Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   PiC: to nie ja, to nie moja wina!

PiC: to nie ja, to nie moja wina!

Data: 2009-04-21 09:52:32
Autor: antyanatinae
PiC: to nie ja, to nie moja wina!
Funkcjonariusze ABW występujący w śledztwach podlegają tylko i wyłącznie prokuratorowi. Ja ani moralnie, ani prawnie nie poczuwam się do odpowiedzialności za śmierć Barbary Blidy - mówił w Kontrwywiadzie RMF FM Zbigniew Wassermann.

Konrad Piasecki: Czy zarzuty postawione oficerowi ABW za sprawę Barbary Blidy to zarzuty dla płotki czy rekina, panie pośle?

Zbigniew Wassermann: To był funkcjonariusz pełniący istotną funkcję - kierujący tą akcją.

Czyli coś między płotką a rekinem?

Myślę, że to jest po prostu właściwy poziom odpowiedzialności. Myśmy zresztą tak potraktowali sprawę. Było pięć postępowań dyscyplinarnych, także w stosunku do niego. Działanie ABW było nieprofesjonalne w tym przypadku.

Pełnomocnik rodziny Blidy mówi tak: "Porucznik S. to trybik, to płotka. Rekiny są bezkarne". Czy nie jest tak, że pan czuje się jednym z rekinów tej sprawy?

Myślę, że wpisuje się w ten taki trend polowania na rząd Prawa i Sprawiedliwości - osoby, które pełniły wówczas funkcje. Proszę popatrzeć - ta sprawa jest oglądana blisko rok przez prokuraturę, jest oglądana przez sejmową komisję śledczą ds. wyjaśnienia tej sprawy, i co?

  a.. Funkcjonariusz ABW oskarżony ws. śmierci Blidy
  O niedopełnienie obowiązków służbowych łódzka prokuratura oskarżyła funkcjonariusza katowickiej delegatury ABW Grzegorza S., który kierował akcją zatrzymania byłej posłanki SLD Barbary Blidy w jej domu. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. więcej >

Tak, ale jest jedna odpowiedzialność - to jest odpowiedzialność karna. Ale jest coś takiego jeszcze jak odpowiedzialność polityczna i jest wreszcie trzecia odpowiedzialność - taka ludzka. Zastanawiam się, czy pan ma w sobie poczucie współwiny i współodpowiedzialności za tę śmierć?

Panie redaktorze, wielokrotnie tłumaczyłem, że rozumiem ludzi, którzy nie czytają ustaw o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Oni nie rozumieją jednej rzeczy, że funkcjonariusze ABW występujący w śledztwach podlegają tylko i wyłącznie prokuratorowi. Ja chętnie wezmę na siebie część winy, jeżeli to panu sprawi satysfakcję, ale ani moralnie, ani prawnie nie poczuwam się do odpowiedzialności i to tłumaczyłem podczas swojego wystąpienia w Sejmie.

Wtedy, dwa lata temu, tuż po tej śmierci pan mówił - być może pod wpływem chwili: "Nie czuję się całkowicie niewinny w tej sprawie". Zastanawiam się, czy przez te dwa lata to poczucie winy w panu wzrosło czy zmalało?

To całkowicie pan dodaje tutaj. Myślę, że problem polegał na tym, że miałem świadomość, w jakim stanie przejęliśmy służby, jak wyglądały szkolenia. Proszę zobaczyć - funkcjonariuszom nie wychodzą czynności policyjne, procesowe. Były teraz - za rządów Platformy - dwa przypadki usiłowania samobójstwa i samobójstwa funkcjonariuszki.

Ale to jest zupełnie inny kaliber sprawy.

Też chodzi o człowieka i też chodzi o śmierć, i też chodzi o funkcjonariusza ABW.

Jak funkcjonariusz ABW popełnia samobójstwo, to nie da się go od tego odwieść. On ma służbową broń, on ma pełne możliwości. Inną sytuacją jest, kiedy funkcjonariuszy ABW wchodzą do mieszkania bez zasięgnięcia wcześniej opinii policji, czy ten ktoś, do kogo wchodzą, może mieć broń czy nie. Przyzna pan, że to był jednak gruby błąd?

Myślę, że to był błąd. Myśmy tego nie ukrywali. Myśmy od razu sankcje wyciągnęli.

A to był błąd dlatego, że tak strasznie chcieliście zakonspirować tę sprawę, że nikogo nie chcieliście zapytać o tę broń?

Przede wszystkim pan przesadza, że chcieliśmy. Jeszcze raz powtarzam - nie chciałem i nie wiedziałem, i w tym nie współuczestniczyłem. Po drugie, jak pokazuje praca komisji i prokuratury, nie chcieliśmy, tylko to był nieszczęśliwy przypadek połączony z faktem, że ci funkcjonariusze mieli pewien odruch ludzki, który tutaj obrócił się przeciwko nim. Oni nie dopilnowali tej osoby, która chciała popełnić samobójstwo.

Panie pośle, a czy dzisiaj - z perspektywy tych dwóch lat - nie uważa pan, że jednak odpowiedzialność polityczną wtedy zbyt słabo wyciągnięto, że wtedy albo pan, albo szef ABW powinniście się jednak podać do dymisji po tej śmierci?

Wychodząc stąd zostawię panu swoją głowę, ale jeszcze raz powtarzam - nie poczuwam się, bo nie ma podstaw do tego, żebym poczuwał się do odpowiedzialności. Jeśli ktoś chce popełnić samobójstwo, to nawet zrobi to w celi więziennej, panie redaktorze.

No tak, tylko że jak Pazik się powiesił w celi, to wy żądaliście dymisji Ćwiąkalskiego i on się do tej dymisji podał.

Bo to już był trzeci przypadek.

Trzeci przypadek, ale błąd ministra jest zawsze taki sam.

Pan nie wierzy w serię?

Wierzę w serię, ale uważam, że odpowiedzialność ministra zawsze jest taka sama. Jak powiesił się więzień i minister się podał do dymisji, to tak samo można powiedzieć, że skoro podczas akcji ABW ktoś popełnia samobójstwo, to tak samo minister jest odpowiedzialny.

Panie redaktorze, myślę, że sytuacje są nieporównywalne. Ten kto ponosi odpowiedzialność, poniósł dlatego, bo nie dopełnił swoich obowiązków.

Panie prokuratorze - tym razem. Ile przestępstw i wykroczeń popełnił Janusz Palikot, pijąc i oskarżając prezydenta o alkoholizm na lubelskim Rynku?

To jest bardzo ciekawy przypadek, dlatego, że cynizm z jakim działa Palikot - obezwładnia. Ja zwrócę uwagę na fakt, że polskie prawo jest ułomne, ono ma lukę. Można sobie kupić funkcję posła. Jeżeli się jest bogaczem, można wykorzystać biednych ludzi, dać im swoje pieniądze i wpłynąć na wynik wyborów - nie programem.

O tym płaceniu za moment. Chciałem się tylko zastanowić, czy pan jako prokurator potrafiłby wsadzić Palikota do więzienia za tę konferencję prasową?

To nie chodzi o wsadzanie kogoś do więzienia.

A wymusić na nim grzywnę?

Skończmy z nietykalnymi, skończmy z takimi, których się prawo nie ima, skończmy z takimi, którym się nie da nic udowodnić. Bo my mieliśmy już kiedyś nietykalnych, chcieliśmy z tym zerwać, okazuje się, że jest recydywa - wracamy do tej sytuacji.

To prawda, że PiS porzuca taktykę nieatakowania Palikota i teraz będziecie go właśnie chłostać swoim biczem?

Ja myślę, że PiS jest opozycyjną partią, musi krytykować sytuacje, które są naganne z punktu widzenia etycznego.

Ale do tej pory go raczej ignorowaliście. Dzisiaj "Dziennik" pisze, że jest zmiana taktyki i teraz będzie właśnie "walenie" w Palikota.

Spotykam się z ludźmi - wczoraj byłem na spotkaniu - są obudzeni cynizmem, agresją, bezczelnością, naruszaniem wszelkich wartości, podwójną moralnością tego człowieka i partii, którą on reprezentuje.

Uważa pan, że to śledztwo w sprawie finansowania kampanii wyborczej da się wznowić? Bo to prokuratura przecież pod kierownictwem Zbigniewa Ziobry umorzyła.

Ja muszę być ostrożny, dlatego, że rzeczywiście 30 lat byłem prokuratorem. Musiałbym widzieć akta, ja ich nie widzę. Ale zakładam, że to, co nagrał dziennikarz, jest prawdą. Jeżeli jest to prawdą, to jest to nowa okoliczność w sprawie. Jeżeli jest to nowa nieznana dotychczas okoliczność, to można podjąć postępowanie. Jeżeli jest tak, że Palikot kłamie, a prokuratura go uprzedziła o artykule 183, że musi mówić prawdę, może tylko się broniąc nie odpowiadać na pytanie, to on popełnił przestępstwo składania fałszywych zeznań.

Ale uważa pan, że naprawdę finansowanie przez siebie samego kampanii wyborczej za pośrednictwem innych osób jest aż tak grzeszne?

Panie redaktorze, to jest cynizm polityczny i korupcja polityczna. To są wybory dla bogaczy, to jest kpina z tego, że ludzie oczekują zmiany sytuacji, programu wyborczego. Ktoś ma pieniądze, idzie do biedaków i mówi: "macie i jeszcze wam obiecam funkcję". Jeżeli to jest prawda, to jest to najgorszy rodzaj cynizmu politycznego.

Czyli ktoś, kto mówi: "nie wiem kim były te osoby, i czy jest prawdopodobne, że takimi osobami mogły dysponować, natomiast wiem, że nie ma pełnego obowiązku sprawdzania źródła pochodzenia tych pieniędzy", głęboko się myli?

A wie czy nie wie, oglądał wczoraj program "Teraz my"?

Ale mówiąc takie słowa ktoś się myli?

Panie redaktorze, jest luka prawna, dlatego można za wódkę i kiełbasę kupować głosy, bogacze mogą za pieniądze. To jest skandal.

A wie pan, kto to mówił? Te skandaliczne słowa? To mówił Jarosław Kaczyński, jak była afera Bielana i Kamińskiego, i finansowania ich kampanii wyborczej. Dokładnie ten sam mechanizm, tylko, że oni brali pieniądze od biznesmena, a nie od prywatnych osób i to nie były ich własne pieniądze.

Oni nie brali, tylko ktoś chciał wspomóc ich kampanie. Pan nie widzi różnicy?

Uważam, że to jest jeszcze gorsze. To już wolę, żeby polityk dawał własne pieniądze na kampanię wyborczą, niż brał je od biznesmenów, bo to rodzi podejrzane związki.

Ależ panie redaktorze?

Ależ panie pośle?

A jak ja sobie kupuje, bo mnie na to stać - pan nie widzi tutaj różnicy?

Uważam, że to jest lepsze niż bycie finansowanym nielegalnie przez biznes.

To pozostańmy przy swoich poglądach.

Pozostaniemy. Jeszcze ostatnie pytanie. "Dziennik"pisze: "700 tys. dolarów za ciało porwanego Polaka". To prawda? Jest takie żądanie?

Jeżeli prasa tak pisze, to skądś ma taką informację.

Speckomisja ma takie informacje?

Speckomisja ma informacje, że państwo robi wszystko, żeby to ciało wydostać, bo jest winne to rodzinie i temu człowiekowi.

Ale teraz w grę wchodzą już tylko pieniądze, a nie żądania polityczne?

To jest łatwiejsza sytuacja do załatwienia tej sprawy.

Ale tak jest, rozumiem?

Panie redaktorze, komisja działa w warunkach tajnych, proszę mnie nie skłaniać do tego, żebym był w sytuacji Palikota i musiał obawiać się odpowiedzialności karnej.

Zbigniew Wassermann, dziękuję bardzo.

Dziękuję.



http://fakty.interia.pl/tylko_u_nas/wywiady/news/nie-poczuwam-sie-do-winy-za-smierc-blidy,1293557,



Przemek


--
"Nastukany jak Lech Kaczyński" - komentuje Janusz Palikot

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Nastukany-jak-Lech-Kaczynski-- -komentuje-Janusz-Palikot,wid,11009626,felieton.html?ticaid=17cc2

Data: 2009-04-21 11:06:53
Autor: awe
to nie ja, to nie moja wina!
Zawsze uwazalem a wolno mi gdybac bo w koncu ludzie z SLD i PO robia to samo wmawiajac ze Blida czula sie zaszczuta i stad popelnila samobojstwo. Byc moze tak bylo a nawet to bardzo prawdodpodobne. Tylko zaszczuta przez kogo? Przez ABW? Nie sadze, raczej wiedziala ze to jest w sumie na nowo budowana sluzba a cale wieziennictwo podlegalo starej strukturze. W koncu te 3 seryjne samobojstwa swiadkow w sprawie olewnika....tu moglo byc podobnie. Wolala pewnie popelnic samobojstwo niz zeby przyjaciele z SLD i mafii weglowej powiesili ja w wiezieniu.
awe

Data: 2009-04-21 14:33:24
Autor: antyanatinae
to nie ja, to nie moja wina!
Użytkownik "awe" <fakej2345@poczta.onet.pl> napisał

Zawsze uwazalem a wolno mi gdybac bo w koncu ludzie z SLD i PO robia to samo wmawiajac ze Blida czula sie zaszczuta i stad popelnila samobojstwo.


Może zamordowana?

P.
--
"Nastukany jak Lech Kaczyński" - komentuje Janusz Palikot

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Nastukany-jak-Lech-Kaczynski-- -komentuje-Janusz-Palikot,wid,11009626,felieton.html?ticaid=17cc2

Data: 2009-04-21 19:26:22
Autor: awe
to nie ja, to nie moja wina!

Użytkownik "antyanatinae" <adres@email.pl> napisał w wiadomości news:gskeen$7fu$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "awe" <fakej2345@poczta.onet.pl> napisał

Zawsze uwazalem a wolno mi gdybac bo w koncu ludzie z SLD i PO robia to samo wmawiajac ze Blida czula sie zaszczuta i stad popelnila samobojstwo.


Może zamordowana?

-- -- -- -- -- -- -- -- --
To tez jest jeden z wariantow, ale jakos trudno to wziac do kupy w logiczna calosc. Niby mozna bylo podstawic kogos z mafi weglowej jako oficera ABW, ale pod warunkiem ze wiedzianoby gdzie trzymala bron..no ale to bardzo watpliwe. Mysle ze po prostu popelnila samobojstwo bo wiedziala ze i tak ja w wiezieniu zlikwiduja wieszajac na przescieradle. Widocznie wiedziala za wiele. Prawda?;)
awe

Data: 2009-04-22 09:05:46
Autor: CYC
to nie ja, to nie moja wina!

Użytkownik "awe" <fakej2345@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gskvkt$9v6$1news.onet.pl...

Użytkownik "antyanatinae" <adres@email.pl> napisał w wiadomości news:gskeen$7fu$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "awe" <fakej2345@poczta.onet.pl> napisał

Zawsze uwazalem a wolno mi gdybac bo w koncu ludzie z SLD i PO robia to samo wmawiajac ze Blida czula sie zaszczuta i stad popelnila samobojstwo.


Może zamordowana?

-- -- -- -- -- -- -- -- --
To tez jest jeden z wariantow, ale jakos trudno to wziac do kupy w logiczna calosc. Niby mozna bylo podstawic kogos z mafi weglowej jako oficera ABW, ale pod warunkiem ze wiedzianoby gdzie trzymala bron..no ale to bardzo watpliwe. Mysle ze po prostu popelnila samobojstwo bo wiedziala ze i tak ja w wiezieniu zlikwiduja wieszajac na przescieradle. Widocznie wiedziala za wiele. Prawda?;)
awe

Jestem w 90% pewny , ze dokonano tam swoistego mordu !.Nie bezposrednio ale jednak !.
Akcja tak byla zaplanowana aby zrobic z niej mozliwie najwieksze widowisko , ktore zamierzano zaprezentowac pozniej w mediach , jako taki propagandowy ala Ziobro clip medialny . Nie liczyla sie wtedy niewinnosc czlowieka , ani brak zwiazkow z przestepcami "waglowymi " liczylo sie tylko to , ze majaca byc aresztowana osoba byla prominetnym czlonkiem konkurencyjnej i znienawidzonej przez psychopate partii !. Wobec takich jakie posiadal Ziopbro "dowodow" kazden sad uwolnilby p.Blide z zarzutow ale wdlg szalenca , nieliczacego sie z czlowiekiem nie mialo to znaczenia bo i tak osiagnalby swoj cel .
Z mechanizmu doskonale musiala zdawac sobie p. Blida i nie wytzryymala nerwowo , wyciagnela BRON I USILOWALA PRZY JEJ POMOCY WYRZUCIC Z DOMU ZIOBROWYCH NAPASTNIKOW . Doszo do szamotaniny w ktorej padl nieszczesliwy starzl smiertelnie raniac p. Blide!.
Nie wierze , jak pewnie wiekszosc ludzi w jej samobojcza smierc !! To nie ten typ czlowieka , tymbardziej , ze Zioro nic na nia nie mial i nie ma !!.


cyc

PiC: to nie ja, to nie moja wina!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona