Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Pezetpeerowska telewizja publiczna!

Pezetpeerowska telewizja publiczna!

Data: 2010-05-11 17:21:52
Autor: karwanjestdebilem
Pezetpeerowska telewizja publiczna!
Stopień przekłamań i manipulacji w poniedziałkowych "Wiadomościach" przekroczył granice wszelkiej przyzwoitości. To się po prostu nie mieści w głowie! Publiczna TV odrzuciła już wszelkie skrupuły w prowadzeniu agitacji na rzecz PiS. Telewizyjni decydenci zdjęli białe rękawiczki, i wzięli do ręki łom.
Moim kandydatem na hienę roku, nie - raczej hienę 20-lecia jest Marcin Wikło. Dzielny ten reporter stawia mocne pytanie: co wiemy o katastrofie? Otóż po miesiącu nie wiemy nic - triumfuje Wikło. Ani słowa o tym, że badanie katastrof lotniczych zwykle trwa ...lata.

Wyszło na jaw, że do rozbicia prezydenckiego samolotu doszło nie o 8.56 a już o 8.41. Wikło już wie, dlaczego Rosjanie początkowo przekłamali tę godzinę. Bez żadnych zahamowań pokazuje niewyraźny film krążący po internecie, na którym - według reportera Wikły - słychać polskie i rosyjskie głosy oraz - co redaktor Wikło wie na 100 proc., choć nikt tego nie potwierdził i nie ma na to cienia dowodu - padają strzały. Wikło nie mówi, ale przecież inteligentne osoby dośpiewają sobie same: to Ruskie dobijali strzałami w głowę tych pasażerów, którzy przeżyli. Jak NKWD wymordowało w 1940 r polskich oficerów. Rzekomo polscy śledczy są bezradni. Tu pada wypowiedź, że prokuratura nie wie, kto wrzucił ten filmik do sieci. Bardzo perfidna manipulacja. Bo mało uważny widz uzna, że prokurator nie wie kto strzelał. Nic nie wie.



Dalsza teza Wikły jest również ostra: mamy chaos informacyjny, rząd nic nie robi by wyjaśnić przyczyny katastrofy, jesteśmy petentami wobec Rosjan, nie dostaniemy czarnych skrzynek itd.

Jedynymi zainteresowanymi wyjaśnieniem przyczyn katastrofy są politycy PiS (nietrudno się doprawdy domyślić), ale okropny Sejm, w którym PO ma większość, odrzucił rezolucję PiS by przyczyny katastrofy zbadała międzynarodowa komisja. A rząd zapewne zlekceważy - Wikło to wie - 20 pytań posła PiS Marka Kuchcińskiego, w tym tak ważnych i odkrywczych jak to, ile osób pracuje przy wyjaśnianiu tej katastrofy.

- Są merytoryczne podstawy do zadawania tych pytań - kończy ten stek przeinaczeń i manipulacji reporter Jedynki.

Otóż chaos informacyjny krzewi nie kto inny jak pan Wikło. Ubolewa, że mało wiemy, przy czym wyraźnie opowiada się za powołaniem komisji międzynarodowej. To wydłużyłoby o wiele miesięcy wyjaśnienie okoliczności katastrofy. Jedynka przemilcza, że badają je - niezależnie od siebie - ze strony polskiej Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych, a rosyjskiej - MAK. Przy tej rosyjskiej jest akredytowany polski przedstawiciel Edmund Klich. On sam mówi, że uczestniczy we wszystkich czynnościach!

Na mocy konwencji chicagowskiej Polacy, mogliby sami badać tę sprawę tylko w jednym wypadku: gdyby Rosjanie sami uznali, że nie mają technicznych możliwości zbadania przyczyn katastrofy. A mają, nawet większe niż Polacy, bo po prostu częściej się ich samoloty rozbijają. Stąd jakkolwiek strasznie to brzmi: mają większe doświadczenie. Przyznaje to sam Klich. Ale "Wiadomości" wolą do znudzenia cytować jego krytyczne wypowiedzi pod adresem polskiej prokuratury (Klichowi chodziło jednak o to, że prokuratura powinna działać sama, a nie czekać na jego ustalenia).

Widz Jedynki nie dowie się także, bo ta informacja jest skrzętnie pomijana, że polska prokuratura toczy niezależne śledztwo od rosyjskiej. To są dwa niezależne śledztwa. Polscy prokuratorzy już w dniu katastrofy polecieli do Rosji. Nie czekają biernie na to, co zechcą im zrelacjonować ci rosyjscy. Polski prokurator uczestniczył w odsłuchiwaniu czarnych skrzynek, przesłuchał pracowników smoleńskiej wieży kontrolnej.

A o tym, ile dowiemy się o śledztwie, czy i kiedy zostaną podane do publicznej wiadomości stenogramy z czarnych skrzynek, decyduje nie rząd, czy sam premier, ale niezależny prokurator generalny Andrzej Seremet - wybrany jeszcze przez Lecha Kaczyńskiego.

Dlaczego w materiale Jedynki nie ma żadnej wypowiedzi osoby, która by to wszystko wyjaśniła? Bo nie chodzi tu o żadne wyjaśnienia, tylko zamulenie całej sprawy, podgrzewanie spiskowych teorii i sianie nienawiści.

Niestety nie jest to jedyna manipulacja "Wiadomości". Miejsce katastrofy jest niezabezpieczone. Rosjanie zawalili tu sprawę, ale znów nieprawdą jest, że każdy może sobie stamtąd wynieść coś "na pamiątkę", co mogłoby pomóc wyjaśnić dlaczego samolot się rozbił. Czytaj: Rosjanie robią to specjalnie, by zatrzeć ślady.

Poza podgrzewaniem żałobnej atmosfery dowiadujemy się jeszcze, że PO i SLD chyba nie szanują zmarłych, bo zabrakło ich, gdy PiS składał kwiaty pod Pałacem Prezydenckim. I że tragedia smoleńska jest, jak ta katyńska, że Polacy chcą zmiany także w polityce. A jakiej - to już wyjaśnił, także w publicznej Jedynce Jan Pospieszalski, w filmie "Solidarni 2010".

Na całe szczęście przewaga Bronisława Komorowskiego nad Jarosławem Kaczyńskim topnieje, mamy też "wyraźną zmianę stylu i języka" prezesa PiS. Tu puszczono kawałek nagranego przemówienia Kaczyńskiego do przyjaciół Moskali i kilka pozytywnych recenzji tego przemówienia.

Publiczna telewizja ma wreszcie misję. Ale nie publiczną. Ma misję zapewnienia Jarosławowi Kaczyńskiemu wygranej w wyborach prezydenckich. Odrzuciła już wszelkie skrupuły w prowadzeniu agitacji na rzecz PiS. Telewizyjni decydenci zdjęli białe rękawiczki, i wzięli do ręki łom. Nie wahają się działać na rzecz dzielenia społeczeństwa tak głęboko, jak nigdy dotąd, a wszystko przy nawoływaniu do jedności, poczucia wspólnoty i uszanowana żałoby. Za nasze publiczne pieniądze.


 http://wyborcza.pl/1,75968,7869008,Uwaga__W__Wiadomosciach__TVP1_wala_lomem.htmlPrzemysław Warzywny-- "Tragedia smoleńska staje się na naszych oczach nowym mitem PiS. Miałby onsprawić, że partia Jarosława Kaczyńskiego powtórzy sukces z 2005 r.? "Układ"już się zużył, bo gdy PiS rządził, nie zdołał go wytropić, choć miałkontrolę i nad służbami specjalnymi, i przyjazny IPN".

Data: 2010-05-11 17:23:01
Autor: karwanjestdebilem
Pezetpeerowska telewizja publiczna!
http://wyborcza.pl/1,75968,7869008,Uwaga__W__Wiadomosciach__TVP1_wala_lomem.html

--


Przemysław Warzywny

--

"Tragedia smoleńska staje się na naszych oczach nowym mitem PiS. Miałby on sprawić, że partia Jarosława Kaczyńskiego powtórzy sukces z 2005 r.? "Układ" już się zużył, bo gdy PiS rządził, nie zdołał go wytropić, choć miał kontrolę i nad służbami specjalnymi, i przyjazny IPN".

Data: 2010-05-11 19:13:16
Autor: cyc
Pezetpeerowska telewizja publiczna!

Użytkownik "karwanjestdebilem" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:hsbsmh$4he$3inews.gazeta.pl...
Stopień przekłamań i manipulacji w poniedziałkowych "Wiadomościach" przekroczył granice wszelkiej przyzwoitości. To się po prostu nie mieści w głowie! Publiczna TV odrzuciła już wszelkie skrupuły w prowadzeniu agitacji na rzecz PiS. Telewizyjni decydenci zdjęli białe rękawiczki, i wzięli do ręki łom.
Moim kandydatem na hienę roku, nie - raczej hienę 20-lecia jest Marcin Wikło. Dzielny ten reporter stawia mocne pytanie: co wiemy o katastrofie? Otóż po miesiącu nie wiemy nic - triumfuje Wikło. Ani słowa o tym, że badanie katastrof lotniczych zwykle trwa ...lata.

Wyszło na jaw, że do rozbicia prezydenckiego samolotu doszło nie o 8.56 a już o 8.41. Wikło już wie, dlaczego Rosjanie początkowo przekłamali tę godzinę. Bez żadnych zahamowań pokazuje niewyraźny film krążący po internecie, na którym - według reportera Wikły - słychać polskie i rosyjskie głosy oraz - co redaktor Wikło wie na 100 proc., choć nikt tego nie potwierdził i nie ma na to cienia dowodu - padają strzały. Wikło nie mówi, ale przecież inteligentne osoby dośpiewają sobie same: to Ruskie dobijali strzałami w głowę tych pasażerów, którzy przeżyli. Jak NKWD wymordowało w 1940 r polskich oficerów. Rzekomo polscy śledczy są bezradni. Tu pada wypowiedź, że prokuratura nie wie, kto wrzucił ten filmik do sieci. Bardzo perfidna manipulacja. Bo mało uważny widz uzna, że prokurator nie wie kto strzelał. Nic nie wie.



Dalsza teza Wikły jest również ostra: mamy chaos informacyjny, rząd nic nie robi by wyjaśnić przyczyny katastrofy, jesteśmy petentami wobec Rosjan, nie dostaniemy czarnych skrzynek itd.

Jedynymi zainteresowanymi wyjaśnieniem przyczyn katastrofy są politycy PiS (nietrudno się doprawdy domyślić), ale okropny Sejm, w którym PO ma większość, odrzucił rezolucję PiS by przyczyny katastrofy zbadała międzynarodowa komisja. A rząd zapewne zlekceważy - Wikło to wie - 20 pytań posła PiS Marka Kuchcińskiego, w tym tak ważnych i odkrywczych jak to, ile osób pracuje przy wyjaśnianiu tej katastrofy.

- Są merytoryczne podstawy do zadawania tych pytań - kończy ten stek przeinaczeń i manipulacji reporter Jedynki.

Otóż chaos informacyjny krzewi nie kto inny jak pan Wikło. Ubolewa, że mało wiemy, przy czym wyraźnie opowiada się za powołaniem komisji międzynarodowej. To wydłużyłoby o wiele miesięcy wyjaśnienie okoliczności katastrofy. Jedynka przemilcza, że badają je - niezależnie od siebie - ze strony polskiej Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych, a rosyjskiej - MAK. Przy tej rosyjskiej jest akredytowany polski przedstawiciel Edmund Klich. On sam mówi, że uczestniczy we wszystkich czynnościach!

Na mocy konwencji chicagowskiej Polacy, mogliby sami badać tę sprawę tylko w jednym wypadku: gdyby Rosjanie sami uznali, że nie mają technicznych możliwości zbadania przyczyn katastrofy. A mają, nawet większe niż Polacy, bo po prostu częściej się ich samoloty rozbijają. Stąd jakkolwiek strasznie to brzmi: mają większe doświadczenie. Przyznaje to sam Klich. Ale "Wiadomości" wolą do znudzenia cytować jego krytyczne wypowiedzi pod adresem polskiej prokuratury (Klichowi chodziło jednak o to, że prokuratura powinna działać sama, a nie czekać na jego ustalenia).

Widz Jedynki nie dowie się także, bo ta informacja jest skrzętnie pomijana, że polska prokuratura toczy niezależne śledztwo od rosyjskiej. To są dwa niezależne śledztwa. Polscy prokuratorzy już w dniu katastrofy polecieli do Rosji. Nie czekają biernie na to, co zechcą im zrelacjonować ci rosyjscy. Polski prokurator uczestniczył w odsłuchiwaniu czarnych skrzynek, przesłuchał pracowników smoleńskiej wieży kontrolnej.

A o tym, ile dowiemy się o śledztwie, czy i kiedy zostaną podane do publicznej wiadomości stenogramy z czarnych skrzynek, decyduje nie rząd, czy sam premier, ale niezależny prokurator generalny Andrzej Seremet - wybrany jeszcze przez Lecha Kaczyńskiego.

Dlaczego w materiale Jedynki nie ma żadnej wypowiedzi osoby, która by to wszystko wyjaśniła? Bo nie chodzi tu o żadne wyjaśnienia, tylko zamulenie całej sprawy, podgrzewanie spiskowych teorii i sianie nienawiści.

Niestety nie jest to jedyna manipulacja "Wiadomości". Miejsce katastrofy jest niezabezpieczone. Rosjanie zawalili tu sprawę, ale znów nieprawdą jest, że każdy może sobie stamtąd wynieść coś "na pamiątkę", co mogłoby pomóc wyjaśnić dlaczego samolot się rozbił. Czytaj: Rosjanie robią to specjalnie, by zatrzeć ślady.

Poza podgrzewaniem żałobnej atmosfery dowiadujemy się jeszcze, że PO i SLD chyba nie szanują zmarłych, bo zabrakło ich, gdy PiS składał kwiaty pod Pałacem Prezydenckim. I że tragedia smoleńska jest, jak ta katyńska, że Polacy chcą zmiany także w polityce. A jakiej - to już wyjaśnił, także w publicznej Jedynce Jan Pospieszalski, w filmie "Solidarni 2010".

Na całe szczęście przewaga Bronisława Komorowskiego nad Jarosławem Kaczyńskim topnieje, mamy też "wyraźną zmianę stylu i języka" prezesa PiS. Tu puszczono kawałek nagranego przemówienia Kaczyńskiego do przyjaciół Moskali i kilka pozytywnych recenzji tego przemówienia.

Publiczna telewizja ma wreszcie misję. Ale nie publiczną. Ma misję zapewnienia Jarosławowi Kaczyńskiemu wygranej w wyborach prezydenckich. Odrzuciła już wszelkie skrupuły w prowadzeniu agitacji na rzecz PiS. Telewizyjni decydenci zdjęli białe rękawiczki, i wzięli do ręki łom. Nie wahają się działać na rzecz dzielenia społeczeństwa tak głęboko, jak nigdy dotąd, a wszystko przy nawoływaniu do jedności, poczucia wspólnoty i uszanowana żałoby. Za nasze publiczne pieniądze.


Od [poczatku bylo wiadomo , ze kiedy PiS przejmie telewizje stanie sie ona tuba faszystow .
I stalo sie !.
To nie byl jedyny i pierwszy program o podobnym zabarwieniu .Zdecydowana wieksza czesc publicystyki  i wiadomosci to typowa pisowska propaganda . Taka gebelsowska , malo inteligentna , natarczywa i bezczelna , obliczona na elektorat specjalny , elektorat prostakow , prymitywow i rydzykowych koltunow .
Mamy wiec w Polsce juz dwie telewizje dla idiotow , Trwam i TV publiczna . Jakby zdarzylo sie nieszczescie dla Polski i wybory wygralby PiS , to tylko Media Mark bylby nie dla idiotow , nie tylko TV publiczna .

cyc

Data: 2010-05-11 19:35:22
Autor: 954
Pezetpeerowska telewizja publiczna!

Użytkownik "cyc" <ja@ja.pl> napisał w wiadomości news:hsc37d$1gm$2news.onet.pl...

Użytkownik "karwanjestdebilem" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:hsbsmh$4he$3inews.gazeta.pl...
Stopień przekłamań i manipulacji w poniedziałkowych "Wiadomościach" przekroczył granice wszelkiej przyzwoitości. To się po prostu nie mieści w głowie! Publiczna TV odrzuciła już wszelkie skrupuły w prowadzeniu agitacji na rzecz PiS. Telewizyjni decydenci zdjęli białe rękawiczki, i wzięli do ręki łom.
Moim kandydatem na hienę roku, nie - raczej hienę 20-lecia jest Marcin Wikło. Dzielny ten reporter stawia mocne pytanie: co wiemy o katastrofie? Otóż po miesiącu nie wiemy nic - triumfuje Wikło. Ani słowa o tym, że badanie katastrof lotniczych zwykle trwa ...lata.

Wyszło na jaw, że do rozbicia prezydenckiego samolotu doszło nie o 8.56 a już o 8.41. Wikło już wie, dlaczego Rosjanie początkowo przekłamali tę godzinę. Bez żadnych zahamowań pokazuje niewyraźny film krążący po internecie, na którym - według reportera Wikły - słychać polskie i rosyjskie głosy oraz - co redaktor Wikło wie na 100 proc., choć nikt tego nie potwierdził i nie ma na to cienia dowodu - padają strzały. Wikło nie mówi, ale przecież inteligentne osoby dośpiewają sobie same: to Ruskie dobijali strzałami w głowę tych pasażerów, którzy przeżyli. Jak NKWD wymordowało w 1940 r polskich oficerów. Rzekomo polscy śledczy są bezradni. Tu pada wypowiedź, że prokuratura nie wie, kto wrzucił ten filmik do sieci. Bardzo perfidna manipulacja. Bo mało uważny widz uzna, że prokurator nie wie kto strzelał. Nic nie wie.



Dalsza teza Wikły jest również ostra: mamy chaos informacyjny, rząd nic nie robi by wyjaśnić przyczyny katastrofy, jesteśmy petentami wobec Rosjan, nie dostaniemy czarnych skrzynek itd.

Jedynymi zainteresowanymi wyjaśnieniem przyczyn katastrofy są politycy PiS (nietrudno się doprawdy domyślić), ale okropny Sejm, w którym PO ma większość, odrzucił rezolucję PiS by przyczyny katastrofy zbadała międzynarodowa komisja. A rząd zapewne zlekceważy - Wikło to wie - 20 pytań posła PiS Marka Kuchcińskiego, w tym tak ważnych i odkrywczych jak to, ile osób pracuje przy wyjaśnianiu tej katastrofy.

- Są merytoryczne podstawy do zadawania tych pytań - kończy ten stek przeinaczeń i manipulacji reporter Jedynki.

Otóż chaos informacyjny krzewi nie kto inny jak pan Wikło. Ubolewa, że mało wiemy, przy czym wyraźnie opowiada się za powołaniem komisji międzynarodowej. To wydłużyłoby o wiele miesięcy wyjaśnienie okoliczności katastrofy. Jedynka przemilcza, że badają je - niezależnie od siebie - ze strony polskiej Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych, a rosyjskiej - MAK. Przy tej rosyjskiej jest akredytowany polski przedstawiciel Edmund Klich. On sam mówi, że uczestniczy we wszystkich czynnościach!

Na mocy konwencji chicagowskiej Polacy, mogliby sami badać tę sprawę tylko w jednym wypadku: gdyby Rosjanie sami uznali, że nie mają technicznych możliwości zbadania przyczyn katastrofy. A mają, nawet większe niż Polacy, bo po prostu częściej się ich samoloty rozbijają. Stąd jakkolwiek strasznie to brzmi: mają większe doświadczenie. Przyznaje to sam Klich. Ale "Wiadomości" wolą do znudzenia cytować jego krytyczne wypowiedzi pod adresem polskiej prokuratury (Klichowi chodziło jednak o to, że prokuratura powinna działać sama, a nie czekać na jego ustalenia).

Widz Jedynki nie dowie się także, bo ta informacja jest skrzętnie pomijana, że polska prokuratura toczy niezależne śledztwo od rosyjskiej. To są dwa niezależne śledztwa. Polscy prokuratorzy już w dniu katastrofy polecieli do Rosji. Nie czekają biernie na to, co zechcą im zrelacjonować ci rosyjscy. Polski prokurator uczestniczył w odsłuchiwaniu czarnych skrzynek, przesłuchał pracowników smoleńskiej wieży kontrolnej.

A o tym, ile dowiemy się o śledztwie, czy i kiedy zostaną podane do publicznej wiadomości stenogramy z czarnych skrzynek, decyduje nie rząd, czy sam premier, ale niezależny prokurator generalny Andrzej Seremet - wybrany jeszcze przez Lecha Kaczyńskiego.

Dlaczego w materiale Jedynki nie ma żadnej wypowiedzi osoby, która by to wszystko wyjaśniła? Bo nie chodzi tu o żadne wyjaśnienia, tylko zamulenie całej sprawy, podgrzewanie spiskowych teorii i sianie nienawiści.

Niestety nie jest to jedyna manipulacja "Wiadomości". Miejsce katastrofy jest niezabezpieczone. Rosjanie zawalili tu sprawę, ale znów nieprawdą jest, że każdy może sobie stamtąd wynieść coś "na pamiątkę", co mogłoby pomóc wyjaśnić dlaczego samolot się rozbił. Czytaj: Rosjanie robią to specjalnie, by zatrzeć ślady.

Poza podgrzewaniem żałobnej atmosfery dowiadujemy się jeszcze, że PO i SLD chyba nie szanują zmarłych, bo zabrakło ich, gdy PiS składał kwiaty pod Pałacem Prezydenckim. I że tragedia smoleńska jest, jak ta katyńska, że Polacy chcą zmiany także w polityce. A jakiej - to już wyjaśnił, także w publicznej Jedynce Jan Pospieszalski, w filmie "Solidarni 2010".

Na całe szczęście przewaga Bronisława Komorowskiego nad Jarosławem Kaczyńskim topnieje, mamy też "wyraźną zmianę stylu i języka" prezesa PiS. Tu puszczono kawałek nagranego przemówienia Kaczyńskiego do przyjaciół Moskali i kilka pozytywnych recenzji tego przemówienia.

Publiczna telewizja ma wreszcie misję. Ale nie publiczną. Ma misję zapewnienia Jarosławowi Kaczyńskiemu wygranej w wyborach prezydenckich. Odrzuciła już wszelkie skrupuły w prowadzeniu agitacji na rzecz PiS. Telewizyjni decydenci zdjęli białe rękawiczki, i wzięli do ręki łom. Nie wahają się działać na rzecz dzielenia społeczeństwa tak głęboko, jak nigdy dotąd, a wszystko przy nawoływaniu do jedności, poczucia wspólnoty i uszanowana żałoby. Za nasze publiczne pieniądze.


Od [poczatku bylo wiadomo , ze kiedy PiS przejmie telewizje stanie sie ona tuba faszystow .
I stalo sie !.
To nie byl jedyny i pierwszy program o podobnym zabarwieniu .Zdecydowana wieksza czesc publicystyki  i wiadomosci to typowa pisowska propaganda . Taka gebelsowska , malo inteligentna , natarczywa i bezczelna , obliczona na elektorat specjalny , elektorat prostakow , prymitywow i rydzykowych koltunow .
Mamy wiec w Polsce juz dwie telewizje dla idiotow , Trwam i TV publiczna . Jakby zdarzylo sie nieszczescie dla Polski i wybory wygralby PiS , to tylko Media Mark bylby nie dla idiotow , nie tylko TV publiczna .

cyc

Nie masz pilota od TV. Ewentualne brednie o tym ze placisz abonament daruj sobie
bowiem kominiarz juz dawno stwierdzil ze nie trzeba placic.
Swoja droga okreslenia uzyte przez ciebie okreslenia :"faszystow, gebelsowska (pisownia oryginalna) "
kwalifikuja ciebie jednoznacznie.
Mamy wiec w Polsce juz dwie telewizje dla idiotow , Trwam i TV publiczna
Cala reszta stacji jest dla kogo ?
Widac wielka wqrwienie w srodowiskach i tak trzymac.
Na pohybel

Data: 2010-05-11 21:26:49
Autor: karwanjestdebilem
Pezetpeerowska telewizja publiczna!
Użytkownik "cyc" <ja@ja.pl> napisał

Od [poczatku bylo wiadomo , ze kiedy PiS przejmie telewizje stanie sie ona tuba faszystow .
I stalo sie !.
To nie byl jedyny i pierwszy program o podobnym zabarwieniu .Zdecydowana wieksza czesc publicystyki  i wiadomosci to typowa pisowska propaganda . Taka gebelsowska , malo inteligentna , natarczywa i bezczelna , obliczona na elektorat specjalny , elektorat prostakow , prymitywow i rydzykowych koltunow .
Mamy wiec w Polsce juz dwie telewizje dla idiotow , Trwam i TV publiczna . Jakby zdarzylo sie nieszczescie dla Polski i wybory wygralby PiS , to tylko Media Mark bylby nie dla idiotow , nie tylko TV publiczna .


Te faszystowskie matoły mają wybitną zdolnośc do robienia wszystkiego tego, co wcześniej było przedmiotem ich krytki.

Krytykują Żydów, jednocześnie "żarliwie" się modląc przed ukrzyżowanym Żydem, wprowadzili do tv ubeckie metody będąc zagorzałymi "przeciwnikami" totalitarnego systemu, kurdupel nazywa Rosjan przyjaciółmi, a kilka miesięcy temu nie chciał widziec Putina na obchodach rocznicy wybuchu wojny itp. Niech mnie ktoś przekona, że to nie są koniunkturalne debile pozbawione elementarnej przyzwoitości, Tfu!


Przemysław Warzywny

--

"Tragedia smoleńska staje się na naszych oczach nowym mitem PiS. Miałby on sprawić, że partia Jarosława Kaczyńskiego powtórzy sukces z 2005 r.? "Układ" już się zużył, bo gdy PiS rządził, nie zdołał go wytropić, choć miał kontrolę i nad służbami specjalnymi, i przyjazny IPN".

Data: 2010-05-11 21:31:35
Autor: 954
Pezetpeerowska telewizja publiczna!

Użytkownik "karwanjestdebilem" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:hscb1r$k6$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "cyc" <ja@ja.pl> napisał

Od [poczatku bylo wiadomo , ze kiedy PiS przejmie telewizje stanie sie ona tuba faszystow .
I stalo sie !.
To nie byl jedyny i pierwszy program o podobnym zabarwieniu .Zdecydowana wieksza czesc publicystyki  i wiadomosci to typowa pisowska propaganda . Taka gebelsowska , malo inteligentna , natarczywa i bezczelna , obliczona na elektorat specjalny , elektorat prostakow , prymitywow i rydzykowych koltunow .
Mamy wiec w Polsce juz dwie telewizje dla idiotow , Trwam i TV publiczna . Jakby zdarzylo sie nieszczescie dla Polski i wybory wygralby PiS , to tylko Media Mark bylby nie dla idiotow , nie tylko TV publiczna .


Te faszystowskie matoły mają wybitną zdolnośc do robienia wszystkiego tego, co wcześniej było przedmiotem ich krytki.

Krytykują Żydów, jednocześnie "żarliwie" się modląc przed ukrzyżowanym Żydem, wprowadzili do tv ubeckie metody będąc zagorzałymi "przeciwnikami" totalitarnego systemu, kurdupel nazywa Rosjan przyjaciółmi, a kilka miesięcy temu nie chciał widziec Putina na obchodach rocznicy wybuchu wojny itp. Niech mnie ktoś przekona, że to nie są koniunkturalne debile pozbawione elementarnej przyzwoitości, Tfu!


Przemysław Warzywny

Niedawno zalecales mi mniej emocjonalne podejscie. I vice versa

Data: 2010-05-11 21:35:27
Autor: karwanjestdebilem
Pezetpeerowska telewizja publiczna!

Użytkownik "954" <marek.zmylka@raptor.pl> napisał

Niedawno zalecales mi mniej emocjonalne podejscie. I vice versa


Spoko, jestem spokoniejszy niż premier Mazowiecki.

Przemysław Warzywny

--

"Tragedia smoleńska staje się na naszych oczach nowym mitem PiS. Miałby on sprawić, że partia Jarosława Kaczyńskiego powtórzy sukces z 2005 r.? "Układ" już się zużył, bo gdy PiS rządził, nie zdołał go wytropić, choć miał kontrolę i nad służbami specjalnymi, i przyjazny IPN".

Data: 2010-05-11 21:39:59
Autor: 954
Pezetpeerowska telewizja publiczna!

Użytkownik "karwanjestdebilem" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:hscbi1$2or$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "954" <marek.zmylka@raptor.pl> napisał

Niedawno zalecales mi mniej emocjonalne podejscie. I vice versa


Spoko, jestem spokoniejszy niż premier Mazowiecki.

Przemysław Warzywny

--

"Tragedia smoleńska staje się na naszych oczach nowym mitem PiS. Miałby on sprawić, że partia Jarosława Kaczyńskiego powtórzy sukces z 2005 r.? "Układ" już się zużył, bo gdy PiS rządził, nie zdołał go wytropić, choć miał kontrolę i nad służbami specjalnymi, i przyjazny IPN".

Krytykują Żydów, jednocześnie "żarliwie" się modląc przed ukrzyżowanym
Żydem, wprowadzili do tv ubeckie metody będąc zagorzałymi "przeciwnikami"
 totalitarnego systemu, kurdupel nazywa Rosjan przyjaciółmi, a kilka
 miesięcy temu nie chciał widziec Putina na obchodach rocznicy wybuchu
 wojny itp. Niech mnie ktoś przekona, że to nie są koniunkturalne debile
 pozbawione elementarnej przyzwoitości, Tfu!

No, sila spokoju

Data: 2010-05-11 19:20:34
Autor: Grzegorz Z.
Pezetpeerowska telewizja publiczna!
Moim kandydatem na hienę roku, nie - raczej hienę 20-lecia jest Marcin Wikło. Dzielny ten reporter stawia mocne pytanie: co wiemy o katastrofie? Otóż po miesiącu nie wiemy nic - triumfuje Wikło.

Wiemy, wiemy.... na drugi dzień już "Nasza Rodzina" wiedziała niezbicie że
to był zamach. Po paru dniach zaś Jaś Przepieprzalski w prajmtajmie podał
dokładne i niepodważalne dowody.

--
"Przyjemnie jest robić zakupy w niedzielę i słyszeć wściekłe
szarpanie za dzwony zdenerwowanych plebanów"

Data: 2010-05-11 23:26:03
Autor: Adam
Pezetpeerowska telewizja publiczna!
Podobne informacje podała WSI24 - mało tego, pokusili się o dodanie, że trwają intensywne analizy dźwięków z tego nagrania telefonem.
Nie trzeba wcale złej woli aby dostrzec, że ta cała sprawa katastrofy coś śmierdzi.
Np. wczorajsza informacja o pogrzebie 11 urn ze spopielonymi szczątkami. średnio inteligentny widz więc pyta: no to co pochowano na cmwentarzeach? Puste trumny? Przecież trąbiono o tym, że zebrano wszystkie ciała i je zidentyfikowano. Do tego jeszcze informacja, że w tych 11 urnach są szczątki jednej osoby niezidentyfikowanej.
To mataczenie jako żywo przypomina krętactwa naszej TV po katastrofie w Czernobylu.
AC

Pezetpeerowska telewizja publiczna!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona