Data: 2011-05-11 14:19:28 | |
Autor: e^x/dx | |
Pekniecie przewodu hamulcowego | |
Miałem taką przygodę kilka dobrych lat temu w służbowym UNO Fire utrzymywanym w idealnym stanie (regularne serwisy etc. - to tak na wypadek załeżeń, ze był to złom). Wjazd do Kłodzka od strony Bystrzycy. Lekko pochyło na "blacie" z 80. Wrażenia niezapomniane. Pedał wpada do podłogi pod swoim ciężarem i za nic ma układ dwuobwodowy. Auto powoli przyspiesza a o ręcznym można zapomnieć chociaż bardziej zaciągnąć się go nie dało. Redukcja biegu to SF - prędzej zrywa się sprzęgło (może jakby był czas poćwiczyć taki manewr wcześniej i dobrać optymalne przełożenia ...). Z naprzeciwka sznur samochodów a 100m dalej na moim pasie stoją auta, bo jednemu z nich zachciało się skręcić w lewo ...
Mam nadzieję, że życiowy limit pecha z tej dziedziny już wyczerpałem. Dobrze, że nie stało mi się to kilka kilometrów dalej na zjeździe przed Brdem. Pozdrawiam, e^x/dx -- |
|