Data: 2014-03-17 05:05:08 | |
Autor: stevep | |
Pewnie łeb pozamieniał z boukunem. | |
# Gdy kilka dni temu rozmawiałem z jednym z polityków SLD zajmujących się kampanią do Parlamentu Europejskiego, przekonywał mnie, że niedziela 16 marca miała być jednym z ważniejszych punktów na drodze Sojuszu do wyborczego sukcesu. Dziś odbył się III Sejmik Kobiet Lewicy w Sali Kongresowej w Warszawie. Ale to nie kandydatki SLD do PE były w niedzielę dla mediów najważniejsze. To poseł Adam Kępiński, drugi na liście do PE SLD w okręgu dolnośląskim znajdował się w centrum uwagi. Wszystko za sprawą jego udziału jako obserwatora w niedzielnym referendum na Krymie.
Czy SLD jest zmartwione całą sprawą? - Nie sądzę, aby ta kwestia zaważyła na kampanii w ciągu najbliższych dni. Wydaje się też, że naszemu elektoratowi nie zależy na wzbudzaniu antyrosyjskich nastrojów. Nasz elektorat jest nastawiony "realistycznie" do relacji z Rosją. I przez to wyjazd Kępińskiego ma dla nich niewielkie znaczenie, bardziej liczy się dla liderów opinii i komentatorów - mówi mi jeden ze strategów Sojuszu. Co więcej, SLD może liczyć na to, że wtorkowa wizyta wiceprezydenta USA Joe Bidena przyciągnie uwagę mediów. To sprawi, że historia Kępińskiego będzie maksymalnie "jednodniowa", a w najlepszym dla SLD wypadku skończy się jeszcze dziś. Kępiński kandyduje do PE z okręgu dolnośląskiego. Co ciekawe, Kępiński przez kilka lat był związany z SLD, później przeszedł do Ruchu Palikota, i z listy RP dostał się do Sejmu w 2011 roku. Później, w lutym 2013 roku powrócił do SLD. Dlatego Europa Plus/Twój Ruch mogą mieć problem z atakowaniem dawnego partyjnego kolegi. Jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego, to jedynym efektem wyjazdu posła będzie "przykrycie" w mediach niedzielnego Sejmiku Kobiet Lewicy, organizowanego przez SLD. Jednak prawdziwa, twarda kampania - zdaniem moich rozmówców z Sojuszu - zacznie się dopiero za tydzień, gdy Platforma ostatecznie zatwierdzi swoje listy do PE. # Ze strony: http://skroc.pl/71b5e -- stevep -- -- - Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |
|