Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Pedofilski kościół gorszy od komuny

Pedofilski kościół gorszy od komuny

Data: 2012-02-26 08:29:21
Autor: Przemysław W
Pedofilski kościół gorszy od komuny
Czy katecheta ma prawo należeć do związków zawodowych? Metropolita katowicki arcybiskup Wiktor Skworc zabrania tego w "Statucie katechety świeckiego". Niektórzy nauczyciele uważają, że to naruszenie swobód obywatelskich. I nie ma się czemu dziwić - pisze Magdalena Warchala

Statut regulujący prawa i obowiązki katechetów nauczających w archidiecezji katowickiej opublikowany został w zeszłym miesiącu na stronie internetowej kurii metropolitalnej. Punkt dziewiąty rozdziału drugiego głosi: "Posłanie przez Kościół motywuje katechetę do powstrzymania się od przynależności do związków zawodowych, działających na terenie szkoły". Zapis wywołał wzburzenie w środowisku. Niektórzy katecheci zastanawiają się, dlaczego Kościół narusza ich swobody obywatelskie. - Zdaję sobie sprawę, że bycie katechetą wymaga pewnych wyrzeczeń. Ale jestem osobą świecką, nie księdzem - mówi jeden z nich.

Bunt nie jest w smak Kościołowi

Inni przypominają, że istotą związków zawodowych jest walka z łamaniem praw pracowniczych, którą Kościół wielokrotnie popierał. Przywołują przykład księdza Henryka Jankowskiego, który nie bez przyczyny nazywany był kapelanem "Solidarności". Także emerytowany arcybiskup katowicki Damian Zimoń jest dla nich przykładem kapłana, który chętnie stawał przeciw wyzyskowi, a po stronie pracowników. Dlaczego jego następca zabrania katechetom działalności związkowej?



Być może chodzi o zamiłowanie Kościoła do zachowania hierarchii i posłuszeństwa wobec przełożonych? Członkowie związków zawodowych nie nadstawiają drugiego policzka. To niemal z definicji osoby, które głośno protestują, gdy czują, że ich grupa zawodowa jest krzywdzona. Często robią to w sposób hałaśliwy i nie zawsze kulturalny, choć akurat nauczycielskim związkowcom daleko do osiągnięć ich górniczych kolegów. Nie palą opon i nie wybijają szyb, co najwyżej pomachają transparentem czy zadmą w trąbkę, aby przypomnieć o swoich racjach. Katecheci nie straciliby chyba od tego na swoim autorytecie? Jednak taki bunt nie jest w smak Kościołowi, który - oprócz dyrektora szkoły - jest drugim pracodawcą katechety. Wprawdzie nie płaci mu za prowadzenie lekcji, ale za pośrednictwem arcybiskupa powierza tzw. misję nauczania religii, którą może w każdej chwili cofnąć.

A co, gdyby katecheci-związkowcy wystąpili do Kościoła z prośbą o poparcie swych roszczeń? Sytuacja mogłaby być niezręczna.

By nie popaść w konflikt sumienia

Ks. dr Marceli Cogiel, dyrektor Wydziału Katechetycznego Kurii Metropolitalnej w Katowicach, wyjaśnia, że zapis zalecający katechetom powstrzymanie się od przynależności do związków zawodowych ma przede wszystkim strzec ich przed popadnięciem w konflikt sumienia. - Zapisując się do Związku Nauczycielstwa Polskiego, katecheta mimowolnie mógłby związać się ze środowiskiem lewicowym. ZNP należy do Ogólnopolskiego Zrzeszenia Związków Zawodowych, które ma z kolei powiązania z Sojuszem Lewicy Demokratycznej, wspierającym wartości nieakceptowane przez katolików - mówi ks. Cogiel.

Podkreśla, że Kościół, a więc także podlegający mu katecheci, nie powinien włączać się w działalność polityczną, a związki zawodowe nigdy nie są całkowicie neutralne pod tym względem. Czy jednak sugerując, że katecheta nie powinien mieć nic wspólnego z lewicą, Kościół faktycznie zachowuje neutralność?

Karta nauczyciela wystarczy?

Ks. Cogiel uważa, że gwarancją praw wszystkich nauczycieli, w tym katechetów, jest Karta nauczyciela, a związki występują przecież w imieniu całego środowiska, nie tylko swoich członków. Podkreśla, że statut nie ogranicza swobód obywatelskich, bo nie ma w nim zakazu przynależności do związków, a tylko takie zalecenie, przy niespełnieniu którego nie grożą żadne sankcje. Mało tego - jak zapewnia - na terenie diecezji katowickiej są nauczyciele, którzy należeli do związków zawodowych, zanim otrzymali od arcybiskupa misję (wcześniej uczyli innych przedmiotów) i nikt nie kazał im rezygnować z tej działalności.

Jeśli jednak nawet zapis w statucie to tylko sugestia, uważam go za chybiony. Związki zawodowe to nieodzowny element demokracji, o którą Kościół kiedyś przecież walczył. A katecheci z przywilejów demokracji powinni móc korzystać jak wszyscy inni obywatele.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,11234358,Zwiazek_zawodowy_nie_dla_katechety__Arcybiskup_zabrania.html#ixzz1nTFGgEEY



Przemek

--

"Już dzisiaj TV Trwam mogłaby mieć znacznie więcej widzów. Gdyby tylko zechcieli nacisnąć guzik na pilocie".

Data: 2012-02-26 09:45:20
Autor: mkarwan
Pedofilski kościół gorszy od komuny
Użytkownik "Przemysław W" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:jicn0j$bth$1inews.gazeta.pl...

Z twojego postu
Sędzia zaznaczył jednak, że "nie ma mowy o wolności słowa, gdyż godność obrażanego człowieka stoi wyżej niż prawo do gadania, co ślina na język przyniesie."

Data: 2012-02-26 17:24:47
Autor: Grzegorz Z.
Pedofilski kościół gorszy od komuny
mkarwan napisał:

Użytkownik "Przemysław W" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:jicn0j$bth$1inews.gazeta.pl...

Z twojego postu

Ale nie z tego wątku.

--
"Jak już nie będę mogła sobie sama nalać tej herbaty z baniaczka to mam
inne wyjście na taką sytuację" M.Czubaszek

Pedofilski kościół gorszy od komuny

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona