Przy okazji wiec zastanawiam sie jak by sie zachowal uklad hamulcowy w przypadku pekniecia jednego z przewodow. Troche szukalem informacji w sieci na ten temat, ale sa bardzo niejednoznaczne.
Moze wiec ktos z wlasnego doswiadczenia potrafi powiedziec co sie wtedy dzieje. Czy samochod wcale nie hamuje, czy tez pedal wchodzi glebiej, ale hamuje na pozostalych kolach, a moze trzeba "podpompowac" zeby pozostale kola hamowaly?

Robi się dziurka w układzie, więc nei ma ciśnienia.
Wciskasz pedał gazu a on wpada do podłogi, jednocześnie wypluwając
przez ową dziurke płyn. Następne próby "pedałowania" nic nie przynoszą
i z przerażeniem w oczach widzisz zbliżający się do Ciebie tył
innego samochodu :D

Zostaje jeszcze ręczny i uciekać gdzie się da, ewentualnie nawrot.

Pozdrawiam - Darek.

Użytkownik "news-gazeta" <news-gazeta@gazeta.pl> napisał

Zostaje jeszcze ręczny i uciekać gdzie się da, ewentualnie nawrot.

Jestem troche laikiem. Co to znaczy "nawrot" ?

Jak zahamowac recznym, aby zrobic to skutecznie?

W dniu 11.05.2011 09:56, Andrzej pisze:

Użytkownik "news-gazeta" <news-gazeta@gazeta.pl> napisał

Zostaje jeszcze ręczny i uciekać gdzie się da, ewentualnie nawrot.

Jestem troche laikiem. Co to znaczy "nawrot" ?

Jak zahamowac recznym, aby zrobic to skutecznie?

Zaciągasz ręczny i odmawiasz zdrowaśkę jak zdążysz.

Użytkownik "Albercik" <nie.wysylaj.tu.poczty@gazeta.pl> napisał

Zaciągasz ręczny i odmawiasz zdrowaśkę jak zdążysz.

Ale jak zaciagasz? Od razu na maxa czy powoli po jednym "ząbku" ?

Jezdze Lanosem i tam jest tych "zabkow" kilka (5-7).

W dniu 2011-05-11 10:02, Andrzej pisze:

Użytkownik "Albercik" <nie.wysylaj.tu.poczty@gazeta.pl> napisał

Zaciągasz ręczny i odmawiasz zdrowaśkę jak zdążysz.

Ale jak zaciagasz? Od razu na maxa czy powoli po jednym "ząbku" ?

Jezdze Lanosem i tam jest tych "zabkow" kilka (5-7).

zaciągasza na maxa i skręcasz na maxa kierownicę jak na filmach - masz klasyczny nawrot :P

W dniu 11.05.2011 10:09, Olo pisze:

W dniu 2011-05-11 10:02, Andrzej pisze:

Użytkownik "Albercik" <nie.wysylaj.tu.poczty@gazeta.pl> napisał

Zaciągasz ręczny i odmawiasz zdrowaśkę jak zdążysz.

Ale jak zaciagasz? Od razu na maxa czy powoli po jednym "ząbku" ?

Jezdze Lanosem i tam jest tych "zabkow" kilka (5-7).

zaciągasza na maxa i skręcasz na maxa kierownicę jak na filmach - masz
klasyczny nawrot :P

  połączony ze zwiedzaniem przydrożnego rowu i widoki z różnych perspektyw.

W dniu 2011-05-11 10:13, Albercik pisze:

połączony ze zwiedzaniem przydrożnego rowu i widoki z różnych perspektyw.

;)

W dniu 2011-05-11 10:13, Albercik pisze:

zaciągasza na maxa i skręcasz na maxa kierownicę jak na filmach - masz
klasyczny nawrot :P

połączony ze zwiedzaniem przydrożnego rowu i widoki z różnych perspektyw.

Hmm klasyczny nawrót nie na tym polega :P

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Robi się dziurka w układzie, więc nei ma ciśnienia.
Wciskasz pedał gazu a on wpada do podłogi, jednocześnie wypluwając
przez ową dziurke płyn. Następne próby "pedałowania" nic nie przynoszą
i z przerażeniem w oczach widzisz zbliżający się do Ciebie tył
innego samochodu :D

Dobra. A co w zwiazku z tym, ze uklad hamulcowy jest dwuobwodowy? Skoro to nic nie daje to po co sie to robi?

DJ

(...)

Robi się dziurka w układzie, więc nei ma ciśnienia.
Wciskasz pedał gazu a on wpada do podłogi, jednocześnie wypluwając
przez ową dziurke płyn. Następne próby "pedałowania" nic nie przynoszą
i z przerażeniem w oczach widzisz zbliżający się do Ciebie tył
innego samochodu :D

Zostaje jeszcze ręczny i uciekać gdzie się da, ewentualnie nawrot.

dokładnie miałem taką sytuację 2 tygodnie temu, awaryjne hamowanie pedał mocno naciśnięty ciśnienie rozsadziło skorodowany przewód hamulcowy przy tylnym prawym kole, a miękki pedał w podłogę, udało mi się cudem zatrzymać ze 2 m za pojazdem, bo przód jeszcze dawał radę spowolnić auto, ale już widziałem jak go walnę... nie polecam takiej adrenaliny...

-- =olo=--

dokładnie miałem taką sytuację 2 tygodnie temu, awaryjne hamowanie pedał mocno naciśnięty ciśnienie rozsadziło skorodowany przewód hamulcowy przy tylnym prawym kole, a miękki pedał w podłogę, udało mi się cudem zatrzymać ze 2 m za pojazdem, bo przód jeszcze dawał radę spowolnić auto

I wlasnie. Przod jeszcze hamowal. Ale zeby hamowal trzeba bylo "podpompowac" czy trzymac pedal wcisniety?

DJ

Użytkownik "DJ" <dariuszj@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:iqdrfg$r24$1news.onet.pl...

dokładnie miałem taką sytuację 2 tygodnie temu, awaryjne hamowanie pedał mocno naciśnięty ciśnienie rozsadziło skorodowany przewód hamulcowy przy tylnym prawym kole, a miękki pedał w podłogę, udało mi się cudem zatrzymać ze 2 m za pojazdem, bo przód jeszcze dawał radę spowolnić auto

I wlasnie. Przod jeszcze hamowal. Ale zeby hamowal trzeba bylo "podpompowac" czy trzymac pedal wcisniety?

raz do dechy

-- =olo=--

Użytkownik "DJ" <dariuszj@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:iqdrfg$r24$1news.onet.pl...

dokładnie miałem taką sytuację 2 tygodnie temu, awaryjne hamowanie pedał mocno naciśnięty ciśnienie rozsadziło skorodowany przewód hamulcowy przy tylnym prawym kole, a miękki pedał w podłogę, udało mi się cudem zatrzymać ze 2 m za pojazdem, bo przód jeszcze dawał radę spowolnić auto

I wlasnie. Przod jeszcze hamowal. Ale zeby hamowal trzeba bylo "podpompowac" czy trzymac pedal wcisniety?

a przypadkiem ta jego dwuobwodowość, nie znaczy, ze na jednym obwodzie jest LP i PT, a na drugim PP i LT?

Jacek

On Wed, 11 May 2011 22:34:05 +0200,  Jacek wrote:

Użytkownik "DJ" <dariuszj@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości

tylnym prawym kole, a miękki pedał w podłogę, udało mi się cudem zatrzymać ze 2 m za pojazdem, bo przód jeszcze dawał radę spowolnić auto

I wlasnie. Przod jeszcze hamowal. Ale zeby hamowal trzeba bylo "podpompowac" czy trzymac pedal wcisniety?

a przypadkiem ta jego dwuobwodowość, nie znaczy, ze na jednym obwodzie jest LP i PT, a na drugim PP i LT?

sa dwie wersje. W drugiej na jednym przod, w drum obwodzie tyl.

J.

"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:q5tls6legpeup3o96vojp42ck1iblj7lsa4ax.com...

a przypadkiem ta jego dwuobwodowość, nie znaczy, ze na jednym obwodzie jest
LP i PT, a na drugim PP i LT?

sa dwie wersje. W drugiej na jednym przod, w drum obwodzie tyl.

Hm... Podaj przyklad, prosze.

W dniu 2011-05-12 09:32, Hants pisze:

"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
news:q5tls6legpeup3o96vojp42ck1iblj7lsa4ax.com...

a przypadkiem ta jego dwuobwodowość, nie znaczy, ze na jednym
obwodzie jest
LP i PT, a na drugim PP i LT?

sa dwie wersje. W drugiej na jednym przod, w drum obwodzie tyl.

Hm... Podaj przyklad, prosze.

Maluch, Łada - ogólnie te starsze.

Użytkownik "Hants" <hants@CUT_ITvp.pl> napisał w wiadomości news:iqg2dj$o0n$1news.onet.pl...

"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:q5tls6legpeup3o96vojp42ck1iblj7lsa4ax.com...

a przypadkiem ta jego dwuobwodowość, nie znaczy, ze na jednym obwodzie jest
LP i PT, a na drugim PP i LT?

sa dwie wersje. W drugiej na jednym przod, w drum obwodzie tyl.

Hm... Podaj przyklad, prosze.

Fiat Uno 1,1.

--
Pozdrawiam,

yabba

Dnia Thu, 12 May 2011 08:32:02 +0100, Hants napisał(a):

sa dwie wersje. W drugiej na jednym przod, w drum obwodzie tyl.

Hm... Podaj przyklad, prosze.

Ford Granada, Sierra, Mondeo, Citroen Berlingo

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

W dniu 2011-05-11 09:55, news-gazeta pisze:

Przy okazji wiec zastanawiam sie jak by sie zachowal uklad hamulcowy w przypadku pekniecia jednego z przewodow. Troche szukalem informacji w sieci na ten temat, ale sa bardzo niejednoznaczne.
Moze wiec ktos z wlasnego doswiadczenia potrafi powiedziec co sie wtedy dzieje. Czy samochod wcale nie hamuje, czy tez pedal wchodzi glebiej, ale hamuje na pozostalych kolach, a moze trzeba "podpompowac" zeby pozostale kola hamowaly?

Robi się dziurka w układzie, więc nei ma ciśnienia.

.... w tym obwodzie. A są co najmniej dwa, w momencie hamowania oddzielone od siebie.

Wciskasz pedał gazu a on wpada do podłogi, jednocześnie wypluwając

a on wpada dużo głębiej niż zwykle, ale hamuje drugi obwód (o ile cały
układ jest mniej-więcej sprawny)

przez ową dziurke płyn. Następne próby "pedałowania" nic nie przynoszą

następne próby pedałowania mogą faktycznie spowodować że płynu ubędzie zbyt
wiele, a ponieważ zbiornik wyrównawczy i pompa wspólne, to zaraz wszystko
się zapowietrzy i przestanie działać.

Dlatego hamować należy w takiej sytuacji RAZ.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

On 2011-05-11, Jakub Witkowski <jwitkows@domena.z.sygnatury> wrote:

następne próby pedałowania mogą faktycznie spowodować że płynu ubędzie zbyt
wiele, a poniewaĹź zbiornik wyrĂłwnawczy i pompa wspĂłlne, to zaraz wszystko
się zapowietrzy i przestanie działać.

Zapowietrzy sie obwod ktory ma nieszczelnosc. Skoro z jednego obwodu
plynu nie ubywa to caly czas w nim pozostaje ta sama ilosc i powietrze
nie ma tam jak sie dostac.

--
Artur

W dniu 2011-05-12 13:05, AZ pisze:

On 2011-05-11, Jakub Witkowski<jwitkows@domena.z.sygnatury>  wrote:

następne próby pedałowania mogą faktycznie spowodować że płynu ubędzie zbyt
wiele, a poniewaĹź zbiornik wyrĂłwnawczy i pompa wspĂłlne, to zaraz wszystko
się zapowietrzy i przestanie działać.

Zapowietrzy sie obwod ktory ma nieszczelnosc. Skoro z jednego obwodu
plynu nie ubywa to caly czas w nim pozostaje ta sama ilosc i powietrze
nie ma tam jak sie dostac.

Pompa hamulcowa oddziela szczelnie sekcje tylko wtedy gdy działa na nią
siłą i wytwarza ciśnienie - wtedy jej uszczelnienia "pracują".
W fazie puszczenia zaś szczelność nie zawsze jest zachowana.

Skrajnym przypadkiem obrazującym to zjawisko jest pompa mocno zużyta,
która "trzyma" gdy się mocno nacisnie na hamulec, ale gdy się nacisnie
za lekko, to powoli wchodzi w głąb :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepowaĹźne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał

następne próby pedałowania mogą faktycznie spowodować że płynu ubędzie zbyt
wiele, a ponieważ zbiornik wyrównawczy i pompa wspólne, to zaraz wszystko
się zapowietrzy i przestanie działać.

Dlatego hamować należy w takiej sytuacji RAZ.

Zbiorniczek płynu hamulcowego ma przegrode, nie jest wspolny
dla obu obwodow. W uszkodzonym obwodzie nie musi byc plyn aby
drugi obwod zadzialal - przeanalizuj sobie budowe p-py hamulcowej.
W praktyce jesli jeden obwod sie rozczelni pedal hamulca
wpada do oporu i efekt hamowania jest minimalny lub zaden.
Pozdr

--
Hinek