> psychicznie chorymi itp. Tak mówi wersja podręcznikowa. >>>> Na podstawie rozmów z zoofilami, po obejrzeniu forów i czatów zoofilskich, >>>> stron www, filmów i zdjęć o tej tematyce, mogę stwierdzić z całą >>>> stanowczością, iż zjawisko zoofilii zatacza coraz większy krąg. Jak można >>>> przypuszczać, zoofilami są głównie mężczyźni (80% - 85%). Oczywiście są to >>>> założenia czysto hipotetyczne, nie poparte badaniami, lecz rozmowami i >>>> własną obserwacją. >>>> Kobiety również uprawiają seks ze zwierzętami, lecz w ich przypadku ma to >>>> trochę inny charakter. Są bardziej ostrożne, potrafią lepiej panować nad >>>> emocjami. Często robią to dla zarobku lub pod wpływem partnera, który >>>> zachęca je do "zabawy" ze zwierzęciem. >>>> Oczywiście są kobiety, które uprawiają seks z powodów takich samych jak >>>> mężczyźni. Jednakże liczba kobiet na czacie zoofilskim jest bardzo mała. >>>> Ich działanie jest bardziej zakamuflowane. >>>> Potwierdzić tę teorie można np. na podstawie ilości zamieszczanych >>>> ogłoszeń. Mężczyźni zamieścili je na 20 stronach, kobiety tylko na 3. >>>> Zebrane materiały, odkryte linki do stron i forów, pozwalają oszacować >>>> liczbę osób tam zapisanych na kilkaset (fora, ogłoszenia, rozmówcy na >>>> forach, gadu-gadu). >>>> Na podstawie wielu rozmów można stwierdzić, że zoofilia w ostatnich latach >>>> bardzo rozszerzyła swoje kręgi i zyskuje nowych zwolenników. Dostęp do tego >>>> typu stron w internecie na pewno ułatwia ten proceder. Wiele osób, z >>>> którymi rozmawiałem, mówiło, iż postanowiło spróbować seksu ze zwierzęciem >>>> po obejrzeniu filmów porno ze zwierzętami lub po obejrzeniu takich zdjęć. >>>> Dwa polskie czaty zoofilskie również ułatwiają wymianę informacji, filmów >>>> itd. >>>> Zoofilami są głównie mężczyźni w wieku 20 - 45 lat. Często posiadają, >>>> wydawałoby się "normalne" domy - mają żony, dzieci. Wśród osób, z którymi >>>> rozmawiałem byli: studenci, absolwenci studiów, spawacz, kierownik dużego >>>> sklepu, współwłaściciel firmy, uczeń. Wszyscy oni poszukiwali "nowych >>>> wrażeń" z kobietą lubiącą seks z psem i z mężczyzną. >>>> Osoby, z którymi rozmawiałem pochodziły z różnych stron Polski, miedzy >>>> innymi z: Warszawy, Radomia, Wrocławia, Krakowa, Zielonej Góry, Katowic, >>>> Elbląga. >>> Wiocha, wiocha, wpisz w google -polska wieś Frizlami stoi- znajdziesz >>> bardzo dużo , aż reporterzy nie wiedzieli do których dzwi pukać, bo >>> wręcz zboczenia to nagminne, wszelkiego rodzaju. >> Nie palikoć ateuchu, faktów nie zakrzyczysz. > Nawet wątek tu był, że wiocha zboczeniami stoi, a mnie się jeszcze raz > tych samych linków, jest archiwum. Nawet po niemieckich porno ze > zwierzętami, akcje masz na wsi, świnki, kurki, itd. Bo burok jak mu > kasą pomachasz to i przed kamerą świnki defloruje i szczęśliwy że mu > płacą za to co robi codziennie. palikocisz ateuchu, każdy zbok najlepiej czuje się w miejskich szaletach i ty powinieneś dobrze o tym wiedzieć :))) " Zoofilia (też: bestiofilia, sodomia) to utrzymywanie kontaktów seksualnych ze zwierzętami. Mogą na nią cierpieć zarówno mężczyźni jak i kobiety a przedmiotem pożądania mogą być zwierzęta różnego gatunku (od kury do konia). Jeżeli obiektem seksualnym są pająki zaburzenie takie nazywamy arachnefilią, gdy owady - entomofilią, a w formikofilii - mrówki. Może ona występować u osób upośledzonych psychicznie. Zoofilia jest częściej spotykana wśród mieszkańców wsi."

	Data: 2012-11-07 10:38:13
Autor: Yogi
Pedały i ateuchy
Dnia Wed, 7 Nov 2012 08:33:13 -0800 (PST), Andromeda napisał(a): " Zoofilia (też: bestiofilia, sodomia) to utrzymywanie kontaktów Znowu palikocisz ateuchu: http://usa.interia.pl/wasze-artykuly/wasze-artykuly/artykul/zoofilia-w-polscecoraz-wicej-zwierzt-wykorzystywanych,4019 Zoofilia w Polsce.Coraz więcej zwierząt wykorzystywanych jest seksualnie!!! Pamiętajmy, że osoba znęcająca się nad zwierzęciem ma także czasem skłonności do znęcania się nad ludźmi. Psychopatyczni mordercy często zaczynali od dręczenia zwierząt czy zoofilii. Zoofilia to parafilia czyli zaburzenie na tle seksualnym, gdzie osiągnięcie podniecenia seksualnego u danej osoby następuje przez kontakt ze zwierzęciem. Nie jest już zjawisko marginalne. W ostatnich latach niestety bardzo rozszerzyła swoje kręgi i zyskuje ciągle nowych zwolenników. Pamiętajmy, że osoba znęcająca się nad zwierzęciem ma także czasem skłonności do znęcania się nad ludźmi. Psychopatyczni mordercy często zaczynali od dręczenia zwierząt czy zoofilii. Dotarłem do polskich zoofilów. Jak się okazuje, jest ich bardzo wielu. To, co udało się ustalić, było wstrząsające. Oto raport, mający na celu przedstawienie informacji zebranych w ciągu paru miesięcy drugiej połowy 2006 r.: Zoofilia - nowe spojrzenie i fakty Zoofilia, do tej pory uważana za zjawisko marginalne, przedstawia nam zupełnie nowe oblicze. Uważana jest za dewiację seksualną, polegającą na uprawianiu seksu ze zwierzętami. Dotyczy ona osób żyjących w czasowym odosobnieniu np. pasterzy, na co poważny wpływ ma wielotygodniowe lub nieraz i wielomiesięczne odosobnienie od innych ludzi. Dotyczyć może ona również osób, które mają zaburzone kontakty społeczne, są osobami psychicznie chorymi itp. Tak mówi wersja podręcznikowa. Na podstawie rozmów z zoofilami, po obejrzeniu forów i czatów zoofilskich, stron www, filmów i zdjęć o tej tematyce, mogę stwierdzić z całą stanowczością, iż zjawisko zoofilii zatacza coraz większy krąg. Jak można przypuszczać, zoofilami są głównie mężczyźni (80% - 85%). Oczywiście są to założenia czysto hipotetyczne, nie poparte badaniami, lecz rozmowami i własną obserwacją. Kobiety również uprawiają seks ze zwierzętami, lecz w ich przypadku ma to trochę inny charakter. Są bardziej ostrożne, potrafią lepiej panować nad emocjami. Często robią to dla zarobku lub pod wpływem partnera, który zachęca je do "zabawy" ze zwierzęciem. Oczywiście są kobiety, które uprawiają seks z powodów takich samych jak mężczyźni. Jednakże liczba kobiet na czacie zoofilskim jest bardzo mała. Ich działanie jest bardziej zakamuflowane. Potwierdzić tę teorie można np. na podstawie ilości zamieszczanych ogłoszeń. Mężczyźni zamieścili je na 20 stronach, kobiety tylko na 3. Zebrane materiały, odkryte linki do stron i forów, pozwalają oszacować liczbę osób tam zapisanych na kilkaset (fora, ogłoszenia, rozmówcy na forach, gadu-gadu). Na podstawie wielu rozmów można stwierdzić, że zoofilia w ostatnich latach bardzo rozszerzyła swoje kręgi i zyskuje nowych zwolenników. Dostęp do tego typu stron w internecie na pewno ułatwia ten proceder. Wiele osób, z którymi rozmawiałem, mówiło, iż postanowiło spróbować seksu ze zwierzęciem po obejrzeniu filmów porno ze zwierzętami lub po obejrzeniu takich zdjęć. Dwa polskie czaty zoofilskie również ułatwiają wymianę informacji, filmów itd. Zoofilami są głównie mężczyźni w wieku 20 - 45 lat. Często posiadają, wydawałoby się "normalne" domy - mają żony, dzieci. Wśród osób, z którymi rozmawiałem byli: studenci, absolwenci studiów, spawacz, kierownik dużego sklepu, współwłaściciel firmy, uczeń. Wszyscy oni poszukiwali "nowych wrażeń" z kobietą lubiącą seks z psem i z mężczyzną. Osoby, z którymi rozmawiałem pochodziły z różnych stron Polski, miedzy innymi z: Warszawy, Radomia, Wrocławia, Krakowa, Zielonej Góry, Katowic, Elbląga. Uprawiający seks ze zwierzętami, uważali się za heteroseksualistów, tylko w 2 przypadkach mówili o sobie, że są biseksualni. Jednak wielu zoofilii zaznaczało, że lubi zabawę i eksperymenty, co nie do końca może potwierdzać ich stuprocentową heteroseksualność. Mężczyzn-zoofilii można podzielić na kilka grup: - podglądacze (chcą tylko patrzeć, jak kobieta uprawia seks z psem, nie chcą w tym uczestniczyć) - aktywni (chcą uprawiać seks na przemian z kobietą i z psem: najpierw kopuluje pies, po nim oni) - bardzo aktywni (chcą, aby kobieta kopulowała na raz i z psem i z nim samym) - poszukujący bardzo dużych wrażeń (seks zbiorowy grupy ludzi ze zwierzętami np. 2 pary umawiają się na seks miedzy sobą plus pies, który kopuluje razem z nimi) - samotnicy (uprawiają seks na ogół z własnym zwierzęciem lub pożyczonym od znajomego, nie są zainteresowani poznawaniem innych osób) - ciekawscy (mieli za sobą jedną przygodę seksualną z kobietą i psem lub nie mieli wcale takich doświadczeń, chcą poznać cos więcej, lecz nie są pewni, wyważeni, bardziej ostrożni). Jest to umowny podział na grupy, stworzony dla próby opisu różnych motywacji, do podejmowania seksu ze zwierzęciem. Do seksu najczęściej wykorzystywane są psy - samce, ras średnich i dużych. Wielkim powodzeniem "cieszą się" też konie, lecz te są rzadziej wykorzystywane, ponieważ są trudniej dostępne. Inne zwierzęta to: kozy, krowy, koty. Na stronach zoofilskich można znaleźć osoby uprawiające seks z: wężami, rybami, małpami, psami, kotami itd. Rodzina zoofila na ogół nie ma pojęcia o jego zainteresowaniach, gdyż ten skrzętnie to ukrywa. Często zoofile w pamięci swoich komputerów przechowują filmy, zdjęcia, dokonują wymiany "ciekawych" materiałów.Zoofilskie strony prowadzone są na zagranicznych serwerach. Dużo takich stron jest w językach: angielskim i hiszpańskim. Jak mówili mi rozmówcy, w filmach porno ze zwierzętami występują "polskie aktorki" oraz polskie zwierzęta (głównie psy), które często wyuczone odpowiednich zachowań, są wykorzystywane przy kręceniu różnych filmów. Zoofile wskazywali, że często jeden pies występuje w wielu filmach. Podobno również w Polsce kręcone są takie filmy, jednak ze względów bezpieczeństwa są umieszczane na zagranicznych serwerach. Fora zoofilskie trudno znaleźć w wyszukiwarce. Trzeba albo mieć "szczęście" i trafić samemu lub otrzymać link od osoby wprowadzającej. Dla niektórych osób zachowania zoofilskie są wspaniałym biznesem, na którym można zarobić niezłe pieniądze: a) kręcenie filmów porno z udziałem zwierząt, b) wypożyczanie zwierząt do seksu, c) urządzanie seks-party z udziałem zwierząt i ludzi, d) prostytucja z udziałem zwierząt, która przynosi o wiele większe pieniądze niż zwykły seks z samym klientem. Ponieważ od 18 lat aktywnie zajmuję się przestępstwami przeciw zwierzętom, działając w różnych organizacjach ochrony zwierząt, chciałem głębiej poznać skalę zjawiska, mechanizmy działania, dowiedzieć się jak najwięcej o psychice tych osób. Choć przez wiele lat miałem do czynienia z przeróżnymi dewiacjami, przemocą wobec zwierząt i ludzi, nie sądziłem, że obszar występowania zjawiska zoofilii jest tak ogromny. Wyniki moich obserwacji były dla mnie całkowitym zaskoczeniem. Zamierzałem uzyskać jak najwięcej informacji, adresów mailowych, stron www, forów, telefonów, numerów gg osób, które zajmują się zoofilia. Chciałem poznać motywy ich działania, sposób wykorzystywania zwierząt, poznać wielkość zjawiska oraz profil zoofila. W tym celu udawałem młodą, 22 letnia dziewczynę (Karolinę lub Olę), studentkę ekonomii z Warszawy, mieszkającą na Ochocie, trochę naiwną, ostrożną, ale jednocześnie zaciekawioną zoofilią. Mówiłem, że mam 170 cm wzrostu, długie włosy i ważę 58 kg, i że chyba nie jestem brzydka. Starałem się podczas rozmów wyciągnąć jak największą ilość informacji oraz skierować rozmowę poza forum - na gadu-gadu, w celu późniejszego ustalenia IP komputera oraz archiwizowania rozmów. Wielu mężczyzn chciało się ze mną umawiać (myśląc, że jestem młodą kobietą) w celu wspólnego uprawiania seksu. Byli gotowi na seks, zapewniali, że będą mieli odpowiedniego pieska. Chcieli umawiać się głównie w weekendy. Odpowiadałem, że nie wykluczam spotkania i mogę przyjechać pociągiem. O autorze: Absolwent m.in.: Akademii Pedagogicznej w Krakowie i Wyższej Szkoły Humanistyczno-Ekonomicznej we Włocławku, napisał pracę dyplomową pt. Agresja i przemoc wobec zwierząt wśród uczniów szkół podstawowych, absolwent kursów brytyjskiej organizacji RSPCA z zakresu przestrzegania prawa, prowadzenia schronisk, edukacji humanitarnej; wieloletni inspektor ds. zwierząt, aktywnie działający w przypadkach niehumanitarnego traktowania zwierząt.

	Data: 2012-11-07 09:03:02
Autor: Andromeda
Pedały i ateuchy
Co trzeci mieszkaniec wsi uprawiał seks ze zwierzętami. INFO: Co trzeci mieszkaniec wsi przyznaje się do współżycia seksualnego ze zwierzętami. Takie szokujące wyniki przedstawiono po badaniach ankietowych mających na celu zbadanie zachorowalności na raka prącia. Zespół urologów przeprowadził badania na 492 mężczyznach w wieku 18 do 80 lat mieszkających na wsi. 118 z nich chorowało na raka prącia. 45% z nich przyznało, że uprawiało seks ze zwierzętami. W przypadku zdrowych mężczyzn do zoofilii przyznało się 32% badanych.

	Data: 2012-11-07 20:43:33
Autor: Chiron
Pedały i ateuchy
Użytkownik "Andromeda" <robert.pawlowski4@gmail.com> napisał w wiadomości news:a1e6fc19-32ea-44be-b23d-5a0d8ee2fe3ab12g2000vbg.googlegroups.com... Co trzeci mieszkaniec wsi uprawiał seks ze zwierzętami. INFO: Co trzeci mieszkaniec wsi przyznaje się do współżycia seksualnego ze zwierzętami. Globik- czy każda dyskusja w Twoim wykonaniu musi niechybnie potoczyć się w kierunku zwyrodniałego seksu oraz dowalania KRK? Czy naprawdę ten temat ze zwierzakami nie wydaje Ci się ohydny? -- -- demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny Arystoteles Chiron

	Data: 2012-11-07 21:44:42
Autor: u2
Pedały i ateuchy
W dniu 2012-11-07 20:43, Chiron pisze: Użytkownik "Andromeda" <robert.pawlowski4@gmail.com> napisał w wiadomości news:a1e6fc19-32ea-44be-b23d-5a0d8ee2fe3ab12g2000vbg.googlegroups.com... Co trzeci mieszkaniec wsi uprawiał seks ze zwierzętami. INFO: Co trzeci mieszkaniec wsi przyznaje się do współżycia seksualnego ze zwierzętami. Globik- czy każda dyskusja w Twoim wykonaniu musi niechybnie potoczyć się w kierunku zwyrodniałego seksu oraz dowalania KRK? Czy naprawdę ten temat ze zwierzakami nie wydaje Ci się ohydny? No co ty, przecież on to robi ze swoja kozą :-)

	Data: 2012-11-07 13:06:14
Autor: Andromeda
Pedały i ateuchy
On 7 Lis, 21:44, u2 <u...@o2.pl> wrote: W dniu 2012-11-07 20:43, Chiron pisze: > Użytkownik "Andromeda" <robert.pawlows...@gmail.com> napisał w > wiadomości >news:a1e6fc19-32ea-44be-b23d-5a0d8ee2fe3ab12g2000vbg.googlegroups.com.... >> Co trzeci mieszkaniec wsi uprawiał seks ze zwierzętami. >> INFO: Co trzeci mieszkaniec wsi przyznaje się do współżycia >> seksualnego ze zwierzętami. > Globik- czy każda dyskusja w Twoim wykonaniu musi niechybnie potoczyć > się w kierunku zwyrodniałego seksu oraz dowalania KRK? Czy naprawdę ten > temat ze zwierzakami nie wydaje Ci się ohydny? No co ty, przecież on to robi ze swoja kozą :-) Postu Chirona nie widzę , ale to kk wywołuje zboczenia, norma to tam gdzie się zgadzają, zboczenie to tam gdzie jedno drugiego wykorzystuje,czyli narzuca to co on chce, dlatego mentalność narzucania komuś czegoś przekłada się też na seks. Przecież sama wstrzęmięźliwość to tak zwany seks sado-maso.

	Data: 2012-11-07 20:45:36
Autor: Trybun
Pedały i ateuchy
W dniu 2012-11-07 18:03, Andromeda pisze: Co trzeci mieszkaniec wsi uprawiał seks ze zwierzętami. INFO: Co trzeci mieszkaniec wsi przyznaje się do współżycia seksualnego ze zwierzętami. Takie szokujące wyniki przedstawiono po badaniach ankietowych mających na celu zbadanie zachorowalności na raka prącia. Zespół urologów przeprowadził badania na 492 mężczyznach w wieku 18 do 80 lat mieszkających na wsi. 118 z nich chorowało na raka prącia. 45% z nich przyznało, że uprawiało seks ze zwierzętami. W przypadku zdrowych mężczyzn do zoofilii przyznało się 32% badanych. Łatwo Ci oceniać innych z pozycji mieszczucha.. Od niedawna mieszkam na wsi i widzę ile to się kręci pokus. Mnie to nie bierze, ale rozumiem tych seksoholików.
	Data: 2012-11-07 21:49:42
Autor: Ikselka
Pedały i ateuchy
Dnia Wed, 7 Nov 2012 09:03:02 -0800 (PST), Andromeda napisał(a): INFO: Co trzeci mieszkaniec wsi przyznaje się do współżycia seksualnego ze zwierzętami. Takie szokujące wyniki przedstawiono po badaniach ankietowych mających na celu zbadanie zachorowalności na raka prącia. :-DDD -- XL zastanawiam się, kto w moim domu wspólżje ze zwierzakami, bo nas czworo :-D
	Data: 2012-11-07 13:08:02
Autor: Andromeda
Pedały i ateuchy
On 7 Lis, 21:50, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote: Dnia Wed, 7 Nov 2012 09:03:02 -0800 (PST), Andromeda napisa (a): > INFO: Co trzeci mieszkaniec wsi przyznaje si do wsp ycia > seksualnego ze zwierz tami. Takie szokuj ce wyniki przedstawiono po > badaniach ankietowych maj cych na celu zbadanie zachorowalno ci na > raka pr cia. :-DDD -- XL zastanawiam si , kto w moim domu wsp l je ze zwierzakami, bo nas czworo :-D Za to w innym może być cała rodzinka zaglądająca do stajenki.

	Data: 2012-11-07 16:30:08
Autor: Jaskiniowiec
Pedały i ateuchy
W dniu 07.11.2012 o 13:55 Andromeda <robert.pawlowski4@gmail.com> pisze: .... >> >> Ich poglądów, na szczęście nie podzielają władze, psychologowie, ani >> >> obrońcy zwierząt. - Zwierzęta nie są stworzone do seksu z ludźmi - >> >> podkreśla dr Edmund Haferbeck (55 l.), pracujący dla organizacji >> PETA. >> A czy są stworzone do ciągnięcia ciężkiego wozu, zbierania batów od >> woźnicy, do robienia na nich eksperymentów paramedycznych? >> Z dwojga złego chyba lepiej jest gdy sobie jakiś piesek bzyknie kobitkę >> - >> podobno też człowieka:) > Na wsi zoofilia to nagminne, czasem dziwiłem się co te kozy po nocach > tak beczą, ale burok to przecież też nie człowiek, jakoś > nieprzypomina, więc może i bliżej mu do konia czy kozy, ale w świecie > ludzi to zboczenie. W dupie byles i gowno widziales. Chyba, ze opisujesz to, czego sam doznawales, bywajac u dziadka na wakacjach, buroku. Co ci dziadek dal do przelecenia? Kury czy kaczki? Bo na krowe to byles zbyt maly, chyba ze dziadek cie podsadzil? Wiocha patologią wszelką stoi, Fritzów u nas na pęczki, nawet do internetu jak nalezie to sra, trzęsąc się z nienawiści i jeszcze kilka lat temu bili się o czerwone legitymacje, a teraz ciągną tym co z watykanu okupują polskę. Piszesz to wiochmenie z autopsji? Tatus cie z burakami czy z ziemniakami w piwnicy trzymal? -- Władza wie co mówi. Jak mówi że zabierze, to zabierze. A jak mówi że da, to mówi.
	Data: 2012-11-07 08:06:21
Autor: Andromeda
Pedały i ateuchy
On 7 Lis, 16:30, Jaskiniowiec <jaski...@pl.pl> wrote: W dniu 07.11.2012 o 13:55 Andromeda <robert.pawlows...@gmail.com> pisze: ... >> >> >> Ich poglądów, na szczęście nie podzielają władze, psychologowie, >> ani >> >> >> obrońcy zwierząt. - Zwierzęta nie są stworzone do seksu z ludźmi - >> >> >> podkreśla dr Edmund Haferbeck (55 l.), pracujący dla organizacji >> >> PETA. >> >> A czy są stworzone do ciągnięcia ciężkiego wozu, zbierania batów od >> >> woźnicy, do robienia na nich eksperymentów paramedycznych? >> >> Z dwojga złego chyba lepiej jest gdy sobie jakiś piesek bzyknie >> kobitkę >> >> - >> >> podobno też człowieka:) >> > Na wsi zoofilia to nagminne, czasem dziwiłem się co te kozy po nocach >> > tak beczą, ale burok to przecież też nie człowiek, jakoś >> > nieprzypomina, więc może i bliżej mu do konia czy kozy, ale w świecie >> > ludzi to zboczenie. >> W dupie byles i gowno widziales. Chyba, ze opisujesz to, czego sam >> doznawales, bywajac u dziadka na wakacjach, buroku. Co ci dziadek dal do >> przelecenia? Kury czy kaczki? Bo na krowe to byles zbyt maly, chyba ze >> dziadek cie podsadzil? > Wiocha patologią wszelką stoi, Fritzów u nas na pęczki, nawet do > internetu jak nalezie to sra, trzęsąc się z nienawiści i jeszcze kilka > lat temu bili się o czerwone legitymacje, a teraz ciągną tym co z > watykanu okupują polskę. Piszesz to wiochmenie z autopsji? Tatus cie z burakami czy z ziemniakami w piwnicy trzymal? -- Władza wie co mówi. Jak mówi że zabierze, to zabierze. A jak mówi że da, to mówi. Nie to fakty, chcesz zboczeń ,masowo, jedź na wiochę.

	Data: 2012-11-07 17:20:19
Autor: Jaskiniowiec
Pedały i ateuchy
W dniu 07.11.2012 o 17:06 Andromeda <robert.pawlowski4@gmail.com> pisze: >> >> >> Ich poglądów, na szczęście nie podzielają władze, psychologowie, >> ani >> >> >> obrońcy zwierząt. - Zwierzęta nie są stworzone do seksu z ludźmi - >> >> >> podkreśla dr Edmund Haferbeck (55 l.), pracujący dla organizacji >> >> PETA. >> >> A czy są stworzone do ciągnięcia ciężkiego wozu, zbierania batów od >> >> woźnicy, do robienia na nich eksperymentów paramedycznych? >> >> Z dwojga złego chyba lepiej jest gdy sobie jakiś piesek bzyknie >> kobitkę >> >> - >> >> podobno też człowieka:) >> > Na wsi zoofilia to nagminne, czasem dziwiłem się co te kozy po nocach >> > tak beczą, ale burok to przecież też nie człowiek, jakoś >> > nieprzypomina, więc może i bliżej mu do konia czy kozy, ale w świecie >> > ludzi to zboczenie. >> W dupie byles i gowno widziales. Chyba, ze opisujesz to, czego sam >> doznawales, bywajac u dziadka na wakacjach, buroku. Co ci dziadek dal do >> przelecenia? Kury czy kaczki? Bo na krowe to byles zbyt maly, chyba ze >> dziadek cie podsadzil? > Wiocha patologią wszelką stoi, Fritzów u nas na pęczki, nawet do > internetu jak nalezie to sra, trzęsąc się z nienawiści i jeszcze kilka > lat temu bili się o czerwone legitymacje, a teraz ciągną tym co z > watykanu okupują polskę. Piszesz to wiochmenie z autopsji? Tatus cie z burakami czy z ziemniakami w piwnicy trzymal? Nie to fakty, chcesz zboczeń ,masowo, jedź na wiochę. Czyli jednak faktem jest ze tatus cie w piwnicy trzymal... A moze trzyma nadal i stamtad nadajesz na swiat? Oj frustracie, zamiast wszystkich obwiniac, ze cie twoj ojciec z kozą pomylil, przez co dupa cie boli, odwdziecz sie swojemu tatusiowi Fritzowi. -- Władza wie co mówi. Jak mówi że zabierze, to zabierze. A jak mówi że da, to mówi.

	Data: 2012-11-07 08:32:17
Autor: Andromeda
Pedały i ateuchy
Jaskiniowiec napisał(a): W dniu 07.11.2012 o 17:06 Andromeda <robert.pawlowski4@gmail.com> pisze: >> >> >> >> Ich poglądów, na szczęście nie podzielają władze, >> psychologowie, >> >> ani >> >> >> >> obrońcy zwierząt. - Zwierzęta nie są stworzone do seksu z >> ludźmi - >> >> >> >> podkreśla dr Edmund Haferbeck (55 l.), pracujący dla >> organizacji >> >> >> PETA. >> >> >> >> A czy są stworzone do ciągnięcia ciężkiego wozu, zbierania batów >> od >> >> >> woźnicy, do robienia na nich eksperymentów paramedycznych? >> >> >> Z dwojga złego chyba lepiej jest gdy sobie jakiś piesek bzyknie >> >> kobitkę >> >> >> - >> >> >> podobno też człowieka:) >> >> >> > Na wsi zoofilia to nagminne, czasem dziwiłem się co te kozy po >> nocach >> >> > tak beczą, ale burok to przecież też nie człowiek, jakoś >> >> > nieprzypomina, więc może i bliżej mu do konia czy kozy, ale w >> świecie >> >> > ludzi to zboczenie. >> >> >> W dupie byles i gowno widziales. Chyba, ze opisujesz to, czego sam >> >> doznawales, bywajac u dziadka na wakacjach, buroku. Co ci dziadek >> dal do >> >> przelecenia? Kury czy kaczki? Bo na krowe to byles zbyt maly, chyba >> ze >> >> dziadek cie podsadzil? >> >> > Wiocha patologią wszelką stoi, Fritzów u nas na pęczki, nawet do >> > internetu jak nalezie to sra, trzęsąc się z nienawiści i jeszcze kilka >> > lat temu bili się o czerwone legitymacje, a teraz ciągną tym co z >> > watykanu okupują polskę. >> >> Piszesz to wiochmenie z autopsji? Tatus cie z burakami czy z >> ziemniakami w >> piwnicy trzymal? >> > > Nie to fakty, chcesz zboczeń ,masowo, jedź na wiochę. Czyli jednak faktem jest ze tatus cie w piwnicy trzymal... A moze trzyma nadal i stamtad nadajesz na swiat? Oj frustracie, zamiast wszystkich obwiniac, ze cie twoj ojciec z kozą pomylil, przez co dupa cie boli, odwdziecz sie swojemu tatusiowi Fritzowi.. -- Władza wie co mówi. Jak mówi że zabierze, to zabierze. A jak mówi że da, to mówi. " Zoofilia (też: bestiofilia, sodomia) to utrzymywanie kontaktów seksualnych ze zwierzętami. Mogą na nią cierpieć zarówno mężczyźni jak i kobiety a przedmiotem pożądania mogą być zwierzęta różnego gatunku (od kury do konia). Jeżeli obiektem seksualnym są pająki zaburzenie takie nazywamy arachnefilią, gdy owady - entomofilią, a w formikofilii - mrówki. Może ona występować u osób upośledzonych psychicznie. Zoofilia jest częściej spotykana wśród mieszkańców wsi."

	Data: 2012-11-07 20:24:01
Autor: Jaskiniowiec
Pedały i ateuchy
W dniu 07.11.2012 o 17:32 Andromeda <robert.pawlowski4@gmail.com> pisze: >> >> >> >> Ich poglądów, na szczęście nie podzielają władze, >> psychologowie, >> >> ani >> >> >> >> obrońcy zwierząt. - Zwierzęta nie są stworzone do seksu z >> ludźmi - >> >> >> >> podkreśla dr Edmund Haferbeck (55 l.), pracujący dla >> organizacji >> >> >> PETA. >> >> >> >> A czy są stworzone do ciągnięcia ciężkiego wozu, zbierania batów >> od >> >> >> woźnicy, do robienia na nich eksperymentów paramedycznych? >> >> >> Z dwojga złego chyba lepiej jest gdy sobie jakiś piesek bzyknie >> >> kobitkę >> >> >> - >> >> >> podobno też człowieka:) >> >> >> > Na wsi zoofilia to nagminne, czasem dziwiłem się co te kozy po >> nocach >> >> > tak beczą, ale burok to przecież też nie człowiek, jakoś >> >> > nieprzypomina, więc może i bliżej mu do konia czy kozy, ale w >> świecie >> >> > ludzi to zboczenie. >> >> >> W dupie byles i gowno widziales. Chyba, ze opisujesz to, czego sam >> >> doznawales, bywajac u dziadka na wakacjach, buroku. Co ci dziadek >> dal do >> >> przelecenia? Kury czy kaczki? Bo na krowe to byles zbyt maly, chyba >> ze >> >> dziadek cie podsadzil? >> >> > Wiocha patologią wszelką stoi, Fritzów u nas na pęczki, nawet do >> > internetu jak nalezie to sra, trzęsąc się z nienawiści i jeszcze kilka >> > lat temu bili się o czerwone legitymacje, a teraz ciągną tym co z >> > watykanu okupują polskę. >> >> Piszesz to wiochmenie z autopsji? Tatus cie z burakami czy z >> ziemniakami w >> piwnicy trzymal? >> > > Nie to fakty, chcesz zboczeń ,masowo, jedź na wiochę. Czyli jednak faktem jest ze tatus cie w piwnicy trzymal... A moze trzyma nadal i stamtad nadajesz na swiat? Oj frustracie, zamiast wszystkich obwiniac, ze cie twoj ojciec z kozą pomylil, przez co dupa cie boli, odwdziecz sie swojemu tatusiowi Fritzowi. " Zoofilia (też: bestiofilia, sodomia) to utrzymywanie kontaktów seksualnych ze zwierzętami. Mogą na nią cierpieć zarówno mężczyźni jak i kobiety a przedmiotem pożądania mogą być zwierzęta różnego gatunku (od kury do konia). Jeżeli obiektem seksualnym są pająki zaburzenie takie nazywamy arachnefilią, gdy owady - entomofilią, a w formikofilii - mrówki. Może ona występować u osób upośledzonych psychicznie. Zoofilia jest częściej spotykana wśród mieszkańców wsi." Bo gdzie mosiu jest wiecej zwierzat? W miescie? Jakos sobie nie wyobrazam, by ktokolwiek chcial posuwac kanarka. Za to psow w miescie troche jest.... Kozy tez sie trafiaja tu i owdzie. Poza tym, dawna wies, a obecna, to dwie rozne bajki. A nawet jesli, to coraz wiecej mieszczuchow jest na wsi, wiec zanim zaczniesz kogokolwiek posadzac, zamien glowe na buraka. Bedzie wiecej pozytku. Juz ci pisalem, ze w dupie byles i gowno widziales. EOT, z idiotami nie gadam. -- Władza wie co mówi. Jak mówi że zabierze, to zabierze. A jak mówi że da, to mówi.

	Data: 2012-11-07 12:50:06
Autor: Ikselka
Pedały i ateuchy
Dnia Wed, 07 Nov 2012 02:36:02 +0100, Jaskiniowiec napisał(a): W dniu 06.11.2012 o 11:40 Andromeda <robert.pawlowski4@gmail.com> pisze: >> Ich poglądów, na szczęście nie podzielają władze, psychologowie, ani >> obrońcy zwierząt. - Zwierzęta nie są stworzone do seksu z ludźmi - >> podkreśla dr Edmund Haferbeck (55 l.), pracujący dla organizacji PETA. A czy są stworzone do ciągnięcia ciężkiego wozu, zbierania batów od woźnicy, do robienia na nich eksperymentów paramedycznych? Z dwojga złego chyba lepiej jest gdy sobie jakiś piesek bzyknie kobitkę - podobno też człowieka:) Na wsi zoofilia to nagminne, czasem dziwiłem się co te kozy po nocach tak beczą, ale burok to przecież też nie człowiek, jakoś nieprzypomina, więc może i bliżej mu do konia czy kozy, ale w świecie ludzi to zboczenie. W dupie byles i gowno widziales. Chyba, ze opisujesz to, czego sam doznawales, bywajac u dziadka na wakacjach, buroku. Co ci dziadek dal do przelecenia? Kury czy kaczki? Bo na krowe to byles zbyt maly, chyba ze dziadek cie podsadzil? Nase chłopy wiejskie kiedysik złopały jednego takiego nad zekom. Passły siem krowy i jałufki na łonce, nad zekom, nagle jedny jałówki ni ma i cosik się samoce w krzokak. I mycy niemozebnie. Sedł mostem chłop łod łałtobusu, co to łobserwowoł i biegiem w tamtom strone, a drugi łod kosenia trawy, z kosom, z drugistrony. Dopadli krzoków, a tu jakiś cep dobiero sie do jałufki. Nawet ich nie załuwozył. No to oni do niego, spuścili mu takie lonie, ze siny beł. Ale im uciek. Wsiod do smaochoda i pojechoooł. Ryjestracjo beła miejska 333-) -- XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa. (by XL)
	Data: 2012-11-07 04:56:33
Autor: Andromeda
Pedały i ateuchy
On 7 Lis, 12:50, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote: Dnia Wed, 07 Nov 2012 02:36:02 +0100, Jaskiniowiec napisał(a): > W dniu 06.11.2012 o 11:40 Andromeda <robert.pawlows...@gmail.com> pisze: >>> >> Ich poglądów, na szczęście nie podzielają władze, psychologowie, ani >>> >> obrońcy zwierząt. - Zwierzęta nie są stworzone do seksu z ludźmi - >>> >> podkreśla dr Edmund Haferbeck (55 l.), pracujący dla organizacji >>> PETA. >>> A czy są stworzone do ciągnięcia ciężkiego wozu, zbierania batów od >>> woźnicy, do robienia na nich eksperymentów paramedycznych? >>> Z dwojga złego chyba lepiej jest gdy sobie jakiś piesek bzyknie kobitkę >>> - >>> podobno też człowieka:) >> Na wsi zoofilia to nagminne, czasem dziwiłem się co te kozy po nocach >> tak beczą, ale burok to przecież też nie człowiek, jakoś >> nieprzypomina, więc może i bliżej mu do konia czy kozy, ale w świecie >> ludzi to zboczenie. > W dupie byles i gowno widziales. Chyba, ze opisujesz to, czego sam > doznawales, bywajac u dziadka na wakacjach, buroku. Co ci dziadek dal do > przelecenia? Kury czy kaczki? Bo na krowe to byles zbyt maly, chyba ze > dziadek cie podsadzil? Nase chłopy wiejskie kiedysik złopały jednego takiego nad zekom. Passły siem krowy i jałufki na łonce, nad zekom, nagle jedny jałówki ni ma i cosik się samoce w krzokak. I mycy niemozebnie. Sedł mostem chłop łod łałtobusu, co to łobserwowoł i biegiem w tamtom strone, a drugi łod kosenia trawy, z kosom, z drugistrony. Dopadli krzoków, a tu jakiś cep dobiero sie do jałufki. Nawet ich nie załuwozył. No to oni do niego, spuścili mu takie lonie, ze siny beł. Ale im uciek. Wsiod do smaochoda i pojechoooł. Ryjestracjo beła miejska 333-) -- XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa. (by XL) Ta, bo nie przerejstrował.

	Data: 2012-11-07 16:00:20
Autor: Ikselka
Pedały i ateuchy
Dnia Wed, 7 Nov 2012 04:56:33 -0800 (PST), Andromeda napisał(a): On 7 Lis, 12:50, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote: Dnia Wed, 07 Nov 2012 02:36:02 +0100, Jaskiniowiec napisał(a): W dniu 06.11.2012 o 11:40 Andromeda <robert.pawlows...@gmail.com> pisze: >> Ich poglądów, na szczęście nie podzielają władze, psychologowie, ani >> obrońcy zwierząt. - Zwierzęta nie są stworzone do seksu z ludźmi - >> podkreśla dr Edmund Haferbeck (55 l.), pracujący dla organizacji PETA. A czy są stworzone do ciągnięcia ciężkiego wozu, zbierania batów od woźnicy, do robienia na nich eksperymentów paramedycznych? Z dwojga złego chyba lepiej jest gdy sobie jakiś piesek bzyknie kobitkę - podobno też człowieka:) Na wsi zoofilia to nagminne, czasem dziwiłem się co te kozy po nocach tak beczą, ale burok to przecież też nie człowiek, jakoś nieprzypomina, więc może i bliżej mu do konia czy kozy, ale w świecie ludzi to zboczenie. W dupie byles i gowno widziales. Chyba, ze opisujesz to, czego sam doznawales, bywajac u dziadka na wakacjach, buroku. Co ci dziadek dal do przelecenia? Kury czy kaczki? Bo na krowe to byles zbyt maly, chyba ze dziadek cie podsadzil? Nase chłopy wiejskie kiedysik złopały jednego takiego nad zekom. Passły siem krowy i jałufki na łonce, nad zekom, nagle jedny jałówki ni ma i cosik się samoce w krzokak. I mycy niemozebnie. Sedł mostem chłop łod łałtobusu, co to łobserwowoł i biegiem w tamtom strone, a drugi łod kosenia trawy, z kosom, z drugistrony. Dopadli krzoków, a tu jakiś cep dobiero sie do jałufki. Nawet ich nie załuwozył. No to oni do niego, spuścili mu takie lonie, ze siny beł. Ale im uciek. Wsiod do smaochoda i pojechoooł. Ryjestracjo beła miejska 333-) -- XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa. (by XL) Ta, bo nie przerejstrował. Jasssne, dla ciebie na wszystko jest odpowiedź 333-] -- XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa. (by XL)

	Data: 2012-11-07 08:05:06
Autor: Andromeda
Pedały i ateuchy
On 7 Lis, 16:00, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote: Dnia Wed, 7 Nov 2012 04:56:33 -0800 (PST), Andromeda napisał(a): > On 7 Lis, 12:50, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote: >> Dnia Wed, 07 Nov 2012 02:36:02 +0100, Jaskiniowiec napisał(a): >>> W dniu 06.11.2012 o 11:40 Andromeda <robert.pawlows...@gmail.com> pisze: >>>>> >> Ich poglądów, na szczęście nie podzielają władze, psychologowie, ani >>>>> >> obrońcy zwierząt. - Zwierzęta nie są stworzone do seksu z ludźmi - >>>>> >> podkreśla dr Edmund Haferbeck (55 l.), pracujący dla organizacji >>>>> PETA. >>>>> A czy są stworzone do ciągnięcia ciężkiego wozu, zbierania batów od >>>>> woźnicy, do robienia na nich eksperymentów paramedycznych? >>>>> Z dwojga złego chyba lepiej jest gdy sobie jakiś piesek bzyknie kobitkę >>>>> - >>>>> podobno też człowieka:) >>>> Na wsi zoofilia to nagminne, czasem dziwiłem się co te kozy po nocach >>>> tak beczą, ale burok to przecież też nie człowiek, jakoś >>>> nieprzypomina, więc może i bliżej mu do konia czy kozy, ale w świecie >>>> ludzi to zboczenie. >>> W dupie byles i gowno widziales. Chyba, ze opisujesz to, czego sam >>> doznawales, bywajac u dziadka na wakacjach, buroku. Co ci dziadek dal do >>> przelecenia? Kury czy kaczki? Bo na krowe to byles zbyt maly, chyba ze >>> dziadek cie podsadzil? >> Nase chłopy wiejskie kiedysik złopały jednego takiego nad zekom. Passły >> siem krowy i jałufki na łonce, nad zekom, nagle jedny jałówki ni ma i cosik >> się samoce w krzokak. I mycy niemozebnie. Sedł mostem chłop łod łałtobusu, >> co to łobserwowoł i biegiem w tamtom strone, a drugi łod kosenia trawy, z >> kosom, z drugistrony. Dopadli krzoków, a tu jakiś cep dobiero sie do >> jałufki. Nawet ich nie załuwozył. No to oni do niego, spuścili mu takie >> lonie, ze siny beł. Ale im uciek. Wsiod do smaochoda i pojechoooł. >> Ryjestracjo beła miejska 333-) >> -- >> XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale >> takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa. >> (by XL) > Ta, bo nie przerejstrował. Jasssne, dla ciebie na wszystko jest odpowiedź 333-] -- XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa. (by XL) Bo wiocha jest wynaturzona, stwierdzam fakt.

	Data: 2012-11-07 18:59:19
Autor: Ikselka
Pedały i ateuchy
Dnia Wed, 7 Nov 2012 08:05:06 -0800 (PST), Andromeda napisał(a): On 7 Lis, 16:00, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote: Dnia Wed, 7 Nov 2012 04:56:33 -0800 (PST), Andromeda napisał(a): On 7 Lis, 12:50, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote: Dnia Wed, 07 Nov 2012 02:36:02 +0100, Jaskiniowiec napisał(a): W dniu 06.11.2012 o 11:40 Andromeda <robert.pawlows...@gmail.com> pisze: >> Ich poglądów, na szczęście nie podzielają władze, psychologowie, ani >> obrońcy zwierząt. - Zwierzęta nie są stworzone do seksu z ludźmi - >> podkreśla dr Edmund Haferbeck (55 l.), pracujący dla organizacji PETA. A czy są stworzone do ciągnięcia ciężkiego wozu, zbierania batów od woźnicy, do robienia na nich eksperymentów paramedycznych? Z dwojga złego chyba lepiej jest gdy sobie jakiś piesek bzyknie kobitkę - podobno też człowieka:) Na wsi zoofilia to nagminne, czasem dziwiłem się co te kozy po nocach tak beczą, ale burok to przecież też nie człowiek, jakoś nieprzypomina, więc może i bliżej mu do konia czy kozy, ale w świecie ludzi to zboczenie. W dupie byles i gowno widziales. Chyba, ze opisujesz to, czego sam doznawales, bywajac u dziadka na wakacjach, buroku. Co ci dziadek dal do przelecenia? Kury czy kaczki? Bo na krowe to byles zbyt maly, chyba ze dziadek cie podsadzil? Nase chłopy wiejskie kiedysik złopały jednego takiego nad zekom. Passły siem krowy i jałufki na łonce, nad zekom, nagle jedny jałówki ni ma i cosik się samoce w krzokak. I mycy niemozebnie. Sedł mostem chłop łod łałtobusu, co to łobserwowoł i biegiem w tamtom strone, a drugi łod kosenia trawy, z kosom, z drugistrony. Dopadli krzoków, a tu jakiś cep dobiero sie do jałufki. Nawet ich nie załuwozył. No to oni do niego, spuścili mu takie lonie, ze siny beł. Ale im uciek. Wsiod do smaochoda i pojechoooł. Ryjestracjo beła miejska 333-) -- XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa. (by XL) Ta, bo nie przerejstrował. Jasssne, dla ciebie na wszystko jest odpowiedź 333-] -- XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa. (by XL) Bo wiocha jest wynaturzona, stwierdzam fakt. To ten redaktor ani chybi z wiochy był :-> -- XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa. (by XL)

	Data: 2012-11-07 10:18:35
Autor: Andromeda
Pedały i ateuchy
On 7 Lis, 18:59, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote: Dnia Wed, 7 Nov 2012 08:05:06 -0800 (PST), Andromeda napisa (a): > On 7 Lis, 16:00, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote: >> Dnia Wed, 7 Nov 2012 04:56:33 -0800 (PST), Andromeda napisa (a): >>> On 7 Lis, 12:50, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote: >>>> Dnia Wed, 07 Nov 2012 02:36:02 +0100, Jaskiniowiec napisa (a): >>>>> W dniu 06.11.2012 o 11:40 Andromeda <robert.pawlows...@gmail.com> pisze: >>>>>>> >> Ich pogl d w, na szcz cie nie podzielaj w adze, psychologowie, ani >>>>>>> >> obro cy zwierz t. - Zwierz ta nie s stworzone do seksu z lud mi - >>>>>>> >> podkre la dr Edmund Haferbeck (55 l.), pracuj cy dla organizacji >>>>>>> PETA. >>>>>>> A czy s stworzone do ci gni cia ci kiego wozu, zbierania bat w od >>>>>>> wo nicy, do robienia na nich eksperyment w paramedycznych? >>>>>>> Z dwojga z ego chyba lepiej jest gdy sobie jaki piesek bzyknie kobitk >>>>>>> - >>>>>>> podobno te cz owieka:) >>>>>> Na wsi zoofilia to nagminne, czasem dziwi em si co te kozy po nocach >>>>>> tak becz , ale burok to przecie te nie cz owiek, jako >>>>>> nieprzypomina, wi c mo e i bli ej mu do konia czy kozy, ale w wiecie >>>>>> ludzi to zboczenie. >>>>> W dupie byles i gowno widziales. Chyba, ze opisujesz to, czego sam >>>>> doznawales, bywajac u dziadka na wakacjach, buroku. Co ci dziadek dal do >>>>> przelecenia? Kury czy kaczki? Bo na krowe to byles zbyt maly, chyba ze >>>>> dziadek cie podsadzil? >>>> Nase ch opy wiejskie kiedysik z opa y jednego takiego nad zekom. Pass y >>>> siem krowy i ja ufki na once, nad zekom, nagle jedny ja wki ni ma i cosik >>>> si samoce w krzokak. I mycy niemozebnie. Sed mostem ch op od a tobusu, >>>> co to obserwowo i biegiem w tamtom strone, a drugi od kosenia trawy, z >>>> kosom, z drugistrony. Dopadli krzok w, a tu jaki cep dobiero sie do >>>> ja ufki. Nawet ich nie za uwozy . No to oni do niego, spu cili mu takie >>>> lonie, ze siny be . Ale im uciek. Wsiod do smaochoda i pojechooo . >>>> Ryjestracjo be a miejska 333-) >>>> -- >>>> XL Warto ci jest autentyczno wn trza - warto by nawet chamem, ale >>>> takim, eby ka dy szuka twego towarzystwa. >>>> (by XL) >>> Ta, bo nie przerejstrowa . >> Jasssne, dla ciebie na wszystko jest odpowied 333-] >> -- >> XL Warto ci jest autentyczno wn trza - warto by nawet chamem, ale >> takim, eby ka dy szuka twego towarzystwa. >> (by XL) > Bo wiocha jest wynaturzona, stwierdzam fakt. To ten redaktor ani chybi z wiochy by :-> -- XL Warto ci jest autentyczno wn trza - warto by nawet chamem, ale takim, eby ka dy szuka twego towarzystwa. (by XL) Nawet jakiś film robili, coś o tytule - wieś oczami kozy- czyli o tak popularnej wśród chłopków zoofili.

	Data: 2012-11-07 19:24:23
Autor: Ikselka
Pedały i ateuchy
Dnia Wed, 7 Nov 2012 10:18:35 -0800 (PST), Andromeda napisał(a): On 7 Lis, 18:59, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote: Dnia Wed, 7 Nov 2012 08:05:06 -0800 (PST), Andromeda napisa (a): On 7 Lis, 16:00, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote: Dnia Wed, 7 Nov 2012 04:56:33 -0800 (PST), Andromeda napisa (a): On 7 Lis, 12:50, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote: Dnia Wed, 07 Nov 2012 02:36:02 +0100, Jaskiniowiec napisa (a): W dniu 06.11.2012 o 11:40 Andromeda <robert.pawlows...@gmail.com> pisze: >> Ich pogl d w, na szcz cie nie podzielaj w adze, psychologowie, ani >> obro cy zwierz t. - Zwierz ta nie s stworzone do seksu z lud mi - >> podkre la dr Edmund Haferbeck (55 l.), pracuj cy dla organizacji PETA. A czy s stworzone do ci gni cia ci kiego wozu, zbierania bat w od wo nicy, do robienia na nich eksperyment w paramedycznych? Z dwojga z ego chyba lepiej jest gdy sobie jaki piesek bzyknie kobitk - podobno te cz owieka:) Na wsi zoofilia to nagminne, czasem dziwi em si co te kozy po nocach tak becz , ale burok to przecie te nie cz owiek, jako nieprzypomina, wi c mo e i bli ej mu do konia czy kozy, ale w wiecie ludzi to zboczenie. W dupie byles i gowno widziales. Chyba, ze opisujesz to, czego sam doznawales, bywajac u dziadka na wakacjach, buroku. Co ci dziadek dal do przelecenia? Kury czy kaczki? Bo na krowe to byles zbyt maly, chyba ze dziadek cie podsadzil? Nase ch opy wiejskie kiedysik z opa y jednego takiego nad zekom. Pass y siem krowy i ja ufki na once, nad zekom, nagle jedny ja wki ni ma i cosik si samoce w krzokak. I mycy niemozebnie. Sed mostem ch op od a tobusu, co to obserwowo i biegiem w tamtom strone, a drugi od kosenia trawy, z kosom, z drugistrony. Dopadli krzok w, a tu jaki cep dobiero sie do ja ufki. Nawet ich nie za uwozy . No to oni do niego, spu cili mu takie lonie, ze siny be . Ale im uciek. Wsiod do smaochoda i pojechooo . Ryjestracjo be a miejska 333-) -- XL Warto ci jest autentyczno wn trza - warto by nawet chamem, ale takim, eby ka dy szuka twego towarzystwa. (by XL) Ta, bo nie przerejstrowa . Jasssne, dla ciebie na wszystko jest odpowied 333-] -- XL Warto ci jest autentyczno wn trza - warto by nawet chamem, ale takim, eby ka dy szuka twego towarzystwa. (by XL) Bo wiocha jest wynaturzona, stwierdzam fakt. To ten redaktor ani chybi z wiochy by :-> -- XL Warto ci jest autentyczno wn trza - warto by nawet chamem, ale takim, eby ka dy szuka twego towarzystwa. (by XL) Nawet jakiś film robili, coś o tytule - wieś oczami kozy- czyli o tak popularnej wśród chłopków zoofili. A ten w kółko :-> -- XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa. (by XL)

	Data: 2012-11-07 10:36:22
Autor: Andromeda
Pedały i ateuchy
On 7 Lis, 19:24, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote: Dnia Wed, 7 Nov 2012 10:18:35 -0800 (PST), Andromeda napisał(a): > On 7 Lis, 18:59, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote: >> Dnia Wed, 7 Nov 2012 08:05:06 -0800 (PST), Andromeda napisa (a): >>> On 7 Lis, 16:00, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote: >>>> Dnia Wed, 7 Nov 2012 04:56:33 -0800 (PST), Andromeda napisa (a): >>>>> On 7 Lis, 12:50, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote: >>>>>> Dnia Wed, 07 Nov 2012 02:36:02 +0100, Jaskiniowiec napisa (a): >>>>>>> W dniu 06.11.2012 o 11:40 Andromeda <robert.pawlows...@gmail.com> pisze: >>>>>>>>> >> Ich pogl d w, na szcz cie nie podzielaj w adze, psychologowie, ani >>>>>>>>> >> obro cy zwierz t. - Zwierz ta nie s stworzone do seksu z lud mi - >>>>>>>>> >> podkre la dr Edmund Haferbeck (55 l.), pracuj cy dla organizacji >>>>>>>>> PETA. >>>>>>>>> A czy s stworzone do ci gni cia ci kiego wozu, zbierania bat w od >>>>>>>>> wo nicy, do robienia na nich eksperyment w paramedycznych? >>>>>>>>> Z dwojga z ego chyba lepiej jest gdy sobie jaki piesek bzyknie kobitk >>>>>>>>> - >>>>>>>>> podobno te cz owieka:) >>>>>>>> Na wsi zoofilia to nagminne, czasem dziwi em si co te kozy po nocach >>>>>>>> tak becz , ale burok to przecie te nie cz owiek, jako >>>>>>>> nieprzypomina, wi c mo e i bli ej mu do konia czy kozy, ale w wiecie >>>>>>>> ludzi to zboczenie. >>>>>>> W dupie byles i gowno widziales. Chyba, ze opisujesz to, czego sam >>>>>>> doznawales, bywajac u dziadka na wakacjach, buroku. Co ci dziadek dal do >>>>>>> przelecenia? Kury czy kaczki? Bo na krowe to byles zbyt maly, chyba ze >>>>>>> dziadek cie podsadzil? >>>>>> Nase ch opy wiejskie kiedysik z opa y jednego takiego nad zekom. Pass y >>>>>> siem krowy i ja ufki na once, nad zekom, nagle jedny ja wki ni ma i cosik >>>>>> si samoce w krzokak. I mycy niemozebnie. Sed mostem ch op od a tobusu, >>>>>> co to obserwowo i biegiem w tamtom strone, a drugi od kosenia trawy, z >>>>>> kosom, z drugistrony. Dopadli krzok w, a tu jaki cep dobiero sie do >>>>>> ja ufki. Nawet ich nie za uwozy . No to oni do niego, spu cili mu takie >>>>>> lonie, ze siny be . Ale im uciek. Wsiod do smaochoda i pojechooo . >>>>>> Ryjestracjo be a miejska 333-) >>>>>> -- >>>>>> XL Warto ci jest autentyczno wn trza - warto by nawet chamem, ale >>>>>> takim, eby ka dy szuka twego towarzystwa. >>>>>> (by XL) >>>>> Ta, bo nie przerejstrowa . >>>> Jasssne, dla ciebie na wszystko jest odpowied 333-] >>>> -- >>>> XL Warto ci jest autentyczno wn trza - warto by nawet chamem, ale >>>> takim, eby ka dy szuka twego towarzystwa. >>>> (by XL) >>> Bo wiocha jest wynaturzona, stwierdzam fakt. >> To ten redaktor ani chybi z wiochy by :-> >> -- >> XL Warto ci jest autentyczno wn trza - warto by nawet chamem, ale >> takim, eby ka dy szuka twego towarzystwa. >> (by XL) > Nawet jakiś film robili, coś o tytule - wieś oczami kozy- czyli o tak > popularnej wśród chłopków zoofili. A ten w kółko :-> -- XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa. (by XL) No ta, tak jak były -perły z lamusa-, gdzie pokazywali klasyki, to można drugi taki program zrobić, też by była klasyka, czyli naprzykład- kino owczego niepokoju- o tradycji na wsi, nawet buty z cholewami nazywają koziojebcy , no tradycja tak popularna że rzeczy od czynności nazywają.

	Data: 2012-11-07 16:07:30
Autor: Trybun
Pedały i ateuchy
W dniu 2012-11-07 12:50, Ikselka pisze: Dnia Wed, 07 Nov 2012 02:36:02 +0100, Jaskiniowiec napisał(a): W dniu 06.11.2012 o 11:40 Andromeda <robert.pawlowski4@gmail.com> pisze: Ich poglądów, na szczęście nie podzielają władze, psychologowie, ani obrońcy zwierząt. - Zwierzęta nie są stworzone do seksu z ludźmi - podkreśla dr Edmund Haferbeck (55 l.), pracujący dla organizacji PETA. A czy są stworzone do ciągnięcia ciężkiego wozu, zbierania batów od woźnicy, do robienia na nich eksperymentów paramedycznych? Z dwojga złego chyba lepiej jest gdy sobie jakiś piesek bzyknie kobitkę - podobno też człowieka:) Na wsi zoofilia to nagminne, czasem dziwiłem się co te kozy po nocach tak beczą, ale burok to przecież też nie człowiek, jakoś nieprzypomina, więc może i bliżej mu do konia czy kozy, ale w świecie ludzi to zboczenie. W dupie byles i gowno widziales. Chyba, ze opisujesz to, czego sam doznawales, bywajac u dziadka na wakacjach, buroku. Co ci dziadek dal do przelecenia? Kury czy kaczki? Bo na krowe to byles zbyt maly, chyba ze dziadek cie podsadzil? Nase chłopy wiejskie kiedysik złopały jednego takiego nad zekom. Passły siem krowy i jałufki na łonce, nad zekom, nagle jedny jałówki ni ma i cosik się samoce w krzokak. I mycy niemozebnie. Sedł mostem chłop łod łałtobusu, co to łobserwowoł i biegiem w tamtom strone, a drugi łod kosenia trawy, z kosom, z drugistrony. Dopadli krzoków, a tu jakiś cep dobiero sie do jałufki. Nawet ich nie załuwozył. No to oni do niego, spuścili mu takie lonie, ze siny beł. Ale im uciek. Wsiod do smaochoda i pojechoooł. Ryjestracjo beła miejska 333-) Wielbiciel "cielęcinki". Sporo takich w miastach..
	Data: 2012-11-07 18:40:20
Autor: Ikselka
Pedały i ateuchy
Dnia Wed, 07 Nov 2012 16:07:30 +0100, Trybun napisał(a): Wielbiciel "cielęcinki". Sporo takich w miastach.. Ajłowsem, łokozało sie, ze to beł redachtor z wazny kielecki gazety 333-) -- XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa. (by XL)

	Data: 2012-11-07 20:46:12
Autor: Trybun
Pedały i ateuchy
W dniu 2012-11-07 18:40, Ikselka pisze: Dnia Wed, 07 Nov 2012 16:07:30 +0100, Trybun napisał(a): Wielbiciel "cielęcinki". Sporo takich w miastach.. Ajłowsem, łokozało sie, ze to beł redachtor z wazny kielecki gazety 333-) I jak wyszło - jałówki długo będą tęsknić za swoim "romeo"?