Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Penetracja rosyjska: zagrożenia dla wewnętrznego i zewnętrznego bezpieczeństwa państwa

Penetracja rosyjska: zagrożenia dla wewnętrznego i zewnętrznego bezpieczeństwa państwa

Data: 2010-05-04 13:42:34
Autor: Wlodzimierz Zabotynski
Penetracja rosyjska: zagrożenia dla wewnętrznego i zewnętrznego bezpieczeństwa państwa
3. Penetracja rosyjska: zagrożenia dla wewnętrznego
i zewnętrznego bezpieczeństwa państwa

Sowieckie służby specjalne (KGB i GRU) utworzyły i ściśle kontrolowały
wojskowe
służby specjalne PRL. Tak było w latach 40. i nie uległo to zasadniczej
zmianie do 1989 r.
W Zarządzie II Sztabu Generalnego oraz w Wojskowej Służbie Wewnętrznej
służby
sowieckie miały swoje stałe przedstawicielstwa, w których umieszczani byli
rezydenci GRU i
KGB. Także na poziomie struktur terenowych WSW nawiązane były stałe kontakty
z
oficerami GRU, którzy ochraniali poszczególne jednostki wojsk radzieckich.
Mieli oni
swobodny dostęp do kadry kontrwywiadu i wywiadu wojskowego PRL oraz do ich
bazy
operacyjnej, w tym do dokumentów operacyjnych, lokali konspiracyjnych,
osobowych źródeł
informacji oraz do informacji o pozostałych współpracownikach.
Kadra WSI
WSI powstały w październiku 1991 r. z połączenia WSW i Zarządu II SG. Mimo
nowej nazwy i zmienionego kierownictwa WSI utrzymały zasadniczą cechę służb
specjalnych
krajów podległych ZSRR: ich kadra składała się z wybranych i zaufanych
ludzi, którzy
przeszli specjalne szkolenia gwarantujące lojalność, przy czym w czasach
komunistycznych
służby sowieckie miały decydujący wpływ na politykę kadrową w Zarządzie II
SG, w WSW i
w całym LWP. Tylko wytypowane przez nie osoby były przewidziane do
sprawowania
dowódczych funkcji w wojskowych służbach specjalnych PRL oraz do służby w
dyplomacji
wojskowej, szczególnie w państwach NATO. Była to tzw. „kadra
 perspektywiczna”, czyli
oficerowie, którzy w przyszłości mieli objąć stanowiska dowódcze.
Zakwalifikowane do tego
grona osoby kierowano na szkolenie przez GRU lub KGB w Związku Sowieckim lub
innych
krajach bloku komunistycznego.
Analiza oświadczeń złożonych przed Komisją Weryfikacyjną oraz wybranych
spraw
operacyjnych wskazała na istotne znaczenie w służbie osób, które przeszły
szkolenie w ZSRR
lub w szkołach wojskowych innych krajów obozu. Z zebranych danych wynika, że
od
początku lat 70. rozpoczęto cykliczne szkolenia polskich oficerów w szkołach
KGB i GRU.
Były to studia magisterskie (dzienne lub wieczorowe), studia podyplomowe
(sześciu- lub
dziewięciomiesięczne) lub trzymiesięczne kursy, które organizowano w
zamkniętych
budynkach specjalnych.29 Wciąż nie dysponujemy pełnymi danymi o liczbie
absolwentów i
rodzaju szkół, które kończyli.
29 Więcej na temat kursów w Aneksach nr 10, nr 11, nr 12, nr 13.
Strona 25 z 374
Przykładowo w jednym tylko roku szkolnym 1973/74 w 21 wyższych uczelniach
ZSRR przebywało na przeszkoleniach 127 polskich słuchaczy ze służb
specjalnych. O
dynamice zmian świadczy fakt, że - jak czytamy w sprawozdaniu zastępcy
attache
wojskowego przy Ambasadzie PRL w Moskwie - „ilość słuchaczy przeszkolonych w
jednym
roku wzrosła na przestrzeni ostatnich 3 lat prawie trzykrotnie”.30 Według
innych, zebranych
dotychczas przez Komisję materiałów, od początku lat 70. do roku 1989 w
szkołach w ZSRR
przebywało przynajmniej 800 oficerów z Polski.
Skierowanie na szkolenie w ZSRR było traktowane jako wyróżnienie za postawę
ideową, efekty pracy i lojalność. Kandydaci do szkoleń mieli spełniać
kryteria31:
.. nienagannej postawy ideologicznej;
.. potwierdzonej i stale weryfikowanej lojalności wobec systemu;
.. predyspozycji do realizacji zadań operacyjnych;
.. bezwzględnego realizowania poleceń przełożonych.
Ukończenie szkolenia w ZSRR było warunkiem objęcia kierowniczego stanowiska
w
służbach specjalnych PRL. Taka polityka kadrowa zapewniała oczekiwany przez
Rosjan
stopień kontroli i integracji wojskowych służb specjalnych PRL ze służbami
sowieckimi.32
Na podstawie relacji uczestników kursów wiadomo, że w ich trakcie dochodziło
do
ujawnienia procedur i szczegółów działań operacyjnych służb PRL. Oficerowie
byli pod
nieprzerwaną obserwacją sowieckich służb specjalnych. Jak wynika z tych
relacji, w
internatach oraz w salach wykładowych założone były podsłuchy, a każde
wyjście poza teren
tych obiektów zawsze odbywało się w towarzystwie tzw. „ogona”. Jest też
prawdopodobne,
że KGB werbowało polskich żołnierzy. Na zajęciach szczegółowo wypytywano o
metody
operacyjne stosowane w Polsce, zaś wykładowcy przekazywali jedynie książkową
i
zdezaktualizowaną wiedzę. Organizowanie przez GRU i KGB kursów dla żołnierzy
krajów
bloku wschodniego ukierunkowane było na zdobycie wiedzy na temat uczestników
kursów,
ich nałogów i przyzwyczajeń, stworzenia ich profili psychologicznych i na
poszerzenie
wiedzy o składzie kadrowym służb. 33
„Kadra perspektywiczna” była kierowana z Polski także do sowieckich wyższych
szkół wojskowych i cywilnych oraz do akademii dyplomatycznych znajdujących
się pod
30 Teczka „Dokumenty oficerów attachatów wojskowych”.
31 Notatka służbowa dot. absolwentów kursów KGB i GRU - oficerów
Inspektoratu WSI, teczka kp „GWIAZDA” k. 55.
32 Zagrożenia wynikające z powiązań służb PRL-ZSRR, op. cit. k. 48-52.
33 Jak wynika z relacji płk W. K., uczestnika kursu KGB w 1988 r., „pobyt na
kursie w Moskwie był pełen oznak
świadczących o inwigilacji polskiej grupy tj.: stała świadomość podsłuchu w
salach mieszkalnych, stałe monitorowanie
przebiegu zajęć w salach lekcyjnych, doskonała znajomość sytuacji polskiej
grupie, pytania dyżurnych tłumaczy o niektóre
typowo polskie znaczenia wyrazów, które po wyjaśnieniu jak ustaliliśmy
padały w konkretnym dniu w konkretnym pokoju”,
patrz Aneks nr 10.
Strona 26 z 374
ścisłą kontrolą sowieckich służb specjalnych. Szkolenia w ZSRR przeszli
m.in. szefowie WSI
(kontradmirał Kazimierz Głowacki i gen. Marek Dukaczewski) oraz kolejni
szefowie
wywiadu, w tym płk Waldemar Żak i ostatni z nich, płk Krzysztof Surdyk.
Szkolenie w
ZSRR przeszli także szefowie Oddziału Bezpieczeństwa WSI: płk Marek
Witkowski (kurs
GRU) i płk Andrzej Ziętkiewicz (kurs KGB). Szkoleni byli także oficerowie
pod przykryciem
z Oddziału Y (późniejszy Oddział 22 Zarządu II).34 Na szkolenia kierowane
były osoby w
średnim wieku, ze znajomością języków obcych i dobrymi wynikami w pracy
operacyjnej.
Ostatnie szkolenia prowadzone były przez KGB i GRU jeszcze na przełomie lat
80. i 90., gdy
rozpad bloku komunistycznego był już nieuchronny. Według danych posiadanych
przez
Komisję Weryfikacyjną na sowieckie kursy wysłano oficerów, co do których
planowano, iż
po zmianach politycznych obejmą w nowych służbach specjalnych stanowiska
kierownicze
(oraz agenturę wpływu). Dla niektórych uczestników było to już drugie takie
szkolenie35.
Przypadki szkolenia oficerów WSI w Rosji odnotowano jeszcze w 1992 i 1993 r.
36
Fakt, że do 2006 roku w strukturach WSI służyło kilkudziesięciu absolwentów
sowieckich szkoleń i kursów świadczy jednak o tym, że do tego czasu
zasadniczych zmian w
wojskowych służbach specjalnych RP nie przeprowadzono. Sytuację tę obrazuje
zestawienie
funkcji, jakie w poszczególnych komórkach organizacyjnych WSI pełnili
niektórzy z
oficerów szkolonych w ZSRR37:
Szefowie WSI
34 Komisja Weryfikacyjna uzyskała informację, że jeszcze w maju 1992 r.
przebywał pod Moskwą na miesięcznym szkoleniu
specjalistycznym w zakresie obsługi systemów namierzania płk. P. Z notatki
tego oficera wynika, że na kursie tym było
prócz niego czterech oficerów z Polski, którzy tworzyli odrębną grupę
szkoleniową.
35 Teczka SO „GWIAZDA” tom II, k. 24.
36 Jest to o tyle istotne, że jeszcze parę lat temu były Minister Obrony
Narodowej Janusz Onyszkiewicz kategorycznie
twierdził, iż wojskowy wywiad PRL zachował dużą niezależność od Z SRR. Były
szef MON zdecydowanie wykluczał, by
wschodnie służby mogły przewerbować agentów wojskowych służb PRL.
„Podległość [od GRU] była więc oczywista, ale
zyskiem tej sytuacji było to, że gdy zmienił się ustrój i wojsko mogło być
już armią suwerennego państwa (a tego chciało
wielu oficerów), to nie mieli tu żadnej formalnej, rozbudowanej struktury. W
dodatku polski wywiad czasów PRL (tak jak
każdy wywiad na świecie), zachowywał sporą suwerenność”. J. Onyszkiewicz,
„Ze szczytów do NATO. Z Januszem
Onyszkiewiczem rozmawiają Witold Bereś i Krzysztof Burnetko”, Warszawa 1999,
s. 97. Przeprowadzone na początku lat
90. zmiany w wojskowych służbach specjalnych J. Onyszkiewicz ocenił
pozytywnie: „Od razu podzieliliśmy się z
Komorowskim pracą w tym sensie, że on raczej zajmował się WSW i
kontrwywiadem, związanymi z wnętrzem wojska.
Mnie przypadł wywiad, jako związany bardziej z polityką zagraniczną”. J.
Onyszkiewicz, „Ze szczytów do NATO…”, s. 99.
„Jeśli chodzi o tak zwaną agenturę, to służby postradzieckie nie miały do
nich żadnego dostępu” J. Onyszkiewicz, „Ze
szczytów do NATO…”, s. 100.
Bronisław Komorowski twierdził, że współpraca wojskowych służb PRL i ZSRR
nie była oparta o związki agenturalne. B.
Komorowski w wywiadzie powiedział:„Między służbami specjalnymi Wojska
Polskiego i armii radzieckiej istniała ścisła
współpraca. Była to jednak raczej współpraca instytucji a nie kontakty
agenturalne oparte na zasadzie indywidualnego
werbunku. Po co radzieckie służby specjalne miałyby lokować agentów w
instytucji w pełni sobie podporządkowanej? To
jest wątpliwe… Uważam, że odwołanie radzieckich oficerów łącznikowych –
rezydentów, powinno przerwać współpracę. A
oni odwołani zostali już dawno. „Nie ma niechęci”, rozmowa z Bronisławem
Komorowskim, „Gazeta Wyborcza” z 15 lipca
1992 r.
37 Sporządzona przez Komisję Weryfikacyjną lista uczestników omawianych
kursów i studiów stanowi Aneks nr 12 do
Raportu. Dokument ten - z uwagi m.in. na niszczenie materiałów źródłowych
przez oficerów WSI - nie zawiera kompletnej
listy nazwisk.
Strona 27 z 374
1. gen. bryg. Dukaczewski Marek (2001-2006)
2. kadm. Głowacki Kazimierz (1996-1997)
3. gen. dyw. Izydorczyk Bolesław (1992-1994)
Zastępcy Szefa WSI
1. płk Januchta Roman (1996-1998)
2. płk Janus Stefan (1996-1997)
3. płk Puchta Janusz (1991-1992)
Agenturalny Wywiad Operacyjny
1. płk Czyżyk Julian (1975-1988)
2. ppłk Głowicki Marek (1975)
3. płk Krużel Andrzej (1979-1983)
4. płk Ludwichowski Stanisław (1975-1977;1980-1982;1990)
5. płk Mąka Dobrosław (1976; 1977-1980; 1984-1987)
6. płk Pieniak Janusz (1975; 1976-1981; 1984-1986)
7. kmdr por. Russjan Jerzy (1987-1990)
8. ppłk Smaza Stefan (1975; 1976-1985; 1986-1990)
9. płk Staluszka Władysław (1983-1989)
10. płk Worożbit Zbigniew (1977-1979)
11. płk Wysocki Marek (1976-1980; 1981-1983)
Oddział Y (Oddział 22)
1. płk Bekier Maciej (b.d.)
2. płk Biernat Zygmunt (1983-1984)
3. ppłk Bobek Janusz (b.d.)
4. mjr Bolewski Ryszard (b.d.)
5. ppłk Cibulla Jan (b.d.)
6. płk Dunal Henryk (1983-1986)
7. kontradm. Głowacki Kazimierz (1983-1986)
8. ppłk Głowicki Marek (1985-1986)
9. płk Lipert Cezary (1983-1989)
10. kmdr Lewicki Ryszard (1990)
11. płk Michalski Grzegorz (1987-1989 szef Oddziału Y)
Strona 28 z 374
12. kpt Romański Kazimierz (b.d.)
13. ppłk Siwanowicz Ryszard (b.d.)
14. płk Sosnowski Ryszard (1983-1987)
15. płk Surdyk Krzysztof (b.d.)
16. ppłk Szuba Tadeusz (1983-1984)
17. płk Witkowski Marek (1985-1988)
18. płk Worożbit Zbigniew (1987)
19. płk Żyłowski Zdzisław (1984-1991)
Biuro/Zarząd Studiów i Analiz
1. ppłk Adamczyk Krzysztof – specjalista (1995-1999; ZSiA – 1999-2004)
2. płk Arczyński Janusz - starszy specjalista (1991-1994)
3. płk Bartkowiak Henryk - szef oddziału (1993-1996)
4. płk Bekier Maciej - szef oddziału (1998-1999, ZSiA 1999-2001)
5. płk Biernat Zygmunt - zastępca szefa biura studiów i analiz (1997-1999)
6. płk Błaszczak Marian - szef oddziału (1996-1997)
7. płk Budzik Zdzisław - szef oddziału (1998-1999, ZSiA 1999-2005)
8. mjr Doroz Marek – specjalista (ZSiA 2002-2004)
9. kmdr Dziubiński Ryszard - główny specjalista (1996-1997)
10. mjr Ferenz Arkadiusz - starszy projektant (1996-1999)
11. płk Gajewski Bonifacy - szef biura studiów i analiz (1995-1997)
12. płk Kendziorek Zdzisław - szef oddziału (1991-1992)
13. ppłk Kłoczewski Marek - starszy specjalista (1995-1999)
14. płk Kośla Piotr - szef oddziału (1991-1994)
15. mjr Lis Jerzy – oficer (1993-1995)
16. płk Lisiak Marek - szef oddziału (2002-2003)
17. płk Mazurkiewicz Artur - zastępca szefa zarządu (ZSiA 1999-2001)
18. płk Nowak Marek - starszy specjalista (1993-1996; ZSiA 2000-2003)
19. ppłk Obolewicz Zbigniew - starszy specjalista (1996-1999, ZSiA 1999)
20. ppłk Piars Stanisław – specjalista (1996-1998; ZSiA 2001-2003)
21. kmdr Ppor. Rygiel Jacek - starszy oficer (1997)
22. płk Sabak Zbigniew - główny specjalista (ZSiA 2004-2005)
23. ppłk Stocki Jerzy - starszy oficer (1991-1994)
24. płk Szubert Jerzy – szef oddziału (2000-2002)
Strona 29 z 374
25. płk Tratkiewicz Andrzej - zastępca szefa oddziału (ZSiA 2004-2005)
26. płk Twardowski Wiesław - z-ca szefa oddziału (1993-1999)
27. płk Wolak Jan - starszy specjalista (ZSiA 2001-2002)
28. płk Woźniak Maciej - szef oddziału (1996-1999)
29. płk Wysocki Marek - zastępca szefa oddziału (1996-1999)
30. płk Zawiliński Kazimierz - główny specjalista (1995-1996)
Zarząd II
1. płk Bazylak Stanisław - szef oddziału (1999-2003)
2. płk Boryszczyk Romuald- szef oddziału (1996-1998)
3. płk Broda Krzysztof - starszy specjalista (1997-1999)
4. płk Bury Władysław - starszy oficer (1996-2000)
5. płk Czyżyk Julian - szef ekspozytury (1998-2003)
6. gen. bryg. Dukaczewski Marek - główny specjalista (1992-1997)
7. płk Gajewski Bonifacy – szef zarządu (1997)
8. płk Gapys Władysław - zastępca szefa zarządu (2004-2005)
9. ppłk Głowicki Marek – starszy oficer (1991-1999)
10. ppłk Goszczycki Tomasz - szef ekspozytury (1998-2000)
11. ppłk Gryss Wojciech - szef ekspozytury (1994-1998)
12. gen. bryg. Izydorczyk Bolesław - szef zarządu wywiadu (1991-1992)
13. ppłk Jesionowski Janusz - zastępca szefa oddziału - szef wydziału
(1998-1999)
14. płk Jurgielewicz Stanisław - starszy oficer (1991-1995)
15. kmdr Karczewski Czesław - główny specjalista (1997-1998)
16. płk Kastelik Marian - zastępca szefa ekspozytury (1996-1999)
17. ppłk Kozłowski Andrzej - starszy specjalista (1991-1992; 1997)
18. płk Krajewski Zbigniew - szef ekspozytury (1998-1999)
19. płk Leśniowski Tadeusz - szef ekspozytury (1993-1997)
20. płk Lipert Cezary - szef zarządu (1996-1997)
21. płk Lisiak Marek – szef oddziału (2003)
22. płk Ludwichowski Stanisław - szef ekspozytury (1996-1999)
23. płk Łączyński Wit - szef oddziału (1992-1995)
24. płk Łuczkiewicz Robert - szef ekspozytury (1995-1999)
25. płk Marzęda Włodzimierz - zastępca szefa oddziału (1996-1999)
26. mjr Moskała Jerzy - starszy oficer (1997)
Strona 30 z 374
27. płk Paciorek Wojciech - zastępca szefa oddziału (1995-1999)
28. płk Paraszczuk Józef - starszy oficer (1991-1996)
29. płk Pater Jerzy - szef ekspozytury (1996-1999)
30. płk Pieniak Janusz - główny specjalista (2001-2004)
31. ppłk Przelaskowski Witold - szef ekspozytury (2003-2004)
32. płk Puchała Zygmunt – szef zarządu (2001)
33. płk Rosowski Jan - szef wydziału (1993-1999)
34. ppłk Rudziński Zbigniew – zastępca szefa oddziału (1999-2001)
35. kmdr por. Russjan Jerzy - szef ekspozytury (1996-1999)
36. kmdr ppor. Rygiel Jacek - zastępca szefa ekspozytury (1997-1999)
37. płk Sosnowski Ryszard - szef oddziału (1992-1995)
38. płk Staluszka Władysław - szef ekspozytury (1993-1996)
39. ppłk Staniszewski Andrzej – zastępca szefa ekspozytury (1996-1999)
40. ppłk Stocki Jerzy - starszy oficer (1994-1995)
41. płk Surdyk Krzysztof - szef zarządu (2003-2006)
42. ppłk Szlakowski Wojciech - starszy oficer oddziału (1992)
43. płk Szołucha Michał - zastępca szefa zarządu (1998-2000)
44. płk Szubert Jerzy - starszy oficer (1996-1998)
45. płk Ubych Tadeusz – szef oddziału (1998-1999)
46. płk Witaszczyk Kazimierz - szef ekspozytury (1997-2002)
47. płk Worożbit Zbigniew - szef oddziału (1991-1995)
48. płk Woźniak Ryszard - szef ekspozytury (1996-1997)
49. ppłk Wysokowicz Marek - szef ekspozytury (1992-1997; 1998-2001)
50. płk Zadora Jerzy - szef oddziału (1998-1999)
51. płk Żyłowski Zdzisław - główny specjalista (1991-1992)
Zarząd III
1. płk Białek Adam - starszy oficer (1996-1999)
2. płk Bocianowski Ryszard - szef oddziału (1992-1995)
3. płk Boczek Waldemar - szef oddziału (2002)?
4. płk Bortnowski Andrzej - starszy oficer (1991-1993)
5. płk Broda Krzysztof - zastępca szefa biura (1999-2002)
6. płk Czapliński Marek - szef oddziału (1996-1999)
7. płk Kalina Lech - z-ca szefa zarządu (1993-1995)
Strona 31 z 374
8. płk Koczkowski Mieczysław - starszy specjalista (1998-2000)
9. ppłk Kowalski Wiesław - starszy specjalista (1998-2001)
10. ppłk Kuczyński Zygmunt - zastępca szefa oddziału (1999-2000)
11. płk Kulita Mieczysław - główny specjalista (1995-1996)
12. płk Lendzion Eugeniusz - zastępca szefa biura (2002-2003)
13. płk Lipert Cezary - szef oddziału (1993-1994)
14. płk Lisak Krzysztof - zastępca szefa oddziału (1999-2001)
15. ppłk Listowski Jerzy - starszy oficer (1998-1999)
16. płk Mikołajczyk Czesław - szef oddziału (2001-2004)
17. ppłk Nabożny Stanisław - starszy specjalista (1996-1999)
18. płk Nowakowski Marek - szef oddziału (1991-1998)
19. ppłk Packo Wiesław - zastępca szefa oddziału (1992-1997)
20. płk Paraszczuk Józef - starszy specjalista (1996-1998)
21. ppłk Piars Stanisław - starszy specjalista (2004)
22. płk Przepiórka Marian - starszy specjalista (1997)
23. ppłk Radzewicz Edmund - starszy specjalista (1997-1998)
24. płk Rzepecki Jerzy - szef zarządu (1997-1999)
25. płk Sadowski Romuald - starszy specjalista (1996-1998)
26. ppłk Szałaciński Zbigniew - zastępca szefa oddziału (2005)
27. ppłk Szlakowski Wojciech - starszy specjalista (2000-2003)
28. płk Wiluś Jerzy - starszy specjalista (1994-1995; szef oddz. 1995-1999)
29. płk Witkowski Marek - starszy specjalista (1991-1993)
30. płk Wołoszyk Maciej - starszy specjalista (1993-1996)
31. płk Ziętkiewicz Andrzej - starszy specjalista (b.d.)
32. płk Żyrek Emil - starszy oficer oddziału (1981-1990)
Centrum Szkolenia Wojskowych Służb Informacyjnych
1. płk Dąbroś Lucjan - zastępca komendanta centrum, szef oddziału
(2001-2002)
2. kmdr Karczewski Czesław - kierownik cyklu (1998-2002)
3. płk Kobacki Jerzy - kierownik cyklu (1996-1998)
4. ppłk Kozłowski Andrzej - starszy wykładowca (1997-1998)
5. kmdr Lewicki Ryszard – z-ca komendanta centrum, komendant centrum
(1992-1996)
6. ppłk Krajewski Tadeusz – wykładowca (1990-1996)
7. płk Pierzak Zbigniew - zastępca komendanta (2000-2005)
Strona 32 z 374
8. płk Przepiórka Marian - kierownik cyklu (1997-1998)
9. ppłk Szlakowski Wojciech – wykładowca lektoratu j.obcych (1991-1992)
10. płk Targiński Edward - starszy wykładowca (1995-1998)
Zakład Zabezpieczenia Technicznego
1. płk Andrzejewski Michał - zastępca szefa oddziału (1995-1998)
2. płk Kożuchowski Andrzej - szef oddziału (1990-1997)
3. ppłk Kujawa Bogdan - starszy oficer organizacyjno-kadrowy (1992)
4. płk Lorek Kazimierz - szef oddziału (1995-1995)
5. płk Pieniak Janusz - kierownik zakładu (1992-1995)
6. ppłk Rak Piotr - szef oddziału (1994-2000)
7. płk Winnicki Ryszard - z-ca kierownika zakładu (1992-1996)
8. płk Żyrek Emil - szef oddziału (1996-1999)
Centrum Bezpieczeństwa Teleinformatycznego
1. płk Kasperek Jan – dyrektor (1999)
2. płk Mąka Dobrosław - szef centrum (2001-2003)
3. płk Polkowski Krzysztof - szef centrum (2004-2006)
4. płk Rembacz Bogdan - szef wydziału (2000-2001)
Oddział Kontrwywiadu Wojsk Lotniczych i Obrony Powietrznej
1. płk Bocianowski Ryszard - szef oddziału (1990-1997)
2. płk Bugajny Jacek - zastępca szefa wydziału (1992-1997)
3. ppłk Choptowy Kazimierz - zastępca szefa wydziału (1994-1997)
4. ppłk Dudys Henryk – specjalista (2001-2004)
5. ppłk Karski Tadeusz - szef wydziału (1992-1997)
6. ppłk Walczak Lech - szef wydziału (1992-1996)
Oddział Kontrwywiadu Pomorskiego Okręgu Wojskowego
1. płk Białek Adam - szef wydziału (1990-1996)
2. ppłk Cichocki Marek - zastępca szefa oddziału (1993-1996)
3. ppłk Domagalski Andrzej - starszy oficer (1990-1997)
4. ppłk Kiepas Bogdan - starszy oficer (1990)
5. płk Kowalik Ryszard - szef wydziału (1993-2001)
Strona 33 z 374
6. ppłk Kowalski Wiesław - szef wydziału (1990-1995)
7. ppłk Kuwik Stanisław - szef wydziału (1995-1996)
8. płk Musiałek Tadeusz - szef oddziału (1995-1997)
9. płk Pasternak Zenon - szef wydziału (1992-2001)
Oddział Kontrwywiadu Marynarki Wojennej
1. płk Bałuch Adam - szef oddziału (1990-1997)
2. ppłk Domagalski Andrzej - szef wydziału (1997)
3. ppłk Haryszyn Jan - szef wydziału (1998-2001)
4. płk Jarosławski Andrzej - szef oddziału (1990-1997)
5. ppłk Nawieśniak Jacek - starszy oficer (1990)
6. ppłk Snarski Krzysztof - szef wydziału (1996-1998)
Oddział Kontrwywiadu Śląskiego Okręgu Wojskowego
1. ppłk Basiński Paweł - zastępca szefa wydziału (1992-1996)
2. ppłk Bisaga Jan - zastępca szefa wydziału (1993-1996)
3. płk Cieślak Ireneusz - szef wydziału (1990)
4. ppłk Jankowski Wiesław - szef wydziału (1990-1996)
5. płk Popławski Jerzy - szef wydziału (1990-1993)
6. ppłk Szajerka Wiesław - szef wydziału (1990-1997)
7. ppłk Świder Józef - starszy oficer (1990-1997)
8. płk Wojtczak Tadeusz - szef wydziału (1990-1998)
Oddział Kontrwywiadu Warszawskiego Okręgu Wojskowego
1. płk Dąbroś Lucjan - szef wydziału (1992-1997)
2. płk Gwizdała Władysław - szef wydziału (1990-1993)
3. płk Jankowski Jerzy - szef wydziału (1990-1996)
4. płk Pierzak Zbigniew- zastępca szefa oddziału (1995-2000)
5. płk Śliwiński Tadeusz - szef wydziału (1992-1996)
6. ppłk Zawadzki Krzysztof - zastępca szefa wydziału (1996-1997)
7. płk Zieliński Władysław - szef wydziału (1990)
Oddział Kontrwywiadu Instytucji Centralnych MON
1. płk Dolata Władysław - szef oddziału (1990)
Strona 34 z 374
2. płk Szostek Józef – starszy specjalista (1990-1992)
Biuro Attachatów Wojskowych
1. płk Biegański Stanisław - szef biura (1996)
2. płk Demski Zbigniew - szef oddziału (1998-2000)
3. ppłk Goszczycki Tomasz - zastępca szefa oddziału (2001-2004)
4. płk Klimek Tomasz - zastępca szefa biura (1996-1999, 2002-2005)
5. płk Kolasa Kazimierz - szef biura (1997-1999)
6. płk Pelczar Władysław - szef oddziału (1991-1992)
7. ppłk Szlakowski Wojciech – starszy oficer (1996-1997)
8. płk Woźniak Ryszard - szef oddziału (2003-2004)
Ataszaty wojskowe
1. płk Henryk Bartkowiak - 1994 attache w Jugosławii; 1992 attache w Syrii
2. płk Bekier Maciej - 1997 attache w Austrii; 2003 attache w Niemczech;
2006
przeniesienie BAW
3. płk Biegański Stanisław - 1977-1980 z-ca attache w USA; 1987-1990 attache
w Berlinie
Zach.
4. kpt Bobek Janusz - 1988-1992 attache w Szwecji; 1993-1997 attache w Rosji
5. płk Bortnowski Andrzej - 1993-1996 attache na Białorusi
6. płk Boryszczyk Romuald - 1992-1995 attache w Egipcie; 1999 attache w
Chorwacji
7. płk Bury Władysław - od 2002 attache w Jugosławii
8. ppłk Cibulla Jan – 1989-1992 attache we Francji 1995 attache w Belgii
9. płk Cukierski Kazimierz - 1974-1978 z-ca attache w Wlk. Brytanii;
1990-1993 attache w
Wlk. Brytanii
10. płk Czerwonka Władysław - 1975-1978 z-ca attache w Belgii
11. płk Czyżyk Julian - 1993-1997 z-ca attache w Wlk. Brytanii; 2003-2006
attache w
Malezji; 2006 przeniesiony do BAW
12. płk Demski Zbigniew - 1993-1996 z-ca attache w Izraelu; 2000-2003
attache w Grecji
13. płk Edward Duda - 1982-1986 z-ca attache w Libanie
14. gen. bryg. Dukaczewski Marek - 1990-1992 attache w Norwegii
15. kmdr Dziubiński Ryszard - 1984-1988 z-ca attache w Wlk. Brytanii;
1992-1995 attache w
Danii; 1997-1999 attache w Szwecji
16. płk Cempa Eugeniusz - 1999-2002 attache we Francji
Strona 35 z 374
17. płk Ferenz Bogdan - 1978-1982 attache w Szwecji; 1990-1992 attache w
Niemczech
18. mjr Ferenz Arkadiusz - 1990-1991 z-ca attache w Norwegii
19. płk Gajewski Bonifacy - 1974-1978 rzeczoznawca attachatu w Berlinie
Zach.; 1983-1986
attache w Szwajcarii; 1991-1994 attache w Rumunii
20. płk Gapys Władysław - 1979-1981 rzeczoznawca attachatu w Danii;
1989-1992 attache w
Danii
21. kontradm. Głowacki Kazimierz - 1979-1983 z-ca attache w Kanadzie;
1986-1990 attache
w Wlk. Brytanii
22. kmdr Góreczny Ireneusz - 1996-1999 attache w Wlk. Brytanii; 2002-2004
attache we
Francji; 2006 przeniesiony do BAW
23. płk Grodzki Paweł - 1991-1994 attache w Japonii
24. płk Gryz Jerzy - 1979 rzeczoznawca attachatu w Norwegii; 1982-1986
rzeczoznawca
attachatu w Szwecji; 1993-1996 attache we Franci;
25. gen. bryg. Izydorczyk Bolesław - 1982-1984 z-ca attache w USA; 1994-1995
attache w
USA; 1995-1997 attache w Kanadzie
26. płk Januchta Roman - 2004-2006 attache w Kazachstanie
27. płk Janus Andrzej - 1991-1992 oraz 1994-1997 attache w Bułgarii
28. płk Janus Stefan - 1981-1984 z-ca attache w Austrii; 1992-1995 attache w
Niemczech;
1999 attache w Szwajcarii
29. kmdr. Karczewski Czesław - 1983-1985 oficer attachatu w NRD; 1985-1986
z-ca attache
w Berlinie Zach.; 1992-1996 attache na Ukrainie; 2004-2006 attache na Litwie
30. płk Kędziorek Zdzisław - 1986-1989 attache w Szwajcarii
31. płk Klimek Tomasz - 1989-1992 attache w Wlk. Brytanii; 1999-2002 attache
w Japonii
32. płk Klisowski Zbigniew - 1978-1983 rzeczoznawca attachatu; 1998-2002
attache w
Estonii
33. płk Kobacki Jerzy - 1986-1988 z-ca attache we Włoszech; 1998-2001
attache we
Włoszech
34. płk Kolasa Kazimierz - 1979-1981 attache w Turcji; 1986-1989 attache w
Turcji; 1999-
2000 attache na Słowacji
35. płk Kośla Piotr - 1978-1980 rzeczoznawca attachatu we Francji; 1994-1996
z-ca attache w
Rosji
36. ppłk Kozłowski Andrzej - 1993-1996 z-ca attache w Bułgarii
37. płk Krużel Andrzej - 1976-1979 attache w Finlandii; 1993-1997 attache w
Czechach
38. płk Lendzion Eugeniusz - 1997-2000 z-ca attache w Rosji; 2003-2004
attache na Łotwie
Strona 36 z 374
39. płk Lesiński Jan - 1974-1977 rzeczoznawca w attachacie w Wlk. Brytanii;
1994-1996
attache w Japonii
40. płk Leśniowski Tadeusz - 1990-1993 attache w Austrii; 1997-2000 attache
w Rumunii
41. gen. bryg. Lewandowski Andrzej - od 2004 attache w Rosji
42. kmdr Lewicki Ryszard - 1973-1976 rzeczoznawca attachatu w Danii;
1982-1984 attache
w Szwecji
43. płk Lipert Cezary - 1978-1981 rzeczoznawca w Berlinie Zach.; 1989-1992
attache w
Szwajcarii; 1997-2001 attache w Austrii; od 2004 attache obrony w Czechach
44. mjr Lis Jerzy - 1995-1998 z-ca attache na Węgrzech
45. płk Lisak Marek - 1997-2000 attache na Węgrzech; 2003-2004 attache w
Wlk. Brytanii
46. płk Łączyński Wit - 1972-1975 rzeczoznawca w attachacie na Kubie;
1983-1987 attache
we Włoszech; 1995-1999 attache w Chorwacji
47. płk Marzęda Włodzimierz - 1999-2003 attache na Litwie
48. płk Matuszak Tadeusz - 1986-1988 z-ca attache w Austrii; 1994-1997
attache w Rumunii
49. płk Mazurkiewicz Artur - 1986-1989 attache w Danii; 1994-1997 attache w
Szwecji 2002-
2004 attache w Danii
50. płk Mąka Dobrosław - 1980-1983 rzeczoznawca attachatu we Francji;
1990-1993 attache
w Szwecji; od 2003 attache w Kanadzie (w 2004, 3 miesiące w dyspozycji MON);
51. płk Michalski Grzegorz - 1990-1995 attache w Turcji
52. gen. bryg. Mika Henryk - 1997-1999 attache w Chinach
53. gen. bryg. Mikrut Czesław - 1997-1999 attache w Indiach
54. płk Nowak Marek - 1990 z-ca attache w NRD; 1996-2000 attache w
Niemczech; 2003-
2004 attache w Holandii
55. ppłk Obolewicz Zbigniew - 1993-1996 z-ca attache w Czechach
56. gen. bryg. Olesiak Marian - 1997-2000 attache w Rosji
57. płk Pelczar Władysław - 1983-1987 attache w Finlandii; 1993-1997 attache
na Węgrzech
58. ppłk Piars Stanisław - 1998-2001 attache na Węgrzech; 2003-2004 z-ca
attache na
Węgrzech; od 2004 attache na Węgrzech
59. płk Pieniak Janusz - 1981-1984 z-ca attache w Belgii
60. płk Polkowski Krzysztof - 1996-1999 z-ca attache w USA; 1999-2003 szef
oddziału IHQ
CENTRE NIEMCY - Dowództwo Sztabu NATO
61. płk Puchta Janusz - 1973-1976 z-ca attache w Chinach; 1979-1982 attache
w Egipcie;
1987-1990 attache w Chinach
62. płk Romański Kazimierz - 1989-1984 attache w Egipcie; 1995-1996 attache
na Łotwie
Strona 37 z 374
63. płk Rudnicki Edward - 1972-1974 rzeczoznawca attachatu w Norwegii;
1994-1996
attache w Jugosławii
64. kmdr. por Russjan Jerzy - 1990-1993 ekspert w attachacie w Niemczech
65. gen. Sadzonek Władysław - 1999-2000 attache w Kanadzie
66. gen. dyw. Słowiński Jerzy - 1995-1999 attache w Egipcie
67. ppłk Smaza Stefan - 1996-1999 z-ca attache w Czechach
68. płk Sobkowski Jan - 1979-1982 attache w Austrii
69. ppłk Solak Janusz - 1999-2002 z-ca attache w Rumunii
70. płk Sosnowski Ryszard - 1977-1979 rzeczoznawca attachatu we Francji;
1987-1991
attache w Syrii; 1995-1998 attache w Izraelu
71. płk Staluszka Władysław - 1979-1982 rzeczoznawca w attachacie w USA;
1989-1992
attache w Finlandii; 1997-1999 attache w Japonii
72. ppłk Stocki Jerzy - 1995 z-ca attache w Rumunii
73. płk Surdyk Krzysztof - 1999-2002 attache w Finlandii
74. ppłk Szlakowski Wojciech - 1997-2000 z-ca attache obrony w Wlk.
Brytanii; 2002-2003
attache w Kuwejcie; 2003-2006 MONS Belgia - NATO
75. płk Szołucha Michał - 1990-1993 attache w Niemczech; 2000-2003 attache w
Austrii;
kandydat na attache w Niemczech
76. płk Szubert Jerzy - 1990-1993 z-ca attache w Wlk. Brytanii; 2003-2006
attache w Grecji
77. ppłk Szulik Władysław - 1982-1983 st. oficer w Syrii; 1987-1989 attache
w Holandii
78. kmdr. por. Tomaszewicz Ryszard - 1973-1977 rzeczoznawca attachatu w Wlk.
Brytanii;
1982-1985 attache w Egipcie; 1992-1995 attache w Izraelu
79. gen. bryg. Tyszkiewicz Andrzej - 1995-1998 attache w Turcji
80. płk Ubych Tadeusz - 1992-1995 z-ca attache na Węgrzech; 2000-2004
attache na
Węgrzech
81. płk Witaszczyk Kazimierz - 1993-1996 z-ca attache w Austrii; 2002-2003 w
sztabie
wojskowym w Brukseli; 2003-2004 attache na Białorusi
82. płk Wolak Jan - od 2004 attache w Kuwejcie
83. płk Wołoszyk Jerzy - 1996-2000 attache na Białorusi
84. płk Worożbit Zbigniew - 1982-1985 attache w Austrii
85. płk Woźniak Maciej - 1990-1994 z-ca attache w Rosji; 2000-2003 attache
na Białorusi
86. płk Woźniak Ryszard - 1997-2000 z-ca attache w USA; 2004 attache w
Iranie; od 2004
attache w Iraku
87. ppłk Zabłocki Marek - 1990-1993 attache w Australii
Strona 38 z 374
88. płk Zadora Jerzy - 1988-1990 z-ca attache w Austrii; 1999-2004 attache w
Szwajcarii
89. płk Zawiliński Kazimierz - 1984-1987 attache w Norwegii; 1996-1998
attache w
Jugosławii
90. płk Żyłowski Zdzisław - 1969-1972 rzeczoznawca attachatu we Włoszech;
1979-1984 zca
attache we Włoszech
Powyższe zestawienie potwierdza tezę, że WSI stworzono na bazie kadry
wyłonionej z
grona oficerów kształconych w ZSRR. Zajmowali oni w WSI kluczowe stanowiska,
dzięki
czemu decydowali o kierunkach ich działania.
Penetracja rosyjska: zagrożenia dla Wojska Polskiego
W ostatnich latach stacjonowania w Polsce jednostek Armii Radzieckiej, GRU i
KGB
intensywnie pozyskiwały agenturę i operacyjnie zbierały informacje o
obywatelach RP38. W
każdym z radzieckich obiektów wojskowych znajdowały się etatowe placówki
służb
specjalnych (Oddziały, Wydziały lub Sekcje KGB i GRU), które prowadziły
pracę operacyjną
w środowisku oficerów WP i wśród cywilnych obywateli polskich zamieszkałych
w
otoczeniu obiektów zajmowanych przez Armię Radziecką lub jednostki WP.
Głównym celem
tej działalności miało być stworzenie bazy informacyjnej, czyli tzw.
„agentury zamrożonej”,
która mogłaby zostać uruchomiona przez sowieckie lub postsowieckie służby w
przyszłości,
gdy na terytorium RP nie będą już stacjonowały jednostki Armii Radzieckiej.
Realizując te
założenia, w latach 1994-1996 GRU i KGB podjęły działania zmierzające do
ponownego
podjęcia na kontakt osób wcześniej zwerbowanych bądź do zwerbowania spośród
obywateli
RP nowej agentury.39
Należy wyróżnić dwa kanały informacyjne, na których rosyjskie służby
specjalne
opierały aktywność na terenie Polski.40
38 Według WSI ostatni szef WSW gen. Edmund Buła polecił sfotografować
kartotekę operacyjną na zlecenie KGB – Teczka
kp „GWIAZDA” k. 48. Wskazywano również na możliwość dekonspiracji lokali
operacyjnych i możliwości przejęcia lub
szantażu ze strony służb specjalnych ZSRR współpracowników b. WSW.
Informacja ta znalazła się także w „Raporcie
Podkomisji Nadzwyczajnej do zbadania działalności byłej WSW” – patrz Aneks
nr 1. Członkowie ww. Komisji w trakcie
swoich prac uzyskali informacje, że gen. Buła skupił w swoich rękach
„wszelkie decyzje personalne, co zaowocowało
dobieraniem ludzi na stanowiska według kryterium posłuszeństwa, nie zaś
według kryteriów merytorycznych. Co więcej,
ludzie uzależniani byli przez niego materialnie, gdyż decydował on o
nagrodach pieniężnych, asygnatach na samochody czy
też przydziałach na mieszkania. Ważnym mechanizmem uzależniania były decyzje
o wyjazdach zagranicznych, zarówno
krótkoterminowych, służbowych, bądź wypoczynkowych, jak i długoterminowych
na placówki dyplomatyczne bądź na misje
wojskowe (np. Korea, Syria itp.)”.
39 Teczka „BK” k. 27.
40 Teczka „B” k. 39, 59-64.
Strona 39 z 374
Pierwszy z nich opierał się na oficerach WP - absolwentach wyższych szkół
wojskowych oraz kursów specjalistycznych w ZSRR, a drugi na kontaktach
wznowionych w
latach 9041.
Drugim kanałem informacyjnym były kontakty z obywatelami polskimi, jakie
oficerowie postsowieckich służb nawiązali w drugiej połowie lat 90. Kontakty
nawiązywano
w środowiskach wojskowych i cywilnych, nie były to jednak - jak wspomniano -
kontakty
całkowicie nowe. Ich genezy należy szukać w okresie, gdy na terytorium RP
stacjonowały
jednostki Armii Radzieckiej. Oficerowie z funkcjonujących w ramach tych
jednostek
komórek KGB i GRU „odmrażali” pozyskaną przed laty, bądź lokowali nową
agenturę oraz
intensywnie zbierali wszelkiego rodzaju informacje o obywatelach RP.
Działania te bardzo
częste były prowadzone pod przykryciem działalności handlowej lub
gospodarczej, a
szczególną rolę odgrywały w niej spółki z udziałem kapitału rosyjskiego.
Część tych spółek
ukierunkowana została na współpracę w różnej formie z jednostkami i
instytucjami
wojskowymi oraz firmami obsługującymi WP.42 Poza działalnością typowniczą i
werbunkową, prowadzoną w środowisku wojskowym i cywilnym, rosyjskie służby
prowadziły głębokie rozpoznanie procesu integracji WP ze strukturami NATO
oraz
rozpoznanie kierunków aktywności WSI, w szczególności ich działalności na
tzw. kierunku
wschodnim. Istotnym elementem rozpoznania działalności WSI było typowanie
przez
rosyjskie służby byłych obywateli ZSRR, którzy zamierzali przybyć do Polski
w celach
handlowych. Zakładano, że osoby wytypowane przez rosyjskie służby mogą wejść
w obszar
zainteresowania WSI w związku z ich działalnością na tzw. kierunku wschodnim
i dzięki
temu strona rosyjska zyska możliwość dezinformowania WSI.
Z zabranych materiałów wynika, że w aktywnym zainteresowaniu służb
specjalnych
Federacji Rosyjskiej znalazły się43:
.. kadra WP utrzymująca w przeszłości kontakty służbowe lub towarzyskie z
żołnierzami AR,
w tym absolwenci kursów na terenie ZSRR oraz absolwenci Centralnego Ośrodka
Szkolenia
Wojsk Łączności w Legnicy z lat 1990-1991;
.. żołnierze zawodowi i ich rodziny z tzw. małżeństw mieszanych;
.. żołnierze i pracownicy wojska, utrzymujący służbowe kontakty z obywatelami
państw
postsowieckich należących do WNP, w tym uczestniczący w oficjalnych
kontaktach na
terenie Polski lub państw trzecich, np. podczas misji pokojowych ONZ,
inspekcji CFE itd.;
41 J.w.
42 Notatka dot. oceny i prognoz zagrożeń ze strony wschodnich służb
specjalnych. Teczka „BK” k. 26-32.
43 Informacje dot. ochrony jednostek i instytucji wojskowych ŚOW przed
działalnością wywiadowczą rosyjskich i
białoruskich służb specjalnych, k. 59-70.
Strona 40 z 374
.. żołnierze i pracownicy wojska posiadający powiązania rodzinne lub
utrzymujący prywatne
kontakty z obywatelami ze wschodu oraz wyjeżdżający w celach turystycznych
lub
handlowych na Wschód;
.. osoby przewidziane do służby lub pełniące służbę w strukturach NATO;
.. osoby kierowane na zagraniczne studia, kursy, sympozja czy konferencje w
krajach NATO
i UE;
.. kierownicza kadra ochranianych jednostek i instytucji wojskowych;
.. pracownicy zakładów przemysłu obronnego, w tym przedsiębiorstw
współpracujących lub
kooperujących z różnymi podmiotami NATO.
Efektem rozbudowy bazy informacyjnej na terenie Polski było podejmowanie
przez
rosyjskie służby działań w celu identyfikacji i neutralizacji prowadzonych
przez polskie
służby działań ofensywnych na tzw. kierunku wschodnim.
Zaniechania kontrwywiadowcze: spółki rosyjsko-polskie
Wiarygodne informacje o wzmożonej aktywności sowieckich służb specjalnych
uzyskano m.in. w trakcie prowadzenia SOW „BZ”, którą w latach 1993-1995
prowadził
oddział KW ŚOW. Potwierdzały one, że w ostatnim okresie pobytu jednostek AR
w Polsce,
to jest w latach 1993-1994, aktywność ta uległa nasileniu. Zintensyfikowaniu
działań służb
sowieckich sprzyjały częste kontakty przedstawicieli AR z przedstawicielami
polskiej
administracji państwowej, związane z koniecznością przekazywania stronie
polskiej mienia i
nieruchomości.
Tak było np. w woj. gorzowskim, na terenie którego stacjonowały Brygada
Łączności
AR w Kęszycach oraz jednostka rozpoznania radioelektronicznego AR w Bukowcu.
W
ramach tych jednostek działały komórki KGB, których pracownicy - mając
możliwość
oficjalnych kontaktów urzędowych z przedstawicielami strony polskiej -
bardzo intensywnie
zbierali informacje o kadrze oficerskiej 17 PZ z Międzyrzecza, o Wojewódzkim
Inspektoracie
Obrony Cywilnej w Gorzowie Wielkopolskim i innych jednostkach WP, które
stacjonowały
w tamtym rejonie. Prowadzone wówczas przez oficerów KGB rozpoznanie nie
ograniczało
się do środowiska wojskowego, ale dotyczyło również administracji
samorządowej, urzędów
celnych i firm prywatnych. Równolegle do tego typu działań na terenie
zachodniej Polski
tworzone były z inicjatywy oficerów AR spółki prowadzące działalność
gospodarczą, np. „TE”
sp. z o.o., która czasowo przejęła w dzierżawę niektóre z obiektów
przekazanych Polsce
przez stronę rosyjską.44 Spółka „T-E” została zarejestrowana we Wrocławiu i
miała file w
44 Wniosek na przeprowadzenie „U” wraz z odpowiedzią, teczka „BZ” k. 21-23.
Strona 41 z 374
innych krajach, m.in. na Łotwie. Poza administrowaniem obiektami należącymi
dawniej do
AR, spółka zajmowała się również eksportem ropy naftowej.
Po wycofaniu jednostek AR z terenu woj. gorzowskiego zaobserwowano po roku
1994
wzmożone kontakty oficerów AR z obywatelami RP, które zazwyczaj miały
charakter
pozornie handlowy bądź turystyczny.45 Zintensyfikowanie kontaktów kadry WP z
oficerami
AR po roku 1994 potwierdzone zostało również w ramach prowadzonej w latach
1997-2001
przez Oddział KW ŚOW i KW POW SP krypt. „B”. Uzyskane w ramach sprawy
informacje
wskazywały m.in. na to że oficerowie ŚOW (m.in. płk A.K. – szef Wojsk
Łączności i
Informacji ŚOW, ppłk A.J. – dowódca 10 Pułku Dowodzenia ŚOW, płk J.B. – szef
Oddziału
Mobilizacyjnego sztabu ŚOW) utrzymywali kontakty z oficerami AR, którzy
wcześniej
przebywali w Polsce. Tego rodzaju spotkania z oficerami AR organizowane były
przez płk
A.K. w jego willi w Walimiu. Kontakty płk A.K. i ppłk A.J. z oficerami
sowieckimi wynikały
również z faktu, że obaj studiowali na uczelniach wojskowych w ZSRR i z tego
tytułu byli
znani wielu oficerom AR, którzy w połowie lat 90. postanowili odnowić tę
znajomość.
Kontakty z oficerami AR utrzymywali również ppłk J.D. i płk S.P. ze ŚOW.
Według
uzyskanych w sprawie informacji utrzymywali oni zażyłe kontakty z b. dowódcą
jednostki
AR stacjonującej we Wrocławiu i b. pracownikiem Misji Wojskowej przy
Północnej Grupie
Wojsk Radzieckich w Polsce. Utrzymywali też bliskie związki z działającą we
Wrocławiu
spółką „A”, założoną w połowie lat 90. przez obywateli FR, która była
właścicielem
restauracji „AR”, gdzie organizowano spotkania z wyższą kadra oficerską
wrocławskiego
garnizonu WP. W organizowanych przez Rosjan spotkaniach w restauracji „AR”
brali udział
przedstawiciele klubu sportowego „S”, kadra dowódcza garnizonu wrocławskiego
oraz szereg
innych osób ze środowiska wojskowego i świata polityki. „Spotkania” w tej
restauracji
odbywały się w zaufanym gronie, z udziałem kobiet z agencji towarzyskich i
na koszt
właścicieli lokalu. Według prowadzących sprawę w trakcie tych „spotkań”
zbierane były tzw.
materiały nacisku wobec ich uczestników46.
Prowadzący sprawę krypt. „BK” zwrócili uwagę, że wiele tego rodzaju
kontaktów
zostało nawiązanych przez byłych oficerów AR pod przykryciem działalności
handlowej, co
zdefiniowane zostało następująco: „Istotnym zagrożeniem ze strony wschodnich
służb
specjalnych jest ekspansja handlowa osób pochodzących z krajów WNP, na
tereny gdzie w
przeszłości stacjonowały jednostki wojskowe Północnej Grupy Wojsk AR.
Dotyczy to przede
wszystkim garnizonów Wrocław i Strzegom. Oceniamy, ze wśród osób zajmujących
się
45 Teczka „BZ” k 71-72.
46 Notatka dot. analizy zagrożenia wywiadowczego ze strony wschodnich służb
specjalnych, teczka „B” k. 7-14 oraz notatka
dot. oceny zagrożeń wywiadowczych ze strony państw trzecich 53-58.
Strona 42 z 374
działalnością handlową, gro z nich to byli żołnierze zawodowi, pracownicy
cywilni tychże
jednostek, którzy pod przykryciem prowadzonej przez siebie działalności
handlowej mogą
również realizować zadania charakteru wywiadowczego”.47
Poza organizowaną po roku 1990 na terenie Polski indywidualną działalnością
handlową utworzonych zostało kilka tysięcy spółek z udziałem kapitału
rosyjskiego.
Przykładowo na terenie samego tylko Poznania w latach 1990-1998 powstało 35
takich
spółek, z których kilka utworzyli oficerowie AR. Większość tych spółek
powstała w tych
miastach zachodniej Polski, w których w przeszłości stacjonowały sowieckie
garnizony.48
W Warszawie w dalszym ciągu trzy niezwykle atrakcyjne działki w centrum
miasta
zarządzane są przez rosyjskie firmy. Jedną z tych firm jest Avtoexport,
której
przedstawicielem w Polsce jest firma Abexim, do jesieni 2006 roku
serwisująca samochody
należące do WSI.
Zaniechania kontrwywiadowcze: tolerowanie szpiegostwa
Sprawy problemowe „B”, „BK” i „BZ” - będące de facto analizą zagrożeń
szpiegowskich - zakończono w 2001 i 2002 r., w ogóle nie wykorzystując
zgromadzonych
informacji. Poprawne zdiagnozowanie zagrożeń dotyczących bezpieczeństwa WP i
polskiego
przemysłu zbrojeniowego nie miało dalszego biegu a za genezę tego stanu
należy uznać brak
rozwiązania opisanego problemu kadr samych WSI, w których większość oficerów
sprawujących kierownicze funkcje przeszła szkolenia w akademiach ZSRR.
Podobnie jak w innych tego typu sprawach, także w przypadku teczki kontroli
problemowej „B” widoczne są ślady usuwania z niej dokumentów. Świadczy o
tym:
.. zmieniona paginacja, z której wynika, że teczka liczyła minimum 234 karty
(obecnie 76).
Brak adnotacji, kto i kiedy wyłączył z niej brakujące dokumenty;
.. pomiędzy notatką z 30.11.2000 r. (k. 59-64), a informacją z 30.11.2001 r.
(k. 65-70) brak
jakichkolwiek innych dokumentów. Po dokonaniu analizy zebranych w teczce
dokumentów
nie sposób przyjąć za prawdziwą tezę, że przez tyle miesięcy nie wykonano w
sprawie
żadnych czynności, które powinny być udokumentowane.
Kompromitacją WSI - w aspekcie omówionych wyżej zagrożeń - była prowadzona
od
1996 r. sprawa „Z”.49 Podjęto ją po sygnałach świadczących o założeniu
rezydentury obcego
wywiadu w Polsce. Przedmiotem sprawy było ustalenie charakteru nieformalnych
kontaktów
dowództwa jednej z jednostek wojskowych z A.B., urodzonym w Polsce
obywatelem RFN.
47 Notatka dot. oceny zagrożeń wywiadowczych ze strony państw trzecich
teczka „B”, k. 53-58.
48 Wykaz firm z udziałem kapitału rosyjskiego działających w Poznaniu,
teczka „BK”, k. 24-37.
49 Teczka „Z” t. I-XII
Strona 43 z 374
Ten najprawdopodobniej b. współpracownikiem STASI to właściciel trzech
firm -
dwóch w Berlinie a trzeciej w Polsce - zajmujących się działalnością
spedycyjną, za
pośrednictwem których prowadzi interesy w Polsce oraz w krajach b. ZSRR.
Większość
pracowników jednej z jego berlińskich firm to b. oficerowie NAL, b.
pracownicy STASI oraz
absolwenci radzieckich uczelni wojskowych i cywilnych (w tym uczestnicy
kursów KGB i
GRU).
Za pośrednictwem S.K. (b. pracownika SB, od 1992 policjanta Sekcji
Kryminalnej
KPP), właściciela agencji ochrony „CT” oraz M.M. (chor. rez. WP) A.B.
nawiązał kontakt z
kadrą jednostki wojskowej JW. Spotkania odbywały się pod legendą oficjalnych
kontaktów,
których celem było korzystanie przez niego z obiektów wojskowych: kasyna i
strzelnicy.
A.B. bardzo szybko nawiązał zażyłe stosunki z kadrą JW, a dążąc do jej
uzależnienia
od siebie, hojnie udzielał pożyczek za pokwitowaniem, fundował pobyty w
będącej jego
własnością agencji towarzyskiej oraz często zapraszał do swojej willi na
libacje alkoholowe z
udziałem prostytutek. Spotkania były dokumentowane za pomocą aparatu
fotograficznego i
kamer wideo, a uzyskane w ten sposób materiały A.B. wywoził za granicę.
A.B. był też często zapraszany na imprezy z udziałem oficerów. Na przykład
na
imprezie zorganizowanej przez płk. M.G. i mjr. M.R. na terenie tzw. „willi
generalskich”
A.B. wraz ze swoją żoną F.Z. podczas – jak zanotowano w aktach – „zwykłej
libacji
alkoholowej” paradowali w mundurach Bundeswehry w obecności całkowicie
pijanych
oficerów Wojska Polskiego.
A.B. zorganizował także wyjazd na zawody strzeleckie na obiekcie NAL w
Niemczech, w którym bez zgody przełożonych uczestniczyła kadra JW - płk G.,
ppłk W. i mjr
P., chor. S. z ŻW oraz podinspektor Policji T. Organizator nalegał, by
przyjechali oni w
swoich mundurach polowych, co następnie udokumentował na zdjęciach. Szef
Sztabu JW w
jednym z uczestników imprezy rozpoznał wykładowcę grupy niemieckiej z
Akademii
Wojskowej w Moskwie w 1986 r. Wspomniany utrzymuje bliskie kontakty z
H.J.C.,
przyjacielem A.B. i b. oficerem STASI a także z M.P., oficerem AR i
pracownikiem służb
specjalnych.
Osoba A.B. przewija się jako podejrzewana w sprawie kradzieży dużej ilości
paliwa z
JW. Jak wynika z akt, w kradzież miał być zamieszany inny jego znajomy -
ppłk G.Ł.,
logistyk, z-ca d-cy JW. Był on także oskarżonym w sprawie kradzieży paliwa z
innej
jednostki.
Nawiązując kontakty A.B. skupiał uwagę na osobach perspektywicznych,
zajmujących kierownicze stanowiska w strukturach jednostek i instytucji
wojskowych,
Strona 44 z 374
względnie mogących pełnić takie funkcje w niedalekiej przyszłości. Równie
ważnym
kryterium przy zawieraniu znajomości był fakt uczestniczenia w kursach w
ZSRR, co
tworzyło naturalną bazę werbunkową.
Żołnierzami, którzy utrzymywali kontakty z A.B. byli m.in.:
.. ppłk A.G. (Szef Sztabu JW, absolwent kurs KGB w Moskwie),
.. ppłk G.Ł. (logistyk, z-ca d-cy JW),
.. ppłk Z.G. (Szef Wydziału Szkolenia JW1),
.. mjr M.R. (d-ca JW),
.. mjr R.O. (szef szkolenia, z-ca d-cy JW),
Na podobnej zasadzie A.B. nawiązał kontakty z kadrą Żandarmerii Wojskowej:
.. płk M.G. (obecnie z-ca komendanta okręgowego ŻW, absolwent kursu KGB,
wcześniej
szef Wydziału KW, z-ca szefa Oddziału WSW, miał bliskie kontakty z KGB w
trakcie
stacjonowania AR w Polsce, przyjaciel innego kursanta z Moskwy – płk. K.W.
oficera WSI),
.. płk J.W. (z-ca komendanta komendy okręgowej ŻW),
.. st. chor. szt. W.S. (komendant ŻW, wcześniej WSW, bliski współpracownik
kpt. M.N. -
oficera Wydziału KW i przyjaciela A.B.),
.. ppłk W.R. (komendantem oddziału ŻW),
a także z komendantami powiatowymi Policji:
.. podinsp. E. K.
.. podinsp. Z. T.
oraz z oficerami Straży Granicznej i żołnierzami z jednostki GROM – m.in. z
A.M. (w
1996 i 1999 roku A.B. był zaproszony na ćwiczenia GROMU).
Funkcjonowanie A.B. w środowisku kadry WP stanowiło duże zagrożenie dla
ochranianych jednostek. Uzyskiwał on informacje z zakresu obronności i dane
o charakterze
personalnym, w tym dokładne charakterystyki interesujących go osób
(skłonności, nałogi,
przyzwyczajenia, poglądy, preferencje seksualne). Dzięki zgromadzonym
informacjom w
łatwy sposób mógł kierować interesującymi go osobami poprzez szantaż,
uzależnienie
finansowe, bądź poprzez wykorzystanie bardzo zażyłych kontaktów.
Interesującą w kontekście podejrzewanej współpracy A.B. z obcym wywiadem
była
jego wypowiedź, iż posiada wspólnika w Etiopii, z którym prowadzą interesy w
tamtej części
świata. Ujawnił także, iż posiada znajomych porozrzucanych po całym świecie
(Liban, Libia,
Nikaragua) i że są to osoby, które poznał na kursach w ZSRR. A.B. prowadzi
też interesy ze
spółką „A.I. S.I.” w Berlinie, której przedstawiciele podejrzewani są o
nielegalny handel i
przemyt pierwiastków strategicznych. Przedstawicielem tej firmy w Moskwie
jest osoba o
Strona 45 z 374
nazwisku Ałganow. Przykrywką tej nielegalnej działalności jest m.in.
należący do A.B. Night
Club M. Jak wynika z meldunków straży granicznej, lokal ten ochraniany jest
przez b.
żołnierzy SPECNAZU oraz KGB. Obok tego lokalu A.B. posiada willę (budynki
sąsiadują ze
sobą), w której często organizował imprezy z udziałem wojskowych i
prostytutek. Obecnie
budynek ten jest przygotowywany na bazę hotelowo-internatową dla kadry
kierowniczej i
wykładowców jednej z wyższych uczelni. W transakcji najmu ma pośredniczyć
nieznanych
personaliów znajomy A.B., b. pułkownik NAL, zamieszkały w Berlinie makler
nieruchomości. Nie ulega wątpliwości, że ta sąsiadująca z agencją towarzyską
inwestycja
może ułatwić A.B. dotarcie do kadry tej uczelni i jej werbunek.
Z uzyskanych informacji wynika, że mówił on, iż utrzymuje kontakty z
Ministrem
Sprawiedliwości Grzegorzem Kurczukiem50. Twierdził, że odwiedzał Kancelarię
Prezydenta
Aleksandra Kwaśniewskiego, a także powoływał się na swoje znajomości w MSZ w
Warszawie. Mimo to nigdy nie zwrócono się do wymienionych instytucji w celu
ustalenia,
kiedy i z kim spotykał się na ich terenie A.B. Z akt nie wynika też, by
Kontrwywiad WSI
przestrzegał przedstawicieli władz RP przed niebezpieczeństwami wynikającymi
ze
znajomości z b. współpracownikiem STASI, obecnie podejrzewanym o działanie
na rzecz
wywiadu któregoś z państw b. ZSRR.
Działania podejmowane w tej sprawie charakteryzuje bezradność - od
najniższego
szczebla WSI aż po Ministra Obrony Narodowej. Przez 11 lat prowadzenia
sprawy nie
uzyskano żadnych korzyści operacyjnych. Wręcz przeciwnie, celowo - jak się
wydaje -
wszystkie działania prowadzono tak, by „nie przeszkadzać” podejrzanemu. A.B.
działał
całkowicie nieskrępowanie, z roku na rok poszerzając krąg uzależnionych od
siebie osób.
Nigdy nie ustalono, dla kogo pracował, do kogo trafiały zbierane przez niego
informacje, jak
wiele osób udało mu się zwerbować. Przez pierwsze 6 lat procedury oficerowie
KW WSI nie
sprawdzili nawet, kto formalnie w imieniu A.B. prowadzi agencję towarzyską,
w której
krzyżowały się wszystkie jego interesy.
Dla oceny tej sprawy nie bez znaczenia jest fakt, że w okresie działalności
A.B. na
terenie JW przeprowadzano testy najnowocześniejszych wojskowych technologii.
Wypada tu
też powtórzyć, że w ostatnim okresie pobytu jednostek AR w Polsce
(1992-1993) działając w
rejonie stacjonowania Brygady Łączności AR oraz jednostki rozpoznania
radioelektronicznego w tym rejonie, KGB intensywnie zbierało informacje o
kadrze
oficerskiej JW. O tych dwóch, fundamentalnych dla oceny sprawy informacjach
nie ma
wzmianki w aktach.
50 Teczka „Z” t. III k. 70.
Strona 46 z 374
Sukcesy A.B. (skądinąd człowieka o wykształceniu podstawowym, wcześniej
operatora koparki) nie świadczą o jakichś jego niezwykłych czy
nadzwyczajnych
umiejętnościach, lecz są raczej efektem przygotowań poczynionych przez KGB
prawie 15 lat
temu i braku właściwych przeciwdziałań ze strony polskiego kontrwywiadu.
Rzecz w tym, że
już przed kilkunastu laty rozpracowano całą kadrę JW, w tym ochraniający ją
oddział KW
WSW. Nieprzypadkowo też A.B. wytypował jako swoich informatorów dwóch
kursantów
KGB z Moskwy: ppłk. A.G. - Szefa Sztabu JW. i płk. M.G. - z-cę komendanta
okręgu ŻW
SOW, który utrzymywał bliskie kontakty z szefem i oficerami tamtejszego
Wydziału KGB.
Z dokumentów zgromadzonych w teczce wynika, że sprawą z poziomu Centrali WSI
kierowali ppłk Krzysztof Kłosiński (Szef Zarządu III WSI), płk Marek Słoń
(szef Oddziału 32
Zarządu III WSI) i płk Zenon Klamecki (z-ca szefa Zarządu III), a o sprawie
wiedział gen.
Marek Dukaczewski.
Po dokonaniu analizy czynności podejmowanych w opisywanej sprawie, należy
stwierdzić, że odpowiedzialność za nieprawidłowe prowadzenie procedury „K”
na szczeblu
Centrali WSI ponoszą:
1. Gen. Marek Dukaczewski, Szef WSI
2. Ppłk Krzysztof Kłosiński, szef Zarządu III WSI
3. Płk Zenon Klamecki, z-ca szefa Zarządu III WSI
4. Płk Marek Słoń, szef Oddziału 32 Zarządu III WSI
5. Płk Waldemar Dzięgielewski, Szef Zarządu KW WSI
Sprawa operacyjna „GWIAZDA”: geneza i fakty
WSI nigdy nie podjęły kompleksowego rozpracowania operacyjnego oficerów i
żołnierzy, którzy przeszli szkolenie w ZSRR - i faworyzowania ich w służbie
oraz w Siłach
Zbrojnych RP. Nieprawdą jest to, co stwierdził np. gen. Konstanty Malejczyk,
że „WSI
analizuje kontakty oficerów niegdyś szkolonych w ZSRR, bo zawsze jest
możliwe, że dziś
mogą być werbowani. Jednak na razie nie stwierdzono ani jednego tego
przypadku”.51
Tylko niektórym byłym słuchaczom wręczono specjalnie przygotowane pytajniki,
jednak nie egzekwowano ich dokładnego wypełniania. Z tych, którzy je
dostali, wielu
odpowiadało ogólnikowo lub lakonicznie, często zasłaniając się niepamięcią.
Ogólnikowy
charakter odpowiedzi powoduje, że nie posiadają one żadnej wartości
operacyjnej.
Także w trakcie prowadzonych postępowań sprawdzających wynikających z Ustawy
o
ochronie informacji niejawnych nie odnoszono się do zapisów w tych punktach
ankiety
51 „`Wojskowi` a `cywilni` - rozmowa z płk Konstantym Malejczykiem”,
Tygodnik Powszechny nr 39 z 25.09.1994 r.
Strona 47 z 374
bezpieczeństwa osobowego, które dotyczą kontaktów międzynarodowych i szkoleń
za
granicą.52
Absolwentów szkoleń nie poddano kompleksowym badaniom poligraficznym, które
mogłyby służyć potwierdzeniu ich lojalności i wiarygodności. Nie prowadzono
systematycznych badań poligraficznych w celu wyjaśnienia ewentualnych
związków osób
szkolonych w Związku Sowieckim ze wschodnimi służbami specjalnymi. Nie
podjęto
aktywnych działań operacyjnych celem ustalenia, czy osoby takie dają
rękojmię zachowania
tajemnicy. Nie podjęto także aktywnych działań rozpoznawczych w celu
zweryfikowania ich
szczerości i lojalności oraz wyłonienia ewentualnych symptomów zagrożeń
wywiadowczych.
Dopiero w drugiej połowie lat 90. zdecydowano o rozpoczęciu kontroli
problemowej o
kryptonimie „GWIAZDA”.53 Samo podjęcie problemu spowodowało zwolnienie się
ze służby
niektórych osób przeszkolonych przez KGB i GRU. Pozostała w służbie kadra
utrudniała
rozpoznanie zagadnienia. Na skierowany do oficerów zestaw pytań dotyczący
szkoleń nie
odpowiadano zasłaniając się niepamięcią lub upływem czasu albo wpisywano
lakoniczne
„nie” w odpowiedzi na pytania wymagające rozwinięcia tematu.
Procedura „GWIAZDA” (dotycząca osłony i weryfikacji oficerów WSI
przeszkolonych na akademiach i kursach spec. KGB i GRU w byłym ZSRR) została
formalnie wszczęta 14 stycznia 1998 r. i zatwierdzona przez Szefa Oddziału
Bezpieczeństwa
płk Andrzeja Ziętkiewicza, uczestnika kursu w Wyższej Szkole KGB
zakończonego w
czerwcu 1983 r. Podobnie zresztą było wcześniej. W aktach sprawy zachowały
się
pojedyncze dokumenty z połowy lat 90., z których wynika, że WSI zbierały
informacje na
temat oficerów studiujących w ZSRR. W notatce z grudnia 1995 roku płk T.
Koczkowski
trafnie wskazywał zagrożenia wynikające z nieprawidłowej polityki kadrowej
względem
byłych kursantów GRU/KGB i opracował plan działań mających na celu
zneutralizowanie
wynikających z tego faktu zagrożeń. Przedstawione przez płk T. Koczkowskiego
założenia
zostały zaakceptowane przez płk. Stefana Janusa - uczestnika kursu GRU
zakończonego w
sierpniu 1987 r. Nadzór nad prowadzeniem przedmiotowej sprawy zlecił on płk.
Mieczysławowi Kulicie, uczestnikowi kursu w Wyższej Szkole KGB zakończonego
w marcu
1983 r.54 Tak więc od początku postępowanie kontrolowały osoby, którym mogło
ono
zagrozić, wykluczyć je ze służby w WP albo nawet postawić w stan oskarżenia.
Nic więc
dziwnego, że nie poczyniono żadnych czynności zmierzających do faktycznego
rozwiązania
52 Punkty 23, 28 i 29 ankiety.
53 Sprawę kontroli problemowej „GWIAZDA” prowadzono od 1998 do 2001. W
latach 2005-2006 prowadzono Sprawę
Operacyjną „GWIAZDA”.
54 Meldunek dot. zagrożenia wywiadowczego ze strony rosyjskich służb
specjalnych, teczka kp „GWIAZDA” k. 138-143.
Strona 48 z 374
problemu. W aktach sprawy znajduje się np. informacja, że „w stosunku do
trzech osób
Oddział Bezpieczeństwa I WSI dysponuje informacjami świadczącymi o tym, iż
stanowili
obiekt zainteresowań radzieckich służb specjalnych”.55 Nie ma żadnej
informacji, aby w
ramach procedury „GWIAZDA” podjęto jakiekolwiek czynności zmierzające do
pogłębienia i
zweryfikowania tej informacji.
Dopiero 14 stycznia 1998 r. szef Oddziału Bezpieczeństwa Inspektoratu WSI w
„Notatce dot. zagrożeń i powiązań wojskowych służb specjalnych PRL-ZSRR”
wskazał, że
istnieje potrzeba przeprowadzenia działań operacyjno-osłonowych
zmierzających do
ustalenia, czy kadra powiązana ze wschodem gwarantuje zachowanie tajemnicy.
WSI nie
posiadały dokładnej liczby oficerów, którzy przeszli takie szkolenia.
Oddział Bezpieczeństwa
WSI zaniżał tę liczbę i nie wykazywał wszystkich znanych sobie uczestników
kursów.
Oceniano, że w ośrodkach służb specjalnych oraz akademiach wojskowych ZSRR i
innych
krajów obozu socjalistycznego przeszkolono około 300 oficerów z WSW i
Zarządu II SG,
którzy pełnili służbę w WSI w chwili jego powstania. W 1998 r. służbę
pełniła jeszcze ponad
połowa z nich (tzn. 153)56 i w zdecydowanej większości (ok. 75%) zajmowali
oni
eksponowane i kierownicze stanowiska.
