Właśnie obejrzałem film o nurkowaniach w tym rejonie. Z "naszymi" w rolach głównych. Nie zauwazyłem ... prawie żadnej różnicy w porównaniu z moim ulubionem Egiptowem. Nie "jadę" do Tailandii, wracam do Egiptowa.
Wiesiek

--

Wiesiek pisze:

Właśnie obejrzałem film o nurkowaniach w tym rejonie. Z "naszymi" w rolach głównych. Nie zauwazyłem ... prawie żadnej różnicy w porównaniu z moim ulubionem Egiptowem. Nie "jadę" do Tailandii, wracam do Egiptowa.
Wiesiek

Miałem okazje nurkować w Egiptowie z grupa zapalonych Japończyków.
Zjeździli prawie cały świat i ich opinia jest zgodna z Twoją.
Więcej, twierdzili, że takiego nagromadzenia cudów podwodnego świata nigdzie nie widzieli.

Pozdrawiam
WW

Wiesiek pisze:
> Właśnie obejrzałem film o nurkowaniach w tym rejonie. Z "naszymi" w rolach > głównych. Nie zauwazyłem ... prawie żadnej różnicy w porównaniu z moim > ulubionem Egiptowem. Nie "jadę" do Tailandii, wracam do Egiptowa.
> Wiesiek
> Miałem okazje nurkować w Egiptowie z grupa zapalonych Japończyków.
Zjeździli prawie cały świat i ich opinia jest zgodna z Twoją.
Więcej, twierdzili, że takiego nagromadzenia cudów podwodnego świata nigdzie nie widzieli.

Pozdrawiam
WW

/TV Planete - dziś/
..... ale rekinów lamparcich w Egiptowie brak.

Wiesiek


--

Wiesiek pisze:

.... ale rekinów lamparcich w Egiptowie brak.

A ilu pojechało daleko aby je zobaczyć i też ich nie widzieli.  :-P

Pozdrawiam
WW

Wiesiek pisze:

> .... ale rekinów lamparcich w Egiptowie brak.

A ilu pojechało daleko aby je zobaczyć i też ich nie widzieli.  :-P

Pozdrawiam
WW

Fakt. Już mi sie humor poprawił.
Wiesiek

--

Wiesiek wrote:

Wiesiek pisze:

.... ale rekinów lamparcich w Egiptowie brak.

A ilu pojechało daleko aby je zobaczyć i też ich nie widzieli.  :-P

Pozdrawiam
WW

Fakt. Już mi sie humor poprawił.
Wiesiek

Witaj Wiesiu,

oto kopia tekstu zamieszczonego na tej liście kilkanaście dni temu:


"nurkowania super, choć liczyłem na więcej ławic, fenomenalny przewodnik
Shoan z Anglii, nurkował z pasją, a nie tylko zawodowo, nurkowaliśmy w 4
os., łajba całkiem spora, .....
Widzieliśmy rekina lamparciego (.. taki w cętki z ogonem
mureny), orlenia, sporo żółwi. ....... generalnie Sharm rządzi,
zdecydowanie jest tu więcej życia niż na płd. M. Czerwonego, Amerykanin
który z nami nurkował był w szoku po każdym nurkowaniu, powiedział, że
Karaiby się nie umywają do Synaju."

Zapraszamy

www.sharmdiver.pl

Nurkuj bezpiecznie z profesjonalistami


Dodatkowo możesz wpisać w przeglądarkę następujące słowa:

leopard shark Egypt

Wiesiek wrote:
>> Wiesiek pisze:
>>
>>> .... ale rekinów lamparcich w Egiptowie brak.
>> A ilu pojechało daleko aby je zobaczyć i też ich nie widzieli.  :-P
>>
>> Pozdrawiam
>> WW
> > Fakt. Już mi sie humor poprawił.
> Wiesiek
> Witaj Wiesiu,

oto kopia tekstu zamieszczonego na tej liście kilkanaście dni temu:


"nurkowania super, choć liczyłem na więcej ławic, fenomenalny przewodnik
Shoan z Anglii, nurkował z pasją, a nie tylko zawodowo, nurkowaliśmy w 4
os., łajba całkiem spora, .....
Widzieliśmy rekina lamparciego (.. taki w cętki z ogonem
mureny), orlenia, sporo żółwi. ....... generalnie Sharm rządzi,
zdecydowanie jest tu więcej życia niż na płd. M. Czerwonego, Amerykanin
który z nami nurkował był w szoku po każdym nurkowaniu, powiedział, że
Karaiby się nie umywają do Synaju."

Zapraszamy

www.sharmdiver.pl

Nurkuj bezpiecznie z profesjonalistami


Dodatkowo możesz wpisać w przeglądarkę następujące słowa:

leopard shark Egypt

A to ten prelegent z tego filmu był chyba niedoinformowany albo ja juz troche przygłuchy bo wymieniał rózne akweny wystepowania tego rekinka ale nie padły słowa Morze Czerwone.
Wiesiek

--

Wiesiek pisze:

A to ten prelegent z tego filmu był chyba niedoinformowany albo ja juz troche przygłuchy bo wymieniał rózne akweny wystepowania tego rekinka ale nie padły słowa Morze Czerwone.
Wiesiek

To raczej wina tłumacza. W takich programach roi sie od lapsusów językowych z naszego punku widzenia od nieśmiertelnej
"butli z tlenem" poczynając.
Kiedyś, jak poznałam już trochę  morze Czerwone, kupiłem komplet kaset omawiających nurkowanie w najróżniejszych zakątkach świata. Do dziś pamiętam, jak mnie one rozczarowały. Z jakim podnieceniem narrator opisywał spotkanie Skrzydlicy przy jakiejś wyspie na końcu świata a ja właśnie wróciłem z raf Hurghady, gdzie na raz i kilka bywało.

Pozdrawiam
WW