Grupy dyskusyjne

Pełotroll hesk popełni seppuku?

	Data: 2010-04-08 13:32:45
Autor: Hans Kloss
Pełotroll hesk popełni seppuku?
A gdzie tam, ide o zakład że zaraz sprawę zapalikoci albo nawet stanie się szczerym zwolennikiem świateł mijania 24/7 http://42.pl/u/2eeK_Swiatla_do_TK Oczywiście pełowce natychmiast kwik podniosły o zamachu kaczorów na bezpieczeństwo ruchu drogowego. Po prostu cyrk, a właściwie pełocyrk ;) J-23

	Data: 2010-04-08 14:12:32
Autor: zbig
Pełotroll hesk popełni seppuku?
On 8 Kwi, 22:32, Hans Kloss <mrdevi...@gmail.com> wrote: A gdzie tam, ide o zakład że zaraz sprawę zapalikoci albo nawet stanie się szczerym zwolennikiem świateł mijania 24/7http://42.pl/u/2eeK_Swiatla_do_TK Oczywiście pełowce natychmiast kwik podniosły o zamachu kaczorów na bezpieczeństwo ruchu drogowego. Po prostu cyrk, a właściwie pełocyrk ;) J-23 Brak związku z obowiązkowym oświetleniem pojazdu a bezpieczeństwem ruchu drogowego może uznawać jedynie niedzielny kierowca albo fanatyk spod znaku PiS.

	Data: 2010-04-08 14:16:53
Autor: Hans Kloss
Pełotroll hesk popełni seppuku?
On 8 Kwi, 23:12, zbig <zbigni...@gazeta.pl> wrote: może uznawać jedynie niedzielny kierowca albo fanatyk spod znaku PiS. Pieprzyć głodne kawałki bez podania DOWODÓW na swoje twierdzenia może tylko pełofanatyk albo osobnik obciążony dziedzicznie. J-23 PS. Jak zmieniła się statystyka wypadków drogowych PO wprowadzeniu obowiązkowego świecenia?

	Data: 2010-04-09 11:00:04
Autor:
Pełotroll hesk popełni seppuku?
On Thu, 8 Apr 2010 14:16:53 -0700 (PDT), Hans Kloss <mrdevilyn@gmail.com> wrote: On 8 Kwi, 23:12, zbig <zbigni...@gazeta.pl> wrote: > może uznawać jedynie niedzielny kierowca albo fanatyk > spod znaku PiS. Pieprzyć głodne kawałki bez podania DOWODÓW na swoje twierdzenia może tylko pełofanatyk albo osobnik obciążony dziedzicznie. J-23 PS. Jak zmieniła się statystyka wypadków drogowych PO wprowadzeniu obowiązkowego świecenia? http://dlakierowcow.policja.pl/portal/dk/807/ interesujace jest zestawienie wypadkow w okresie letnim. na uwage zasluguje rowniez stwierdzenie: "od 2001 r nastepowal spadek utrzymujacy sie do 2006 r.. w 2007 roku nastapil WZROST liczby wypadkow i ich ofiar, natomiast w 2008 i 2009 zanotowano spadki". natomiast wyraznie widac ze wzrosla ilosc kolizji. czyzby swiatla mijania nie pomagaly ? polecam analize zalaczonych plikow pdf w ktorych to policja usiluje ukryc fakt, ze nakaz nie poprawia sytuacji na drogach oprocz poprawy statystyk "za niemanie swiatel". -- HeSk "Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją i terytorium darmowego opluwania innych." * My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP) Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam ! http://bezswiatel.4.pl/

	Data: 2010-04-09 13:05:09
Autor: Tomek
Pełotroll hesk popełni seppuku?
polecam analize zalaczonych plikow pdf w ktorych to policja usiluje ukryc fakt, ze nakaz nie poprawia sytuacji na drogach oprocz poprawy statystyk "za niemanie swiatel". W analizie nie ma słowa o liczbie wypadków w ciągu dnia i w nocy. A przecież w nocy chyba i tak używasz świateł? Tomek

	Data: 2010-04-09 13:23:44
Autor:
Pełotroll hesk popełni seppuku?
On Fri, 9 Apr 2010 13:05:09 +0200, "Tomek" <tentom@tlen.pl> wrote: > polecam analize zalaczonych plikow pdf w ktorych to policja usiluje ukryc fakt, ze nakaz nie poprawia sytuacji na drogach oprocz poprawy statystyk "za niemanie swiatel". W analizie nie ma sĹowa o liczbie wypadkĂłw w ciÂągu dnia i w nocy. przejrzyj pliki w zakladce: statystyka. A przecieĹź w nocy chyba i tak uĹźywasz ÂświateĹ? wiec do czego sa potrzebne swiatla w sloneczny dzien jak dzis ? -- HeSk "NieprawdÄ jest, jakoby Internet byĹ ziemiÄ niczyjÄ i terytorium darmowego opluwania innych." * My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP) Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan drĂłg poprawi sie sam ! http://bezswiatel.4.pl/

	Data: 2010-04-09 11:07:01
Autor: Tomek
Pełotroll hesk popełni seppuku?
Użytkownik "Hans Kloss" <mrdevilyn@gmail.com> napisał w wiadomości news:24cbea28-7492-452b-8ed1-b257745ad3c630g2000yqi.googlegroups.com... On 8 Kwi, 23:12, zbig <zbigni...@gazeta.pl> wrote: może uznawać jedynie niedzielny kierowca albo fanatyk spod znaku PiS. Pieprzyć głodne kawałki bez podania DOWODÓW na swoje twierdzenia może tylko pełofanatyk albo osobnik obciążony dziedzicznie. J-23 PS. Jak zmieniła się statystyka wypadków drogowych PO wprowadzeniu obowiązkowego świecenia? Już odpowiadam - po raz pierwszy w ub.r. NIE WZROSŁA LICZBA WYPDKÓW w porze dziennej w okresie od marca do października, co należy uznać za sukces wprowadzenia świateł. Większość ludzi się podnieca globalną statystyką mówiącą, że liczba wypadków ogólnie w 2009 r. WZROSŁA. Tyle, że trzeba odrzucić wypadki w porze nocnej przez cały rok, kiedy światła i tak są używane, oraz w dzień między październikiem i marcem - czego nikt nie kwestionuje. No i po raz pierwszy liczba wypadków tak liczona rok do roku nie wzrosła. A na ogólny wzrost liczby wypadków zapracowali młodzieńcy wracający nocą z dyskotek. I jeszcze jedno - zmalała liczba ofiar śmiertelnych wypadków po zderzeniach czołowych. Statystyki trzeba umieć czytać i analizować. Są dostępne na stronach MSW. Tomek
	Data: 2010-04-09 02:22:21
Autor: zbig
Pełotroll hesk popełni seppuku?
Jestem kierowcą od 33 lat. W owym czasie przynajmniej raz włączone światła w samochodzie uratowały mi życie, wielokrotnie zaś brak oświetlenia samochodu zwłaszcza w porze wieczorowej przy jeździe pod słońce powodował sytuacje zagrożenia na drodze. Ten jeden raz wystarczy, abym był zwolennikiem palenia świateł. Argumenty przeciw sa kompletnie nieprzekonywujące. Jakieś śmieszne oszcędności wobec możliwości uratowania choć jedneko zycia. Typowa systuacja zagrożenia, z którą miałem wielokrotnie do czynienia wygląda następująco. Jedziesz w porze wieczorowej pod nisko świecące słońce. Z naprzeciwka nadjeżdża TIR, który jak oceniasz jest stosunkowo daleko i możesz spokojnie wyprzedić samochód przed tobą. Wyprzedzasz a tu okazuje się , że sporo przed tirem jedzie nieoświetlony mały samochód osobowy w kolorze TIR. Jest na jego tle absolutnie niewidoczny zważywszy na świecące ci w oczy słońce. Wyprzedzasz i pakujesz się na czołówkę z osobówką. Dodam, że nie mam żadnych kłopotów z wzrokiem ani odróżnianiem kolorów. Tak po prostu jest. Ta sytuacja , o której wspomniałem na początku wyglądała tak, że ten mały samochód, chyba przypadkiem włączył w ostatniej chwili światła przed moim manewrem i to mnie uratowało

	Data: 2010-04-09 12:02:44
Autor:
Pisotroll j-23 popełni seppuku?
On Fri, 9 Apr 2010 02:22:21 -0700 (PDT), zbig <zbigniew_@gazeta.pl> wrote: Jestem kierowcą od 33 lat. W owym czasie przynajmniej raz włączone światła w samochodzie uratowały mi życie, wielokrotnie zaś brak oświetlenia samochodu zwłaszcza w porze wieczorowej przy jeździe pod słońce powodował sytuacje zagrożenia na drodze. Ten jeden raz wystarczy, abym był zwolennikiem palenia świateł. tak jak powiedzialem - poza terenem zabudowanym mozna dyskutowac. w miescie - totalna bzdura. Argumenty przeciw sa kompletnie nieprzekonywujące. Jakieś śmieszne oszcędności wobec możliwości uratowania choć jedneko zycia. takich samych argumentow uzywasz przekonujac, ze swiatla maja sens. Typowa systuacja zagrożenia, z którą miałem wielokrotnie do czynienia wygląda następująco. Jedziesz w porze wieczorowej pod nisko świecące słońce. Z naprzeciwka nadjeżdża TIR, który jak oceniasz wlasnie... problem z ocena odleglosci ? jest stosunkowo daleko i możesz spokojnie wyprzedić samochód przed tobą. tylko po co ? by byc u celu 1 minute wczesniej ? Wyprzedzasz a tu okazuje się , że sporo przed tirem jedzie nieoświetlony mały samochód osobowy w kolorze TIR. w tym samym kolorze powiadasz? a teraz sobie wyobraz sytuacje, ze oba samochody maja wlaczone swiatla... co widzisz ? uwaga: zastawilem pulapke ;o) Jest na jego tle absolutnie niewidoczny zważywszy na świecące ci w oczy słońce. skoro slonce swieci ci w oczy i niewiele widzisz to wyprzedzajac w takich warunkach naruszasz przepisy ruchu drogowego... proste ? Wyprzedzasz i pakujesz się na czołówkę z osobówką. a moze zanim zaczniesz wyprzedzanie bys pomyslal ? Dodam, że nie mam żadnych kłopotów z wzrokiem ani odróżnianiem kolorów. Tak po prostu jest. w takim razie dlaczego zaraz po wprowadzeniu nakazu ilosc wypadkow i kolizji wzrosla ? Ta sytuacja , o której wspomniałem na początku wyglądała tak, że ten mały samochód, chyba przypadkiem włączył w ostatniej chwili światła przed moim manewrem i to mnie uratowało. czyli postapiles nierozwaznie nie majac pelnej oceny sytuacji. reasumujac: pozwolmy kierowcom myslec, zmusmy ich do tego. nakaz wlaczania swiatel pozbawia tej koniecznosci. ze swiatlami wychowujemy i robimy z siebie idiotow. moim zdaniem jestes mniej widoczny z okreslonej odleglosci i warunkach (opady), wlaczasz swiatla. ty decydujesz a nie urzedas. poruszajac sie troche po krajach ue (niemcy, francja, anglia) nie zauwazylem by byl im potrzebny nakaz. swiecacy w sloneczny dzien jest uznawany tam za kogos kto ma problemy (np. wiezie chorego) albo za idiote. tyle, ze ich polne drogi sa lepsze od naszych "autostrad". -- HeSk "Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją i terytorium darmowego opluwania innych." * My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP) Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam ! http://bezswiatel.4.pl/

	Data: 2010-04-09 03:32:43
Autor: zbig
Pisotroll j-23 popełni seppuku?
On 9 Kwi, 12:02, "<he(R)sk>" <WC15 bigbred...@interia.pl> wrote: On Fri, 9 Apr 2010 02:22:21 -0700 (PDT), zbig <zbigni...@gazeta.pl> wrote: tak jak powiedzialem - poza terenem zabudowanym mozna dyskutowac. w miescie - totalna bzdura. Pozwól, ze się nie zgodzę. W miastach też są ulice, na których spokojnie takie sytuacje mogą zaistnieć. Te i inne. Np. próba wyprzedzania, gdy sie ma nadjeżdżający samochód "w martwym punkcie".. Gdyby ten samochód miał właączone światła łatwiej byłoby go wcześniej zauważyć, ot choćby po błysku w lusterku. > Argumenty przeciw sa kompletnie nieprzekonywuj ce. Jakie mieszne > oszc dno ci wobec mo liwo ci uratowania cho jedneko zycia. takich samych argumentow uzywasz przekonujac, ze swiatla maja sens. Takich samych???? Przeciwstawiam szansę na ocalenie ludzkiego życia jakimś mikroskopijnym oszczednościom na żarówkach. To chyba jednak nie to samo. > Typowa systuacja zagro enia, z kt r mia em wielokrotnie do czynienia > wygl da nast puj co. > Jedziesz w porze wieczorowej pod nisko wiec ce s o ce. Z naprzeciwka > nadje d a TIR, kt ry jak oceniasz wlasnie... problem z ocena odleglosci ? Zero problemu. TIR jest doskonale widoczny, samochód osobowy - po prostu go niema. > jest stosunkowo daleko i mo esz spokojnie wyprzedi samoch d przed tob . tylko po co ? by byc u celu 1 minute wczesniej ? Chcesz mi wmówić , z np. 500 km trasę pokonujesz bez wyprzedzania? Po co wtedy samochód. Można jechać autobusem. > Wyprzedzasz a tu okazuje si , e sporo przed tirem jedzie nieo wietlony > ma y samoch d osobowy w kolorze TIR. w tym samym kolorze powiadasz? a teraz sobie wyobraz sytuacje, ze oba samochody maja wlaczone swiatla... co widzisz ? uwaga: zastawilem pulapke ;o) Nie ma żadnej pułapki. Oba samochody są wtedy właśnie bardzo dobrze widoczne i widać, ze jeden jest znacznie bliżej. > Jest na jego tle absolutnie niewidoczny zwa ywszy na wiec ce ci w oczy s o ce. skoro slonce swieci ci w oczy i niewiele widzisz to wyprzedzajac w takich warunkach naruszasz przepisy ruchu drogowego... proste ? > Wyprzedzasz i pakujesz si na czo wk z osob wk . a moze zanim zaczniesz wyprzedzanie bys pomyslal ? jedziesz po bandzie. Jakie może być naruszenie przepisów w wyprzedzaniu w dzień na prostej drodze. Nie ma zakazu wyprzedzania nawet w deszczu. > Dodam, e nie mam adnych k opot w z wzrokiem ani odr nianiem > kolor w. Tak po prostu jest. w takim razie dlaczego zaraz po wprowadzeniu nakazu ilosc wypadkow i kolizji wzrosla ? To są gołosłowne twiedzenia. Przeczytaj sobie post Tomka, masz tam wyjasnienie. > Ta sytuacja , o kt rej wspomnia em na pocz tku wygl da a tak, e ten > ma y samoch d, chyba przypadkiem w czy w ostatniej chwili wiat a > przed moim manewrem i to mnie uratowa o. czyli postapiles nierozwaznie nie majac pelnej oceny sytuacji. Ja jechałem zgodnie z przepisami, to ten gość powinien mieć włączone światła a tego nie zrobił. reasumujac: pozwolmy kierowcom myslec, zmusmy ich do tego. nakaz wlaczania swiatel pozbawia tej koniecznosci. ze swiatlami wychowujemy i robimy z siebie idiotow. moim zdaniem jestes mniej widoczny z okreslonej odleglosci i warunkach (opady), wlaczasz swiatla. ty decydujesz a nie urzedas. poruszajac sie troche po krajach ue (niemcy, francja, anglia) nie zauwazylem by byl im potrzebny nakaz. swiecacy w sloneczny dzien jest uznawany tam za kogos kto ma problemy (np. wiezie chorego) albo za idiote. Kto tak uważa? Zapewniem cię , że na tych autostradach przejechałem tysiące kilometrów i tych z nie włączonym i światłami jest znaczna mniejszość. Czy jeżdżą tam sami idioci? Ja zresztą też jeździłem na światłach nawet wtedy, gdy nie było nakazu. W tym roku widziałem w Austrii co jakiś czas billboardy zachęcające kierowców do włączania świateł pomimo, że takiego nakazu tam nie ma. Czyżby chcieli robić z ludzi idiotów?

	Data: 2010-04-09 13:23:43
Autor:
Pisotroll j-23 popełni seppuku?
On Fri, 9 Apr 2010 03:32:43 -0700 (PDT), zbig <zbigniew_@gazeta.pl> wrote: Pozwól, ze się nie zgodzę. W miastach też są ulice, na których spokojnie takie sytuacje mogą zaistnieć. Te i inne. Np. próba wyprzedzania, gdy sie ma nadjeżdżający samochód "w martwym punkcie". Gdyby ten samochód miał właączone światła łatwiej byłoby go wcześniej zauważyć, ot choćby po błysku w lusterku. pozostawilbym nakaz jazdy ze swiatlami mijania pojazdow uprzywilejowanych. pozostale - nie. > > Argumenty przeciw sa kompletnie nieprzekonywuj ce. Jakie mieszne > > oszc dno ci wobec mo liwo ci uratowania cho jedneko zycia. > > takich samych argumentow uzywasz przekonujac, ze swiatla maja sens. Takich samych???? Przeciwstawiam szansę na ocalenie ludzkiego życia jakimś mikroskopijnym oszczednościom na żarówkach. To chyba jednak nie to samo. oszczednosci w zarowkach i koszty oparow benzyny to bzdura. nie cierpie po prostu urzedniczej glupoty. po co mam swiecic jak idiota tam gdzie nie ma takiej potrzeby? > > Typowa systuacja zagro enia, z kt r mia em wielokrotnie do czynienia > > wygl da nast puj co. > > Jedziesz w porze wieczorowej pod nisko wiec ce s o ce. Z naprzeciwka > > nadje d a TIR, kt ry jak oceniasz > wlasnie... problem z ocena odleglosci ? Zero problemu. TIR jest doskonale widoczny, samochód osobowy - po prostu go niema. jedzie tuz przed tire-em ? rysykant. > > jest stosunkowo daleko i mo esz spokojnie wyprzedi samoch d przed tob . > > tylko po co ? by byc u celu 1 minute wczesniej ? Chcesz mi wmówić , z np. 500 km trasę pokonujesz bez wyprzedzania? Po co wtedy samochód. Można jechać autobusem. nie mowie o trasie km ale o wyprzedzaniu bez sensu. > > Wyprzedzasz a tu okazuje si , e sporo przed tirem jedzie nieo wietlony > > ma y samoch d osobowy w kolorze TIR. > w tym samym kolorze powiadasz? > a teraz sobie wyobraz sytuacje, ze oba samochody maja wlaczone > swiatla... co widzisz ? uwaga: zastawilem pulapke ;o) Nie ma żadnej pułapki. Oba samochody są wtedy właśnie bardzo dobrze widoczne i widać, ze jeden jest znacznie bliżej. wiec sie zdecyduj. skoro jeden z nich jest znacznie blizej to nawet bez swiatel POWINIENES go widziec. to jest ta pulapka ;o) > > Jest na jego tle absolutnie niewidoczny zwa ywszy na wiec ce ci w oczy s o ce. > > skoro slonce swieci ci w oczy i niewiele widzisz to wyprzedzajac > w takich warunkach naruszasz przepisy ruchu drogowego... proste ? > > > Wyprzedzasz i pakujesz si na czo wk z osob wk . > > a moze zanim zaczniesz wyprzedzanie bys pomyslal ? jedziesz po bandzie. Jakie może być naruszenie przepisów w wyprzedzaniu w dzień na prostej drodze. Nie ma zakazu wyprzedzania nawet w deszczu. w kazdym tescie egzaminacyjnym jest: mysl, zachowaj ostroznosc. > > Dodam, e nie mam adnych k opot w z wzrokiem ani odr nianiem > > kolor w. Tak po prostu jest. > > w takim razie dlaczego zaraz po wprowadzeniu nakazu ilosc wypadkow > i kolizji wzrosla ? To są gołosłowne twiedzenia. Przeczytaj sobie post Tomka, masz tam wyjasnienie. tak wynika z tego co da sie wyczytac na stronie policji. sa odpowiednie wykresy. wskazuja wyraznie wzrost. > > Ta sytuacja , o kt rej wspomnia em na pocz tku wygl da a tak, e ten > > ma y samoch d, chyba przypadkiem w czy w ostatniej chwili wiat a > > przed moim manewrem i to mnie uratowa o. > > czyli postapiles nierozwaznie nie majac pelnej oceny sytuacji. Ja jechałem zgodnie z przepisami, to ten gość powinien mieć włączone światła a tego nie zrobił. podtrzymuje: nie oceniles poprawnie sytuacji. > reasumujac: pozwolmy kierowcom myslec, zmusmy ich do tego. > nakaz wlaczania swiatel pozbawia tej koniecznosci. > ze swiatlami wychowujemy i robimy z siebie idiotow. > moim zdaniem jestes mniej widoczny z okreslonej odleglosci > i warunkach (opady), wlaczasz swiatla. ty decydujesz a nie urzedas. > poruszajac sie troche po krajach ue (niemcy, francja, anglia) > nie zauwazylem by byl im potrzebny nakaz. swiecacy w sloneczny > dzien jest uznawany tam za kogos kto ma problemy (np. wiezie > chorego) albo za idiote. Kto tak uważa? mieszkancy tych panstw. Zapewniem cię , że na tych autostradach przejechałem tysiące kilometrów i tych z nie włączonym i światłami jest znaczna mniejszość. Czy jeżdżą tam sami idioci? Ja zresztą też jeździłem na światłach nawet wtedy, gdy nie było nakazu. nie krec. za czasow prl w dzien mogly na swiatlach tylko jezdzic samochody uprzywilejowane. pozostali mieli zakaz. oprocz pogorszenia warunkow. bylo nawet podane: od zmierzchu do switu. W tym roku widziałem w Austrii co jakiś czas billboardy zachęcające kierowców do włączania świateł pomimo, że takiego nakazu tam nie ma. dlaczego zostal zniesiony ? znasz odpowiedz ? Czyżby chcieli robić z ludzi idiotów? nie. pozwalaja ludziom decydowac i myslec. -- HeSk "Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją i terytorium darmowego opluwania innych." * My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP) Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam ! http://bezswiatel.4.pl/

	Data: 2010-04-09 05:22:22
Autor: zbig
Pisotroll j-23 popełni seppuku?
On 9 Kwi, 13:23, "<heÂŽsk>" <WC15 bigbred...@interia.pl> wrote: jedzie tuz przed tire-em ? rysykant. Nie tuż a 100 m dalej w kazdym tescie egzaminacyjnym jest: mysl, zachowaj ostroznosc. To jest właśnie typowa urzędnicza mantra, która tak naprawdę nic nie znaczy. A co ty myślisz, że ja sobie oglądałem film na GPS? nie krec. za czasow prl w dzien mogly na swiatlach tylko jezdzic samochody uprzywilejowane. pozostali mieli zakaz. oprocz pogorszenia warunkow. bylo nawet podane: od zmierzchu do switu. Coś ci się pomyliło.mam prawo jazdy od 77 roku i nie przypominam sobie, aby w jakiejś wersji kodeksu był zakaz włączania świateł w dzień. Od zmierzchu do świtu owszem, ale NAKAZ włączania świateł. Próbujesz tu wmówić dyskutantom, ze są bezmyślnymi wykonawcami woli urzedniczej. Ja do nich nie należę. Światła zacząłem włączać pod koniec lat 80-tych, gdy zaobserwowałem to zjawisko na zachodzie Europy. > W tym roku widziałem w Austrii co jakiś czas billboardy zachęcające > kierowców do włączania świateł pomimo, że takiego nakazu tam nie ma. dlaczego zostal zniesiony ? znasz odpowiedz ? Nic nie wiem o tym , żeby był zniesiony. Być może po prostu nigdy go nie było

	Data: 2010-04-09 13:16:31
Autor: jadrys
Pisotroll j-23 popeĹni seppuku?
W dniu 2010-04-09 12:02, "<heÂŽsk>" pisze: tak jak powiedzialem - poza terenem zabudowanym mozna dyskutowac. w miescie - totalna bzdura. Dlaczego bzdura? Mi siÄ znacznie lepiej jeĹşdzi gdy wszystkie pojazdy majÄ ĹwiatĹa wĹÄczone.. Nie widzÄ w tym nic bzdurnego. -- Kapitalizm jest chorobÄ (zarazÄ) z ktĂłrÄ naleĹźy walczyÄ.. InstalujÄc Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..
	Data: 2010-04-09 13:27:31
Autor:
Pisotroll j-23 popełni seppuku?
On Fri, 09 Apr 2010 13:16:31 +0200, jadrys <andrzej203@op.pl> wrote: > tak jak powiedzialem - poza terenem zabudowanym mozna dyskutowac. > w miescie - totalna bzdura. Dlaczego bzdura? Mi się znacznie lepiej jeździ gdy wszystkie pojazdy mają światła włączone.. po co? po co swiecic poprzedzajacemu w tablice rejestracyjna ? dzis jest piekny wiosenny dzien, po cholere te swiatla ? do czego sa potrzebne? czy az do tego stopnia zidiocielismy? Nie widzę w tym nic bzdurnego. a ja widze totalne uzaleznienie od pomyslow urzednikow. kaza ci jezdzic w zoltym berecie to tez bedziesz jezdzic? jest zakaz rozmowy przez tlf komorkowe - przyjrzyj sie czy wprowadzenie go spowdowalo, ze kierowcy uzywaja zestawow. -- HeSk "Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją i terytorium darmowego opluwania innych." * My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP) Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam ! http://bezswiatel.4.pl/

	Data: 2010-04-09 13:37:38
Autor: jadrys
Pisotroll j-23 popeĹni seppuku?
W dniu 2010-04-09 13:27, "<heÂŽsk>" pisze: On Fri, 09 Apr 2010 13:16:31 +0200, jadrys<andrzej203@op.pl> wrote: tak jak powiedzialem - poza terenem zabudowanym mozna dyskutowac. w miescie - totalna bzdura. Dlaczego bzdura? Mi siÄ znacznie lepiej jeĹşdzi gdy wszystkie pojazdy majÄ ĹwiatĹa wĹÄczone.. po co? po co swiecic poprzedzajacemu w tablice rejestracyjna ? dzis jest piekny wiosenny dzien, po cholere te swiatla ? do czego sa potrzebne? czy az do tego stopnia zidiocielismy? Nie ma w tym Ĺźadnej dziecinady. Po prostu lepiej tak mi siÄ jeĹşdzi. Ĺatwiej choÄby odrĂłĹźniÄ pojazdy stojÄce od tych znajdujÄcych siÄ w ruchu. Nie widzÄ w tym nic bzdurnego. a ja widze totalne uzaleznienie od pomyslow urzednikow. kaza ci jezdzic w zoltym berecie to tez bedziesz jezdzic? jest zakaz rozmowy przez tlf komorkowe - przyjrzyj sie czy wprowadzenie go spowdowalo, ze kierowcy uzywaja zestawow. Akurat pod tym przepisem o wĹÄczonych ĹwiatĹach siÄ podpisujÄ obiema rÄkami, - to dobry przepis. -- Kapitalizm jest chorobÄ (zarazÄ) z ktĂłrÄ naleĹźy walczyÄ.. InstalujÄc Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

	Data: 2010-04-09 14:20:38
Autor:
Pisotroll j-23 popełni seppuku?
On Fri, 09 Apr 2010 13:37:38 +0200, jadrys <andrzej203@op.pl> wrote: > po co? po co swiecic poprzedzajacemu w tablice rejestracyjna ? > dzis jest piekny wiosenny dzien, po cholere te swiatla ? > do czego sa potrzebne? czy az do tego stopnia zidiocielismy? Nie ma w tym żadnej dziecinady. Po prostu lepiej tak mi się jeździ. Łatwiej choćby odróżnić pojazdy stojące od tych znajdujących się w ruchu. i wtedy nie masz obaw, ze "stojacego" nie zobaczysz ? ;o))) widzisz oba, prawda? wiec po cholere swiecic ? >> Nie widzę w tym nic bzdurnego. >> > a ja widze totalne uzaleznienie od pomyslow urzednikow. > kaza ci jezdzic w zoltym berecie to tez bedziesz jezdzic? > jest zakaz rozmowy przez tlf komorkowe - przyjrzyj sie > czy wprowadzenie go spowdowalo, ze kierowcy uzywaja zestawow. Akurat pod tym przepisem o włączonych światłach się podpisuję obiema rękami, - to dobry przepis. a ja uwazam za bzdurny. -- HeSk "Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją i terytorium darmowego opluwania innych." * My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP) Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam ! http://bezswiatel.4.pl/

	Data: 2010-04-10 00:12:57
Autor: jadrys
Pisotroll j-23 popeĹni seppuku?
W dniu 2010-04-09 14:20, "<heÂŽsk>" pisze: On Fri, 09 Apr 2010 13:37:38 +0200, jadrys<andrzej203@op.pl> wrote: po co? po co swiecic poprzedzajacemu w tablice rejestracyjna ? dzis jest piekny wiosenny dzien, po cholere te swiatla ? do czego sa potrzebne? czy az do tego stopnia zidiocielismy? Nie ma w tym Ĺźadnej dziecinady. Po prostu lepiej tak mi siÄ jeĹşdzi. Ĺatwiej choÄby odrĂłĹźniÄ pojazdy stojÄce od tych znajdujÄcych siÄ w ruchu. i wtedy nie masz obaw, ze "stojacego" nie zobaczysz ? ;o))) widzisz oba, prawda? wiec po cholere swiecic ? Przy swiecÄcych ĹwiatĹach Ĺatwiej rĂłwnieĹź oceniÄ prÄdkoĹÄ jadÄcego pojazdu. Jest jeszcze wiÄcej pozytywnych rzeczy ktĂłre daja wĹÄczone ĹwiatĹa. Nie widzÄ w tym nic bzdurnego. a ja widze totalne uzaleznienie od pomyslow urzednikow. kaza ci jezdzic w zoltym berecie to tez bedziesz jezdzic? jest zakaz rozmowy przez tlf komorkowe - przyjrzyj sie czy wprowadzenie go spowdowalo, ze kierowcy uzywaja zestawow. Akurat pod tym przepisem o wĹÄczonych ĹwiatĹach siÄ podpisujÄ obiema rÄkami, - to dobry przepis. a ja uwazam za bzdurny. Masz takie prawo. - Ja jestem za ĹwiatĹami. -- Kapitalizm jest chorobÄ (zarazÄ) z ktĂłrÄ naleĹźy walczyÄ.. InstalujÄc Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

	Data: 2010-04-09 15:37:39
Autor: Hans Kloss
Pełotroll hesk popełni seppuku?
On 10 Kwi, 00:12, jadrys <andrzej...@op.pl> wrote: Przy swiecących światłach łatwiej również ocenić prędkość jadącego pojazdu. Jest jeszcze więcej pozytywnych rzeczy które daja włączone światła. Na przykład łatwiej dostrzec światła stopu hamującego nagle przed nami samochodu? Albo dostrzec nie oświetlonego pieszego/rowerzystę w sytuacji gdy naprzeciw nas jedzie kawalkada świecących autek? Przymus świecenia w naszych, często zatłoczonych miastach to zbrodnia przeciw zdrowemu rozsądkowi i prawdopodobnie czynnik wręcz zwiększający ilość kolizji drogowych. Sprawa oczywiście wymaga badań, analizy danych itp lecz nigdy nie spotkałem się w naszym kraju z poważną próba takiego podejścia do zagadnienia . Jakąś wskazówką może tu być dla nas Austria która po analizie danych statystycznych po prostu z przymusu świecenia zrezygnowała. J-23

	Data: 2010-04-10 09:25:20
Autor:
Pisotroll j-23 popełni seppuku?
On Sat, 10 Apr 2010 00:12:57 +0200, jadrys <andrzej203@op.pl> wrote: > i wtedy nie masz obaw, ze "stojacego" nie zobaczysz ? ;o))) > widzisz oba, prawda? wiec po cholere swiecic ? Przy swiecących światłach łatwiej również ocenić prędkość jadącego pojazdu. Jest jeszcze więcej pozytywnych rzeczy które daja włączone światła. kiedys przeed samochodem biegl koles z pochodnia. wracamy do tamtych czasow ? Masz takie prawo. - Ja jestem za światłami. a ja uwazam, ze to totalna glupota. -- HeSk "Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją i terytorium darmowego opluwania innych." * My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)
	Data: 2010-04-09 11:00:03
Autor:
Pełotroll hesk popełni seppuku?
On Thu, 8 Apr 2010 14:12:32 -0700 (PDT), zbig <zbigniew_@gazeta.pl> wrote: On 8 Kwi, 22:32, Hans Kloss <mrdevi...@gmail.com> wrote: > A gdzie tam, ide o zakład że zaraz sprawę zapalikoci albo nawet stanie > się szczerym zwolennikiem świateł mijania 24/7http://42.pl/u/2eeK_Swiatla_do_TK > > Oczywiście pełowce natychmiast kwik podniosły o zamachu kaczorów na > bezpieczeństwo ruchu drogowego. Po prostu cyrk, a właściwie > pełocyrk ;) > J-23 Brak związku z obowiązkowym oświetleniem pojazdu a bezpieczeństwem ruchu drogowego może uznawać jedynie niedzielny kierowca albo fanatyk spod znaku PiS. Jestem odmiennego zdania. mozemy dyskutowac co do celowosci uzywania swiatel mijania poza terenem zabudowanym. uzywanie swiatel w miescie, na dodatek przy slonecznej pogodzie jest idiotyczne. komu potrzebne swiecenie w tablice rejestracyjne ? jezeli kierowca nie widzi innego pojazdu czy pieszego z odleglosci min. 100 m nie powienien siadac za kierownica. inna sprawa: piesi i rowerzysci. to oni sa problemem na naszych drogach. sa praktycznie NIEWIDOCZNI. oczywiscie stan drog wola o pomste. nakaz uzywania swiatel nie poprawi ich stanu. jestem za zniesieniem tego nakazu. -- HeSk "Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją i terytorium darmowego opluwania innych." * My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP) Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam ! http://bezswiatel.4.pl/
	Data: 2010-04-09 11:00:03
Autor:
Pełotroll hesk popełni seppuku?
On Thu, 8 Apr 2010 13:32:45 -0700 (PDT), Hans Kloss <mrdevilyn@gmail.com> wrote: A gdzie tam, ide o zakład że zaraz sprawę zapalikoci albo nawet stanie się szczerym zwolennikiem świateł mijania 24/7 http://42.pl/u/2eeK_Swiatla_do_TK ABSOLUTNIE NIE! to najwieksza bzdura jaka wprowadzono. Oczywiście pełowce natychmiast kwik podniosły o zamachu kaczorów na bezpieczeństwo ruchu drogowego. Po prostu cyrk, a właściwie pełocyrk ;) gdybys czytal moje sygnaturki wiedzialbys, ze swiatla przez 24 godz/dobe uwazam za najwieksza glupote jaka wprowadzono za rzadow PiS. pomysl byl PO, klepnal go owczesny minister PiS. pomysl przeszedl wiekszoscia glosow. sam pomysl byl sponsorowany przez koncerny samochodowe. istniala swego czasu strona zachecajaca do uzywania swiatel przez cala dobe. po ok roku zniknela. http://bezswiatel.4.pl/ http://miniurl.pl/glosludu http://www.swiatlacalyrok.org.pl/zaiprzeciw.html - to ! http://www.policja.pl/portal/pol/71/3250/ http://www.drogizaufania.pl/ -- HeSk "Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją i terytorium darmowego opluwania innych." * My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP) Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam ! http://bezswiatel.4.pl/