Sprawa „GWIAZDA”: wiarygodność procedury
Podkreślić należy, że w sprawie „GWIAZDA” przywoływane są różne liczby – w
materiałach WSI z 1998 r. mowa o zaledwie 153 oficerach. Natomiast w jednym
z
wcześniejszych dokumentów wskazuje się, że w latach 1980-1992 w ZSRR na
wyższych
akademiach przebywało ok. 800 oficerów ze służb wojskowych PRL, a ok. 3000
żołnierzy
zawodowych ukończyło różnego rodzaju kursy i przeszkolenia. W aktach nie ma
pełnej i
ujednoliconej listy słuchaczy tych szkoleń, a w kolejnych ich wersjach
pojawiają się nowe
nazwiska.57 Charakterystyczne, że nazwisko generała Marka Dukaczewskiego,
który
przeszedł kurs w Moskwie w 1989 r., znalazło się dopiero w wykazie kursantów
sporządzonym w październiku 2005 r., choć informacja o jego przeszkoleniu
zawarta jest w
jego teczce personalnej przechowywanej obecnie w IPN. W komputerowej bazie
WSI –
stanowiącej z założenia kompletne źródło wiedzy o każdym żołnierzu WSI – nie
ma żadnych
informacji dotyczących kariery zawodowej gen. Dukaczewskiego przed rokiem
1990.
Okoliczność ta pozwala na postawienie tezy o celowym manipulowaniu
opracowywanymi wcześniej materiałami w sprawie „GWIAZDA”. Brak kompletnej
listy
55 Notatka dot. zagrożeń i powiązań wojskowych służb specjalnych PRL-ZSRR,
op. cit. k. 1-3.
56 Teczka kp „GWIAZDA” k. 1-3.
57 Op. cit. k. 138-145.
Strona 49 z 374
żołnierzy WP przeszkolonych w krajach bloku sowieckiego oznacza, że przez
kilkanaście lat
nie sporządzono podstawowego dokumentu, który powinien stanowić punkt
wyjścia dla
podjęcia jakichkolwiek działań osłonowych. Być może prace podjęte w ramach
sprawy
„GWIAZDA” miały jedynie charakter pozorny.
Analizę tę potwierdzają informacje, jakie Komisja Weryfikacyjna otrzymała od
żołnierzy zeznających, że sprawa „GWIAZDA” „była prowadzona bardzo
niepoważnie” i że
było to „zbieractwo, a nie merytoryczne prowadzenie sprawy”, bowiem
wystarczyło
„wyselekcjonować osoby i prowadzić wobec nich rozpracowanie operacyjne w
ramach TOK
albo sprawy operacyjnej”.
Nieprawidłowe prowadzenie obu procedur „GWIAZDA” nie było zwykłym
zaniedbaniem, ale skutkiem działań kolejnych szefów poszczególnych komórek
WSI. W
latach 1990-2006 osoby przeszkolone w ZSRR były rozmieszczone praktycznie we
wszystkich komórkach WSI, głównie na stanowiskach kierowniczych w:
szefostwie WSI,
Zarządzie II, Zarządzie III, Biurze Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Oddziale Y
(potem:
Oddziale 22), attachatach wojskowych, Oddziale 24, CZT (Centrum
Zabezpieczenia
Technicznego), CBT (Centrum Bezpieczeństwa Teleinformatycznego) i wielu
innych
ważnych jednostkach organizacyjnych WSI. Oficerów przeszkolonych w
sowieckich
uczelniach oddelegowano także - jako OPP (oficerów pod przykryciem) – do
służby poza
WSI w firmach i instytucjach państwowych w kraju i zagranicą. Z racji
zajmowanych
stanowisk osoby szkolone w ZSRR posiadały w latach 1989-2005 dostęp do
informacji
stanowiących tajemnicę wywiadu i kontrwywiadu WSI, w tym pochodzących z
wymiany
międzynarodowej. Stanowiło to zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa i
negatywnie
rzutowało na wiarygodność wojskowych służb specjalnych wobec NATO. WSI
traktowały
jednak wszelką krytykę tego stanu rzeczy jako atak na bezpieczeństwo
państwa. W
początkach lat 90. podnoszenie publicznie takich spraw było nawet przyczyną
wszczynania
rozpracowań operacyjnych wobec polityków, gazet oraz fundacji58.
Sprawa „GWIAZDA”: konsekwencje
Skutkiem tego stanu rzeczy była izolacja polskich służb bezpieczeństwa w
NATO, co
wyraziło się m.in. w odmowie przez Niemcy wyrażenia zgody na pełnienie przez
płk C. L.,
byłego żołnierza Oddziału Y i uczestnika kursu GRU w 1985 r., służby w
attachacie w
Kolonii (powierzono mu za to funkcję z-cy Szefa Zarządu II WSI w latach
1994-97; następnie
58 Więcej w rozdziale „Inwigilacja przez WSI środowisk politycznych”.
Strona 50 z 374
attache w Wiedniu w latach 1997-2000 i z-cy Szefa WSI ds. Operacyjnych w
latach 2001-
2004; ostatnio pełnił obowiązki attache w Pradze).
Jak wynika z meldunku z 20 kwietnia 1998 r., Januszowi Onyszkiewiczowi,
ówczesnemu Ministrowi Obrony Narodowej, przekazano informację o zagrożeniach
związanych z pełnieniem w WSI służby przez osoby przeszkolone przez GRU i
KGB.59
Gdy Szefem WSI był gen. M. Dukaczewski (2002-2005), prowadzenie procedury
„GWIAZDA” zostało, nawet w tym ograniczonym wymiarze, zaniechane.
Harmonogram
czynności operacyjnych sporządzono dopiero 12 października 2005 r. Wznowiona
na
przełomie 2005/2006 r. sprawa ta nadal była prowadzona w bardzo wąskim
zakresie; nie
przeznaczano też na ten cel odpowiednich sił i środków, pozostających w
dyspozycji
kontrwywiadu. W efekcie na początku 2006 r. służbę w WSI pełniło jeszcze 38
oficerów
zidentyfikowanych jako absolwenci sowieckich kursów specjalnych. Dopiero
wtedy
rozpoczęto sprawdzać połączenia wychodzące i przychodzące z ich aparatów
telefonicznych,
ale także wówczas działania te paraliżowano – na 9 wniosków w sprawie
billingów
telefonicznych ustalono 4 numery telefonu stacjonarnego i 1 numer telefonu
komórkowego, w
pozostałych nie podjęto działań tłumacząc to niemożnością ustalenia numeru
telefonu.60
Sprawa „GWIAZDA” była jedyną próbą zmierzenia się WSI z kwestią infiltracji
przez
służby rosyjskie polskich służb specjalnych po roku 1989. Ze względu na
sposób prowadzenia
procedura „Gwiazda” nie przyniosła wymiernych efektów.
Analiza przeprowadzona przez Komisję Weryfikacyjną potwierdza, że WSI
świadomie tolerowały i sprzyjały ukrywaniu związków własnych żołnierzy i
oficerów ze
służbami komunistycznymi i sowieckimi:
1. W WSI nigdy nie opracowano i nie wdrożono procedury weryfikacyjnej, która
korzystając z postanowień ustawy o ochronie tajemnicy mogłaby doprowadzić do
nie
wydawania poświadczeń bezpieczeństwa osobom, jako nie dającym rękojmi
wiarygodności.
Byłby to najprostszy sposób oczyszczenia służb z tych ludzi, ale postępowano
wręcz
przeciwnie. Komisja Weryfikacyjna napotkała na liczne przypadki wydawania
oficerom pod
przykryciem instrukcji, by w ankiecie bezpieczeństwa nie przyznawali się do
faktu pracy na
rzecz komunistycznych służb specjalnych.
Przykładem takiego procederu jest działanie podjęte w sprawie
współpracownika „R”,
wieloletniego dyplomaty, w tym ambasadora w Mińsku, którego oficerowie WSI
instruowali,
59 Teczka „G”, k. 53-54.
60 Teczka SO „GWIAZDA”, k. 81-91; 110-116.
Strona 51 z 374
iż może poświadczyć nieprawdę w pkt. 11 Ankiety Bezpieczeństwa Osobowego
(punkt ten
dotyczy tajnej współpracy ze służbami specjalnymi PRL).61 Instrukcji takich
udzielali:
.. 10.06.1999 r. płk Józef Wąsik – na dokumencie jako zatwierdzający
działanie podpisali się
kpt. Wojciech Resiak oraz mjr Krzysztof Rola. Bezpośrednią decyzję dotyczącą
takiego
działania podjął ówczesny szef ZWW,
.. 18.02.2005 r. ppłk Bogusław Świątek i płk Kazimierz Kolasa – na dokumencie
podpisał się
płk Grzegorz Sobecki.
2. Innym przykładem zacierania prawdy o pobycie na kursach w ZSRR jest
działanie
ppłk. Ryszarda Piwońskiego, oficera KW, który oddelegowany w 1999 r. do
pracy w
Kancelarii Prezesa Rady Ministrów podjął próby „wyczyszczenia” swoich akt
personalnych z
kompromitujących dla niego elementów. Zwrócił się do oficera kadrowego
oddziału o zmianę
tekstu decyzji MON o zwolnieniu do rezerwy tak, by nie wynikało z niej, że
był oficerem
WSW. Prosił też, by zwrócić mu znajdujące się w teczce akt personalnych
świadectwo
ukończenia kursu KGB w Moskwie (pisane cyrylicą). Po uzyskaniu odpowiedzi
odmownej od
oficera kadrowego, ppłk Piwoński stwierdził „że w tej sytuacji osiągnie swój
cel inną drogą”.
Po odejściu na (wojskową) emeryturę miał objąć kierownicze stanowisko w
dziale kadr
MSZ.62
3. Powszechnie znanym efektem braku działań w opisywanej sprawie było
umożliwienie prowadzenia działalności szpiegowskiej ppłk. Czesławowi
Wojtkunowi,
byłemu szefowi kontrwywiadu WSW (a potem WSI) w Łodzi. W lutym 1986 r.
ukończył on
kurs KGB i najprawdopodobniej już wtedy został zwerbowany przez sowieckie
służby.
Został skazany na degradację i 4 lata pozbawienia wolności za przekazywanie
Rosjanom dokumentów polskiego wywiadu. Postawiono też tezę, iż ppłk Wojtkun
został
ujawniony z zemsty przez funkcjonariuszy KGB, z którymi łączyły go także
wspólne
interesy, a którym ukradł z konta miliard starych złotych. Faktem jest, że
jeszcze na początku
lat 90. w siedzibie kontrwywiadu odwiedzali go funkcjonariusze KGB.
Charakterystyczne dla
sytuacji w WSI jest to, że rozpracowanie i aresztowanie Wojtkuna było
możliwe dzięki
działaniom UOP – a nie WSI, które sprawy nie podejmowały.
4. Podobne zjawiska można zaobserwować w sprawach kontrwywiadowczych
mających, formalnie rzecz biorąc, przeciwdziałać rosyjskiej penetracji. Na
przykład sprawę
„K” założono w celu wypracowania sytuacji werbunkowej w stosunku do oficera
Federacji
Rosyjskiej, ale wskutek skandalicznego jej prowadzenia, więc też i braku
jakichkolwiek
61 Teczka „R”.
62 Notatka służbowa dot. ppłk Ryszarda Piwońskiego, teczka kp „GWIAZDA” k.
87.
Strona 52 z 374
efektów, wszystkie czynności skierowano - celem zatuszowania rzeczywistego
stanu rzeczy -
na figuranta, starszego oficera oddziału KW. Nie podjęto natomiast żadnych
istotnych dla
sprawy wątków, m.in. zaangażowania w sprawę oficera KGB oraz kpt. J.S.,
uczestnika kursu
w Moskwie w latach 1985-86. Nigdy nie wyjaśniono, czy cała ta sprawa nie
była wynikiem
prowokacji KGB oraz czy kpt. J.S. nie był współpracownikiem obcej służby.
Procedura
ukierunkowana była jedynie na kwestie drugorzędne.63
Procedura „S” założona była na oficera WP, ppłk J J („S”) i prowadzona była
przez
KW w kierunku rozpoznania jego ewentualnej działalności na rzecz rosyjskich
służb
specjalnych. Kluczową kwestią był w tej sprawie brak przepływu informacji
pomiędzy ZWW
i KW, wynikający przede wszystkim z ochrony bliżej nieokreślonych interesów
Wywiadu.
Zaniechano realizacji zaplanowanych czynności operacyjnych, które mogły
przynieść
korzyści kontrwywiadowcze. Rozpoznanie „S” prowadzono w sposób
powierzchowny, nie
kontynuowano najważniejszych wątków. W latach 1980-83 „S” przebywał na
Akademii w
Kijowie. Z uzyskanych informacji wynika, że w trakcie tego pobytu
przekazywał dane o
środowisku studenckim jednemu z wykładowców, współpracującemu prawdopodobnie
z
KGB. „S” deklarował także chęć służenia w byłej Armii Radzieckiej.
Utrzymywał kontakty
towarzysko-handlowe z Rosjanką, która od kilkunastu lat utrzymywała bliskie
znajomości z
polskimi oficerami odbywającymi studia w ZSRR. We wrześniu 1989 r. „S”
rozpoczął studia
na Akademii Dowódczo-Sztabowej Wojsk OPK w Twerze. Nie wiadomo, z czyjej
inspiracji
10 lat później, w 1998 r. „S” wyjechał na roczne studia do Moskwy, ale w tym
samym roku
podjęto wobec J.J. działania ochronne. Dokonał tego oficer ZWW, mjr Jan
Szczęsny,
szkolony dawniej w ZSRR.
Po powrocie ze studiów w Moskwie „S” został w sierpniu 1999 r. p.o. Szefa
Sztabu I
Brygady Rakietowej Obrony Przeciwlotniczej. W trakcie procedury ustalono
m.in.
następujące fakty świadczące o uzasadnionym podejrzeniu kontaktów „S” z
obcym
wywiadem:
.. pomiędzy 1992 (pobyt „S” w Twerze) a 1999 r. (pobyt w Moskwie) miały
miejsce dwie
próby nawiązania kontaktu z „S” przez osoby mające powiązania z rosyjskimi
służbami
specjalnymi;
.. „S” ukrywał swoje kontakty, w tym również z obywatelami FR;
.. „S” wykazywał szczególną inicjatywę w nawiązywaniu kontaktów z kadrą
państw NATO,
starał się o wyjazdy do tych krajów;
63 Teczka „K”.
Strona 53 z 374
.. „S” zabiegał o kontakty z szefostwem WLOP i SG WP w celu wypromowania
własnej
osoby;
.. w trakcie prowadzonego postępowania sprawdzającego „S” nie ujawnił
kontaktów z
cudzoziemcami;
.. podczas pobytu za granicą „S” realizował połączenia telefoniczne z FR;
.. bez zgody przełożonych „S” zaprosił attache wojskowego Ambasady Francji w
Warszawie
na ćwiczenia wojskowe;
.. „S” utrzymywał kontakt z NN mężczyzną odwiedzającym go w jednostce
wojskowej;
.. „S” miał negatywny wynik badania poligraficznego - silna reakcja na
pytania dotyczące
jego współpracy z obcymi służbami specjalnymi; mimo to nie podjęto żadnych
czynności
zabezpieczających;
.. w lutym 2002 r. „S” wyjechał pod pretekstem kontroli w dywizjonach
rakietowych na
Wybrzeże, nie poinformował o tym najbliższego otoczenia, zabrał ze sobą dwie
ciężkie
walizki i służbowego laptopa, z którego wysyłał korespondencję, której
treści ani adresata nie
ustalono; nigdy nie ustalono też faktycznego pobytu figuranta na Wybrzeżu;
.. stwierdzono próbę wręczenia „S” pieniędzy w formie łapówki z polecenia
rosyjskich służb
specjalnych (wpłata na konto miała być dokonana po przejściu na emeryturę).
Pomimo tak wyraźnych sygnałów, konsekwentnie odrzucano tezę, że „S” jest
współpracownikiem obcych służb specjalnych i procedurę prowadzono w sposób
wręcz
osłaniający jego podejrzane działania. Prawdopodobnie w 2005 r. jego sprawę
złożono do
archiwum. W tym samym roku „S” odszedł ze służby i zatrudnił się w BGŻ.64
Sprawa o kryptonimie „K” dotyczy współpracy płk. Mariana Kastelika65
(absolwenta
kursu GRU w ZSRR, odwołanego karnie z placówki w Norwegii za nadużywanie
alkoholu) z
podpułkownikiem sowieckiego wywiadu wojskowego Kozyriewem i ujawnienia mu
informacji mogących wyrządzić szkodę Rzeczypospolitej Polskiej. W trakcie
pobytu na
placówce w KRLD płk Kastelik ujawnił dane oficera WSI pod przykryciem oraz
zakres
prowadzonej przez niego na terenie FR działalności. Nie poinformował także
Centrali o
fakcie próby werbunku przez służby wywiadowcze KRLD i Rosji podwładnych mu
oficerów
– ppłk. J. i por. K.
W trakcie pobytu na wspomnianej placówce płk Kastelik:
64 Teczka „S”.
65 Rozpracowywał i zwerbował do współpracy z WSI dziennikarza TVP i
wicedyrektora ds. programowych TVN – Milana
Suboticia (TW „MILAN”).
Strona 54 z 374
.. wbrew instrukcjom Centrali utrzymywał bardzo zażyłe kontakty z
pracownikami ambasady
FR, w tym z żołnierzami GRU (Kozyriew) oraz liczne kontakty intymne z
podstawianymi mu
przez GRU Rosjankami;
.. przez cały czas pobytu dokonywał zakupów dla ambasady FR przedmiotów
deficytowych
(z powodu embarga) a wyjeżdżając wydał swojemu następcy polecenie, by ten
kontynuował
te działania;
.. prowadził za pośrednictwem Amerykanów korespondencję między ppłk. J. a
byłą
pracownicą ambasady FR w Phenianie z pominięciem oficjalnego kanału
łączności;
.. doprowadził do zapoznania gen. K.O. z rezydentami GRU w Korei (Kozyriewem
i jego
szefem, Smirnoffem). Jak wynika z akt sprawy gen. K.O. przekazywał
dyplomatom FR, w
tym oficerom GRU i KGB, informacje uzyskane z racji pełnionego stanowiska, w
tym także
od szefów innych misji;
.. wielokrotne w obiekcie polskiej ambasady w Phenianie spędzał czas z
przywożonymi przez
Kozyriewa Rosjankami;
.. brał udział w skandalu związanym z zakupem i serwisem sprzętu
komputerowego dla
ambasady RP w Phenianie za pośrednictwem firmy rosyjskiej, co przez miesiąc
umożliwiało
wgląd do komputera przez serwisanta sprzętu - obywatela Rosji.
Sprawa na płk. Mariana Kastelika została założona dopiero ponad rok po jego
powrocie z placówki. Nie prowadzono osobnych spraw, rozpoznających przypadki
kontaktu
innych oficerów WSI na Misji w Korei z Rosjanami, nie podjęto też żadnych
czynności, które
mogłyby doprowadzić do udokumentowania kontaktów płk. Kastelika z
przedstawicielem
rosyjskich służb specjalnych po jego powrocie do Polski.
Pomimo uznania, iż płk Kastelik „nie daje swoim postępowaniem gwarancji
szczerości i lojalności, jest niewiarygodny jako oficer wywiadu i może
stanowić zagrożenie
dla bezpieczeństwa realizowanych przez Instytucję zadań operacyjnych na
rzecz obronności
RP”, jedynym działaniem jakie zaproponowano było zwolnienie ww. do
rezerwy.66
Niżej wymienione osoby znające wyżej opisaną sprawę nie podjęły działań
adekwatnych do skali zagrożenia:
1. ppłk Ryszard Niedziałkowski (prowadzący sprawę)
2. płk Janusz Bogusz
3. płk Andrzej Ziętkiewicz (uczestnik kursu w ZSRR)
4. płk Stanisław Mańczyński
5. płk Marek Witkowski
66 Teczka „K”.
Strona 55 z 374
Innym przykładem braku należytej reakcji na powiązania oficerów WSI ze
wschodnimi służbami specjalnymi była SOZ o kryptonimie „P”, której
figurantem był kmdr
Piotr Gawliczek z Oddziału 2 Zarządu II (wcześniej oficer Oddziału Y i
rzeczoznawca
attachatu w Norwegii. W toku prowadzenia sprawy figurant nie przyznał się do
znajomości z
oficerem GRU, która została zawarta w latach 80. w 24 Brygadzie Mieszanej
wojsk
sowieckich, która stacjonowała w Świnoujściu. Jak ustalono, występujący w
roli tłumacza tej
jednostki oficer GRU w rzeczywistości wykonywał zadania
rozpoznawczo-wywiadowcze. Na
początku lat 90. znacznie zintensyfikował on swoją aktywność w środowisku
oficerów WP i
osób cywilnych z otoczenia garnizonu MW w Świnoujściu oraz jednostek WP na
Pomorzu
Zachodnim. W następnych latach oficer GRU pod legendą działalności handlowej
wielokrotnie przyjeżdżał do Polski, ponownie nawiązując kontakty z poznanymi
wcześniej
obywatelami RP. Jego działania na terenie Polski po roku 1994 zmierzały do
penetracji kadry
oficerskiej oraz najbliższego otoczenia jednostek wojskowych dzięki
kontaktom nawiązanym
w czasie wcześniejszego pobytu w Polsce. Mimo poważnych i niewyjaśnionych
podejrzeń
gen. M. Dukaczewski podjął decyzję o skierowaniu kmdr. Gawliczka do pracy w
komórce
analitycznej WSI, gdzie jego dostęp do informacji niejawnych został
rozszerzony (a w 1999 r.
został awansowany na Szefa ZSiA).
W aktach tej sprawy znajduje się notatka mjr. Jana Żukowskiego do płk.
Tadeusza
Rusaka, w której ten pierwszy stwierdza, że choć nie można wykluczyć, iż ww.
kontradmirał
podjął współpracę z GRU, to nie należy podejmować wobec niego żadnych
działań, bowiem
„rzutowałoby to negatywnie na wiarygodność polskich wojskowych służb
specjalnych wobec
sojuszników z NATO”67.
Wnioski, jakie wynikały z wyżej opisanych spraw, nie były wykorzystywane do
planowania i organizacji pracy operacyjnej WSI, czego skutkiem było
zaniechanie przez WSI
pogłębiania wiedzy na temat aktywności służb specjalnych państw b. ZSRR na
terenie Polski,
zwłaszcza na terenach, gdzie w przeszłości stacjonowała Armia Radziecka.
Prowadziło to do
utrwalania się przekonania o tolerancji, jeśli nie wręcz o aprobacie dla
faktów współpracy
agenturalnej ze służbami ZSRR.
Penetracja rosyjska: podsumowanie
Powyższa analiza wybranych spraw operacyjnych wskazuje, iż WSI były
niezdolne do
prowadzenia efektywnej pracy kontrwywiadowczej w tym zakresie. Przez cały
okres swojego
istnienia nie zatrzymały ani jednego szpiega rosyjskiego. Wszystkie sukcesy
na tym polu były
67 Teczka„P” k. 201-204.
Strona 56 z 374
wynikiem działania służb cywilnych. Sami przedstawiciele WSI poddawali w
wątpliwość
wiarygodność tej służby. W jednym z dokumentów „GWIAZDA” stwierdzono: „z
całą
odpowiedzialnością stwierdzam, że służby te nie są wiarygodne a to głównie
za sprawą kadry
uwikłanej w niewyjaśnione kontakty ze Wschodem”68.
Z kolei w „Notatce służbowej” z 24 marca 1999 r. wskazano, że absolwenci
kursów
KGB i GRU „byli i są naturalną bazą werbunkową dla wschodnich służb
specjalnych”.
Według innego dokumentu, kontrwywiad i wywiad wojskowy uzyskiwały na ten
temat
„szereg ciekawych informacji” ale nie przyniosły one żadnych efektów.
Odnotowywano
trafnie, że jedną z przyczyn tej sytuacji „była i jest infiltracja WSI przez
wschodnie służby
specjalne, których bazę werbunkową i informacyjną mogli stanowić oficerowie
szkoleni na
Wschodzie”.69 Ocena działań operacyjnych WSI, zarówno w zakresie
wywiadowczym jak i
anty szpiegowskim musi być negatywna. Przez kilkanaście ostatnich lat
wojskowe służby
specjalne nie były w stanie zbudować żadnej struktury operacyjnej, która
mogłaby prowadzić
rozpoznanie wywiadowcze i zabezpieczenie kontrwywiadowcze nie narażone na
infiltrację
sowiecką70.
Uznać także należy, że główne czynności podejmowane w sprawie o kryptonimie
„GWIAZDA” były bądź pozorne, z założenia nieefektywne, bądź też - z uwagi na
fakt, iż
były nadzorowane przez oficerów szkolonych przez GRU i KGB - skazane na
niepowodzenie.
Należy tu mieć na uwadze, że pragmatyka wynikająca z przepisów o
rejestracjach procedur w
ewidencji służb specjalnych dawała gwarancje, że każde zainteresowanie tym
tematem lub
pojawienie się dodatkowych informacji bądź podejrzeń musi zostać
skoordynowane - a to
oznacza przekazanie ich do jednostki, która prowadziła sprawę „GWIAZDA”.
W świetle przytoczonych faktów postępowanie następujących osób wypełnia
dyspozycję w art. 70a ust. 1 i 2 pkt 2 ustawy z dnia 9 czerwca 2006 r.
Przepisy
wprowadzające ustawę o Służbie Kontrwywiadu Wojskowego i Służbie Wywiadu
Wojskowego oraz ustawę o służbie funkcjonariuszy Służby Kontrwywiadu
Wojskowego oraz
Służby Wywiadu Wojskowego: gen. bryg. Jan Żukowski, gen. Marek Dukaczewski,
płk
Marek Słoń, płk Zenon Klamecki, płk Andrzej Ziętkiewicz, płk Stanisław
Mańczyński, płk
68 Ocena działania Instytucji i kadry WSI, teczka kp „GWIAZDA” k. 51-52.
69 Notatka służbowa dot. absolwentów kursów KGB i GRU – oficerów
Inspektoratu WSI, teczka kp „GWIAZDA” k. 55-58.
70 Podczas wysłuchania uzyskano informację, że w ostatnim okresie osłoną
kontrwywiadowczą jednostek wojskowych
pogranicza północno-wschodniego zajmowały się jedynie dwie osoby, choć w
sekcji było przewidzianych sześć etatów.
Składający wyjaśnienia oficer podkreślił, że wielokrotnie meldował o trudnej
sytuacji kadrowej uniemożliwiającej, choćby w
stopniu podstawowym, realizację zadań kontrwywiadowczych, ale nie znalazło
to żadnego odzewu. Jego zdaniem
„przynajmniej od kilku lat kontrwywiad na ścianie wschodniej jest nie
doinwestowany od strony osobowej, co musi rzutować
na wynikach bieżącej pracy”.
Strona 57 z 374
Marek Witkowski, płk Waldemar Dzięgielewski, płk Mieczysław Kulita, płk
Kazimierz
Kolasa, płk Grzegorz Sobecki, płk Stefan Janus, płk Józef Wąsik, płk Marian
Kastelik, płk
Janusz Bogusz, ppłk Krzysztof Kłosiński, płk Jerzy Rzepecki, kmdr Piotr
Gawliczek, ppłk
Bogusław Świątek, ppłk Czesław Wojtkun, ppłk Ryszard Piwoński, ppłk Ryszard
Niedziałkowski, ppłk Paweł Selwet, ppłk Krzysztof Gardian, ppłk Andrzej
Goczał, ppłk
Janusz Łuszcz, mjr Grzegorz Wilczewski, mjr Piotr Jaskólski, mjr Marek
Kwasek, mjr Jacek
Popławski, mjr Marek Orzeł, mjr Maciej Antczak, mjr Krzysztof Rola, kpt.
Wojciech Resiak.
W świetle art. 70a ust. 3 przytoczonej na wstępie ustawy, osobami
zajmującymi
kierownicze stanowiska państwowe, które powzięły wiadomości o działaniach
niezgodnych z
prawem i nie podjęły czynności zmierzających do zaprzestania takich działań
był Minister
Obrony Narodowej Janusz Onyszkiewicz.
W opisanym okresie Szefem WSI był gen. bryg. Marek Dukaczewski.
W art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 14 grudnia 1995 roku o urzędzie Ministra
Obrony
Narodowej zawarto regulację, że Wojskowe Służby Informacyjne podlegały
bezpośrednio
ww. ministrowi. Uszczegółowieniem tego przepisu był §1 pkt 16 rozporządzenia
Rady
Ministrów z dnia 9 lipca 1996 roku w sprawie szczegółowego zakresu działania
Ministra
Obrony Narodowej. Nakładał on na Ministra Obrony Narodowej obowiązek
sprawowania
nadzoru nad działalnością Wojskowych Służb Informacyjnych, w tym zwłaszcza
nad ich
działalnością operacyjno rozpoznawczą. Zgodnie z ustawą z dnia 9 lipca 2003
roku o
Wojskowych Służbach Informacyjnych nadzór nad działaniem tych służb ponosił
Minister
Obrony Narodowej, który wyznaczał na stanowisko służbowe i zwalniał z niego
szefa WSI.
Na mocy art. 9 ust 1 tej ustawy szef WSI podlegał bezpośrednio Ministrowi
Obrony
Narodowej. Ministrami ON w opisanym okresie byli: Stanisław Dobrzański,
Bronisław
Komorowski i Jerzy Szmajdziński.
Przytoczone w niniejszym rozdziale fakty powodują wątpliwość co do
legalności
postępowania żołnierzy WSI, w związku z powyższym Komisja Weryfikacyjna
skierowała do
Naczelnej Prokuratury Wojskowej zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia
przestępstwa
stosownie do art. 304 § 2 kodeksu postępowania karnego.
Strona 58 z 374
4. Wykorzystywanie przez WSI aparatu Służby Bezpieczeństwa –
studium przypadku
WSI wykorzystywały do organizowania struktur zamiejscowych negatywnie
zweryfikowanego aparatu komunistycznej Służby Bezpieczeństwa. Przykładem
takiego
nielegalnego działania było utworzenie w Bielsku-Białej w połowie lat 90.
tajnej rezydentury
terenowej w ramach sprawy o kryptonimie „O”.
Sprawa ta była prowadzona od 10.10.1994 do 25.09.1996 r.71. Dynamicznie
rozwijająca się w pierwszym okresie (jesień 1994 – wiosna 1995), została
później
wyhamowana, co być może miało związek ze zmianami kadrowymi w WSI.
Z drugiego okresu zachowały się dwa dokumenty. Pierwszy (z 30.11.1995 r.)
jest
zbiorem opinii wygłaszanych w środowisku wojskowym i, jak dopisał M.
Wolny72, była to
realizacja zadania Szefa WSI. Drugi (z 16.04.1996 r.) dotyczy środowiska
biznesowego
zaproszonego na „Bal Orła Białego” w Wiedniu. W informacji tej wymienione są
m.in.
nazwiska takie jak: Kuna, Żagiel i Wiatr, reprezentujących m.in. firmy BILLA
czy SLAVIK.
Odnotowano też fakt zaangażowania tych osób w handel bronią z krajami b.
Jugosławii.
Informacje pochodziły od Piotra Wawrzyczka (wspólnika S. Zasady) i uzyskano
je pośrednio
przez źródło „GRAŻYNA”. Sygnalizuje to kierunek podtrzymania aktywności
utworzonej
struktury informatorów.
Plan rozpoczynający teczkę o kryptonimie „O” wskazuje na konieczność
budowania
systemu zabezpieczenia kontrwywiadowczego na terenie województwa bielskiego
z
wykorzystaniem negatywnie zweryfikowanych b. oficerów SB i ich źródeł
osobowych.
Działalność ta miała być prowadzona pod przykryciem jako firma ochroniarska
„Komandos”.
Rezydentura miała składać się z trzech b. funkcjonariuszy SB, którzy mieli
powtórnie
pozyskać b. funkcjonariuszy oraz tajnych współpracowników SB w
interesujących WSI
środowiskach w kraju i zagranicą. Planowano podjęcie b. współpracowników
uplasowanych
w środowiskach dziennikarskim, prawniczym, urzędników administracji
państwowej,
biznesu, stanowisk kierowania oraz osób związanych ze służbami specjalnymi i
wojskiem.
Przewidywano zwerbowanie 8-10 b. TW na jednego członka rezydentury.
Planowano
wyposażenie szefa rezydentury (negatywnie zweryfikowanego b. funkcjonariusza
SB) w
dokument polecający do organów Policji i Straży Granicznej, skłaniający
szefów
71 Teczka „O”.
72 Marek Wolny był oficerem WSI w służbie czynnej do 1996 r., pełnił m.in.
funkcję szefa Oddziału KW Krakowskiego
Okręgu Wojskowego
Strona 59 z 374
miejscowych organów MSW do udzielania pomocy. Wynagrodzenie dla rezydentów
miało
opiewać na kwotę 4-5 milionów starych złotych miesięcznie. Do łącznikowania
rezydentury
wyznaczeni zostali płk Marek Wolny i ppłk Jan Węgierski. Wykluczono kontakty
rezydentury z jawnymi placówkami terenowymi Kontrwywiadu WSI. Był to zabieg
zapewniający konspirację działań, przy czym jednocześnie powodował, że
stworzona
struktura nie podlegała niczyjej kontroli ani merytorycznej, ani finansowej.
Do działań zaangażowanych zostało trzech b. funkcjonariuszy SB, którzy
zostali
pozyskani do współpracy jako rezydenci o pseudonimach: „RYSZARD JAWORSKI”,
„WŁADYSŁAW KWOCZAK” i „JAN MICHNA”73. Najprawdopodobniej byli to dawni
funkcjonariusze Referatu III i V SB z RUSW w Cieszynie. Odebrano od nich
szczegółową
relację na temat osobowych źródeł informacji, które prowadzone były na
kontrolowanym
przez nich terenie w latach 80. Sporządzono listę ponad stu nazwisk (choć w
aktach nie jest
ona kompletna, co wskazuje na selekcję włączanych do teczki dokumentów). Nie
można
wykluczyć, że osoby, które nie znalazły się w aktach sprawy realizowały
przedsięwzięcia tak
dalece naruszające prawo, że prowadzący sprawę nie zaryzykowali ich
udokumentowania.
Następnie prowadzono działania dwutorowe. Wytypowane nazwiska sprawdzono w
ewidencji operacyjnej UOP, uzyskując potwierdzenie charakteru rejestracji i
możliwość
wglądu w materiały. Niektóre osoby poddano rozpoznaniu poprzez prowadzenie
rozmów z
osobami z bliskiego otoczenia a także podejmowano dialog z zainteresowanymi.
Na podstawie znajdujących się w teczce „O” dokumentów można odtworzyć
kryteria
stosowane w doborze agentury. Poszukiwano osób, które:
.. nie przeszły weryfikacji (w przypadku funkcjonariuszy),
.. były negatywnie nastawione do rządów RP po roku 1989,
.. chciały wejść do ponownie utworzonej służby,
.. oceniały rzeczywistość przed 1989 r. jako uporządkowaną,
.. przyczynę wzrostu przestępczości i różnych patologii upatrywały w
demokracji.
Szukano więc osób szczerze oddanych komunistycznym strukturom państwowym,
które z uwagi na swoje umiejscowienie byłyby chętne do współpracy, ale i
podatne na
manipulację.
Przykładem tego nastawienia jest działanie b. funkcjonariusza SB, ps.
„JANUSZ
OKRZESIK”74, który przed pozyskaniem ujawnił, że posiada w ukryciu materiały
ze sprawy
73 Z akt wynika, że są to pseudonimy nadane przez WSI, jednak w niektórych
przypadkach są to jednocześnie imiona i
nazwiska osób powszechnie znanych na terenie b. województwa bielskiego.
74 Z akt wynika, że takim pseudonimem WSI określiły swojego współpracownika.
Tymczasem są to jednocześnie dane
personalne osoby publicznie znanej - Janusza Okrzesika, posła a następnie
senatora z województwa bielskiego, na początku
lat 90. przewodniczącego sejmowej Podkomisji Nadzwyczajnej Do Zbadania
Działalności Byłej Wojskowej Służby
Strona 60 z 374
prowadzonej w czasie, gdy służył w SB (sprawa miała kryptonim „PALESTRA” a z
ukierunkowania funkcjonariusza można wnioskować, że dotyczyła środowiska
prawniczego
w rejonie bielskim). Około 300 stron tych materiałów przekazał on do WSI.
Zawierały one
m.in. fakty kompromitujące osoby ze środowiska prawniczego, wskazywały na
tajnych
współpracowników w tym środowisku (m.in. prokurator, sędzia, notariusz). O
ukryciu
materiałów oraz o ich zawartości zostali poinformowani M. Wolny i K.
Głowacki. Inny
funkcjonariusz SB, ps. „WŁADYSŁAW KWOCZAK” wskazywał na swoje źródła, które
były zwerbowane do rozpracowania struktur NSZZ „Solidarność”. Komisja
dotychczas nie
ustaliła, co dalej stało się z tymi materiałami. Z dotychczasowej analizy
sposobu działania
WSI można wnioskować, że zostały użyte bądź do szantażu występujących w
sprawie osób,
bądź jako pretekst do ich ponownego rozpracowania i zwerbowania. Tymczasem
obowiązkiem WSI było przekazanie akt sprawy „PALESTRA” do IPN.
Informacje gromadzone przez rezydenturę dotyczyły:
.. fundacji „V”, której sekretarzem jest były pracownik aparatu partyjnego
PZPR i
funkcjonariusz SB (do chwili jej rozwiązania;)
.. rosyjskiej firmy „N”, handlującej lenteksem;
.. zakładów „W”, przetwarzających złom metali nieżelaznych;
.. firmy „I”, handlującej produktami rolno-spożywczymi, metalami kolorowymi
oraz
oferującej doradztwo w zakresie systemów przeciw pożarowych.
To pomaga stwierdzić, dlaczego działalność rezydentury nie mogła przynieść
efektów
wywiadowczych czy kontrwywiadowczych. Trudno bowiem w zakresie działania
wymienionych podmiotów odnaleźć elementy związane z bezpieczeństwem państwa
w sferze
obronnej. Zasadniczy cel działań tej rezydentury był inny, więc nie może
dziwić, że nie był
on wyrażony wprost w dokumentacji. Potwierdzeniem tego faktu jest:
1. kierunek typowania i sprawdzeń agentury – osoby typowane do pogłębionych
sprawdzeń w UOP nie miały ani kompetencji związanych z bezpieczeństwem
państwa, tym
bardziej w aspekcie sił zbrojnych (aktor, plastyk, handlowiec), ani
możliwości (np. rok
urodzenia: 1920);
2. brak przesłanek wskazujących na prowadzenie pracy w celu zabezpieczenia
obronności państwa;
3. typowanie do dalszego opracowania przed pozyskaniem w charakterze
współpracownika osób, których zasób wiedzy lub kariera zawodowa nie wiązały
się z
ustawowymi zadaniami WSI:
Wewnętrznej.
Strona 61 z 374
- ekonomista A.W., co do którego WSI sądziły, że posiada wiedzę o aferze
Art.-B i o
powiązaniach biznesowych grupy polityków - w tym o wyprowadzeniu z Polski
równowartości 800 mld starych zł (WSI interesowały się też politycznymi
znajomymi W.);
- prawnik B., uwikłany we współpracę z SB;
- b. TW ps. „KRZEMIŃSKI”, przestępca i przemytnik, posiadający kontakty z
międzynarodowymi grupami przestępczymi handlującymi narkotykami;
4. poszukiwanie możliwości uzyskiwania informacji ze środowiska bankowego
(takie
możliwości zdecydowały o wytypowaniu do werbunku byłego i negatywnie
zweryfikowanego funkcjonariusza operacyjnego SB, Stanisława Bajdy), co
tłumaczono
faktem, iż bliskimi współpracownikami Bogusława Bagsika byli dwaj pracownicy
Referatu V
SB RUSW w Cieszynie;
5. akceptowanie tych działań przez Szefa Służby Kontrwywiadu WSI kmdr.
Kazimierza Głowackiego, co może wskazywać na to, że prowadzono
zaprogramowane
sprawdzenia środowiska biznesowo-prawniczego w woj. bielskim, z wyraźnym
ukierunkowaniem na pozyskanie wiedzy umożliwiającej szantażowanie wybranych
osób.
Materiał w sprawie „O” został wytworzony przez Zarząd III WSI, ale po jej
zakończeniu został wysłany do Oddziału Bezpieczeństwa WSI. Zapis sprawy
prowadzonej
przez gł. specjalistę Zarządu III WSI płk. Marka Wolnego za zgodą Szefa
Służby
Kontrwywiadu WSI kmdr. K. Głowackiego przekazano do Oddziału Bezpieczeństwa,
co
miało go ukryć przed pracownikami Zarządu III WSI. Prowadzono działania
wykraczające
poza kompetencje kontrwywiadu WSI, prowadząc działania nakierowane na rejon
bielski i
typowe dla wywiadu. Zrealizowano zaplanowane działania w ściśle wybranym
miejscu i
czasie, co mogło mieć związek z przemytniczą aktywnością środowiska
biznesmenów
„wiedeńskich”. Działania te mogły mieć dwojaki wymiar: z jednej strony
służyły rozpoznaniu
stanu zabezpieczenia przez służby specjalne pewnych środowisk i osób, z
drugiej zaś mogły
być preludium dla planowanych działań, dla których konieczne było
rozpoznanie
przeprowadzone w środowisku politycznym i prawniczym. Patrząc z tej
perspektywy, można
uznać, że mogliśmy tu mieć do czynienia z działaniami osłonowymi związanymi
z planowaną
aktywnością biznesową, dla której rejon bielski miał istotne znaczenie. O
takiej intencji
autorów tego przedsięwzięcia świadczy też fakt, iż rezydenci WSI podjęli -
za zgodą
kierownictwa służby - decyzję o nadaniu swoim informatorom pseudonimów,
będących
nazwiskami osób publicznie znanych i odgrywających szczególnie istotną rolę
w społeczności
Bielska-Białej (np. „JANUSZ OKRZESIK”, czy „JAN MICHNA”). Mamy tu do
czynienia z
maskowaniem przestępczych działań, które w przypadku wszczęcia postępowania
karnego
Strona 62 z 374
miały skierować podejrzenia na niewinne osoby i zdyskredytować je tym samym
w oczach
opinii publicznej.
Sprawa „niejawnej rezydentury O” dobrze pokazuje patologię służb specjalnych
w
latach 90., gdy dla uzyskania wiadomości mogących kompromitować polityków i
służyć do
ich kontrolowania sięgano po elementy zdeprawowane i kryminalne. O takich
właśnie
zamiarach twórców i organizatorów rezydentury „O”, świadczy nie tyle fakt,
iż nie przyniosła
ona żadnych korzyści operacyjnych, ale to, iż żaden spośród
zidentyfikowanych przestępców
nie został pociągnięty do odpowiedzialności. Dobór osób zabezpieczających
spływ informacji
i stanowiących potencjalny aparat ochronny w przypadku konfliktu z prawem,
przemawia za
tym, że powołanie tajnej ekspozytury KW WSI w Bielsku-Białej, nie miało nic
wspólnego z
zadaniami służb wojskowych. 75
W świetle przytoczonych faktów postępowanie następujących osób wypełnia
dyspozycję w art. 70a ust. 1 i 2 pkt 2 ustawy z dnia 9 czerwca 2006 r.
Przepisy
wprowadzające ustawę o Służbie Kontrwywiadu Wojskowego i Służbie Wywiadu
Wojskowego oraz ustawę o służbie funkcjonariuszy Służby Kontrwywiadu
Wojskowego oraz
Służby Wywiadu Wojskowego: kmdr Kazimierz Głowacki, płk Marek Wolny, ppłk
Jan
Węgierski.
W opisanym okresie Szefem WSI był gen. bryg. Konstanty Malejczyk.
Do 1995 roku nadzór nad działaniami Wojskowych Służb Informacyjnych na
zasadach ogólnej odpowiedzialności za podległy resort sprawował Minister
Obrony
Narodowej. W opisanym okresie urząd ten piastowali: Zbigniew Okoński i
Stanisław
Dobrzański.
Przytoczone w niniejszym rozdziale fakty wywołują wątpliwość co do
legalności
postępowania żołnierzy WSI, w związku z powyższym Komisja Weryfikacyjna
skierowała do
Naczelnej Prokuratury Wojskowej zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia
przestępstwa
stosownie do art. 304 § 2 kodeksu postępowania karnego.
75 Więcej na ten temat w następnym rozdziale.
Strona 63 z 374

--
Z raportu A. Macierewicza o WSI

AR

Penetracja rosyjska: zagrożenia dla wewnętrznego i zewnętrznego bezpieczeństwa państwa

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona