Data: 2011-03-12 14:09:33 | |
Autor: Radosław Sokół | |
Pendrive w sieci | |
W dniu 02.02.2011 19:44, jwzw pisze:
Potrzebuję takie coś, żeby pendrive był widoczny w sieci dla innych komputerów. A nie lepiej włożyć od razu taki pen-drive do pieca albo pod walec drogowy? :) Wyobraź sobie -- ktoś zapisuje akurat coś na pen-drive przez sieć, a ktoś inny go wyciąga w trakcie. W przypadku FAT to katastrofa. Oczywiście, *da* się takie coś zrobić, ale gotowego urządze- nia raczej nie znajdziesz, bo praktycznie co chwilę wiązałoby się to z utratą danych. Chyba, że opracujesz procedurę, zgod- nie z którą osoba wyciągające pen-drive musi krzyknąć na całą salę, że to za 10 sekund zrobi i poczekać na potwierdzenie wszystkich, że nie mają otwartych żadnych dokumentów na rze- czonym nośniku. Prawidłowe rozwiązanie: osoba obsługująca stanowisko kontaktu z klientem kopiuje pliki danych do folderu sieciowego. -- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Politechnika Śląska | \........................................................../ |
|
Data: 2011-03-15 23:41:47 | |
Autor: jwzw | |
Pendrive w sieci | |
Użytkownik "Radosław Sokół" <rsokol@magsoft.com.pl> napisał w wiadomości
news:2011031213093500grush.one.pl... Potrzebuję takie coś, żeby pendrive był widoczny w sieci dla innych Napisałem - głównie odczyt, ale może niedokładnie się wyraziłem. Generalnie obsługuje to jedna osoba. Chodzi o to, że tabuny ludzi przychodzą do punktu usługowego - każdy ze swoim penem, z którego należy przeczytać coś i coś z tym zrobić - mało kiedy coś zapisać na pena. Ludków są dziesiąki dziennie. Za każdym razem XP instaluje jakieś śmieci. Założeniem było wyeliminowanie gwałtownego puchnięcia rejestru, który po 2-3 miesiącach uniemożliwia normalną pracę, oraz odizolowanie się od wirusów. Dlatego myślałem o jakimś miedzymordziu niezależnym od systemów na komputerze. Próbowałem już czegoś takiego jak obudowa NAS z gniazdem USB i przyciskiem do autokopiowania, ale te urządzenia kopiują całego pena. Wszystko jest fajnie, jak ten pen mierzony jest w megabajtach. Nie mam już pomysłów. |
|
Data: 2011-03-16 07:36:59 | |
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | |
Pendrive w sieci | |
Dnia 2011-03-15, o godz. 23:41:47
"jwzw" <jwzw@interia.NOSPAM.pl> napisał(a): Próbowałem już czegoś takiego jak obudowa NAS z gniazdem USB i Jak do tej pory mógł to być komputer to może przy tym zostań? Tylko wrzuć tam jakąś dystrybucję linuxa. Unikniesz problemów z puchnącym rejestrem Windows i wirusami. Katalog do którego zgrywasz dane z pendrive-ów udostępnisz innym użytkownikom/komputerom w dowolny właściwie sposób (samba/ftp/www/nfs czy co tam sobie wymyślisz. Starczy używana maszynka za 100-200PLN. Zarządzanie możesz zrealizować zdalnie więc monitor/klawiatura/mysz będzie potrzebna tylko na czas instalacji. Zdrówko |
|