Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.pilka-nozna   »   Peszko odchodzi z Lecha

Peszko odchodzi z Lecha

Data: 2010-12-29 15:31:02
Autor: UGI
Peszko odchodzi z Lecha
"Po ponad dwóch latach spędzonych na stadionie przy ulicy Bułgarskiej Sławomir
Peszko odchodzi z Lecha Poznań - Dziś Sławek poinformował nas, że zamierza
skorzystać z zapisu w jego kontrakcie dotyczącego możliwości przejścia do
innego klubu po uregulowaniu kwoty odstępnego. Tym samym od stycznia nie
będzie już naszym zawodnikiem – mówi dyrektor sportowy Lecha, Marek Pogorzelczyk."

http://www.lechpoznan.pl/art,16473,slawomir_peszko_odchodzi_z_lecha.htm


Już nawet nie chodzi o Bragę, ale jeśli klub nie uzupełni braków to nawet w
lidze mogą się pożegnać z podium. I czy dla Poznaniaków zamiana 3bambe na
Slusarskiego to też ucieczka z deszczu pod rynnę?

--


Data: 2010-12-29 19:03:03
Autor: Max
Peszko odchodzi z Lecha
Już nawet nie chodzi o Bragę, ale jeśli klub nie uzupełni braków to nawet w
lidze mogą się pożegnać z podium. I czy dla Poznaniaków zamiana 3bambe na
Slusarskiego to też ucieczka z deszczu pod rynnę?

Myśle  ze Kiełb w końcu  zacznie normalnie grać.. a można było przewidzieć.. ze  skoro Peszko sie upierał by zachować niskie odstepne  w kontrakcie to nie bedzie za długo siedział na Bułgarskiej..
 Nic  pozostaje zyczyc  Fc Koeln spadku z ligi...
Wtedy okaże sie  ...ze Sławcio... bedzie skakał miedzy klubami...
Zeby sie nie skonczył  jak Matusiak... choć  Niemcy to nie Włochy.....
Czas pokaże...
Ale uwazam ze  nie fair zrobił... wobec Lecha...  do tej Bragi  to juz mogł poczekac

Data: 2010-12-29 19:08:04
Autor: Cavallino
Peszko odchodzi z Lecha
Użytkownik "Max" <ramura@wp.pl> napisał w wiadomości news:ifft4s$om1$1opal.icpnet.pl...
Już nawet nie chodzi o Bragę, ale jeśli klub nie uzupełni braków to nawet w
lidze mogą się pożegnać z podium. I czy dla Poznaniaków zamiana 3bambe na
Slusarskiego to też ucieczka z deszczu pod rynnę?

Myśle  ze Kiełb w końcu  zacznie normalnie grać.. a można było przewidzieć.. ze  skoro Peszko sie upierał by zachować niskie odstepne  w kontrakcie to nie bedzie za długo siedział na Bułgarskiej..
Nic  pozostaje zyczyc  Fc Koeln spadku z ligi...
Wtedy okaże sie  ...ze Sławcio... bedzie skakał miedzy klubami...
Zeby sie nie skonczył  jak Matusiak... choć  Niemcy to nie Włochy.....
Czas pokaże...
Ale uwazam ze  nie fair zrobił... wobec Lecha...

Lech sam się zrobił.
Peszkę wyciągali z II ligi gdy był nikim, więc nie musieli się godzić na fanaberię w postaci tak niskiej sumy odstępnego.
A już po co przy przedłużaniu kontraktu zachowali ją w niezmienionej formie, tego pojąć nie mogę.
Na takich warunkach można było go pozostawić bez zmian, podwyżka dla podwyżki mijała się z celem.
W lidze Peszko praktycznie nic nie grał w minionej rundzie, a nie jestem przekonany czy warto było zapłacić mu dużo więcej za resztę.

Data: 2010-12-29 19:05:25
Autor: Cavallino
Peszko odchodzi z Lecha
Użytkownik "UGI " <ugi3.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

Już nawet nie chodzi o Bragę, ale jeśli klub nie uzupełni braków to nawet w
lidze mogą się pożegnać z podium.

Banał.
Każdy to wie, że wzmocnienia są niezbędne.
I już najmniej chodzi o bezpośrednie zastępstwo Peszki, bo jest to praktycznie niemożliwe w ciągu miesiąca, taki manewr jak z wymianą Lewego na Rudnevsa mógł udać się raz, ale kogoś kto z miejsca mógłby ciągnąć zespół jak Peszko - na to nie ma co liczyć.
Z czasem owszem i taki wariant już pewnie jest gotowy, Kiełb ma wszelkie dane aby być jeszcze lepszym graczem.


I czy dla Poznaniaków zamiana 3bambe na
Slusarskiego to też ucieczka z deszczu pod rynnę?

Znaczy mieli zostawić 3bambę, czy o co chodzi?
Ślusarski grać w piłkę potrafi, ale na pewno taki transfer to dużo za mało, po odejściu 3bamby i Peszki.
Nikt chyba nie ośmieli się wygłosić zdania przeciwnego.
Potrzeba jeszcze minimum 2-3 zawodników do ofensywy i 2-3 do defensywy.
Najlepiej przynajmniej połowa z nich powinna od razu nadawać się do gry w pierwszej 11.

Data: 2010-12-31 15:02:27
Autor: UGI
Peszko odchodzi z Lecha
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
Znaczy mieli zostawić 3bambę, czy o co chodzi?

Mieli wzmocnic najslabsza formacje w poprzedniej rundzie. Zamiana jednego
sredniego grajka na drugiego sredniego to nie wzmocnienie. 3bamba to
przynajmniej moze sie jeszcze rozwinac.


Ślusarski grać w piłkę potrafi,

Daj spokoj, mowimy o NAPASTNIKU, ktory w swojej karierze raz strzelil
dwucyfrowa liczbe goli w sezonie. Do sredniakow to moze sie nadaje ale nie do
klubu z takimi aspiracjami jak Lech.

--


Data: 2010-12-31 18:08:25
Autor: Cavallino
Peszko odchodzi z Lecha
Użytkownik "UGI " <ugi3.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ifkra3$nvr$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):


Znaczy mieli zostawić 3bambę, czy o co chodzi?

Mieli wzmocnic najslabsza formacje w poprzedniej rundzie. Zamiana jednego
sredniego grajka na drugiego sredniego to nie wzmocnienie.

Na dwóch, wrócił Mikołajczak.
Co prawda Chrapka wypożyczyli, więc jest 2-2. ;-)

3bamba to
przynajmniej moze sie jeszcze rozwinac.

Czy okienko już się zamknęło?
Jeszcze się nie otworzyło ZTCW.




Ślusarski grać w piłkę potrafi,

Daj spokoj, mowimy o NAPASTNIKU, ktory w swojej karierze raz strzelil
dwucyfrowa liczbe goli w sezonie.

Kiedyż to?

Data: 2011-01-01 21:19:05
Autor: Przemek Budzyński
Peszko odchodzi z Lecha
W dniu 2010-12-31 18:08, Cavallino pisze:

Daj spokoj, mowimy o NAPASTNIKU, ktory w swojej karierze raz strzelil
dwucyfrowa liczbe goli w sezonie.

Kiedyż to?

2004/2005, w barwach Dyskobolii, 10 goli.

Data: 2011-01-03 10:04:42
Autor: Roberto
Peszko odchodzi z Lecha
On 1 Sty, 21:19, Przemek Budzyński <bat_oc...@gazeta.pl> wrote:
W dniu 2010-12-31 18:08, Cavallino pisze:

>> Daj spokoj, mowimy o NAPASTNIKU, ktory w swojej karierze raz strzelil
>> dwucyfrowa liczbe goli w sezonie.

> Kiedy to?

2004/2005, w barwach Dyskobolii, 10 goli.

Ja myślę, że Lech się trochę zapętlił i ma problem. Powoli się rozpada
a przyczyna jest dość prozaiczna. Zawodnicy się pokazali w LE i mają
propozycje, chcą do lepszych lig. Ja się Peszce nie dziwię. Z naszej
ligi nie przejdziesz do jakiegoś wielkiego klubu w Europie a z
niemieckiej już tak. A jak mu tam będzie szło??? To zależy od niego.. w
lidze niemieckiej jest wielu takich zawodników. On nie ma czasu na
czekanie bo lata lecą. A tu jeszcze słychać o ofertach dla Rudnevsa i
innych. Problemem Lecha jest to że w naszej lidze nie ma kim ich
zastąpić. Stąd transfer Ślusarskiego. W Cracovii nic nie grał i moim
zdaniem w Lechu nic się nie zmieni.

Data: 2011-01-03 19:35:18
Autor: Cavallino
Peszko odchodzi z Lecha
Użytkownik "Roberto" <calder@vp.pl> napisał w wiadomości news:4dd9ed27-1193-4e9e-a3d0-72e116040df6o14g2000yqe.googlegroups.com...
On 1 Sty, 21:19, Przemek Budzyński <bat_oc...@gazeta.pl> wrote:
W dniu 2010-12-31 18:08, Cavallino pisze:

>> Daj spokoj, mowimy o NAPASTNIKU, ktory w swojej karierze raz strzelil
>> dwucyfrowa liczbe goli w sezonie.

> Kiedy to?

2004/2005, w barwach Dyskobolii, 10 goli.

Ja myślę, że Lech się trochę zapętlił i ma problem. Powoli się rozpada

Jasne, 2010 rok, to koronny dowód, że Lech jest z roku na rok słabszy i w ogóle się rozpada.
Majster, wyjście z super silnej grupy LE - to symptomy tej degrengolady. ;-)


A tak na poważnie - oczywiście że utrzymać się na szczycie jest trudniej niż się tam wspiąć, ale bez przesady - nie ma ludzi niezastąpionych.
Jedni odchodzą, inni przychodzą, taka jest kolej rzeczy.
Lewandowskiego zastąpił Rudnevs, Peszkę też ktoś zastąpi, po rozlanym mleku nie ma co płakać.
Nazywanie tego zjawiska rozpadaniem - to nic innego jak wishfull thinking.

W Cracovii nic nie grał i moim zdaniem w Lechu nic się nie zmieni.

Co najwyżej nie strzelał goli.
Przeważnie przerastał partnerów z zespołu o klasę, inna sprawa że przez 90 minut nie dawał rady w pojedynkę walczyć z przeciwnikami, ale zdecydowanie się wyróżniał in plus.
Zwłaszcza w meczach z lepszymi rywalami.

Data: 2011-01-04 16:00:59
Autor: Roberto
Peszko odchodzi z Lecha
On 3 Sty, 19:35, "Cavallino" <cavallinoBEZ-SP...@konto.pl> wrote:
Co najwy ej nie strzela goli.
Przewa nie przerasta partner w z zespo u o klas , inna sprawa e przez 90
minut nie dawa rady w pojedynk walczy z przeciwnikami, ale zdecydowanie
si wyr nia in plus.
Zw aszcza w meczach z lepszymi rywalami.

No z tm się nie zgodze. Ślusarski już w 60 min zazwyczaj słaniał się
na nogach i oddychał skrzelami. Ja nie pisałem o rozpadzie Lecha tylko
o problemie który przed nim jest. Większość zawodników chce uciekać do
lepszych lig i nie ma u nas kim ich zastąpić.

Data: 2011-01-06 09:10:02
Autor: Cavallino
Peszko odchodzi z Lecha
Użytkownik "Roberto" <calder@vp.pl> napisał w wiadomości news:fab3f1a8-c1c6-471e-8a89-3883b55c96f9c39g2000yqi.googlegroups.com...
On 3 Sty, 19:35, "Cavallino" <cavallinoBEZ-SP...@konto.pl> wrote:
Co najwy ej nie strzela goli.
Przewa nie przerasta partner w z zespo u o klas , inna sprawa e przez 90
minut nie dawa rady w pojedynk walczy z przeciwnikami, ale zdecydowanie
si wyr nia in plus.
Zw aszcza w meczach z lepszymi rywalami.

No z tm się nie zgodze. Ślusarski już w 60 min zazwyczaj słaniał się
na nogach i oddychał skrzelami.

A co ja napisałem powyżej?

Ja nie pisałem o rozpadzie Lecha tylko
o problemie który przed nim jest. Większość zawodników chce uciekać do
lepszych lig i nie ma u nas kim ich zastąpić.

Taaa, jasne.
Co wiedziałeś o Peszce zanim do Lecha przyszedł?

Data: 2011-01-03 22:12:20
Autor: yamma
Peszko odchodzi z Lecha
Roberto wrote:

innych. Problemem Lecha jest to że w naszej lidze nie ma kim ich
zastąpić. Stąd transfer Ślusarskiego. W Cracovii nic nie grał i moim
zdaniem w Lechu nic się nie zmieni.

To nie jest tylko problem Lecha. Podobne kłopoty miała Wisła kilka lat temu. To jest generalnie problem całej polskiej piłki, która nie potrafi dostarczyć klubom młodych piłkarzy na odpowiednim poziomie. Kluby muszą szukać po całym świecie bo młodzi do niczego się nie nadają. Czasami się uda za niewielkie pieniądze stworzyć team (tak jak w Lechu) ale najczęściej w historii klubów mamy do czynienia z powolnym upadkiem po jakimś sukcesie. To oczywiście wynika z naturalnego procesu emigracji piłkarzy do bogatszych lig. Sęk w tym, że nie ma kim ich w miarę szybko zastąpić bo jakiś czas temu Basałaj myślał, myślał i wymyślił tę idiotyczną Młodą Ekstraklasę, która głownie służy do demoralizacji młodych grajków. Swoją drogą warto popatrzeć na podobną degrengoladę włoskiej piłki, na której był wzorowany ten pomysł.
yamma

Data: 2011-01-04 15:58:26
Autor: Roberto
Peszko odchodzi z Lecha
On 3 Sty, 22:12, "yamma" <ya...@wp.pl> wrote:
Roberto wrote:
> innych. Problemem Lecha jest to że w naszej lidze nie ma kim ich
> zastąpić. Stąd transfer Ślusarskiego. W Cracovii nic nie grał i moim
> zdaniem w Lechu nic się nie zmieni.

To nie jest tylko problem Lecha. Podobne kłopoty miała Wisła kilka lat temu.
To jest generalnie problem całej polskiej piłki, która nie potrafi
dostarczyć klubom młodych piłkarzy na odpowiednim poziomie. Kluby muszą
szukać po całym świecie bo młodzi do niczego się nie nadają. Czasami się uda
za niewielkie pieniądze stworzyć team (tak jak w Lechu) ale najczęściej w
historii klubów mamy do czynienia z powolnym upadkiem po jakimś sukcesie. To
oczywiście wynika z naturalnego procesu emigracji piłkarzy do bogatszych
lig. Sęk w tym, że nie ma kim ich w miarę szybko zastąpić bo jakiś czas temu
Basałaj myślał, myślał i wymyślił tę idiotyczną Młodą Ekstraklasę, która
głownie służy do demoralizacji młodych grajków. Swoją drogą warto popatrzeć
na podobną degrengoladę włoskiej piłki, na której był wzorowany ten pomysł.
yamma

To dokladnie miałem na myśli

Data: 2011-01-05 18:42:31
Autor: CC
Peszko odchodzi z Lecha

Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl>

Sęk w tym, że nie ma kim ich w miarę szybko zastąpić bo jakiś czas temu Basałaj myślał, myślał i wymyślił tę idiotyczną Młodą Ekstraklasę, która głownie służy do demoralizacji młodych grajków. Swoją drogą warto popatrzeć na podobną degrengoladę włoskiej piłki, na której był wzorowany ten pomysł.
yamma

Sugerujesz, że przed Młodą Ekstraklasą talenty w polskiej piłce rodziły się tysiącami, tylko ten głupi Basałaj wziął i spieprzył? Ja osobiście nie widzę żadnej jakościowej różnicy w szkoleniu młodzieży przed ME i po.

CC

Data: 2011-01-06 10:42:02
Autor: yamma
Peszko odchodzi z Lecha
CC wrote:
Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl>

Sęk w tym, że nie ma kim ich w miarę szybko zastąpić bo jakiś czas
temu Basałaj myślał, myślał i wymyślił tę idiotyczną Młodą
Ekstraklasę, która głownie służy do demoralizacji młodych grajków.
Swoją drogą warto popatrzeć na podobną degrengoladę włoskiej piłki,
na której był wzorowany ten pomysł.
yamma

Sugerujesz, że przed Młodą Ekstraklasą talenty w polskiej piłce
rodziły się tysiącami, tylko ten głupi Basałaj wziął i spieprzył?

Tysiącami może nie ale mogę ci wymienić conajmniej kilkanaście nazwisk piłkarzy, którzy zrobili duże kariery w latach 90-tych i na początku nowego tysiąclecia. Po nich nagle mamy wielką dziurę pokoleniową. Część winy za to ponosi głeboki kryzys w naszej piłce w latach 90-tych gdzie najzwyczajniej w świecie żadnego szkolenia młodzieży nie było. Pojawiło się dopiero od nowego tysiąclecia gdy kluby dostały dość pokaźny zastrzyk gotówki z C+. Piłkarze wychowani w latach 90-tych właśnie przechodzą na emerytury, a o klasie naszej ligi zaczynają decydować piłkarze wychowani na modłę Basałaja. Jakie są efekty to chyba nie muszę mówić, prawda?

Ja
osobiście nie widzę żadnej jakościowej różnicy w szkoleniu młodzieży
przed ME i po.

Tu nie chodzi o jakość szkolenia tylko o demoralizację piłkarzy. Jeśli się nie gra dosłownie o nic i w dodatku potyka się z przeciwnikiem, który też nie gra o nic to to jest pierwszy krok do popadnięcia w marazm. Nie dość, że słabo szkolimy młodych chłopaków to jeszcze przez własną głupotę rzucamy im kłody pod nogi. To jest dokładnie to samo co z terminem rozpoczynania rozgrywek. Sami sobie robimy krzywdę.
yamma

Data: 2011-01-06 14:38:46
Autor: Smok Eustachy
Peszko odchodzi z Lecha
Dnia Thu, 06 Jan 2011 10:42:02 +0100, yamma napisał(a):
/.../

Tu nie chodzi o jakość szkolenia tylko o demoralizację piłkarzy. Jeśli
się nie gra dosłownie o nic i w dodatku potyka się z przeciwnikiem,
który też nie gra o nic to to jest pierwszy krok do popadnięcia w
marazm. Nie dość, że słabo szkolimy młodych chłopaków to jeszcze przez
własną głupotę rzucamy im kłody pod nogi. To jest dokładnie to samo co z
terminem rozpoczynania rozgrywek. Sami sobie robimy krzywdę. yamma

Jak grali o mistrzostwo 3 ligi to było super?

Data: 2011-01-06 19:19:01
Autor: CC
Peszko odchodzi z Lecha

Użytkownik "yamma"

Sugerujesz, że przed Młodą Ekstraklasą talenty w polskiej piłce
rodziły się tysiącami, tylko ten głupi Basałaj wziął i spieprzył?

Tysiącami może nie ale mogę ci wymienić conajmniej kilkanaście nazwisk piłkarzy, którzy zrobili duże kariery w latach 90-tych i na początku nowego tysiąclecia.

Proszę bardzo, wymieniaj. Nie tych, którzy zrobili duże kariery w latach 90, czyli szkoleni byli jeszcze za komuny. ME została uruchomiona w sezonie 2007/08, czyli obecnym dwudziestopięcio-siedmiolatkom nie powinna zaszkodzić.  Gdzie oni są? Nie twierdzę, że ME jest dobra (chociaż paru zawodników się w niej wybiło, choćby Sobiech), ale zwalanie na niej winy na załamanie szkolenia w polskich klubach jest po prostu niepoważne.

Tu nie chodzi o jakość szkolenia tylko o demoralizację piłkarzy. Jeśli się nie gra dosłownie o nic i w dodatku potyka się z przeciwnikiem, który też nie gra o nic to to jest pierwszy krok do popadnięcia w marazm.

To jest argument - ale czy granie w rezerwach było dla nich lepsze? Pokażesz mi przykłady zdolnych juniorów, którzy przebili się do pierwszego składu przez grę w drużynie rezerw?

CC

Data: 2011-01-06 19:44:20
Autor: yamma
Peszko odchodzi z Lecha
CC wrote:
Użytkownik "yamma"

Sugerujesz, że przed Młodą Ekstraklasą talenty w polskiej piłce
rodziły się tysiącami, tylko ten głupi Basałaj wziął i spieprzył?

Tysiącami może nie ale mogę ci wymienić conajmniej kilkanaście
nazwisk piłkarzy, którzy zrobili duże kariery w latach 90-tych i na
początku nowego tysiąclecia.

Proszę bardzo, wymieniaj.

Wicemistrzowie olimpijscy z Barcelony. Nazwiska chyba dasz radę sobie wyguglać, co?

Nie tych, którzy zrobili duże kariery w
latach 90, czyli szkoleni byli jeszcze za komuny.

Tylko, że ja właśnie o nich pisałem.

ME została
uruchomiona w sezonie 2007/08, czyli obecnym
dwudziestopięcio-siedmiolatkom nie powinna zaszkodzić.  Gdzie oni są?

No przecież pisałem, że ich nie ma, bo w latach 90-tych nie było praktycznie żadnego szkolenia młodzieży.

Nie twierdzę, że ME jest dobra (chociaż paru zawodników się w niej
wybiło, choćby Sobiech), ale zwalanie na niej winy na załamanie
szkolenia w polskich klubach jest po prostu niepoważne.

Obecna ścieżka kariery piłkarza, to: szkółka, ME, wypożyczenie do pierwszo-, bądź drugoligowego klubu i dopiero później ewentualnie klub macierzysty. Już sam fakt, że takich piłkarzy trzeba wypożyczać do niższej ligi po zakończeniu kariery w ME dyskredytuje pomysł Basałaja. Przez ten czas spokojnie mogliby się ogrywać w rezerwach i, co najważniejsze, cały czas byliby "pod ręką". Przykład Legii, która wypożyczyła młodego Koseckiego do ŁKSu jest dobitny. Gdyby nie debilny pomysł Basałaja chłopak miałby już za sobą parę meczów w Ekstraklasie.

Tu nie chodzi o jakość szkolenia tylko o demoralizację piłkarzy.
Jeśli się nie gra dosłownie o nic i w dodatku potyka się z
przeciwnikiem, który też nie gra o nic to to jest pierwszy krok do
popadnięcia w marazm.

To jest argument - ale czy granie w rezerwach było dla nich lepsze?
Pokażesz mi przykłady zdolnych juniorów, którzy przebili się do
pierwszego składu przez grę w drużynie rezerw?

Zdecydowanie lepsze. Naprawdę, polecam kiedyś obejrzeć mecz ME. Tam pojęcie pressingu nie występuje. Trudno się potem dziwić gdy piłkarz, który w ME wymiata, po trafieniu do zespołu seniorskiego ginie. Udaje się tylko tym, którzy osiągają dobre czasy na setkę i potrafią uciec przed obrońcą, który właśnie szykuje się do wjazdu w piszczele. Drużyna rezerw przede wszystkim daje szansę na rozegranie 3-4 meczów w sezonie o jakąś stawkę z przeciwnikiem, który gra naprawdę a nie tylko udaje.
Niestety, mleko się już wylało. Ja, szczerze mówiąc, nie wyobrażam sobie jak organizacyjnie wyglądałby powrót do drużyn rezerw.
yamma

Data: 2011-01-06 21:22:43
Autor: CC
Peszko odchodzi z Lecha

Użytkownik "yamma"

Wicemistrzowie olimpijscy z Barcelony. Nazwiska chyba dasz radę sobie wyguglać, co?

Nie tych, którzy zrobili duże kariery w
latach 90, czyli szkoleni byli jeszcze za komuny.

Tylko, że ja właśnie o nich pisałem.

To sobie kpisz. Stawiasz tezę, że ME odpowiada za upadek szkolenia młodzieży w Polsce. Ja twierdzę, że to szkolenie załamało się już na długo przed ME i dotyczy praktycznie wszystkich roczników urodzonych w latach 80., a Ty mi jako kontrprzykład podajesz Kowalczyka i Wałdocha? Szkoda, że nie Bońka i Deynę od razu. Jeśli się stawia mocną tezę, to wypadałoby w jakiś sposób poprzeć ją przykładami.


Obecna ścieżka kariery piłkarza, to: szkółka, ME, wypożyczenie do pierwszo-, bądź drugoligowego klubu i dopiero później ewentualnie klub macierzysty. Już sam fakt, że takich piłkarzy trzeba wypożyczać do niższej ligi po zakończeniu kariery w ME dyskredytuje pomysł Basałaja. Przez ten czas spokojnie mogliby się ogrywać w rezerwach i, co najważniejsze, cały czas byliby "pod ręką". Przykład Legii, która wypożyczyła młodego Koseckiego do ŁKSu jest dobitny. Gdyby nie debilny pomysł Basałaja chłopak miałby już za sobą parę meczów w Ekstraklasie.

Rozumiem, że uważasz, że dla kariery Koseckiego lepsze byłoby granie w trzecioligowych rezerwach i wchodzenie na ogony w Ekstraklasie niż regularna gra w drużynie z czołówki I ligi? Ja tam mam dokładnie przeciwne zdanie. Zresztą Kucharczyk jakoś przebił się do pierwszego składu prosto z ME - i Kosecki też mógłby, gdyby Miklas akurat nie wymyślił sobie ofensywy transferowej.

Ja akurat uważam, że rezygnacja z rezerw była błędem - ale obwinianie ME za brak zdolnej młodzieży to tak jakby obwiniać ministra Grabarczyka za sytuację na polskiej kolei :).

CC

Data: 2011-01-06 21:43:35
Autor: rotax
Peszko odchodzi z Lecha
W dniu 2011-01-06 21:22, CC pisze:

To sobie kpisz. Stawiasz tezę, że ME odpowiada za upadek szkolenia młodzieży
w Polsce.

Może nie odpowiada za upadek, ale na pewno nie był to dobry krok, aby podniesc szkolenie z tego upadku.

Zresztą Kucharczyk jakoś przebił się do pierwszego składu prosto z ME - i

A tu akurat pudło. Kucharczyk grał cały czas w Świcie NDM i jestem przekonany, że gdyby Legia ściągnęła go już rok temu, a nie zostawiła na wypożyczeniu w Świcie to chłopak by zginął w ME.

Pzdr
rotax

Data: 2011-01-06 21:54:46
Autor: yamma
Peszko odchodzi z Lecha
CC wrote:
Użytkownik "yamma"

Wicemistrzowie olimpijscy z Barcelony. Nazwiska chyba dasz radę sobie
wyguglać, co?

Nie tych, którzy zrobili duże kariery w
latach 90, czyli szkoleni byli jeszcze za komuny.

Tylko, że ja właśnie o nich pisałem.

To sobie kpisz. Stawiasz tezę, że ME odpowiada za upadek szkolenia
młodzieży w Polsce.

Nie zrozumiałeś. Ja twierdzę, że przy ogólnej degrengoladzie dołożono jeszcze ME. To są zmarnowane 2-3 lata w karierze piłkarza. Rozumiesz? Nie dość, że i tak mamy mało młodych zdolnych to jeszcze demoralizujemy ich w ME. W ubiegłym sezonie ME przebojem wygrało Zagłębie Lubin. Tutaj masz rozpiskę: http://www.90minut.pl/skarb.php?id_klub=11880&id_sezon=75 Powiedz tak z ręką na sercu: kojarzysz te nazwiska?

Obecna ścieżka kariery piłkarza, to: szkółka, ME, wypożyczenie do
pierwszo-, bądź drugoligowego klubu i dopiero później ewentualnie
klub macierzysty. Już sam fakt, że takich piłkarzy trzeba wypożyczać
do niższej ligi po zakończeniu kariery w ME dyskredytuje pomysł
Basałaja. Przez ten czas spokojnie mogliby się ogrywać w rezerwach
i, co najważniejsze, cały czas byliby "pod ręką". Przykład Legii,
która wypożyczyła młodego Koseckiego do ŁKSu jest dobitny. Gdyby nie
debilny pomysł Basałaja chłopak miałby już za sobą parę meczów w
Ekstraklasie.

Rozumiem, że uważasz, że dla kariery Koseckiego lepsze byłoby granie w
trzecioligowych rezerwach i wchodzenie na ogony w Ekstraklasie niż
regularna gra w drużynie z czołówki I ligi?

Chyba żartujesz. Oczywiście, że dla Koseckiego bardziej wartościowe byłoby granie nawet ogonów w Ekstraklasie i to jeszcze w Legii, gdzie każdy przeciwnik gra na 150%. Tutaj nawet nie ma co porównywać. To jest identyczna sytuacja jak np. z Lewandowskim gdy dyskutowaliśmy czy lepiej dla niego było, że odszedł do Bundesligi i grzeje ławę czy jednak powinien zostać w Lechu.

Ja tam mam dokładnie
przeciwne zdanie. Zresztą Kucharczyk jakoś przebił się do pierwszego
składu prosto z ME - i Kosecki też mógłby, gdyby Miklas akurat nie
wymyślił sobie ofensywy transferowej.

Kucharczyk przyszedł do Legii nie z żadnego ME tylko z wypożyczenia, ze Świtu ND. Decyzję o wysłaniu Koseckiego do ŁKSu podjął Skorża i ja mu się akurat nie dziwię. Kosecki grał bardzo słabo, miał duże problemy z prostym kopnięciem obok bramkarza.

Ja akurat uważam, że rezygnacja z rezerw była błędem

No to świetnie, że się zgadzamy. :-)
yamma

Data: 2011-01-06 22:51:28
Autor: CC
Peszko odchodzi z Lecha

Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl>

To sobie kpisz. Stawiasz tezę, że ME odpowiada za upadek szkolenia
młodzieży w Polsce.

Nie zrozumiałeś. Ja twierdzę, że przy ogólnej degrengoladzie dołożono jeszcze ME.

To ja przypomnę co napisałeś kilka postów temu:

"To oczywiście wynika z naturalnego procesu emigracji piłkarzy do bogatszych
lig. Sęk w tym, że nie ma kim ich w miarę szybko zastąpić bo jakiś czas temu
Basałaj myślał, myślał i wymyślił tę idiotyczną Młodą Ekstraklasę, która
głownie służy do demoralizacji młodych grajków".

Czyli twierdziłeś, że ME jest _główną_ przyczyną braku młodych talentów w lidze - co jest jako żywo bzdurą, bo talentów nie było na długo zanim ktokolwiek ME wymyślił. I nie ME jest przyczy

Rozumiem, że uważasz, że dla kariery Koseckiego lepsze byłoby granie w
trzecioligowych rezerwach i wchodzenie na ogony w Ekstraklasie niż
regularna gra w drużynie z czołówki I ligi?

Chyba żartujesz. Oczywiście, że dla Koseckiego bardziej wartościowe byłoby granie nawet ogonów w Ekstraklasie i to jeszcze w Legii, gdzie każdy przeciwnik gra na 150%.

To się chyba nie zrozumiemy kompletnie - ale obawiam się, że tu z Ciebie nabyty legiocentryzm wychodzi. Dla mnie praktyka meczowa, nawet na niższym poziomie, jest ważniejsza niż granie ogonów choćby w Legii czy nawet w Manchesterze United. Zresztą z tegoż Manchesteru United Ferguson również wypożycza młodych piłkarzy - i jestem przekonany, że Wellbeckowi czy Cleverleyowi to wyjdzie na zdrowie.

Tutaj nawet nie ma co porównywać. To jest identyczna sytuacja jak np. z Lewandowskim gdy dyskutowaliśmy czy lepiej dla niego było, że odszedł do Bundesligi i grzeje ławę czy jednak powinien zostać w Lechu.

To jest kompletnie nieporównywalna sytuacja, bo Lewandowski w Borussii jest w rotacji i praktycznie w każdym meczu gra - natomiast Kosecki miałby szansę, przy dobrych wiatrach, na "parę meczów" (realnie rzecz biorąc, po kilkanaście minut w końcówce). Krótko mówiąc - wolałbyś, żeby Legia kisiła młodego piłkarza w rezerwach, zamiast miałby odgrywać ważną rolę w zespole lidera I ligi. Rozumiem to podejście z punktu widzenia kibica Legii, ale kompletnie go nie rozumiem z punktu widzenia dyskusji o rozwijaniu młodych zawodników. Chociaż nawet z punktu widzenia kibica Legii jest ono dziwne, skoro...

 Kosecki grał bardzo słabo, miał duże problemy z prostym kopnięciem obok bramkarza.

I nie uważasz, że większą szansę do przebicia się do składu Legii będzie miał teraz, po udanym wypożyczeniu do ŁKS, niż miałby, gdyby grał w rezerwach?

CC

Data: 2011-01-06 23:02:09
Autor: Cavallino
Peszko odchodzi z Lecha
Użytkownik "CC" <cc1@go2.pl> napisał w wiadomości news:

Chyba żartujesz. Oczywiście, że dla Koseckiego bardziej wartościowe byłoby granie nawet ogonów w Ekstraklasie i to jeszcze w Legii, gdzie każdy przeciwnik gra na 150%.

To się chyba nie zrozumiemy kompletnie - ale obawiam się, że tu z Ciebie nabyty legiocentryzm wychodzi. Dla mnie praktyka meczowa, nawet na niższym poziomie, jest ważniejsza niż granie ogonów choćby w Legii czy nawet w Manchesterze United.


Dokładnie tak.
Dlatego cieszę się, gdy Lech wypożycza młodych piłkarzy, którzy nie mają szans na grę w pierwszej drużynie.
To może im wyjść tylko na dobre.
A skoro się nie sprawdzają nawet w np. Polonii Bytom, to mniej więcej wiadomo, że przedłużanie w przyszłości kontraktu z nimi jest bezcelowe.

Data: 2011-01-07 12:17:38
Autor: maciej
Peszko odchodzi z Lecha
?Cavallino napisał:

Użytkownik "CC" <cc1@go2.pl> napisał w wiadomości news:
To się chyba nie zrozumiemy kompletnie - ale obawiam się, że tu z Ciebie nabyty legiocentryzm wychodzi. Dla mnie praktyka meczowa, nawet na niższym poziomie, jest ważniejsza niż granie ogonów choćby w Legii czy nawet w Manchesterze United.

Dokładnie tak.
Dlatego cieszę się, gdy Lech wypożycza młodych piłkarzy, którzy nie mają szans na grę w pierwszej drużynie.
To może im wyjść tylko na dobre.
A skoro się nie sprawdzają nawet w np. Polonii Bytom, to mniej więcej wiadomo, że przedłużanie w przyszłości kontraktu z nimi jest bezcelowe.

Niewątpliwym wzorem obecnie jest Barcelona, mają w składzie zatrzęsienie piłkarzy, których mają u siebie od dziecka. Żaden z nich nie jest nigdzie wypożyczany, żeby się ograł, tylko wszyscy są trzymani w klubie i po trochę wprowadzani do pierwszej drużyny.

Data: 2011-01-07 13:32:17
Autor: Roberto
Peszko odchodzi z Lecha
On 7 Sty, 12:17, "maciej" <f_r_e_n_z_@_o_2_._p_l> wrote:
?Cavallino napisał:

> Użytkownik "CC" <c...@go2.pl> napisał w wiadomości news:
>> To się chyba nie zrozumiemy kompletnie - ale obawiam się, że tu z Ciebie
>> nabyty legiocentryzm wychodzi. Dla mnie praktyka meczowa, nawet na
>> niższym poziomie, jest ważniejsza niż granie ogonów choćby w Legii czy
>> nawet w Manchesterze United.
> Dokładnie tak.
> Dlatego cieszę się, gdy Lech wypożycza młodych piłkarzy, którzy nie mają
> szans na grę w pierwszej drużynie.
> To może im wyjść tylko na dobre.
> A skoro się nie sprawdzają nawet w np. Polonii Bytom, to mniej więcej
> wiadomo, że przedłużanie w przyszłości kontraktu z nimi jest bezcelowe.

Niewątpliwym wzorem obecnie jest Barcelona, mają w składzie zatrzęsienie
piłkarzy, których mają u siebie od dziecka. Żaden z nich nie jest nigdzie
wypożyczany, żeby się ograł, tylko wszyscy są trzymani w klubie i po trochę
wprowadzani do pierwszej drużyny.

Szkolenie mentalne??? Nasz zawodnik jak zarabia dychę to już zmęczona
gwiazda i ma wszystko w d.....e. U nich to wygląda troszkę inaczej.
Rosną na takie same Matusiaki i inne dziewczęta w spodenkach

Data: 2011-01-07 20:23:04
Autor: CC
Peszko odchodzi z Lecha

Użytkownik "maciej"

Niewątpliwym wzorem obecnie jest Barcelona, mają w składzie zatrzęsienie piłkarzy, których mają u siebie od dziecka. Żaden z nich nie jest nigdzie wypożyczany, żeby się ograł, tylko wszyscy są trzymani w klubie i po trochę wprowadzani do pierwszej drużyny.

A jednak i Barcelona wypożycza wychowanków (Victor Sanchez), nie mówiąc o młodych zawodnikach pozyskanych z zewnątrz (Henrique, Keirrison). No i wielu młodych dość łatwo odpuszcza i pozwala im odejść (ostatnio choćby dos Santos czy Assulin).

CC

Data: 2011-01-07 22:52:10
Autor: maciej
Peszko odchodzi z Lecha
?CC napisał:

A jednak i Barcelona wypożycza wychowanków (Victor Sanchez),

Oczywiście, takich, na których kładzie krzyżyk.

nie mówiąc o młodych zawodnikach pozyskanych z zewnątrz (Henrique, Keirrison). No i wielu młodych dość łatwo odpuszcza i pozwala im odejść (ostatnio choćby dos Santos czy Assulin).

Jak się nie nadają to po co ich trzymać, ale w wypożyczenia dla "ogrania" się praktycznie nie bawią. Iniesta, Xavi, Puyol, Messi, Busquets, Pedro, Bojan, Valdes - pół drużyny zaczynało grać u nich bez wymysłów z wypożyczaniem.
Taki Drygas - on nie powinien być nigdzie wypożyczany, gość powienien co drugi mecz grać w pierwszym składzie Lecha, bo widać, że się nadaje. W Bytomiu to on wpadnie w przecietność, bo do kogo ma równać?

Data: 2011-01-07 00:04:04
Autor: yamma
Peszko odchodzi z Lecha
CC wrote:
Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl>

To sobie kpisz. Stawiasz tezę, że ME odpowiada za upadek szkolenia
młodzieży w Polsce.

Nie zrozumiałeś. Ja twierdzę, że przy ogólnej degrengoladzie dołożono
jeszcze ME.

To ja przypomnę co napisałeś kilka postów temu:

"To oczywiście wynika z naturalnego procesu emigracji piłkarzy do
bogatszych lig. Sęk w tym, że nie ma kim ich w miarę szybko zastąpić
bo jakiś czas temu Basałaj myślał, myślał i wymyślił tę idiotyczną
Młodą Ekstraklasę, która głownie służy do demoralizacji młodych
grajków".
Czyli twierdziłeś, że ME jest _główną_ przyczyną braku młodych
talentów w lidze - co jest jako żywo bzdurą, bo talentów nie było na
długo zanim ktokolwiek ME wymyślił. I nie ME jest przyczy

Nie. Twierdziłem, że w przypadku istnienia drużyny rezerw o wiele łatwiej jest uzupełnić skład gdy emigruje jakiś piłkarz. ME w praktyce skazuje nasze kluby na poszukiwania poza Polską. Popatrz na ligę angielską. Tam również jest podobne rozwiązanie, tzn. jest coś co się nazywa ligą rezerw a efekt jest taki, że Anglicy nie mają z czego stworzyć reprezentacji narodowej bo bogate kluby zatrudniają głównie piłkarzy spoza wysp. A chyba nie wątpisz, że szkolenie młodzieży w Anglii stoi na wyższym poziomie niż w Polsce. Nie da się wyszkolić dobrego piłkarza, jeśli ten przynajmniej kilkanaście razy w roku nie powącha piłki na seniorskim poziomie.

Chyba żartujesz. Oczywiście, że dla Koseckiego bardziej wartościowe
byłoby granie nawet ogonów w Ekstraklasie i to jeszcze w Legii,
gdzie każdy przeciwnik gra na 150%.

To się chyba nie zrozumiemy kompletnie - ale obawiam się, że tu z
Ciebie nabyty legiocentryzm wychodzi. Dla mnie praktyka meczowa,
nawet na niższym poziomie, jest ważniejsza niż granie ogonów choćby w
Legii czy nawet w Manchesterze United.

No ale z tego co piszesz wynika, że piłkarze ME powinni być świetnie wyszkolonymi grajkami bo przecież grają co tydzień. Tylko coś ich w seniorskich klubach nie widać. Spisek? Głupota trenerów?

Tutaj nawet nie ma co porównywać. To jest identyczna sytuacja jak
np. z Lewandowskim gdy dyskutowaliśmy czy lepiej dla niego było, że
odszedł do Bundesligi i grzeje ławę czy jednak powinien zostać w
Lechu.

To jest kompletnie nieporównywalna sytuacja, bo Lewandowski w
Borussii jest w rotacji i praktycznie w każdym meczu gra - natomiast
Kosecki miałby szansę, przy dobrych wiatrach, na "parę meczów"

Bla, bla, bla... Sorry ale chrzanisz. Gdyby prezentował się świetnie na treningach to by grał. Wylądował w ŁKSie bo Jóźwiak kupił Mezengę i zrobiło się za dużo napastników. Ale gdyby grał w drużynie rezerw to w kontekście tego co się wydarzyło w tej rundzie miałby już na koncie 5-6 meczów w Ekstraklasie. A tak ma rok do tyłu. To jest właśnie przewaga rezerw nad wypożyczeniem. Ja cię bardzo proszę, nie porównuj ŁKSu do Legii bo to dwa różne światy. Tutaj jest presja, kamery, dziennikarze, pełne trybuny, wysokie wymagania i 2-3 sytuacje w meczu, które trzeba wykorzystać. Tam 4 razy walnie panu Bogu w okno a raz trafi i już wszyscy go kochają.

 Kosecki grał bardzo słabo, miał duże problemy z prostym kopnięciem
obok bramkarza.

I nie uważasz, że większą szansę do przebicia się do składu Legii
będzie miał teraz, po udanym wypożyczeniu do ŁKS, niż miałby, gdyby
grał w rezerwach?

Nie. Nie uważam. Tak naprawdę to w Legii nikt nie wie jak Kosecki będzie wyglądał w lecie. Jest bardzo możliwe, że wiosną przeciwnicy już będą wiedzieli jak go unieszkodliwić i Kosecki zniknie jak wielu przed nim. Co innego gdyby Skorża miał go przez cały czas "pod ręką". To jest jeszcze młody piłkarz, który musi się jeszcze bardzo dużo nauczyć. Tej nauki w ŁKSie raczej nie posiądzie. Nie na tamtym poziomie.
yamma

Data: 2011-01-07 20:49:08
Autor: CC
Peszko odchodzi z Lecha

Użytkownik "yamma"

Nie. Twierdziłem, że w przypadku istnienia drużyny rezerw o wiele łatwiej jest uzupełnić skład gdy emigruje jakiś piłkarz.

Ech, ale przecież nie chodzi o "uzupełnienie składu", tylko o zastąpienie odchodzącej gwiazdy zawodnikiem podobnej klasy - a takiego najczęściej w rezerwach nie znajdziesz.

ME w praktyce skazuje nasze kluby na poszukiwania poza Polską. Popatrz na ligę angielską. Tam również jest podobne rozwiązanie, tzn. jest coś co się nazywa ligą rezerw a efekt jest taki, że Anglicy nie mają z czego stworzyć reprezentacji narodowej bo bogate kluby zatrudniają głównie piłkarzy spoza wysp.

Znów doszukujesz się związku przyczynowo-skutkowego gdzie go nie ma. Myślisz, że jakby Chelsea miała drużynę rezerw, to Abramowicz nie wydawałby kasy na Drogbę, Essiena i inne gwiazdy, tylko brałby zawodników z rezerw? Z drugiej strony, takiemu Wengerowi brak drużyny rezerw nie przeszkadza w opieraniu drużyny na wychowankach i prawie-wychowankach - tylko Anglików wśród nich i tak nie ma.

A chyba nie wątpisz, że szkolenie młodzieży w Anglii stoi na wyższym poziomie niż w Polsce. Nie da się wyszkolić dobrego piłkarza, jeśli ten przynajmniej kilkanaście razy w roku nie powącha piłki na seniorskim poziomie.

W czwartej lidze.

No ale z tego co piszesz wynika, że piłkarze ME powinni być świetnie wyszkolonymi grajkami bo przecież grają co tydzień. Tylko coś ich w seniorskich klubach nie widać. Spisek? Głupota trenerów?

Mówimy o praktyce meczowej na wypożyczeniu w tej chwili.

Bla, bla, bla... Sorry ale chrzanisz. Gdyby prezentował się świetnie na treningach to by grał. Wylądował w ŁKSie bo Jóźwiak kupił Mezengę i zrobiło się za dużo napastników. Ale gdyby grał w drużynie rezerw to w kontekście tego co się wydarzyło w tej rundzie miałby już na koncie 5-6 meczów w Ekstraklasie. A tak ma rok do tyłu.

A jakby się nie wydarzyło, to kisłby w rezerwach całą rundę.

To jest właśnie przewaga rezerw nad wypożyczeniem.

Zresztą ja naprawdę nie widzę powodu, dla którego nie mielibyśmy zliberalizować przepisów o wypożyczeniu - tak, żeby zawodnikowi łatwiej było wrócić do rodzimego klubu.

Ja cię bardzo proszę, nie porównuj ŁKSu do Legii bo to dwa różne światy. Tutaj jest presja, kamery, dziennikarze, pełne trybuny, wysokie wymagania i 2-3 sytuacje w meczu, które trzeba wykorzystać.

Co też może jest powodem, dla którego ostatnim bodaj klasowym piłkarzem z pola, który gry w piłkę na wysokim poziomie uczył się w Legii, był Wojciech Kowalczyk.

Tam 4
razy walnie panu Bogu w okno a raz trafi i już wszyscy go kochają.

 Kosecki grał bardzo słabo, miał duże problemy z prostym kopnięciem
obok bramkarza.

I nie uważasz, że większą szansę do przebicia się do składu Legii
będzie miał teraz, po udanym wypożyczeniu do ŁKS, niż miałby, gdyby
grał w rezerwach?

Nie. Nie uważam. Tak naprawdę to w Legii nikt nie wie jak Kosecki będzie wyglądał w lecie. Jest bardzo możliwe, że wiosną przeciwnicy już będą wiedzieli jak go unieszkodliwić i Kosecki zniknie jak wielu przed nim. Co innego gdyby Skorża miał go przez cały czas "pod ręką". To jest jeszcze młody piłkarz, który musi się jeszcze bardzo dużo nauczyć. Tej nauki w ŁKSie raczej nie posiądzie. Nie na tamtym poziomie.
yamma

Peszko odchodzi z Lecha

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona