Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.pilka-nozna   »   Peszko zdyskwalifikowany

Peszko zdyskwalifikowany

Data: 2010-08-17 13:07:11
Autor: pepe
Peszko zdyskwalifikowany
"Pomocnik Lecha Poznań Sławomir Peszko został zdyskwalifikowany przez UEFA na trzy mecze - poinformował poznański klub. To oznacza, że pomocnik mistrza Polski nie będzie mógł zagrać w meczach 4. rundy kwalifikacyjnej Ligi Europejskiej z Dnipro Dniepropietrowsk. "
http://sport.wp.pl/kat,1754,title,Slawomir-Peszko-zawieszony-na-trzy-
mecze,wid,12578662,wiadomosc.html?ticaid=1ab87&_ticrsn=3
Ktoś jeszcze wierzy, że Lech z Dnipro zdoła coś w ogóle ugrać?

Data: 2010-08-17 15:08:39
Autor: Mane
Peszko zdyskwalifikowany
W dniu 2010-08-17 15:07, pepe pisze:

"Pomocnik Lecha Poznań Sławomir Peszko został zdyskwalifikowany przez
UEFA na trzy mecze - poinformował poznański klub. To oznacza, że pomocnik
mistrza Polski nie będzie mógł zagrać w meczach 4. rundy kwalifikacyjnej
Ligi Europejskiej z Dnipro Dniepropietrowsk. "
http://sport.wp.pl/kat,1754,title,Slawomir-Peszko-zawieszony-na-trzy-
mecze,wid,12578662,wiadomosc.html?ticaid=1ab87&_ticrsn=3
Ktoś jeszcze wierzy, że Lech z Dnipro zdoła coś w ogóle ugrać?

A co z Bosackim? Odwiesili?

Data: 2010-08-17 15:19:18
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Mane" <mane1979pl@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

Ktoś jeszcze wierzy, że Lech z Dnipro zdoła coś w ogóle ugrać?

A ktoś wierzył? ;-)


A co z Bosackim? Odwiesili?

Odwiesili, ale i tak nic z tego, bo niezdolny do gry.

Data: 2010-08-17 13:25:43
Autor: pepe
Peszko zdyskwalifikowany
On Tue, 17 Aug 2010 15:19:18 +0200, Cavallino wrote:

Użytkownik "Mane" <mane1979pl@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

Ktoś jeszcze wierzy, że Lech z Dnipro zdoła coś w ogóle ugrać?

A ktoś wierzył? ;-)
Sam jestem ciekaw, czy byli jeszcze tacy ;-) Ogólnie, to perspektywy są gorzej niż marne.

Data: 2010-08-17 15:28:53
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "pepe" <pepe@jakisadres.pl> napisał w wiadomości news:4c6a8dd7$0$22797$65785112news.neostrada.pl...
On Tue, 17 Aug 2010 15:19:18 +0200, Cavallino wrote:

Użytkownik "Mane" <mane1979pl@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

Ktoś jeszcze wierzy, że Lech z Dnipro zdoła coś w ogóle ugrać?

A ktoś wierzył? ;-)
Sam jestem ciekaw, czy byli jeszcze tacy ;-) Ogólnie, to perspektywy są
gorzej niĹź marne.

Ja tam osobiście się martwię, żeby kryzys udało się zażegnać zanim Lech zdąży w lidze zawalić cały sezon, a nie akurat meczem z Dnipro.
Na razie kierunek zażegnywania nie wygląda mi na właściwy, postępów brak, a wręcz przeciwnie, regres widzę.
I co gorsza widać że nikt nie ma pojęcia co zrobić.
A może jakiś etat dla fizjologa, cokolwiek, żeby ruszyć z miejsca.

Data: 2010-08-17 17:50:18
Autor: Fidelio
Peszko zdyskwalifikowany
I co gorsza widać że nikt nie ma pojęcia co zrobić.

To co zrobił Wojciechowski.

Data: 2010-08-17 17:54:31
Autor: yamma
Peszko zdyskwalifikowany
Fidelio wrote:
I co gorsza widać że nikt nie ma pojęcia co zrobić.

To co zrobił Wojciechowski.

Spokojnie z tym Wojciechowskim. Niech najpierw Polonia wygra z drużyną broniącą się całą 11-tką na własnej połowie. A takich meczów ma przed sobą co najmniej kilka, najbliższy już w piątek.
yamma

Data: 2010-08-17 18:52:21
Autor: Fidelio
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości news:i4ebcb$6it$1inews.gazeta.pl...
Fidelio wrote:
I co gorsza widać że nikt nie ma pojęcia co zrobić.

To co zrobił Wojciechowski.

Spokojnie z tym Wojciechowskim. Niech najpierw Polonia wygra z drużyną broniącą się całą 11-tką na własnej połowie. A takich meczów ma przed sobą co najmniej kilka, najbliższy już w piątek.
yamma

Nic nie szkodzi jesli nie wygra. Najważniejsze, że ma zdrowy fundament - szeroką kadrę, w której nikt nie ma pewnego miejsca w składzie.
To dobrze wróży w dłuższym terminie.

Data: 2010-08-17 23:26:41
Autor: Roberto
Peszko zdyskwalifikowany
On 17 Sie, 18:52, "Fidelio" <tmackow...@onet.eu> wrote:
Użytkownik "yamma" <ya...@wp.pl> napisał w wiadomościnews:i4ebcb$6it$1inews.gazeta.pl...

> Fidelio wrote:
>>> I co gorsza widać że nikt nie ma pojęcia co zrobić.

>> To co zrobił Wojciechowski.

> Spokojnie z tym Wojciechowskim. Niech najpierw Polonia wygra z drużyną
> broniącą się całą 11-tką na własnej połowie. A takich meczów ma przed sobą
> co najmniej kilka, najbliższy już w piątek.
> yamma

Nic nie szkodzi jesli nie wygra. Najważniejsze, że ma zdrowy fundament -
szeroką kadrę, w której nikt nie ma pewnego miejsca w składzie.
To dobrze wróży w dłuższym terminie.

Zgadza się, tylko że z wojciechowskim to jest tak, że zaraz zajmie się
ustalaniem składu a potem zwolni kogoś w miesiąc i po bajce.

Data: 2010-08-18 10:57:47
Autor: Fidelio
Peszko zdyskwalifikowany
Nic nie szkodzi jesli nie wygra. Najważniejsze, że ma zdrowy fundament -
szeroką kadrę, w której nikt nie ma pewnego miejsca w składzie.
To dobrze wróży w dłuższym terminie.

Zgadza się, tylko że z wojciechowskim to jest tak, że zaraz zajmie się
ustalaniem składu a potem zwolni kogoś w miesiąc i po bajce.


Chyba, że jest typem, który się jednak uczy na błędach.

Data: 2010-08-17 19:35:46
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i4eb3t$tiu$1news.onet.pl...
I co gorsza widać że nikt nie ma pojęcia co zrobić.

To co zrobił Wojciechowski.

Pogadamy jak coś w ten sposób osiągnie.
Podobnie podziałał kiedyś Cupiał i rezultatów nie miał.
Bo przecież majster dla Ciebie nic nie znaczy.

Data: 2010-08-17 22:08:05
Autor: Fidelio
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:i4eh9f$e8s$1news.onet.pl...
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i4eb3t$tiu$1news.onet.pl...
I co gorsza widać że nikt nie ma pojęcia co zrobić.

To co zrobił Wojciechowski.

Pogadamy jak coś w ten sposób osiągnie.

Dziwie się, że dyskutujemy nad czymś co w poważnym futbolu jest normą.

Podobnie podziałał kiedyś Cupiał i rezultatów nie miał.

Widocznie coś innego zawiodło.

Bo przecież majster dla Ciebie nic nie znaczy.

Zależy w jakich okolicznościach został zdobyty.

Data: 2010-08-17 22:21:45
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

To co zrobił Wojciechowski.

Pogadamy jak coś w ten sposób osiągnie.

Dziwie się, że dyskutujemy nad czymś co w poważnym futbolu jest normą.

Ale nie przy takich budżetach jak nasze.
Tu trzeba kombinować, jak zrównoważyć za krótką kołdrę.



Podobnie podziałał kiedyś Cupiał i rezultatów nie miał.

Widocznie coś innego zawiodło.

Tak - ilość kasy.
Najpierw tutaj trzeba podgonić.

Data: 2010-08-17 22:48:24
Autor: Fidelio
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:i4er0m$c0v$1news.onet.pl...
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

To co zrobił Wojciechowski.

Pogadamy jak coś w ten sposób osiągnie.

Dziwie się, że dyskutujemy nad czymś co w poważnym futbolu jest normą.

Ale nie przy takich budżetach jak nasze.
Tu trzeba kombinować, jak zrównoważyć za krótką kołdrę.

Co do budżetów, nie wiem na ile ta informacja jest wiarygodna:
http://www.sport.pl/pilka/1,65039,8229971,Eldorado_nad_Wisla__Budzety_klubow_rosna.html

Zgodnie z powyższym:
      Legia Warszawa 65 mln zł
      Lech Poznań 50 mln zł
      Wisła Kraków 45 mln zł
      Polonia Warszawa 40 mln zł


Zatem Wojciechowski ma mniejszy budżet niż Lech, Wisła i Legia.

Data: 2010-08-17 22:57:04
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i4esir$gsp$1news.onet.pl...
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:i4er0m$c0v$1news.onet.pl...
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

To co zrobił Wojciechowski.

Pogadamy jak coś w ten sposób osiągnie.

Dziwie się, że dyskutujemy nad czymś co w poważnym futbolu jest normą.

Ale nie przy takich budżetach jak nasze.
Tu trzeba kombinować, jak zrównoważyć za krótką kołdrę.

Co do budżetów, nie wiem na ile ta informacja jest wiarygodna:
http://www.sport.pl/pilka/1,65039,8229971,Eldorado_nad_Wisla__Budzety_klubow_rosna.html

No bo rosną, więc czas w którym będziemy mogli wreszcie zatrudnić sensownych piłkarzy i trenerów zza granicy, od których nasza młodzież będzie się mogła uczyć poważnej piłki jest już bliski.
Trzeba jeszcze trochę wytrzymać i nie siać histerii co kilka tygodni, bo jedyne co w ten sposób można uzyskać to krok wstecz i powrót do grajdoła z budżetem 1 mln Eur.



Zgodnie z powyższym:
     Legia Warszawa 65 mln zł
     Lech Poznań 50 mln zł
     Wisła Kraków 45 mln zł
     Polonia Warszawa 40 mln zł


Zatem Wojciechowski ma mniejszy budżet niż Lech, Wisła i Legia.

Tylko nie ma pewności, że ten budżet obejmuje pożyczki właściciela.
Nie dałbym głowy że tak jest.
Z w/w klubów najzdrowszy jest Lech, bo jako jedyny nie ma zadłużenia, właściciel nie musi dokładać, a jakoś wiąże budżet.
A że przez to nie wystarcza na szaleństwa?
Takie życie.

Data: 2010-08-17 23:09:24
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i4eq78$9jc$1news.onet.pl...
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:i4eh9f$e8s$1news.onet.pl...
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i4eb3t$tiu$1news.onet.pl...
I co gorsza widać że nikt nie ma pojęcia co zrobić.

To co zrobił Wojciechowski.

Pogadamy jak coś w ten sposób osiągnie.

Dziwie się, że dyskutujemy nad czymś co w poważnym futbolu jest normą.

Zacytuję Ci bardzo sensowny w obecnej sytuacji post z forum WL, który dość dobrze odpowiada na Twoje pomysły i z którego tezami nie sposób mi się nie zgodzić:

"A'propos prowadzenia biznesów wszelkiego rodzaju...
Znałem paru takich biznesmenów, co jak przytulili parę groszy, to im się w głowach poprzewracało i od razu Karaiby, mercedesy i nowa meblościanka. Albo co gorsza wpadali na genialny pomysł, żeby wszystko postawić u buka, bo jak zaryzykujesz- to więcej zarobisz. Teraz nikt im nawet złamanego grosza nie chce pożyczyć, bo wiadomo że zwykli leszcze i jak im dać, to przesrają, a później przyjdą znowu po prośbie.
Za to ci, co składali ziarnko do ziarnka- oni teraz właśnie mają! I tak jak kiedyś, wszyscy ich wyśmiewali, że stać ich na mercedesa, a jeżdżą dziadowskim samochodem, teraz ci prześmiewcy wylizują im dupska do czysta i jeszcze mówią: "mniam".

Widzę, że tutaj 80% to tacy mądrale, co to wiedzą jak zarządzać firmą z kilkudziesięciomilionowym budżetem.
Ilu z was zarządzało kiedykolwiek firmą z budżetem rocznym powyżej 5 milionów złotych i zatrudniającą więcej niż 40 osób? Jestem niemal pewny, że żaden! To skąd dysponujecie wiedzą jak to się robi? Bo potraficie obrócić kilkoma tysiączkami?
Proponuję, żeby każdy, kto krytykuje politykę finansową Klubu pochwalił się przy okazji swoimi sukcesami menadżerskimi i zasobnością konta. Okaże się, że 80% tutaj piszących jest na utrzymaniu rodziców, albo zarabia jakieś drobne.

Każda branża ma swoją specyfikę i tej specyfiki trzeba się nauczyć, albo ją stworzyć... Akurat w Polsce piłka nożna dopiero się rodzi i proces ten będzie trwał jeszcze wiele lat. Najpierw trzeba zbudować solidne fundamenty finansowe i organizacyjne. Strukturę, która nie będzie uzależniona od tego, czy awansujemy do LM (bo jak nie zarobimy w LM, to nam się inwestycje nie zwrócą i popadniemy w kłopoty). Tego się nie da zrobić w ciągu kilku sezonów. Piłka nożna w Polsce raczkuje, a to że Lech jest jednym z liderów... to akurat w Europie ustawia nas jakoś tak w tej bardziej oddalonej od czołówki części peletonu.

Chciałbym dodać, że ślepe powielanie schematów działania klubów z lig innych krajów też nie jest żadnym rozwiązaniem. To co się sprawdza w innych krajach, nie koniecznie musi się sprawdzić w Polsce. Tak, czy siak jesteśmy skazani na podglądanie innych, bo na wielu poziomach jesteśmy nadal w fazie eksperymentalnej. To co zarząd robi teraz, nie zaprocentuje dzisiaj, ani jutro- to zaprocentuje dopiero za kilka lat. Wypisywanie, że trzeba zrobić to i to, bo tak zrobili w Rosji, albo w Turcji- to są jak dla mnie rady oderwane od rzeczywistości- zwykłe dyrdymały.

A opluwanie ludzi, którzy zdecydowali się wejść w tak ryzykowny biznes- jakim jest polska piłka- i zarzucanie im tchórzostwa świadczy o braku elementarnej wiedzy z zakresy ekonomi i zarządzania (nie mówię o braku kultury, bo to jest oczywiste). Panowie, to co robi Kadziński i spółka to jest robota pionierska, orka na bagnie! Jak grząski to jest grunt przekonało się już kilku panów, którzy zabawiali się na tym na tym polu, ściągając w dół kluby, przy których majstrowali!
Chcecie tego dla Lecha? Oczywiście Panowie Rutlkowski, czy Kadziński nie robią tego za darmo, ale miejcie odrobinę wyobraźni i wyimaginujcie sobie, że mamy w Poznaniu ITI zamiast Rutkowskiego, albo co gorsza mamy kogoś takiego jak pan Ptak Antoni. Trochę szacunku zatem.

Uważam, że Klub idzie w dobrym kierunku. Są sponsorzy,są sukcesy (tak, mistrzostwo Polski po 18 latach uważam za sukces), min. dlatego, że nikt tutaj siana nie marnotrawi i nie będzie tego robił.
Lech rozwija się w sposób zrównoważony- a dzięki temu jest wiarygodny. Wiarygodność to słowo klucz w każdym biznesie. Nawet na dobrą zdolność kredytową, trzeba sobie ciężko zapracować budując najpierw wiarygodność, a wiarygodność dla partnerów biznesowych, to jest właśnie to, co wynika z raportów finansowych. Lech nie straci wiarygodności dlatego, że wbrew wcześniejszym zapowiedziom kupił Wichniarka, ale może ją stracić jak zacznie rzucać kasą na lewo i prawo, a efekty będą mierne.

Panowie, tutaj nie chodzi o to, żeby za pożyczone bejmy zrobić szarżę na LM, a w razie niepowodzenia sprzedać klub i zwiać z podkulonym ogonem. Profesjonalnego klubu nie buduje się na zasadzie: uda się, albo się nie uda.
Zgadzam się z opinią, że w tej chwili nie stać nas na gwiazdy. Jedna, dwie gwiazdy i grupa wyrobników- nie tędy droga! Zespół musi być budowany w sposób zrównoważony! Łatwo sobie wyobrazić sytuację, kiedy gwiazda strzela focha, albo łapie kontuzję i miliony idą do kosza, albo wyrobnicy strzelają focha na gwiazdę i nie mają ochoty mu podawać, bo jak jest gwiazdą i tyle zarabia, to niech sobie sam wybiega sytuacje. Piłkarz też człowiek i bywa zawistny.
Wydawanie krociowych sum na gwiazdy, bo gwiazdy przyciągną ludzi na stadion, to jest ślepa uliczka. Lech przyciągnie kibiców na stadion równą grą- tym, że większość meczów w sezonie wygra, a zdarzy się, że ustrzeli również coś w pucharach- oby jak najwięcej, ale na obecnym etapie rozwoju, dobra gra w pucharach, to jest raczej wartość dodana niestety.

Gwiazdy to możemy sobie kupować wtedy, kiedy będziemy mieli 5 baniek na gwiazdę i kolejne pięć na następną gwiazdę- jakby ta poprzednia nie wypaliła- i jeszcze 5 baniek w zapasie w razie jakiejś katastrofy. Kopacze za bańkę, to żadne gwiazdy.

Tak- Rutkowski, Kadziński i cała reszta dopiero się uczą tego biznesu i będą się jeszcze długo tego uczyli, bo w Polsce nie było do tej pory przedsięwzięć piłkarskich na taką skalę.
Nie mamy w Polsce specjalistów, którzy by się na tym znali, sprowadzanie specjalistów z zagranicy jest obarczone takim ryzykiem, że -najprościej mówiąc- w naszych realiach mogli by się pogubić. Przywoływanie ciągle Czyżniewskiego (pomijając to, że niewielu tutaj jest w stanie dokonać rzetelnej oceny jego pracy w Lechu) jest jakimś nieporozumieniem. Żadna solidna struktura nie może się opierać tylko na jednym człowieku. To jest budowanie domku z kart. Wyjmiesz jedną kartę, a cała reszta się zawali. Więc, co tak naprawdę pan Czyżniewski zbudował trwałego, jeżeli tego już nie ma? Trudno mi uwierzyć, że nasz dotychczasowy skauting był taki fantastyczny i przyszedł pan Rutkowski junior i wszystko zrównał z ziemią. Może tak właśnie było? A może za jakiś czas okaże się, że to co teraz się dzieje pozwoli nam odstawić konkurencję?

Ktoś tutaj stwierdził, że błędem jest odpuszczenie rynku afrykańskiego i amerykańskiego.
Zakładanie siatki skautów w Afryce lub Ameryce Południowej, to moim zdaniem zbyt ryzykowny na obecną chwilę kierunek rozwoju. Tam są już dojrzałe siatki skautów wielkich firm europejskich i trafienie kogoś wartościowego graniczy z cudem. Najpierw nauczmy się działać na rynkach nam bliskich geograficznie i kulturowo- tutaj w Europie. Na Afrykę będziemy sobie pewnie mogli pozwolić wtedy, kiedy budżet klubu zwiększy się kilku-, kilkunastokrotnie.

A'propos tych nadziei, co to zarząd je tak w kibicach rozpalił, że teraz niektórzy spać nie mogą...
Marketing posługuje się językiem pozytywnym i kibic świadomy powinien wiedzieć, że zarząd zawsze będzie powtarzał: walczymy o najwyższe cele, atakujemy bramy LM i tak dalej. Tak niestety musi wyglądać ta cała gadka i my musimy to zrozumieć, bo to się nie zmieni. Każdy ma i tak swój rozum, i widzi co się dzieje na boisku, więc po co się podniecać tym, co powiedział zarząd? Oni mówią to co muszą a my i tak wiemy o co cho, i nie ma spinki.

Przecież gdyby powiedzieli coś innego, to byłby strzał w kolano- to może być sygnał dla kontrahentów, że klub nie jest wystarczająco zdeterminowany, żeby walczyć o najwyższe cele, że gdzieś jest problem, to w takim razie chyba lepiej znaleźć sobie innego partnera. Mówienie czegoś innego, niż to co mówi zarząd jest najzwyczajniej w świecie działaniem na szkodę Lecha. Czy nam to się podoba, czy nie gadka będzie górnolotna i nasycona obietnicami.
Na tym polega język marketingu, że mówi się o najwyższych możliwych celach, a nie o tym, że może przy bardzo dużej dozie szczęścia uda nam się w tym roku stanąć na podium.
Oczywiście jak Lech osiągnie coś więcej, niż 4 fazę eliminacji do LE, to wtedy zarząd zapieje z zachwytu nad swoją skutecznością. Jak polecimy z europejskim średniakiem, to wtedy znajdzie się sto usprawiedliwień, że murawa, że sędzia, że pogoda. Co w tym dziwnego? Co mają się biczować na golasa pod pręgierzem? Gdyby zacząć teraz zwalniać zgodnie z wolą kibiców, to nie sądzę, żeby ktokolwiek poważny chciał w Lechu w przyszłości pracować.

A obietnice? no cóż... Musimy sobie uświadomić prostą rzecz, że Wichniarek, który pół roku temu nie pasował do koncepcji, teraz już pasuje, bo sytuacja nie jest taka sama jak pół roku temu. Jeszcze wiele razy będziemy słyszeli coś, co po jakimś czasie zamieni się w obietnicę bez pokrycia. Niestety, dano w tym sezonie ciała przy transferach- Kadziński sam to przyznał- ale to nie jest powód, żeby kogoś wywozić na taczkach, czy mieszać z błotem. Za dobrą naukę trzeba czasami zapłacić wysoką cenę. i tą cenę płaci zarówno zarząd jak i kibice.

Ta cała histeria dookoła nieudanych transferów ( czy na pewno nieudanych?) przypomina mi linczowanie Kikuta, wypominanie błędów Kotorowskiemu, a teraz pastwienie się nad Ivanem i Zielińskim. Jak dla mnie to jest zwykła wiocha. Niczego to nie zmienia, tylko generuje podziały.

Bądźmy świadomi i oceniajmy zarząd pod kątem tego, co się wydarzyło na przestrzeni ostatnich lat, a nie pod kątem tego, że nie kupili piłkarza, którego grę mieliśmy okazję obserwować na You Tube i nas zachwycił kilkoma niestandardowymi zagraniami.
Powtórzę to, co już ktoś tutaj napisał, ale nikt tego jakoś nie chce zauważyć: Klub jest w tej chwili w najlepszej kondycji finansowej i organizacyjnej prawdopodobnie od początku swojego istnienia i to jest zasługa obecnego zarządu... I za tym wcześniej, czy później pojawią się wyniki sportowe. Pewnie nie w tym sezonie- chociaż kto wie?- ale już za dwa, trzy lata będziemy gotowi do tego żeby uczestniczyć w wyścigu, w którym biorą udział europejskie średniaki i od czasu do czasu pewnie uda się kopnąć w kostkę jakiegoś Goliata- jak kiedyś Barcelonę. "

Data: 2010-08-18 00:59:00
Autor: Fidelio
Peszko zdyskwalifikowany
To co zrobił Wojciechowski.

Pogadamy jak coś w ten sposób osiągnie.

Dziwie się, że dyskutujemy nad czymś co w poważnym futbolu jest normą.

Zacytuję Ci bardzo sensowny w obecnej sytuacji post z forum WL, który dość dobrze odpowiada na Twoje pomysły i z którego tezami nie sposób mi się nie zgodzić:


Strasznie dużo pisaniny ale mało konkretów.

Z porównania budżetów wynika, że Lech spokojnie mógłby mieć szeroką kadrę taką jaką ma Polonia - budżet Lecha jest większy od budżetu Polonii!

Z tego wynika, że Lech mógłby po prostu lepiej gospodarować w ramach swojego dotychczasowego budżetu.

Natomiast to co obecnie dzieje się w tym klubie jest dla mnie świadectwem tego, że zupełnie stracono kontrolę nad tym co się dzieje.

W ogóle brakuje czegoś takiego jak oficjalna "mapa drogowa" klubu, w której zarząd prezentuje wizję rozwoju klubu i później może być z tego rozliczany.

No ale może właśnie o to chodzi, żeby nie mógł być rozliczany...

Data: 2010-08-18 10:18:50
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Zacytuję Ci bardzo sensowny w obecnej sytuacji post z forum WL, który dość dobrze odpowiada na Twoje pomysły i z którego tezami nie sposób mi się nie zgodzić:


Strasznie dużo pisaniny ale mało konkretów.

Pewnie dlatego że nie zrozumiałeś o co szło.


Z porównania budżetów wynika, że Lech spokojnie mógłby mieć szeroką kadrę taką jaką ma Polonia - budżet Lecha jest większy od budżetu Polonii!

Czyli jednak nie zrozumiałeś.
Mówi się trudno.



Z tego wynika, że Lech mógłby po prostu lepiej gospodarować w ramach swojego dotychczasowego budżetu.

Natomiast to co obecnie dzieje się w tym klubie jest dla mnie świadectwem tego, że zupełnie stracono kontrolę nad tym co się dzieje.

W ogóle brakuje czegoś takiego jak oficjalna "mapa drogowa" klubu, w której zarząd prezentuje wizję rozwoju klubu i później może być z tego rozliczany.

Pomyliła Ci się polityka z działalnością prywatnego klubu.
Na pewno taka mapa jest i każdy z akcjonariuszy ma do niej dostęp.
I zapewne zarząd wypełnia ją co do joty, wobec czego dostaje corocznie premie i absolutorium.

A to że się to nie podoba kibolstwu z innych klubów, którzy chętnie widzieliby jak Lech się zadłuża, a w rezultacie stacza po jakimś czasie, to i tym lepiej.

Gardłować żeby ktoś inny wydawał nie Twoją kasę to każdy umie.
Wiesz lepiej jak coś się robi, to kup sobie klub i sobie na nim ćwicz.

Data: 2010-08-18 11:09:54
Autor: Fidelio
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:i4g517$2la$1news.onet.pl...
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Zacytuję Ci bardzo sensowny w obecnej sytuacji post z forum WL, który dość dobrze odpowiada na Twoje pomysły i z którego tezami nie sposób mi się nie zgodzić:


Strasznie dużo pisaniny ale mało konkretów.

Pewnie dlatego że nie zrozumiałeś o co szło.

Bez żartów :-)


Z porównania budżetów wynika, że Lech spokojnie mógłby mieć szeroką kadrę taką jaką ma Polonia - budżet Lecha jest większy od budżetu Polonii!

Czyli jednak nie zrozumiałeś.
Mówi się trudno.

Ale co tam było do rozumienia?


Z tego wynika, że Lech mógłby po prostu lepiej gospodarować w ramach swojego dotychczasowego budżetu.

Natomiast to co obecnie dzieje się w tym klubie jest dla mnie świadectwem tego, że zupełnie stracono kontrolę nad tym co się dzieje.

W ogóle brakuje czegoś takiego jak oficjalna "mapa drogowa" klubu, w której zarząd prezentuje wizję rozwoju klubu i później może być z tego rozliczany.

Pomyliła Ci się polityka z działalnością prywatnego klubu.
Na pewno taka mapa jest i każdy z akcjonariuszy ma do niej dostęp.

Ale daj spokój! Przecież wiadomo, że dla klubu piłkarskiego najważniejszy jest jego klient czyli kibic i poziom jego zadowolenia, który ma bezpośredni wpływ na dochodowość takiej działalności. Zatem jeśli taka mapa istnieje to przede wszystkim Ty powinieneś ją znać. Ale ani Ty ani inni kibice jej nie znają i dlatego na forum Lecha szerzą się głosy, że Rutkowski chce sprzedać klub. Szerzą się domysły bo nie ma właściwej polityki informacyjnej opartej choćby na szacunku dla klienta/kibica.

Podejrzewam po prostu, że nasze futbolowe rybki wolą pływać w mętnej wodzie i głęboko gdzieś mają transparentność i pewien poziom kultury biznesowej.

Chociaż akurat Rutkowski kreował się na kogoś kto wprowadzi nowe standardy. Może udało mu się na poziomie rachunkowym, ale w sferze komunikowania się z otoczeniem to jest disaster.

Data: 2010-08-18 11:17:20
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Z porównania budżetów wynika, że Lech spokojnie mógłby mieć szeroką kadrę taką jaką ma Polonia - budżet Lecha jest większy od budżetu Polonii!

Czyli jednak nie zrozumiałeś.
Mówi się trudno.

Ale co tam było do rozumienia?

Że Lech jest w najlepszej kondycji finansowej, właśnie dlatego że nie działa jak Polonia czy ongiś Wisła, czyli nie szaleje przy kupowaniu i nie przepłaca za piłkarzy?

Weź sobie poczytaj raporty o finansach polskich klubów, może pojmiesz o co chodzi.

Pomyliła Ci się polityka z działalnością prywatnego klubu.
Na pewno taka mapa jest i każdy z akcjonariuszy ma do niej dostęp.

Ale daj spokój! Przecież wiadomo, że dla klubu piłkarskiego najważniejszy jest jego klient czyli kibic i poziom jego zadowolenia, który ma bezpośredni wpływ na dochodowość takiej działalności.

No akurat w Poznaniu tak nie jest, priorytetem jest zamykanie się budżetu.
Nie tylko w piłce zresztą.
Zrozum, my patrzymy na świat inaczej niż warszawka, to co tam jest pozytywem, często w Poznaniu jest negatywem i odwrotnie.

Tolerowanie dziury budżetowej, to widać rak, który się udziela.

Chociaż akurat Rutkowski kreował się na kogoś kto wprowadzi nowe standardy. Może udało mu się na poziomie rachunkowym, ale w sferze komunikowania się z otoczeniem to jest disaster.

Na to też były odpowiedzi na forum.
Jeśli ktoś wierzy w marketingowy bełkot (jakikolwiek, nie tylko z Lecha), to później ma problem, ale głównie ten problem jest z nim samym.
A klub MUSI uprawiać marketing, nie może np. powiedzieć że spodziewa się finansowych kłopotów po wydzierżawieniu za ciężką kasę stadionu od miasta.

Data: 2010-08-18 11:47:58
Autor: Fidelio
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:i4g8eu$df8$1news.onet.pl...
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Z porównania budżetów wynika, że Lech spokojnie mógłby mieć szeroką kadrę taką jaką ma Polonia - budżet Lecha jest większy od budżetu Polonii!

Czyli jednak nie zrozumiałeś.
Mówi się trudno.

Ale co tam było do rozumienia?

Że Lech jest w najlepszej kondycji finansowej, właśnie dlatego że nie działa jak Polonia


Przecież Polonia ma mniejszy budżet niż Lech, skąd informacje że go przekracza?


Pomyliła Ci się polityka z działalnością prywatnego klubu.
Na pewno taka mapa jest i każdy z akcjonariuszy ma do niej dostęp.

Ale daj spokój! Przecież wiadomo, że dla klubu piłkarskiego najważniejszy jest jego klient czyli kibic i poziom jego zadowolenia, który ma bezpośredni wpływ na dochodowość takiej działalności.

No akurat w Poznaniu tak nie jest, priorytetem jest zamykanie się budżetu.
Nie tylko w piłce zresztą.
Zrozum, my patrzymy na świat inaczej niż warszawka, to co tam jest pozytywem, często w Poznaniu jest negatywem i odwrotnie.

Tolerowanie dziury budżetowej, to widać rak, który się udziela.

No dobrze, ale widać że zakupy Polonii były do zrobienia przy budżecie mniejszym niż ma Lech, więc nikt przecież nie namawia do przekraczania budżetów.
Zatem skoro Lech ma większy budżet, ale mniejszą kadrę niż Polonia to na co wydaje tę kasę?

Chociaż akurat Rutkowski kreował się na kogoś kto wprowadzi nowe standardy. Może udało mu się na poziomie rachunkowym, ale w sferze komunikowania się z otoczeniem to jest disaster.

Na to też były odpowiedzi na forum.
Jeśli ktoś wierzy w marketingowy bełkot (jakikolwiek, nie tylko z Lecha), to później ma problem, ale głównie ten problem jest z nim samym.
A klub MUSI uprawiać marketing, nie może np. powiedzieć że spodziewa się finansowych kłopotów po wydzierżawieniu za ciężką kasę stadionu od miasta.

To podaj mi przykład tego marketingu, ja nie widzę marketingu ja widzę brak jakiegokolwiek marketingu.
To co piszesz jest właśnie tego efektem (spekulacje kibiców oparte na plotkach).

Data: 2010-08-18 11:55:47
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Ale co tam było do rozumienia?

Że Lech jest w najlepszej kondycji finansowej, właśnie dlatego że nie działa jak Polonia


Przecież Polonia ma mniejszy budżet niż Lech, skąd informacje że go przekracza?

http://www.deloitte.com/view/pl_PL/pl/dla-prasy/317a43ffc89e9210VgnVCM200000bb42f00aRCRD.htm

"Na drugim biegunie zestawienia Ekstraklasy uplasowały się kluby, których wydatki na wynagrodzenia były znacznie wyższe niż przychody. W 2009 roku stosunek ten przekroczył wartość 100% w Polonii Warszawa (107%), Koronie Kielce (173%), Legii Warszawa (111%) oraz Widzewie Łódź (163%)."

A to dotyczy poprzedniego sezonu.
W tym będzie miała jeszcze gorzej i to dużo.


Tolerowanie dziury budżetowej, to widać rak, który się udziela.

No dobrze, ale widać że zakupy Polonii były do zrobienia przy budżecie mniejszym niż ma Lech

Budżet Polonii się nie domknął już rok temu.
Tym razem krecha będzie jeszcze większa, cudów nie ma.


, więc nikt przecież nie namawia do przekraczania
budżetów.

No jak to nie, jak tak?
No chyba że ktoś nie rozumie co mówi.

Zatem skoro Lech ma większy budżet, ale mniejszą kadrę niż Polonia to na co wydaje tę kasę?

Polonia wydaje kasę właściciela, a nie klubu.


To podaj mi przykład tego marketingu

"Idziemy na mistrza" sprzed paru lat, kiedy kompletnie nie byli przygotowani, "zrobimy duże transfery nawet jak nie sprzedamy Lewandowskiego".

To co piszesz jest właśnie tego efektem (spekulacje kibiców oparte na plotkach).

Ty to masz pewnie źródła wiedzy o świecie.
Nie dość że marketingowy bełkot, to jeszcze kibicowskie spekulacje.
Nie dziwota, że jesteś wiecznie niezadowolony.

Data: 2010-08-18 14:01:44
Autor: Fidelio
Peszko zdyskwalifikowany
A to dotyczy poprzedniego sezonu.
W tym będzie miała jeszcze gorzej i to dużo.

No właśnie nie wiemy tego, jak to wyliczyłeś?


Tolerowanie dziury budżetowej, to widać rak, który się udziela.

No dobrze, ale widać że zakupy Polonii były do zrobienia przy budżecie mniejszym niż ma Lech

Budżet Polonii się nie domknął już rok temu.
Tym razem krecha będzie jeszcze większa, cudów nie ma.


, więc nikt przecież nie namawia do przekraczania
budżetów.

No jak to nie, jak tak?
No chyba że ktoś nie rozumie co mówi.

Zatem skoro Lech ma większy budżet, ale mniejszą kadrę niż Polonia to na co wydaje tę kasę?

Polonia wydaje kasę właściciela, a nie klubu.


To podaj mi przykład tego marketingu

"Idziemy na mistrza" sprzed paru lat, kiedy kompletnie nie byli przygotowani, "zrobimy duże transfery nawet jak nie sprzedamy Lewandowskiego".

To nie marketing, to dezinformacja. Prawdziwy marketing ma działać na korzyść klubu a nie odwrotnie.
Powinien być jakiś oficjalny dokument, który nakreśla strategię klubu na lata, a nie przypadkowe wyrwane z kontekstu komunikaty w zależności do tego którą nogą wstanie rano pan prezes.
To mankament nie tylko Lecha, żeby nie było, że się uwziąłem. Brakuje mi pewnych standardów działania po prostu.


To co piszesz jest właśnie tego efektem (spekulacje kibiców oparte na plotkach).

Ty to masz pewnie źródła wiedzy o świecie.
Nie dość że marketingowy bełkot, to jeszcze kibicowskie spekulacje.
Nie dziwota, że jesteś wiecznie niezadowolony.

Ja nie posiadam wiedzy, podobnie jak Ty jej nie posiadasz bo taka jest nieszczęsna polityka tego klubu i to właśnie chciałem podkreślić.
To zresztą nie dotyczy tylko Lecha. Wiadomo co jest celem Wojciechowskiego w Polonii na dłuższą metę? Ja nie wiem.

Data: 2010-08-18 14:09:57
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i4gi3b$9pl$1news.onet.pl...
A to dotyczy poprzedniego sezonu.
W tym będzie miała jeszcze gorzej i to dużo.

No właśnie nie wiemy tego,

Ale możemy przypuszczać.

jak to wyliczyłeś?

Przychody nie wzrosną zbytnio, a płace wzrosną drastycznie - Polonia będzie miał dwóch ludzi z pensją 400 tys Eur rocznie.

To podaj mi przykład tego marketingu

"Idziemy na mistrza" sprzed paru lat, kiedy kompletnie nie byli przygotowani, "zrobimy duże transfery nawet jak nie sprzedamy Lewandowskiego".

To nie marketing, to dezinformacja.

Niewiele wiesz o marketingu, jeśli sądzisz, że zarząd klubu może publicznie narzekać i mówić bolesną prawdę.

Powinien być jakiś oficjalny dokument, który nakreśla strategię klubu na lata

W ogóle wszyscy powinni być piękni, młodzi i bogaci.

Ty to masz pewnie źródła wiedzy o świecie.
Nie dość że marketingowy bełkot, to jeszcze kibicowskie spekulacje.
Nie dziwota, że jesteś wiecznie niezadowolony.

Ja nie posiadam wiedzy, podobnie jak Ty jej nie posiadasz

A kto Ci to powiedział?
Moja wiedza dość dokładnie pozwoliła mi ocenić szanse Lecha w pucharach, pozwala mi ocenić szanse w lidze.
Nie histeryzuję jak polska drużyna odpadnie w pucharze, czy jak prezesi nie spełnią szumnych zapowiedzi.
To jest realna ocena faktów, a nie wishfull thinking.

To zresztą nie dotyczy tylko Lecha. Wiadomo co jest celem Wojciechowskiego w Polonii na dłuższą metę?

Wiadomo.
Majster.
Jak już ten cel zrealizuje, to być może wyznaczy sobie następny.

Zresztą co jest celem Lecha na dłuższą metę też wiemy, bo to mówiono kilka lat temu - promocja marki Amica na rynku europejskim.
Może być poprzez europejskie puchary.
Byle nie dokładać z własnej kasy.

Tyle, że ta wiedza Ci się nie podoba i dlatego masz problem.
Ja go nie mam.

Data: 2010-08-18 14:53:08
Autor: Fidelio
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:i4giii$b92$1news.onet.pl...
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i4gi3b$9pl$1news.onet.pl...
A to dotyczy poprzedniego sezonu.
W tym będzie miała jeszcze gorzej i to dużo.

No właśnie nie wiemy tego,

Ale możemy przypuszczać.

jak to wyliczyłeś?

Przychody nie wzrosną zbytnio, a płace wzrosną drastycznie - Polonia będzie miał dwóch ludzi z pensją 400 tys Eur rocznie.

Nie wiem czy to tak wiele w 40 milionowym budżecie. Zobaczymy ile faktycznie wydadzą na koniec sezonu.

To podaj mi przykład tego marketingu

"Idziemy na mistrza" sprzed paru lat, kiedy kompletnie nie byli przygotowani, "zrobimy duże transfery nawet jak nie sprzedamy Lewandowskiego".

To nie marketing, to dezinformacja.

Niewiele wiesz o marketingu, jeśli sądzisz, że zarząd klubu może publicznie narzekać i mówić bolesną prawdę.

Jeśli myślisz, że marketing polega na dezinformacji to... nie będę kończył bo nie mam zamiaru uprawiać tu tego typu pyskówek.
Jeśli marketing oparty na dezinformacji Ci odpowiada, to ok.


Powinien być jakiś oficjalny dokument, który nakreśla strategię klubu na lata

W ogóle wszyscy powinni być piękni, młodzi i bogaci.

Z takim podejściem to człowiek by nigdy z jaskini nie wyszedł.


Ty to masz pewnie źródła wiedzy o świecie.
Nie dość że marketingowy bełkot, to jeszcze kibicowskie spekulacje.
Nie dziwota, że jesteś wiecznie niezadowolony.

Ja nie posiadam wiedzy, podobnie jak Ty jej nie posiadasz

A kto Ci to powiedział?

Wystarczy wejść na forum lecha by się przekonać jak się wszyscy miotają w różnych teoriach, bo zarząd schował głowę w piasek.

Moja wiedza dość dokładnie pozwoliła mi ocenić szanse Lecha w pucharach, pozwala mi ocenić szanse w lidze.
Nie histeryzuję jak polska drużyna odpadnie w pucharze, czy jak prezesi nie spełnią szumnych zapowiedzi.
To jest realna ocena faktów, a nie wishfull thinking.

Spokojnie, przecież ja nie płaczę ani nie histeryzuję.

To zresztą nie dotyczy tylko Lecha. Wiadomo co jest celem Wojciechowskiego w Polonii na dłuższą metę?

Wiadomo.
Majster.

No właśnie.
To jest właśnie tragiczne, cała strategia ogranicza się do jednego słowa: majster.
Po majstrze są dwie opcje: wyprzedaż ewentualnie zakupy na hurra, albo paraliż decyzyjny jak to było ostatnio w Lechu.
No więc ja bym chciał czegoś like bardziej poważnego?

Data: 2010-08-18 15:06:09
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Przychody nie wzrosną zbytnio, a płace wzrosną drastycznie - Polonia będzie miał dwóch ludzi z pensją 400 tys Eur rocznie.

Nie wiem czy to tak wiele w 40 milionowym budżecie.

Ja też nie wiem, ale zakładam że dotychczasowym płaciła dużo mniej, więc raczej będzie wydawać więcej, a nie mniej, prawda, ze to logiczne?

Jeśli myślisz, że marketing polega na dezinformacji to...

A na czym niby?
Tyle że można to robić sprytnie i mniej sprytnie, niemniej cała reklama bazuje na kłamstwie.

Jeśli marketing oparty na dezinformacji Ci odpowiada, to ok.

Ja jestem starej daty, mnie w ogóle marketing jako taki nie odpowiada, co więcej uważam go za całe złe obecnego świata.
Ale może dlatego nie wierzę w ani jedno słowo wypowiedziane w tym celu, reklamom, zarządom, piłkarzom itd i dzięki temu potrafię sam ocenić fakty, zamiast słuchać czczego gadania.



Powinien być jakiś oficjalny dokument, który nakreśla strategię klubu na lata

W ogóle wszyscy powinni być piękni, młodzi i bogaci.

Z takim podejściem to człowiek by nigdy z jaskini nie wyszedł.

Ta i wyszedł zaraz po podpisaniu umowy z dinozaurami, że go nie zjedzą, z gotowym planem lotów kosmicznych? ;-)

Wystarczy wejść na forum lecha by się przekonać jak się wszyscy miotają w różnych teoriach, bo zarząd schował głowę w piasek.

Miotają się tylko ci, którzy jarają się tym co zarząd albo Zieliński gada.
Ci poważniejsi ich mitygują do myślenia.

Spokojnie, przecież ja nie płaczę ani nie histeryzuję.

Ale zawiedziony jesteś, ja nie bardzo.
A w histerii która to była po corocznym tradycyjnym odpadnięciu wszystkich drużyn z pucharów też nie brałeś udziału?
Pewnie powtórka będzie jutro, lub za tydzień.


To zresztą nie dotyczy tylko Lecha. Wiadomo co jest celem Wojciechowskiego w Polonii na dłuższą metę?

Wiadomo.
Majster.

No właśnie.
To jest właśnie tragiczne, cała strategia ogranicza się do jednego słowa: majster.

Tragiczne dla Ciebie.
Kicom Polonii raczej nie przeszkadza brak mrzonek o budowie drugiego Realu, wolą bardziej realne cele. ;-)



Po majstrze są dwie opcje: wyprzedaż ewentualnie zakupy na hurra

Względnie utrzymanie się na szczycie ligowym, które proste nie jest.
A z walką w Europie i tak trzeba poczekać aż budżety pozwolą.
Musiałyby być o rząd wielkości większe.

No więc ja bym chciał czegoś like bardziej poważnego?

Stać Cię to sobie coś takiego sfinansuj.
Od cudzej kasy wara.

Data: 2010-08-18 15:18:10
Autor: Fidelio
Peszko zdyskwalifikowany
Względnie utrzymanie się na szczycie ligowym, które proste nie jest.
A z walką w Europie i tak trzeba poczekać aż budżety pozwolą.
Musiałyby być o rząd wielkości większe.

Serio budżet słowackiej Ziliny jest taki ogromny?

Data: 2010-08-18 15:23:13
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i4gmim$nsm$1news.onet.pl...
Względnie utrzymanie się na szczycie ligowym, które proste nie jest.
A z walką w Europie i tak trzeba poczekać aż budżety pozwolą.
Musiałyby być o rząd wielkości większe.

Serio budżet słowackiej Ziliny jest taki ogromny?

A to Żilina jest regularnym uczestnikiem LM?

Data: 2010-08-18 15:26:02
Autor: Fidelio
Peszko zdyskwalifikowany
Względnie utrzymanie się na szczycie ligowym, które proste nie jest.
A z walką w Europie i tak trzeba poczekać aż budżety pozwolą.
Musiałyby być o rząd wielkości większe.

Serio budżet słowackiej Ziliny jest taki ogromny?

A to Żilina jest regularnym uczestnikiem LM?

Niech najpierw będą sporadycznym chociaż.

Data: 2010-08-18 15:31:07
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i4gn1e$pdm$1news.onet.pl...
Względnie utrzymanie się na szczycie ligowym, które proste nie jest.
A z walką w Europie i tak trzeba poczekać aż budżety pozwolą.
Musiałyby być o rząd wielkości większe.

Serio budżet słowackiej Ziliny jest taki ogromny?

A to Żilina jest regularnym uczestnikiem LM?

Niech najpierw będą sporadycznym chociaż.

Jak się uda akurat trafić z formą w LM to będą.
Do tego nie trzeba żadnych większych zakupów, o które gardłujesz, tylko wyznaczenia takiego celu.

Ale ja tego nie chcę.
Regularny wpierdziel w każdym meczu (a la Debreczyn z zeszłego roku), nie jest celem pod który należy ustawić przygotowania, z ryzykiem, że we wrześniu nie będzie pary w lidze i Lech będzie się pętał w drugiej połowce tabeli.

Data: 2010-08-18 15:38:45
Autor: Przemek Budzyński
Peszko zdyskwalifikowany
Cavallino pisze:

Ale ja tego nie chcę.
Regularny wpierdziel w każdym meczu (a la Debreczyn z zeszłego roku), nie jest celem pod który należy ustawić przygotowania, z ryzykiem, że we wrześniu nie będzie pary w lidze i Lech będzie się pętał w drugiej połowce tabeli.

wszystko zależy od tego, w jakich okolicznościach się dokonuje.

Bo nie należy zapominać, że za sam awans do tego łomotu dostaje się słoną kasę, nieosiągalną gdzie indziej, a dodatkowow regularne łomoty, gwarantują, że drużyna nie zostanie od razu rozsprzedana :).

Tak więc, jeśli przed awansem do LM zapewni się odpowiednio szeroką kadrę zespołowi, to...dlaczego nie? :)

Data: 2010-08-18 15:45:19
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

Regularny wpierdziel w każdym meczu (a la Debreczyn z zeszłego roku), nie jest celem pod który należy ustawić przygotowania, z ryzykiem, że we wrześniu nie będzie pary w lidze i Lech będzie się pętał w drugiej połowce tabeli.

wszystko zależy od tego, w jakich okolicznościach się dokonuje.

No w obecnych, czyli fuksiarskim losowaniem Sparty i Ziliny, jeśliby się miało formę w lipcu/sierpniu.



Bo nie należy zapominać, że za sam awans do tego łomotu dostaje się słoną kasę, nieosiągalną gdzie indziej,

I co po tej kasie, kiedy za rok nawet do pucharów się nie załapiesz?
Sugerujesz majstra co dwa lata i LM też co dwa?

Tyle że z takim budżetem na to drugie szanse są iluzoryczne, a sądzę że np. 8 miejsce w lidzie raczej spowoduje jego spadek na następny sezon, a nie wzrost.


Tak więc, jeśli przed awansem do LM zapewni się odpowiednio szeroką kadrę zespołowi, to...dlaczego nie? :)

No ale przecież mówię o przypadku że się nie zapewni, bo kasy brak.
Skoro Lech już teraz jest mniej więcej na styku z pensjami dla zawodników, to nie da się ich mieć dwa razy więcej, albo dwa razy droższych przy tym samym budżecie.
Dla samej szerokiej i wyrównanej kadry ten budżet musi być dwa razy większy, a jeśli mieliby jeszcze być lepsi to 4 razy.
Plus kilka milionów Eur żeby ją stworzyć.
To wszystko prosto policzyć przecież.

Data: 2010-08-18 15:51:35
Autor: Przemek Budzyński
Peszko zdyskwalifikowany
Cavallino pisze:


No w obecnych, czyli fuksiarskim losowaniem Sparty i Ziliny,

mała poprawka - Lech nie wylosowałby Żyliny. W przeciwieństwie do Sparty, nie byłby rozstawiony.

Data: 2010-08-18 16:00:25
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i4goh7$5en$3inews.gazeta.pl...
Cavallino pisze:


No w obecnych, czyli fuksiarskim losowaniem Sparty i Ziliny,

mała poprawka - Lech nie wylosowałby Żyliny. W przeciwieństwie do Sparty, nie byłby rozstawiony.

Byłby - przejąłby rozstawienie Sparty.
Przynajmniej tak czytałem.

Data: 2010-08-18 16:19:43
Autor: Przemek Budzyński
Peszko zdyskwalifikowany
Cavallino pisze:

Byłby - przejąłby rozstawienie Sparty.
Przynajmniej tak czytałem.

Basel, Hapoel Tel Aviv, Anderlecht, Kopenhaga, Rosenborg - te zespoły miały chyba wyższe  współczynniki.

Data: 2010-08-18 16:21:36
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i4gq5v$bp9$1inews.gazeta.pl...
Cavallino pisze:

Byłby - przejąłby rozstawienie Sparty.
Przynajmniej tak czytałem.

Basel, Hapoel Tel Aviv, Anderlecht, Kopenhaga, Rosenborg - te zespoły miały chyba wyższe  współczynniki.


Od Sparty?

Data: 2010-08-18 16:32:06
Autor: Przemek Budzyński
Peszko zdyskwalifikowany
Cavallino pisze:
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i4gq5v$bp9$1inews.gazeta.pl...
Cavallino pisze:

Byłby - przejąłby rozstawienie Sparty.
Przynajmniej tak czytałem.

Basel, Hapoel Tel Aviv, Anderlecht, Kopenhaga, Rosenborg - te zespoły miały chyba wyższe  współczynniki.


Od Sparty?

tak, jedynie co do Rosenborga mam wątpliwości i musiałbym sprawdzić.

Data: 2010-08-18 16:43:50
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

tak, jedynie co do Rosenborga mam wątpliwości i musiałbym sprawdzić.

Nie musisz.
Gdyby tak było, to i Sparta nie byłaby rozstawiona.
Skoro była rozstawiona Sparta, to byłby i Lech, bo miałby jej ranking.

No chyba, że uważasz iż UEFA się rypła w obliczeniach. ;-)

Data: 2010-08-18 16:02:43
Autor: Mane
Peszko zdyskwalifikowany
W dniu 2010-08-18 15:45, Cavallino pisze:

I co po tej kasie, kiedy za rok nawet do pucharów się nie załapiesz?
Sugerujesz majstra co dwa lata i LM też co dwa?

Pierwszy klub który się dostanie odjedzie reszcie o kilka długości.

Data: 2010-08-18 16:21:21
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Mane" <mane1979pl@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i4gp4t$jct$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2010-08-18 15:45, Cavallino pisze:

I co po tej kasie, kiedy za rok nawet do pucharów się nie załapiesz?
Sugerujesz majstra co dwa lata i LM też co dwa?

Pierwszy klub który się dostanie odjedzie reszcie o kilka długości.


Jednorazowo.
A po roku nikt nie kupi reklam w drużynie która zajęła 8 miejsce w lidze i trzeba będzie ratować budżet wyprzedażą.
Po której nie będzie szans na majstra za rok itd

Lech już to przerabiał, gdy się z motyką na słońce (LM) porwał naście lat temu, kupując na kredyt piłkarzy.
I zamiast majstra co dwa lata zrobiło się 17 lat.
Więc tym razem podziękuję za taką taktykę zarządu - wolę mierzyć siły na zamiary.

Data: 2010-08-18 21:04:30
Autor: Fidelio
Peszko zdyskwalifikowany
Jednorazowo.
A po roku nikt nie kupi reklam w drużynie która zajęła 8 miejsce w lidze i trzeba będzie ratować budżet wyprzedażą.
Po której nie będzie szans na majstra za rok itd

Lech już to przerabiał, gdy się z motyką na słońce (LM) porwał naście lat temu, kupując na kredyt piłkarzy.
I zamiast majstra co dwa lata zrobiło się 17 lat.
Więc tym razem podziękuję za taką taktykę zarządu - wolę mierzyć siły na zamiary.

Myślenie typu: Zenek zabił siekierą sąsiada więc lepiej nie używać siekiery ;-)

Data: 2010-08-18 21:15:48
Autor: Mane
Peszko zdyskwalifikowany
W dniu 2010-08-18 21:04, Fidelio pisze:

Myślenie typu: Zenek zabił siekierą sąsiada więc lepiej nie używać
siekiery ;-)

Chyba raczej lepiej nie mieć sąsiadów :D

Data: 2010-08-19 09:38:25
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Lech już to przerabiał, gdy się z motyką na słońce (LM) porwał naście lat temu, kupując na kredyt piłkarzy.
I zamiast majstra co dwa lata zrobiło się 17 lat.
Więc tym razem podziękuję za taką taktykę zarządu - wolę mierzyć siły na zamiary.

Myślenie typu: Zenek zabił siekierą sąsiada więc lepiej nie używać siekiery ;-)

Proszę o kontrargument, że taka taktyka klubu jakiej chcesz skończyła się w Polsce inaczej.
Demagogię możesz sobie darować.

Data: 2010-08-19 11:42:19
Autor: Fidelio
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:i4in1e$cp6$1news.onet.pl...
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Lech już to przerabiał, gdy się z motyką na słońce (LM) porwał naście lat temu, kupując na kredyt piłkarzy.
I zamiast majstra co dwa lata zrobiło się 17 lat.
Więc tym razem podziękuję za taką taktykę zarządu - wolę mierzyć siły na zamiary.

Myślenie typu: Zenek zabił siekierą sąsiada więc lepiej nie używać siekiery ;-)

Proszę o kontrargument, że taka taktyka klubu jakiej chcesz skończyła się w Polsce inaczej.
Demagogię możesz sobie darować.

To nie jest demagogia, reagujesz alergicznie i przesadnie. Każdy potencjalny transfer to dla Ciebie już widmo zadłużenia i upadku klubu. Bez przesady. W żadną ze stron.

Lech mógł zrobić solidne transfery wcale się przy tym nie zadłużając, wejść do LM i jeszcze być w czołówce ligi. Mógłby gdyby był dobrze zarządzany od strony sportowo-menadzerskiej, ale nie jest.

Data: 2010-08-19 11:55:37
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Myślenie typu: Zenek zabił siekierą sąsiada więc lepiej nie używać siekiery ;-)

Proszę o kontrargument, że taka taktyka klubu jakiej chcesz skończyła się w Polsce inaczej.
Demagogię możesz sobie darować.

To nie jest demagogia,

To jest demagogia i to czystej wody.
I wisi mi co Ty na ten temat sądzisz.


Każdy potencjalny transfer  to dla Ciebie już widmo zadłużenia i upadku klubu.

Nie bredź.
Lech zrobił 4 transfery do klubu, ale Tobie to za mało i chcesz więcej i droższych.
I nie przyjmujesz do wiadomości, że Lecha na to nie stać.

Lech mógł zrobić solidne transfery wcale się przy tym nie zadłużając

I tłumacz chłopu,  że nie da się zjeść ciastka i mieć ciastka.
Skoro bez solidnych (czytaj drogich) transferów Lech jest na styku płacowym, to po przekroczeniu styku już na nim nie będzie.
Proste.
Wystarczy chcieć zapamiętać.

, wejść do LM i jeszcze być w czołówce ligi. Mógłby gdyby był dobrze zarządzany od strony sportowo-menadzerskiej, ale nie jest.

Będą argumenty potwierdzające fakt, iż zadłużenie klubu jest w naszych warunkach dobrym zarządzaniem, czy dalej będziesz pierdzielił trzy po trzy?

Data: 2010-08-19 18:05:34
Autor: Fidelio
Peszko zdyskwalifikowany
Każdy potencjalny transfer  to dla Ciebie już widmo zadłużenia i upadku klubu.

Nie bredź.
Lech zrobił 4 transfery do klubu, ale Tobie to za mało i chcesz więcej i droższych.
I nie przyjmujesz do wiadomości, że Lecha na to nie stać.

Zakupy jeźdźca bez głowy. Za późno i nie takie jak trzeba.

Lech mógł zrobić solidne transfery wcale się przy tym nie zadłużając

I tłumacz chłopu,  że nie da się zjeść ciastka i mieć ciastka.
Skoro bez solidnych (czytaj drogich) transferów Lech jest na styku płacowym,

Masz na myśli płace?

to po przekroczeniu styku już na nim nie będzie.
Proste.
Wystarczy chcieć zapamiętać.

, wejść do LM i jeszcze być w czołówce ligi. Mógłby gdyby był dobrze zarządzany od strony sportowo-menadzerskiej, ale nie jest.

Będą argumenty potwierdzające fakt, iż zadłużenie klubu jest w naszych warunkach dobrym zarządzaniem, czy dalej będziesz pierdzielił trzy po trzy?


Co to znaczy zadłużenie???
To nic nie znaczy.
Zadłużenie może być na 100% wartości klubu i na 0,05 jego wartości.
Powiem Ci też, że z punktu widzenia ekonomicznego niewielkie zadłużenie jest lepiej postrzegane niż gotówka trzymana na koncie.

Data: 2010-08-19 21:02:09
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i4jkoi$50c$1news.onet.pl...
Każdy potencjalny transfer  to dla Ciebie już widmo zadłużenia i upadku klubu.

Nie bredź.
Lech zrobił 4 transfery do klubu, ale Tobie to za mało i chcesz więcej i droższych.
I nie przyjmujesz do wiadomości, że Lecha na to nie stać.

Zakupy jeźdźca bez głowy. Za późno i nie takie jak trzeba.

Się jeszcze zobaczy.

I tłumacz chłopu,  że nie da się zjeść ciastka i mieć ciastka.
Skoro bez solidnych (czytaj drogich) transferów Lech jest na styku płacowym,

Masz na myśli płace?

A co niby?

Będą argumenty potwierdzające fakt, iż zadłużenie klubu jest w naszych warunkach dobrym zarządzaniem, czy dalej będziesz pierdzielił trzy po trzy?


Co to znaczy zadłużenie???

To znaczy m.ini. przekroczenie pułapu kosztów w stosunku do budżetu.
Poczytaj co mówi raport na ten temat.


To nic nie znaczy.
Zadłużenie może być na 100% wartości klubu i na 0,05 jego wartości.
Powiem Ci też, że z punktu widzenia ekonomicznego niewielkie zadłużenie jest lepiej postrzegane niż gotówka trzymana na koncie.

Ale nie każdy tak lubi i nie ma takiego obowiązku.

Data: 2010-08-18 15:24:32
Autor: Fidelio
Peszko zdyskwalifikowany
No więc ja bym chciał czegoś like bardziej poważnego?

Stać Cię to sobie coś takiego sfinansuj.
Od cudzej kasy wara.

Nie chodzi o kasę, chodzi o standardy w działaniu.

Data: 2010-08-18 15:28:04
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i4gmuk$p5s$1news.onet.pl...
No więc ja bym chciał czegoś like bardziej poważnego?

Stać Cię to sobie coś takiego sfinansuj.
Od cudzej kasy wara.

Nie chodzi o kasę,

Chodzi.
Albo nie rozumiesz czego chcesz.
Znaczy na pewno nie rozumiesz.

Chcesz inwestycji za dużą kasę, którą zarząd Lech ocenia jako poza jego zasięgiem.

chodzi o standardy w działaniu.

No i Lech ma standardy.
Takie same jak kiedyś miała Amica.
Tanio kupić, drogo sprzedać, kasa musi się zgadzać.

A to że one Ci się nie podobają, nie oznacza że musisz nawijać że ich nie ma.

Data: 2010-08-18 15:50:32
Autor: Fidelio
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:i4gn51$pmd$1news.onet.pl...
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i4gmuk$p5s$1news.onet.pl...
No więc ja bym chciał czegoś like bardziej poważnego?

Stać Cię to sobie coś takiego sfinansuj.
Od cudzej kasy wara.

Nie chodzi o kasę,

Chodzi.
Albo nie rozumiesz czego chcesz.
Znaczy na pewno nie rozumiesz.

Chcesz inwestycji za dużą kasę, którą zarząd Lech ocenia jako poza jego zasięgiem.

Zarząd Lecha ocenił, że inwestycja w Sobiecha jest poza jego zasięgiem.
Moim zdaniem w ten sposób zarząd traci wiarygodność, bo wszyscy wiemy, że jak najbardziej był w zasięgu.
Bez załamania budżetu.


chodzi o standardy w działaniu.

No i Lech ma standardy.
Takie same jak kiedyś miała Amica.
Tanio kupić, drogo sprzedać, kasa musi się zgadzać.

Jeśli tanio kupujesz i drogo sprzedajesz tzn. że Lech ma jakiś zamrożony kapitał, po co?
Taki kapitał powinno się uwalniać w sytuacjach takich jak ta w zeszłym sezonie bo one nie zdarzają się często.
Bo jeśli nie wtedy to kiedy? W dodatku teraz kiedy trzeba jakoś zapełnić nowy stadion.
Tym zaniechaniem to dopiero się Lech wpakuje w kłopoty, pucharów nie będzie, stadion się nie zapełni, przychody spadną...


A to że one Ci się nie podobają, nie oznacza że musisz nawijać że ich nie ma.

To jest tylko jedna ze sfer działalności.

Data: 2010-08-18 15:59:57
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Chcesz inwestycji za dużą kasę, którą zarząd Lech ocenia jako poza jego zasięgiem.

Zarząd Lecha ocenił, że inwestycja w Sobiecha jest poza jego zasięgiem.
Moim zdaniem w ten sposób zarząd traci wiarygodność, bo wszyscy wiemy, że jak najbardziej był w zasięgu.

Może uznali, że albo Sobiech albo Rundevs.
A że Rundevs był dwa razy tańszy to rezultat musiał być właśnie taki.
Zobaczymy, sam mówiłeś że czujesz iż Łotysz się sprawdzi. ;-)

No i Lech ma standardy.
Takie same jak kiedyś miała Amica.
Tanio kupić, drogo sprzedać, kasa musi się zgadzać.

Jeśli tanio kupujesz i drogo sprzedajesz tzn. że Lech ma jakiś zamrożony kapitał, po co?

A kto powiedział że ma?
Wydaje na piłkarzy tyle ile powinien, więce przy takim budżecie nie może.

A to że one Ci się nie podobają, nie oznacza że musisz nawijać że ich nie ma.

To jest tylko jedna ze sfer działalności.

Ale bez niej nie ma innych.
Jak to też Ci się nie podoba, to kup akcje i wyłóż swoją kasę.
Czyjąś rządzić łatwo.

Data: 2010-08-18 21:15:08
Autor: Fidelio
Peszko zdyskwalifikowany
Może uznali, że albo Sobiech albo Rundevs.
A że Rundevs był dwa razy tańszy to rezultat musiał być właśnie taki.
Zobaczymy, sam mówiłeś że czujesz iż Łotysz się sprawdzi. ;-)

W kontekście Wichniarka i Tshibamby to na pewno :-)

No i Lech ma standardy.
Takie same jak kiedyś miała Amica.
Tanio kupić, drogo sprzedać, kasa musi się zgadzać.

Jeśli tanio kupujesz i drogo sprzedajesz tzn. że Lech ma jakiś zamrożony kapitał, po co?

A kto powiedział że ma?
Wydaje na piłkarzy tyle ile powinien, więce przy takim budżecie nie może.

Kasa z trasferów Murawskiego i Lewandowskiego pójdzie na bieżące wydatki :-)?
Jeśli tak tzn. że z finansami jest krucho, jeśli nie tzn. że z odpowiednim lokowaniem kapitału w odpowiednim czasie jest krucho.

A to że one Ci się nie podobają, nie oznacza że musisz nawijać że ich nie ma.

To jest tylko jedna ze sfer działalności.

Ale bez niej nie ma innych.
Jak to też Ci się nie podoba, to kup akcje i wyłóż swoją kasę.
Czyjąś rządzić łatwo.

Ok, rozumiem, że Ty przestrzegasz tej zasady i nie komentujesz sensowności ruchów transferowych (lub ich braku) Lecha czy też innych zespołów?

Data: 2010-08-18 22:46:12
Autor: JC
Peszko zdyskwalifikowany
On 18 Sie, 21:15, "Fidelio" <tmackow...@onet.eu> wrote:

> Wydaje na piłkarzy tyle ile powinien, więce przy takim budżecie nie może.

Kasa z trasferów Murawskiego i Lewandowskiego pójdzie na bieżące wydatki
:-)?
Jeśli tak tzn. że z finansami jest krucho, jeśli nie tzn. że z odpowiednim
lokowaniem kapitału w odpowiednim czasie jest krucho.

Jeśli założyć, że na samym Lewandowskim Lech zarobił 20 milionów
złotych (+oszczędność na jego pensji), to takiego Sobiecha mógłby
praktycznie kupić za sam podatek dochodowy od tej transakcji (VATu w
obiegu wewnątrzwspólnotowym chyba nie naliczają w takim wypadku). Jak
ktoś woli oddać prawie bańkę euro fiskusowi, niż kupić za to piłkarza,
którego niby chce i potrzebuje, to znaczy że nie umie liczyć, albo
wyniki sportowe nie są jego priorytetem.

Jest jeszcze opcja, że tak jak pisał Cavallino, dominuje myślenie z
targu pietruszką:tanio kupić, drogo sprzedać - i stąd np. Tshibamba,
którego cena może wzrosnąć (procentowo) znacznie bardziej niż
Sobiecha, a w przypadku gdyby grał piach, wtopa finansowa będzie
mniejsza. Tyle, że taka polityka systematycznego, ale powolnego (bo
robionego za półdarmo w kwestii transferów) wzrostu raczej nie da
super owoców na polskim poletku, nie mówiąc już o europejskim.

pzdr
JC

Data: 2010-08-19 09:45:55
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "JC" <teufelswerk@gmail.com> napisał w wiadomości news:


Jest jeszcze opcja, że tak jak pisał Cavallino, dominuje myślenie z
targu pietruszką:tanio kupić, drogo sprzedać - i stąd np. Tshibamba,

Nie - stąd Rudnevs.
Zarówno Tshibamba, jak i Wichniarek byli kupowani jako opcja, gdy wydawało się że z transferu Rudnevsa nic nie będzie, a że byli tanio do wzięcia, a ktoś musiał grać, no to ich wzięli.

Tyle, że taka polityka systematycznego, ale powolnego (bo
robionego za półdarmo w kwestii transferów) wzrostu raczej nie da
super owoców na polskim poletku,

Już dała - mówimy o aktualnym mistrzu.

nie mówiąc już o europejskim.

Nie wiadomo.
Nie da w rok, ale może dać w 10 lat, podczas których regularnie Lech będzie dominował w lidze.
I ja właśnie taki wariant wolę, niż wariant przećwiczony już w latach 90-tych przez Lecha, który się skończył w II lidze.

Data: 2010-08-19 01:40:01
Autor: JC
Peszko zdyskwalifikowany
On 19 Sie, 09:45, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote:
Nie - stąd Rudnevs.
Zarówno Tshibamba, jak i Wichniarek byli kupowani jako opcja, gdy wydawało
się że z transferu Rudnevsa nic nie będzie, a że byli tanio do wzięcia, a
ktoś musiał grać, no to ich wzięli.

Tak czy siak-zamiast jednego świetnego jak na nasze warunki napastnika
jest trzech, z których żaden nie wygląda na równie pożytecznego co
jego poprzednik.


>Tyle, że taka polityka systematycznego, ale powolnego (bo
>robionego za półdarmo w kwestii transferów) wzrostu raczej nie da
>super owoców na polskim poletku,

Już dała - mówimy o aktualnym mistrzu.

....którego aktualna forma...ekhem, ekhem. Lech z końcówki poprzedniego
sezonu a obecny to 2 inne drużyny. Forma niektórych kluczowych graczy
dramatycznie spadła, kontuzje i kartki spowodowały, że Zieliński ma
dość ograniczone pole manewru...A temu mogły w jakimś stopniu zapobiec
transfery. Sam kiedyś pisałeś, że nowi gracze Lecha powinni być lepsi
od już obecnych...

Nie wiadomo.
Nie da w rok, ale może dać w 10 lat, podczas których regularnie Lech będzie
dominował w lidze.

O ile będzie dominował. Rzecz w tym, że samo "zgadzanie się" klubowej
kasy tego nie gwarantuje, co pokazują chociażby ostatnie wyniki. Do
transferów trzeba mieć nosa i, jak to już ktoś tu niedawno pisał,
szczęście - nie zawsze król strzelców skądś tam będzie równie
skuteczny na naszych boiskach. Dlatego jeśli drużyna zamierza kupować
tanio, później sprzedawać drogo i szukać znowu tanich zastępców, to
ryzykuje podwójnie:
- piłkarz tani raczej rzadko okazuje się być supertalentem, a jeśli
nawet to raczej wyłapią go lepsze kluby zachodnie
- jeśli taki piłkarz jednak będzie świetny, to nie ma gwarancji, że po
jego sprzedaży uda się kupić kogoś jeszcze lepszego lub choćby
porównywalnego (to wydaje mi się, ma miejsce teraz, choć dużo za
wcześnie na takie oceny, chciałbym się mylić).

I ja właśnie taki wariant wolę, niż wariant przećwiczony już w latach
90-tych przez Lecha, który się skończył w II lidze.

Jeśli dobrze rozumiem, co nazywasz tym wariantem-kupowanie ponad stan
posiadania-to działa tak spora część klubów, także tych grających
regularnie w LM. Nieważne, ile wydajesz, ważne ile te pieniądze są w
stanie zarobić dla Ciebie. Real wydał krocie na transfer Beckhama, a
ten transfer zwrócił się z samej sprzedaży gadżetów,w dodatku i wtedy
i teraz klub ma kilkaset baniek euro długu, co nie przeszkadza mu
walczyć o najwyższe cele i wydawać kolejne miliony na transfery.

pzdr
JC

Data: 2010-08-19 10:52:05
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "JC" <teufelswerk@gmail.com> napisał w wiadomości news:

Nie - stąd Rudnevs.
Zarówno Tshibamba, jak i Wichniarek byli kupowani jako opcja, gdy wydawało
się że z transferu Rudnevsa nic nie będzie, a że byli tanio do wzięcia, a
ktoś musiał grać, no to ich wzięli.

Tak czy siak-zamiast jednego świetnego jak na nasze warunki napastnika
jest trzech, z których żaden nie wygląda na równie pożytecznego co
jego poprzednik.

To, że napastnika takiego jak Lewy nie będzie w Polsce jeszcze długo było wiadomo od wielu miesięcy.
Czy miał rację zarząd Lecha, oceniając że tańszy Rudnevs jest lepszym wyjściem zobaczymy po czasie.


>Tyle, że taka polityka systematycznego, ale powolnego (bo
>robionego za półdarmo w kwestii transferów) wzrostu raczej nie da
>super owoców na polskim poletku,

Już dała - mówimy o aktualnym mistrzu.

...którego aktualna forma...ekhem, ekhem.

Akurat forma z polityką klubu nie ma nic wspólnego, więc to co piszesz to demagogia.
Fakt jest prosty - polityka okazał się skuteczna i tego nie zagadasz.
Czy pozwoli na dalszy rozwój, z LM włącznie?
IMO zależy od sytuacji zewnętrznej - jeśli budżet wzrośnie kilkakrotnie, to taka szansa jest.

kontuzje i kartki spowodowały, że Zieliński ma
dość ograniczone pole manewru...A temu mogły w jakimś stopniu zapobiec
transfery.


I właśnie zapobiegły po części, gdyby kupić Sobiecha zamiast tej trójki napastników, to Zieliński miałby jeszcze większy ból głowy, bo Sobiech jest kontuzjowany i już grał w LE.

Sam kiedyś pisałeś, że nowi gracze Lecha powinni być lepsi
od już obecnych...

Akurat te transfery spełniały to założenie, bo cała trójka jest o niebo lepsza od Mikołajczaka. ;-)

Nie wiadomo.
Nie da w rok, ale może dać w 10 lat, podczas których regularnie Lech będzie
dominował w lidze.

O ile będzie dominował.

Jak się nic nie spieprzy to ma dużą szansę, co oczywiście nie oznacza zdobywania majstra co rok.

Do
transferów trzeba mieć nosa

Oczywiście.
Dlatego czasem zrobić ich więcej, bo szansa że się trafi w kogoś na poziomie większa.

Dlatego jeśli drużyna zamierza kupować
tanio, później sprzedawać drogo i szukać znowu tanich zastępców, to
ryzykuje podwójnie:
- piłkarz tani raczej rzadko okazuje się być supertalentem, a jeśli
nawet to raczej wyłapią go lepsze kluby zachodnie

Taaa, bo jak będzie drogi i okaże się supertalentem, to go nie wyłapią...


- jeśli taki piłkarz jednak będzie świetny, to nie ma gwarancji, że po
jego sprzedaży uda się kupić kogoś jeszcze lepszego lub choćby
porównywalnego

Taka jest kolej rzeczy i nic na nią nie poradzisz.

I ja właśnie taki wariant wolę, niż wariant przećwiczony już w latach
90-tych przez Lecha, który się skończył w II lidze.

Jeśli dobrze rozumiem, co nazywasz tym wariantem-kupowanie ponad stan
posiadania-to działa tak spora część klubów, także tych grających
regularnie w LM. Nieważne, ile wydajesz, ważne ile te pieniądze są w
stanie zarobić dla Ciebie.

Oczywiście są dwie drogi.
Ale że już jedną mamy w historii, to teraz chętnie spróbuję drugiej.
I idę o zakłada o dużą kasę, że za 5 lat nadal będziemy przed Polonią, która próbuje pierwszej (na kredyt).

Data: 2010-08-19 02:29:53
Autor: JC
Peszko zdyskwalifikowany
On 19 Sie, 10:52, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote:

To, że napastnika takiego jak Lewy nie będzie w Polsce jeszcze długo było
wiadomo od wielu miesięcy.
Czy miał rację zarząd Lecha, oceniając że tańszy Rudnevs jest lepszym
wyjściem zobaczymy po czasie.

A tego pierwszego to nie wiadomo. Na papierze niezły wydaje się być
Mezenga z Legii i ten Argentyńczyk ze Śląska chociażby. Co do
Rudnevsa, trzeba poczekać, póki co to nawet nie wiadomo na ile on gra
"swoje", a na ile wpasowuje się jeszcze w drużynę i uczy się
współpracy z kolegami. To (ryzyko związane z słabszą formą zespołu,
który dopiero krzepnie w nowym składzie) jest zresztą istotna wada
systemu, o którym Ty piszesz, a której zdajesz się nie dostrzegać.



Akurat forma z polityką klubu nie ma nic wspólnego, więc to co piszesz to
demagogia.
Fakt jest prosty - polityka okazał się skuteczna i tego nie zagadasz.

Powoli. Forma wynika po części z polityki kadrowej klubu (transfery,
sztab szkoleniowy).Sam zresztą to sugerujesz-jak Lech wygrywa majstra,
to jest to zasługa polityki klubu. Jak Lech zbiera w dupsko, to
oczywiście żadnego związku z polityką klubu (transferową choćby) to
związku nie ma. Piszesz nieustannie o szerszej perspektywie i dłuższym
procesie - no więc ja twierdzę, że przy takiej polityce nie ma co
zakładać systematycznego wzrostu, skoro każdy nowy sezon to
niewiadoma, kluczowi gracze będą zastępowani tanimi zamiennikami,
które mogą, ale wcale nie muszą, się sprawdzić.

Czy pozwoli na dalszy rozwój, z LM włącznie?
IMO zależy od sytuacji zewnętrznej - jeśli budżet wzrośnie kilkakrotnie, to
taka szansa jest.

Mierzysz wszystko budżetem, jakby np. 50 mln euro budżetu gwarantowało
start. Mi się wydaje, że lepszą opcją byłyby dobre transfery do każdej
formacji i próba zgrywania takiej kapeli przez klika sezonów+ofensywna
taktyka+uzupełnienia składu co sezon. Prędzej Lech mógłby liczyć, że
zgraną ekipą puknie kilka drużyn i wjedzie do LM, jak ongiś FC Basel,
niż czekać latami, aż dostąpi poziomu budżetu klubów ukraińskich i
próbować na raz kupić trochę droższych piłkarzy do wojowania w
pucharach.

I właśnie zapobiegły po części, gdyby kupić Sobiecha zamiast tej trójki
napastników, to Zieliński miałby jeszcze większy ból głowy, bo Sobiech jest
kontuzjowany i już grał w LE.

Ja się przy Sobiechu nie upieram-to Lech go chciał, więc dziwne że nie
wziął, jeśli go było stać. A jak miało być kupowanie na sztukę, byle
taniej, to trzeba było do mnie zadzwonić, albo Piechnę ściągnąć. :)

Akurat te transfery spełniały to założenie, bo cała trójka jest o niebo
lepsza od Mikołajczaka. ;-)

O tym, że są wartościowi zamiennicy mówiło się, zanim jeszcze BVB,
Lech i Kucharski zaczęli się przepychać w kwestii transferu Lewego.
Białorusin miał być i paru jeszcze lepszych herbatników, ZTCP.

Jak się nic nie spieprzy to ma dużą szansę, co oczywiście nie oznacza
zdobywania majstra co rok.

Dominacja oznacza wyraźną, ewidentną przewagę nad rywalami, więc
raczej jednak równa się majstrowi co rok.


Oczywiście.
Dlatego czasem zrobić ich więcej, bo szansa że się trafi w kogoś na poziomie
większa.

Tyle, że każdy transfer kosztuje. Jak kupisz tysiąc kuponów Lotto, to
jakąś trójkę powinieneś mieć, tyle że nie pokryjesz kosztów reszty
innych kuponów.

Taaa, bo jak będzie drogi i okaże się supertalentem, to go nie wyłapią...

Są gracze drożsi, o ustalonej renomie. Cena wyższa, ale nie kupujesz
kota w worku.


>- jeśli taki piłkarz jednak będzie świetny, to nie ma gwarancji, że po
>jego sprzedaży uda się kupić kogoś jeszcze lepszego lub choćby
>porównywalnego

Taka jest kolej rzeczy i nic na nią nie poradzisz.

Poradzić możesz tyle, że robisz przemyślane transfery, nie na zasadzie
"byle taniej" i nie po to, żeby po sezonie, dwóch, sprzedawać. Później
wyciskasz z tej kapeli ostatnie soki i próbujesz wskoczyć do pucharów..
Porównywać polskie kluby do angielskich, hiszpańskich, włoskich, itd.
nie ma sensu, więc lepsze przykłady rozwoju klubu widać chyba na
Slowacji, Bałkanach, Czechach...Tam raczej nikt na rynku transferowym
specjalnie nie szaleje, ani kluby nie przytłaczają budżetem.

Oczywiście są dwie drogi.
Ale że już jedną mamy w historii, to teraz chętnie spróbuję drugiej.
I idę o zakłada o dużą kasę, że za 5 lat nadal będziemy przed Polonią, która
próbuje pierwszej (na kredyt).

Polonia to w ogóle osobna droga, bo u Wojciechowskiego wszystko musi
być na już. Pewnie nawet Ferguson by tam nie przetrwał 5 meczów. Każdy
kraj ma takiego Morrattiego, na jakiego zasłużył.

pzdr
JC

Data: 2010-08-19 11:51:20
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "JC" <teufelswerk@gmail.com> napisał w wiadomości news:7c7a6e2b-aa75-4b6e-87fe-dea512a9da59i31g2000yqm.googlegroups.com...
On 19 Sie, 10:52, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote:

To, że napastnika takiego jak Lewy nie będzie w Polsce jeszcze długo było
wiadomo od wielu miesięcy.
Czy miał rację zarząd Lecha, oceniając że tańszy Rudnevs jest lepszym
wyjściem zobaczymy po czasie.

A tego pierwszego to nie wiadomo.

Zależy jak komu.
Jak ktoś się trochę na piłce zna, to wątpliwości nie ma.


Na papierze niezły wydaje się być
Mezenga z Legii i ten Argentyńczyk ze Śląska chociażby.

Przy czym Diaz już nie tylko na papierze.
Ale jestem dziwnie spokojny, że zanim oni powygrywają tyle meczów, żeby do majstra się przysłużyć to jeszcze trochę wody w Warcie upłynie.


Co do
Rudnevsa, trzeba poczekać, póki co to nawet nie wiadomo na ile on gra
"swoje"

Swojego to on jeszcze wcale nie gra, bo na ataku to zagrał chyba 10 minut na razie.


, a na ile wpasowuje się jeszcze w drużynę i uczy się
współpracy z kolegami. To (ryzyko związane z słabszą formą zespołu,
który dopiero krzepnie w nowym składzie) jest zresztą istotna wada
systemu, o którym Ty piszesz

Nie, to ryzyko nie ma nic wspólnego z tym systemem.
Ryzyko że trener źle przygotuje zespół występuje w każdym systemie, również takim, w którym Lech przepłaciłby za Sobiecha czy Cleo.

Akurat forma z polityką klubu nie ma nic wspólnego, więc to co piszesz to
demagogia.
Fakt jest prosty - polityka okazał się skuteczna i tego nie zagadasz.

Powoli. Forma wynika po części z polityki kadrowej klubu

Nie.
Forma wynika z przygotowania zespołu i nie ma nic wspólnego z polityką kadrową.

Czy pozwoli na dalszy rozwój, z LM włącznie?
IMO zależy od sytuacji zewnętrznej - jeśli budżet wzrośnie kilkakrotnie, to
taka szansa jest.

Mierzysz wszystko budżetem, jakby np. 50 mln euro budżetu gwarantowało
start.

Poniekąd tak jest.
Wtedy można zatrudnić takich piłkarzy, że gwarantują odpowiedni poziom.
To dlatego my się nie łapiemy, że na takich nas nie stać, ratujemy się młodymi zdolnymi Polakami zanim zdążą wyjechać, ale to za mało.

Mi się wydaje, że lepszą opcją byłyby dobre transfery do każdej
formacji i próba zgrywania takiej kapeli przez klika sezonów+ofensywna
taktyka+uzupełnienia składu co sezon.

No i dokładnie tak robi Lech, więc nie wiem o co Ci chodzi.
Znowu przypierdzielanie się dla samego przypierdzielania.

I właśnie zapobiegły po części, gdyby kupić Sobiecha zamiast tej trójki
napastników, to Zieliński miałby jeszcze większy ból głowy, bo Sobiech jest
kontuzjowany i już grał w LE.

Ja się przy Sobiechu nie upieram-to Lech go chciał, więc dziwne że nie
wziął, jeśli go było stać.

Zadziałała bariera "nie przepłacamy".

Akurat te transfery spełniały to założenie, bo cała trójka jest o niebo
lepsza od Mikołajczaka. ;-)

O tym, że są wartościowi zamiennicy mówiło się, zanim jeszcze BVB,
Lech i Kucharski zaczęli się przepychać w kwestii transferu Lewego.
Białorusin miał być i paru jeszcze lepszych herbatników, ZTCP.

Ale Sobiech był pierwszy na tej liście.
Podejrzewam że zamiennicy byli, tylko cen nie było odpowiednich.
Zresztą kto wie czy jeszcze jakichś nie będzie.

Jak się nic nie spieprzy to ma dużą szansę, co oczywiście nie oznacza
zdobywania majstra co rok.

Dominacja oznacza wyraźną, ewidentną przewagę nad rywalami, więc
raczej jednak równa się majstrowi co rok.

No dobra, może złego słowa użyłem, chodziło mi o to co napisałem.
Dla mnie Wisła przez ostatnie 12 lat dominowała w polskiej lidze i o taki status mniej więcej chodziło.


Oczywiście.
Dlatego czasem zrobić ich więcej, bo szansa że się trafi w kogoś na poziomie
większa.

Tyle, że każdy transfer kosztuje. Jak kupisz tysiąc kuponów Lotto, to
jakąś trójkę powinieneś mieć, tyle że nie pokryjesz kosztów reszty
innych kuponów.

Taaa, bo jak będzie drogi i okaże się supertalentem, to go nie wyłapią...

Są gracze drożsi, o ustalonej renomie. Cena wyższa, ale nie kupujesz
kota w worku.


>- jeśli taki piłkarz jednak będzie świetny, to nie ma gwarancji, że po
>jego sprzedaży uda się kupić kogoś jeszcze lepszego lub choćby
>porównywalnego

Taka jest kolej rzeczy i nic na nią nie poradzisz.

Poradzić możesz tyle, że robisz przemyślane transfery, nie na zasadzie
"byle taniej" i nie po to, żeby po sezonie, dwóch, sprzedawać. Później
wyciskasz z tej kapeli ostatnie soki i próbujesz wskoczyć do pucharów.
Porównywać polskie kluby do angielskich, hiszpańskich, włoskich, itd.
nie ma sensu, więc lepsze przykłady rozwoju klubu widać chyba na
Slowacji, Bałkanach, Czechach...Tam raczej nikt na rynku transferowym
specjalnie nie szaleje, ani kluby nie przytłaczają budżetem.

Oczywiście są dwie drogi.
Ale że już jedną mamy w historii, to teraz chętnie spróbuję drugiej.
I idę o zakłada o dużą kasę, że za 5 lat nadal będziemy przed Polonią, która
próbuje pierwszej (na kredyt).

Polonia to w ogóle osobna droga, bo u Wojciechowskiego wszystko musi
być na już. Pewnie nawet Ferguson by tam nie przetrwał 5 meczów. Każdy
kraj ma takiego Morrattiego, na jakiego zasłużył.

pzdr
JC

Data: 2010-08-19 03:32:24
Autor: JC
Peszko zdyskwalifikowany
On 19 Sie, 11:51, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote:
Zależy jak komu.
Jak ktoś się trochę na piłce zna, to wątpliwości nie ma.

To Twój ulubiony chwyt erystyczny-jak masz inne zdanie, to sugerujesz,
że wszyscy oponenci się nie znają, albo są nienormalni. Spoko, jak sam
piszesz, Rudnevsa można było 10 minut obejrzeć. Tobie to widocznie
wystarcza, żeby coś o piłkarzu powiedzieć.

Przy czym Diaz już nie tylko na papierze.
Ale jestem dziwnie spokojny, że zanim oni powygrywają tyle meczów, żeby do
majstra się przysłużyć to jeszcze trochę wody w Warcie upłynie.

Super napastnik nie musi od razu w pojedynkę wygrywać mistrzostwa,
chyba że nazywa się Tsubasa Ozora :)

Swojego to on jeszcze wcale nie gra, bo na ataku to zagrał chyba 10 minut na
razie.

Ale wybitni znawcy futbolu, tacy jak Ty i nikt inny na tej planecie
już wiedzą, że jest mega graczem.

Nie, to ryzyko nie ma nic wspólnego z tym systemem.
Ryzyko że trener źle przygotuje zespół występuje w każdym systemie, również
takim, w którym Lech przepłaciłby za Sobiecha czy Cleo.

To ryzyko ma wspólnego tyle, że sami piłkarze przed pucharami mówili,
że się uczą grać razem, Wichniarek bodajże się miał "uczyć" Stilicia.
Efekty tej nauki pamiętamy. Swojego czasu Rutkowski mówił, że nie
przepada za transferami obcokrajowców, no bo bariera językowa jest
taka ciężka. No więc teraz w ofensywie Lecha prawie każdy gracz jest
skądinąd i z pewnością się świetnie rozumieją, a zwłaszcza polskiego
trenera. To jest to ryzyko właśnie-żeby drużyna się zgrała, musi się
znać.

Nie.
Forma wynika z przygotowania zespołu i nie ma nic wspólnego z polityką
kadrową.

A zespół to ludzie i trener, fizjoterapeuci i inni tacy to też ludzie..
Jak trener za słaby na puchary, co przyznajesz, to chyba trzymanie go
w klubie jest błędem kadrowym? Jak transfery nie te, to chyba skauci i
dyr. sportowy czy ktoś tam inny zawinili?

Poniekąd tak jest.
Wtedy można zatrudnić takich piłkarzy, że gwarantują odpowiedni poziom.

Żaden poziom budżetu nie gwarantuje Ci tego, że wypasiony gracz
przyjdzie się obijać w polskiej lidze. Możemy mówić o zwiększaniu
prawdopodobieństwa, ale bez złudzeń-jak piłkarz ma podobne finansowo
oferty z klubów lepszych lig i ligi polskiej, to wiadomo co wybierze.
A na przepłacanie tych gości nas stać nie będzie. I to taka zabawa w
kółko Macieju; jakbyśmy mieli 60 baniek, to byłoby stękanie, że inni w
LM mają 100, więc jak my będziemy tyle mieli, to wtedy LM jest nasza.
Jak będziemy mieli 100, to będzie stękanie, że czemu nie 150, stówa
jest śmieszna. Kluby o mniejszych budżetach idą daleko dalej w
pucharach-więc chyba lepiej potrafią tą kasą zarządzać. Teraz pytanie,
czy w takim razie uczymy się od nich zarządzania hajsem, czy czekamy,
aż będziemy mieli polski Man City tudzież Szachtara Donieck :)

No i dokładnie tak robi Lech, więc nie wiem o co Ci chodzi.
Znowu przypierdzielanie się dla samego przypierdzielania.

Odszedł świetny napastnik, zastępstwa jakie są, każdy widział. Co się
dzieje, gdy zachodzi dość zwykła sytuacja-ktoś ma kontuzję, a ktoś
kartkę, też widać. Pół biedy, że jeszcze okno transferowe jest
otwarte.


Zadziałała bariera "nie przepłacamy".

I tego nie rozumiem. To wygląda tak, jakby Sobiech był świetny, gdyby
za darmo, dobry jeśli za 250 tys euro, ale jak za milion, to wsadźcie
go sobie w dupę. Zrozumiałbym, gdyby Lech miał jeszcze zabukowane inne
poważne transfery i okazałoby się, że za Sobiecha może dać max. ileś
tam tysięcy - ale tak nie było, bo sam piszesz że Tshibamba i Król
Artur to zamiennicy.


Ale Sobiech był pierwszy na tej liście.
Podejrzewam że zamiennicy byli, tylko cen nie było odpowiednich.
Zresztą kto wie czy jeszcze jakichś nie będzie.

Był, a Lech miał na niego kasę-choćby z podatku od kasy z BVB.

No dobra, może złego słowa użyłem, chodziło mi o to co napisałem.
Dla mnie Wisła przez ostatnie 12 lat dominowała w polskiej lidze i o taki
status mniej więcej chodziło.

Takie okresy dominacji, jak ja rozumiem to słowo, miała swojego czasu
Legia i Widzew w latach 90,a  później przez kilka sezonów Wisła. W
lidze ogrywali prawie każdego, w pucharze też nienajgorzej, w Europie
odpadali z firmami. I wszystko to opierało się na sile składu,
nieznacznie uzupełnianego co rok, bez szukania tańszych zamienników za
kluczowych graczy.

pzdr
 JC

Data: 2010-08-19 12:54:10
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "JC" <teufelswerk@gmail.com> napisał w wiadomości news:be3f8381-f3d1-4c4c-bd04-d0bf6537478ck10g2000yqa.googlegroups.com...
On 19 Sie, 11:51, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote:
Zależy jak komu.
Jak ktoś się trochę na piłce zna, to wątpliwości nie ma.

To Twój ulubiony chwyt erystyczny-jak masz inne zdanie, to sugerujesz,
że wszyscy oponenci się nie znają

Wszyscy nie.
Tylko tacy, którzy piszą dyrdymały, z których wynika że się nie znają.

, albo są nienormalni.

Tylko ci co na normalnych nie wyglądają, bo nikt normalny by tak nie pisał.

Spoko, jak sam piszesz, Rudnevsa można było 10 minut obejrzeć.

Obejrzeć to można było przez ponad 100 minut, ale tylko 10 grał na ataku.


Tobie to widocznie wystarcza, żeby coś o piłkarzu powiedzieć.

Nie wystarcza, absolutnie.
Ale nie podejrzewam, żeby Rudnevs stał się drugim Lewandowskim.
Ani jakikolwiek inny kopacz spoza Polski, kupiony za kwotę realną dla polskiej klubu.
Chciałbym się mylić oczywiście.

Ale jestem dziwnie spokojny, że zanim oni powygrywają tyle meczów, żeby do
majstra się przysłużyć to jeszcze trochę wody w Warcie upłynie.

Super napastnik nie musi od razu w pojedynkę wygrywać mistrzostwa,

No to jak ma dorównać Lewemu? ;-)

Swojego to on jeszcze wcale nie gra, bo na ataku to zagrał chyba 10 minut na
razie.

Ale wybitni znawcy futbolu, tacy jak Ty i nikt inny na tej planecie
już wiedzą, że jest mega graczem.

Po co uprawiasz demagogię i do tego kłamiesz?
Nic takiego nigdy nie powiedziałem.
Na razie Rudnevs nic specjalnego nie pokazał, może poza piękną bramką (ale Lewy też tak właśnie zaczynał).


Ryzyko że trener źle przygotuje zespół występuje w każdym systemie, również
takim, w którym Lech przepłaciłby za Sobiecha czy Cleo.

To ryzyko ma wspólnego tyle, że sami piłkarze przed pucharami mówili,
że się uczą grać razem,

No i?
Bo nie widzę związku, jakby kupili Sobiecha to by się nie musieli zgrywać ze Stilicem?
A już tym bardziej nie widzę związku między zgrywaniem a brakiem formy u każdego piłkarza z osobna.

Forma wynika z przygotowania zespołu i nie ma nic wspólnego z polityką
kadrową.

A zespół to ludzie i trener, fizjoterapeuci i inni tacy to też ludzie.

Aaaa, czyli chodzi Ci że transfer trenera nie wypalił?
IMO wypalił na tyle na ile był planowany, lepiej niż poprzednika, ale wygląda że wyżej d... (czyt polskiej ligi) nie podskoczy.


Jak trener za słaby na puchary, co przyznajesz, to chyba trzymanie go
w klubie jest błędem kadrowym?

Drugą szansę trzeba było mu dać.
Zatrzymanie go na następny sezon będzie już raczej błędem.
O ile w planie jest poważna gra w pucharach rzecz jasna.



Jak transfery nie te, to chyba skauci i
dyr. sportowy czy ktoś tam inny zawinili?

Poniekąd tak jest.
Wtedy można zatrudnić takich piłkarzy, że gwarantują odpowiedni poziom.

Żaden poziom budżetu nie gwarantuje Ci tego, że wypasiony gracz
przyjdzie się obijać w polskiej lidze.

Zupełnie nie o to chodzi.
Chodzi o to, żebyśmy mogli sobie (chociaż teoretycznie) pozwolić na takich graczy jak Bruggia, Sparta czy inny Rosenborg.
Na razie nas nie stać i już.


No i dokładnie tak robi Lech, więc nie wiem o co Ci chodzi.
Znowu przypierdzielanie się dla samego przypierdzielania.

Odszedł świetny napastnik, zastępstwa jakie są, każdy widział.

Na razie nie widział, bo zespół nic nie gra.
Jak zacznie grać, to zobaczymy ile warte są następstwa.

Już Ruch pokazał, że ubytek nawet dwóch świetnych napastników nie musi oznaczać braku formy zespołu.
Więc mylisz przyczyny obecnego stanu rzeczy i tyle.

Zadziałała bariera "nie przepłacamy".

I tego nie rozumiem.

A ja rozumiem, tyle że się nie zgadzam do końca.


To wygląda tak, jakby Sobiech był świetny, gdyby
za darmo, dobry jeśli za 250 tys euro, ale jak za milion, to wsadźcie
go sobie w dupę.

Tak to chyba nikt nie powiedział.
Raczej: tyle nie damy, bo nie jest tyle wart.
I rację mają - nie jest.
Ale nikogo na tym poziomie taniej nie uda się zapewne znaleźć.
O ile Rudnevs nie wypali rzecz jasna.


Zrozumiałbym, gdyby Lech miał jeszcze zabukowane inne
poważne transfery i okazałoby się, że za Sobiecha może dać max. ileś
tam tysięcy - ale tak nie było, bo sam piszesz że Tshibamba i Król
Artur to zamiennicy.

Nic takiego nie pisałem.
A wręcz przeciwnie - pisałem że nimi nie są.


Ale Sobiech był pierwszy na tej liście.
Podejrzewam że zamiennicy byli, tylko cen nie było odpowiednich.
Zresztą kto wie czy jeszcze jakichś nie będzie.

Był, a Lech miał na niego kasę-choćby z podatku od kasy z BVB.

No zgadzam się, przecież pisałem że powinni go ściągnąć.
Ale nie znam finansów klubu, więc głowy za to że nas było stać w danej chwili, już jednak po zakupie Chiwawy i Wichniara,  nie dam.

Dla mnie Wisła przez ostatnie 12 lat dominowała w polskiej lidze i o taki
status mniej więcej chodziło.

Takie okresy dominacji, jak ja rozumiem to słowo, miała swojego czasu
Legia i Widzew w latach 90,a  później przez kilka sezonów Wisła. W
lidze ogrywali prawie każdego, w pucharze też nienajgorzej, w Europie
odpadali z firmami. I wszystko to opierało się na sile składu,
nieznacznie uzupełnianego co rok, bez szukania tańszych zamienników za
kluczowych graczy.

Opierało się przede wszystkim na skupieniu najlepszych piłkarzy za dużą kasę.
Potem było już tylko odcinanie kuponów od zakupów, próba wycofywania kasy i smutny koniec.
I tego właśnie nie chcę.

Data: 2010-08-19 14:52:07
Autor: TheBest
Peszko zdyskwalifikowany
W dniu 2010-08-19 12:54, Cavallino pisze:
kluczowych graczy.

Opierało się przede wszystkim na skupieniu najlepszych piłkarzy za dużą
kasę.
Potem było już tylko odcinanie kuponów od zakupów, próba wycofywania
kasy i smutny koniec.
I tego właśnie nie chcę.

A mozesz napisac, jaki to smutny koniec spotkal Wisle po dominacji w latach 1999-2005? Czy tym smutkiem byl mistrz w latach 2008 i 2009?

Data: 2010-08-19 15:24:04
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "TheBest" <colbyco@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i0mvj7-aus.ln1alfa.polanka.net.pl...
W dniu 2010-08-19 12:54, Cavallino pisze:
kluczowych graczy.

Opierało się przede wszystkim na skupieniu najlepszych piłkarzy za dużą
kasę.
Potem było już tylko odcinanie kuponów od zakupów, próba wycofywania
kasy i smutny koniec.
I tego właśnie nie chcę.

A mozesz napisac, jaki to smutny koniec spotkal Wisle po dominacji w latach 1999-2005?

Jeszcze nie spotkał, cały czas są w trakcie kończenia.
Zwolnienie Skorży tylko to pogłębia.
A przecież napisałem wyraźnie, że CAŁE 12 lat uważam za okres dominacji Wisły, niezależnie od tego że w grę włączył się Lech, czy wcześniej Zagłębie.

Data: 2010-08-19 11:52:35
Autor: Fidelio
Peszko zdyskwalifikowany
Poradzić możesz tyle, że robisz przemyślane transfery, nie na zasadzie
"byle taniej" i nie po to, żeby po sezonie, dwóch, sprzedawać. JC

Chciałbym zauważyć, że dla właścicieli Lecha to komfortowa sytuacja: kupić tanio, sprzedać drogo jak się da i zarobić, a jak nie to trudno, w lidze się jakoś utrzymają i interes jakoś się kręci. A klub bez długów zawsze łatwiej sprzedać w razie czego, z punktu widzenia właściciela to po prostu w miarę bezpieczny biznes, z punktu widzenia kibica to droga do nikąd, ale im się od razu powie, że miszcz był więc niech siedzą cicho ;-)

Data: 2010-08-19 03:33:38
Autor: JC
Peszko zdyskwalifikowany
On 19 Sie, 11:52, "Fidelio" <tmackow...@onet.eu> wrote:
 A klub bez długów zawsze łatwiej
sprzedać w razie czego, z punktu widzenia właściciela to po prostu w miarę
bezpieczny biznes, z punktu widzenia kibica to droga do nikąd, ale im się od
razu powie, że miszcz był więc niech siedzą cicho ;-)

Albo w stylu Cavallino i jego kumpla z forum się powie, że krytykować
to może ten, co już mistrza Polski kiedyś zdobył.

pzdr
JC

Data: 2010-08-19 11:57:34
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i4iut8$2sb$1news.onet.pl...
Poradzić możesz tyle, że robisz przemyślane transfery, nie na zasadzie
"byle taniej" i nie po to, żeby po sezonie, dwóch, sprzedawać. JC

Chciałbym zauważyć, że dla właścicieli Lecha to komfortowa sytuacja: kupić tanio, sprzedać drogo jak się da i zarobić, a jak nie to trudno, w lidze się jakoś utrzymają i interes jakoś się kręci. A klub bez długów zawsze łatwiej sprzedać w razie czego, z punktu widzenia właściciela to po prostu w miarę bezpieczny biznes,

Dokładnie tak.
Nie podoba Ci się właściciel, wiesz lepiej co powinien robić, to kup sobie klub i wydawaj swoją kasę.

z punktu widzenia kibica to droga do nikąd,

To że coś dla Fidelio jest niczym, nie znaczy że dla każdego musi.
Nic nie słyszeliśmy aby Fidelio był guru zarządzania klubami, czy innymi firmami, z którego to powodu jego zdanie byłoby warte więcej niż funt kłaków.

Data: 2010-08-19 18:18:19
Autor: Fidelio
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:i4iv6b$3ov$1news.onet.pl...
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i4iut8$2sb$1news.onet.pl...
Poradzić możesz tyle, że robisz przemyślane transfery, nie na zasadzie
"byle taniej" i nie po to, żeby po sezonie, dwóch, sprzedawać. JC

Chciałbym zauważyć, że dla właścicieli Lecha to komfortowa sytuacja: kupić tanio, sprzedać drogo jak się da i zarobić, a jak nie to trudno, w lidze się jakoś utrzymają i interes jakoś się kręci. A klub bez długów zawsze łatwiej sprzedać w razie czego, z punktu widzenia właściciela to po prostu w miarę bezpieczny biznes,

Dokładnie tak.
Nie podoba Ci się właściciel, wiesz lepiej co powinien robić, to kup sobie klub i wydawaj swoją kasę.

z punktu widzenia kibica to droga do nikąd,

To że coś dla Fidelio jest niczym, nie znaczy że dla każdego musi.
Nic nie słyszeliśmy aby Fidelio był guru zarządzania klubami, czy innymi firmami, z którego to powodu jego zdanie byłoby warte więcej niż funt kłaków.

Włącz dziś polsat o 19 to się przekonasz co jest niczym i czyje zdanie ile jest warte :-))))

Data: 2010-08-19 21:02:42
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

z punktu widzenia kibica to droga do nikąd,

To że coś dla Fidelio jest niczym, nie znaczy że dla każdego musi.
Nic nie słyszeliśmy aby Fidelio był guru zarządzania klubami, czy innymi firmami, z którego to powodu jego zdanie byłoby warte więcej niż funt kłaków.

Włącz dziś polsat o 19 to się przekonasz co jest niczym i czyje zdanie ile jest warte :-))))

No włączyłem i co?

Data: 2010-08-19 10:41:19
Autor: Fidelio
Peszko zdyskwalifikowany
Nie wiadomo.
Nie da w rok, ale może dać w 10 lat, podczas których regularnie Lech będzie dominował w lidze.

Lech dominuje w lidze?
Lech się stacza w jej środkowe rejony raczej.
Regres jaki odnotował jeśli chodzi o poziom gry jest dramatyczny.
Za to jest liderem w lidze pn. największa nadwyżka budżetowa tylko chyba nie takie rozgrywki kibice Lecha chcą finansować płacąc za bilety.

Moim zdaniem poza tym, żeby zarabiać na Lechu zarząd nie ma żadnego innego pomysłu na kierowanie tym klubem.


Jeśli nic się nie zmieni to jest to po prostu:
http://www.youtube.com/watch?v=AWtCittJyr0

Proponuje kibolom Lecha odśpiewanie tego na stadionie ;-)

Data: 2010-08-19 10:54:50
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i4iqnk$n0b$1news.onet.pl...
Nie wiadomo.
Nie da w rok, ale może dać w 10 lat, podczas których regularnie Lech będzie dominował w lidze.

Lech dominuje w lidze?

Napisałem że będzie dominował.
Tzn. będzie walczył co rok o majstra, albo ostatecznie o puchary.
I jestem spokojny że tak będzie, przy zadłużeniu klubu tej pewności bym nie miał, bo każdy który tego próbował po kilku latach cienko prządł.

Moim zdaniem poza tym, żeby zarabiać na Lechu zarząd nie ma żadnego innego pomysłu na kierowanie tym klubem.

Ma lepszy niż Twój, bo jest mądrzejszy błędami Jakóbczaka.

Data: 2010-08-19 09:42:29
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Kasa z trasferów Murawskiego i Lewandowskiego pójdzie na bieżące wydatki :-)?

Albo na przyszłe transfery.
Nie wiadomo kiedy się powtórzy dobry transfer z klubu, a Lech zazwyczaj kogoś dokupuje w każdym okienku.
Jedni się sprawdzają, inni nie, ale płacić im i za nich trzeba w każdym przypadku.



Jeśli tak tzn. że z finansami jest krucho,

No przecież to Ci właśnie klaruję, z budżetem rzędu 50 mln zł, nie można myśleć poważnie o LM.
A zwłaszcza się na nią napalać i zaciągać pod nią kredyty.


jeśli nie tzn. że z odpowiednim lokowaniem kapitału w odpowiednim czasie jest krucho.

Tzn. w jakim czasie?
Skąd wiesz co zrobią jak wpłynie cała kasa za Lewego?

Jak to też Ci się nie podoba, to kup akcje i wyłóż swoją kasę.
Czyjąś rządzić łatwo.

Ok, rozumiem, że Ty przestrzegasz tej zasady i nie komentujesz sensowności ruchów transferowych (lub ich braku) Lecha czy też innych zespołów?

Komentuję, ale też nie wymagam od nikogo zadłużania klubu.
Ty to robisz regularnie od kiedy jesteś na grupie i to zwłaszcza od Lecha.
Znajdź sobie innego faworyta do zniszczenia dzięki Twoim światłym radom. ;-)

Data: 2010-08-19 10:50:56
Autor: Fidelio
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:i4in92$dba$1news.onet.pl...
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Kasa z trasferów Murawskiego i Lewandowskiego pójdzie na bieżące wydatki :-)?

Albo na przyszłe transfery.

Te przyszłe transfery już chyba były :-)

Jeśli tak tzn. że z finansami jest krucho,

No przecież to Ci właśnie klaruję, z budżetem rzędu 50 mln zł, nie można myśleć poważnie o LM.
A zwłaszcza się na nią napalać i zaciągać pod nią kredyty.

Szczerze? Nie wiem czy z trenerem Zielińskim kiedykolwiek można się napalać na LM.
Czy on wygrał jakikolwiek mecz w pucharach?

Jak to też Ci się nie podoba, to kup akcje i wyłóż swoją kasę.
Czyjąś rządzić łatwo.

Ok, rozumiem, że Ty przestrzegasz tej zasady i nie komentujesz sensowności ruchów transferowych (lub ich braku) Lecha czy też innych zespołów?

Komentuję, ale też nie wymagam od nikogo zadłużania klubu.
Ty to robisz regularnie od kiedy jesteś na grupie i to zwłaszcza od Lecha.
Znajdź sobie innego faworyta do zniszczenia dzięki Twoim światłym radom. ;-)

Hmm... przypominasz zepsuty adapter, który w kółko powtarza tę samą melodię.
Zakoduj sobie: błędy popełnione przez Lecha nie miały nic wspólnego z zadłużaniem się.
Wydając 1/4 kwoty za Lewandowskiego na Sobiecha w odpowiednim momencie nie było mowy o zadłużaniu.
Zakoduj to sobie, zapisz i nie powtarzaj potem, że jestem zwolennikiem zadłużania.

Data: 2010-08-19 11:00:17
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i4ir9k$ohd$1news.onet.pl...
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:i4in92$dba$1news.onet.pl...
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Kasa z trasferów Murawskiego i Lewandowskiego pójdzie na bieżące wydatki :-)?

Albo na przyszłe transfery.

Te przyszłe transfery już chyba były :-)

Jasne.



Jeśli tak tzn. że z finansami jest krucho,

No przecież to Ci właśnie klaruję, z budżetem rzędu 50 mln zł, nie można myśleć poważnie o LM.
A zwłaszcza się na nią napalać i zaciągać pod nią kredyty.

Szczerze? Nie wiem czy z trenerem Zielińskim kiedykolwiek można się napalać na LM.

Już wiemy, że nie można.
Jeśli Lech będzie chciał poważnie zaistnieć w pucharach, to zobaczymy kogoś innego na stanowisku trenera.


Czy on wygrał jakikolwiek mecz w pucharach?

Tak, w zeszłym roku zasunął 6 goli Fredrikstadt i 1 Bruggi.
I OIDP z Groclinem też coś tam wygrywał po 1-0.

Komentuję, ale też nie wymagam od nikogo zadłużania klubu.
Ty to robisz regularnie od kiedy jesteś na grupie i to zwłaszcza od Lecha.
Znajdź sobie innego faworyta do zniszczenia dzięki Twoim światłym radom. ;-)

Hmm... przypominasz zepsuty adapter, który w kółko powtarza tę samą melodię.

Nie - to Ty jesteś zepsutym adapterem grającym od ponad roku tą samą piosenkę, ja to tylko echo.


Zakoduj sobie: błędy popełnione przez Lecha nie miały nic wspólnego z zadłużaniem się.

????
Co Ty bredzisz?
Przecież Ci tłumaczę, że to bardzo dobrze że błędów do których namawiasz nie popełnili.


Wydając 1/4 kwoty za Lewandowskiego na Sobiecha w odpowiednim momencie nie było mowy o zadłużaniu.

Zamiast trójki innych napastników - pewnie nie.
Ale gdyby poszli tą drogą dziś w ataku grałby Mikołajczak.
I wcale sytuacja nie byłaby lepsza, a wręcz byłaby gorsza.



Zakoduj to sobie, zapisz i nie powtarzaj potem, że jestem zwolennikiem zadłużania.

Wiadomo że jesteś i dopóki nie zmienisz swojej śpiewki "kupować za wszelką cenę, bo inaczej to źle" to będziesz.

Data: 2010-08-19 11:16:20
Autor: Mane
Peszko zdyskwalifikowany
W dniu 2010-08-19 11:00, Cavallino pisze:

Już wiemy, że nie można.
Jeśli Lech będzie chciał poważnie zaistnieć w pucharach, to zobaczymy
kogoś innego na stanowisku trenera.

Tylko kto za niego, hmmm... jakoś brak kandydatów, chyba że ktoś z zagranicy, a i pewnie niedługo niejaki F.Smuda będzie bezrobotny :)

Data: 2010-08-19 11:21:56
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Mane" <mane1979pl@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i4isra$5fv$4inews.gazeta.pl...
W dniu 2010-08-19 11:00, Cavallino pisze:

Już wiemy, że nie można.
Jeśli Lech będzie chciał poważnie zaistnieć w pucharach, to zobaczymy
kogoś innego na stanowisku trenera.

Tylko kto za niego, hmmm... jakoś brak kandydatów,

Dokładnie - tutaj widzę największy problem.
Zieliński jest jaki jest, ale zdecydowanie lepszych w Polsce nie ma.

chyba że ktoś z zagranicy

To chyba jedyna sensowna opcja.

Data: 2010-08-19 11:57:00
Autor: Fidelio
Peszko zdyskwalifikowany
Już wiemy, że nie można.
Jeśli Lech będzie chciał poważnie zaistnieć w pucharach, to zobaczymy
kogoś innego na stanowisku trenera.

Tylko kto za niego, hmmm... jakoś brak kandydatów,

Dokładnie - tutaj widzę największy problem.
Zieliński jest jaki jest, ale zdecydowanie lepszych w Polsce nie ma.

Moim zdaniem Probierz jest o niebo lepszy.

chyba że ktoś z zagranicy

To chyba jedyna sensowna opcja.

To opcja najlepsza, ale nierealna bo Rutkowski nie da sobie narzucić zachodniego profesjonalizmu, którym się tak reklamował ;-)

Ideałem by było gdyby Wojciechowski przy pomocy Bakero wdrożył w Polonii odpowiednią strukturę/organizację, żeby w końcu móc produkować piłkarzy a nie tylko kupować.

I może by się to jakoś przyjęło w innych klubach, ale to na razie marzenia.

Data: 2010-08-19 11:59:57
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i4iv5h$3nm$1news.onet.pl...
Już wiemy, że nie można.
Jeśli Lech będzie chciał poważnie zaistnieć w pucharach, to zobaczymy
kogoś innego na stanowisku trenera.

Tylko kto za niego, hmmm... jakoś brak kandydatów,

Dokładnie - tutaj widzę największy problem.
Zieliński jest jaki jest, ale zdecydowanie lepszych w Polsce nie ma.

Moim zdaniem Probierz jest o niebo lepszy.

Wszystkie zarzuty jakie miałeś kiedykolwiek do Zielińskiego, przy Probierzu rosną dwukrotnie.
Jeśli Zieliński ma niby brak sukcesów, to Probierz ma ich podwójny brak.




chyba że ktoś z zagranicy

To chyba jedyna sensowna opcja.

To opcja najlepsza, ale nierealna bo Rutkowski nie da sobie narzucić zachodniego profesjonalizmu, którym się tak reklamował ;-)

I znowu wiesz lepiej, bo Rutkowski mówi coś dokładnie odwrotnego.


Ideałem by było gdyby Wojciechowski przy pomocy Bakero wdrożył w Polonii odpowiednią strukturę/organizację, żeby w końcu móc produkować piłkarzy a nie tylko kupować.

Spokojna głowa, nie utrzyma nawet tych co ma, jak trochę dobrze pograją.

Data: 2010-08-19 18:41:38
Autor: Fidelio
Peszko zdyskwalifikowany
Moim zdaniem Probierz jest o niebo lepszy.

Wszystkie zarzuty jakie miałeś kiedykolwiek do Zielińskiego, przy Probierzu rosną dwukrotnie.
Jeśli Zieliński ma niby brak sukcesów, to Probierz ma ich podwójny brak.

A moim zdaniem to co zrobił z Jagiellonią to duży sukces, zdobył puchar, utrzymał się spokojnie w lidze choć zaczynał z -10 punktów i co ważne Jaga gra fajny dla oka ofensywny futbol, nie to co minimalista Zieliński. Dlatego Jagiellonia Probierza najbardziej powalczyła w pucharach i gdyby sędzia nie przeszkodził pewnie by grała dalej.

chyba że ktoś z zagranicy

To chyba jedyna sensowna opcja.

To opcja najlepsza, ale nierealna bo Rutkowski nie da sobie narzucić o
zachodniego profesjonalizmu, którym się tak reklamował ;-)

I znowu wiesz lepiej, bo Rutkowski mówi coś dokładnie odwrotnego.

Taaaak, niestety mówi, np. cytuję: "Bez Lewandowskiego będziemy jeszcze silniejsi" Hahahaha.
Może lepiej żeby czasem milczał niż mówił. Rutkowski nie będzie się z nikim dzielił wpływem na klub, chce mieć po prostu swój geszefcik jak to określiłeś kupić tanio, sprzedać drogo, ale żadnego mądrali z zachodu nie wpuści, żeby mu porządki swoje wprowadzał.


Ideałem by było gdyby Wojciechowski przy pomocy Bakero wdrożył w Polonii odpowiednią strukturę/organizację, żeby w końcu móc produkować piłkarzy a nie tylko kupować.

Spokojna głowa, nie utrzyma nawet tych co ma, jak trochę dobrze pograją.

On akurat jest żywym zaprzeczniem Rutkowskiego, ma gest więc może utrzymać jeśli tylko będzie miał taki kaprys.

Data: 2010-08-19 21:04:41
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

I znowu wiesz lepiej, bo Rutkowski mówi coś dokładnie odwrotnego.

Taaaak, niestety mówi, np. cytuję: "Bez Lewandowskiego będziemy jeszcze silniejsi" Hahahaha.

Tego to nie słyszałem.
Ale słyszałem że mocno się zastanawia na niemieckim trenerem.
Czyli dokładnie odwrotnie niż Ty nadajesz.

Ideałem by było gdyby Wojciechowski przy pomocy Bakero wdrożył w Polonii odpowiednią strukturę/organizację, żeby w końcu móc produkować piłkarzy a nie tylko kupować.

Spokojna głowa, nie utrzyma nawet tych co ma, jak trochę dobrze pograją.

On akurat jest żywym zaprzeczniem Rutkowskiego, ma gest więc może utrzymać jeśli tylko będzie miał taki kaprys.

Ano właśnie - a ja wolę klub który funkcjonuje na sensownych podstawach, a nie na kaprysach właściciela.
BTW: widziałeś co dzisiaj dokonał napastnik za 7 mln Eur czy tam USD? ;-)

Data: 2010-08-19 10:55:26
Autor: Fidelio
Peszko zdyskwalifikowany
No przecież to Ci właśnie klaruję, z budżetem rzędu 50 mln zł, nie można myśleć poważnie o LM.

Och serio? Budżet Ziliny to 16 milionów zł. I co Ty na to?

Data: 2010-08-19 11:01:24
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i4iri2$pab$1news.onet.pl...
No przecież to Ci właśnie klaruję, z budżetem rzędu 50 mln zł, nie można myśleć poważnie o LM.

Och serio? Budżet Ziliny to 16 milionów zł. I co Ty na to?

To samo co poprzednio, czego albo nie zapamiętałeś, albo masz w dupie odpowiedzi.
Fuks.
Spokojnie Lech mógł być na tym miejscu, gdyby forma była inna.
BEZ ZAKUPÓW o których bręczysz od roku.

Data: 2010-08-19 06:10:58
Autor: Roberto
Peszko zdyskwalifikowany
On 19 Sie, 11:01, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote:
Użytkownik "Fidelio" <tmackow...@onet.eu> napisał w wiadomościnews:i4iri2$pab$1news.onet.pl...

>> No przecież to Ci właśnie klaruję, z budżetem rzędu 50 mln zł, nie można
>> myśleć poważnie o LM.

> Och serio? Budżet Ziliny to 16 milionów zł. I co Ty na to?

To samo co poprzednio, czego albo nie zapamiętałeś, albo masz w dupie
odpowiedzi.
Fuks.
Spokojnie Lech mógł być na tym miejscu, gdyby forma była inna.
BEZ ZAKUPÓW o których bręczysz od roku.

gdyby forma była inna. A kiedy będzie inna??? To samo może powiedzieć
Wisła, Ruch i Jagielonia... Nasza cała liga jest bez formy w
porównaniu z innymi. Przebijamy ich często pod względem zarobków

Data: 2010-08-19 15:28:12
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Roberto" <calder@vp.pl> napisał w wiadomości news:

Spokojnie Lech mógł być na tym miejscu, gdyby forma była inna.
BEZ ZAKUPÓW o których bręczysz od roku.

gdyby forma była inna. A kiedy będzie inna???

A to już nie do mnie pytanie.
Sam się zastanawiam, czemu nasze czołowe drużyny najgorszą formę mają akurat w lipcu i sierpniu, a potem im się z reguły konkretnie poprawia.
Ile razy można spierdzielić przygotowania?
Widać u nas do oporu, więc może jakieś przesunięcie sezonu by coś zmieniło.


To samo może powiedzieć
Wisła, Ruch i Jagielonia...

Wisła na pewno, Ruch i Jaga zagrały to co potrafią, na więcej ich nie stać, ale też wstydu nie przyniosły wynikami.
A w formie są niezłej jak widać w lidze.

Nasza cała liga jest bez formy w
porównaniu z innymi. Przebijamy ich często pod względem zarobków

I musimy przebić jeszcze dużo bardziej, bo skoro na naszych kopaczy nie można liczyć, to trzeba zaimportować lepszych.
I jak się wtedy ktoś od nas przebije to będzie musiał być dobry, a w każdym razie nie będziecie się denerwować że polscy kopacze dużo zarabiają, gdy będą grali w II lidze.

Data: 2010-08-19 11:14:01
Autor: Fidelio
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:i4irt1$q63$1news.onet.pl...
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i4iri2$pab$1news.onet.pl...
No przecież to Ci właśnie klaruję, z budżetem rzędu 50 mln zł, nie można myśleć poważnie o LM.

Och serio? Budżet Ziliny to 16 milionów zł. I co Ty na to?

To samo co poprzednio, czego albo nie zapamiętałeś, albo masz w dupie odpowiedzi.
Fuks.
Spokojnie Lech mógł być na tym miejscu, gdyby forma była inna.
BEZ ZAKUPÓW o których bręczysz od roku.

Tak, a Polska mogła zdobyć złoto na mundialu, gdyby nie forma.
Tak to można wszystko wytłumaczyć Sherlocku :-)

Data: 2010-08-19 11:16:11
Autor: Mane
Peszko zdyskwalifikowany
W dniu 2010-08-19 11:14, Fidelio pisze:

Tak, a Polska mogła zdobyć złoto na mundialu, gdyby nie forma.
Tak to można wszystko wytłumaczyć Sherlocku :-)

Sparta też podobno była daleka od optymalnej formy.

Data: 2010-08-19 11:20:57
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Och serio? Budżet Ziliny to 16 milionów zł. I co Ty na to?

To samo co poprzednio, czego albo nie zapamiętałeś, albo masz w dupie odpowiedzi.
Fuks.
Spokojnie Lech mógł być na tym miejscu, gdyby forma była inna.
BEZ ZAKUPÓW o których bręczysz od roku.

Tak,

Dokładnie tak.
Jeśli uważasz, że Zilinę i Lecha różni to, że ona wydała miliony Euro, no to jesteś w błędzie.

Data: 2010-08-19 06:07:44
Autor: Roberto
Peszko zdyskwalifikowany
On 19 Sie, 11:20, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote:
Użytkownik "Fidelio" <tmackow...@onet.eu> napisał w wiadomości news:

>>> Och serio? Budżet Ziliny to 16 milionów zł. I co Ty na to?

>> To samo co poprzednio, czego albo nie zapamiętałeś, albo masz w dupie
>> odpowiedzi.
>> Fuks.
>> Spokojnie Lech mógł być na tym miejscu, gdyby forma była inna.
>> BEZ ZAKUPÓW o których bręczysz od roku.

> Tak,

Dokładnie tak.
Jeśli uważasz, że Zilinę i Lecha różni to, że ona wydała miliony Euro, no to
jesteś w błędzie.

Zilinę i Lecha różni wiele. tak samo jak Polskę i Słowację. Nazywa się
to np. szanowaniem pieniędzy. Jestem przekonany, że zawodnicy Lecha (i
nie tylko) zarabiają lepiej od Słowaków. Kłopot w tym, że nie
przekłada się to na grę.

Data: 2010-08-19 11:58:28
Autor: Fidelio
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:i4it1n$tca$1news.onet.pl...
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Och serio? Budżet Ziliny to 16 milionów zł. I co Ty na to?

To samo co poprzednio, czego albo nie zapamiętałeś, albo masz w dupie odpowiedzi.
Fuks.
Spokojnie Lech mógł być na tym miejscu, gdyby forma była inna.
BEZ ZAKUPÓW o których bręczysz od roku.

Tak,

Dokładnie tak.
Jeśli uważasz, że Zilinę i Lecha różni to, że ona wydała miliony Euro, no to jesteś w błędzie.

Uważam, że Lech nie umiejętnie zarządza tym co ma i nie potrafi wykorzystać bardzo pomyślnej koniunktury tzw. window opportunity.

Data: 2010-08-19 12:01:31
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i4iv89$3uo$1news.onet.pl...
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:i4it1n$tca$1news.onet.pl...
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Och serio? Budżet Ziliny to 16 milionów zł. I co Ty na to?

To samo co poprzednio, czego albo nie zapamiętałeś, albo masz w dupie odpowiedzi.
Fuks.
Spokojnie Lech mógł być na tym miejscu, gdyby forma była inna.
BEZ ZAKUPÓW o których bręczysz od roku.

Tak,

Dokładnie tak.
Jeśli uważasz, że Zilinę i Lecha różni to, że ona wydała miliony Euro, no to jesteś w błędzie.

Uważam, że Lech nie umiejętnie zarządza tym co ma

Na jakiej podstawie tak uważasz, kim jesteś z zawodu?

Zresztą możesz sobie uważać, mnie to zwisa, tylko nie pierdziel o tym na grupie, bo jeszcze ktoś pomyśli że wiesz co gadasz.
Fakty na szczęście mówią co innego, w Polsce to Lech zarządza najlepiej tym co ma.

Data: 2010-08-19 03:48:47
Autor: JC
Peszko zdyskwalifikowany
On 19 Sie, 12:01, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote:


Na jakiej podstawie tak uważasz, kim jesteś z zawodu?

Zauważyłem, że spodobała Ci się ta figura retoryczna z cytowanego z
forum kolegi. Prezesa może krytykować inny prezes z podobnymi
osiągnięciami, piłkarza-inny piłkarz. Stąd już tylko krok do wniosku,
że musisz być trenerem, menadżerem i piłkarzem wszechczasów, skoro też
się na te tematy wypowiadasz.

Fakty na szczęście mówią co innego, w Polsce to Lech zarządza najlepiej tym
co ma.

Doprecyzowując: Lech z ambicjami na Europę ma trenera, który tego celu
nie jest w stanie zrealizować, co już przyznałeś. Być może tu też
chodzi o to, że lepszy treneiro by kosztował, więc lepiej mieć
taniego. Lech nie potrafi zrealizować zapowiadanych transferów-raz się
okazuje, że piłkarz nie wie nic o swojej rzekomej zgodzie na
przejście, innym razem piłkarze okazują się za drodzy, więc już
niepotrzebni. Skauci, którzy mieli obserować całymi sezonami kilku
graczy i mieć pod nich listę rezerwową, w końcu polecają Artura, Króla
Bielefeldu-najgorszego gracza Bundesligi, wypalonego sportowego
emeryta. Kluczowy piłkarz doznaje kontuzji na swoim boisku, bo ktoś go
wcześniej nie posprzątał. Hit transferowy, jakim miało być przejście
Lewego do BVB okazuje się być słabym biznesem, bo płaconym w ratach,
czym tłumaczy się brak spektakularnych transferów. W pucharach Lech
wypada kompromitująco,w lidze-słabo.

Jak na Polskę, to i tak nieźle. Jest ciepła woda w kranach, piłkarze
nie muszą dojeżdżać na mecze prywatnymi samochodami, jak w Warcie
Poznań, pensje są na czas, stadion bliski kompletu. Nie robiłbym
jednak z tego wielkiego halo, bo konkurencja nie śpi, a już teraz
można wskazać elementy, w których Lech nie odstaje in plus od innych
klubów. Więcej pokory.

pzdr
JC

Data: 2010-08-19 12:57:42
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "JC" <teufelswerk@gmail.com> napisał w wiadomości news:1fc53695-1610-497d-a328-2217e965fee4z28g2000yqh.googlegroups.com...
On 19 Sie, 12:01, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote:


Na jakiej podstawie tak uważasz, kim jesteś z zawodu?

Zauważyłem, że spodobała Ci się ta figura retoryczna z cytowanego z
forum kolegi.

W pewnym stopniu tak, choć ja nie zarządzam 50 mln budżetu, więc aż takiego ograniczenia bym nie wrzucał.

Prezesa może krytykować inny prezes z podobnymi
osiągnięciami

Albo ktoś kto ma pojęcie o czym mówi.
Ze słów Fidelio wynika, że nie ma zielonego.

Fakty na szczęście mówią co innego, w Polsce to Lech zarządza najlepiej tym
co ma.

Doprecyzowując: Lech z ambicjami na Europę

Marketing.
Lech w tym roku wyraźnie nie miał ani ambicji, ani planu na Europę.
Może celowo, w końcu łatwiej (taniej) wydzierżawić od miasta stadion dla drużyny z drugiej połówki tabeli, niż dla uczestnika LM. ;-)

Data: 2010-08-19 06:16:48
Autor: Roberto
Peszko zdyskwalifikowany
On 19 Sie, 12:57, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote:
Użytkownik "JC" <teufelsw...@gmail.com> napisał w wiadomościnews:1fc53695-1610-497d-a328-2217e965fee4z28g2000yqh.googlegroups.com...
On 19 Sie, 12:01, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote:



> Na jakiej podstawie tak uważasz, kim jesteś z zawodu?
>Zauważyłem, że spodobała Ci się ta figura retoryczna z cytowanego z
>forum kolegi.

W pewnym stopniu tak, choć ja nie zarządzam 50 mln budżetu, więc aż takiego
ograniczenia bym nie wrzucał.

>Prezesa może krytykować inny prezes z podobnymi
>osiągnięciami

Albo ktoś kto ma pojęcie o czym mówi.
Ze słów Fidelio wynika, że nie ma zielonego.

> Fakty na szczęście mówią co innego, w Polsce to Lech zarządza najlepiej
> tym
> co ma.
>Doprecyzowując: Lech z ambicjami na Europę

Marketing.
Lech w tym roku wyraźnie nie miał ani ambicji, ani planu na Europę.
Może celowo, w końcu łatwiej (taniej) wydzierżawić od miasta stadion dla
drużyny z drugiej połówki tabeli, niż dla uczestnika LM. ;-)

Jedno w Lechu mi się podoba jeśli jest to prawdą. Podobno ma dobrze
zorganizowany system szkolenia młodych zawodników oparty na wzorcach z
zachodu. Jeśli tak to dobrze zapowiada na przyszłość. Bo u nas w
Polsce w przeciwieństwie do np. Anglii, Holandii lub Niemiec (tam jest
jeden system dla wszystkich) coś takiego nie istnieje. Choć jak
widziałem klęskę rocznika 99 w Krakowie na meczu z Borusią 1-8 (miał
być wielki finał a grali z nimi jak w dziada)... Ale zwycięzcy rodzą
się z przegranych:)

Data: 2010-08-19 15:30:49
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Roberto" <calder@vp.pl> napisał w wiadomości news:

Lech w tym roku wyraźnie nie miał ani ambicji, ani planu na Europę.
Może celowo, w końcu łatwiej (taniej) wydzierżawić od miasta stadion dla
drużyny z drugiej połówki tabeli, niż dla uczestnika LM. ;-)

Jedno w Lechu mi się podoba jeśli jest to prawdą. Podobno ma dobrze
zorganizowany system szkolenia młodych zawodników oparty na wzorcach z
zachodu.

Tyle że ma od nastu lat i za wiele z tego nie wynika.
Bo co z tego, że Możdżeń, Kamiński czy Drygas zagrają jeden dobry mecz, jak potem kupuje się Mikołajczaków i Chrapków, którzy odbierają im miejsca w składzie mimo zerowej przydatności w lidze, a młodzi grają sobie tylko w ME.
Wypadałoby chyba jeszcze mocniej uruchomić system wypożyczeń, żeby wracali do Lecha po ograniu jako pełnowartościowi zawodnicy.

Data: 2010-08-19 18:54:16
Autor: Fidelio
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:i4jbm6$cu9$1news.onet.pl...
Użytkownik "Roberto" <calder@vp.pl> napisał w wiadomości news:

Lech w tym roku wyraźnie nie miał ani ambicji, ani planu na Europę.
Może celowo, w końcu łatwiej (taniej) wydzierżawić od miasta stadion dla
drużyny z drugiej połówki tabeli, niż dla uczestnika LM. ;-)

Jedno w Lechu mi się podoba jeśli jest to prawdą. Podobno ma dobrze
zorganizowany system szkolenia młodych zawodników oparty na wzorcach z
zachodu.

Tyle że ma od nastu lat i za wiele z tego nie wynika.
Bo co z tego, że Możdżeń, Kamiński czy Drygas zagrają jeden dobry mecz, jak potem kupuje się Mikołajczaków i Chrapków, którzy odbierają im miejsca w składzie mimo zerowej przydatności w lidze, a młodzi grają sobie tylko w ME.
Wypadałoby chyba jeszcze mocniej uruchomić system wypożyczeń, żeby wracali do Lecha po ograniu jako pełnowartościowi zawodnicy.

Może też szkolenie jest nadal oparte na polskiej myśli szkoleniowej czyli jest anachroniczne, albo szkolenie jest też na zbyt małą skalę.

Idea na pewno dobra, tylko żeby to jeszcze zadziałało jak to działa na zachodzie.

Data: 2010-08-20 03:16:29
Autor: Roberto
Peszko zdyskwalifikowany
On 19 Sie, 18:54, "Fidelio" <tmackow...@onet.eu> wrote:
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl> napisał w
wiadomościnews:i4jbm6$cu9$1news.onet.pl...





> Użytkownik "Roberto" <cal...@vp.pl> napisał w wiadomości news:

>> Lech w tym roku wyraźnie nie miał ani ambicji, ani planu na Europę.
>> Może celowo, w końcu łatwiej (taniej) wydzierżawić od miasta stadion dla
>> drużyny z drugiej połówki tabeli, niż dla uczestnika LM. ;-)

>>Jedno w Lechu mi się podoba jeśli jest to prawdą. Podobno ma dobrze
>>zorganizowany system szkolenia młodych zawodników oparty na wzorcach z
>>zachodu.

> Tyle że ma od nastu lat i za wiele z tego nie wynika.
> Bo co z tego, że Możdżeń, Kamiński czy Drygas zagrają jeden dobry mecz,
> jak potem kupuje się Mikołajczaków i Chrapków, którzy odbierają im miejsca
> w składzie mimo zerowej przydatności w lidze, a młodzi grają sobie tylko w
> ME.
> Wypadałoby chyba jeszcze mocniej uruchomić system wypożyczeń, żeby wracali
> do Lecha po ograniu jako pełnowartościowi zawodnicy.

Może też szkolenie jest nadal oparte na polskiej myśli szkoleniowej czyli
jest anachroniczne, albo szkolenie jest też na zbyt małą skalę.

Idea na pewno dobra, tylko żeby to jeszcze zadziałało jak to działa na
zachodzie.- Ukryj cytowany tekst -

- Pokaż cytowany tekst -

To nie jest idea. Tam wszędzie są jednolite ststemy szkolenia. To jest
bardziej zadaniem PZPN który powinien zrobić wszystko aby wszystkie
kluby miały jednolity ststem szkolenia z dobrze opłaconymi trenerami.
To się nazywa praca u podstaw. U nas jest tak, że jak np. młody
zawodnik chce jechać na obozy szkoleniowe to rodzic ma za nie
zapłacić. A to są spore koszty. To jest nienormalne. Skoro kluby
dostają pieniądze od PZPN to dlaczego nie mogą przynajmniej jakiegoś
procenta przeznaczyć obowiązkowo na szkolenie młodych zawodników. Inną
sprawą jest przekazywanie tych pieniędzy. Jeśli jedni dostają 2000 i
inni 20000 i Ci co dostają 2000 są w stanie zorganizować darmowe
sportowe obozy dla dzieci to jest to nienormalne. Tak jest w Krakowie.
Sprowadzanie za wielkie piniądze takich trenerów jak Leo czy Bakero
nic nie da bo u nas zwyczajnie nie ma czym grać. Tu trzeba pracowac u
podstaw. Tu nie zmieni ani Smuda nic ani nawet najlepszy czarodziej.
Na Euro będzą trzy mecze i koniec. To są pieniadze wywalone w błoto..

Data: 2010-08-19 18:50:43
Autor: Fidelio
Peszko zdyskwalifikowany
Uważam, że Lech nie umiejętnie zarządza tym co ma

Na jakiej podstawie tak uważasz, kim jesteś z zawodu?

Nieważne, ale Twój autorytarny ton kojarzy mi się ze służbami mundurowymi ;-)
Ale nie wylegitymujesz mnie, te czasy się skończyły ;-)

Zresztą możesz sobie uważać, mnie to zwisa, tylko nie pierdziel o tym na grupie, bo jeszcze ktoś pomyśli że wiesz co gadasz.
Fakty na szczęście mówią co innego, w Polsce to Lech zarządza najlepiej tym co ma.

Nie wygłupiaj się, przecież dziecko nawet widzi, że Lech zawalił od tej strony.

Fajnie, że rachunkowo są na plusie, ale to nie jest liga księgowych tylko liga piłkarska.

Data: 2010-08-19 21:05:43
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i4jnd7$bl9$1news.onet.pl...
Uważam, że Lech nie umiejętnie zarządza tym co ma

Na jakiej podstawie tak uważasz, kim jesteś z zawodu?

Nieważne,

A chyba jednak ważne.

Fakty na szczęście mówią co innego, w Polsce to Lech zarządza najlepiej tym co ma.

Nie wygłupiaj się, przecież dziecko nawet widzi, że Lech zawalił od tej strony.

To musi być bardzo głupie dziecko.



Fajnie, że rachunkowo są na plusie, ale to nie jest liga księgowych tylko liga piłkarska.

No i właśnie w tej lidze jest aktualnym mistrzem.

Data: 2010-08-18 16:46:44
Autor: Danpe
Peszko zdyskwalifikowany
On Wed, 18 Aug 2010 15:28:04 +0200, "Cavallino"
<cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> wrote:


No i Lech ma standardy.
Takie same jak kiedyś miała Amica.

Tak?
To do drugiej ligi z nimi. Albo za kraty razem z Fryzjerem :D

--
pozdrawiam, danpe
gg:827748

Data: 2010-08-17 19:46:05
Autor: Jadrys
Peszko zdyskwalifikowany
  W dniu 2010-08-17 15:07, pepe pisze:
"Pomocnik Lecha Poznań Sławomir Peszko został zdyskwalifikowany przez
UEFA na trzy mecze - poinformował poznański klub. To oznacza, że pomocnik
mistrza Polski nie będzie mógł zagrać w meczach 4. rundy kwalifikacyjnej
Ligi Europejskiej z Dnipro Dniepropietrowsk. "
http://sport.wp.pl/kat,1754,title,Slawomir-Peszko-zawieszony-na-trzy-
mecze,wid,12578662,wiadomosc.html?ticaid=1ab87&_ticrsn=3
Ktoś jeszcze wierzy, że Lech z Dnipro zdoła coś w ogóle ugrać?

Dlaczego nie? Przecież Dniepro to nie jakaś Barcelona. Stawiam na remis w pierwszym spotkaniu.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-08-17 19:50:57
Autor: Mane
Peszko zdyskwalifikowany
W dniu 2010-08-17 19:46, Jadrys pisze:

Dlaczego nie? Przecież Dniepro to nie jakaś Barcelona. Stawiam na remis
w pierwszym spotkaniu.

Barcelona nie ale taki Real Madryt... :) A tak powaznie Dniepro i Lecha dzieli przepasci i lepie za wczasu pozbyc sie zludzien.

Data: 2010-08-17 20:08:05
Autor: Jadrys
Peszko zdyskwalifikowany
  W dniu 2010-08-17 19:50, Mane pisze:
W dniu 2010-08-17 19:46, Jadrys pisze:

Dlaczego nie? Przecież Dniepro to nie jakaś Barcelona. Stawiam na remis
w pierwszym spotkaniu.

Barcelona nie ale taki Real Madryt... :) A tak powaznie Dniepro i Lecha dzieli przepasci i lepie za wczasu pozbyc sie zludzien.

Wcale nie. Owszem na papierze to wygląda niedobrze dla Lecha. Ale zwróć uwagę że takie pasmo nieszczęść jakie spadły na Kolejorza często drużynę piłkarską mobilizuje, a tego Lechowi brakuje teraz najbardziej.

PS. Real też nie, ale Dniepro też dzieli przepaść do Dynama Kijów, Metalista Charków czy Szachtara Donieck..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-08-17 21:16:13
Autor: Mane
Peszko zdyskwalifikowany
W dniu 2010-08-17 20:08, Jadrys pisze:

PS. Real też nie, ale Dniepro też dzieli przepaść do Dynama Kijów,
Metalista CharkĂłw czy Szachtara Donieck..

Ale Lecha do Dynama czy Szachtara dzieli przepaść razy dwa.
Zobacz jakie kwoty sie pojawiaja przy transferach Dniepro.

Data: 2010-08-17 23:47:34
Autor: Jadrys
Peszko zdyskwalifikowany
  W dniu 2010-08-17 21:16, Mane pisze:
W dniu 2010-08-17 20:08, Jadrys pisze:

PS. Real też nie, ale Dniepro też dzieli przepaść do Dynama Kijów,
Metalista CharkĂłw czy Szachtara Donieck..

Ale Lecha do Dynama czy Szachtara dzieli przepaść razy dwa.
Zobacz jakie kwoty sie pojawiaja przy transferach Dniepro.

Wiem, jednak to nie tak do końca pieniądze grają na boisku. Gdy Lech wzniesie się na wyżyny, to jest szansa na dobry wynik. Przecież w tej drużynie gra jeszcze sporo kopaczy którzy toczyli równorzędne boje z CSKA czy Deportivo. Wtedy też dzieliła ich przepaść od ww. drużyn.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-08-17 22:09:35
Autor: Fidelio
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:i4ehss$f70$1news.onet.pl...
 W dniu 2010-08-17 15:07, pepe pisze:
"Pomocnik Lecha Poznań Sławomir Peszko został zdyskwalifikowany przez
UEFA na trzy mecze - poinformował poznański klub. To oznacza, że pomocnik
mistrza Polski nie będzie mógł zagrać w meczach 4. rundy kwalifikacyjnej
Ligi Europejskiej z Dnipro Dniepropietrowsk. "
http://sport.wp.pl/kat,1754,title,Slawomir-Peszko-zawieszony-na-trzy-
mecze,wid,12578662,wiadomosc.html?ticaid=1ab87&_ticrsn=3
Ktoś jeszcze wierzy, że Lech z Dnipro zdoła coś w ogóle ugrać?

Dlaczego nie? Przecież Dniepro to nie jakaś Barcelona. Stawiam na remis w pierwszym spotkaniu.

Albo prowokujesz, albo obudziłeś się ze śpiączki i ostatnim pucharowym meczem Lecha, który widziałeś był ten z Udinese.

Data: 2010-08-17 22:22:39
Autor: Cavallino
Peszko zdyskwalifikowany
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Dlaczego nie? Przecież Dniepro to nie jakaś Barcelona. Stawiam na remis w pierwszym spotkaniu.

Albo prowokujesz, albo obudziłeś się ze śpiączki i ostatnim pucharowym meczem Lecha, który widziałeś był ten z Udinese.

Eee tam, teroretycznie remis jest możliwy.
Jak ustawią autobus w polu karnym i im nikt opon nie poprzebija. ;-)

Data: 2010-08-17 23:46:40
Autor: Jadrys
Peszko zdyskwalifikowany
  W dniu 2010-08-17 22:09, Fidelio pisze:
Użytkownik "Jadrys"<Che@yahoo.com>  napisał w wiadomości
news:i4ehss$f70$1news.onet.pl...
  W dniu 2010-08-17 15:07, pepe pisze:
"Pomocnik Lecha Poznań Sławomir Peszko został zdyskwalifikowany przez
UEFA na trzy mecze - poinformował poznański klub. To oznacza, że pomocnik
mistrza Polski nie będzie mógł zagrać w meczach 4. rundy kwalifikacyjnej
Ligi Europejskiej z Dnipro Dniepropietrowsk. "
http://sport.wp.pl/kat,1754,title,Slawomir-Peszko-zawieszony-na-trzy-
mecze,wid,12578662,wiadomosc.html?ticaid=1ab87&_ticrsn=3
Ktoś jeszcze wierzy, że Lech z Dnipro zdoła coś w ogóle ugrać?
Dlaczego nie? Przecież Dniepro to nie jakaś Barcelona. Stawiam na remis w
pierwszym spotkaniu.
Albo prowokujesz, albo obudziłeś się ze śpiączki i ostatnim pucharowym
meczem Lecha, który widziałeś był ten z Udinese.

Nic z tych rzeczy.. Po prostu wierzę że nie wszystko w tej drużynie trener Zieliński zdążył popsuć.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-08-17 23:37:07
Autor: Roberto
Peszko zdyskwalifikowany
On 17 Sie, 23:46, Jadrys <C...@yahoo.com> wrote:
  W dniu 2010-08-17 22:09, Fidelio pisze:

> Użytkownik "Jadrys"<C...@yahoo.com>  napisał w wiadomości
>news:i4ehss$f70$1news.onet.pl...
>>   W dniu 2010-08-17 15:07, pepe pisze:
>>> "Pomocnik Lecha Poznań Sławomir Peszko został zdyskwalifikowany przez
>>> UEFA na trzy mecze - poinformował poznański klub. To oznacza, że pomocnik
>>> mistrza Polski nie będzie mógł zagrać w meczach 4. rundy kwalifikacyjnej
>>> Ligi Europejskiej z Dnipro Dniepropietrowsk. "
>>>http://sport.wp.pl/kat,1754,title,Slawomir-Peszko-zawieszony-na-trzy-
>>> mecze,wid,12578662,wiadomosc.html?ticaid=1ab87&_ticrsn=3
>>> Ktoś jeszcze wierzy, że Lech z Dnipro zdoła coś w ogóle ugrać?
>> Dlaczego nie? Przecież Dniepro to nie jakaś Barcelona. Stawiam na remis w
>> pierwszym spotkaniu.
> Albo prowokujesz, albo obudziłeś się ze śpiączki i ostatnim pucharowym
> meczem Lecha, który widziałeś był ten z Udinese.

Nic z tych rzeczy.. Po prostu wierzę że nie wszystko w tej drużynie
trener Zieliński zdążył popsuć.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Podoba mi się ten optymizm. Też będę kibicował Lechowi ale pieniędzy
swoich nie postawię nawet na remis. Zbyt wielkie ryzyko. I nie ma
znaczenia czy z Bosackim i Peszką czy bez. Dla mnie Peszko to taki
krzykacz ligowy. Gdyby zagrał w silnijszej lidze to dwa, trzy razy
odbił by się od obrońcy i byłoby po wszystkim. Choć może by po jakimś
czasie coś tam nadrobił bo ambicji mu nie odmawiam. Tylko śmiać mi się
chciało bo pamiętam że w tym słynnym 0-6 z Hiszpanią zachowywał się
jak taki podpalony lisek. Hiszpanie grali pełen luz a ten skakał do
sędziego jak tylko potrafił. A że potafił tyko to ... to niczy więcej
się nie wykazał:)

Data: 2010-08-18 10:05:17
Autor: Mane
Peszko zdyskwalifikowany
W dniu 2010-08-18 08:37, Roberto pisze:

Hiszpanie grali pełen luz a ten skakał do
sędziego jak tylko potrafił. A że potafił tyko to ... to niczy więcej
się nie wykazał:)

To tylko obrazuje mierność naszej ligi. I ciągle mnie dziwi skąd niektórzy znajdują w sobie tyle optymizmu, a w zasadzie podstaw do niego.

Data: 2010-08-19 21:34:06
Autor: Jadrys
Peszko zdyskwalifikowany
  W dniu 2010-08-18 10:05, Mane pisze:
W dniu 2010-08-18 08:37, Roberto pisze:

Hiszpanie grali pełen luz a ten skakał do
sędziego jak tylko potrafił. A że potafił tyko to ... to niczy więcej
się nie wykazał:)

To tylko obrazuje mierność naszej ligi. I ciągle mnie dziwi skąd niektórzy znajdują w sobie tyle optymizmu, a w zasadzie podstaw do niego.


A czego oczekujesz po lidze w której nie może pograć żaden utalentowany zawodnik dłużej niż jeden sezon? Może PZPN powinien wprowadzić jakiś przepis ktory uniemożliwiałby wyjazd zawodnikom poniżej np 30 lat? Ale to raczej utopia. Nie my Polacy ustalamy reguły prawne w naszym kraju..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-08-19 21:29:27
Autor: Jadrys
Peszko zdyskwalifikowany
  W dniu 2010-08-18 08:37, Roberto pisze:

Nic z tych rzeczy.. Po prostu wierzę że nie wszystko w tej drużynie
trener Zieliński zdążył popsuć.


Podoba mi się ten optymizm. Też będę kibicował Lechowi ale pieniędzy
swoich nie postawię nawet na remis. Zbyt wielkie ryzyko. I nie ma
znaczenia czy z Bosackim i Peszką czy bez. Dla mnie Peszko to taki
krzykacz ligowy. Gdyby zagrał w silnijszej lidze to dwa, trzy razy
odbił by się od obrońcy i byłoby po wszystkim. Choć może by po jakimś
czasie coś tam nadrobił bo ambicji mu nie odmawiam. Tylko śmiać mi się
chciało bo pamiętam że w tym słynnym 0-6 z Hiszpanią zachowywał się
jak taki podpalony lisek. Hiszpanie grali pełen luz a ten skakał do
sędziego jak tylko potrafił. A że potafił tyko to ... to niczy więcej
się nie wykazał:)


No cóż, ja też nie postawiłem na zwycięstwo Kolejorza.

Myślę jednak że w Lechu Peszko pełni pożyteczna rolę - już nie raz podrywał drużynę do wygranej, czy remisu... :-)

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-08-18 00:38:43
Autor: Fidelio
Peszko zdyskwalifikowany
Nic z tych rzeczy.. Po prostu wierzę że nie wszystko w tej drużynie trener Zieliński zdążył popsuć.

Masz rację, został jeszcze Buric ;-)

Data: 2010-08-19 21:24:31
Autor: Jadrys
Peszko zdyskwalifikowany
  W dniu 2010-08-18 00:38, Fidelio pisze:
Nic z tych rzeczy.. Po prostu wierzę że nie wszystko w tej drużynie trener
Zieliński zdążył popsuć.
Masz rację, został jeszcze Buric ;-)

I Arboleda, Stilić, Bandrowski i ten Serb o trudnym do zapamiętania nazwisku  także.. i jeszcze paru innych.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Peszko zdyskwalifikowany

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona