Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Pękł pierścień

Pękł pierścień

Data: 2010-02-02 12:32:39
Autor: Darek.
Pękł pierścień
Silnik V6.
Na jednym cylindrze pękły pierścienie , zrobiła się mocna rysa pionowa na tulei.
Warto to w ogóle robić?


Pozdrawiam - Darek.

Data: 2010-02-02 12:46:30
Autor: kogutek
Pękłpierścień
Silnik V6.
Na jednym cylindrze pękły pierścienie , zrobiła się mocna rysa pionowa na tulei.
Warto to w ogóle robić?


Pozdrawiam - Darek.
Jaki ten wynalazek ma przebieg?

--


Data: 2010-02-02 13:08:52
Autor: bratPit[pr]
Pękł pierścień
Silnik V6.
Na jednym cylindrze pękły pierścienie , zrobiła się mocna rysa pionowa na tulei.
Warto to w ogóle robić?

pytanie jest trochę filozoficzne,
bo technicznie - o ile występują do tego silnika pierścienie nadwymiarowe/części sensownej jakości -  nie ma problemu zrobić - o ile dasz to komuś kto wie co robi, a więc raz mechanik, a dwa firma zajmująca się szlifami itd. i efekty będą na pewno OK,
a ekonomicznie to już musisz sam zdecydować,
brat

Data: 2010-02-02 13:22:02
Autor: J.F.
Pękł pierścień
Użytkownik "bratPit[pr]" <krakus28no_spam@op.pl> napisał w
Silnik V6.
Na jednym cylindrze pękły pierścienie , zrobiła się mocna rysa pionowa na tulei.  Warto to w ogóle robić?

pytanie jest trochę filozoficzne,
bo technicznie - o ile występują do tego silnika pierścienie nadwymiarowe/części sensownej jakości -  nie ma problemu zrobić - o ile dasz to komuś kto wie co robi, a więc raz mechanik, a dwa firma zajmująca się szlifami itd. i efekty będą na pewno OK,
a ekonomicznie to już musisz sam zdecydować,

Ekonomicznie bedzie tak, ze porzadna naprawa ze szlifami itp bedzie kosztowala wiecej niz silnik ze szrotu.
IMO - nie warto.

Mozna sie ewentualnie rysa nie przejmowac i tylko zmienic pierscienie.
Ewentualnie sie doszukac - moze silnik na tulejach i wystarczy jedna wymienic.

J.

Data: 2010-02-02 14:02:48
Autor: Jacek
Pękł pierścień

Ekonomicznie bedzie tak, ze porzadna naprawa ze szlifami itp bedzie kosztowala wiecej niz silnik ze szrotu.
IMO - nie warto.

No ale czy nie jest warto przeplacic za "nowy" pewny silnik>?

Data: 2010-02-02 14:16:56
Autor: peter
Pękł pierścień
No ale czy nie jest warto przeplacic za "nowy" pewny silnik>?

pewny to on bedzie jak go kupisz w fabryce

Data: 2010-02-02 14:20:01
Autor: Lewis
Pękł pierścień
Użytkownik "peter" <abc@FAKE.pl> napisał w wiadomości news:hk98ne$cbk$1news.onet.pl...
No ale czy nie jest warto przeplacic za "nowy" pewny silnik>?
pewny to on bedzie jak go kupisz w fabryce

Nie przesadzaj zdażają się młode zgnioty z małymi przebiegami. owszem pewny w 100% to tylko serwis ale w miare pewny to już może być.

--
Pozdrawiam
Lewis
Hornet PC 41 na sprzedaż
Audi A6 C4, 2,8 V6 ACK 142kW
dB Race: 145,5 dB ;)

Data: 2010-02-02 14:22:24
Autor: Lewis
Pękł pierścień
Użytkownik "Lewis" <lewisa@[tnij]poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hk98q7$cj0$1news.onet.pl...
Użytkownik "peter" <abc@FAKE.pl> napisał w wiadomości news:hk98ne$cbk$1news.onet.pl...
No ale czy nie jest warto przeplacic za "nowy" pewny silnik>?
pewny to on bedzie jak go kupisz w fabryce
Nie przesadzaj zdażają się młode zgnioty z małymi przebiegami. owszem
pewny  w 100% to tylko serwis ale w miare pewny to już może być.

*rz

--
Pozdrawiam
Lewis
Hornet PC 41 na sprzedaż
Audi A6 C4, 2,8 V6 ACK 142kW
dB Race: 145,5 dB ;)

Data: 2010-02-02 18:03:02
Autor: J.F.
Pękł pierścień
Użytkownik "Jacek" <monia@spam-wp.pl> napisał w wiadomości news:hk97l8$big$1node1.news.atman.pl...
Ekonomicznie bedzie tak, ze porzadna naprawa ze szlifami itp bedzie kosztowala wiecej niz silnik ze szrotu.
IMO - nie warto.

No ale czy nie jest warto przeplacic za "nowy" pewny silnik>?

silnik ze szrotu - kot w worku, silnik od mechanika .. tez kot w worku.
Pierwszy jest wieksza niewiadoma, drugi drozszy.

A gdzies za tym jest jeszcze wartosc i przyszly czas eksploatacji calego pojazdu.
Zaplacisz duzo, zrobia ci swietnie, a i tak zdasz na zlom :-)

J.

Data: 2010-02-02 14:21:13
Autor: P_ablo
Pękł pierścień
Użytkownik "Darek." <news-gazeta@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hk92gr$pq1$1inews.gazeta.pl...
Silnik V6.
Na jednym cylindrze pękły pierścienie , zrobiła się mocna rysa pionowa na tulei.
Warto to w ogóle robić?


W jakim sensie warto?
Czy sie oplaca finansowo - latwo policzyc...

Ostatnie co szlifowalem -a bylo to bardzo dawno- to silnik do Audi 1,6 z 78 roku... teraz widze, ze po warsztatach szlifierskich zostaja tylko stare
szyldy. IMHO poszukac silnika na allegro ktory mozna odpalic lub na ktory sprzedawca da gwarancje na sensownych warunkach i nie bawic sie w babranie w
srodku. Z doswiadczenia wiem, ze nie wiadomo jak bardzo mechanior bedzie sie staral, nie mozesz wyeliminowac pozniejszych niespodzianek po dlubaniu.

--
Picasso

Data: 2010-02-02 16:53:45
Autor: Jotte
Pękł pierścień
W wiadomości news:hk92gr$pq1$1inews.gazeta.pl Darek.
<news-gazeta@gazeta.pl> pisze:

Silnik V6.
Na jednym cylindrze pękły pierścienie , zrobiła się mocna rysa pionowa na tulei.
Warto to w ogóle robić?
Albo robisz, albo wymieniasz silnik (używany może też mieć taką rysę lub inne niespodzianki), albo szrotujesz.
Zależy jakie masz plany co do auta.

--
Jotte

Data: 2010-02-02 19:16:13
Autor: PaweL
Pękł pierścień
W wiekszości silników można roztoczyć cylinder, wcisnąć tuleję i obrobic ją na wymiar pozostałych cylindrów. Standardowa usługa. Ja korzystam z warsztatu na Krasnobrodzkiej w Warszawie (bo blisko i dobrze).

Paweł

Data: 2010-02-02 22:13:14
Autor: Yogi\(n\)
Pękł pierścień
Użytkownik "PaweL" <lespaw@interiakropkaonet.pl> napisał w wiadomości news:hk9ohb$vth$1news.interia.pl...
W wiekszości silników można roztoczyć cylinder, wcisnąć tuleję i obrobic ją na wymiar pozostałych cylindrów. Standardowa usługa. Ja korzystam z warsztatu na Krasnobrodzkiej w Warszawie (bo blisko i dobrze).

A ile kosztuje taka usługa? Chodzi mi oczywiście o rząd wielkości, nie o dokłądna kwotę.

--
Yogi(n)

Data: 2010-02-03 16:49:24
Autor: PaweL
Pękł pierścień

A ile kosztuje taka usługa? Chodzi mi oczywiście o rząd wielkości, nie o dokłądna kwotę.

--

z 200-300zł
zagooglaj "krasnobrodzka silniki" - znajdziesz telefon do nich - zapytaj

To nie jest jakaś kosmiczna technologia. Przypuszczam że takie rzeczy robi większość dobrych warsztatów obróbki silników.

Data: 2010-02-03 16:51:32
Autor: peter
Pękł pierścień
z 200-300zł
zagooglaj "krasnobrodzka silniki" - znajdziesz telefon do nich - zapytaj

To nie jest jakaś kosmiczna technologia. Przypuszczam że takie rzeczy robi większość dobrych warsztatów obróbki silników.

obawiam sie ze jemu chodzilo o koszt calosciowy wiec koszt bedzie 10-15x wiekszy

Data: 2010-02-03 17:13:13
Autor: kogutek
Pękłpierścień
> z 200-300zł
> zagooglaj "krasnobrodzka silniki" - znajdziesz telefon do nich - zapytaj
>
> To nie jest jakaś kosmiczna technologia. Przypuszczam że takie rzeczy robi > większość dobrych warsztatów obróbki silników.

obawiam sie ze jemu chodzilo o koszt calosciowy wiec koszt bedzie 10-15x wiekszy
Źle przypuszczasz. Z rachunku. Szlif cylindra 40 złotych. Szlif czopa wału 15
złotych, regeneracja korbowodu ( wymiana tulejki prostowanie) 20 złotych. Przy
okazji inne ceny. Planowanie głowicy 50, frezowanie gniazda zaworu 10, wymiana
prowadnicy zaworu 15. Tylko idiota kupuje stary silnik na złomie. --


Data: 2010-02-03 17:22:36
Autor: PaweL
Pękłpierścień
..... Tylko idiota kupuje stary silnik na złomie.


Jak trzeba kupić komplet nowych tłoków, panewek, pierścieni, czy wałek rozrządu to używany silnik staje się atrakcyjną alternatywą.
A do tanich nieryginalnych części do silników trzeba podchodzić z dużą ostrożnością. Często są niskiej jakości.

Paweł

Data: 2010-02-03 17:50:44
Autor: kogutek
Pękłpierścień
.... Tylko idiota kupuje stary silnik na złomie.
>

Jak trzeba kupić komplet nowych tłoków, panewek, pierścieni, czy wałek rozrządu to używany silnik staje się atrakcyjną alternatywą.
A do tanich nieryginalnych części do silników trzeba podchodzić z dużą ostrożnością. Często są niskiej jakości.

Paweł

Szkłem dupy nie obetrzesz. Sam jesteś niskiej jakości a nie oryginalne części
zamienne do silników. Jak będziesz chciał mieć samochód i nim jeździć to
będziesz musiał zadbać o stan silnika żeby spełniał normy jakie obowiązywały
kiedy był wyprodukowany. Założyłem temat " dobre wiadomości". Nikt nie zauważył
ze w drugim linku jest o zmianach w PORD. Samochód który będzie zanieczyszczał
środowisko zostanie wycofany z ruchu i zezłomowany. Właściciel z wyjątkiem
wyremontowania nic nie będzie miał do gadania. Uregulowania tego typu są znane w
Europie. U niemców można spotkać na oko dobrze wyglądające samochody bez prawa
rejestracji w niemczech. W Anglii potrafią przyjechać i przerobić na kostkę
samochód zaparkowany na ulicy tylko dlatego że nie ma przeglądu. Jak zmiany
wprowadzą w życie to okaże się że żywotność silnika to nie jakieś setki tysięcy
kilometrów tylko 150 do 200 tysięcy.    --


Data: 2010-02-03 17:31:07
Autor: peter
Pękłpierścień
Źle przypuszczasz. Z rachunku. Szlif cylindra 40 złotych. Szlif czopa wału 15
złotych, regeneracja korbowodu ( wymiana tulejki prostowanie) 20 złotych. Przy
okazji inne ceny. Planowanie głowicy 50, frezowanie gniazda zaworu 10, wymiana
prowadnicy zaworu 15. Tylko idiota kupuje stary silnik na złomie.

a robocizna to za darmo jest ? to wszystko samo sie zdemontuje a pozn iej zamontuje? samo wyciagniecie silnika w krakowie to 7-9 stowek

Data: 2010-02-03 17:58:36
Autor: kogutek
Pękłpierścień
> Źle przypuszczasz. Z rachunku. Szlif cylindra 40 złotych. Szlif czopa wału > 15
> złotych, regeneracja korbowodu ( wymiana tulejki prostowanie) 20 złotych. > Przy
> okazji inne ceny. Planowanie głowicy 50, frezowanie gniazda zaworu 10, > wymiana
> prowadnicy zaworu 15. Tylko idiota kupuje stary silnik na złomie.

a robocizna to za darmo jest ? to wszystko samo sie zdemontuje a pozn iej zamontuje? samo wyciagniecie silnika w krakowie to 7-9 stowek
Nie zrobisz remontu jak nie przejdzie auto na przeglądzie to zdasz samochód na
złom. Takie prawo już obowiązuje nie ma do niego jeszcze aktów wykonawczych.
Koniowi będziesz mógł wylewać swoje żale.    --


Data: 2010-02-03 18:44:23
Autor: Jotte
Pękłpierścień
W wiadomości news:6915.0000012d.4b69ab3bnewsgate.onet.pl kogutek
<kogutek44@vp.pl> pisze:

Źle przypuszczasz. Z rachunku. Szlif cylindra 40 złotych. Szlif
czopa wału  15
złotych, regeneracja korbowodu ( wymiana tulejki prostowanie) 20
złotych.  Przy
okazji inne ceny. Planowanie głowicy 50, frezowanie gniazda zaworu 10,
wymiana
prowadnicy zaworu 15. Tylko idiota kupuje stary silnik na złomie.
a robocizna to za darmo jest ? to wszystko samo sie zdemontuje a pozn
iej  zamontuje? samo wyciagniecie silnika w krakowie to 7-9 stowek
Nie zrobisz remontu jak nie przejdzie auto na przeglądzie to zdasz
samochód na złom. Takie prawo już obowiązuje
Guzik prawda, kłamiesz, nie ma w Polsce takiego prawa, są tylko projekty.
Wątpię aby właściciel nie mógł sobie trzymać w garażu (nie jeżdżąc) pojazd z przyczyn np. sentymentalnych.
Ale uchwalić można wszystko (no - prawie). Jak był powszechny szał strachu przed tzw. ptasią grypą to zagazowano tu i ówdzie setki tysięcy drobia, w tym kogutków.
Twoje liczby są bez wartości w szacunku kosztów, bo nie uwzględniają potężnych cen demontażu, montażu, regulacji, materiałów itp.
Jedyne, co w miarę z sensem napisałeś, to że szrotowy silnik jest pomyłką (a w każdym razie ryzykowną inwestycją).

--
Jotte

Data: 2010-02-03 19:15:17
Autor: kogutek
Pękłpierścień
W wiadomości news:6915.0000012d.4b69ab3bnewsgate.onet.pl kogutek
<kogutek44@vp.pl> pisze:

>>> Źle przypuszczasz. Z rachunku. Szlif cylindra 40 złotych. Szlif
>>> czopa wału  15
>>> złotych, regeneracja korbowodu ( wymiana tulejki prostowanie) 20
>>> złotych.  Przy
>>> okazji inne ceny. Planowanie głowicy 50, frezowanie gniazda zaworu 10,
>>> wymiana
>>> prowadnicy zaworu 15. Tylko idiota kupuje stary silnik na złomie.
>> a robocizna to za darmo jest ? to wszystko samo sie zdemontuje a pozn
>> iej  zamontuje? samo wyciagniecie silnika w krakowie to 7-9 stowek
> Nie zrobisz remontu jak nie przejdzie auto na przeglądzie to zdasz
> samochód na złom. Takie prawo już obowiązuje
Guzik prawda, kłamiesz, nie ma w Polsce takiego prawa, są tylko projekty.
Wątpię aby właściciel nie mógł sobie trzymać w garażu (nie jeżdżąc) pojazd z przyczyn np. sentymentalnych.
Ale uchwalić można wszystko (no - prawie). Jak był powszechny szał strachu przed tzw. ptasią grypą to zagazowano tu i ówdzie setki tysięcy drobia, w tym kogutków.
Twoje liczby są bez wartości w szacunku kosztów, bo nie uwzględniają potężnych cen demontażu, montażu, regulacji, materiałów itp.
Jedyne, co w miarę z sensem napisałeś, to że szrotowy silnik jest pomyłką (a w każdym razie ryzykowną inwestycją).

-- Jotte
Skądś trzeba brać informacje. Ja znalazłem taką " Jeśli pojazd nie spełnia
wymagań technicznych w zakresie ochrony środowiska, to zostanie uznany za
wycofany z eksploatacji - stanowi nowelizacja ustawy o odpadach przyjęta przez
Sejm. Ministrowie infrastruktury i środowiska wydadzą rozporządzenie, w których
zawarte zostaną wymagania, jakie spełnić muszą pojazdy, by nie zostały uznane za
odpadyy.
Chodzi o wymogi odnośnie m.in. ochrony środowiska i bezpieczeństwa użytkowania.
Jeśli auto nie spełni tych kryteriów, zostanie ono uznane przez inspekcję
ochrony środowiska za wycofane z eksploatacji i zostanie poddane demontażowi w
specjalnej stacji.

Właściciel takiego pojazdu będzie zobowiązany do oddania go odpowiedniej stacji
demontażu, która z kolei będzie musiała osiągać odpowiednio wysoki poziom odzysku.

Nowe przepisy mają wyeliminować z ulic samochody z wyciekami płynów, czy
emitujące zbyt dużo spalin.

Zmiany przepisów czekają teraz na podpis prezydenta."
Na oficjalnej stronie Onetu było podane. A prezio jak to nasz prezio, coś mi się
widzi ze PJ nie ma i jego to nie dotyczy. Pomylić się może albo niedoczytać. I
podpisze, zabronisz mu. Albo się doczyta i stwierdzi ze nie podpisze bo za
bardzo restrykcyjne posunięcia. To zmienią że będzie można takie auto mieć,
jeździć nim nie będzie wolno. Ale tylko po drogach publicznych. Ubezpieczenie OC
trzeba będzie płacić. Przesunie się trochę w czasie. Co to rok w stosunku do
wieczności. --


Data: 2010-02-03 19:42:37
Autor: Jotte
Pękłpierścień
W wiadomości news:6915.00000137.4b69bd35newsgate.onet.pl kogutek
<kogutek44@vp.pl> pisze:

Źle przypuszczasz. Z rachunku. Szlif cylindra 40 złotych. Szlif
czopa wału 15
złotych, regeneracja korbowodu ( wymiana tulejki prostowanie) 20
złotych. Przy
okazji inne ceny. Planowanie głowicy 50, frezowanie gniazda zaworu 10,
wymiana
prowadnicy zaworu 15. Tylko idiota kupuje stary silnik na złomie.
a robocizna to za darmo jest ? to wszystko samo sie zdemontuje a pozn
iej zamontuje? samo wyciagniecie silnika w krakowie to 7-9 stowek
Nie zrobisz remontu jak nie przejdzie auto na przeglądzie to zdasz
samochód na złom. Takie prawo już obowiązuje
Guzik prawda, kłamiesz, nie ma w Polsce takiego prawa, są tylko projekty.
Wątpię aby właściciel nie mógł sobie trzymać w garażu (nie jeżdżąc)
pojazd z  przyczyn np. sentymentalnych.
Ale uchwalić można wszystko (no - prawie). Jak był powszechny szał
strachu  przed tzw. ptasią grypą to zagazowano tu i ówdzie setki
tysięcy drobia, w  tym kogutków.
Twoje liczby są bez wartości w szacunku kosztów, bo nie uwzględniają
potężnych cen demontażu, montażu, regulacji, materiałów itp.
Jedyne, co w miarę z sensem napisałeś, to że szrotowy silnik jest
pomyłką (a  w każdym razie ryzykowną inwestycją).

Skądś trzeba brać informacje. Ja znalazłem taką " Jeśli pojazd nie spełnia
wymagań technicznych w zakresie ochrony środowiska, to zostanie uznany za
wycofany z eksploatacji - stanowi nowelizacja ustawy o odpadach przyjęta
przez Sejm.
A nie czasem przez radę ministrów?
Zresztą wszystko jedno - i tak nie byłoby to obowiązującym prawem. Jeszcze Senat, poprawki, znowu Sejm, prezydencik, być może okres karenncji i dopiero wówczas.
Tak więc piszesz nieprawdę.

Ministrowie infrastruktury i środowiska wydadzą
rozporządzenie, w których zawarte zostaną wymagania, jakie spełnić muszą
pojazdy, by nie zostały uznane za odpadyy.
Nie. Najpierw musi być ustawa. Rozporządzenie jest aktem wykonawczym do ustawy.

Chodzi o wymogi odnośnie m.in. ochrony środowiska i bezpieczeństwa
użytkowania. Jeśli auto nie spełni tych kryteriów, zostanie ono uznane
przez inspekcję ochrony środowiska za wycofane z eksploatacji i zostanie
poddane demontażowi w specjalnej stacji.
Niekoniecznie. Po prostu nie będzie esploatowane.
Kiedyś tak już było podobnie i nazywało się to wyrejestrowaniem. Potem pod wpływem nacisków lobby ubezpieczycieli wprowadzono obowiązek ubezpieczenia nawet wycofanych z ruchu pojazdów tak samo jak jeżdżących i tak jest do dziś (idiotyzm).

Właściciel takiego pojazdu będzie zobowiązany do oddania go odpowiedniej
stacji demontażu, która z kolei będzie musiała osiągać odpowiednio
wysoki poziom odzysku. Nowe przepisy mają wyeliminować z ulic samochody
z wyciekami płynów, czy emitujące zbyt dużo spalin.
Do tego nie jest potrzebny demontaż. Wystarczy niedopuszczenie do ruchu.

Zmiany przepisów czekają teraz na podpis prezydenta."
Na oficjalnej stronie Onetu było podane.
No wieeesz..., na takie źródło to bym się raczej nie powoływał...

--
Jotte

Data: 2010-02-03 20:46:16
Autor: kogutek
Pękłpierścień
W wiadomości news:6915.00000137.4b69bd35newsgate.onet.pl kogutek
<kogutek44@vp.pl> pisze:

>>>>> Źle przypuszczasz. Z rachunku. Szlif cylindra 40 złotych. Szlif
>>>>> czopa wału 15
>>>>> złotych, regeneracja korbowodu ( wymiana tulejki prostowanie) 20
>>>>> złotych. Przy
>>>>> okazji inne ceny. Planowanie głowicy 50, frezowanie gniazda zaworu 10,
>>>>> wymiana
>>>>> prowadnicy zaworu 15. Tylko idiota kupuje stary silnik na złomie.
>>>> a robocizna to za darmo jest ? to wszystko samo sie zdemontuje a pozn
>>>> iej zamontuje? samo wyciagniecie silnika w krakowie to 7-9 stowek
>>> Nie zrobisz remontu jak nie przejdzie auto na przeglądzie to zdasz
>>> samochód na złom. Takie prawo już obowiązuje
>> Guzik prawda, kłamiesz, nie ma w Polsce takiego prawa, są tylko projekty.
>> Wątpię aby właściciel nie mógł sobie trzymać w garażu (nie jeżdżąc)
>> pojazd z  przyczyn np. sentymentalnych.
>> Ale uchwalić można wszystko (no - prawie). Jak był powszechny szał
>> strachu  przed tzw. ptasią grypą to zagazowano tu i ówdzie setki
>> tysięcy drobia, w  tym kogutków.
>> Twoje liczby są bez wartości w szacunku kosztów, bo nie uwzględniają
>> potężnych cen demontażu, montażu, regulacji, materiałów itp.
>> Jedyne, co w miarę z sensem napisałeś, to że szrotowy silnik jest
>> pomyłką (a  w każdym razie ryzykowną inwestycją).

> Skądś trzeba brać informacje. Ja znalazłem taką " Jeśli pojazd nie spełnia
> wymagań technicznych w zakresie ochrony środowiska, to zostanie uznany za
> wycofany z eksploatacji - stanowi nowelizacja ustawy o odpadach przyjęta
> przez Sejm.
A nie czasem przez radę ministrów?
Zresztą wszystko jedno - i tak nie byłoby to obowiązującym prawem. Jeszcze Senat, poprawki, znowu Sejm, prezydencik, być może okres karenncji i dopiero wówczas.
Tak więc piszesz nieprawdę.

> Ministrowie infrastruktury i środowiska wydadzą
> rozporządzenie, w których zawarte zostaną wymagania, jakie spełnić muszą
> pojazdy, by nie zostały uznane za odpadyy.
Nie. Najpierw musi być ustawa. Rozporządzenie jest aktem wykonawczym do ustawy.

> Chodzi o wymogi odnośnie m.in. ochrony środowiska i bezpieczeństwa
> użytkowania. Jeśli auto nie spełni tych kryteriów, zostanie ono uznane
> przez inspekcję ochrony środowiska za wycofane z eksploatacji i zostanie
> poddane demontażowi w specjalnej stacji.
Niekoniecznie. Po prostu nie będzie esploatowane.
Kiedyś tak już było podobnie i nazywało się to wyrejestrowaniem. Potem pod wpływem nacisków lobby ubezpieczycieli wprowadzono obowiązek ubezpieczenia nawet wycofanych z ruchu pojazdów tak samo jak jeżdżących i tak jest do dziś (idiotyzm).

> Właściciel takiego pojazdu będzie zobowiązany do oddania go odpowiedniej
> stacji demontażu, która z kolei będzie musiała osiągać odpowiednio
> wysoki poziom odzysku. Nowe przepisy mają wyeliminować z ulic samochody
> z wyciekami płynów, czy emitujące zbyt dużo spalin.
Do tego nie jest potrzebny demontaż. Wystarczy niedopuszczenie do ruchu.

> Zmiany przepisów czekają teraz na podpis prezydenta."
> Na oficjalnej stronie Onetu było podane.
No wieeesz..., na takie źródło to bym się raczej nie powoływał...

-- Jotte
Czy śledzisz dokładnie wszystko nad czym pracują nasi posłowie. Tfurcy takiego
prawa mogą nie liczyć się z opinią pobliczną. Biednych i większość takich co
mają moherowe dopalacze fal mózgowych, problem nie dotyczy. Ale i tak staruchy z
dwoma zwojami mózgowymi to poprą. Bogole jeżdżą nowymi autkami i pyskują ze
ciągle korki i im bezcenny czas ucieka. To jak się trochę rozluźni na drogach to
będą zadowoleni. Duża część średniaków zanim zbiednieje to też będzie trzymała
krótko pysk i będzie się wyżyłowywała na utrzymanie auta na chodzie. W dupę
dostaną ci trochę biedniejsi od średniaków. A jaką ładną propagandę daję się w
telewizji zrobić żeby uzyskać jeszcze większe poparcie. Na dobrą sprawę to i ja
jestem za wyeliminowaniem z ruchu rzęchów. Wszystkim się wydaje ze rzęch to auto
przynajmniej pełnoletnie. A to nieprawda. Trzy latek też może nadawać się do
uśpienia. Generalnie do problemu mam stosunek ambiwalentny. Nie ziębi mnie to i
specjalnie nie parzy. Zasygnalizowałem tylko że coś w tej materii się dzieje. --


Data: 2010-02-03 20:51:32
Autor: Jotte
Pękłpierścień
W wiadomości news:6617.00000014.4b69d288newsgate.onet.pl kogutek
<kogutek44@vp.pl> pisze:

Zasygnalizowałem tylko że coś w tej materii się dzieje.
Nie, podałeś nieprawdziwą, mylącą informację.
I nawet nie masz elementarnej odwagi przyznać się i sprostować.
Cienizna.

--
Jotte

Data: 2010-02-03 22:06:47
Autor: kogutek
Pękłpierścień
W wiadomości news:6617.00000014.4b69d288newsgate.onet.pl kogutek
<kogutek44@vp.pl> pisze:

> Zasygnalizowałem tylko że coś w tej materii się dzieje.
Nie, podałeś nieprawdziwą, mylącą informację.
I nawet nie masz elementarnej odwagi przyznać się i sprostować.
Cienizna.

-- Jotte


Podał ją Onet. Ja ją tylko skopiowałem i wkleiłem. Nie mogę prostować cudzych
informacji. Wiesz dlaczego Ci się nie podoba. Bo to nie jest dobra informacja.
Jeśli bym wkleił informację że " sejm przyjął nowelizację ustawy o podatku
akcyzowym. Polegającą na zmniejszeniu akcyzy w paliwach używanych do napędu
samochodów o połowę albo jeszcze lepiej do 1/4. I ze czeka teraz na podpis
prezydenta". To byś się nie wymądrzał. W innym temacie ktoś podał linka do forum
samochodowego. Dyskutują o tej samej nowelizacji. Ktoś pisze że brał czynny
udział w pracach nad nowelizacją. I ze jest dupa zbita. --


Data: 2010-02-03 22:13:03
Autor: Jotte
Pękłpierścień
W wiadomości news:6617.00000027.4b69e567newsgate.onet.pl kogutek
<kogutek44@vp.pl> pisze:

Zasygnalizowałem tylko że coś w tej materii się dzieje.
Nie, podałeś nieprawdziwą, mylącą informację.
I nawet nie masz elementarnej odwagi przyznać się i sprostować.
Cienizna.
Podał ją Onet. Ja ją tylko skopiowałem i wkleiłem.
Podałeś jako pewnik i w swoim imieniu.
Nawet bez linka.
Cienias i kłamca.

--
Jotte

Data: 2010-02-03 22:33:43
Autor: kogutek
Pękłpierścień
W wiadomości news:6617.00000027.4b69e567newsgate.onet.pl kogutek
<kogutek44@vp.pl> pisze:

>>> Zasygnalizowałem tylko że coś w tej materii się dzieje.
>> Nie, podałeś nieprawdziwą, mylącą informację.
>> I nawet nie masz elementarnej odwagi przyznać się i sprostować.
>> Cienizna.
> Podał ją Onet. Ja ją tylko skopiowałem i wkleiłem.
Podałeś jako pewnik i w swoim imieniu.
Nawet bez linka.
Cienias i kłamca.

-- Jotte
Nie mam cie wpisanego do dowodu i nie muszę ułatwiać ci życia. Linka do
artykułów podałem wcześniej w innym temacie. Co byś nie pisał nie jesteś mnie w
stanie obrazić. Byle dureń nie może mnie obrazić.

--


Data: 2010-02-03 22:38:08
Autor: Jotte
Pękłpierścień
W wiadomości news:6617.0000003e.4b69ebb7newsgate.onet.pl kogutek
<kogutek4@vp.pl> pisze:

Nie mam cie wpisanego do dowodu i nie muszę ułatwiać ci życia. Linka do
artykułów podałem wcześniej w innym temacie.
Łżesz, patałachu.

Co byś nie pisał nie jesteś
mnie w stanie obrazić. Byle dureń nie może mnie obrazić.
Ciebie, szmaciarzu, nikt nie może obrazić. Cokolwiek o tobie nie napisze będzie tylko niezasłużonym komplementem.

--
Jotte

Data: 2010-02-03 22:48:41
Autor: kogutek4
Pękłpierścień
W wiadomości news:6617.0000003e.4b69ebb7newsgate.onet.pl kogutek
<kogutek4@vp.pl> pisze:

> Nie mam cie wpisanego do dowodu i nie muszę ułatwiać ci życia. Linka do
> artykułów podałem wcześniej w innym temacie.
Łżesz, patałachu.
Myślisz że dymałem twoją matkę? Z jakiego miasta jesteś?
> Co byś nie pisał nie jesteś
> mnie w stanie obrazić. Byle dureń nie może mnie obrazić.
Ciebie, szmaciarzu, nikt nie może obrazić. Cokolwiek o tobie nie napisze będzie tylko niezasłużonym komplementem.

-- Jotte



--


Data: 2010-02-03 21:50:14
Autor: peter
Pękłpierścień
a robocizna to za darmo jest ? to wszystko samo sie zdemontuje a pozn iej
zamontuje? samo wyciagniecie silnika w krakowie to 7-9 stowek

Nie zrobisz remontu jak nie przejdzie auto na przeglądzie to zdasz samochód na
złom. Takie prawo już obowiązuje nie ma do niego jeszcze aktów wykonawczych.
Koniowi będziesz mógł wylewać swoje żale.

stary, ale o czym ty do mnie pierdolisz? nie pomyliles czasem watkow?

Data: 2010-02-03 22:29:51
Autor: kogutek
Pękłpierścień

Młody, to jest moja wolna interpretacja nowelizacji ustawy, którą przyjął sejm.
Obstawiam 80:20 że prezio ją podpisze. Słyszałeś w radio albo w telewizji żeby
jakiś dziennikarzyna coś kiedyś o takim pomyśle klepnął. Ja moglem o tym nic nie
wiedzieć. Ale oni znają się na grypie, dna i wszystkim innym. Gadają to co im
pozwolili powiedzieć. O grypie pozwolili a o ustawie powodującej że biedni będą
jeszcze biedniejsi, a tacy co mięli trochę kasy zbiednieją nie mówili. --


Data: 2010-02-03 22:38:44
Autor: Jotte
Pękłpierścień
W wiadomości news:6617.0000003a.4b69eacfnewsgate.onet.pl kogutek
<kogutek4@vp.pl> pisze:

to jest moja wolna interpretacja nowelizacji ustawy
Jak to u debila...

--
Jotte

Data: 2010-02-03 22:53:27
Autor: kogutek
Pękłpierścień
W wiadomości news:6617.0000003a.4b69eacfnewsgate.onet.pl kogutek
<kogutek4@vp.pl> pisze:

> to jest moja wolna interpretacja nowelizacji ustawy
Jak to u debila...

-- Jotte
Przed chwilą stwierdziłeś że jestem twoim ojcem. Może wyartykułuj czy posuwałem
twoją matkę czy nie. Bo najlepszego świadectwa tym co napisałeś jej nie wystawiłeś. --


Data: 2010-02-03 22:58:50
Autor: peter
Pękłpierścień
Młody, to jest moja wolna interpretacja nowelizacji ustawy, którą przyjął sejm.

palisz cos mocno zielonego ?

Data: 2010-02-03 23:11:18
Autor: kogutek
Pękłpierścień
> Młody, to jest moja wolna interpretacja nowelizacji ustawy, którą przyjął > sejm.

palisz cos mocno zielonego ?
Wolę biały proszek humor i katar. A co?

--


Data: 2010-02-03 23:15:16
Autor: peter
Pękłpierścień
Wolę biały proszek humor i katar. A co?

poza tym ze watki ci sie popierdolily, to nic.

Data: 2010-02-03 23:23:29
Autor: kogutek
Pękłpierścień

Głupi się nie pozna a mądry wie o co chodzi. Definicji na głupka co nie zrozumie
i się będzie czepiał jeszcze nie mam. Mam wymyślić?

--


Pękł pierścień

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona