Data: 2010-10-09 08:27:25 | |
Autor: Jarek nie obronił kżyża | |
Pedofilski kościół w symbiozie z mafią! | |
- Dlaczego herszt rzymskich morderców Enrico De Pedis spoczywa w sarkofagu w bazylice św. Apolinarego? Niech Kościół, który tyle mówi o walce z mafią, wreszcie go stamtąd usunie! - apeluje były burmistrz Rzymu Walter Veltroni.
Wokół grobowca Renatina, bo tak cały Rzym nazywał Enrica De Pedisa do jego zabójstwa w przestępczych porachunkach w 1990 r., do dziś kręcą się prokuratorzy i dziennikarze badający najgłośniejsze afery Włoch. Choć pochówek świeckiego katolika na terenie kościoła jest zasadniczo zakazany przez obecne prawo kanoniczne, to szczątki Renatina trafiły do jednej z najbardziej prestiżowych rzymskich bazylik za zgodą kard. Uga Polettiego. Był on wówczas wikariuszem Rzymu, czyli zastępcą Jana Pawła II w obowiązkach biskupa diecezji rzymskiej. "Zostawcie Renatina w spokoju!" - takie pogróżki dostali dziennikarze telewizji RAI 3, kiedy w 1997 r. ujawnili skrywany wcześniej grób De Pedisa, który był szefem Bandy z Magliany powiązanej z sycylijską Cosa Nostra, neapolitańską camorrą oraz bojówkami skrajnej prawicy. Banda della Magliana kontrolowała półświatek Rzymu od końca lat 70. do początku lat 90., a zdaniem wielu dziennikarzy śledczych jej macki sięgały też ważnych polityków i hierarchów. Kardynał Poletti? - Bardzo ufał mojemu Renatinowi. Byli w zażyłej przyjaźni. Uwielbiali długie, serdeczne pogawędki - wspomina wieloletnia kochanka herszta Sabrina Minardi w wywiadzie rzece "Segreto Criminale". Kto nie daje wiary jej wyznaniom, staje - jak podkreśla publicysta "L'Espresso" Gianluca Di Feo - przed trudną do rozwikłania kwestią, z jakich innych powodów nieżyjący już kard. Poletti mógłby uhonorować Renatina pochówkiem w bazylice, zwłaszcza że już w 1990 r. wysłanników Bandy z Magliany oskarżano o zgładzenie dziennikarza Carmine Picorelliego, handel narkotykami i kontrolę nad rzymskimi burdelami. Kościół żyje do dziś nierzadko w symbiozie z mafią, zwłaszcza na włoskim Południu, ale coraz więcej biskupów próbuje zburzyć tę koegzystencję proboszczów i mafiosów. Przeciw mafii ostro występowali i Jan Paweł II, i Benedykt XVI. - Batalia prowadzona przez Kościół i Benedykta XVI mogłaby zyskać, gdyby wzbogaciła się o konkretne i jednocześnie symboliczne gesty. Usuńcie grób De Pedisa z bazyliki! - apeluje były przywódca centrolewicy Walter Veltroni. Watykan odpowiada, że zrobi to, kiedy o ekshumację poproszą władze świeckie. Kochanka Renatina wspomina, jak zanosiła do abp. Paula Marcinkusa (ówczesnego szefa banku Watykanu) torby z pieniędzmi mafii i Bandy z Magliany, które lokowano na tajnym koncie De Pedisa w Watykanie. - Głupia byłam. Nie uszczknęłam nic z tych milionów. Zatrzymywałam tylko opróżnione torby firmy Luis Vuitton - wspomina Sabrina Minardi. Jednak pełna tajność banku Watykanu w latach 80. umożliwiała nie tylko gigantyczne finansowe przekręty z udziałem mafii, skorumpowanych polityków oraz hierarchów, lecz także - co włoskie media zgodnie powtarzają od lat - pozwalała na poufną pomoc finansową m.in. na rzecz antykomunistycznych contras w Nikaragui czy też polskiej opozycji. O ile pieniądze dla contras miały pochodzić głównie z USA, to opór wobec komunistycznych reżimów w Europie miał być wspomagany przez papieski Fundusz Charytatywny. Ludzie Bandy z Magliany są wśród podejrzanych o zamordowanie Roberta Calviego w 1982 r. Miał on grozić zdemaskowaniem operacji banku watykańskiego i współpracującego z nim Banco Ambrosiano, w którym Watykan był większościowym udziałowcem w latach 70. Wprawdzie sąd uniewinnił w tym roku byłego członka Bandy Ernesta Diotalleviego (proces rozpoczął się dopiero w 2007 r., wcześniej obowiązywała teza o samobójstwie Calviego), ale prokuratura zapowiada kolejny proces. O ile sprawa Calviego jest wiązana z mafijnymi operacjami z udziałem banku abp. Marcinkusa, to porwanie 15-letniej obywatelki Watykanu Emanueli Orlandi w 1983 r. mogło być związane bądź z mafią, bądź z "przelewami politycznymi". Śledczy sprawdzają od 2005 r. zeznania byłych członków Bandy z Magliany, że to właśnie wysłannicy De Pedisa uprowadzili Orlandi. Dlaczego? Jedna z wersji mówi, że chodziło o zastraszenie tych urzędników Watykanu, którzy chcą zrobić porządek z tajnymi kontami mafii i polityków. Natomiast dziennikarz śledczy Pino Nicotri twierdzi, że to służby wschodnioeuropejskie chciały zastraszyć Watykan, by przerwał pomoc dla antykomunistycznej opozycji. W każdej z wersji Banda mogła być źródłem morderców do wynajęcia. Orlandi nigdy się nie odnalazła, a prokuratura niedawno zaczęła traktować na serio doniesienia, że jej szczątki mogą być ukryte przez Bandę w sarkofagu, gdzie potem złożono De Pedisa. Renatino staje się teraz we Włoszech pośmiertnym celebrytą - jego losy zostały pokazane w fabularyzowanym filmie "Dandi", a zespół AmorFou nagrał o nim piosenkę. Śpiewano ją we wrześniu na niewielkim koncercie niedaleko bazyliki św. Apolinarego. Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,8485801,Herszt_mafii_w_bazylice.html#ixzz11qA1UY6f Przemysław Warzywny -- Publicysta Cezary Michalski o Jarosławie Kaczyńskim: nasz dupowaty Hitler już o Henrykę Krzywonos może się potknąć w swoim nieudolnym marszu do władzy". |
|
Data: 2010-10-09 09:20:14 | |
Autor: WW | |
Pedofilski koĹcióŠw symbiozie z mafiÄ ! | |
W dniu 2010-10-09 08:27, Jarek nie obroniĹ kĹźyĹźa pisze:
PrzecieĹź to to samo, tylko strojem siÄ róşniÄ . Pozdrawiam WW Tylko pod tym krzyĹźem, tylko pod tym znakiem Polska bÄdzie wiochÄ a Polak burakiem. |
|
Data: 2010-10-09 11:36:38 | |
Autor: u2 | |
Pedofilski kościół w symbiozie z mafią! | |
W dniu 2010-10-09 08:27, Jarek nie obronił kżyża pisze:
- Dlaczego herszt rzymskich morderców Enrico De Pedis spoczywa w Nic dziwnego, że Kwass tak się wpraszał do kolaski JP2. :) |
|
Data: 2010-10-09 13:45:19 | |
Autor: Jarek nie obronił kżyża | |
Pedofilski kościół w symbiozie z mafią! | |
Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4cb037a7$0$20997$65785112news.neostrada.pl... W dniu 2010-10-09 08:27, Jarek nie obronił kżyża pisze: A kurdupel klęczał i cmokał w rąsie. Przemysław Warzywny -- Publicysta Cezary Michalski o Jarosławie Kaczyńskim: nasz dupowaty Hitler już o Henrykę Krzywonos może się potknąć w swoim nieudolnym marszu do władzy". |
|
Data: 2010-10-09 14:06:35 | |
Autor: u2 | |
Pedofilski kościół w symbiozie z mafią! | |
W dniu 2010-10-09 13:45, Jarek nie obronił kżyża pisze:
Nic dziwnego, że Kwass tak się wpraszał do kolaski JP2. :) Fakt, Kwass jest niewysoki i ogólnie przed klerem chodził na klęczkach :) |
|
Data: 2010-10-09 14:09:31 | |
Autor: u2 | |
Pedofilski kościół w symbiozie z mafią! | |
W dniu 2010-10-09 14:06, u2 pisze:
W dniu 2010-10-09 13:45, Jarek nie obronił kżyża pisze: Pamiętasz, jak kazał Siwcowi klękać i ziemię całować ? :) |
|
Data: 2010-10-09 15:21:04 | |
Autor: cyc | |
Pedofilski kościół w symbiozie z mafią! | |
Użytkownik "Jarek nie obronił kżyża" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości - Dlaczego herszt rzymskich morderców Enrico De Pedis spoczywa w Pogrzeb naszego rodzimego , proszkowskiego mafioza , majacego na sumieniu smierc conajmniej kilkunastu ludzi , nie pamietam juz jego pseudo , koncelebrowalo trzech biskupow . Taki ten morderca byl swiety !. cyc |
|
Data: 2010-10-09 17:51:36 | |
Autor: Jarek nie obronił kżyża | |
Pedofilski kościół w symbiozie z mafią! | |
Użytkownik "cyc" <ja@ja.pl> napisał Pogrzeb naszego rodzimego , proszkowskiego mafioza , majacego na sumieniu smierc conajmniej kilkunastu ludzi , nie pamietam juz jego pseudo , koncelebrowalo trzech biskupow . Może był pedofilem ;-)) Przemysław Warzywny -- Publicysta Cezary Michalski o Jarosławie Kaczyńskim: nasz dupowaty Hitler już o Henrykę Krzywonos może się potknąć w swoim nieudolnym marszu do władzy". |
|